Skuszony opisami przetestowałem kilka zapachów. Warm Black- dobry ciekawy zapach. Mnie przypomina Mancere Red Tabaco. Trwałość około 6 godzin. Gourmand Leather-nieźle, zapach dość bogaty- trwałość na poziomie 5 godzin, projekcja dość słaba. Lisboa- czyli Acqua Di Gio w wersji od Zary- bardzo dobry, letni zapach z cytrusami na pierwszym planie. trwałość na poziomie 5 godzin. Red Temptation- dla mnie tylko lekko podobny do Baccarat Rouge, Tiziany Terenzi Spirito Fiorentini czy Mancery Instant Crusch. Lekko oznacza przebijającą się słodką nutą waty cukrowej ale nie rozwija się tak jak wymienione wyżej. Jest bardziej płaski i mniej wyrafinowany. Trwałość do 4 godzin. Ale nie porównując go do droższych pierwowzorów to zapach, który może się podobać. Leather Jardin- zapach trochę dziwny, ostrway, korzenny ale niezły. Trwałość u mnie na poziomie 6 godzin przy umiarkowanej projekcji. Testy zajęły mi 3 dni bo za każdym razem musiałem się wybrać do Zary i dokonać testu nadgarstkowego bo na bloterach zapach układa się inaczej. Dzięki za bardzo pomocny film z recenzją
Warm Black faktycznie co nie co przypomina Red Tobacco. Ja mam wersję jeszcze w starej butelce i przy obfitym spryskaniu się wytrzymuje spokojne 8h. Nowej wersji z nowej flachy globalnie nie testowałem. Na pewno to ten sam zapach co w starym flakonie ale nie wiem jak z parametrami.
No super. Wstyd się przyznać ale jakoś nie mogłem się przekonać do produktów z Zary- to znaczy nawet ich sprawdzić. Ale po twoim odcinku na pewno to zrobię. 😊
Ogólnie rzecz biorąc nie są to jakieś arcydzieła ale patrząc na ich cenę zwłaszcza tą promocyjną to dużo lepsze perfumy niż Mexxy, Str8-ty czy Adidasy no i kilka z nich nawet zaskakuje jakością. Zara ma też dużo słabych zapachów albo dobrych które mają masakrycznie słabe parametry. Testowałem dużo ich perfum i w tym filmie wybrałem najlepsze z tych które zdążyłem poznać. Polecam przejść się do Zary i potestować zwłaszcza teraz bo kilka niezłych zapachów mają w śmiesznych cenach na wyprzedarzy 😀
Posiadam od 3 lat Zara - Agate Black (bardzo skórzany zapach) , Navy Black (niebieski zapach, jak zel pod prysznic, najczęściej chyba psikany moj perfum tylko trwałość... 2-3 h i nie ma go tylko 3-4 aplikację daje) , a od miesiąca mam - Zara for Him Blue Edition (kokosowy slodki niebieski zapach, kupilem go ze względu na zamiennik wzgledem Fusion Issey Miyake, uwielbiam kokos/figa/wanilia, jest dosc ciezko dostepny teraz, a jak jest to kosztuje ponad 140 zl , trwałość 6-7 h przy 3 aplikacjach wiec dla mnie jest zadowalająco 👌
Navy Black to alternatywa dla Bleu de Chanel ale parametry ma dość słabe. Zara for Him Blue Edition nie testowałem jeszcze, ale jak piszesz ze parametry ma niezle to warto przetestować w najbliższym czasie.
@@perfumaniacplNavy Black bardzo lubię, gdyby coś innego było z trwałością, Bleu de Chanel nie chce bo za bardzo popularny, dla mnie jego super klonem jest Afnan Historic Olmeda ale jest bardzo ciężki do dostania, ja sam go ok. 8 ml i psikam go na rzadkie okazje
@@maxxsony ponoć świetną alternatywą dla Bleu De Chanel jest też Armaf Club De Nuit Iconic ale jeszcze go nie testowałem więc się nie wypowiem. Niestety z dostępnością jest średnio i cenowo też sporo jak na Armfa.
Najciekawszy Leather jardin - Jo Malone dała czadu po całości !!! Autor(ka) nie byle jaki więc i jakość znakomita ! Vintage pełna gębą, naprawdę mocna rzecz. Parametry jak na produkt z Zary OGROMNE ! Czuć to naprawdę ducha starej szkoły perfumiarskiej... Oczywiście dla większości będzie to śmierdzący syf, ale większość to zwykli perfumeryjni konsumenci, którzy idą za trendami(masówką) i nie rozumieli, nie rozumieją, i nigdy rozumieć nie będą perfum !!! Nawet jeśli to nie typ który wszystkim się spodoba to w pełni doceniam bo to naprawdę świetne perfumy !!! Flakon mam oczywiście jak kilka innych z Zary...
Zgadza się. Pachnie to starą szkołą. Mi bardzo przypomina CK Obsession, parametry jak na Zare ma świetne. Słyszałem opinie że śmierdzi papierosami, popielniczką itd... dla mnie zapach kwiatowo korzenny z nutami skóry. Jeden z najlepszych z Zary.
E no dokladnie tak sie czuje kiedy idę do jakiejs drogerii - wszystko pachnie tak samo, a kosztuje fortunę. Kiedyś jak sie kupiło Gucci por Homme np to się wyróżniał, teraz wszystko na jedno kopyto.
A ja szukam zarowych pieprz i skóra takie głebokie … przewąchałem wszystko co było w sklepie i ich nie znalazlem. A mam wrażenie, że są dośc popularne i spotykane gdzieś na mieście
vibrant leather - na lato i do biura lisboa - na lato imperial purple - do biura sand desert at sunset - na zimę, na randkę vetiver pamplemuse - cytrusowe lato Sunrise On The Red Sand Dunes - ja wyżej
Ja osobiscie zaluje, ze nie ma juz 9.0 w wisiowej butelce z efektem 'zamszu' na szkle.. 9.0 clasic to juz nie bylo to, dawno nie bylem z Zarze i zakoczylo mnie ze 9.0 w nowszych odslonach tez wypadl.. Mam na pamiatke pol butelki jeszcze z 'zamszem' ale juz z inna typografią napisów. :)
Ten flakon o którym mówisz kojarzę tylko z obrazków ale nie było dane mi go testować. Ale skoro te wersję w prsesroczystym flakonie uważam za niezla a tamtą była lepsza to musiały być solidne perfumy. Z Zarą jest ten problem że większość zapachów, nawet tych którzy ludzie bardzo lubią wycofuje ze sprzedaży i wprowadzą inne.
Czy wszystkie EDP z ZARY mają tak słabe parametry (trwałość/projekcja/ogon) jak Vibrant Leather/NIGHT POUR HOMME II? Ten typ tak ma, czy to akurat jedne ze słabszych?
Te akurat tak mają. Zwłaszcza Vibrant Leather który mimo tego że jest niezłą kompozycją to jest bardzo krotkotrwały. Perfumy z Zary trzymają średnio 5-6h chociaż jest kilka propozycji które wytrzymują około 8h.
Sprawdziłem i te perfumy są dla mnie nieakceptowalne. Chemiczne, syntetyczne i płaskie. Warto zaplacić te 400-500zł za markowe zapachy. Są trwałe, mają tzw. "ogon", a ich wydajność jest znacznie lepsza.
@@marcinzak8805 nie da sie ukryć i cena robi swoje i wiadomo że w takiej Zarze do 100zł arcydzieła się nie dostanie ale znowu jakby patrzeć tylko w półce cenowej do 100zł to już wypadają nieźle i lepiej kupić takie perfumy z Zary niż podróbki czy perfumy numerowane z rozlewni.
Super produkcja pozdrowienia
Skuszony opisami przetestowałem kilka zapachów. Warm Black- dobry ciekawy zapach. Mnie przypomina Mancere Red Tabaco. Trwałość około 6 godzin. Gourmand Leather-nieźle, zapach dość bogaty- trwałość na poziomie 5 godzin, projekcja dość słaba. Lisboa- czyli Acqua Di Gio w wersji od Zary- bardzo dobry, letni zapach z cytrusami na pierwszym planie. trwałość na poziomie 5 godzin. Red Temptation- dla mnie tylko lekko podobny do Baccarat Rouge, Tiziany Terenzi Spirito Fiorentini czy Mancery Instant Crusch. Lekko oznacza przebijającą się słodką nutą waty cukrowej ale nie rozwija się tak jak wymienione wyżej. Jest bardziej płaski i mniej wyrafinowany. Trwałość do 4 godzin. Ale nie porównując go do droższych pierwowzorów to zapach, który może się podobać.
Leather Jardin- zapach trochę dziwny, ostrway, korzenny ale niezły. Trwałość u mnie na poziomie 6 godzin przy umiarkowanej projekcji.
Testy zajęły mi 3 dni bo za każdym razem musiałem się wybrać do Zary i dokonać testu nadgarstkowego bo na bloterach zapach układa się inaczej.
Dzięki za bardzo pomocny film z recenzją
Warm Black faktycznie co nie co przypomina Red Tobacco. Ja mam wersję jeszcze w starej butelce i przy obfitym spryskaniu się wytrzymuje spokojne 8h. Nowej wersji z nowej flachy globalnie nie testowałem. Na pewno to ten sam zapach co w starym flakonie ale nie wiem jak z parametrami.
Super filmik bardzo pomocny
No super. Wstyd się przyznać ale jakoś nie mogłem się przekonać do produktów z Zary- to znaczy nawet ich sprawdzić. Ale po twoim odcinku na pewno to zrobię. 😊
Ogólnie rzecz biorąc nie są to jakieś arcydzieła ale patrząc na ich cenę zwłaszcza tą promocyjną to dużo lepsze perfumy niż Mexxy, Str8-ty czy Adidasy no i kilka z nich nawet zaskakuje jakością. Zara ma też dużo słabych zapachów albo dobrych które mają masakrycznie słabe parametry. Testowałem dużo ich perfum i w tym filmie wybrałem najlepsze z tych które zdążyłem poznać. Polecam przejść się do Zary i potestować zwłaszcza teraz bo kilka niezłych zapachów mają w śmiesznych cenach na wyprzedarzy 😀
@@perfumaniacpl dzięki. Tak zrobię.
Vibrant leather oud na jesień zimę sztos💪
Spoko materiał zamówię coś zimowego 😀
Posiadam od 3 lat Zara - Agate Black (bardzo skórzany zapach) , Navy Black (niebieski zapach, jak zel pod prysznic, najczęściej chyba psikany moj perfum tylko trwałość... 2-3 h i nie ma go tylko 3-4 aplikację daje) , a od miesiąca mam - Zara for Him Blue Edition (kokosowy slodki niebieski zapach, kupilem go ze względu na zamiennik wzgledem Fusion Issey Miyake, uwielbiam kokos/figa/wanilia, jest dosc ciezko dostepny teraz, a jak jest to kosztuje ponad 140 zl , trwałość 6-7 h przy 3 aplikacjach wiec dla mnie jest zadowalająco 👌
Navy Black to alternatywa dla Bleu de Chanel ale parametry ma dość słabe. Zara for Him Blue Edition nie testowałem jeszcze, ale jak piszesz ze parametry ma niezle to warto przetestować w najbliższym czasie.
@@perfumaniacplNavy Black bardzo lubię, gdyby coś innego było z trwałością, Bleu de Chanel nie chce bo za bardzo popularny, dla mnie jego super klonem jest Afnan Historic Olmeda ale jest bardzo ciężki do dostania, ja sam go ok. 8 ml i psikam go na rzadkie okazje
@@maxxsony ponoć świetną alternatywą dla Bleu De Chanel jest też Armaf Club De Nuit Iconic ale jeszcze go nie testowałem więc się nie wypowiem. Niestety z dostępnością jest średnio i cenowo też sporo jak na Armfa.
Najciekawszy Leather jardin - Jo Malone dała czadu po całości !!! Autor(ka) nie byle jaki więc i jakość znakomita ! Vintage pełna gębą, naprawdę mocna rzecz. Parametry jak na produkt z Zary OGROMNE ! Czuć to naprawdę ducha starej szkoły perfumiarskiej... Oczywiście dla większości będzie to śmierdzący syf, ale większość to zwykli perfumeryjni konsumenci, którzy idą za trendami(masówką) i nie rozumieli, nie rozumieją, i nigdy rozumieć nie będą perfum !!! Nawet jeśli to nie typ który wszystkim się spodoba to w pełni doceniam bo to naprawdę świetne perfumy !!! Flakon mam oczywiście jak kilka innych z Zary...
Zgadza się. Pachnie to starą szkołą. Mi bardzo przypomina CK Obsession, parametry jak na Zare ma świetne. Słyszałem opinie że śmierdzi papierosami, popielniczką itd... dla mnie zapach kwiatowo korzenny z nutami skóry. Jeden z najlepszych z Zary.
Nie unoś się tak :D Perfumy to subiektywna rzecz. Nie każdy zna się na perfumach i nawet nie musi.
@@mateuszrogolski2804 ładnie w punkt 🙂
E no dokladnie tak sie czuje kiedy idę do jakiejs drogerii - wszystko pachnie tak samo, a kosztuje fortunę. Kiedyś jak sie kupiło Gucci por Homme np to się wyróżniał, teraz wszystko na jedno kopyto.
Super ... pozdrawiam
A ja szukam zarowych pieprz i skóra takie głebokie … przewąchałem wszystko co było w sklepie i ich nie znalazlem. A mam wrażenie, że są dośc popularne i spotykane gdzieś na mieście
vibrant leather - na lato i do biura
lisboa - na lato
imperial purple - do biura
sand desert at sunset - na zimę, na randkę
vetiver pamplemuse - cytrusowe lato
Sunrise On The Red Sand Dunes - ja wyżej
Zawsze mnie śmieszą i ciekawią skąd wy ludzie takie farmazony piszecie co na jaki okres i gdzie jest? Totalny absurd CO ma piernik do wiatraka
na 2 godziny
Lisboa jest mega i prawda trzymają 6-7 godzin 😊
@@andrzejczyzewski4628 dokładnie tylko trzeba się trochę więcej spryskać i 7h spokojnie robi :)
2 godziny max przestań opowiadać
Zalezy od Ph skóry @@DimensLJ
Ja osobiscie zaluje, ze nie ma juz 9.0 w wisiowej butelce z efektem 'zamszu' na szkle.. 9.0 clasic to juz nie bylo to, dawno nie bylem z Zarze i zakoczylo mnie ze 9.0 w nowszych odslonach tez wypadl.. Mam na pamiatke pol butelki jeszcze z 'zamszem' ale juz z inna typografią napisów. :)
Ten flakon o którym mówisz kojarzę tylko z obrazków ale nie było dane mi go testować. Ale skoro te wersję w prsesroczystym flakonie uważam za niezla a tamtą była lepsza to musiały być solidne perfumy. Z Zarą jest ten problem że większość zapachów, nawet tych którzy ludzie bardzo lubią wycofuje ze sprzedaży i wprowadzą inne.
Vibrant leather bergamote . To był kozak zapach
Zara niestety szybciej wycofuje swoje perfumy niż je wprowadza dlatego co roku wychodzą zupełnie inne a stare znikają często bezpowrotnie :(
Czy wszystkie EDP z ZARY mają tak słabe parametry (trwałość/projekcja/ogon) jak Vibrant Leather/NIGHT POUR HOMME II? Ten typ tak ma, czy to akurat jedne ze słabszych?
Te akurat tak mają. Zwłaszcza Vibrant Leather który mimo tego że jest niezłą kompozycją to jest bardzo krotkotrwały. Perfumy z Zary trzymają średnio 5-6h chociaż jest kilka propozycji które wytrzymują około 8h.
lisboa tak samo słabe max 2 godziny nie wiem skąd oni 8 h biorą
Super odcinek, już zamówione
Co zamówiłeś?
Cześć. Szukam zamiennika D&G Blue light w Zarze. Kojarzy ktoś, czy jest w ogóle do kupienia? Pozdrawiam.
@@pokochaszmnie nie kojarzę klona Light Blue D&G z Zary ale może wyszła jakaś nowość w międzyczasie.
Jest coś inspirowanego Diorem Fahrenheit?
@@Al_Capone8 Sprawdź Mercedes Benz Intense 💪 całkiem udana inspiracja 🙂
Sprawdziłem i te perfumy są dla mnie nieakceptowalne. Chemiczne, syntetyczne i płaskie. Warto zaplacić te 400-500zł za markowe zapachy. Są trwałe, mają tzw. "ogon", a ich wydajność jest znacznie lepsza.
@@marcinzak8805 nie da sie ukryć i cena robi swoje i wiadomo że w takiej Zarze do 100zł arcydzieła się nie dostanie ale znowu jakby patrzeć tylko w półce cenowej do 100zł to już wypadają nieźle i lepiej kupić takie perfumy z Zary niż podróbki czy perfumy numerowane z rozlewni.
Cenne informacje.
Przeszkadza mi jednak Panska wymowa,wschodni akcent ...moze wspolpraca Z logopeda bylaby tu ratunkiem.
@@agnieszkadobosz1313 hmm nie mam nic wspólnego ze wschodnimi sąsiadami ;)
@@perfumaniacpl przepraszam,takie mialam skojarzenie.
Milego dina zycze😊
👍💪🇵🇱🇵🇱🇵🇱