ulica Niemierzyńska - lipcowy spacer po Szczecinie.

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 26 січ 2025

КОМЕНТАРІ • 6

  • @RitaRita-sw4ug
    @RitaRita-sw4ug 6 місяців тому

    Wspaniala znowu wycieczka po Niebuszewie, dziekuje bardzo i pozdrawiam serdrcznie.

  • @pierrun1328
    @pierrun1328 6 місяців тому +1

    Witam i pozdrawiam🍻

  • @markow4427
    @markow4427 6 місяців тому +2

    Kino Polonia... Pod koniec lat 70 i w pierwszej połowie lat 80 ubiegłego wieku bywałem częstym gościem w Polonii. Z uwagi na seanse z cyklu "pożegnanie z filmem" można było tam obejrzeć film za 2 złote, podczas gdy w innych kinach ceny plasowały się w granicach od 5 do 15 za ulgowe w zależności od kina i miejsca. Z największym sentymentem wspominam cykl seansów "antyalkoholowych". Na pewno październik, chyba 1983, po stanie wojennym. Seanse chyba na 18 albo na 19, filmy z KDL: jugosłowiańskie, czeskie i inne. Obyczajowe, poruszające problemy wynikające z nadużywania alkoholu. Sala zawsze nabita do ostatniego miejsca, zapewne dlatego, że seanse były darmowe. Widzowie nieomalże w 100% trafiony target akcji. Przed każdym seansem Pani Kierowniczka wygłaszała apel do widowni o powstrzymanie się od palenia i picia. Widownia lekkim pomrukiem dawała do zrozumienia, że nie ma zamiaru stosować się do apelu. Gasło światło, seans zaczynał się, salę zasnuwał dym tytoniowy a dialogi ledwo przebijały się przez odgłosy opróżniania wszelkiej maści opakowań szklanych oraz emocjonalną interakcję z treściami wynikającymi z akcji filmu. Najczęściej w trakcie filmu dwa, trzy razy Pani Kierownik przerywała seans i powtarzała apel o abstynencję.
    Łezka w oku się kręci.
    A potem jeszcze dwa lata codziennego kursowania tramwajem nr 3 do przystanku przy Broniewskiego. Nieomalże na przeciw szkoły, do której uczęszczałem, był zakład lecznictwa psychiatrycznego specjalizujący się w leczeniu uzależnień. W tamtym czasie ulica Broniewskiego właśnie z tego była znana.

  • @nieznanynikomu1312
    @nieznanynikomu1312 6 місяців тому +1

    Cyppek mieszkał w zielonej kamienicy na parterze