Gilbert de Clercq mam tandemy w których dyszel jest ruchomy i ma możliwość odblokowania z przycisku w kabinie i skrócenia tak, że przyczepa styka się z pierwszym członem (dyszel ruchomy-pneumatyczny). Więc pod rampą niczym nie rózni się od zwyłej naczepy.
Polecam nakręcić odcinek o przyczepie z osią skrętną czyli obrotnicą. Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie. Duży komfort jazdy, przyczepa idzie na zakrętach jak ogon za psem. No i tyl nie zachodzi tak jak w tandemie. W ciasnych miejscach bardzo dobre rozwiązanie. No i bezproblemowo się odczepia. Natomiast przy cofaniu potrzeba wprawy i spokoju. Dzięki za odcinek
Ja jeżdżę rok na tandemie i jest to moje pierwsze duże auto. Nie jeździłem nigdy naczepą. Ubolewam jedynie nad ciągłym odpinaniem przyczepy bo często nie ma na to miejsca a teren musi być równy bo później nie chce się spiąć. Gdybym miał przejazd to nie chciałbym nic innego 😊 I warto jeszcze wspomnieć że podłoga jest niżej niż w naczepie dlatego trzeba wychodzić z kabiny po dojechaniu pod rampę żeby zobaczyć ile trzeba podnieść na poduszkach
Cześć, witam! :) Wielkie dzięki za odcinek!!! Długo na niego czekałem. Z tandemem miałem do czynienia tylko podczas nauki jazdy. Ale wiadomo, to są mniejsze gabaryty, na pewno nie maksymalne dopuszczalne. Jestem lekko zaskoczony długością rajek na parkingach(niektórych). No i możliwość uderzenia dachu o dach wg mnie nietypowa. To już chyba skrajny przypadek z jakiegoś pagórkowatego terenu. Jeździłem ze skrętną osią na samym początku. Bardzo łatwy przejazd przez ronda. Za to cofanie do wyćwiczenia, zajęło by mi to sporo czasu. Nie zdążyłem się "naumieć". Ale wszystko jest dla ludzi, kwestia wprawy. Zawracanie... to chyba zależy od sytuacji. Sama naczepa ma bodaj ok. 13,6m. To też nie jest mało w ciasnym miejscu. Łamiąc tandem sama przyczepa jest krótsza. Co lepsze do jazdy? Zależy od specyfiki pracy i gustu kierowcy. Uważam, że to nic strasznego. Tak jak w zestawie, tak w takim składzie wszystko jest do zrozumienia, wyćwiczenia. W tym składzie obie ośki przyczepy sztywne, bez porównania łatwiej cofać. Podnoszona ośka, niezależnie od sposobu(nie ręcznie ;) ) to bardzo przydatne narzędzie w aucie. Że o naczepach nie wspomnę(bywa że przednia i tylna). Kosztuje, ale jak każde dobre narzędzie, przydaje się, zarabia na siebie i zwraca się z czasem. Pozdrawiam, szerokości i przyczepności! :)
Ja nigdy nie miałem problemów z stykaniem się dachu solówki z przyczepą. Może to dlatego że jestem ponadprzeciętnie inteligentny, a może dlatego że nigdy tandemem nie jeździłem
Dodał bym jeszcze, że trzeba uważać przy ostrzejszych manewrach bo przyczepa w tandemie zachodzi dużo bardziej niż w naczepie i można nieświadomie zahaczyć tyłem przyczepy 😉
Ja to uczyłem się na tandemie w małym trojmiescie a zdawałem egzamin w Nowym Saczu na ciągniku z naczepa 5 h wystarczyło żeby to opanować . Pozdrawiam 🖐
Witam Jeżdżę double deck i choć jest sporo problemów jak np mosty,nisko wiszące kable itd to jednak chyba tandem nie dla mnie ...ale nie mówię nie ,może kiedyś spróbuję. Pozdrawiam
Ja natomiast gdybym mial wrócić do transportu to wolał bym tandem. Wygodniejszy do jazdy, lepszą widoczność podczas manewrowania, łatwiej wjechać w ciaśniejsze "rajki" . Oczywiście jeżeli praca wymaga wielu załadunków czy rozładunków dziennie , a tandem nie ma przejazdu , to naczepa jest wygodniejsza. Wszystko zależy od charakteru pracy i dystansów.
Jeszcze jedna uwaga w niektórych tandemach hak jest dość nisko co sprawia że jak się przejeżdża przez progi zwalniające i zrobi się to nie ostrożnie to może zabujać i może przytrzeć a nawet uderzyć o próg
Ja mialem okazje wyjeżdżać z kranem budowlanym z budowy bez Prawka C+E i dałem rade a było ciasno przyznam tylko ze trzeba mieć wyobraźnie i był dłuższy jak Tandem . Liczy sie każdy centymetr tak mi doradził tylko kolega zawodowy. To mój Był pierwszy raz!!! Tego się nieda opisać co czułem coś pięknego ❤
Ja jeżdżę tandemem. Jeździłem też i ciągnikiem z naczepą. I tandemem jest o wiele lepiej. A jesli chodzi o rozpinanie, to odrobina ruchu nie zaszkodzi :D
jeżdze na zmiane- tandem\ciągnik...szczerze nie ma dla mnie wiekszych różnic.Jedyna tak naprawdę zauważalna -to przyczepność na grząskim i śniegu.Tandem ma lepiej.Ale zakładanie łańcuchów -to znowu lepiej na ciągniku....Są różnice- ale nie takie żeby powiedzieć ,że tym łatwo a tym trudno...Pytanie :co wybieram?na czym wole pracować?? -jednak ciągnik.Choć pierwsze 5 lat jazdy miałem na tandemie...
Ja robiłem prawo jazdy C+E nieco ponad 3 lata temu, jednak nie miałem jeszcze na tyle odwagi, aby rzucić wszystko i wsiąść na ciężarówkę zawodowo. Pracuję w magazynie i do nas bardzo często przyjeżdżają tandemy. O wiele częściej niż pojazdy członowe. Na kursie prawa jazdy miałem do czynienia tylko z tandemem i chyba całkiem nieźle mi szło, bardzo jestem ciekaw jakby się jechało z naczepą :)
Najprostsze porównanie to naczepa bardziej "bodzie" . Jest to efekt krótkiego rozstawu osi ciągnika i odczuwa się zjawisko (szczególnie na nierównościach ) jakby ktoś nam w czasie jazdy dodatkowo kabiną szarpał w przód i tył. Natomiast jazda w tandemie jest bliższa podróży autobusem dalekobieżnym. To tak najprościej....
Jest jedna ważna różnica, którą pomineliście: skręcając ciągnikiem z naczepą trzeba monitorować oba lusterka. W tandemie nie ma takiej potrzeby, bo przyczepa jedzie za ciężarówką i przy np skręcie w prawo wystarczy monitorować tylko prawe. Poza tym z resztą argumentów się zgadzam.
Ktoś podpowie jak w tandemie wychodzi się z miotłą na dach żeby zwalić lód gdy mamy zaplombowane paki? W ciagniku siodłowym można wejść po owiewkach od środka między naczepą a koniem, a w tandemie jak ? Nie piszcie, że tak się nie robi ze względów bezpieczeństwa bo służb to nie interesuje, a za nieodlodzony dach teraz 3000zł mandatu.
Może to głupie ale nie wsiądę na na tandem , BDF.. bo zwyczajnie one mi się nie podobają 😅 jestem zdania że naczepa mi się bardzo podoba i nie chce pracować na innych sprzętach
Jeżdżę tandemem i naczepom z mojej strony lepiej mi się jeździ tandemem same cofanie jest łatwiejsze bo przyczepa szybciej reaguje na ruch auta niż w naczepie przy skrętach nie zachodzi przód jak to ma miejsce w naczepie a mówisz że rozpinanie jest częstsze no faktycznie ale jest tego jeden plus na nie których magazynach jest tak że jednocześnie ładują / rozładowują naraz auto i przyczepę
Nie raz widzialem za mlodego wieczorem jak przez most leci ciagnik z naczepa jak w amerykanskim filmie. Tylko ciagnik i naczepa, chociaz karuzela tez jest dobra
Kilkanaście lat temu ja się uczyłem i zdawałem z naczepą. Jedynie spinanie zestawu było solówka + naczepa. Teraz widzę, że WORD Katowice już też na tandemie egzaminuje.
Można jeszcze dodać, że tandem jest cięższy przez co ma mniejszą ładowność niż naczepa oraz według mnie trudniej jest rozłożyć/ rozplanować ładunek jeżeli jest mieszany tak aby nie przeciążyć osi, a z drugiej strony aby nie było za lekko np na osi ciągnącej. A i może się zdarza się, że będzie trzeba rozłożyć stopy przyczepy np podczas wjazdu wózka widłowego na rampie z czymś ciężkim, ponieważ przyczepa wtedy mocno "siada" i wtedy zaczyna brakować klapy rampy.
Miom zdaniem trochę lepiej się jeździ lepiej niż z naczepą. Zwłaszcza jadąc na pusto z naczepą firanką podczas wiatru bocznego. Od 4 lat jeżdżę z przyczepą z obrotnicą i nie ma lepszego zestawu do jazdy w ciasnych uliczkach i rondach. Cofanie też nie sprawia problemów. Najważniejsza praktyka i doświadczenie
Jest przez dofinansowanie, jeśli masz kogoś znajomego, kto ma firmę transportową to można kombinować ale jak nie to bez sens, tak ogólnie lepiej jest jak odłożysz kasę na prawko i zrobisz samemu
Zasadniczo jedynie gdy pracodawca ma tabor i potrzebę by ktoś z busa czy samego C przeszedł na większy a jest dobrym pracownikiem to czasem sami wysyłają i finansują, ale na taką dobrą firmę trzeba trafić
Wszystko ładnie, pięknie ale proszę na litość b….ką mówmy po polsku. Słowo „traker” mnie rozp…na milion kawałów. To taki ura bura szef podwóra który wszystko wie a tak naprawdę …uja się zna. Kierowca - to bardzo ładne słowo (może obecnie mało szanowne). Dziękuje za uwagę.
Jeździłem tandemem jeździłem z naczepą i jak dla mnie ciągnik z naczepą to prawdziwa ciężarówką a tandem to jakiś wytwór pod przepisy urzędników. Tylko w obłąkanej Europie wymyślą się takie szkaradny.
Kiedyś to byli kierowcy. Star+D55 albo Jelcz+D83 weź dziś każ młodemu truckersowi cofnąć z przyczepą z dyszlem skrętnym, jak patrzę na parkingach to masakra robią się dwie lewe ręce
No straszne rzeczy że ktoś woli mieć łatwiejszą robotę niż trudniejszą. Kiedyś nie mieli żadnego wyboru to jeździli na czym było trzeba, teraz kierowcy całe szczęście mogą sobie wybrać na czym chcą jeździć.
@@Bartolome0 Dokładnie i dlatego żeby mieć łatwiej wybrałem ogon na obrotnicy, ani naczepa, ani tandem nie dają takiego luksusu jak zestaw łamany w dwóch miejscach.
Kiedyś to były furmanki to byli kierowcy nie to co dzisiaj. Zadbaj o takiego konia a nie wszystko mechaniczne...Daj takiemu młodemu konia i wyśli w las do zrywki biedni się popłaczą. A tak na serio kiedyś to kiedyś może lepiej trochę iść do przodu...
Kiedyś budowano z małej zimnej cegły lub większej i też zimnej szlaki, dzisiaj są duże, lekkie i ciepłe pustaki. Czy to źle że technika poszła do przodu?!
Jeśli lubicie nasze materiały, to możecie wspomóc rozwój CplusE poprzez subskrypcję kanału: bit.ly/cpluseyt :) Z góry dziękujemy!
Fajnie jakby był odcinek o cofaniu ze skrętna osią
Naciskasz guzik blokujesz oś i cofasz normalnie
@@arczidriver chyba mu chodziło przyczepie na dyszlu pod bdf
Cofasz tak jak samą maszyną
@@arczidriver chyba w gierkach tak się robi 😅😅😅
Jeżdżę takim od 6 lat
Jak się przyzwyczaisz to mówisz jak ci w zestawie cofają
Gilbert de Clercq mam tandemy w których dyszel jest ruchomy i ma możliwość odblokowania z przycisku w kabinie i skrócenia tak, że przyczepa styka się z pierwszym członem (dyszel ruchomy-pneumatyczny). Więc pod rampą niczym nie rózni się od zwyłej naczepy.
Polecam nakręcić odcinek o przyczepie z osią skrętną czyli obrotnicą. Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie. Duży komfort jazdy, przyczepa idzie na zakrętach jak ogon za psem. No i tyl nie zachodzi tak jak w tandemie. W ciasnych miejscach bardzo dobre rozwiązanie. No i bezproblemowo się odczepia. Natomiast przy cofaniu potrzeba wprawy i spokoju. Dzięki za odcinek
Jak tylko będzie możliwość, to nagramy taki odcinek. Pozdrowienia :)
Racja tak się jedzie do przodu z cofaniem juz gozej dlugo się uczyłem
@@gregorygregor6051 jak się grało farminga to problemu z cofaniem nie ma;)
Super! Będzie materiał z przyczepą na obrotnicy? Jeżdżę kilka lat takim zestawem i uważam, że to jeszcze lepsze rozwiązanie od tandemu.
Tzw os skretna :D, zgaduje ze smigasz na BDF
@@philipslive9618 drewno👍
@@MaciejKX5 tez ciekawa robota
Do jazdy na wprost taki zestaw nie ma sobie równych, ale umówmy się, cofanie jest trudne i kłopotliwe, szczególnie na początku
@@nononononononononono2821 nawet doswiadczony skretno osiowiec bedzie mial duzo zabawy by cofnac na prawe lusterko w rajke w nocy w deszczu 😆
Nie sądziłem, że różnic jest aż tak dużo i jest to takie skomplikowane 😮
Dzięki - świetny materiał 😍😍😍
Nie jest skomplikowane. Bycie kierowcą zawodowym nie jest ogólnie skomplikowane.
Ja jeżdżę rok na tandemie i jest to moje pierwsze duże auto. Nie jeździłem nigdy naczepą. Ubolewam jedynie nad ciągłym odpinaniem przyczepy bo często nie ma na to miejsca a teren musi być równy bo później nie chce się spiąć. Gdybym miał przejazd to nie chciałbym nic innego 😊 I warto jeszcze wspomnieć że podłoga jest niżej niż w naczepie dlatego trzeba wychodzić z kabiny po dojechaniu pod rampę żeby zobaczyć ile trzeba podnieść na poduszkach
Cześć, witam! :)
Wielkie dzięki za odcinek!!! Długo na niego czekałem.
Z tandemem miałem do czynienia tylko podczas nauki jazdy. Ale wiadomo, to są mniejsze gabaryty, na pewno nie maksymalne dopuszczalne.
Jestem lekko zaskoczony długością rajek na parkingach(niektórych). No i możliwość uderzenia dachu o dach wg mnie nietypowa. To już chyba skrajny przypadek z jakiegoś pagórkowatego terenu.
Jeździłem ze skrętną osią na samym początku. Bardzo łatwy przejazd przez ronda. Za to cofanie do wyćwiczenia, zajęło by mi to sporo czasu. Nie zdążyłem się "naumieć". Ale wszystko jest dla ludzi, kwestia wprawy.
Zawracanie... to chyba zależy od sytuacji. Sama naczepa ma bodaj ok. 13,6m. To też nie jest mało w ciasnym miejscu. Łamiąc tandem sama przyczepa jest krótsza.
Co lepsze do jazdy? Zależy od specyfiki pracy i gustu kierowcy. Uważam, że to nic strasznego. Tak jak w zestawie, tak w takim składzie wszystko jest do zrozumienia, wyćwiczenia. W tym składzie obie ośki przyczepy sztywne, bez porównania łatwiej cofać.
Podnoszona ośka, niezależnie od sposobu(nie ręcznie ;) ) to bardzo przydatne narzędzie w aucie. Że o naczepach nie wspomnę(bywa że przednia i tylna). Kosztuje, ale jak każde dobre narzędzie, przydaje się, zarabia na siebie i zwraca się z czasem.
Pozdrawiam, szerokości i przyczepności! :)
NAGRAJCIE ODCINEK JAK WALCZYĆ Z DZIAD TRANSAMI, JAK NAPISAĆ DONOS NA DZIADA DO IDT i PIP, JAK GO PUŚCIĆ Z TORBAMI ITP
Nie myślisz chyba że będą sami sobie szkodzić
Sam kup zestaw frajerze i idz na swoje. Zobaczymy jakim dziadem będziesz.
@@skssks7790nie wyzywaj kogoś kogo nie znasz od frajerów,bo rozjebie łeb tobie i twojej matce
Ja nigdy nie miałem problemów z stykaniem się dachu solówki z przyczepą. Może to dlatego że jestem ponadprzeciętnie inteligentny, a może dlatego że nigdy tandemem nie jeździłem
Wracam tu czasami z sentymentu oglądałem zanim zacząłem jeździć dużym i szczerze bardzo dobry poradnik dla początkujących kierowców.
Ciągnik to pogromca kręgosłupów i panewek biodrowych. Nikt o tym nie mówi... Tandem faktycznie "płynie"...
Na tandemie dwa razy tyle roboty na załadunkach rozładunkach ogólnie poza lepszą przyczepnoscią zimą na pusto to brak plusów
Dodał bym jeszcze, że trzeba uważać przy ostrzejszych manewrach bo przyczepa w tandemie zachodzi dużo bardziej niż w naczepie i można nieświadomie zahaczyć tyłem przyczepy 😉
Tył zachodzi tym więcej im dalej jest od ostatniej osi do końca przyczepy. Czyli w tandemach bardziej to prawda.
W każdym razie, trzeba o tym pamiętać w obu zestawach, szczególnie skracając gdzieś z ruchliwej drogi.
Z całym szacunkiem rozstaw osi jest dłuższy tak mi się wydaję a co do szerokości to w aucie będzie rozstaw kół
3 lata pracowałem w systemie 4 tygodnie tandema i kolejne 4 koniem z naczepą. Tylko naczepa
Ja to uczyłem się na tandemie w małym trojmiescie a zdawałem egzamin w Nowym Saczu na ciągniku z naczepa 5 h wystarczyło żeby to opanować . Pozdrawiam 🖐
Witam
Jeżdżę double deck i choć jest sporo problemów jak np mosty,nisko wiszące kable itd to jednak chyba tandem nie dla mnie ...ale nie mówię nie ,może kiedyś spróbuję. Pozdrawiam
Zaczynałem swoją przygodę w transporcie na tandemie, ale muszę stwierdzić, że nie chciałbym z naczepy wrócić na tandem.
Ja natomiast gdybym mial wrócić do transportu to wolał bym tandem. Wygodniejszy do jazdy, lepszą widoczność podczas manewrowania, łatwiej wjechać w ciaśniejsze "rajki" . Oczywiście jeżeli praca wymaga wielu załadunków czy rozładunków dziennie , a tandem nie ma przejazdu , to naczepa jest wygodniejsza. Wszystko zależy od charakteru pracy i dystansów.
Wole dyszel👌 szybkie rozpinanie spianie
Jeszcze jedna uwaga w niektórych tandemach hak jest dość nisko co sprawia że jak się przejeżdża przez progi zwalniające i zrobi się to nie ostrożnie to może zabujać i może przytrzeć a nawet uderzyć o próg
Ja mialem okazje wyjeżdżać z kranem budowlanym z budowy bez Prawka C+E i dałem rade a było ciasno przyznam tylko ze trzeba mieć wyobraźnie i był dłuższy jak Tandem . Liczy sie każdy centymetr tak mi doradził tylko kolega zawodowy. To mój Był pierwszy raz!!! Tego się nieda opisać co czułem coś pięknego ❤
Ja jezdze ze skrętna osią i to jest lepsze niż tandem czy naczepa👌
Jedzie 14 lat i polecam filmiki dla początkujących
Świetnie to wszystko zostało omówione Co do tandemów to widziałem, że ZASŁAW ma niezły sprzęt, jakościowo topka europejska
Ja jeżdżę tandemem. Jeździłem też i ciągnikiem z naczepą. I tandemem jest o wiele lepiej. A jesli chodzi o rozpinanie, to odrobina ruchu nie zaszkodzi :D
jeżdze na zmiane- tandem\ciągnik...szczerze nie ma dla mnie wiekszych różnic.Jedyna tak naprawdę zauważalna -to przyczepność na grząskim i śniegu.Tandem ma lepiej.Ale zakładanie łańcuchów -to znowu lepiej na ciągniku....Są różnice- ale nie takie żeby powiedzieć ,że tym łatwo a tym trudno...Pytanie :co wybieram?na czym wole pracować?? -jednak ciągnik.Choć pierwsze 5 lat jazdy miałem na tandemie...
czy muzyka w przerwach musi tak napierdalać?? 😉
Super dziękuję bardzo za odcinek 👍👏
Fajne praktyczne informacje! Pozdrawiam!
To w końcu lepiej uczyć się na tandemie czy ciągniku z naczepa? Czym łatwiej manewrować po placu?
Okolice 2giej minuty, nawet przesiadka z 12ep na 15ep busidła kończy się z hukiem i spadniętą koroną z głowy do doku załadunkowego :D
Pamięć mięśniowa w akcji :) Trzeba się na nowo przyzwyczajać. Pozdrawiamy.
Może film o obsłudze drukarki wydruku temperatury z chłodni?
wszystko fajnie omówione....ale jak autor nie mówi to mam prośbę aby ta muzyka w krótkich przerwach tak nie napierdalała na fulla bo oszaleję :-)
Tandem na full poduszkach
Ja robiłem prawo jazdy C+E nieco ponad 3 lata temu, jednak nie miałem jeszcze na tyle odwagi, aby rzucić wszystko i wsiąść na ciężarówkę zawodowo. Pracuję w magazynie i do nas bardzo często przyjeżdżają tandemy. O wiele częściej niż pojazdy członowe.
Na kursie prawa jazdy miałem do czynienia tylko z tandemem i chyba całkiem nieźle mi szło, bardzo jestem ciekaw jakby się jechało z naczepą :)
Najprostsze porównanie to naczepa bardziej "bodzie" . Jest to efekt krótkiego rozstawu osi ciągnika i odczuwa się zjawisko (szczególnie na nierównościach ) jakby ktoś nam w czasie jazdy dodatkowo kabiną szarpał w przód i tył. Natomiast jazda w tandemie jest bliższa podróży autobusem dalekobieżnym. To tak najprościej....
Jest jedna ważna różnica, którą pomineliście: skręcając ciągnikiem z naczepą trzeba monitorować oba lusterka. W tandemie nie ma takiej potrzeby, bo przyczepa jedzie za ciężarówką i przy np skręcie w prawo wystarczy monitorować tylko prawe. Poza tym z resztą argumentów się zgadzam.
Ktoś podpowie jak w tandemie wychodzi się z miotłą na dach żeby zwalić lód gdy mamy zaplombowane paki? W ciagniku siodłowym można wejść po owiewkach od środka między naczepą a koniem, a w tandemie jak ? Nie piszcie, że tak się nie robi ze względów bezpieczeństwa bo służb to nie interesuje, a za nieodlodzony dach teraz 3000zł mandatu.
Może to głupie ale nie wsiądę na na tandem , BDF.. bo zwyczajnie one mi się nie podobają 😅 jestem zdania że naczepa mi się bardzo podoba i nie chce pracować na innych sprzętach
to jeszcze moze przewozic tylko dzielony towar, czy Macie moze zestawy z przyczepa I przednia osia skretna?
Może coś o przyczepie z osia skretna?
Jeżdżę tandemem i naczepom z mojej strony lepiej mi się jeździ tandemem same cofanie jest łatwiejsze bo przyczepa szybciej reaguje na ruch auta niż w naczepie przy skrętach nie zachodzi przód jak to ma miejsce w naczepie a mówisz że rozpinanie jest częstsze no faktycznie ale jest tego jeden plus na nie których magazynach jest tak że jednocześnie ładują / rozładowują naraz auto i przyczepę
Zasada mówi, że tam gdzie naczepa nie wjedzie, tandem się wciśnie.
Nie raz widzialem za mlodego wieczorem jak przez most leci ciagnik z naczepa jak w amerykanskim filmie. Tylko ciagnik i naczepa, chociaz karuzela tez jest dobra
Nie poruszyliscie tematu cofania 90 stopni z ciasnych dróg. Tu też tandem potrzebuje więcej miejsca niż siodło do przełamania i wyprostowania
Wolę tandemy
Wolę Naczepę
Na kursie tylko tandem. Dlaczego nie uczą jeździć z naczepą?
jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze
Czytałem, że mają zacząć uczyć na ciągnikach.
Gdzieniegdzie już uczą, a od 2025r nie będzie innej możliwości, będzie tylko naczepa. I czy to też nie będzie źle?
A no dlatego,że wystarczy odpiąć przyczepę i już mają pojazd do nauki kat.C, ponadto ciągnik z naczepą więcej palił,i było trudniej na Nim zdać.
Kilkanaście lat temu ja się uczyłem i zdawałem z naczepą. Jedynie spinanie zestawu było solówka + naczepa. Teraz widzę, że WORD Katowice już też na tandemie egzaminuje.
Można jeszcze dodać, że tandem jest cięższy przez co ma mniejszą ładowność niż naczepa oraz według mnie trudniej jest rozłożyć/ rozplanować ładunek jeżeli jest mieszany tak aby nie przeciążyć osi, a z drugiej strony aby nie było za lekko np na osi ciągnącej. A i może się zdarza się, że będzie trzeba rozłożyć stopy przyczepy np podczas wjazdu wózka widłowego na rampie z czymś ciężkim, ponieważ przyczepa wtedy mocno "siada" i wtedy zaczyna brakować klapy rampy.
O tych kwestiach już kiedyś opowiadaliśmy: ua-cam.com/video/gQkZypCUZOU/v-deo.html Pozdrowienia :)
Miom zdaniem trochę lepiej się jeździ lepiej niż z naczepą. Zwłaszcza jadąc na pusto z naczepą firanką podczas wiatru bocznego. Od 4 lat jeżdżę z przyczepą z obrotnicą i nie ma lepszego zestawu do jazdy w ciasnych uliczkach i rondach. Cofanie też nie sprawia problemów. Najważniejsza praktyka i doświadczenie
Może odcinek z naczepą silos do sadzy??? 😁
Witam . Moim skromyn zdaniem zapomnial Pan dodac , ze przy bardzo silnym bocznym wietrze jazda tamdemem jest dramatyczna.
To prawda, ale mamy plan na osobny odcinek w tym temacie. Pozdrowienia :)
Może jest dramatyczna ale nie 5 osiowym tylko jakimś typowo lekkim
Hej. I jest ten odcinek o wietrze mocnym, bo cos go znaleźć nie mogę
Jak odepniesz naczepę to koniem nie zrobisz c nie spełnia wymogów musisz mieć solówke.
To co mówisz to wszystko prawda ale ja wolę naczepę
Fajne filmiki nagrywasz!!! A czy jest jakiś sposób wyrobić prawko na C, C+E taniej młodemu kierowce?
Jest przez dofinansowanie, jeśli masz kogoś znajomego, kto ma firmę transportową to można kombinować ale jak nie to bez sens, tak ogólnie lepiej jest jak odłożysz kasę na prawko i zrobisz samemu
Zasadniczo jedynie gdy pracodawca ma tabor i potrzebę by ktoś z busa czy samego C przeszedł na większy a jest dobrym pracownikiem to czasem sami wysyłają i finansują, ale na taką dobrą firmę trzeba trafić
Tak, wystarczy że jesteś uchodźcą ze wschodu i za darmo dostaniesz
@@onuckacapienko2086 a kto ci powiedział że jestem uchodźcą? Skąd takie pomysły?
Naczepa z ostatnią skrętną i kierowaną osią 😈
Jeżdżę tym i tym ale sto razy lepiej mi się jeździ z naczepa.
Tylko ciągnik 😁
czy są jakieś różnice w wynagrodzeniu?
ciągnik z naczepa szczególnie jak są silne wiatry ;]
Kiedy przyczepa na obrotnicy? :)
Pytanie czy mają w ogóle taki skład?
@@MarCin-fu5lj nie mają
Tandemem większy komfort jazdy, nie trzęsie tak jak w ciągniku siodłowy z naczepą
Tandem dobrze się jezdz
Tylko przyczepa ze skrętną osią :) ciągnikiem z naczepą jezdzi się najgorzej
ja teraz jeżdżę tandemem ale i tak wole naczepe
Pojeździł by także tandemem. Dlaczego nie 🙂
Tandem jest bardzo podobny do przegubowego autobusu. Ciągnik rzeczywiście trzęsie jak diabli.
Nie jestę kierowcą ale. Bym wybrał tandem
Nie wyczerpałeś tematu. Ale niech będzie.
dlaczego tandemy a nie normalne przyczepy ? nikt nie chce tym jeździć ?
W zyciu nie chcemy tandema
Nigdy mi się nie podobały.
Ja nawet solówką nie lubię jeździć
Fajne.
Nie jestes kierowca w kapturku
Tandemem łatwiej się cofa? Taaa zwłaszcza gdy jest ciasno buahahahaha
Z naczepą
Przestac rosmieszac klijetow
Wszystko ładnie, pięknie ale proszę na litość b….ką mówmy po polsku. Słowo „traker” mnie rozp…na milion kawałów. To taki ura bura szef podwóra który wszystko wie a tak naprawdę …uja się zna. Kierowca - to bardzo ładne słowo (może obecnie mało szanowne).
Dziękuje za uwagę.
Lepiej koń i tesciowa
Pocaluj mnie w d....
Jeździłem tandemem jeździłem z naczepą i jak dla mnie ciągnik z naczepą to prawdziwa ciężarówką a tandem to jakiś wytwór pod przepisy urzędników. Tylko w obłąkanej Europie wymyślą się takie szkaradny.
Kiedyś to byli kierowcy. Star+D55 albo Jelcz+D83 weź dziś każ młodemu truckersowi cofnąć z przyczepą z dyszlem skrętnym, jak patrzę na parkingach to masakra robią się dwie lewe ręce
No straszne rzeczy że ktoś woli mieć łatwiejszą robotę niż trudniejszą. Kiedyś nie mieli żadnego wyboru to jeździli na czym było trzeba, teraz kierowcy całe szczęście mogą sobie wybrać na czym chcą jeździć.
@@Bartolome0 Dokładnie i dlatego żeby mieć łatwiej wybrałem ogon na obrotnicy, ani naczepa, ani tandem nie dają takiego luksusu jak zestaw łamany w dwóch miejscach.
Kiedyś to były furmanki to byli kierowcy nie to co dzisiaj. Zadbaj o takiego konia a nie wszystko mechaniczne...Daj takiemu młodemu konia i wyśli w las do zrywki biedni się popłaczą. A tak na serio kiedyś to kiedyś może lepiej trochę iść do przodu...
Kiedyś budowano z małej zimnej cegły lub większej i też zimnej szlaki, dzisiaj są duże, lekkie i ciepłe pustaki. Czy to źle że technika poszła do przodu?!
Ty pewnie masz 15 lat...