Metody ograniczania porażenia jabłoni parchem. : 1) sadzenie odmian odpornych na parcha (np. 'Rubinola', 'Topaz', 'Gold Milenium', 'Melfree') 2) usunięcie opadłych liści jesienią (ograniczamy źródła infekcji pierwotnych kolejnego roku) lub chociaż ich rozdrobnienie bądź opryskanie mocznikiem (5%) 3) wykonywanie regularnych cięć prześwietlających koronę (liście będą szybciej obsychać) oraz prawidłowe nawożenie Wywar z wrotyczu prawdopodobnie wzmocni rośliny, ale samego parcha nie zwalczy. Gdyby zwalczanie tej choroby było tak proste, to w sadach produkcyjnych nie wykonywano by tak wielu oprysków. W uprawie amatorskiej grunt to dobór odpornej bądź mało wrażliwej odmiany i ograniczanie źródeł infekcji wiosennych.
Dlaczego co roku nie mogę się dochować jabłoni golden deliciusz? Czy ona jest najbardziej.wrażliwa na choroby? Niczym ich nie pryskam ale inne odmiany jabłoni i gruszek dojrzewają. A tutaj pojawiają się kwiaty nawet mnóstwo po czym.dostaje tylko kilka jabłek i one też marnieją. Jabłonie już mają.chyba 5 rok. Zawsze myślałem ,że to sąsiad ,który przejeżdża z opryskiwaczem do swojego pola mi czymś uszkadza.
Odmiana 'Golden Delicious' jest bardzo popularna w handlu i ma szerokie grono wielbicieli, ale niestety nie mogę z czystym sumieniem jej polecić do przydomowej uprawy. Do jej wad zaliczyć trzeba: dużą wrażliwość na mróz (zimą), przymrozki wiosenne (niszczące kwiaty!) i średnią na takie choroby jak parch, mączniak i zaraza ogniowa. W uprawach towarowych wrażliwość na choroby nie stanowi tak dużego problemu, ponieważ standardem jest wykonywanie kilkunastu oprysków w sezonie. Pomijając choroby, które osłabiają drzewko, to w głównej mierze problemów bym się dopatrywał właśnie w bardzo dużych wymaganiach tej odmiany względem ciepła. Jeśli już chcemy ją sadzić, to powinniśmy to robić tylko w najcieplejszych rejonach Polski. W uprawie towarowej możemy drzewka ochronić przed spodziewanymi przymrozkami np. deszczując, ale w warunkach domowych nie jest to takie proste. Do niczego nie namawiam, ale osobiście jabłonkę bym usunął i posadził w jej miejsce coś innego. Jeśli będzie Pan jeszcze sadził gdzieś jabłonie, to polecam te: 'Katja', 'James Grieve', 'Jester', 'Elise', 'Szampion', 'Ligol'. Są one prostsze w uprawie i charakteryzują się mniejszą wrażliwością na mróz i choroby.
@@AGRECOL Dziękuje za odpowiedź. To by się zgadzało . To nie jest stosunkowo blisko posadzone przy domu tylko w polu. Dlatego ,że brałem pod uwagę ,że mieszkamy w dolinie. A pola mamy na górce. Ta jabłoń golden deliciusz ma teraz kwiaty ale nie spodziewam się po niej nic dobrego. Z tym odmian ,które pan wymienił to mam Szampion właśnie tam. I bardzo duże jabłek rodzi. Ale może dobrym sposobem było by zaszczepić na tej jabłoni Golden jakąś bardziej odporną?
Oczywiście, że można się pobawić i na posadzonym drzewku zaszczepić inne odmiany. Nie trzeba się ograniczać do jednej, można stworzyć drzewko nawet z kilku odmian. Jest to jednak dosyć czasochłonne zajęcie, a samo szczepienie (i okulizowanie) nie zawsze się udaje. Jeżeli ma Pan wiedzę i sprzęt do szczepienia, to zachęcam. Jeśli nie, to naprawdę łatwiej jest po prostu posadzić nowe, bardziej odporne drzewko. :)
Panie Piotrze, w filmie zawarliśmy proponowany program ochrony jabłoni przed parchem, a każdy we własnym zakresie może go dostosować pod siebie ;). Środki, które proponujemy można używać również do innych roślin i chorób, ponieważ etykiety maja szerokie zastosowanie. Po prostu gdy pogoda sprzyja rozwojowi parcha zabiegi ochrony roślin trzeba wykonywać częściej. Posiadając własny sad, sami mamy wpływ na ochronę. Kupując jabłka przemysłowe często nie zdajemy sobie sprawy, że jabłonie są pryskane minimum 16 razy w ciągu roku.
@@AGRECOL oj jeju tak ja co kupię sadzonke wiśni i posadzkę to usycha ponoć choroba i pryskalem raz dwa i nic to nie opłacalne dzika wiśnia rośnie a ta chodowlana usycha
Czasami to jest inna kwestia, nie chorobowa. Sadzonka może być słaba, źle zaszczepiona, albo mogła zostać niewłaściwie posadzona, np. częstą praktyką jest sadzenie bezpośrednio na oborniku co szkodzi korzeniom, gdyż duże stężenie azotu może spalić korzenie :(
@@AGRECOL nie sądzę na oborniku korzenie są do dołu bo opsypujadz ziemi leko unosze do góry poza tym wykopalem okrąg i świeże ziemię przywiózłem i nic to samo kupię 2 sadzonki na wiosnę czy jesieni to i tak jedna uschnie co roku i tak ciągle bardzo nieodporne są ta dzika nie boi się nic żadnych opryskow nie trzeba jedna. Taka z pierwszych szczepionych jakoś trzyma się ale to już ponad 3 metrowe drzewko
Nie podobał mi się ten film, a najbardziej to ten fragment kiedy państwo pryskaliście kwitnące kwiaty. Nawet jak nie wytrujecie pszczół, to kto by chciał jeść miód z waszym opryskiem...?
Jaki naturalny sposób stosować w zwalczaniu i ochronie przed parchem. Czy wywar z wrotyczu będzie skuteczny ?
Metody ograniczania porażenia jabłoni parchem. :
1) sadzenie odmian odpornych na parcha (np. 'Rubinola', 'Topaz', 'Gold Milenium', 'Melfree')
2) usunięcie opadłych liści jesienią (ograniczamy źródła infekcji pierwotnych kolejnego roku) lub chociaż ich rozdrobnienie bądź opryskanie mocznikiem (5%)
3) wykonywanie regularnych cięć prześwietlających koronę (liście będą szybciej obsychać) oraz prawidłowe nawożenie
Wywar z wrotyczu prawdopodobnie wzmocni rośliny, ale samego parcha nie zwalczy. Gdyby zwalczanie tej choroby było tak proste, to w sadach produkcyjnych nie wykonywano by tak wielu oprysków. W uprawie amatorskiej grunt to dobór odpornej bądź mało wrażliwej odmiany i ograniczanie źródeł infekcji wiosennych.
Dlaczego co roku nie mogę się dochować jabłoni golden deliciusz? Czy ona jest najbardziej.wrażliwa na choroby? Niczym ich nie pryskam ale inne odmiany jabłoni i gruszek dojrzewają. A tutaj pojawiają się kwiaty nawet mnóstwo po czym.dostaje tylko kilka jabłek i one też marnieją. Jabłonie już mają.chyba 5 rok. Zawsze myślałem ,że to sąsiad ,który przejeżdża z opryskiwaczem do swojego pola mi czymś uszkadza.
Odmiana 'Golden Delicious' jest bardzo popularna w handlu i ma szerokie grono wielbicieli, ale niestety nie mogę z czystym sumieniem jej polecić do przydomowej uprawy. Do jej wad zaliczyć trzeba: dużą wrażliwość na mróz (zimą), przymrozki wiosenne (niszczące kwiaty!) i średnią na takie choroby jak parch, mączniak i zaraza ogniowa. W uprawach towarowych wrażliwość na choroby nie stanowi tak dużego problemu, ponieważ standardem jest wykonywanie kilkunastu oprysków w sezonie. Pomijając choroby, które osłabiają drzewko, to w głównej mierze problemów bym się dopatrywał właśnie w bardzo dużych wymaganiach tej odmiany względem ciepła. Jeśli już chcemy ją sadzić, to powinniśmy to robić tylko w najcieplejszych rejonach Polski. W uprawie towarowej możemy drzewka ochronić przed spodziewanymi przymrozkami np. deszczując, ale w warunkach domowych nie jest to takie proste. Do niczego nie namawiam, ale osobiście jabłonkę bym usunął i posadził w jej miejsce coś innego. Jeśli będzie Pan jeszcze sadził gdzieś jabłonie, to polecam te: 'Katja', 'James Grieve', 'Jester', 'Elise', 'Szampion', 'Ligol'. Są one prostsze w uprawie i charakteryzują się mniejszą wrażliwością na mróz i choroby.
@@AGRECOL Dziękuje za odpowiedź. To by się zgadzało . To nie jest stosunkowo blisko posadzone przy domu tylko w polu. Dlatego ,że brałem pod uwagę ,że mieszkamy w dolinie. A pola mamy na górce. Ta jabłoń golden deliciusz ma teraz kwiaty ale nie spodziewam się po niej nic dobrego. Z tym odmian ,które pan wymienił to mam Szampion właśnie tam. I bardzo duże jabłek rodzi. Ale może dobrym sposobem było by zaszczepić na tej jabłoni Golden jakąś bardziej odporną?
Oczywiście, że można się pobawić i na posadzonym drzewku zaszczepić inne odmiany. Nie trzeba się ograniczać do jednej, można stworzyć drzewko nawet z kilku odmian. Jest to jednak dosyć czasochłonne zajęcie, a samo szczepienie (i okulizowanie) nie zawsze się udaje. Jeżeli ma Pan wiedzę i sprzęt do szczepienia, to zachęcam. Jeśli nie, to naprawdę łatwiej jest po prostu posadzić nowe, bardziej odporne drzewko. :)
@@AGRECOL A wtym to ja akurat już mam malutkie doświadczenie.
Tyle razy to pryskac to mając parę drzewek to te jabłko zapłacone przed zbiorem
Panie Piotrze, w filmie zawarliśmy proponowany program ochrony jabłoni przed parchem, a każdy we własnym zakresie może go dostosować pod siebie ;). Środki, które proponujemy można używać również do innych roślin i chorób, ponieważ etykiety maja szerokie zastosowanie. Po prostu gdy pogoda sprzyja rozwojowi parcha zabiegi ochrony roślin trzeba wykonywać częściej. Posiadając własny sad, sami mamy wpływ na ochronę. Kupując jabłka przemysłowe często nie zdajemy sobie sprawy, że jabłonie są pryskane minimum 16 razy w ciągu roku.
@@AGRECOL oj jeju tak ja co kupię sadzonke wiśni i posadzkę to usycha ponoć choroba i pryskalem raz dwa i nic to nie opłacalne dzika wiśnia rośnie a ta chodowlana usycha
Czasami to jest inna kwestia, nie chorobowa. Sadzonka może być słaba, źle zaszczepiona, albo mogła zostać niewłaściwie posadzona, np. częstą praktyką jest sadzenie bezpośrednio na oborniku co szkodzi korzeniom, gdyż duże stężenie azotu może spalić korzenie :(
@@AGRECOL nie sądzę na oborniku korzenie są do dołu bo opsypujadz ziemi leko unosze do góry poza tym wykopalem okrąg i świeże ziemię przywiózłem i nic to samo kupię 2 sadzonki na wiosnę czy jesieni to i tak jedna uschnie co roku i tak ciągle bardzo nieodporne są ta dzika nie boi się nic żadnych opryskow nie trzeba jedna. Taka z pierwszych szczepionych jakoś trzyma się ale to już ponad 3 metrowe drzewko
@@piotrpisanko4274 Dzikie wiśnie najlepsze są. ☝ mi posadzona dała kilkanaście owoców i ptak się połakomił na nie, a dzikich nie ruszają.
Nie podobał mi się ten film, a najbardziej to ten fragment kiedy państwo pryskaliście kwitnące kwiaty.
Nawet jak nie wytrujecie pszczół, to kto by chciał jeść miód z waszym opryskiem...?
Po oblocie pszczół, wieczorem najlepiej pryszczemy.😉