Przy okazji omawiania ORP Gryf trzeba wspomnieć że ta historia to dobitny dowód na porażkę polskich planów i inwestycji z lat przedwojennych , okręt budowany takim potężnym nakładem sił i środków nie był w stanie wykonać żadnego zadania do którego był stworzony , ani nie postawił zapory minowej ani nie zestrzelił ani jednego samolotu luftwaffe . Wiadomo że był skazany na porażkę przy tak intensywnym ataku lotniczym ale obsługi plot nie zestrzeliły ani jednego wrogiego samolotu . Straszne broń kupiona za tak ogromne pieniądze była bezużyteczna w realiach 1939.
Kapitan Łomidze wyrzucił miny ze strachu a nie z potrzeby ratowania okrętu, zrobił to samowolnie a tym czasem "wicher" czekał na " gryfa by osłaniać postawienie zagrody minowej . Do końca wojny Łomidze nie dowodził ani nie pływał na żadnym okręcie za ten czyn.
Materiał bardzo ciekawy. Ale do dzisiaj nie rozumiem niektórych rozkazów. Na p. Dlaczego nie stawiano zagrody m ok nowej pod osłoną nocy, dlaczego nie pozwolono okrętom podwodnym blokować niemieckich portów tylko trzymano je na płytkich wodach zatoki, dlaczego polskie torpedy nie eksplodowały?
Po uszkodzeniach zadanych przez samoloty i śmierci dowódcy, z-ca dowódcy Lomidze podjął, bez zgody przełożonych, decyzję o wyrzucenia min i o tym też nie powiadomił przełożonych.
ORP Bałtyk nie był okrętem tylko koszarami (fakt przebudowanym i z byłego krążownika pancernego). Jeśli by to tak traktować to większy był ORP Gdynia (dawny pasażerski S/s Kościuszko.
@@Fu11SpectrumWarrior To też racja, przyznaję. Skoro jednak Bałtyk był tylko hulkiem, to przecież nie umniejsza to jego...wielkości. Natomiast, co do "pasażera", to jednak był on tylko pochodzenia cywilnego, a zatem nie był stricte okrętem wojennym, choć nosił dumne ORP przed nazwą. Ale tak - był największy spośród jednostem MW. Poza tym, czy Dragon i jego brat C, nie były jednak nieco większe? I jeszcze jedna rzecz: chodziło mi o jednostki stacjonujące we wrześniu 39 w Polsce, a to trochę zmienia, czyż nie?
@@lorem6243 Owszem, ale był okrętem w czynnej służbie. Czyż nie, panocku? 😁 Ciekawostka: w Wielkiej Brytanii, nawet bazy lądowe Royal Navy mają przed nazwą HMS 😁
No i dlaczego wraz z innymi okrętami nie opuścił Polski w ramach operacji " Pekin" Wiadomo było że na Bałtyku nie ma szans przetrwania a więc pieniądze za jego budowę poszły na marne. GŁUPOTA dowództwa marynarki ewidentna !!!
Liczysz że delikatne kutry torpedowe nie skończyłyby jak dywizjon wodnosamolotów? Pomyśl sobie też jaka byłaby ich skuteczność. Czy brytyjskie kutry podczas operacji Cerberus czyli przedarcia się zespołu niemieckich okrętów z Brestu do Niemiec zdziałały coś? Nie przypominam sobie. Zaś co mogą miny pokazała zagroda postawiona przez ORP Żbik na której Niemcy stracili dwa trałowce.
Na ORP Gryf , pływał mój sąsiad (nieżyjący już niestety )Karol Iwański...Tak pięknie , i że wzruszeniem opowiadał o tych strasznych dniach....
Bylem u was kilkukrotnie I zawsze chetnie wracam, polecam!!
Przy okazji omawiania ORP Gryf trzeba wspomnieć że ta historia to dobitny dowód na porażkę polskich planów i inwestycji z lat przedwojennych , okręt budowany takim potężnym nakładem sił i środków nie był w stanie wykonać żadnego zadania do którego był stworzony , ani nie postawił zapory minowej ani nie zestrzelił ani jednego samolotu luftwaffe . Wiadomo że był skazany na porażkę przy tak intensywnym ataku lotniczym ale obsługi plot nie zestrzeliły ani jednego wrogiego samolotu . Straszne broń kupiona za tak ogromne pieniądze była bezużyteczna w realiach 1939.
Bardzo dobry materiał. Pozdrawiam
Kapitan Łomidze wyrzucił miny ze strachu a nie z potrzeby ratowania okrętu, zrobił to samowolnie a tym czasem "wicher" czekał na " gryfa by osłaniać postawienie zagrody minowej . Do końca wojny Łomidze nie dowodził ani nie pływał na żadnym okręcie za ten czyn.
Dziękuję za ciekawy materiał.
Świetny materiał, dziękuję! Muzeum na pewno odwiedzę!
A co sie stało z dzwonem? Nazwe wydobyto, dzialko tez a serce okrętu?
Materiał bardzo ciekawy. Ale do dzisiaj nie rozumiem niektórych rozkazów. Na p. Dlaczego nie stawiano zagrody m ok nowej pod osłoną nocy, dlaczego nie pozwolono okrętom podwodnym blokować niemieckich portów tylko trzymano je na płytkich wodach zatoki, dlaczego polskie torpedy nie eksplodowały?
Dlaczego wybrali sie minowac dopiero wtedy, jak niemieckie samoloty mieli nad glowami?
Przeciez z chwila ogloszenia mobilizacji NALEZALO minowac! 6
Proszę powiedzieć, dlaczego gryf nie zaminował zatoki ?
Po uszkodzeniach zadanych przez samoloty i śmierci dowódcy, z-ca dowódcy Lomidze podjął, bez zgody przełożonych, decyzję o wyrzucenia min i o tym też nie powiadomił przełożonych.
A wiktor łomidze
Skoro o tym mowa, to największy był ORP Bałtyk😊
Ciekawe, ciekawe....
ORP Bałtyk nie był okrętem tylko koszarami (fakt przebudowanym i z byłego krążownika pancernego). Jeśli by to tak traktować to większy był ORP Gdynia (dawny pasażerski S/s Kościuszko.
@@Fu11SpectrumWarrior To też racja, przyznaję. Skoro jednak Bałtyk był tylko hulkiem, to przecież nie umniejsza to jego...wielkości. Natomiast, co do "pasażera", to jednak był on tylko pochodzenia cywilnego, a zatem nie był stricte okrętem wojennym, choć nosił dumne ORP przed nazwą. Ale tak - był największy spośród jednostem MW. Poza tym, czy Dragon i jego brat C, nie były jednak nieco większe? I jeszcze jedna rzecz: chodziło mi o jednostki stacjonujące we wrześniu 39 w Polsce, a to trochę zmienia, czyż nie?
tylko był pł.koszarami bez jakiejkolwiek zdolności.operacyjnej panocku! :(
@@lorem6243 Owszem, ale był okrętem w czynnej służbie. Czyż nie, panocku? 😁 Ciekawostka: w Wielkiej Brytanii, nawet bazy lądowe Royal Navy mają przed nazwą HMS 😁
@@Fu11SpectrumWarrior bzdura
Ba a dlaczego de walden zabronił torpedować 2niem krążownijów osłaniając minowanie którego nie było
No i dlaczego wraz z innymi okrętami nie opuścił Polski w ramach operacji " Pekin" Wiadomo było że na Bałtyku nie ma szans przetrwania a więc pieniądze za jego budowę poszły na marne. GŁUPOTA dowództwa marynarki ewidentna !!!
Gryf miał zaminować zatokę a wicher go osłaniać
Szanse na przetrwanie były... Dowódca postąpił inaczej tak samo jak ORP Wicher... Głupotą było wydanie pieniędzy na ORP Orzeł.
@@-xyz1070 Wicher miał popłynąć razem z Gromem Błyskawicą i Burzą do AnglI. Nie udało się tego dokonać gdyż w tym czasie był w naprawach
...
Niepotrzebnie wydane 13000000 zł (koszt 45 spitfire) podobnie jak dzisiaj niepotrzebnie wydawane pieniądze na muzea wojskowe 213 590 000zł w 2020 roku
13 baniek wyjebali zamiast ze 20 kutrow torpedowych kupic
a po chuj nam 20 kutrów torpedowych?
z uzbrojeniem to ty nawet 2 za 13 mln nie kupil
@@fertes6239 za tyle to co najwyżej o kutrze albo o kajakach można pomyśleć
Fox ma rację, co do zaś wyrzucenia min, to jest wersja ze samowolnie taką decyzję podjął z-ca dowódcy, nie informując o tym przełożych.
@@hystapsespers3566 zastępca okazał się piepszonym tchórzem.
Liczysz że delikatne kutry torpedowe nie skończyłyby jak dywizjon wodnosamolotów? Pomyśl sobie też jaka byłaby ich skuteczność. Czy brytyjskie kutry podczas operacji Cerberus czyli przedarcia się zespołu niemieckich okrętów z Brestu do Niemiec zdziałały coś? Nie przypominam sobie. Zaś co mogą miny pokazała zagroda postawiona przez ORP Żbik na której Niemcy stracili dwa trałowce.
najwiekszy był ORP Bałtyk