Si Lolita, stan na 16.03.2022: Pojawiają się komentarze, że Si Lolita jest nadal dostępna w ciągłej sprzedaży, dlatego chciałabym potwierdzić, że Si Lolita jest w tym momencie zapachem wycofanym. Aktualnie wyprzedawane są zapasy magazynowe, czyli te pojemności, które najtrudniej się sprzedają: 80 ml, niestety też po bardzo wysokich cenach. Jeżeli Si Lolita wróci do ciągłej sprzedaży, czyli zobaczycie oferty sklepów z pojemnościami mniejszymi - koniecznie napiszcie o tym pod tym komentarzem! 👍
Witaj kochana:) Lolita Lempicka Si Lolita kocham, wiele wspomnień mam z tym zapachem. Urodziny mojego synka i przeprowadzka w góry :) Udało mi się miesiąc temu zakupić tester Lolitki i przypomniałam sobie jak piękne i szlachetne są :) Bardzo się cieszę ,że mogłam je jeszcze zakupić. Pozdrawiam ciepło i ciaoo..:)
Ło matko i ojcze! Ja mam tyle zapachów z przeszłości, że nie wiem o którym wspomnieć, bom już trochę przeżyła :) Ale najbardziej mi żal dwóch pachnideł, niestety już wycofanych. A są to (kolejność dowolna ;) ) - Nature Millenaire od Yves Rocher i Brit Red od Burberry. Będę zawsze tęsknić :(
Mam wrażenie, że niemal każdy z perfumomaniaków/perfumomaniaczek żałuje wycofania przynajmniej jednych perfum YR... U mnie to Transat i Moment de Bonheur 😢
Dołączam do utyskiwań nad wycofanymi zapachami YR. Nature Millenaire to był chyba jedyny zapach po którego powąchaniu natychmiast wiedziałam że jest mój i chyba jedyny o którym mogę powiedzieć że był moim signature scent przez jakiś czas. Jakąś namiastkę odnalazłam w avonowym Oud Grandeur, ale szukam dalej.
Cały czas myślę nad Dolce Vita- kupić czy nie? Teraz to już są popłuczyny tego co było. Ciekawa jestem projekcji i trwałości . Si Lolita mam w odmętach mojej szafy😂
Z Dolce Vita też mam bardzo dobre wspomnienia.Dostałam je kiedyś pod choinkę od bliskiej mi osoby i one zawsze będą mi się kojarzyć ze Świętami Bożego Narodzenia i szczęśliwym życiem. Inne zapachy, z którymi mam bardzo miłe wspomnienia to Opium dawna wersja oraz First Van Cleef & Arpels. Oba zapachy dostałam jako młoda dziewczyna od przyjaciela mojej Mamy i chyba one ukształtowały mój gust zapachowy. Jeszcze 2 zapachy, które na zawsze zostaną w mojej pamięci to Aqua Allegoria Pampleluna Guerlain oraz Hypnose Lancome...
Na przełomie XX i XXI wieku do Polski weszło wydawnictwo Świat Perfum i co chyba 2 tygodnie w kioskach ukazywało się to pisemko z załączoną miniaturką . Pierwszy numer miał promocyjną cenę 9,99 i w załączniku miniaturka Dolce vita.
@@nataliaodperfum Akcja promocyjna tego wydawnictwa była przeogromna w tv, bo internet raczkował. Kolejne numery z kolejnymi miniaturkami były już droższe. Same pisemka (zdrobnienie uzasadnione, nie było tam treściowo nic wartościowego) fatalne. Oprócz Dolce vity miałam na pewno Esencia de Duende. Co do miniaturek to w dzisiejszych czasach niektórzy nazywają je próbkami. Miałam wczoraj takie nieporozumienie ze sklepem firmowym pewnej znanej marki. Zaproponowali mi gratis próbkę zapachu- zrezygnowałam, bo zapach znam, a okazało się, że chodziło o miniaturę flakonu, a przecież nawet jeśli zapach nam się nie podoba może to być miły upominek dla kogoś.
@@fragola1237 Jeżeli faktycznie była to miniaturka z czasopismem (nawet słabym) to straszna szkoda, że nie położyłam łapek na samym czasopiśmie: cokolwiek mogłabym się dowiedzieć o tym zapachu...
@@nataliaodperfum ale to tak nie funkcjonowało, w danym numerze nie było informacji o miniaturce dołączonej akurat tylko jakieś artykuliki od czapy o różnych perfumach, z licznymi błędami rzeczowymi, językowymi
@@fragola1237 Ach, myślałam, że to było coś w stylu Świata Wiedzy albo raczej o wiele późniejszych czasopism wydawanych co x tygodni a każde poświęcone jednemu malarzowi. W takim przypadku może faktycznie za wiele nie straciłam...
Zapach z dzieciństwa to Soir de Paris z toaletki mojej babci. A zapach z mojej przeszłości to Kenzo by Kenzo, którego wspomnieniem jest używany przeze mnie w ponure dni Ca scent Beau też od Kenzo. Mam piękne wspomnienia po Naturelle Yves Rocher i Aspazji Oriflame. No i długo używałam Incadesense z Avonu. Niestety moje nastoletnie i młode lata przypadają na czas kryzysu. Dlatego teraz cieszę się możliwością cieszenia się różnymi woniami i zarażam miłością do perfum moją wnuczkę.
Bardzo cieszę się, że żyję akurat tu i teraz, bo nie ma dla mnie lepszego momentu na odkrywanie perfum, niż obecny moment 😉 Ps.: Buziaki u uściski dla wnuczki!
@@nataliaodperfum mam flakon z przed reformulacji - na oko 5 - 10 ml. Od czasu do czasu otwieram korek i przenoszę się do czasów kiedy miałam 21 lat a DV był moim pierwszym wysokopółkowym zapachem. Ile ja bym dała za pełen flakon.....
No właśnie ja testowałam je przed urlopem w lipcu i ... w ogóle prawie ich nie czułam, wyparowały bardzo szybko z mojej skóry, edit: jednak coś czułam: wielkie ROZCZAROWANIE 😪 z drugiej strony po urlopie i detoksie perfumowym, bardzo poprawił mi się węch, więc przetestuję raz jeszcze.
Natalio, ja Cię błagam, zrób kiedyś dłuższy filmik, nie musi być idealny, ale 10 minut to dziś dla mnie zdecydowanie za krótko, mogłabym Cię słuchać jako odstresowanie po pracy dłuuuuuuuużej i dłuuuuuuuuuuużej. A Si Lempickiej nadal jest na mojej liście, nie kupiłam pomimo iż wiem, że będą wycofane, u mnie są nadal dostępne. Jakbym dziś zamówiłam, jutro bym je już miała, ale .... no ale nie wiem czy warto, nigdy ich nie testowałam, no i cena widzę poszła w górę.
Chyba te dostępne Si Lolity to jakieś ostatnie rzuty z magazynów, bo sam zapach jest już wycofany... W Polsce na przykład pojawiły się teraz wersje 80 ml (choć jeszcze 3 tygodnie temu, jak nagrywałam materiał, chyba ich nie było...). Surowy materiał do tego odcinka trwał około 25 minut ale tych wyciętych bzdur, które nagrałam, w życiu bym nie wrzucila do internetu 🤣 Pomyślę o czymś dłuższym od czasu do czasu 😉
Eee tam, jedna taka Anecznik wrzuca wszystko 😉😉😁😝 i nikomu to nie przeszkadza, a czasami wręcz poprawia humor. Raz na jakiś czas warto zrobić dłuższy filmik i wrzucić w niego więcej perfum. Takie mam marzenie na długie, jesienne wieczory. Jak już pomyślisz, to bliżej wykonania. Czekam 😊😊😊
Mi się udało je znaleźć w drogerii Madame24 tylko , że tester sprawiłam sobie właśnie prezencik na urodziny . Już jako nastolatka je poznałam Si lolita ale zawsze mi było szkoda pieniędzy a jak już chciałam zakupić to się okazało ,że wycofane . Ale udało się :D
Ja na szczęście poszłam kupić perfumy dopiero wtedy, jak zaoszczędziłam trochę ze stypendium. No i udało mi się akurat znaleźć Si Lolita i to w moim budżecie 💖
Co do zapachów z przeszłości to wróciłam po 25 latach do Poeme. Są identyczne jak je zapamiętałam, chyba "nie wykastrowali". Pamiętam, że wtedy pozwoliłam sobie na 30 ml. Zaczynałam pracę i chyba ten flakonik kosztował z 1/3 mojej pensji. A miesiąc wcześniej kupiłam torbę Batyckiego za 1/2 pensji. Torba jest nadal świetna. Znakomita skóra.
Poéme będę akurat testować po raz pierwszy pewnie koło przyszłego tygodnia. Jeżeli piszesz, że nie przeszedł drastycznej reformacji, to tym bardziej zacieram rączki na testy!
@@nataliaodperfum Te 100 ml doczekały się doskonałych podróbek. Tak się dzieje w przypadku wszystkich perfum, które są ponad 20 lat na rynku i trzymają wysoką cenę, a Poeme zalicza się do takowych.
O faktycznie, własnie sprawdziłam, że w Polsce można jeszcze nabyć resztki 80 ml flakonów (w cenie niestety niepromocyjnej). Kiedy nagrywałam ten filmik, to po kliknięciu na Si Lolita w wyszukiwarce perfum przenosiło mnie na stronę z... perfumami Lolitaland 😂
@@renataanonimowa7826 A wiesz, że ja dziś wstałam rano i pomyślałam: 'a może jednak kupić, bo to może być ostatnia szansa?'. Więc zastanawiamy się we dwie :D
Udało mi się w końcu trafić na niezepsuty tester Dolce Vita i pierwsze wrażenie to słabe cytrusy choć i tak lepsze niż Dune, bo te przypominały mi Laura Biagiotti Roma, których nie znoszę 😆 Kenzo Flower chyba przeszły sporą reformulację, bo 15 lat temu były dość ciężkie, a jak powąchałam ostatnio to takie lekkie kwiatki 🤷♀️
I nie wiem jak kiedyś pachniały Kenzo Jungle, ale obecne mają ten vibe co Libre, jakby coś rozcieńczyć, niby przyprawy a coś tu nie gra 🧐 Nie umiem tego lepiej opisać.
Mam taką teorię, że reformulacją 'rozcieńcza' perfumy na dwa sposoby: wodny i powietrzny (innych sposobów nie spotkałam). Najczęściej jednak wodny i pewnie ten czujesz w Jungle. Moje Flower to jest tona pudru kwiatowego więc może jeszcze sprzed reformulacji. Jungle raczej już po n-tej reformulacji ale dalej kocham 😁
Jeżeli chodzi o Si Lolita to jest to zapach wycofany. Aktualnie wyprzedawane są zapasy magazynowe, czyli te pojemności, które najtrudniej się sprzedają: 80 ml, niestety też po bardzo wysokich cenach. Jak widzisz gdzieś w ciągłej sprzedaży pojemności 30 i 50 ml: proszę koniecznie napisz 😉
Być może wyprzedają się składy magazynów? U mnie już ani widu, ani słychu tych perfum ale w Polsce widzę, że wpadła jakaś partia wersji 80 ml i aktualnie też je można kupić 😊
Si Lolita, stan na 16.03.2022: Pojawiają się komentarze, że Si Lolita jest nadal dostępna w ciągłej sprzedaży, dlatego chciałabym potwierdzić, że Si Lolita jest w tym momencie zapachem wycofanym. Aktualnie wyprzedawane są zapasy magazynowe, czyli te pojemności, które najtrudniej się sprzedają: 80 ml, niestety też po bardzo wysokich cenach. Jeżeli Si Lolita wróci do ciągłej sprzedaży, czyli zobaczycie oferty sklepów z pojemnościami mniejszymi - koniecznie napiszcie o tym pod tym komentarzem! 👍
Dolce vita- moje najpiękniejsze perfumy 🥰
Pięknie opowiedziane ❤️ też ubolewam nad wycofanymi zapachami, dobrze że udało Ci sie chociaż próbkę zdobyć 🙂 pozdrawiam ❤️🌞🌸
Też się cieszę! Fajnie jest tak sobie skonfrontować po latach swoje opinie o zapachu 😉
Witaj kochana:) Lolita Lempicka Si Lolita kocham, wiele wspomnień mam z tym zapachem. Urodziny mojego synka i przeprowadzka w góry :) Udało mi się miesiąc temu zakupić tester Lolitki i przypomniałam sobie jak piękne i szlachetne są :) Bardzo się cieszę ,że mogłam je jeszcze zakupić. Pozdrawiam ciepło i ciaoo..:)
Faktycznie przepiękne wspomnienia!!!
Dolce Vita , Dune, Allure moja trojca 💞
Piękna ta trójca!
Si Lolita możesz kupić odpowiednik . Zapach obłędny ❤️
O a jaki, jaki?
Ło matko i ojcze! Ja mam tyle zapachów z przeszłości, że nie wiem o którym wspomnieć, bom już trochę przeżyła :)
Ale najbardziej mi żal dwóch pachnideł, niestety już wycofanych.
A są to (kolejność dowolna ;) ) - Nature Millenaire od Yves Rocher i Brit Red od Burberry.
Będę zawsze tęsknić :(
Mam wrażenie, że niemal każdy z perfumomaniaków/perfumomaniaczek żałuje wycofania przynajmniej jednych perfum YR... U mnie to Transat i Moment de Bonheur 😢
Haha, ja też tęsknię za dwoma wycofanymi zapachami z YR ;) :)
@@berrystraw8862 Niech pierwszy rzuci flakonem perfum kto nie tęskni za jakimś Yves Rocherem 😂
Dołączam do utyskiwań nad wycofanymi zapachami YR. Nature Millenaire to był chyba jedyny zapach po którego powąchaniu natychmiast wiedziałam że jest mój i chyba jedyny o którym mogę powiedzieć że był moim signature scent przez jakiś czas. Jakąś namiastkę odnalazłam w avonowym Oud Grandeur, ale szukam dalej.
@@maliny1844 jeśli znajdziesz coś bardzo zbliżonego, daj proszę znać.
A wspomnianym Oud Grandeur się zainteresuję. Dzięki za podszept.
Ja również🌱 man cudowne wspomnienia 🤗związane z tymi perfumami 🤗💕 Pozdrawiam serdecznie 😘
Super! Fajnie dzielić miłe wspomnienia perfumowe z innymi ☺
Dolce Vita moja miłość ! Ja czuję orzechy laskowe a skąd się wzięły nie wiem:))
Piękne odczucie! Nie ważne skąd, ważne że 😉
Cały czas myślę nad Dolce Vita- kupić czy nie? Teraz to już są popłuczyny tego co było. Ciekawa jestem projekcji i trwałości . Si Lolita mam w odmętach mojej szafy😂
Jeden i drugi parametr w aktualnej formulacji przeciętny choć nie dramatycznie zły 😉
Z Dolce Vita też mam bardzo dobre wspomnienia.Dostałam je kiedyś pod choinkę od bliskiej mi osoby i one zawsze będą mi się kojarzyć ze Świętami Bożego Narodzenia i szczęśliwym życiem. Inne zapachy, z którymi mam bardzo miłe wspomnienia to Opium dawna wersja oraz First Van Cleef & Arpels. Oba zapachy dostałam jako młoda dziewczyna od przyjaciela mojej Mamy i chyba one ukształtowały mój gust zapachowy. Jeszcze 2 zapachy, które na zawsze zostaną w mojej pamięci to Aqua Allegoria Pampleluna Guerlain oraz Hypnose Lancome...
O tak, Dolce Vita pasowalaby też do Świat Bożego Narodzenia!
Na przełomie XX i XXI wieku do Polski weszło wydawnictwo Świat Perfum i co chyba 2 tygodnie w kioskach ukazywało się to pisemko z załączoną miniaturką . Pierwszy numer miał promocyjną cenę 9,99 i w załączniku miniaturka Dolce vita.
I to może być dobry trop!
@@nataliaodperfum Akcja promocyjna tego wydawnictwa była przeogromna w tv, bo internet raczkował. Kolejne numery z kolejnymi miniaturkami były już droższe. Same pisemka (zdrobnienie uzasadnione, nie było tam treściowo nic wartościowego) fatalne. Oprócz Dolce vity miałam na pewno Esencia de Duende. Co do miniaturek to w dzisiejszych czasach niektórzy nazywają je próbkami. Miałam wczoraj takie nieporozumienie ze sklepem firmowym pewnej znanej marki. Zaproponowali mi gratis próbkę zapachu- zrezygnowałam, bo zapach znam, a okazało się, że chodziło o miniaturę flakonu, a przecież nawet jeśli zapach nam się nie podoba może to być miły upominek dla kogoś.
@@fragola1237 Jeżeli faktycznie była to miniaturka z czasopismem (nawet słabym) to straszna szkoda, że nie położyłam łapek na samym czasopiśmie: cokolwiek mogłabym się dowiedzieć o tym zapachu...
@@nataliaodperfum ale to tak nie funkcjonowało, w danym numerze nie było informacji o miniaturce dołączonej akurat tylko jakieś artykuliki od czapy o różnych perfumach, z licznymi błędami rzeczowymi, językowymi
@@fragola1237 Ach, myślałam, że to było coś w stylu Świata Wiedzy albo raczej o wiele późniejszych czasopism wydawanych co x tygodni a każde poświęcone jednemu malarzowi.
W takim przypadku może faktycznie za wiele nie straciłam...
Zapach z dzieciństwa to Soir de Paris z toaletki mojej babci. A zapach z mojej przeszłości to Kenzo by Kenzo, którego wspomnieniem jest używany przeze mnie w ponure dni Ca scent Beau też od Kenzo. Mam piękne wspomnienia po Naturelle Yves Rocher i Aspazji Oriflame. No i długo używałam Incadesense z Avonu. Niestety moje nastoletnie i młode lata przypadają na czas kryzysu. Dlatego teraz cieszę się możliwością cieszenia się różnymi woniami i zarażam miłością do perfum moją wnuczkę.
Bardzo cieszę się, że żyję akurat tu i teraz, bo nie ma dla mnie lepszego momentu na odkrywanie perfum, niż obecny moment 😉
Ps.: Buziaki u uściski dla wnuczki!
Dolce Vita w obecnej wersji to zwykłe popłuczyny - używałam ciągle przez 10 lat więc dobrze wiem jak reformulacja wykastrowała ten zapach 😭
Więc może to faktycznie któraś reformulacja? Bo mogłabym przysiąc, że Dolce Vita były kiedyś... hmm... takie bardziej 😉
@@nataliaodperfum mam flakon z przed reformulacji - na oko 5 - 10 ml. Od czasu do czasu otwieram korek i przenoszę się do czasów kiedy miałam 21 lat a DV był moim pierwszym wysokopółkowym zapachem. Ile ja bym dała za pełen flakon.....
No właśnie ja testowałam je przed urlopem w lipcu i ... w ogóle prawie ich nie czułam, wyparowały bardzo szybko z mojej skóry, edit: jednak coś czułam: wielkie ROZCZAROWANIE 😪 z drugiej strony po urlopie i detoksie perfumowym, bardzo poprawił mi się węch, więc przetestuję raz jeszcze.
Ja uważam że reformulacja wyszła im na dobre. Na mnie trzymają się cały dzień. Czyste piękno, polecam
Natalio, ja Cię błagam, zrób kiedyś dłuższy filmik, nie musi być idealny, ale 10 minut to dziś dla mnie zdecydowanie za krótko, mogłabym Cię słuchać jako odstresowanie po pracy dłuuuuuuuużej i dłuuuuuuuuuuużej. A Si Lempickiej nadal jest na mojej liście, nie kupiłam pomimo iż wiem, że będą wycofane, u mnie są nadal dostępne. Jakbym dziś zamówiłam, jutro bym je już miała, ale .... no ale nie wiem czy warto, nigdy ich nie testowałam, no i cena widzę poszła w górę.
Chyba te dostępne Si Lolity to jakieś ostatnie rzuty z magazynów, bo sam zapach jest już wycofany... W Polsce na przykład pojawiły się teraz wersje 80 ml (choć jeszcze 3 tygodnie temu, jak nagrywałam materiał, chyba ich nie było...).
Surowy materiał do tego odcinka trwał około 25 minut ale tych wyciętych bzdur, które nagrałam, w życiu bym nie wrzucila do internetu 🤣 Pomyślę o czymś dłuższym od czasu do czasu 😉
Eee tam, jedna taka Anecznik wrzuca wszystko 😉😉😁😝 i nikomu to nie przeszkadza, a czasami wręcz poprawia humor. Raz na jakiś czas warto zrobić dłuższy filmik i wrzucić w niego więcej perfum. Takie mam marzenie na długie, jesienne wieczory. Jak już pomyślisz, to bliżej wykonania. Czekam 😊😊😊
Mi się udało je znaleźć w drogerii Madame24 tylko , że tester sprawiłam sobie właśnie prezencik na urodziny .
Już jako nastolatka je poznałam Si lolita ale zawsze mi było szkoda pieniędzy a jak już chciałam zakupić to się okazało ,że wycofane .
Ale udało się :D
Ja na szczęście poszłam kupić perfumy dopiero wtedy, jak zaoszczędziłam trochę ze stypendium. No i udało mi się akurat znaleźć Si Lolita i to w moim budżecie 💖
Co do zapachów z przeszłości to wróciłam po 25 latach do Poeme. Są identyczne jak je zapamiętałam, chyba "nie wykastrowali". Pamiętam, że wtedy pozwoliłam sobie na 30 ml. Zaczynałam pracę i chyba ten flakonik kosztował z 1/3 mojej pensji. A miesiąc wcześniej kupiłam torbę Batyckiego za 1/2 pensji. Torba jest nadal świetna. Znakomita skóra.
Poéme będę akurat testować po raz pierwszy pewnie koło przyszłego tygodnia. Jeżeli piszesz, że nie przeszedł drastycznej reformacji, to tym bardziej zacieram rączki na testy!
@@nataliaodperfum Uważaj na podróbki- te 100 ml potrafią być doskonale podrobione. Wszystko- i zapach i flakon. Ja kupiłam w sklepie firmowym Lancome.
@@fragola1237 Dzięki za ostrzeżenie, chyba w przypadku Poéme mogłabym o możliwości podróbki nie pomyśleć
@@nataliaodperfum Te 100 ml doczekały się doskonałych podróbek. Tak się dzieje w przypadku wszystkich perfum, które są ponad 20 lat na rynku i trzymają wysoką cenę, a Poeme zalicza się do takowych.
Czy ktos z was moglby polecic sklep na allegro z oryginalnymi perfumami, gdzie kupię Christiana Diora Dolce vita a nie podróbki
Mnie sie wyświetlają jeszcze w internetach, także można je jeszcze zdobyć
O faktycznie, własnie sprawdziłam, że w Polsce można jeszcze nabyć resztki 80 ml flakonów (w cenie niestety niepromocyjnej). Kiedy nagrywałam ten filmik, to po kliknięciu na Si Lolita w wyszukiwarce perfum przenosiło mnie na stronę z... perfumami Lolitaland 😂
@@nataliaodperfum niestety też mnie ta cena odstrasza od zakupu, ale jeszcze się zastanawiam
@@renataanonimowa7826 A wiesz, że ja dziś wstałam rano i pomyślałam: 'a może jednak kupić, bo to może być ostatnia szansa?'. Więc zastanawiamy się we dwie :D
Uwielbiam SI Lolity ,ale bardzo tęsknię za Moments Priscilli Presley
Nie było mi dane poznać, niestety 😢
Niestety reformulacja zmieniła bardzo dolce vite . To nie są już te same perfumy w których zakochałam się w latach 99tych.
To już nawet nie są te perfumy, które ja poznałam na początku lat 2000 🥲
Udało mi się w końcu trafić na niezepsuty tester Dolce Vita i pierwsze wrażenie to słabe cytrusy choć i tak lepsze niż Dune, bo te przypominały mi Laura Biagiotti Roma, których nie znoszę 😆 Kenzo Flower chyba przeszły sporą reformulację, bo 15 lat temu były dość ciężkie, a jak powąchałam ostatnio to takie lekkie kwiatki 🤷♀️
I nie wiem jak kiedyś pachniały Kenzo Jungle, ale obecne mają ten vibe co Libre, jakby coś rozcieńczyć, niby przyprawy a coś tu nie gra 🧐 Nie umiem tego lepiej opisać.
Mam taką teorię, że reformulacją 'rozcieńcza' perfumy na dwa sposoby: wodny i powietrzny (innych sposobów nie spotkałam). Najczęściej jednak wodny i pewnie ten czujesz w Jungle.
Moje Flower to jest tona pudru kwiatowego więc może jeszcze sprzed reformulacji. Jungle raczej już po n-tej reformulacji ale dalej kocham 😁
@@nataliaodperfum no właśnie ja zapamiętałam Flower jak dość ciężkie perfumy a nie coś lekkiego 🤔
@@aleaate aj, obym nigdy nie musiała kupować nowego flakonika w takim razie ☹️
Są do kupienia...
Jeżeli chodzi o Si Lolita to jest to zapach wycofany. Aktualnie wyprzedawane są zapasy magazynowe, czyli te pojemności, które najtrudniej się sprzedają: 80 ml, niestety też po bardzo wysokich cenach. Jak widzisz gdzieś w ciągłej sprzedaży pojemności 30 i 50 ml: proszę koniecznie napisz 😉
Też wpadła mi Si Lolita do nosa. Kupiłam flakonik i czar prysł. Coś mnie w nich drażni....
Totalnie rozumiem. W takim wypadku nie warto słuchać losowych dziewczyn z YouTuba, zdać się na swój nos i kupić coś fajniejszego 😉
A ja mam pytanie czy zapach Si Lolita nie jest troche podobny do my Burberry on ma groszek wlasnie ?
Według mnie to są dwa kompletnie różne zapachy i niespecjalnie widzę w nich jakiekolwiek podobieństwo 😉
Na allegro sa dostepne ja wczoraj kupilam je na ebay
Tak! Kiedy nagrywałam ten odcinek perfumy były niedostępne w Polsce. Natomiast ostatnio pojawiły się wersje 80 ml, być może wyprzedaże magazynowe :)
U mnie je(Si Lolita) jeszcze mozna kupic za 50ml -50-60 eu ale nie znam ich kompletnie.
Być może wyprzedają się składy magazynów? U mnie już ani widu, ani słychu tych perfum ale w Polsce widzę, że wpadła jakaś partia wersji 80 ml i aktualnie też je można kupić 😊
@@nataliaodperfum u mmnie na kilku stronach w róznych pojemnosciach sá jeszcze dostépne ale w tym m-cu mam inne plany zakupowe .
@@malgosial.4057 Jeżeli Si Lolity nie testowalaś to bardzo popieram jednak te inne plany zakupowe 😉