hej, z tymi plantacjami facelii i innych pożytków w Polsce to wszystko jest przez pasieki wędrowne obsadzone. W Polsce jest duże przepszczelenie. Dla przykładu u mnie w okolicy 2 km od pasieki znajomy rolnik obsiał pole 30 ha facelii i pszczelarze wędrowni przywieźli ok 200 rodzin czyli już wyszło ponad 6 uli na ha gdzie powinno być ok 4 na ha... Do tego z znanych mi pszczelarzy w zasięgu lotu do tej facelii było ok 200 kolejnych rodzin na pasiekach stacjonarnych... miodu z tego pożytku ani ja nie miałem ani Ci co przywieźli.. pięknie to wygląda ale ciężko o miód. Trzeba mieć umowę z rolnikiem na daną plantację na wyłączność ale i tak w okolicy będą inne pasieki i do tego część pszczelarzy wywozi na "dziko" bez uzgodnienia. Ja mam nadzieję, że zacznę sprzedawać odkłady i matki bo z miodu to tragedia w Polsce wyżyć, nie dość, że ciężko pozyskać w sezonie miód to i rynek zalany importowanym miodem z Chin
Pobożne życzenie z odkładami i matkami. Sami na UA-cam nauczyliscie powiekszać pasieki. Jedyne wyjście to zmniejszyć ilość pni i zająć się czymś innym. Lepiej nie będzie. Na południu Polski sporo osób zaczyna redukować pasieki, bo zwyczajnie nie ma co robić z miodem. A hodowców matek jest w opór i jeszcze trochę.
@pasiekagromadzyn odkąd pojawił się UA-cam i zostało pokazane, że pszczelarzenie nie musi być trudne był złoty czas na sprzedaż rodzin i odkładów. Potem matek. Zaczęły się problemy ze sprzedażą miodu, a teraz zaczyna się robić problem z odkładami i rodzinami przezimowanymi. Przypadek? Zresztą, posmakuj tego miodu z sprzedaży odkładów. Tylko od razu je zaliczkuj 😉.
@@Kamil-si9vj wszystko jest ze sobą powiązane najpierw społeczeństwo zaczęło się bogacić i kupowało więcej miodu, łatwiej się sprzedawało miód to powstawaly nowe pasieki i mimo to nie było problemów z sprzedażą, zresztą myślę że nadal by nie było gdyby nie import miodu z wschodu. Pandemia i wojna za granicą spowodowało koszty które są doliczane społeczeństwu w kolejnych latach podwyżkami podatków itp. mniej kasy w portfelu mniej kupowania miodu. Słaba sprzedaż miodu, brak rozwoju pasiek i z tego brak kupna odkładów i matek. Myślę, że tak jak w każdej dziedzinie i tu będzie sinusoida, jest kryzys część pasiek się wysypie ale Ci co zostaną mogą za jakiś czas mieć lepsze czasy. Mnie najbardziej martwi ten import bo od jego wielkości tak naprawdę jest problem z sytuacją polskiego pszczelarstwa a nie YT czy inne czynniki wewnętrzne
@@pasiekagromadzyn nieprawda. Największym problemem nie jest import miodu. To przepszczelenie. To od tego zaczynają się problemy. Zaczynają się choroby. Walka z warozą, z rabusiami. Wszystko jest efektem przepszczelenia. A import miodu targają z zagranicy, bo tam pożytków jest dużo, pszczół mniej- tańszy produkt w efekcie. Tam zawodowi pszczelarze mogą wykazać się umiejętnościami. W Polsce niestety aktualnie pszczelarz musi wykazać się umiejętnością utrzymania rodziny...
W Polsce problem ze sprzedażą miodu wynika z chciwości pszczelarzy bo np wielu na kupuje po 50-100 uli nie mając stałego zbytu i później za grosze w prasie i internecie sprzedają i tym niszczą rynek sprzedaży miodu a druga sprawa że są też pszczelarze którzy w beczkach z Ukrainy sprowadzają aby następnie przelać do słoików ewentualnie do polskich beczek i po oczywiście najniższej cenie sprzedają.
@@adam_vlog inna sprawa to cena sprzętu pszczelarskiego i w Polsce nie ma zbyt dużej konkurencji a więc producenci sprzętu maksymalnie dymają pszczelarzy ustawiając wygórowane ceny heh.. taka choćby miodarka np na 24 ramki kosztuje około 20 tysięcy złotych i ma rok, dwa lata gwarancji a firmowa zachodnia pralka automatyczna ma więcej materiału i elektryki aniżeli taka miodarka no i pralka ma na 3 lata gwarancji i używana jest po kilka razy w miesiącu przez cały rok no i kosztuje około 2 tysięcy złotych.
@@adam_vlog 45 słoików tj z 4 miodobrań w ulu 12 ramkowym a jeśli będziesz przewoził ule to możesz mieć spokojnie 6-7 miodobrań a więc wtedy z 1 ula masz 60-70 słoików 😁 W słoiku jest minimum 1,2kg miodu czyli w 60-70 słoikach jest 72-74 kilogramy miodu.
Spadź iglasta leje się raz na kilka lat. Powodzenia. Tymbardziej w Anglii, gdzie często pada i spadź zostaje zmyta. Największym producentem spadzi iglastej w Europie jest Polska. I jest to wąski kawałek Polski.
W mojej okolicy ciezko jest wgl z lasami najbliższy jakieś 30-40 min ale nie można postawić. Tutaj wgl jest ciezko o las a fajnie było by mieć pasieke w takim miejscu.
hej, z tymi plantacjami facelii i innych pożytków w Polsce to wszystko jest przez pasieki wędrowne obsadzone. W Polsce jest duże przepszczelenie. Dla przykładu u mnie w okolicy 2 km od pasieki znajomy rolnik obsiał pole 30 ha facelii i pszczelarze wędrowni przywieźli ok 200 rodzin czyli już wyszło ponad 6 uli na ha gdzie powinno być ok 4 na ha... Do tego z znanych mi pszczelarzy w zasięgu lotu do tej facelii było ok 200 kolejnych rodzin na pasiekach stacjonarnych... miodu z tego pożytku ani ja nie miałem ani Ci co przywieźli.. pięknie to wygląda ale ciężko o miód. Trzeba mieć umowę z rolnikiem na daną plantację na wyłączność ale i tak w okolicy będą inne pasieki i do tego część pszczelarzy wywozi na "dziko" bez uzgodnienia. Ja mam nadzieję, że zacznę sprzedawać odkłady i matki bo z miodu to tragedia w Polsce wyżyć, nie dość, że ciężko pozyskać w sezonie miód to i rynek zalany importowanym miodem z Chin
Pobożne życzenie z odkładami i matkami. Sami na UA-cam nauczyliscie powiekszać pasieki. Jedyne wyjście to zmniejszyć ilość pni i zająć się czymś innym. Lepiej nie będzie. Na południu Polski sporo osób zaczyna redukować pasieki, bo zwyczajnie nie ma co robić z miodem. A hodowców matek jest w opór i jeszcze trochę.
@Kamil-si9vj zawsze jest czyjaś wina dobrze, że masz kogo oskarżać bo bez YT nie było szkoleń, książek, znajomych pszczelarzy itd. 😆 złe UA-camry!
@pasiekagromadzyn odkąd pojawił się UA-cam i zostało pokazane, że pszczelarzenie nie musi być trudne był złoty czas na sprzedaż rodzin i odkładów. Potem matek. Zaczęły się problemy ze sprzedażą miodu, a teraz zaczyna się robić problem z odkładami i rodzinami przezimowanymi. Przypadek? Zresztą, posmakuj tego miodu z sprzedaży odkładów. Tylko od razu je zaliczkuj 😉.
@@Kamil-si9vj wszystko jest ze sobą powiązane najpierw społeczeństwo zaczęło się bogacić i kupowało więcej miodu, łatwiej się sprzedawało miód to powstawaly nowe pasieki i mimo to nie było problemów z sprzedażą, zresztą myślę że nadal by nie było gdyby nie import miodu z wschodu. Pandemia i wojna za granicą spowodowało koszty które są doliczane społeczeństwu w kolejnych latach podwyżkami podatków itp. mniej kasy w portfelu mniej kupowania miodu. Słaba sprzedaż miodu, brak rozwoju pasiek i z tego brak kupna odkładów i matek. Myślę, że tak jak w każdej dziedzinie i tu będzie sinusoida, jest kryzys część pasiek się wysypie ale Ci co zostaną mogą za jakiś czas mieć lepsze czasy. Mnie najbardziej martwi ten import bo od jego wielkości tak naprawdę jest problem z sytuacją polskiego pszczelarstwa a nie YT czy inne czynniki wewnętrzne
@@pasiekagromadzyn nieprawda. Największym problemem nie jest import miodu. To przepszczelenie. To od tego zaczynają się problemy. Zaczynają się choroby. Walka z warozą, z rabusiami. Wszystko jest efektem przepszczelenia. A import miodu targają z zagranicy, bo tam pożytków jest dużo, pszczół mniej- tańszy produkt w efekcie. Tam zawodowi pszczelarze mogą wykazać się umiejętnościami. W Polsce niestety aktualnie pszczelarz musi wykazać się umiejętnością utrzymania rodziny...
Witam , ile miodku dajesz farmerowi za miejscówke ? Też w tym roku chciałbym ze 3 ule przenieś gdzieś na pole.
Hej :) ja okolo 20,30 sloikow 340 gram :)
W Polsce problem ze sprzedażą miodu wynika z chciwości pszczelarzy bo np wielu na kupuje po 50-100 uli nie mając stałego zbytu i później za grosze w prasie i internecie sprzedają i tym niszczą rynek sprzedaży miodu a druga sprawa że są też pszczelarze którzy w beczkach z Ukrainy sprowadzają aby następnie przelać do słoików ewentualnie do polskich beczek i po oczywiście najniższej cenie sprzedają.
No masakra myślę że jak by nie sprowadzali to by jakoś było i to najgorzej psuje rynek. Pozdrawiam 👍😊
@@adam_vlog inna sprawa to cena sprzętu pszczelarskiego i w Polsce nie ma zbyt dużej konkurencji a więc producenci sprzętu maksymalnie dymają pszczelarzy ustawiając wygórowane ceny heh.. taka choćby miodarka np na 24 ramki kosztuje około 20 tysięcy złotych i ma rok, dwa lata gwarancji a firmowa zachodnia pralka automatyczna ma więcej materiału i elektryki aniżeli taka miodarka no i pralka ma na 3 lata gwarancji i używana jest po kilka razy w miesiącu przez cały rok no i kosztuje około 2 tysięcy złotych.
👍
Ile średnio miodu za 1 rok będzie z jednego ula ?
45 słoików 0.9 litra
Bardzo roznie w najgorszym przypadku nic a takie 30 kg jest osiągalne. Wybitnu ul w dobrym roku da nawet 50kg
@@adam_vlog 45 słoików tj z 4 miodobrań w ulu 12 ramkowym a jeśli będziesz przewoził ule to możesz mieć spokojnie 6-7 miodobrań a więc wtedy z 1 ula masz 60-70 słoików 😁 W słoiku jest minimum 1,2kg miodu czyli w 60-70 słoikach jest 72-74 kilogramy miodu.
jak wtapiasz weze w ramki to dociskaj do doły weze bo ci zabuduja cala a rak to nie
👌👌👍😊
🐝🐝🐝🐝dobrego dnia😊
Dzikujemy, pozdrawiamy 😊👍
poszukaj miejsca na pasieke w lasach iglastych o ile takie masz w okolicy
Spadź iglasta leje się raz na kilka lat. Powodzenia. Tymbardziej w Anglii, gdzie często pada i spadź zostaje zmyta. Największym producentem spadzi iglastej w Europie jest Polska. I jest to wąski kawałek Polski.
😊👍
@@Kamil-si9vj no u mnie jak na razie to 4 lata pod rząd się leje, pozdrawiam
W mojej okolicy ciezko jest wgl z lasami najbliższy jakieś 30-40 min ale nie można postawić. Tutaj wgl jest ciezko o las a fajnie było by mieć pasieke w takim miejscu.
@@dawidek13.43 spadź iglasta? Jesteś pewny? 😉. Pochwal się rejonem. W Małopolsce w tamtym roku nic nie zebrano. W tym roku pojawiła się.
Hej robię świeczki sojowe jeśli byś robił wosk pszczelni zapraszam do kontaktu😊
Napisz na WhatsApp
07704726120
Wiesz jak odroznic miod oszukany od prawdziwego ?zrob taki odcinek moze.
Zrobie 😊