Witam Panią . Chce napisać że moim zdaniem są to przemiłe ,ciepłe wspomnienia , słucham z ciekawością i tak sobie myślę że jeżeli jest ta druga strona to mama jest z Pani dumna . Piękny temat , oraz wspomnienie tego co każdemu z nas bliskie . Dziękuję . Zdrowia i radości dla Pani i rodziny .
Słuchać Ciebie Pani Wandziu to wielka przyjemność,bardzo ciekawe są te wspomnienia,zawsze lubimy myślami wracać do młodych lat i przypominać miniony czas i nasze życie.Wiec bardzo ciekawe te Pani opowieści, słuchało się z ciekawością.Serdecznie pozdrawiam.🤗🪴🥰💞💞💞
Pani Wando koszyków to w tamtym czasie było mnóstwo, przynajmniej w Poznaniu. CO roku w każdej kwiaciarni były koszyki, małe i duże. Brakowało wielu rzeczy, ale koszyki były. Nawet były koszyki do chleba. Teraz mam wrażenie,że nie ma koszy i koszyków. Pogaduchy fajne, a najważniejsze poczucie humoru.
Wróciłam od syna , jem serniczek synowej i oglądam . Historia z paprocią bardzo mnie rozśmieszyła 🤣🤣🤣Teraz Pani ma piękne kwiaty i wspaniałe nimi się opiekuje 😃👍❤🌹🤗
Witam panią, cieszę się że mogła pani zagościć w moim domu w drugi dzień świąt. Ta pogadanka była mi potrzebna , i z przyjemnością ją wysłuchałam, śmiejąc się razem z panią. Życzę jeszcze raz wszystkiego dobrego .
Uwielbiam Pani 👍pogaduchy!Kanal Angi tworzy tez oglądam regularnie.Bardzo fajny!!Pozdrawiam swiateczne..Tez nie mam zdjec z tamtych lat z mama no bo skad .Nie bylo aparatu ani pieniędzy na niego.
Kiedy wracamy pamięcią do dziecinnych lat robi nam się cieplutko na sercu. Jak to dobrze że ktoś taki jak Pani kieruje nasze myśli do tego czasu . Pamiętam wiele kwiatków mojej mamy a szczególnie lipke i klona,, który sięgał do sufitu. Pozdrawiam serdecznie😊
Wandziu kochana dziękuję za dzisiejsze pogaduchy. U nas w domu też królowała piękna i ogromna paproć,papirusy też gościły oraz Ulanki w różnych kolorach. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze
Dzien dobry, wzruszylam sie sluchajac Pani, przemilo sprzedzilam te kilkanascie minut, jest Pani przeurocza osoba, pelna ciepla, wewnetrznego blasku :) Moja mama odeszla w ubieglym roku, dosc nagle, ogladalam Pania juz wczesniej ale po smierci mamy Pani filmiki podtrzymuja mnie na duchu i nabralam pasji do roslin, dekorowania. Mam od niedawna wlasne mieszkanie, inspiruje mnie Pani, zeby dbac o szczegoly, dekoracje, sprzatac regularnie. Troszke czuje tak, jakbym slyszala mame, radzaca mi przez ramie co i jak :) Serdecznie za to dziekuje i z niecierpliwoscia czekam na kolejne filmy, pozdrawiam serdecznie z Budapesztu!
Witam Panią w ten pierwszy dzień Świat. Bardzo dziękuję, wprowadziła mnie Pani w cudowny nastrój wspomnień o mamie i roślince z tego okresu. Dużo mamy wspólnych wspomnień. Wyzwoliła Ani we mnie tyle uśmiechu, radości wspomnień serdeczności dla ukochanej mamy. B dziękuję. Filmik bardzo radosny szczery prawdziwy .super oglądałam że szczerym uśmiechem na twarzy .Cudownie że 9ani jest z nami to balsam na nasze serducha. 💗💗💗
Wandeczko z ogromnym zainteresowaniem obejrzałam filmik o Twoich wspomnieniach......Bardzo Ci za to spotkanie dziękuje i nie ukrywam, że chętnie posłucham kolejnych wspominek....Pozdrawiam cieplutko....
Wandziu twoje opowieści zawsze są warte posłuchania, przy nich się relaksuje i lubię odpoczywać słuchając twoich opowieści. Zdrowych i radosnych świąt pozdrawiam .
Pani filmy i cały kanał to coś wspaniałego! Sposób wypowiedzi, styl bycia i życia są bardzo inspirujące i kojące ❤️ Nie mogę się oderwać od kilku dni od Pani filmów 😁
Wandziu ładnie opowiadasz o kwiatach i mamie ,tak słuchając przypomniałam sobie z młodych lat ,kiedy już w moim domu ,moja mama przyjeżdżała do mnie , to zawsze mi mówiła „ty córuś odchudzasz te kwiaty ?”,a miałam kwiatów dużo 🌼🪷🌷🌾🪻
@@zielistkanastarejszafie Serniczek pyszny! Smakował naszej całej rodzinie. Zrobiłam prostokątną blachę, więc pozwoliłam sobie zrobić jeszcze kruchy spód, bo z okrągłej tortownicy by mi uciekł. ☺️ Polałam lukrem i posypałam skórką pomarańczową kandyzowaną (swojej roboty). Piękny i pyszny. Zostanie na stałe wśród pieczonych ciast w naszym domu. Dziękuję.
Dodaję kolejny komentarz Pani Wandziu. Mam marzenie, ażeby Panią poznać osobiście. Po prostu jest Pani suuuper. Pierwszy komentarz napisałam przed obejrzeniem filmu, ten jest już po. I tak sobie pomyślałam, że może kiedyś uda się Panią spotkać i poznać, byłoby wspaniałe. Pozdrawiam i zdążę jeszcze życzyć radosnych Świąt Wielkanocnych.🐰🥚🐇
Podoba mi sie u Pani... Nie zawsze mam czas na pogaduchy, ale słucha się Pani wspomnień bardzo miło.. Życzę samych udanych filmow i tematów. Będę do Pani zaglądać, dobrze ?
Pani Wandziu ale mi Pani tym tematem dała wspomnienia, naprawdę ja jako jeszcze młoda osoba miałam kiedyś te rośliny które Pani wspomniała później zaczęłam mieć coraz to trudniejsze rośliny takie jak storczyki, syngoni mam parę odmian czy fiołki odmianowe kolekcjonerskie a szkoda bo to były bardzo świetne rośliny ale z tych starych mam zielistki, cisusa czy grudnika. Bardzo fajny filmik pozdrawiam serdecznie.
Pani Wandziu z ciekawością sluchalam tego co Pani mówiła lubie Pani słuchać ogladam po kilka razy Pani filmiki pozdrawiam i życzę wsszystkiego dobrego dla Pani i rodziny czekam na następny filmik pozdrawiam
Moja mama miała różne prymule,białe różowe, fioletowe,fiolki takie większe i też te liście lubię ciemnozielone i kalie białe,miała rękę do kwiató.Ja kiedyś nie, ale teraz te zaczynam przygodę z kwiatami
Uwielbiam Pani gadanie, Pani Wandziu. Bardzo milo sie sucha. Mam 58 lat , te kwiaty, o ktorych Pani mowila, pamietam z dziecinstwa. Mi utkwily w pamieci trzykrotki, bylo ich w domu duzo,. Jednak prawie u kazdego w mieszkaniu byl obowiazkowo fikus i filodendron. Rosly az do sufitu, byly ogronymi kwiatami. Babcia miala tez duzo kaktusow.
Miło było Panią posłuchać. Apropo zdjęć to równieź z Panią się zgadzam. Co w albumie to pewniak. Źadne tam chmury bo przepadną i nie ma. Serdecznie pozdrawiam. ❤️
Pani Wando pogaduchy na tle tego pięknego wnętrza i pani uśmiechnięta tym cudownie ciepłym uśmiechem to miodzik na moje serducho. W moim rodzinnym domu nie było kwiatów doniczkowych więc z przyjemnościa wysłuchałam o czasach naszych mam. Moja mama była rocznik 1930. Ja z kolei nie znosiłam chodzenia jako podlotek na działkę i plewienia, rozsadzania a nawet rwania agrestu, czarnej porzeczki czy truskawek. Młodość rzadzi sie swoimi prawami.😂 Teraz z przyjemnościa uprawiam malutki warzywnik przydomowy. Pozdrawiam serdecznie.🌷🌳🌵🌿
Na Święta zrobilam z pani przepisu sernik,żurek,strogonovaoraz śledzie w musztardzie. Wszystkie przepisy wspaniałe,cała rodzina zachwycona smakami. Pozdrawiam serdecznie Radosnego Świętowania🐣🐤🐥
Witam Wandziu miło się Ciebie słucha bardzo ciekawa historia paproci tak one lubią wodę i zraszanie a starodawne mirty i asparagusy moja mama też miała .Jeszcze raz życzę miłych świąt ❤️❤️🐇🐇🐇👌👌💋
Witaj Wandziu 🤗😘 moją teściowa ma mirte,odkąd pamiętam odmładzala, robiła sadzonki, z kwiaciarni w czasie komunii świętej zawsze przychodził po mirte do wianków. Teraz teściowa ma 91 lat i już nie ma siły opiekować się kwiatami, ale ma jeszcze jedną nie jest już tak piękna, jak to mówi mama że starzeje się razem z nią. Ja nie przepadam za mirta ale muszę przyznać że pięknie pachnie jak się ją poruszy. Wandziu zdrowych wesołych świąt kochana🐰🐰🌷🌷🐣🐣🐤🐤😘😘❤️
Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych.Jedną z roślin,którą bardzo zapamiętałam z dzieciństwa to "geranium",które przy każdym poruszeniu ,potarciu listków wydzielało cytrynowy zapach,który miał sprzyjać chorobom gardła. Od miesiąca mam piękne geranium od sąsiadki,jeszcze niewielkie,ale dbam o nie bardzo i z tęsknotą myślę o mamie. Pozdrawiam
Pani Wandziu bardzo chętnie słucham Pani opowieści i oglądam filmiki Teraz w czasie świąt jest trochę mniej czasu ale wygospodarowałam trochę specjalnie dla Pani Życzę dalszych wesołych świąt Wielkanocnych i pozdrawiam serdecznie
bardzo fajnie sie tego słuchało, dziękuje. przy okazji dowiedziałam się, że mój prawie 30 letni pamiątkowy kwiat od śp. mojej Babci to żelazne liście, bo nie znałam nazwy ❤️
W moim domu też zawsze były kwiaty w donicach. Pamiętam paprocie, trzykrotki, fiołki afrykańskie i alpejskie, zielistki, filodendron, ośle uszy 😂 obecnie sansa, ale zielona, bluszcz i aloes. Był też kaktus, który miał z góry patrząc wygląd róży i pięknie kwitł. Kiedyś były szerokie parapety, na których kwiaty czuły się wspaniale. Pozdrawiam.
Wandziu, znowu bluzeczka z dekoltem w łódkę. Śliczny kolor i mój ulubiony fason dekoltu♥️🙂 jest Ci bardzo do twarzy w tych dekoltach i widzę, że je lubisz🙂
Serdecznie witam jak miło gościć u Ciebie Wandeczko i słuchać, jak ciekawie opowiadasz swoje historyjki z humorem, uśmiechem. Radosne pogaduchy w dzień świąteczny, Wesołego Alleluja dla Ciebie i wszystkich oglądających 🥰😍❤😘🌺🌺🌺🌺🌺
Bardzo przemile wspomnienia, rośliny też były modne uprawiala moja mama na parapetach takie jak Ty przedstawilas. Wszystkie pamietam zdjęć jednak nie posiadam
Na Święta Wielkanocne ślę życzenia zdrówka spokoju szczęśliwości ❤👋 Moja mama kochała paprocie zwsze w dużym pokoju był stojak a na n im gromną paproc nigdy nie udało mi sie wychodowac tak ogromne okazy
Witaj Wandziu 👋👋 👋❣️ Wesołych świąt wielkanocnych u mojej Babcinki zresztą też Wandusi było geranium zawsze drzewko cytrynowe ,mirt wielkie egzemplarze wszyscy przychodzili po szczypki na wianuszki komunijne w glinianych doniczkach 🌺💗💞
Witam, moja Babcia miała takie rośliny jak : grubosz, drzewko szczęścia, aloes, paproć., palmę wyhodowaną z pestki daktyli. Z aloesu Babcia robiła sok , którym leczyła mnie podczas przeziębienia. Pozdrawiam
....moja mama jak odeszła...wszystkie jej rośliny mimo bardzo dużych starań zmarniały,ja musiałam jakby od nowa wyhodować swoje rośliny,bo jej rośliny umarły razem z nią...
W mojej rodzinie „strażniczką mirtu” była moja babcia. Tylko ona potrafiła go hodować i bardzo o niego dbała , bo nasza rodzina jest spora i każdemu kiedyś ram były potrzebne jego gałązki. Dzięki Pani odświeżyło się wspomnienie o babci, której już nie ma wśród nas. Dziekuje i pozdrawiam😀
Moje dwa ostatnie wpisy na instagramie były mocno sentymentalne, także związane z moją mamą (RIP). Mam jeszcze trzy rośliny, które dostała bądź zdobyła. Pierwszą z nich jest hoja carnosa. Moja sadzonka została pobrana z rośliny matecznej, która ma już spokojnie 20 lat. Moja mama dostała ją od koleżanki (która też już uprawiała kilka lat). I jak patrzę na nią, zawsze myślę o mamie. A że jeszcze rośnie u mnie jak na drożdżach, wypuszcza liście z pięknym i intensywnym, jak na carnosę, splashem. Piękna jest. Drugą rośliną po mojej mamie jest filodendron czerwieniejący. Jego historia jest krótsza, ale chyba jeszcze bardziej ciekawsza. Kiedy mój tata zmieniał firany w oknach, zrzucił go z parapetu i połamał go. Nie zastanawiał się zbytnio nad tym i wyrzucił go na kompost. Po około tygodniu przyjechałem na urlop i tata powiedział mi o tym. Poszedłem szybko na kompostownik i wyciągnąłem te pędy. Leżały tam tydzień, już skoszoną trawą przysypane. Na szczęście jak się okazało. Podciąłem go na mniejsze pędy i ogryzki i wrzuciłem do wody. Ukorzeniły się i rosną pięknie. Wsadziłem je do jednej donicy. Rosną super. Powoli zaczynają wypuszczać już dorosłe liście. Trzecia i ostatnia roślina to anturium. Jakieś zwykle nawet nie wiem jakie. Pokrój ma dość zwarty, bardzo krótkie międzywęźla, liście zielone, wielkości dłoni, pędy kwiatowe dość krótkie (może średniej długości), okwiat czerwony, półokrągły, kolby dość krótkie z zakończeniem szpiczastym. Czy może ktoś wie, co to może być? 😅 poooozdrawiam!
Cudowne historie....myślę że każdy z nas mógłby opowiadać o swoich roślinach i ich historii. Takie opowiadania przywołują wspomnienia...I to jest cudowne...pozdrawiam serdecznie:-)
Masz rację Wandziu ja mam 56 lat i zawsze mówię że jestem starej daty😂😂 też lubię zdjęcia na papierze, kiedy mam ochotę biorę album w rękę i oglądam, wspominam, a na telefonie czy komputerze to nie to, nam kiedyś zepsuł się laptop mąż kupił nowy a ja czekam już któryś rok bo są tam zdjęcia na których mi zależy i doczekać się nie mogę 🙄
Pani Jolanto, ja mam 40 i również tak o sobie mówię. Nic nie równa się albumom z wywołanymi zdjęciami. Łączę się z Panią w bólu, ponieważ mi przepadło mnóstwo zdjęć po tym ,jak deszcz zalał mi telefon 😑
@@magdalenastac8780 Witam Pani Magdaleno, ja mam nadzieję że jeszcze uda się odzyskać zdjęcia zanim przestanę poznawać postacie na nich🤣🤣 miłego wieczoru ❤️
O tak pamietam zelazne liscie z mojego domu .Mama miala je ogromne i pamietam jak 2 z nich ofiarowala na Wielkanoc do Grobu Panskiego.Potem byla kalia wieeelkie sparagusy i paprocie.Z sentymentem wspominam te lata...
Dlamojej mamy mało było parapetów na kwiaty, dlatego tata zrobił kwiatniki drewniane ,które były w oknie pelne lisci i kwiatów.Mama kochała kwiaty od zawsze jak zpamietlam
Ogromnie lubię Panią słuchać.
Pozdrowienia ze Szczecina od kobiety 50+🍀🥰
P.S. Bardzo ładnie Pani w tym sweterku.👍
Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha Wandziu, pozdrawiam serdecznie ❤
Prawda😊
Bardzo miło się Panią słucha i za każdym razem gdy tylko oglądam jakiś nowy Pani filmik pojawia się u mnie uśmiech na twarzy. Pozdrawiam cieplutko
To bardzo miłe;-) pozdrawiam serdecznie
Witam Panią . Chce napisać że moim zdaniem są to przemiłe ,ciepłe wspomnienia , słucham z ciekawością i tak sobie myślę że jeżeli jest ta druga strona to mama jest z Pani dumna . Piękny temat , oraz wspomnienie tego co każdemu z nas bliskie . Dziękuję . Zdrowia i radości dla Pani i rodziny .
Dziękujemy I pozdrawiamy serdecznie:-)
Och, to zdecydowanie jest film dla mnie😊
Pogaduchy są super, zwłaszcza pogaduchy do poduchy...
Pozdrawiam serdecznie;-)
Wspaniałe Wandziu ( czuje się przy Tobie Wandziu jak bym Cię znała wiele lat )
Dzięki to miłe:-) pozdrawiam serdecznie
Wspomnienia i mnie wzruszyły-dziękuję kochana Wandziu😊
Ja mam dużo zdjęć roślin mojej Mamy, raczej tych ogrodowych 🌷🌷🌺🌺🌼🌼
Pozdrawiam serdecznie💛💛
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Słuchać Ciebie Pani Wandziu to wielka przyjemność,bardzo ciekawe są te wspomnienia,zawsze lubimy myślami wracać do młodych lat i przypominać miniony czas i nasze życie.Wiec bardzo ciekawe te Pani opowieści, słuchało się z ciekawością.Serdecznie pozdrawiam.🤗🪴🥰💞💞💞
Dziękuję;-) pozdrawiam serdecznie
Pani Wando koszyków to w tamtym czasie było mnóstwo, przynajmniej w Poznaniu. CO roku w każdej kwiaciarni były koszyki, małe i duże. Brakowało wielu rzeczy, ale koszyki były. Nawet były koszyki do chleba. Teraz mam wrażenie,że nie ma koszy i koszyków. Pogaduchy fajne, a najważniejsze poczucie humoru.
Dzień dobry Pani Wandziu. Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę dużo zdrowia spełnienia marzeń jak również duużo miłości. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję, również życzę wszystkiego najlepszego:-)
Pięknie pani opowiada.❤👏Bardzo Panią lubię i filmiki z Panią. Radosnych świąt Wielkanocnych dla Pani i Pana operatora. 🌿🐣🌿☀️❤
Dziękujemy I pozdrawiamy serdecznie:-)
Witam jak miło spędziłam czas w towarzystwie Pani słuchałam opowieści z zapartym tchem niektóre kwiaty miała również moja Mama pozdrawiam serdecznie
To było dobre!.. "mój operator chyba śpi" 😀pozdrawiam serdecznie*
Tak, to było śmieszne :-) pozdrawiam serdecznie
Miło się pani słucha, pani Wandziu, serdecznie pozdrawiam panią
Dziękuję:-) Również pozdrawiam serdecznie
Ten wrzosowy sweterek jest cudny🤩moje ulubione kolory💜
Dziękuję, sama go zrobiłam:-) pozdrawiam serdecznie
Wróciłam od syna , jem serniczek synowej i oglądam . Historia z paprocią bardzo mnie rozśmieszyła 🤣🤣🤣Teraz Pani ma piękne kwiaty i wspaniałe nimi się opiekuje 😃👍❤🌹🤗
Dziękuję;-) pozdrawiam serdecznie
@@zielistkanastarejszafie pozdrawiam również bardzo serdecznie ❤🌹
Witam panią, cieszę się że mogła pani zagościć w moim domu w drugi dzień świąt. Ta pogadanka była mi potrzebna , i z przyjemnością ją wysłuchałam, śmiejąc się razem z panią. Życzę jeszcze raz wszystkiego dobrego .
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Wielkiej, świątecznej radości, na stole dóbr obfitości ,jajeczka święconego🐤🐥🐔
Dziękuję, również wszystkiego najlepszego:-)
Bardzo uwielbiam Panią .Serdecznie pozdrawiam
Świetna pogadanka, śmiałam się razem z Tobą. Ty dajesz mi relaks i odpoczynek. Radosnych Świąt. 🐥🐣🐇🥰🌻❤️ Pozdrawiam,
Również pozdrawiam serdecznie:-)
Uwielbiam Pani 👍pogaduchy!Kanal Angi tworzy tez oglądam regularnie.Bardzo fajny!!Pozdrawiam swiateczne..Tez nie mam zdjec z tamtych lat z mama no bo skad .Nie bylo aparatu ani pieniędzy na niego.
To prawda...pozdrawiam serdecznie:-)
Kiedy wracamy pamięcią do dziecinnych lat robi nam się cieplutko na sercu. Jak to dobrze że ktoś taki jak Pani kieruje nasze myśli do tego czasu .
Pamiętam wiele kwiatków mojej mamy a szczególnie lipke i klona,, który sięgał do sufitu.
Pozdrawiam serdecznie😊
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
miło Cię Wandziu słuchać
Wandziu kochana dziękuję za dzisiejsze pogaduchy. U nas w domu też królowała piękna i ogromna paproć,papirusy też gościły oraz Ulanki w różnych kolorach. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze
Również życzę wszystkiego najlepszego:-)
Lubię takie historie, świetnie się słucha 😍
Wandziu, poopowiadaj nam kiedyś jeszcze różne fragmenty z życia 😉
Serdecznie pozdrawiam/Iwa
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Dużo zdrówka pozdrawiam serdecznie 😄
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Dzien dobry, wzruszylam sie sluchajac Pani, przemilo sprzedzilam te kilkanascie minut, jest Pani przeurocza osoba, pelna ciepla, wewnetrznego blasku :) Moja mama odeszla w ubieglym roku, dosc nagle, ogladalam Pania juz wczesniej ale po smierci mamy Pani filmiki podtrzymuja mnie na duchu i nabralam pasji do roslin, dekorowania. Mam od niedawna wlasne mieszkanie, inspiruje mnie Pani, zeby dbac o szczegoly, dekoracje, sprzatac regularnie. Troszke czuje tak, jakbym slyszala mame, radzaca mi przez ramie co i jak :) Serdecznie za to dziekuje i z niecierpliwoscia czekam na kolejne filmy, pozdrawiam serdecznie z Budapesztu!
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Duzo zdrowia i uśmiechu który nigdy Pani nie opuszcza co sprawia że istnieje się uśmiecham oglądając filmiki. Wesołych Świąt
Również życzę Wesołych świąt Wielkanocnych
Dopiero dziś oglądam ten film. Cudowny jest. Mogłabym słuchać jeszcze ....
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Witam Panią w ten pierwszy dzień Świat. Bardzo dziękuję, wprowadziła mnie Pani w cudowny nastrój wspomnień o mamie i roślince z tego okresu. Dużo mamy wspólnych wspomnień. Wyzwoliła Ani we mnie tyle uśmiechu, radości wspomnień serdeczności dla ukochanej mamy. B dziękuję. Filmik bardzo radosny szczery prawdziwy .super oglądałam że szczerym uśmiechem na twarzy .Cudownie że 9ani jest z nami to balsam na nasze serducha. 💗💗💗
Dziękuję miłe. Pozdrawiam serdecznie:-)
Wandeczko z ogromnym zainteresowaniem obejrzałam filmik o Twoich wspomnieniach......Bardzo Ci za to spotkanie dziękuje i nie ukrywam, że chętnie posłucham kolejnych wspominek....Pozdrawiam cieplutko....
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Miło posłuchać takich pogaduszek😉,choc po świętach to wszystkiego co najlepsze 😘
Wandeczko wszystkiego najlepszego 🐏. Miło i sympatycznie. opowiadasz o swoich wspomnieniach 💐😀. Dziękuję. Renata - London
Dziękuję:-) I pozdrawiam serdecznie
Witam p. Wando piękne wspomnienia przywołuje Pani, życzę zdrowych spokojnych Świąt Wielkanocnych pozdrawiam. ❤🌷🌷🌷
Również życzę spokojnych świąt Wielkanocnych:-)
Pozdrawiam cieplutko, wszystkiego dobrego 😍❤💚
Również pozdrawiam serdecznie:-)
Witaj Wandziu ! Jak zawsze bardzo ciekawie opowiadasz o eszystkich roslinkach ! Pozdrawiam cieplutko buziaczki papa ! 💫🙂💝🌾🌞🧡🐣👍🌻🐏🐥🐇💐🐦🌿💥🌼🐤🌞
Również pozdrawiam cieplutko:-)
Angi tworzy też oglądam z przyjemnością a szczególnie jak zajmuje się kwiatami
Super:-) pozdrawiam serdecznie
Wandziu twoje opowieści zawsze są warte posłuchania, przy nich się relaksuje i lubię odpoczywać słuchając twoich opowieści. Zdrowych i radosnych świąt pozdrawiam .
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Zdrowych , radosnych Świąt Wielkanocnych, wszystkiego najlepszego!!!
Również życzę wszystkiego najlepszego:-)
Pani filmy i cały kanał to coś wspaniałego! Sposób wypowiedzi, styl bycia i życia są bardzo inspirujące i kojące ❤️ Nie mogę się oderwać od kilku dni od Pani filmów 😁
Dziękuję:-) to bardzo miłe:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Wandziu ładnie opowiadasz o kwiatach i mamie ,tak słuchając przypomniałam sobie z młodych lat ,kiedy już w moim domu ,moja mama przyjeżdżała do mnie , to zawsze mi mówiła „ty córuś odchudzasz te kwiaty ?”,a miałam kwiatów dużo 🌼🪷🌷🌾🪻
Witam. Siadam z kawką serniczkiem wg Twojego przepisu Wandeczko i oglądam. 🤗
Super;-) pozdrawiam serdecznie
@@zielistkanastarejszafie Serniczek pyszny! Smakował naszej całej rodzinie. Zrobiłam prostokątną blachę, więc pozwoliłam sobie zrobić jeszcze kruchy spód, bo z okrągłej tortownicy by mi uciekł. ☺️ Polałam lukrem i posypałam skórką pomarańczową kandyzowaną (swojej roboty). Piękny i pyszny. Zostanie na stałe wśród pieczonych ciast w naszym domu. Dziękuję.
Dodaję kolejny komentarz Pani Wandziu.
Mam marzenie, ażeby Panią poznać osobiście. Po prostu jest Pani suuuper.
Pierwszy komentarz napisałam przed obejrzeniem filmu, ten jest już po. I tak sobie pomyślałam, że może kiedyś uda się Panią spotkać i poznać, byłoby wspaniałe. Pozdrawiam i zdążę jeszcze życzyć radosnych Świąt Wielkanocnych.🐰🥚🐇
Dziękuję to bardzo miłe...może kiedyś się spotkamy :-) pozdrawiam serdecznie
Zdrowych, radosnych Świąt Wielkanocnych
Również życzę wszystkiego najlepszego:-)
Podoba mi sie u Pani...
Nie zawsze mam czas na pogaduchy, ale słucha się Pani wspomnień bardzo miło..
Życzę samych udanych filmow i tematów.
Będę do Pani zaglądać, dobrze ?
Dziękuję:-)pozdrawiam serdecznie:-)
Pani Wandziu ale mi Pani tym tematem dała wspomnienia, naprawdę ja jako jeszcze młoda osoba miałam kiedyś te rośliny które Pani wspomniała później zaczęłam mieć coraz to trudniejsze rośliny takie jak storczyki, syngoni mam parę odmian czy fiołki odmianowe kolekcjonerskie a szkoda bo to były bardzo świetne rośliny ale z tych starych mam zielistki, cisusa czy grudnika. Bardzo fajny filmik pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Pozdrawiam serdecznie w ten niedzielny świąteczny wieczór 😘
Również pozdrawiam serdecznie:-)
Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkiej Nocy pani Wando 😊🌹🖐
Dziękuję, również życzę wszystkiego najlepszego:-)
miło tak powspominac i wrócic do mlodości , pozdrawiam
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Miło było Cię Wandziu posłuchać . Również się uśmiałam . Wszystkiego dobrego .
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Pani Wandziu z ciekawością sluchalam tego co Pani mówiła lubie Pani słuchać ogladam po kilka razy Pani filmiki pozdrawiam i życzę wsszystkiego dobrego dla Pani i rodziny czekam na następny filmik pozdrawiam
Oj dziękuję, to bardzo miłe:-) pozdrawiam serdecznie
Ale umnie coś nie chce rosnąć, cała się osypala ,pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Również pozdrawiam serdecznie:-)
Usmialam sie 😅😅😅. Wesolych Swiat !
To miło...pozdrawiam serdecznie
Moja kochana mama bardzo lubiła swoje kwiaty,zawsze było ich w domu dużo,podlewając mówiła do nich a one pięknie rosły😘
Ja też jak podlewam to do nich gadam ;-) pozdrawiam serdecznie
Moja mama miała różne prymule,białe różowe, fioletowe,fiolki takie większe i też te liście lubię ciemnozielone i kalie białe,miała rękę do kwiató.Ja kiedyś nie, ale teraz te zaczynam przygodę z kwiatami
Uwielbiam Pani gadanie, Pani Wandziu. Bardzo milo sie sucha. Mam 58 lat , te kwiaty, o ktorych Pani mowila, pamietam z dziecinstwa. Mi utkwily w pamieci trzykrotki, bylo ich w domu duzo,. Jednak prawie u kazdego w mieszkaniu byl obowiazkowo fikus i filodendron. Rosly az do sufitu, byly ogronymi kwiatami. Babcia miala tez duzo kaktusow.
Miło było Panią posłuchać. Apropo zdjęć to równieź z Panią się zgadzam. Co w albumie to pewniak. Źadne tam chmury bo przepadną i nie ma. Serdecznie pozdrawiam. ❤️
Również pozdrawiam serdecznie:-)
Pani Wando pogaduchy na tle tego pięknego wnętrza i pani uśmiechnięta tym cudownie ciepłym uśmiechem
to miodzik na moje serducho. W moim rodzinnym domu nie było kwiatów doniczkowych więc z przyjemnościa
wysłuchałam o czasach naszych mam. Moja mama była rocznik 1930.
Ja z kolei nie znosiłam chodzenia jako podlotek na działkę i plewienia, rozsadzania a nawet rwania
agrestu, czarnej porzeczki czy truskawek.
Młodość rzadzi sie swoimi prawami.😂 Teraz z przyjemnościa uprawiam malutki warzywnik przydomowy.
Pozdrawiam serdecznie.🌷🌳🌵🌿
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Na Święta zrobilam z pani przepisu sernik,żurek,strogonovaoraz śledzie w musztardzie.
Wszystkie przepisy wspaniałe,cała rodzina zachwycona smakami.
Pozdrawiam serdecznie
Radosnego Świętowania🐣🐤🐥
Bardzo się cieszę, że smakowało. ;-) pozdrawiam serdecznie całą rodzinkę
Fajna pogadanka 👍ja też sobie powspominałam mamy kwiatki przy okazji 😄super filmik i również życzę zdrowych radosnych świąt wielkanocnych 🐥🐇🐣🍀🪴🌸
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:-)
Wandziu, fajne są Twoje pogadanki, bardzo je lubię, zawsze wywołują uśmiech na mojej twarzy 😊
Bardzo ładny sweterek😊
Pozdrawiam bardzo serdecznie💖
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Witam Wandziu miło się Ciebie słucha bardzo ciekawa historia paproci tak one lubią wodę i zraszanie a starodawne mirty i asparagusy moja mama też miała .Jeszcze raz życzę miłych świąt ❤️❤️🐇🐇🐇👌👌💋
Dziękuję i również życzę wszystkiego najlepszego:-)
Witaj Wandziu 🤗😘 moją teściowa ma mirte,odkąd pamiętam odmładzala, robiła sadzonki, z kwiaciarni w czasie komunii świętej zawsze przychodził po mirte do wianków. Teraz teściowa ma 91 lat i już nie ma siły opiekować się kwiatami, ale ma jeszcze jedną nie jest już tak piękna, jak to mówi mama że starzeje się razem z nią. Ja nie przepadam za mirta ale muszę przyznać że pięknie pachnie jak się ją poruszy. Wandziu zdrowych wesołych świąt kochana🐰🐰🌷🌷🐣🐣🐤🐤😘😘❤️
Również zdrowych I pogodnych Świąt Wielkanocnych:-)
Nie mogę się doczekać Pani odcinków, pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję:'l to bardzo miłe:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych.Jedną z roślin,którą bardzo zapamiętałam z dzieciństwa to "geranium",które przy każdym poruszeniu ,potarciu listków wydzielało
cytrynowy zapach,który miał sprzyjać chorobom gardła.
Od miesiąca mam piękne geranium od sąsiadki,jeszcze niewielkie,ale dbam o nie bardzo i z tęsknotą myślę o mamie.
Pozdrawiam
Geranium, bardzo lubię ten zapach...pozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo ciekawy film, życzę wszystkiego najlepszego, pozdrawiam
Również pozdrawiam serdecznie:-)
Pani Wandziu bardzo chętnie słucham Pani opowieści i oglądam filmiki
Teraz w czasie świąt jest trochę mniej czasu ale wygospodarowałam trochę specjalnie dla Pani
Życzę dalszych wesołych świąt Wielkanocnych i pozdrawiam serdecznie
Dziękuję:-) to bardzo miłe:-) pozdrawiam serdecznie:-)
bardzo fajnie sie tego słuchało, dziękuje. przy okazji dowiedziałam się, że mój prawie 30 letni pamiątkowy kwiat od śp. mojej Babci to żelazne liście, bo nie znałam nazwy ❤️
Miło Ciebie posłuchać. Pozdrawiam❤️❤️❤️
Również pozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo się dzisiaj z Panią usmialam.🤗🥰🤩🤩🐣🐰🌞
Super:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Wandziu super było posłuchać tych wspaniałych wspomnień , fajny pomysł na filmik😍❤️🌸🌺. Pozdrawiam serdecznie🌷.
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Cudowna pogadanka :) serdecznie pozdrawiam :)
W moim domu też zawsze były kwiaty w donicach. Pamiętam paprocie, trzykrotki, fiołki afrykańskie i alpejskie, zielistki, filodendron, ośle uszy 😂 obecnie sansa, ale zielona, bluszcz i aloes. Był też kaktus, który miał z góry patrząc wygląd róży i pięknie kwitł. Kiedyś były szerokie parapety, na których kwiaty czuły się wspaniale. Pozdrawiam.
Rzeczywiście parapety były zdecydowanie szersze...;-) pozdrawiam serdecznie
Serdecznie zyczenia swiateczne z USA, pozdrawiam cieplutko
Dziękuję:-) Również pozdrawiam serdecznie:-)
Wandziu, znowu bluzeczka z dekoltem w łódkę. Śliczny kolor i mój ulubiony fason dekoltu♥️🙂 jest Ci bardzo do twarzy w tych dekoltach i widzę, że je lubisz🙂
To prawda, bardzo lubię taki dekolt ;-) pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam
Również pozdrawiam serdecznie:-)
Mile i wesołe wspomnienia .
To prawda, pozdrawiam serdecznie:-)
Wandziu ja jestem wiekowo po 60 moja mama miała asparagus drobną paprotkę pantofelek i piękne pelargonie
Serdecznie witam jak miło gościć u Ciebie Wandeczko i słuchać, jak ciekawie opowiadasz swoje historyjki z humorem, uśmiechem. Radosne pogaduchy w dzień świąteczny, Wesołego Alleluja dla Ciebie i wszystkich oglądających 🥰😍❤😘🌺🌺🌺🌺🌺
Również życzę wszystkiego najlepszego:-)
Buziaki słucham z ciekawością grecja
Pozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo dziękuję. 🌷
Również dziękuję i pozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo przemile wspomnienia, rośliny też były modne uprawiala moja mama na parapetach takie jak Ty przedstawilas. Wszystkie pamietam zdjęć jednak nie posiadam
Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie:-)
Jestem w pani wieku jeśli będę pomocna to pamiętam z dzieciństwa w moim domu olbrzymią monstere i język teściowej pozdrawiam 🪴🌿🍃🍀☘
Tak, to są rośliny z tamtych czasów:-) pozdrawiam serdecznie
Na Święta Wielkanocne ślę życzenia zdrówka spokoju szczęśliwości ❤👋 Moja mama kochała paprocie zwsze w dużym pokoju był stojak a na n im gromną paproc nigdy nie udało mi sie wychodowac tak ogromne okazy
No ..właśnie jak te nasze mamy to robiły ...pozdrawiam serdecznie:-)
Witaj Wandziu 👋👋 👋❣️ Wesołych świąt wielkanocnych u mojej Babcinki zresztą też Wandusi było geranium zawsze drzewko cytrynowe ,mirt wielkie egzemplarze wszyscy przychodzili po szczypki na wianuszki komunijne w glinianych doniczkach 🌺💗💞
Pozdrawiam serdecznie:-)
Witam p.Wandziu mirt hoduje moja mama robi odszczepki i obdarowuje znajomych .
Cudowna roślina:-) pozdrawiam serdecznie
Ps.te żelazne liście,to też wspomnienie o mojej mamie ,wzruszam się patrząc na ten kwiat😉
Fajna pogadanka Pani Wando.
Więcej takich poproszę 🙂
Dzięki:-) pozdrawiam serdecznie
Witam, moja Babcia miała takie rośliny jak : grubosz, drzewko szczęścia, aloes, paproć., palmę wyhodowaną z pestki daktyli. Z aloesu Babcia robiła sok , którym leczyła mnie podczas przeziębienia. Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie:-)
Witaj Wandeczko. Miło Cię dziś gościć w ten świąteczny dzień🐑♥️🐐🐣🌱🐏🍀🐤🌷🐑⚘🐥🌺🐔🥀🐣🌹🐓🌻🐤⚘🐇🌷
Pozdrawiam serdecznie:-)
Pozdrawiam🐣🐤🐥
Również pozdrawiam serdecznie
Bardzo lubię pogaduchy pozdrawiam serdecznie 🤗♥️
Również pozdrawiam serdecznie:-)
....moja mama jak odeszła...wszystkie jej rośliny mimo bardzo dużych starań zmarniały,ja musiałam jakby od nowa wyhodować swoje rośliny,bo jej rośliny umarły razem z nią...
W mojej rodzinie „strażniczką mirtu” była moja babcia. Tylko ona potrafiła go hodować i bardzo o niego dbała , bo nasza rodzina jest spora i każdemu kiedyś ram były potrzebne jego gałązki. Dzięki Pani odświeżyło się wspomnienie o babci, której już nie ma wśród nas. Dziekuje i pozdrawiam😀
Również dziękuję i pozdrawiam serdecznie:-)
😇😇😇
Moje dwa ostatnie wpisy na instagramie były mocno sentymentalne, także związane z moją mamą (RIP). Mam jeszcze trzy rośliny, które dostała bądź zdobyła. Pierwszą z nich jest hoja carnosa. Moja sadzonka została pobrana z rośliny matecznej, która ma już spokojnie 20 lat. Moja mama dostała ją od koleżanki (która też już uprawiała kilka lat). I jak patrzę na nią, zawsze myślę o mamie. A że jeszcze rośnie u mnie jak na drożdżach, wypuszcza liście z pięknym i intensywnym, jak na carnosę, splashem. Piękna jest.
Drugą rośliną po mojej mamie jest filodendron czerwieniejący. Jego historia jest krótsza, ale chyba jeszcze bardziej ciekawsza. Kiedy mój tata zmieniał firany w oknach, zrzucił go z parapetu i połamał go. Nie zastanawiał się zbytnio nad tym i wyrzucił go na kompost. Po około tygodniu przyjechałem na urlop i tata powiedział mi o tym. Poszedłem szybko na kompostownik i wyciągnąłem te pędy. Leżały tam tydzień, już skoszoną trawą przysypane. Na szczęście jak się okazało. Podciąłem go na mniejsze pędy i ogryzki i wrzuciłem do wody. Ukorzeniły się i rosną pięknie. Wsadziłem je do jednej donicy. Rosną super. Powoli zaczynają wypuszczać już dorosłe liście.
Trzecia i ostatnia roślina to anturium. Jakieś zwykle nawet nie wiem jakie. Pokrój ma dość zwarty, bardzo krótkie międzywęźla, liście zielone, wielkości dłoni, pędy kwiatowe dość krótkie (może średniej długości), okwiat czerwony, półokrągły, kolby dość krótkie z zakończeniem szpiczastym. Czy może ktoś wie, co to może być? 😅 poooozdrawiam!
Cudowne historie....myślę że każdy z nas mógłby opowiadać o swoich roślinach i ich historii. Takie opowiadania przywołują wspomnienia...I to jest cudowne...pozdrawiam serdecznie:-)
Masz rację Wandziu ja mam 56 lat i zawsze mówię że jestem starej daty😂😂 też lubię zdjęcia na papierze, kiedy mam ochotę biorę album w rękę i oglądam, wspominam, a na telefonie czy komputerze to nie to, nam kiedyś zepsuł się laptop mąż kupił nowy a ja czekam już któryś rok bo są tam zdjęcia na których mi zależy i doczekać się nie mogę 🙄
Pani Jolanto, ja mam 40 i również tak o sobie mówię. Nic nie równa się albumom z wywołanymi zdjęciami. Łączę się z Panią w bólu, ponieważ mi przepadło mnóstwo zdjęć po tym ,jak deszcz zalał mi telefon 😑
@@magdalenastac8780 Witam Pani Magdaleno, ja mam nadzieję że jeszcze uda się odzyskać zdjęcia zanim przestanę poznawać postacie na nich🤣🤣 miłego wieczoru ❤️
@@Matresz2225 życzę Pani odzyskania zdjęć 🙂 i również miłego wieczoru 🤗
Dołączam się do grupy....Też przepadło mi mnóstwo zdjęć...pozdrawiam serdecznie
Prawda P Wando
😘😆
Pozdrawiam serdecznie:-)
. witam panią , dobrze pamiętam mirt ,kapka do chrztu Świętego mojego brata była ozdobiona właśnie mirtem 🪴
Pozdrawiam serdecznie:-)
O tak pamietam zelazne liscie z mojego domu .Mama miala je ogromne i pamietam jak 2 z nich ofiarowala na Wielkanoc do Grobu Panskiego.Potem byla kalia wieeelkie sparagusy i paprocie.Z sentymentem wspominam te lata...
Ja również wspominam te czasy z sentymentem 😀
Dlamojej mamy mało było parapetów na kwiaty, dlatego tata zrobił kwiatniki drewniane ,które były w oknie pelne lisci i kwiatów.Mama kochała kwiaty od zawsze jak zpamietlam
Ja mam i bardzo go lubię 😀
Pozdrawiam serdecznie:-)
Marzy mi się aspidistra variegate. Jest PRZECUDNA! 🤩
Niestety... jest droga... 😔
Pozdrawiam serdecznie! ☺️