@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON Tak dokładnie truskawka to jagoda pozorna, wieloorzeszkowiec złożony z licznych i drobnych owoców właściwych, zwanych orzeszkami :) A jak jest z marchewką to nie wiem
a propo "potrzasniecia dieta" to zrezygnowałam z mięsa dlatego że miałam dość 20posilkow na krzyż gotowanych non stop, wegetarianizm mnie zmotywował do gotowania i odkrywania nowych smaków :)
Ograniczyłam jedzenie mięsa z tego samego powodu co Ty około 2,5 roku temu. Najpierw jadałam tylko w weekendy, potem tylko u babci, a potem już wcale. Teraz mocno ograniczam pozostałe produkty odzwierzęce - zaczęłam od mlek roślinnych, a potem jakoś poszło dalej. Polecam wprowadzanie takich zmian każdemu :D Baardzo się cieszę, że coraz więcej osób - świadomych, jak to, co mamy na talerzu wpływa na to, co się dzieje za oknem - ogranicza mięso i produkty odzwierzęce. Powodzonka wszystkim, którzy postanowili zmienić swoją dietę na lepszą dla planety ;)
Ja mysle ze sprawa została juz zalatwiona usa zabila tego chłopa generała czy kogos tam a iran wystrzelil w samolot w ktorym byli tylko cywile rakiete. Mysle osobiscie ze konflikt ucichł wraz z przyznaniem sie iranu do zestrzelenia samolotu ukrainskiego i mysle ze problematyczne byloby robic jakiegos innego ruchu ze strony iranu po tym strzale w stope
Bardzo pouczający film! Mam nadzieję że więcej ludzi się zainspiruje i wprowadzi dobre zmiany w swoje życie :) Ja osobiście jestem weganką, ograniczam użycie plastiku do minimum (np. większość produktów kupuję w kartonowych opakowaniach) Żyję w duchu zero waste, segreguje śmieci, nie kupuję zbędnych rzeczy czy nowych ubrań, kosmetyki tylko w pełni naturalne i nietestowane... i nigdy nie czułam się lepiej, również wierzę że robię coś dobrego i może czasami się ograniczam ale dla większego celu. Pozdrawiam 😊
Jak zobaczyłam tytuł był szok xd Ja od 7 marca 2019 nie jem mięsa i postanowienie zeby nie jeść cały rok, ale po 10 miesiącach już mi to mięso w zasadzie zbrzydło i ciężko mi teraz pomyśleć o tym żeby zjeść 🙃 zobaczymy co będzie dalej
ciesze się, że ten film powstał. ja ograniczam mięso, jeśli juz jem to właśnie drób ale świnek i krówek raczej nie tykam. o serze kompletnie nie wiedziałam, ale dobrze było się tego dowiedzieć - będę kombinować czym go zastąpić. ps. borykam się z problemami skórnymi (trądzik, atopowe zapalenie skóry) i od kiedy znacznie ograniczyłam spożywanie mięsa stan, mojej skory sie mocno poprawił. nie wiem do końca z czego to wynika ale jest ona po prostu zdrowsza i rzadziej występują jakieś zmiany chorobowe.
Szczerze dopiero po obejrzeniu fimu poczułam swego rodzaju"dumę"dlatego,że jestem weganką i dzuęki temu mniej się przyxzyniam do niszczenia naszej planety.Wcześniej niby cos o tym myślałam ,ale była to dla mnie rzecz normalna,bo prawie od urodzenia weganką (jak miałam roczek nia zostałam,teraz mam prawie 15 lat). Ps. Przez cały film nie mogłam przestac się usmiechać XDD
4:26 Tak to prawda, połów ryb nie produkuje tyle CO2 ani metanu, co hodowla naziemna, ale za to przyczynia się do niszczenia dna oceanicznego, bo to właśnie ta technika połowu ryb przyczynia się w 95% do zniszczeń w oceanach.
Moje postanowienie noworoczne to czesciowy weganizm. Bylam wegetarianka w wieku od 12 do 15 lat i wiem jaki to byl problem dla rodzicow - podwojne obiady albo wyrzeczenia z ich strony. Obecnie czuje potrzebe pomocy planecie dlatego wszystkie zalezne ode mnie posilki jem weganskie (idzie mi poki co bardzo spoko!) a obiady jem z rodzicami - normalnie miesne. W momencie wyprowadzki na studia (za rok) chce przejsc na calkowity weganizm. Super filmik, nie wiedzialam jak wyglada "ranking" wytwarzanego CO2.
Cieszy mnie ten film na tym kanale, chociaż się go nie spodziewałem. Edit: jeszcze bardziej mnie ucieszył fakt dawania rad do chociaż częściowego wspomożenia planety. Zazwyczaj na kanałach dostawałem radę "częściowego ograniczenia mięsa" a niekoniecznie jakiego. Kolejny plus masny. PS: cieszy mnie że w miarę rozwoju kanału twoje filmy nie zmieniły stylu. Oby tak dalej.
Szczerze to ja bym chyba nie dała rady kompletnie zrezygnować z mięsa i wiem że wiele osób też tak ma aczkolwiek ograniczenie go i jedzenie mięsa tylko w potrawach które naprawdę się lubi a nie codziennie na obiad bo " tak się je" jest bardzo fajna alternatywa. Ja na np. Obiad z mięsem jem może 2 max 3 razy w tygodniu a nie codziennie. Pozatym po czasie nie jedzenia np szynek i kabanosów zwyczajnie przestały mi smakowac. Pozdrawiam, bardzo mądry film! ❤️❤️
Cholesterol i nadwaga nie wynikają z jedzenia mięsa , ale ze zbyt dużego spożycia węglowodanów, jednocześnie jedząc dużo tłuszczy. Gdyby jeść tylko mięso, bez węglowodanów albo z ich minimalna ilością powstałoby połączenie białko+tłuszcze a nie tak jak przy diecie, która stosowałeś białko+tłuszcz+węglowodany, dzięki rybom również optymalna, a cholesterol wynika ze złych diet, w których jest za dużo tłuszczy, potrawy typu frytki , pizza, nawet będąc vege łącząc później z jajkami również mogą wywołać podwyższony cholesterol. Polecam wgłębić się w temat dieta optymalnej pana Kwaśniewskiego.
Zamiast zajmować się mięsem (jeżeli chodzi o Co2) to może lepiej zrezygnować z samochodu na rzecz roweru w zime , zamiast korzystać z ciepłej wody myć się tylko zimną I wyłączyć wszystkie kaloryfery bo po co produkować Co2 ? Jak już to zrobisz to proponuje zgasić światło i zrezygnować z oświetlenie przy filmach dodatkowo wyłączyć wszystkie nie potrzebne urządzenie w mieszkaniu . Wkład w ratunek 2°C dla ziemi naprawdę jest bardzo ważny i macie na niego ogromny wpływ tym bardziej gdy marnujecie energię elektryczną która razem z ciepłem w domku to 35% produkcji Co2 . (Płakać czy się śmiać)
Połów ryb jest czymś na prawdę okrutnym i również szkodzi srodowisku. Połowy poprzez siecie, które ciągną się po dnie niszczą rafy koralowej, czym niszczą środowiska ryb, co jest skutkiem wymierania określonych gatunków. To działa zupełnie jak koło. Jeśli dalej tak będzie ludzie doprowadzą oceany do katastrofy, a wraz z oceanami nas samych. Przykre, ale niestety prawdziwe ;(.
Może wreszcie wiecej osób zrozumie dlaczego można nie jeść mięcha z innego powodu, bo ja już niejednokrotnie podejmowałam się wyjaśnienia swojej decyzji, niestety z miernymi skutkami :0
Cześć :) ja tylko na chwilę odnośnie nie jedzenia ryb. To prawda, ze mniej dwutlenku węgla, ale z drugiej strony degradacja mórz i oceanów przez masowe połowy jest tak ogromna, ze gdyby to się nie działo pod wodą to ludzie by błagali o zaprzestanie. Niestety na środowisko wpływa nie tylko ilość emitowanego co2, niektóre poczynania niszczą planetę bezpośrednio na jeszcze większa skalę. A tak poza tum to świetny film, bardzo szanuję.
Nie tyjemy od konkretnych produktów tylko i wyłącznie od deificytu energetycznego (mowa tu o awokado, które jest najzdrowszym owocem)! Żywienie to tak naprawdę ciężki temat i jeśli nie znamy dokładnych badań itp. nie powinniśmy ponawiać kolejne mity dietetyczne tylko zagłębić się w temat. Może to doprowadzić do poważnych skutków zdrowotnych. Może brzmieć to błaho, jednak tak to wygląda w rzeczywistości. A za nie spożywianie mięsa wielki szacun! Pozdrawiam, dietetyk :D
Nie jadłam mięsa przez 6 lat. Żadnego. Jestem kobietą i mam obfite miesiączki. Przez te 6 lat nabawiłam się anemii, trombocytozy, deficytu B12, rozstroju hormonalnego i paru innych schorzeń. Straciłam sporo kolagenu ze skóry, czułam się źle, z ciągłym poczuciem bólu z powodu mojej empatii wobec zwierząt i poczucia, że pomimo tych wszystkich starań i tak niczego nie jestem w stanie zmienić. Dokładnie od stycznia 2019 zaczęłam ponownie jeść mięso (drób i ryby), co zabawne z powodu zamieszkania z mięsożercą i brakiem ustanowienia kompromisu. Skoro i tak musiałam gotować nam wspólne posiłki to w końcu zaczęłam jeść to mięso razem z nim. W kilka miesięcy moje życie się odmieniło o 180 stopni. Odzyskałam zdrowie i blask w oczach, przestałam żyć cierpieniem zwierząt, moje podejście stało się zdecydowanie nihilistyczne, nie mam też problemu ze zjedzeniem czerwonego mięsa kilka razy w roku. Każdy powinien robić to co uważa za słuszne, jednak niektóre wybory mogą mieć destrukcyjny wpływ na nas i nasze zdrowie. Moje było przez kilka lat poświęcane w imię idei.
To ja nie wiem co jadłaś, że nabawiłaś się takich niedoborów. Poza tym witaminę B12 się suplementuje obowiązkowo na diecie wegetariańskiej i wegańskiej, bo niestety w roślinach jej nie ma. A co do anemii - dobrym źródłem żelaza są: tofu, strączki, brokuły, zielone liście, pestki dyni, kakao, sezam etc. Jeżeli je się sporo żelaza pochodzenia roślinnego i łączy się z witaminą C, przyswajalność jest całkiem wysoka. Każda niezbilansowana dieta prowadzi do niedoborów. To że coś jest wegetariańskie czy wegańskie, nie znaczy, że jest zdrowe. Można być weganinem i jeść frytki i oreo, ale czy takie produkty wpływają pozytywnie na zdrowie - to już inna sprawa.
@@Onionprincess Jadłam spore ilości zielonych warzyw, chleby pełnoziarniste, kiełki, tofu mi szalenie niesmakowało i uczulało, ogólnie jadłam sporo soi co ostatecznie miało negatywny wpływ na moje hormony i zdrowie skóry. Jadłam też regularnie jabłka i winogrona więc witamina c była. Kocham banany, awokado, kakao. W moim przypadku jednak, te 6 lat było destrukcyjne. Nie suplementowałam witaminy B12. Jeżeli Tobie jest dobrze na tej diecie i jesteś zdrowa to gratuluję, powinnaś to kontynuować. Z doświadczenia jednak wiem, że u mnie się nie sprawdziło i u wielu moich znajomych również. Polecam wpisać w google albo na yt frazę ex vegan lub ex vegetarian dla uświadomienia sobie ile osób rozstroiło swoje zdrowie w szczególności układ pokarmowy.
@@StrawberrySpring No ok, każdy ma prawo do własnych wyborów i super, że teraz żyjesz w zgodzie ze sobą i czujesz się dobrze. Mam jednak pytanie - dlaczego nie suplementowałaś w takim razie witaminy B12? Ogromnie dużo mówi się o diecie wegańskiej w kontekście witaminy b12, konieczne jest jej pozyskiwanie z suplementów. To oczywiste że po 6 latach diety pozbawionej źródła tej witaminy organizm będzie wyniszczony i właśnie z tego deficytu często wynikają różne inne schorzenia. Trudno mi uwierzyć że w ogóle wytrzymałaś tak 6 lat. Szczególnie na początku wprowadzenia nowej diety trzeba się bardzo regularnie badać, żeby uniknąć tego typu sytuacji. To normalne że po czymś takim zraziłaś się do diety roślinnej, ale mimo wszystko dobre bilansowanie posiłków i regularne badania są konieczne u każdego, na każdej diecie, a na tej bardziej eliminującej to już całkowicie. Mam nadzieję że już wróciłaś do zdrowia i czujesz się dobrze - tak psychicznie jak i fizycznie.
@@StrawberrySpring ale B12 koniecznie na diecie wegańskiej trzeba suplementować, więc nic dziwnego, że nabawiłaś sie przykrych konsekwencji, więc to nie wynika z weganizmu, a z jego nieumiejętnego wprowadzenia.
Ten moment kiedy nie jesz mięsa od dziecka i nie rozumiesz czemu inni twierdzą, że bez mieska się umrze czy zachoruje 🤷♀️🤦♀️ Zawsze byłam tą silniejszą w grupie, czy to praca czy szkoła.
@_szarpii aka. m4THE4o •18• weź opanuj się kobieto, niesamowite, że coraz więcej ludzi robi cokolwiek w tej materii i przestają chociaż jeść to mięso. Nie mów innym jak mają żyć!
Jeśli chodzi o aspekt zdrowotny, to duża ilość mięsa, jaki i przewlekły weganizm nie jest dobra dla naszego organizmu. Ważna jest zrównoważona dieta, więc od czasu do czasu należy spożyć dobrej jakości mięso, aby uzupełnić zasoby witaminy b12, odgrywającej niebagatelne znaczenie w podziałach komórkowych.
Weganizm jest dobry dla organizmu, o ile Jest dobrze zbilansowany i nie są to jakieś dziwne wariacje na temat tej diety, dobra dieta to jest gdzieś taka na spektrum Weganizm-Wegetarianizm-Ograniczanie mięsa, bo dużo mięsa dobre nie jest, a jakieś dziwne wariacje weganizmu w którymś miejscu mogą być już niezdrowe.
Coraz bardziej ograniczam spożycie mięsa z powodu śladu węglowego jaki zostawiają, jjem jedynie ryby i kurczaka w ten sam sposób używam kosmetyków których produkcja ma mniejszy impakt na klimacie polecam to każdemu
Nie jem mięsa od prawie 3 lat i naprawde jestem z tego dumna .Wstyd się jednak przyznać, że o wysokiej szkodliwości sera dowiedziałam się od Ciebie. Jest jakiś sensowny sposób na zastąpienie go?
Gdy dzień przed wigilią zabiłem 2 karpie (niestety) bardzo dogłębnie rozważałem żeby zostać wegetarianinem ale jakoś nie wyszło. Ale teraz mam za to zupełnie inny pogląd niż wcześniej.
Kontrargumentem dla Twojej postawy jest pomysł w którym przeliczamy ilość cierpienia na kg mięsa, tzn : dla kilograma kurczaka musi zginąć 0.5 kurczaka, ale dla kg wieprzowiny już tylko np 0.05 świnki. Wiem, że taka kalkulacja wydaje się absurdalna, ale pójdźmy o krok dalej - wołowina hodowana na mięso ma ponoć jedne z najlepszych warunków życiowych (słoneczko, trawka, etc), a drób ponoć najgorsze (patologiczny chów klatkowy, brak naturalnego światła etc). dobrze tłumaczyl to everyday hero (teraz chyba vegan hero).
U mnie leci już 9 miesiąc bez mięsa. NIe rzuciłem z powodu jakiś fantasmagorii ideolgicznych lecz z powodu zdrowia no i ubzdurałem sobie że dieta wegetariańska dobrze wpływa na wygląd :D
Ja zaczęłam ograniczać produkty odzwierzęce (jedynie ciężko jest mi nie jeść sera, bo ten wegański jest taki mehhh), a mięsa nie jem chyba, że raz na ruski rok u rodziny. Polecam brać witamine B12 jak nie jesz mięsa lub mało jesz (jedynie jak masz nowotwór to lepiej nie brać podobno tej witaminy)
Badania, wołowina i wieprzowina. Jakby policzyć ile mięsa jest z jednego z tych zwierząt a ile kilo jest z kurczaka to wychodzi odwrotnie niż proponujesz. Dlatego ja przede wszystkim polecam ograniczyć. Czyli pozwolić sobie na zjedzenie dań bezmięsnych chociaż raz dziennie albo 3 razy w tygodniu obiad - co kto woli. Polecam obejrzeć w tym temacie filmik Everydayhero na temat kosztów emisji, o których powierzchownie mowa w tym materiale. I oczywiście szanuje za postanowienie i "wytrwanie" w postanowieniu. Jeszcze jak się okaże, że to noworoczne było to Ho Ho! XD
W jaki sposób niejedzenie mięsa redukuje produkcję CO2? Nie jestem w stanie tego pojąć. Chodzi tutaj o to że zwierzę wydycha CO2 czy może rolnik odpala traktor i lecą spaliny?????
4:45 - trochę się z Tobą nie zgadzam w tej części. Tłuszcze są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania i lepiej mieć nadwyżkę tłuszczy niż węglowodanów w diecie. Problemem w mięsie jest to, że są to tłuszcze nasycone. Ale myślę, że warto ludzi uświadamiać, że dieta niskotłuszczowa ma bardzo negatywne konsekwencje (np. problemy z hormonami)
nie "wspierać", tylko "nie szkodzić". Często używasz takich sformułowań co uważam jest błędne. Pomaganie jest czynnością a nie jej brakiem, co nie zmienia faktu, że warto nie jeść produktów odzwierzęcych i że ogólnie fajny filmik ;)
mnie jedna rzecz zastanawia, o weganizme mówi się już w mainstreamie od kilku lat, na początku chcieli nam sprzedać weganizm jako dietę cud, nigdy nie mówiło się o nim w ramach zmian klimatycznych, nawet ludzie którzy promowali ruch zero waste niektórzy nie byli weganami, od dwóch lat media i UA-cam trombi o zmianie klimatu, w tym samym czasie ludzie rzucają weganizm bo okazało się że to nie jest to tak cudowna dieta jak mówili o tym wegańscy guru, nagle jak grom z nieba pojawił informacja że niejedzenie mięsa ratuje klimat, zdrowy rozsądek czy próba ratowania ruchu wegańskiego przed samozagładą? no bo co z tego że źle sie czujesz skoro pomagasz planecie? A mi dalej żaden weganin czy weganka nie opowiedzieli na pytanie co jest zdrowsze jeść lokalne sezonowe produkty razem z mięsem, czy dieta na której jemy niesezonkwe warzywa i owoce sprowadzane z różnych stron świata? co jest zdrowsze dla klimatu kupienie steka z Polski od sprawdzonego farmera czy awokado dostarczone często niedojrzałe dostarczone statkami z Brazylii?
Przede wszystkim decyzja o nie jedzeniu mięsa powinna być dobrowolna i nie narzucona. Gdy widzę grupy na fb na których osoby jedzące mięso są porównywane do morderców, hodowcy do najgorszych zbrodniarzy i gwałcicieli to tracę wiarę w ludzi...
Z jednej strony owszem, ale z drugiej - umieramy przez przemysłową produkcję mięsa. Jest tak koszmarna dla planety, że ciężko uwierzyć. A ponieważ wszyscy żyjemy na tej samej planecie, wybory pojedynczej osoby wpływ mają na nas wszystkich. O oczywistej sprawie, czyli cierpieniu miliardów zwierząt tylko dlatego, że ktoś wybiera smak bez którego żyć można, szkoda mówić.
@@marzenak5907 Zgadzam się z panią jednakże moim zdaniem łatwiej byłoby namówić ludzi na np. zmianę samochodów spalinowych na elektryczne które też mają duży wpływ na klimat i w tej sprawie stawiać większy nacisk oraz w tej zmianie pomóc niż zmieniać nawyki żywieniowe. W filmie (o ile dobrze pamiętam) jest mowa o wpływie hodowli zwierząt na klimat która wynosi od 14 do 18% jednak... te 86 - 88% gdzieś jest i dalej skądś się bierze. Oczywiście nie mówię że temat poruszony w filmie powinniśmy unikać i o nim nie mówić ale jestem pewny że są rzeczy które łatwiej będzie zmienić i lepiej te zmiany wpłyną na nasz klimat. Przecież... Halo! Nie od razu Rzym zbudowano ;)
@@tomaszkaminski1811 niejedzenie mięsa jest najłatwiejszą rzeczy jaką pojedynczy człowiek może zrobić dla klimatu. I to jest fakt. Cała reszta jest bardzo skomplikowana i mocno niezależna od jednostek. Więc pomału się zmienia świadomość ludzi, coraz więcej osób z niego rezygnuje, ogranicza też plastik i ogólnie zakupy, szerzy świadomość. To wszystko jest ważne. "Skala obecnej hodowli zwierząt jest główną przyczyną emisji gazów cieplarnianych odpowiedzialnych za globalne ocieplenie, zużywa jedną trzecią wody pitnej Ziemi, aż do 45% gruntów ziemskich, jest przyczyną zniszczenia 91% wyrządzonych w Amazonii oraz wymierania gatunków, oceanicznych martwych stref i niszczenia siedlisk dzikich zwierząt." - i dlatego to nie jest osobisty wybór. Niszczy nas wszystkich.
Z tym, że produkcja wołowiny (w stosunku do drobiu) w Polsce jest relatywnie mała. Poza tym fermy kurczaków, mimo tego, że nie uwalniają do atmosfery tylu szkodliwych substancji, również mają swoje zapotrzebowanie (dosyć duże) na prąd oraz paliwo do przewozu zwierząt
Ja chciałbym tylko powiedzieć że według badań grubo ponad 80 % odpadów plastikowych w morzach i oceanach stanowią porzucone sieci rybackie co z kolei oznacza że jedząc ryby pochodzące z połowów zatruwamy bardziej środowisko niż kiedy nie oszczędzamy na plastikowych wyrobach lub mięsie
Polecam dokument na Netfilxie The game changers, tam jest poruszany aspekt zdrowotny diety wegetariańskiej i wegańskiej. Po obejrzeniu dużo moich znajomych a nawet ich rodzin zmieniło punkt widzenia na życie bez mięsa. Co ciekawe był tam również poruszany temat wpływu diety roślinnej na intensywność i długość erekcji, także interesujący temat dla panów:))
Masny wygląda jak profesor z "DOMU Z PAPIERU"
nie jest nawet trch podobny xddd
Ma takie same włosy , brode i okulary i do tego w tym samym kolorze xd
Też to zauważyłem
Bella ciao
Podobnie ale lepiej
Niejedzenie mięsa to była świetna decyzja. Mijają 3 lata, nadal żyje, mam się dobrze i bardziej zwracam uwagę na to co jem
Jakiś czas temu sama zrezygnowałam z mięsa, dokładnie z takich samych powodów. Na początku myślałam że będzie ciężko, ale na szczęście się myliłam
Ja jestem specyficzny i jem tylko jeden wyrób z mięsa taką jedną wędline, a inne mięso mi nie smakuje więc nie jem XD
@@koniaryslayer7680 ciężko mi w to uwierzyc gdyż wszystko co jest w mięsie da się bez problemu zastąpić. Musiałaś źle dobierać jedzenie...
Aktualizacja, zapomniałam dodać że jedynymi problemami są wit. D i B12. Ale każdy wegetarianin itp wie że należy je suplementowac
@@swiecacylangosz lekarz może ci powiedzieć że musisz jeść mięso. Moja koleżanka tak miała. Po prostu tak jest
@@hania966 w indii nie jedza miesa a zyja, lekarz chyba nie powinien byc lekarzem skoro tak twierdzi
Nie jem mięsa okolo 6 lat, czuje sie bardzo dobrze ze względu na zwierzęta, naszą planete i moje zdrowie, dziekuje za odcinek!
Walić planetę
Dziękuje, bardzo dało mi to do myślenia!!
1:12 fun fact awokado to owoc
kata strofa rozum mówi jedno, serce krzyczy drugie
@@RMasny a usta trzecie
Fun fact x2 truskawka to orzech
@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON Tak dokładnie truskawka to jagoda pozorna, wieloorzeszkowiec złożony z licznych i drobnych owoców właściwych, zwanych orzeszkami :) A jak jest z marchewką to nie wiem
@opmix a ziemia jest płaska :)
Więcej takich ludzi! Ja już ponad rok bez mięsa
a propo "potrzasniecia dieta" to zrezygnowałam z mięsa dlatego że miałam dość 20posilkow na krzyż gotowanych non stop, wegetarianizm mnie zmotywował do gotowania i odkrywania nowych smaków :)
robert i czarek stanęli na głowie żeby film się ukazał xd
Wooow ja akurat dzis (11 stycznia) mam pierwsza rocznice bez miesa :3 Naprawde wegetarianizm jest spoko , polecam
Uwielbiam twoją energię! Po obejrzeniu twojego filmu aż czuje się naładowany!
Ograniczyłam jedzenie mięsa z tego samego powodu co Ty około 2,5 roku temu. Najpierw jadałam tylko w weekendy, potem tylko u babci, a potem już wcale. Teraz mocno ograniczam pozostałe produkty odzwierzęce - zaczęłam od mlek roślinnych, a potem jakoś poszło dalej. Polecam wprowadzanie takich zmian każdemu :D Baardzo się cieszę, że coraz więcej osób - świadomych, jak to, co mamy na talerzu wpływa na to, co się dzieje za oknem - ogranicza mięso i produkty odzwierzęce.
Powodzonka wszystkim, którzy postanowili zmienić swoją dietę na lepszą dla planety ;)
Ja tez, jakoś od października ograniczam się i jem rzadko ale myśle, ze wkrótce całkiem zrezygnuje
Nagrasz coś o obecnej sytuacji między USA a Iranem?
Co tu gadać, nuda nuda zadnej wojny nie bedzie.
Dla jednych i drugich liczy się że ropa idzie w górę
Złoto również
Ale po ch...
Ja mysle ze sprawa została juz zalatwiona usa zabila tego chłopa generała czy kogos tam a iran wystrzelil w samolot w ktorym byli tylko cywile rakiete.
Mysle osobiscie ze konflikt ucichł wraz z przyznaniem sie iranu do zestrzelenia samolotu ukrainskiego i mysle ze problematyczne byloby robic jakiegos innego ruchu ze strony iranu po tym strzale w stope
Masny uwielbiam Cię, jestem z Wami od początku abstra i jesteś moim ulubieńcem z całej trójki. :)
Bardzo pouczający film! Mam nadzieję że więcej ludzi się zainspiruje i wprowadzi dobre zmiany w swoje życie :)
Ja osobiście jestem weganką, ograniczam użycie plastiku do minimum (np. większość produktów kupuję w kartonowych opakowaniach)
Żyję w duchu zero waste, segreguje śmieci, nie kupuję zbędnych rzeczy czy nowych ubrań, kosmetyki tylko w pełni naturalne i nietestowane... i nigdy nie czułam się lepiej, również wierzę że robię coś dobrego i może czasami się ograniczam ale dla większego celu.
Pozdrawiam 😊
Jak zobaczyłam tytuł był szok xd
Ja od 7 marca 2019 nie jem mięsa i postanowienie zeby nie jeść cały rok, ale po 10 miesiącach już mi to mięso w zasadzie zbrzydło i ciężko mi teraz pomyśleć o tym żeby zjeść 🙃 zobaczymy co będzie dalej
Tez rok temu rzucilam mieso, czuje się tak samo ale cieszę się że moge zrobić cos dobrego dla klimatu i zwierząt.
ciesze się, że ten film powstał. ja ograniczam mięso, jeśli juz jem to właśnie drób ale świnek i krówek raczej nie tykam. o serze kompletnie nie wiedziałam, ale dobrze było się tego dowiedzieć - będę kombinować czym go zastąpić.
ps. borykam się z problemami skórnymi (trądzik, atopowe zapalenie skóry) i od kiedy znacznie ograniczyłam spożywanie mięsa stan, mojej skory sie mocno poprawił. nie wiem do końca z czego to wynika ale jest ona po prostu zdrowsza i rzadziej występują jakieś zmiany chorobowe.
Szczerze dopiero po obejrzeniu fimu poczułam swego rodzaju"dumę"dlatego,że jestem weganką i dzuęki temu mniej się przyxzyniam do niszczenia naszej planety.Wcześniej niby cos o tym myślałam ,ale była to dla mnie rzecz normalna,bo prawie od urodzenia weganką (jak miałam roczek nia zostałam,teraz mam prawie 15 lat).
Ps.
Przez cały film nie mogłam przestac się usmiechać XDD
nie zesraj się
Gratulacje!! :)
dokładnie mam takie same spojrzenie na ten temat
Daaamn dziś wybija mi 8 miesiąc odkąd zostałem vege I akurat taki film na twoim kanale:)) lecę oglądać
A ja jem 2 razy więcej mięsa za was 😚
@@neonek597 +1
@@neonek597+2
Szymon 123 Wasze sumienie i zdrowie :***
@@neonek597 no masz sie czym chwalic xD
4:26 Tak to prawda, połów ryb nie produkuje tyle CO2 ani metanu, co hodowla naziemna, ale za to przyczynia się do niszczenia dna oceanicznego, bo to właśnie ta technika połowu ryb przyczynia się w 95% do zniszczeń w oceanach.
Moje postanowienie noworoczne to czesciowy weganizm. Bylam wegetarianka w wieku od 12 do 15 lat i wiem jaki to byl problem dla rodzicow - podwojne obiady albo wyrzeczenia z ich strony. Obecnie czuje potrzebe pomocy planecie dlatego wszystkie zalezne ode mnie posilki jem weganskie (idzie mi poki co bardzo spoko!) a obiady jem z rodzicami - normalnie miesne. W momencie wyprowadzki na studia (za rok) chce przejsc na calkowity weganizm. Super filmik, nie wiedzialam jak wyglada "ranking" wytwarzanego CO2.
Cieszy mnie ten film na tym kanale, chociaż się go nie spodziewałem.
Edit: jeszcze bardziej mnie ucieszył fakt dawania rad do chociaż częściowego wspomożenia planety. Zazwyczaj na kanałach dostawałem radę "częściowego ograniczenia mięsa" a niekoniecznie jakiego. Kolejny plus masny.
PS: cieszy mnie że w miarę rozwoju kanału twoje filmy nie zmieniły stylu. Oby tak dalej.
Bardzo mnie to cieszy, że nagrałeś taki filmik. Utożsamiam się z Twoim zdaniem w 100%
od roku jestem semi wegetarianką, czyli jem ryby. Bardzo podoba mi się twoje myślenie :)
Wiktoria Sobala czyli jesteś Jaroszem
Jezu super że poruszyłes ten temat
Kocham cie jesteś mądry dzięki że istniejesz I robisz to co robisz!!
Polecamm, lecę z kolejnym rokiem bez mięsa ❤️
Polecam zjeść mięso
@@user-bn4fi2ii9t bo?
Panie Masny, Pan wygląda jak John Lennon
Kiedy jesteś tak wcześnie, że nie ma co czytać podczas oglądania! :*
Ps: Fajniutkie okulary Masny! ^^
Dzięki
@@mefedroniarz6329 Proszę bardzo ;)
Szczerze to ja bym chyba nie dała rady kompletnie zrezygnować z mięsa i wiem że wiele osób też tak ma aczkolwiek ograniczenie go i jedzenie mięsa tylko w potrawach które naprawdę się lubi a nie codziennie na obiad bo " tak się je" jest bardzo fajna alternatywa. Ja na np. Obiad z mięsem jem może 2 max 3 razy w tygodniu a nie codziennie. Pozatym po czasie nie jedzenia np szynek i kabanosów zwyczajnie przestały mi smakowac. Pozdrawiam, bardzo mądry film! ❤️❤️
jeju, ile ja się od Ciebie inspiruję :>
Ocieplenie klimatu nie jest niczym złym. To normalna kolej rzeczy....
Cholesterol i nadwaga nie wynikają z jedzenia mięsa , ale ze zbyt dużego spożycia węglowodanów, jednocześnie jedząc dużo tłuszczy. Gdyby jeść tylko mięso, bez węglowodanów albo z ich minimalna ilością powstałoby połączenie białko+tłuszcze a nie tak jak przy diecie, która stosowałeś białko+tłuszcz+węglowodany, dzięki rybom również optymalna, a cholesterol wynika ze złych diet, w których jest za dużo tłuszczy, potrawy typu frytki , pizza, nawet będąc vege łącząc później z jajkami również mogą wywołać podwyższony cholesterol. Polecam wgłębić się w temat dieta optymalnej pana Kwaśniewskiego.
Bardzo miło się ciebie słucha i można się wiele nauczyć, dzięki za umilenie 8 minut życia 😉
Zamiast zajmować się mięsem (jeżeli chodzi o Co2) to może lepiej zrezygnować z samochodu na rzecz roweru w zime , zamiast korzystać z ciepłej wody myć się tylko zimną I wyłączyć wszystkie kaloryfery bo po co produkować Co2 ? Jak już to zrobisz to proponuje zgasić światło i zrezygnować z oświetlenie przy filmach dodatkowo wyłączyć wszystkie nie potrzebne urządzenie w mieszkaniu . Wkład w ratunek 2°C dla ziemi naprawdę jest bardzo ważny i macie na niego ogromny wpływ tym bardziej gdy marnujecie energię elektryczną która razem z ciepłem w domku to 35% produkcji Co2 . (Płakać czy się śmiać)
17.02 będzie 2 lata bez mięsa, pozdrawiam wszystkie wegetariańskie racuszki ❤️
@Greward of Rivivia a słyszałeś może taką znaną fraszkę?
*Zauważyliście, że Masny w każdym odcinku, od początku swojego kanału, ubrany jest na czarno?*
masny jesieniara
tak , wspominal kiedys o tym ze to pozwala zaoszczedzic mu czas przy ubiorze
tak, bo on ma tylko czarne rzeczy
Paprotka gdzie?
@@Paula97534 "MASZ PROBLEM Z PODJĘCIEM DECYZJI?
"
To teraz czas na krok dalej i przejście na weganizm :) Ja wegetarianką jestem ponad 2 lata a weganką ponad rok
Połów ryb jest czymś na prawdę okrutnym i również szkodzi srodowisku. Połowy poprzez siecie, które ciągną się po dnie niszczą rafy koralowej, czym niszczą środowiska ryb, co jest skutkiem wymierania określonych gatunków. To działa zupełnie jak koło. Jeśli dalej tak będzie ludzie doprowadzą oceany do katastrofy, a wraz z oceanami nas samych. Przykre, ale niestety prawdziwe ;(.
Ognia i pokazuje Australię xd cóż za subtelne nawiązanie do pożarów
Jak masz czasami takie "ochoty" na smak typu szynka, parówki czy inne rzeczy to jest pełno super zamiennikow. Bardzo polecam i dziękuję za film :)
Ale sie ciesze, ze poruszyłeś taki temat😍 moze wiecej ludzi sie przekona!
Polecam! Lece z kolejnym rokiem z miesem i czuje sie swietnie
Może wreszcie wiecej osób zrozumie dlaczego można nie jeść mięcha z innego powodu, bo ja już niejednokrotnie podejmowałam się wyjaśnienia swojej decyzji, niestety z miernymi skutkami :0
Nie jem mięsa od miesiąca, zdarza się to okazjonalnie i czuję się... Normalnie. A mimo to wspomagam nasz klimat
Motywacyjnie zajechało, dzięki Masny 💪
Cześć :) ja tylko na chwilę odnośnie nie jedzenia ryb. To prawda, ze mniej dwutlenku węgla, ale z drugiej strony degradacja mórz i oceanów przez masowe połowy jest tak ogromna, ze gdyby to się nie działo pod wodą to ludzie by błagali o zaprzestanie. Niestety na środowisko wpływa nie tylko ilość emitowanego co2, niektóre poczynania niszczą planetę bezpośrednio na jeszcze większa skalę. A tak poza tum to świetny film, bardzo szanuję.
Dziękuję za medytacje 😍
Zmieniasz świat na lepsze ❤️
Właśnie z powodu klimatu ziemi ja zrezygnowałem z mięsa jakieś pół roku temu.
Nie tyjemy od konkretnych produktów tylko i wyłącznie od deificytu energetycznego (mowa tu o awokado, które jest najzdrowszym owocem)! Żywienie to tak naprawdę ciężki temat i jeśli nie znamy dokładnych badań itp. nie powinniśmy ponawiać kolejne mity dietetyczne tylko zagłębić się w temat. Może to doprowadzić do poważnych skutków zdrowotnych. Może brzmieć to błaho, jednak tak to wygląda w rzeczywistości. A za nie spożywianie mięsa wielki szacun! Pozdrawiam, dietetyk :D
Za ok. 1 miesiąc już 2 lata nie jem mięsa 😁
Jak ty dobrze wyglądasz w takich włosach
Nie jadłam mięsa przez 6 lat. Żadnego. Jestem kobietą i mam obfite miesiączki. Przez te 6 lat nabawiłam się anemii, trombocytozy, deficytu B12, rozstroju hormonalnego i paru innych schorzeń. Straciłam sporo kolagenu ze skóry, czułam się źle, z ciągłym poczuciem bólu z powodu mojej empatii wobec zwierząt i poczucia, że pomimo tych wszystkich starań i tak niczego nie jestem w stanie zmienić. Dokładnie od stycznia 2019 zaczęłam ponownie jeść mięso (drób i ryby), co zabawne z powodu zamieszkania z mięsożercą i brakiem ustanowienia kompromisu. Skoro i tak musiałam gotować nam wspólne posiłki to w końcu zaczęłam jeść to mięso razem z nim. W kilka miesięcy moje życie się odmieniło o 180 stopni. Odzyskałam zdrowie i blask w oczach, przestałam żyć cierpieniem zwierząt, moje podejście stało się zdecydowanie nihilistyczne, nie mam też problemu ze zjedzeniem czerwonego mięsa kilka razy w roku. Każdy powinien robić to co uważa za słuszne, jednak niektóre wybory mogą mieć destrukcyjny wpływ na nas i nasze zdrowie. Moje było przez kilka lat poświęcane w imię idei.
To ja nie wiem co jadłaś, że nabawiłaś się takich niedoborów. Poza tym witaminę B12 się suplementuje obowiązkowo na diecie wegetariańskiej i wegańskiej, bo niestety w roślinach jej nie ma. A co do anemii - dobrym źródłem żelaza są: tofu, strączki, brokuły, zielone liście, pestki dyni, kakao, sezam etc. Jeżeli je się sporo żelaza pochodzenia roślinnego i łączy się z witaminą C, przyswajalność jest całkiem wysoka. Każda niezbilansowana dieta prowadzi do niedoborów. To że coś jest wegetariańskie czy wegańskie, nie znaczy, że jest zdrowe. Można być weganinem i jeść frytki i oreo, ale czy takie produkty wpływają pozytywnie na zdrowie - to już inna sprawa.
@@Onionprincess Jadłam spore ilości zielonych warzyw, chleby pełnoziarniste, kiełki, tofu mi szalenie niesmakowało i uczulało, ogólnie jadłam sporo soi co ostatecznie miało negatywny wpływ na moje hormony i zdrowie skóry. Jadłam też regularnie jabłka i winogrona więc witamina c była. Kocham banany, awokado, kakao. W moim przypadku jednak, te 6 lat było destrukcyjne. Nie suplementowałam witaminy B12. Jeżeli Tobie jest dobrze na tej diecie i jesteś zdrowa to gratuluję, powinnaś to kontynuować. Z doświadczenia jednak wiem, że u mnie się nie sprawdziło i u wielu moich znajomych również. Polecam wpisać w google albo na yt frazę ex vegan lub ex vegetarian dla uświadomienia sobie ile osób rozstroiło swoje zdrowie w szczególności układ pokarmowy.
@@StrawberrySpring No ok, każdy ma prawo do własnych wyborów i super, że teraz żyjesz w zgodzie ze sobą i czujesz się dobrze. Mam jednak pytanie - dlaczego nie suplementowałaś w takim razie witaminy B12? Ogromnie dużo mówi się o diecie wegańskiej w kontekście witaminy b12, konieczne jest jej pozyskiwanie z suplementów. To oczywiste że po 6 latach diety pozbawionej źródła tej witaminy organizm będzie wyniszczony i właśnie z tego deficytu często wynikają różne inne schorzenia. Trudno mi uwierzyć że w ogóle wytrzymałaś tak 6 lat. Szczególnie na początku wprowadzenia nowej diety trzeba się bardzo regularnie badać, żeby uniknąć tego typu sytuacji. To normalne że po czymś takim zraziłaś się do diety roślinnej, ale mimo wszystko dobre bilansowanie posiłków i regularne badania są konieczne u każdego, na każdej diecie, a na tej bardziej eliminującej to już całkowicie. Mam nadzieję że już wróciłaś do zdrowia i czujesz się dobrze - tak psychicznie jak i fizycznie.
@@StrawberrySpring ale B12 koniecznie na diecie wegańskiej trzeba suplementować, więc nic dziwnego, że nabawiłaś sie przykrych konsekwencji, więc to nie wynika z weganizmu, a z jego nieumiejętnego wprowadzenia.
Ten moment kiedy nie jesz mięsa od dziecka i nie rozumiesz czemu inni twierdzą, że bez mieska się umrze czy zachoruje 🤷♀️🤦♀️
Zawsze byłam tą silniejszą w grupie, czy to praca czy szkoła.
Człowiek nie ma prawie żadnego wpływu na klimat
W sumie już od jakiegoś czasu myślę o próbie przejścia na wegetarianizm. Przekonałeś mnie, od dziś nie jem mięsa!
@_szarpii aka. m4THE4o •18• weź opanuj się kobieto, niesamowite, że coraz więcej ludzi robi cokolwiek w tej materii i przestają chociaż jeść to mięso. Nie mów innym jak mają żyć!
_szarpii aka. m4THE4o •18• przepraszam? 🙂
@_szarpii aka. m4THE4o •18• XD Zabawnie to brzmi zważając na to że jestem weganką
_szarpii aka. m4THE4o •18• twoje wypowiedź jest naprawdę żałosna i wskazuje, że inteligencją nie grzeszysz ;))
Jeśli chodzi o aspekt zdrowotny, to duża ilość mięsa, jaki i przewlekły weganizm nie jest dobra dla naszego organizmu. Ważna jest zrównoważona dieta, więc od czasu do czasu należy spożyć dobrej jakości mięso, aby uzupełnić zasoby witaminy b12, odgrywającej niebagatelne znaczenie w podziałach komórkowych.
Weganizm jest dobry dla organizmu, o ile
Jest dobrze zbilansowany i nie są to jakieś dziwne wariacje na temat tej diety, dobra dieta to jest gdzieś taka na spektrum Weganizm-Wegetarianizm-Ograniczanie mięsa, bo dużo mięsa dobre nie jest, a jakieś dziwne wariacje weganizmu w którymś miejscu mogą być już niezdrowe.
Ratujmy planetę nowymi źródłami energii a nie nie jedzeniem mięsa
MemePro zacznij od tego
Coraz bardziej ograniczam spożycie mięsa z powodu śladu węglowego jaki zostawiają, jjem jedynie ryby i kurczaka w ten sam sposób używam kosmetyków których produkcja ma mniejszy impakt na klimacie polecam to każdemu
Niedługo 2 lata od kąd jestem wegetarianką
Pozdrawiam 😋
Popieram na maxa, każdy powinien przestać jeść mięso, żeby więcej było dla mnie :D
Szacunek Masny, ja bym nie wytrzymał tyle bez jedzenia mięsa.
Do momentu w którym powiedział że zakończył wyzwanie myślałem że to będzie drugi filip chajzer
Mi też stuknął rok bez mięsa ✌️
Nie jem mięsa od prawie 3 lat i naprawde jestem z tego dumna .Wstyd się jednak przyznać, że o wysokiej szkodliwości sera dowiedziałam się od Ciebie. Jest jakiś sensowny sposób na zastąpienie go?
Gdy dzień przed wigilią zabiłem 2 karpie (niestety) bardzo dogłębnie rozważałem żeby zostać wegetarianinem ale jakoś nie wyszło. Ale teraz mam za to zupełnie inny pogląd niż wcześniej.
O, akurat od początku tego roku postanowiłam nie jeść mięsa, a tu taki film^-^
Ja jestem wegetarianem od 2 lat i czuję się świetnie
Uwielbiam typa❤️
Bardzo dobry i rzeczowy film :)
proponuje jeszcze rezygnację z jedzenia roślin . ja już od wczoraj nie jadłem mięsa a za chwilę gulasz z norek.;)
Kontrargumentem dla Twojej postawy jest pomysł w którym przeliczamy ilość cierpienia na kg mięsa, tzn : dla kilograma kurczaka musi zginąć 0.5 kurczaka, ale dla kg wieprzowiny już tylko np 0.05 świnki. Wiem, że taka kalkulacja wydaje się absurdalna, ale pójdźmy o krok dalej - wołowina hodowana na mięso ma ponoć jedne z najlepszych warunków życiowych (słoneczko, trawka, etc), a drób ponoć najgorsze (patologiczny chów klatkowy, brak naturalnego światła etc).
dobrze tłumaczyl to everyday hero (teraz chyba vegan hero).
dzięki za przetłumaczenie na język migowy
U mnie leci już 9 miesiąc bez mięsa. NIe rzuciłem z powodu jakiś fantasmagorii ideolgicznych lecz z powodu zdrowia no i ubzdurałem sobie że dieta wegetariańska dobrze wpływa na wygląd :D
Ja zaczęłam ograniczać produkty odzwierzęce (jedynie ciężko jest mi nie jeść sera, bo ten wegański jest taki mehhh), a mięsa nie jem chyba, że raz na ruski rok u rodziny. Polecam brać witamine B12 jak nie jesz mięsa lub mało jesz (jedynie jak masz nowotwór to lepiej nie brać podobno tej witaminy)
Badania, wołowina i wieprzowina. Jakby policzyć ile mięsa jest z jednego z tych zwierząt a ile kilo jest z kurczaka to wychodzi odwrotnie niż proponujesz. Dlatego ja przede wszystkim polecam ograniczyć. Czyli pozwolić sobie na zjedzenie dań bezmięsnych chociaż raz dziennie albo 3 razy w tygodniu obiad - co kto woli. Polecam obejrzeć w tym temacie filmik Everydayhero na temat kosztów emisji, o których powierzchownie mowa w tym materiale.
I oczywiście szanuje za postanowienie i "wytrwanie" w postanowieniu. Jeszcze jak się okaże, że to noworoczne było to Ho Ho! XD
O to ja jestem nieświadomie na drodze do wegeżycia. Od piątego roku życia nie jem ryb, więc wszelkie łososie i inne takie mają spokój ode mnie!
Ja jestem wegetarianką już prawie 3 lata 😉
Ej super! Ale mogłeś o tym mówić, zeby promować ograniczenie jedzenia miesa :)
rok bez masna~ mięsny kanał
Ja też równo rok temu podjęłam decyzję że nie jem mięsa... Wytrwałam w tym, a po drodze zgubiłam tez nabiał :)
SUPER MASNYYYY!!! Też jestem vege bo klimat. Cho na randkę do Berlina, co? Przydał by mi się taki chłopak :p
W jaki sposób niejedzenie mięsa redukuje produkcję CO2? Nie jestem w stanie tego pojąć. Chodzi tutaj o to że zwierzę wydycha CO2 czy może rolnik odpala traktor i lecą spaliny?????
4:45 - trochę się z Tobą nie zgadzam w tej części. Tłuszcze są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania i lepiej mieć nadwyżkę tłuszczy niż węglowodanów w diecie. Problemem w mięsie jest to, że są to tłuszcze nasycone. Ale myślę, że warto ludzi uświadamiać, że dieta niskotłuszczowa ma bardzo negatywne konsekwencje (np. problemy z hormonami)
nie "wspierać", tylko "nie szkodzić". Często używasz takich sformułowań co uważam jest błędne. Pomaganie jest czynnością a nie jej brakiem, co nie zmienia faktu, że warto nie jeść produktów odzwierzęcych i że ogólnie fajny filmik ;)
Rok bez miesa i plus 10 do lewaczenia gratuluje
Możesz zrobić filmik o tym co sądzisz o tatuażach i przy okazji posiedzieć dokładniej co znaczy twój tatuaż ?
mnie jedna rzecz zastanawia, o weganizme mówi się już w mainstreamie od kilku lat, na początku chcieli nam sprzedać weganizm jako dietę cud, nigdy nie mówiło się o nim w ramach zmian klimatycznych, nawet ludzie którzy promowali ruch zero waste niektórzy nie byli weganami, od dwóch lat media i UA-cam trombi o zmianie klimatu, w tym samym czasie ludzie rzucają weganizm bo okazało się że to nie jest to tak cudowna dieta jak mówili o tym wegańscy guru, nagle jak grom z nieba pojawił informacja że niejedzenie mięsa ratuje klimat, zdrowy rozsądek czy próba ratowania ruchu wegańskiego przed samozagładą? no bo co z tego że źle sie czujesz skoro pomagasz planecie? A mi dalej żaden weganin czy weganka nie opowiedzieli na pytanie co jest zdrowsze jeść lokalne sezonowe produkty razem z mięsem, czy dieta na której jemy niesezonkwe warzywa i owoce sprowadzane z różnych stron świata? co jest zdrowsze dla klimatu kupienie steka z Polski od sprawdzonego farmera czy awokado dostarczone często niedojrzałe dostarczone statkami z Brazylii?
nieco żałuje że nie wspomniałeś o białku świerszczy które można użyć do tworzenia "sztucznej" wołowiny podobno praktycznie takiej samej jak zwykła
Ja jestem wege od 2 lat i się czuje dużo lepiej chociaż ludzie wokul mnie mówią że to jest nienormalne
hindusi nie jedza miesa a dozywaja sedziwego wieku :)
@@tareag993 ludzie jedzą mięso i jest dokładnie tak samo :)
@@skvlsky Co to ma do rzeczy?
@@tareag993 ma to do rzeczy to że jak mówimy o sedziwym wieku to nie ma po co dzielic ludzi na osoby ktore nie jedza albo jedza mieso.
Pamiętaj że polow ryb tworzy bardzo dużo plastiku w oceanach bo dużo sieci rybackich tam zostaje
Dziękuję 😉
Przede wszystkim decyzja o nie jedzeniu mięsa powinna być dobrowolna i nie narzucona. Gdy widzę grupy na fb na których osoby jedzące mięso są porównywane do morderców, hodowcy do najgorszych zbrodniarzy i gwałcicieli to tracę wiarę w ludzi...
Z jednej strony owszem, ale z drugiej - umieramy przez przemysłową produkcję mięsa. Jest tak koszmarna dla planety, że ciężko uwierzyć. A ponieważ wszyscy żyjemy na tej samej planecie, wybory pojedynczej osoby wpływ mają na nas wszystkich. O oczywistej sprawie, czyli cierpieniu miliardów zwierząt tylko dlatego, że ktoś wybiera smak bez którego żyć można, szkoda mówić.
@@marzenak5907 Sam jestem wege i z jednej strony racja a z drugiej ciężko powiedzieć ponieważ zabijanie to naturalna rzecz na tym świecie.
@@marzenak5907 Zgadzam się z panią jednakże moim zdaniem łatwiej byłoby namówić ludzi na np. zmianę samochodów spalinowych na elektryczne które też mają duży wpływ na klimat i w tej sprawie stawiać większy nacisk oraz w tej zmianie pomóc niż zmieniać nawyki żywieniowe. W filmie (o ile dobrze pamiętam) jest mowa o wpływie hodowli zwierząt na klimat która wynosi od 14 do 18% jednak... te 86 - 88% gdzieś jest i dalej skądś się bierze. Oczywiście nie mówię że temat poruszony w filmie powinniśmy unikać i o nim nie mówić ale jestem pewny że są rzeczy które łatwiej będzie zmienić i lepiej te zmiany wpłyną na nasz klimat. Przecież... Halo! Nie od razu Rzym zbudowano ;)
@@tomaszkaminski1811 niejedzenie mięsa jest najłatwiejszą rzeczy jaką pojedynczy człowiek może zrobić dla klimatu. I to jest fakt. Cała reszta jest bardzo skomplikowana i mocno niezależna od jednostek. Więc pomału się zmienia świadomość ludzi, coraz więcej osób z niego rezygnuje, ogranicza też plastik i ogólnie zakupy, szerzy świadomość. To wszystko jest ważne.
"Skala obecnej hodowli zwierząt jest główną przyczyną emisji gazów cieplarnianych odpowiedzialnych za globalne ocieplenie, zużywa jedną trzecią wody pitnej Ziemi, aż do 45% gruntów ziemskich, jest przyczyną zniszczenia 91% wyrządzonych w Amazonii oraz wymierania gatunków, oceanicznych martwych stref i niszczenia siedlisk dzikich zwierząt." - i dlatego to nie jest osobisty wybór. Niszczy nas wszystkich.
też staram się rezygnować z mięsa przez klimat i zbrzydło mi, bo moim zdaniem w tych czasach mięsa jemy za dużo
chciałam też ograniczyć produkty odzwierzęce jak nabiał, ale nie mogę bo muszę mieć dietę bogatą w wapno
Ale da się mieć dietę bogatą w wapno na diecie roślinnej.
Z tym, że produkcja wołowiny (w stosunku do drobiu) w Polsce jest relatywnie mała. Poza tym fermy kurczaków, mimo tego, że nie uwalniają do atmosfery tylu szkodliwych substancji, również mają swoje zapotrzebowanie (dosyć duże) na prąd oraz paliwo do przewozu zwierząt
Ja chciałbym tylko powiedzieć że według badań grubo ponad 80 % odpadów plastikowych w morzach i oceanach stanowią porzucone sieci rybackie co z kolei oznacza że jedząc ryby pochodzące z połowów zatruwamy bardziej środowisko niż kiedy nie oszczędzamy na plastikowych wyrobach lub mięsie
Polecam dokument na Netfilxie The game changers, tam jest poruszany aspekt zdrowotny diety wegetariańskiej i wegańskiej. Po obejrzeniu dużo moich znajomych a nawet ich rodzin zmieniło punkt widzenia na życie bez mięsa. Co ciekawe był tam również poruszany temat wpływu diety roślinnej na intensywność i długość erekcji, także interesujący temat dla panów:))