Z tym odblokowaniem socjalnym coś jest, wiele razy się złapałem na tym, że jak na początku nie zacznę się odzywać w grupie to tak zostaje do końca i te uczucie przygnębienia później rujnuje samoocenę. Jak zacznę od razu komunikować się w grupie ten stres mija po chwili i wychodzą całkiem ciekawe akcje ;)
Cześć, miałem dokładnie to samo i to kilka razy. Dużo łatwiej było zagadujac na początku. Tak jakby mysl zagadania ukierunkowuje Twoje myślenie na tym temacie i znacząco zmniejsza ilość wymówek.
A ja wychodze sam, pije i wyrywam :) Z tym, ze faktycznie idac na balety nie mam zadnych oczekiwan tylko ide sie pobawic, najwazniejsza jest dla mnie fajna impreza i najlepsze jest to, ze chyba dziewczyny widza, ze nie jestem desperado i same mnie zagaduja :) na ostatniej imprezie na jakiej bylem laska mnie sama wziela za reke i w tancu powiedziala '' ty to tu jestes najwiekszy macho'' ;) polecam samotne wyjscia na imprezy bo pozniej nie musisz sie wkurwiac, ze koles musi wracac do domu bo rano do roboty musi isc! pozdro James
Imprezowanie w pojedynkę potrafi naprawdę oddać, lecz tak jak mówi James musi być odpowiednie nastawienie, bez napalenia na bzykanie itp., ważne żeby szybko nawiązać konwersacje z ludźmi! Im dłużej jest się w stagnacji tym gorzej później wychodzą rozmowy z innymi nie tylko kobietami. Bywało że samotne wyjścia w moim wykonaniu były beznadziejne, ale bywało także że z odpowiednim flow efekty miałem praktycznie na samym wejsciu do klubu. Lublin i lubelskie zagłębie klubowe na Hempla (Helium, Riviera itp.) pozdrawia!!
ja chce sie z wami podzielić moja metoda która stosuje, tak samo jak przy skoku spadochronowy, tak samo jak robie cos stresujacego jak np pisze sprawdzian , egzamin, teraz bede wykorzystywac przy nauce strzelectwa. Kiedy czuje ze moje serce zaczyna za mocno bić, zamykam na chwile oczy (jak moge ) i zaczynam powoli oddychać wdech i wydech, wydech dluższy od wdechu. (relaks to podstawa we wszystkim, pernamentny stres nie pozwala działać, a złota proporcja to stan alertness.) Jestem tu i teraz skoncentrowany na tym co zrobię, a co będzie dalej zależy tylko ode mnie. Wiecie jest ten moment kiedy stoisz na rampie i wiesz ze zaraz skoczysz i zacznie się, tak samo kiedy podchodzisz do kobiety. Mega jest istotne jak sobie to ułożysz we łbie czy będziesz miał miliony myśli i burze na niebie czy takie piękne bezchmurne lazurowe niebo. BlueSky
Wszystko się zgadza. Dobre rady. Bardzo lubię wychodzić sam, co bardzo rozwija emocjonalnie. Ale gdzie teraz Panie do klubu się wybrać jak każą nam tylko do kościoła chodzić 🤷♂️🙈
Osobiście uważam, że klub nocne rządzą sie oklepanymi schematami i są ostatnim miejscem gdzie można zawrzeć sensowną znajomosc z plcia przeciwna... chyba ze mowa o ons
Dzięki za film.Akurat mi się przyda.Idę samotnie na psy trance w piątek, nie będę nic pił(w ogóle nie piję) ano niczego nie będę przyjmował.Idę kompletnie na trzeźwo, no może skręcę sobie lolka na później ale generalnie na trzeźwo
To prawda, samemu było lepiej w klubie. Moi ziomkowie zawsze zazdrościli mi, że mam dryg do zagadania i wogole wyrywania dziewczyn, dlatego robili koło dupy mi jak tylko mogli. Z natury jestem spokojny i naprawdę nerwy mam ze stali, robiłem i tak swoje. W końcu powodzialem sobie, że pierd ich, będę chodził sam, było bosko bez nich. Wspomnień mam naprawdę ogrom . Kurka kiedyś to były czasy, jak ja bym chciał wrócić ponad 10 lat wstecz. Pozdrawiam
hej seba odpowiadam na Twój komentarz bo ja też chodzę do klubów, ale nie udaję mi się za bardzo poderwać dziewczyny, jak się pytam czy zatańczy to ona mówi, że za szybki kawałek leci, albo, że ma chłopaka, albo, że tańczy tylko z koleżanką, albo czasem taka dziewczyna nic nie mówi tylko odpowiada na moje pytanie, że nie zatańczy, może coś robię nie tak może najpierw porozmawiać a potem zaproponować taniec, mam prośbę, żebyś mi wysłał odpowiedź skoro masz doświadczenia w nawiązywaniu relacji z kobietami, może jesteś mi w stanie coś doradzić, jestem samotny, czuję się źle, bardzo brakuje mi kobiety
True Story Bro! najlepiej samemu wyruszyć, bo jest się nie zależny. Moje najlepsze poznawanie ludzi zawsze miało misce, właśnie jak wychodziłem samemu...
Nie ma z góry sprawdzonych reguł, które na 100% zadziałają zapomniałeś o jednym. Jak się lasce nie spodobasz wizualnie nie ważne jaką byś miał gadane, aparycję nic z tego nie będzie. Niestety lub stety wygląd odgrywa kluczową rolę. Pamietam moje ostatnie wyjście przed zamknięciem wszystkiego. Poznałem dwie kobiety w klubie, które zwróciły uwagę na moje tatuaże ( mam rękaw ) potem reszta potoczyła się sama. Z mojego doświadczenia pewność siebie plus poczucie humoru to kluczowe cechy pod warunkiem, że się spodobasz.
A jakle macie doświadczenia z wyrywania na 18stkach? Ja najlepsze efekty miałem właśnie na 18stkach. Na wielu byłem i na klazdej jakąś wyprowadzałem za rąsie, nie zawsze do czegoś dochodziło bo jest tam więcej spokojniejszych dziewczyn ale mimo wszystko nawet te spokojne łatwo było zagadać. Swoją drogą, co do upijania się, to powiedziałeś całą prawdę. Wiele sytuacji zjebałem mimo ze laski ruchały mnie wzrokiem i generalnie były zainteresowane aleja jak za duzo wypije to tracę mowę plus libido mam zerowe..
Ja to aby zarywac do jakiejkolwiek dziewczyny to musze byc trzezwy albo po naprawde malej ilosci alkoholu, nawet po 2 piwach jaki mam słabszy dzien zachowuje sie jak mocno najebany i jestem antyatrakcyjny. Wiec u mnie z tym problemow nie powinno byc, bo wiem ze po duzej ilosci alko nie jestem atrakcyjny jedynie lubie sie napic z kolegami a na imprezie gdzie moim celem jest poznanie jakiejs fsjnej dziewczyny nie ma co sie upijsc
nie raz fc weszlo i kc tez wiele razy, raz uciekalem przez okno przed laski bylym ;) ale po wielu latach poziom juz nie ten ;P zwiazki mnie trochę cofnely w tym aspekcie. raz
Wyobrażacie tą satysfakcję, gdy gość po 5h zabawy na parkiecie z każdą napotkaną partnerką, ledwie stojący na nogach, spocony wciąż jest w stanie wyrywać panienki, kiedy świeżynki zamulają pod ścianą.
Cześć mistrzu chodzę sam do klubu. Podoba mi się jedną kernerka. Zaczelipeln ja dałem napiwek. A jak poprosiłem o nr to powiedziała że ma zakaz podawania nr ? I jak ją wyrwać ?
1 błąd - za co dałeś napiwek? Zrobiła coś dla ciebie extra czy po prostu jest ładna? 2 błąd - nie proś o numer. O nic się nie proś. Flirtuj z nią, aż wymienienie się numerami będzie formalnością
W końcu:) Dzięki, filmik idealny dla mnie, mimo że 35 na karku. Mam odwieczną kolizję punktów 3 i 1. Może faktycznie idąc na trzeźwo (ostatnio mam taki cel) spróbuję szybciej mordę do kogoś odezwać i jakiś zapalnik mi pomoże... bo nawalony jakoś tam sobie radzę, chociaż z sukcesami, z których dumny nie jestem. James, a we Wrocku z kursantami po których klubach najczęściej latacie? Tak z ciekawości.
@@SamiecAlfa To tak glamour, git :) Ja też, a finalnie najczęściej ląduję w Manianie obok tego Greya. Dzięki za odpowiedź, mega mnie to ciekawiło, serio:D
Wstrzelę się z drobną odpowiedzią. Nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem. Jak dziewczyna wychodzi sama, to zawsze w obstawie ma najlepszą koleżankę wszechczasów, wagi ciężkiej, zazwyczaj bardzo ciężkiej, tak zwanego cerbera, który nie musi niczego udowadniać w życiu, akceptuje siebie, nigdy nie chędoży i zawsze pojawia się znikąd tylko po to żeby robić problem. A problem staje się poważny, bo o ile ładną i zaborczą koleżankę człowiek ma siłę jakoś urabiać, o tyle taką nasyconą świnkę nie wiadomo czy zdejmować na piszczele, czy na łokcie i zachowując zdrowy rozsądek po prostu się spieprza, bo szkoda nerwów. Nie mniej jeśli wychodzisz sama i nie wyglądasz jak w.w. cerber, to pewnie miło jest się na Ciebie "wbić" i źle to nie wygląda jeśli o to chodzi. Jest 1000 powodów, dla których panna może wychodzić sama. Pozdrawiam.
Ja nie wychodzę z domu w nocy ,do żadnych klubów, dyskotek. Wolę siedzieć w domu i czytać ciekawą książkę niż chodzić po mieście w nocy,jak dla mnie to żadna korzyść.
@@johnnyblaze2719,co to za pytanie?, wyrażam swoją opinię, dotyczącą wychodzenia z domu w nocy. Moje zdanie jest takie że noc jest do spania, dzień do pracy i modlitwy
@@adamnerkowski8000 dokładnie, po co nagrywać film o olejkach do opalania gdy jest zima? Tak samo tu. Klubów juz nie będzie i dobrze bo to była nisza dla tych co nie potrafili się wysłowić podchodząc w dzień jak Frywolny uczy uwodzenie w dzień a reszta to gówno bo uciekaja w alkohol i dyskoteki- to samo net game tu Krzysiek ma po prostu rację .
No racja IQ bardzo małe, tym bardziej że nawet jak cokolwiek otworzą to nie rozrywkę czy pijackie dyskoteki. No ale czego to wymagać od typa który dał się ośmieszyć w tvn czy tam ttfał.
@@wiliamzzz0231 moze troszke zle to nazwalem . Gdy wychodzilem ze znajomymi i nie wyszlo mi jakies podejscie , dostawalem zlewki to smiali sie z tego . I to podcinalo mi skrzydla .
@@aandrzej1004 prawdopodobnie zadroszczą ci odwagi i śmiejąc się maskują swoje lęki, ja bym sie odciął od nich albo wkrecił sie w społeczność która cie w tym wspiera a nie podcina skrzydła
@@wiliamzzz0231 oni już sami się odcięli bo większość z nich jest po ślubie lub w stałym związku z pierwsza lepsza dziewczyna która ich chciala :) często od nich słyszę ze mam mam już swoje lata i powinienem się ustatkować. Ale wydaje mi się że mówią tak bo zazdroszczą mi że mogę robić co chce i poznawać nowe dziewczyny :p
Z tym odblokowaniem socjalnym coś jest, wiele razy się złapałem na tym, że jak na początku nie zacznę się odzywać w grupie to tak zostaje do końca i te uczucie przygnębienia później rujnuje samoocenę. Jak zacznę od razu komunikować się w grupie ten stres mija po chwili i wychodzą całkiem ciekawe akcje ;)
Ty, mam dokladnie to samo🤣
Myslalem, ze tylko ja tak mam. Ale im dluzej sie zastanawiasz tym dluzej nie dzialasz. W tym przypadku taka zasada.
W każdym przypadku tak jest.
mam to samo. Jakaś nowa grupa na studiach czy coś. Jakie pierwsze interakcje w danej grupie, takie już na dłużej pozostają
Cześć, miałem dokładnie to samo i to kilka razy. Dużo łatwiej było zagadujac na początku. Tak jakby mysl zagadania ukierunkowuje Twoje myślenie na tym temacie i znacząco zmniejsza ilość wymówek.
Mój poziom społeczny wzrósł jak zaczęłam sama chodzić do klubów , do tego wyluzowanie się , poznanie nowych osób , krótka pogawędka -same plusy 🙂
A ja wychodze sam, pije i wyrywam :) Z tym, ze faktycznie idac na balety nie mam zadnych oczekiwan tylko ide sie pobawic, najwazniejsza jest dla mnie fajna impreza i najlepsze jest to, ze chyba dziewczyny widza, ze nie jestem desperado i same mnie zagaduja :) na ostatniej imprezie na jakiej bylem laska mnie sama wziela za reke i w tancu powiedziala '' ty to tu jestes najwiekszy macho'' ;) polecam samotne wyjscia na imprezy bo pozniej nie musisz sie wkurwiac, ze koles musi wracac do domu bo rano do roboty musi isc! pozdro James
Najgorzej, jak nie chcesz pić i na trzeźwo trzeba ogarniać ale to już level hard.
Wstawaj zesrałeś się
Imprezowanie w pojedynkę potrafi naprawdę oddać, lecz tak jak mówi James musi być odpowiednie nastawienie, bez napalenia na bzykanie itp., ważne żeby szybko nawiązać konwersacje z ludźmi! Im dłużej jest się w stagnacji tym gorzej później wychodzą rozmowy z innymi nie tylko kobietami. Bywało że samotne wyjścia w moim wykonaniu były beznadziejne, ale bywało także że z odpowiednim flow efekty miałem praktycznie na samym wejsciu do klubu. Lublin i lubelskie zagłębie klubowe na Hempla (Helium, Riviera itp.) pozdrawia!!
Chodzę tak od cztery miesięcy. Na trzeźwo! Poznałem tyle nowych ludzi, mam już swoje tryki. Bardzo zmieniłem się w tym czasie.
Poznałeś? Czyli z każdym kontakt utrzymujesz? Czy cieszą Cię takie powierzchowne relacje po prostu?
ja chce sie z wami podzielić moja metoda która stosuje, tak samo jak przy skoku spadochronowy, tak samo jak robie cos stresujacego jak np pisze sprawdzian , egzamin, teraz bede wykorzystywac przy nauce strzelectwa.
Kiedy czuje ze moje serce zaczyna za mocno bić, zamykam na chwile oczy (jak moge ) i zaczynam powoli oddychać wdech i wydech, wydech dluższy od wdechu. (relaks to podstawa we wszystkim, pernamentny stres nie pozwala działać, a złota proporcja to stan alertness.)
Jestem tu i teraz skoncentrowany na tym co zrobię, a co będzie dalej zależy tylko ode mnie.
Wiecie jest ten moment kiedy stoisz na rampie i wiesz ze zaraz skoczysz i zacznie się, tak samo kiedy podchodzisz do kobiety.
Mega jest istotne jak sobie to ułożysz we łbie czy będziesz miał miliony myśli i burze na niebie czy takie piękne bezchmurne lazurowe niebo.
BlueSky
Cóż ja stosuje łatwiejszą metodę, mówię sobie "żyje się raz" no i idę...przeważnie działa nawet na trzeźwo.
Plus z samotnego wychodzenia jest taki ze jak zrobi sie jakis przypal to nikt nie dowie sie o tym
@@johnnyblaze2719 haha takie kom dają do myślenia. Zlewka to żaden wstyd. Przynajmniej cos robię. Dzięki :)
W takiej wsi jak ja mieszkam to jakbym cos odpierdolil to zaraz caly powait bexzie o mnie gadac xD ale w duzym miescie jest sie poprostu anonimowym
Dokładnie
Wszystko się zgadza. Dobre rady. Bardzo lubię wychodzić sam, co bardzo rozwija emocjonalnie. Ale gdzie teraz Panie do klubu się wybrać jak każą nam tylko do kościoła chodzić 🤷♂️🙈
@@johnnyblaze2719
Teorię mam w małym... palcu 😁☝️
Tylko praktyka poszerza naszą strefę komfortu. Cóż, czekamy aż życie towarzyskie wróci do normy 💁♂️
Osobiście uważam, że klub nocne rządzą sie oklepanymi schematami i są ostatnim miejscem gdzie można zawrzeć sensowną znajomosc z plcia przeciwna... chyba ze mowa o ons
Dzięki za film.Akurat mi się przyda.Idę samotnie na psy trance w piątek, nie będę nic pił(w ogóle nie piję) ano niczego nie będę przyjmował.Idę kompletnie na trzeźwo, no może skręcę sobie lolka na później ale generalnie na trzeźwo
To prawda, samemu było lepiej w klubie. Moi ziomkowie zawsze zazdrościli mi, że mam dryg do zagadania i wogole wyrywania dziewczyn, dlatego robili koło dupy mi jak tylko mogli. Z natury jestem spokojny i naprawdę nerwy mam ze stali, robiłem i tak swoje. W końcu powodzialem sobie, że pierd ich, będę chodził sam, było bosko bez nich. Wspomnień mam naprawdę ogrom . Kurka kiedyś to były czasy, jak ja bym chciał wrócić ponad 10 lat wstecz. Pozdrawiam
hej seba odpowiadam na Twój komentarz bo ja też chodzę do klubów, ale nie udaję mi się za bardzo poderwać dziewczyny, jak się pytam czy zatańczy to ona mówi, że za szybki kawałek leci, albo, że ma chłopaka, albo, że tańczy tylko z koleżanką, albo czasem taka dziewczyna nic nie mówi tylko odpowiada na moje pytanie, że nie zatańczy, może coś robię nie tak może najpierw porozmawiać a potem zaproponować taniec, mam prośbę, żebyś mi wysłał odpowiedź skoro masz doświadczenia w nawiązywaniu relacji z kobietami, może jesteś mi w stanie coś doradzić, jestem samotny, czuję się źle, bardzo brakuje mi kobiety
True Story Bro! najlepiej samemu wyruszyć, bo jest się nie zależny. Moje najlepsze poznawanie ludzi zawsze miało misce, właśnie jak wychodziłem samemu...
Nie ma z góry sprawdzonych reguł, które na 100% zadziałają zapomniałeś o jednym. Jak się lasce nie spodobasz wizualnie nie ważne jaką byś miał gadane, aparycję nic z tego nie będzie. Niestety lub stety wygląd odgrywa kluczową rolę. Pamietam moje ostatnie wyjście przed zamknięciem wszystkiego. Poznałem dwie kobiety w klubie, które zwróciły uwagę na moje tatuaże ( mam rękaw ) potem reszta potoczyła się sama. Z mojego doświadczenia pewność siebie plus poczucie humoru to kluczowe cechy pod warunkiem, że się spodobasz.
Zajebiste ! Koniec z ciągłym namawianien ziomków na kluby :))))
Pobawić się jak "księżunio"?
Ja zawsze wychodziłem sam z różnymi skutkiem. Kumple zawsze mieli mało czasu a jak poszli to rozwalali mi akcje
A jakle macie doświadczenia z wyrywania na 18stkach? Ja najlepsze efekty miałem właśnie na 18stkach. Na wielu byłem i na klazdej jakąś wyprowadzałem za rąsie, nie zawsze do czegoś dochodziło bo jest tam więcej spokojniejszych dziewczyn ale mimo wszystko nawet te spokojne łatwo było zagadać. Swoją drogą, co do upijania się, to powiedziałeś całą prawdę. Wiele sytuacji zjebałem mimo ze laski ruchały mnie wzrokiem i generalnie były zainteresowane aleja jak za duzo wypije to tracę mowę plus libido mam zerowe..
Ja przy pierwszym wyjściu byłem mocno zesrany i czułem się dziwnie ale poznałem jedną ładną dziewczynę, wyjście na plus
samemu chodze do klubu i jest zajebiśćie
Ja to aby zarywac do jakiejkolwiek dziewczyny to musze byc trzezwy albo po naprawde malej ilosci alkoholu, nawet po 2 piwach jaki mam słabszy dzien zachowuje sie jak mocno najebany i jestem antyatrakcyjny. Wiec u mnie z tym problemow nie powinno byc, bo wiem ze po duzej ilosci alko nie jestem atrakcyjny jedynie lubie sie napic z kolegami a na imprezie gdzie moim celem jest poznanie jakiejs fsjnej dziewczyny nie ma co sie upijsc
#samiecalfa Rady w punkt! Co odpowiadasz kobietom lub nowym znajomym gdy pytają z kim przyszedłeś albo dlaczego jesteś sam?
Cześć, jestem samemu, co tam?
Czekam na materiały jak podrywać w czasach gdzie wszyscy trzymają dystans od Ciebie, łażą w maskach i kluby są zamknięte :D
Ten pierwszy tip zajebisty małe wyzwanie pozwala dobrze ruszyć 👍
nie raz fc weszlo i kc tez wiele razy, raz uciekalem przez okno przed laski bylym ;)
ale po wielu latach poziom juz nie ten ;P zwiazki mnie trochę cofnely w tym aspekcie. raz
kolejny film: "Jak Bawić się Samemu zachowując dystans społeczny? 4 proste zasady"
Nie płacz chłopie - zwykła sprawa,
Że ci świnia nie dała
Mało który chłop zalicza
Po to są burdele.
To toksyczne zachowanie
najgorzej jak w klubie nie ma zadnej dziewczyny...ktora ci sie podoba....11pm jak nikogo nie ma fajnego...wychodz...
Wyobrażacie tą satysfakcję, gdy gość po 5h zabawy na parkiecie z każdą napotkaną partnerką, ledwie stojący na nogach, spocony wciąż jest w stanie wyrywać panienki, kiedy świeżynki zamulają pod ścianą.
Cześć mistrzu chodzę sam do klubu. Podoba mi się jedną kernerka. Zaczelipeln ja dałem napiwek. A jak poprosiłem o nr to powiedziała że ma zakaz podawania nr ? I jak ją wyrwać ?
1 błąd - za co dałeś napiwek? Zrobiła coś dla ciebie extra czy po prostu jest ładna?
2 błąd - nie proś o numer. O nic się nie proś. Flirtuj z nią, aż wymienienie się numerami będzie formalnością
Zjebałem... Zagadałem w 21 minucie 😁
Ja kiedyś zrzuciłem dziewczyne ze schodów. Zwróciła na mnie uwagę😊 To zawsze działa.
W końcu:) Dzięki, filmik idealny dla mnie, mimo że 35 na karku. Mam odwieczną kolizję punktów 3 i 1. Może faktycznie idąc na trzeźwo (ostatnio mam taki cel) spróbuję szybciej mordę do kogoś odezwać i jakiś zapalnik mi pomoże... bo nawalony jakoś tam sobie radzę, chociaż z sukcesami, z których dumny nie jestem.
James, a we Wrocku z kursantami po których klubach najczęściej latacie? Tak z ciekawości.
Cherry, Grey :)
@@SamiecAlfa To tak glamour, git :) Ja też, a finalnie najczęściej ląduję w Manianie obok tego Greya. Dzięki za odpowiedź, mega mnie to ciekawiło, serio:D
@@SamiecAlfa zajebiste kluby, ale ja wolę Niepolda, bo tam łatwiej
James, a co sądzisz jak dziewczyna idzie sama do klubu ? XD
Wstrzelę się z drobną odpowiedzią. Nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem. Jak dziewczyna wychodzi sama, to zawsze w obstawie ma najlepszą koleżankę wszechczasów, wagi ciężkiej, zazwyczaj bardzo ciężkiej, tak zwanego cerbera, który nie musi niczego udowadniać w życiu, akceptuje siebie, nigdy nie chędoży i zawsze pojawia się znikąd tylko po to żeby robić problem. A problem staje się poważny, bo o ile ładną i zaborczą koleżankę człowiek ma siłę jakoś urabiać, o tyle taką nasyconą świnkę nie wiadomo czy zdejmować na piszczele, czy na łokcie i zachowując zdrowy rozsądek po prostu się spieprza, bo szkoda nerwów. Nie mniej jeśli wychodzisz sama i nie wyglądasz jak w.w. cerber, to pewnie miło jest się na Ciebie "wbić" i źle to nie wygląda jeśli o to chodzi. Jest 1000 powodów, dla których panna może wychodzić sama. Pozdrawiam.
To Aga czy Anna?
Kobieta musi się postarać, żeby się danego wieczoru nie ruchac
@@mishikofusuki hahahah :D XD
Ja mam dziwnie. Wchodzę gadam na początku, a potem cisza
Teraz kluby zamknięte, pubu zamknięte, na ulicy mało dziewczyn, baaardzo mało, ale chuj, nie poddajemy się.
Teraz jeszcze mniej
👍 za info
Ja nie wychodzę z domu w nocy ,do żadnych klubów, dyskotek. Wolę siedzieć w domu i czytać ciekawą książkę niż chodzić po mieście w nocy,jak dla mnie to żadna korzyść.
@@johnnyblaze2719,co to za pytanie?, wyrażam swoją opinię, dotyczącą wychodzenia z domu w nocy. Moje zdanie jest takie że noc jest do spania, dzień do pracy i modlitwy
@@michalwojdyga6582 no ale kiedy ruchanie dupeczek? 😟
Miałeś kiedyś wesele lub zamierzasz mieć?
@@JestemMichal ,wesela nie miałem,a i organizował nie będę bo nie mam z kim
Samemu to lepiej do klubów nie chodzić, lepiej iść z kolegą
Żeby wgl było gdzie iść na imprezę
James, daj spokój, jaki klub !!!! ???? wszystko, qwa, zamkniete. Daj spokój. I qrwa wszyscy w maskach...
@@johnnyblaze2719 q...a zapowiada się, że przez kolejne 2 lata kluby będą zamknięte... masakra jednym słowem.
@@adamnerkowski8000 dokładnie, po co nagrywać film o olejkach do opalania gdy jest zima? Tak samo tu. Klubów juz nie będzie i dobrze bo to była nisza dla tych co nie potrafili się wysłowić podchodząc w dzień jak Frywolny uczy uwodzenie w dzień a reszta to gówno bo uciekaja w alkohol i dyskoteki- to samo net game tu Krzysiek ma po prostu rację .
Sciage masz bo zezujesz cały czas na swoją prawą stronę.
Kom dla zasiegu
Tym komentarzem zwiększyłeś zasięg o 200 metrów
I o to chodzi👌
Co to za lukanie w prawo? Karła zobaczyłeś?
Sam idę,do lasu drzewa nie nosi się.
moze nagrasz filmik jak zagadac do laski na silowni np jak poderwac recpejonistke ? :D
Jak w masce to na pewno samemu. Bez sensu tytuł .
Dodał tydzień przed wprowadzeniem w całym kraju czerwonej strefy
200iq
No racja IQ bardzo małe, tym bardziej że nawet jak cokolwiek otworzą to nie rozrywkę czy pijackie dyskoteki. No ale czego to wymagać od typa który dał się ośmieszyć w tvn czy tam ttfał.
Teraz albo nigdy'
James, co za zegarek masz na nadgarstku?;)
cerutti
A jak ktoś ma Aspergera np?
ale masz flow
Samcu co to za nutka w tle ?
Ja hodze sam
kurde samemu ciezko
🎯 algo
Z farcikiem mordy
nowe mieszkanie?
Tak, od miesiąca :)
Pierwszy
Drugi
Co jest definiowane wg ciebie jako przypał? dla mnie nie ma czegoś takiego jak przypał
@@wiliamzzz0231 moze troszke zle to nazwalem . Gdy wychodzilem ze znajomymi i nie wyszlo mi jakies podejscie , dostawalem zlewki to smiali sie z tego . I to podcinalo mi skrzydla .
@@aandrzej1004 prawdopodobnie zadroszczą ci odwagi i śmiejąc się maskują swoje lęki, ja bym sie odciął od nich albo wkrecił sie w społeczność która cie w tym wspiera a nie podcina skrzydła
@@wiliamzzz0231 oni już sami się odcięli bo większość z nich jest po ślubie lub w stałym związku z pierwsza lepsza dziewczyna która ich chciala :) często od nich słyszę ze mam mam już swoje lata i powinienem się ustatkować. Ale wydaje mi się że mówią tak bo zazdroszczą mi że mogę robić co chce i poznawać nowe dziewczyny :p