Panie Michale ukłony do stóp za to co robisz. Jesteś niepowtarzalnym, konkretnym i skompletowanym kompendium wiedzy w swojej branży i dziękuje że mogę czerpać od Ciebie wiedzę :)
Jeden z moich ulubionych kanałów na UA-cam gdzie nie tylko służy on jako zabijacz czasu lecz głównie jako skarbnica wiedzy. Tak trzymaj Michu. Czekam na wiecej!
@@radeonw1133 Myślisz, że Niemcy się w to będą angażować? Przecież mają swoich przedstawicieli w Polsce xd Mogliby pozwać Łysego że dosypał to między nagrniami, chyba że Michu się przygotował i nagrał wszystko na live jak zlewał olej i kładł do testu. Oby tak zrobił w razie W ^^
A co tu udowadniać, bryka ma się psuć I wracać do serwisu. Nie ma nic zaskakującego ;) A poza tym olej wymienia sie często, ja nie rozumiem Januszy przecież jak jest świeżutki olej w aucie to aż sie fajniej człowiek czuje :D Sam fakt w glowie jak sobie ten silniczek pracuje z świeżutkim olejem, bardzo satysfakcjonująca sprawa.
Zapoznaj się z schematem obiegu oleju w silniku: docplayer.pl/docs-images/57/41003169/images/23-0.png a później zastanów się czemu twój komentarz jest bez sensu.
@@karwan232 Nie jestem zadnym specem, zmieniam olej I dbam o auto pedantycznie, mam tam pod kopułką swoje wizje jak każdy A gosc mi sugeruje ze nie znam krążenia oleju w silniku.
Łysy!!! Zrób odcinek jaka jest różnica między olejami różnych producentów o tych samych parametrach np. 5w30 castrol, 5w30 mobil, 5w30 k2 itp. Łapki w górę !!!! Pozdrawiam. Robisz robotę !
oczywiście że będzie różnica. Ale do tego potrzebne by było stanowisko badawcze, np aparat 4kulowy. Bardzo fajnie by wyszło porównanie używanego oleju z nowym. Co poniektórym szczęki by opadły, łącznie z prowadzącym ;)
Lukasz P z tego co czytam ze zrozumieniem Rafał nie pisał nic o zdejmowaniu miski a skorzystaniu z kamerki inspekcyjnej która może wprowadzić do miski przez śrubkę od spuszczania oleju. Czytanie ze zrozumieniem nie boli.
Jeśli opiłki metali krążą po silniku przez 22 tys. km to moim zdaniem powinny już częściowo się gdzieś ułożyć i pracować z innymi częściami (np. rozrządem) przyspieszając jego zużycie. Ewentualnie mogą częściowo zatkać smok zmniejszając ciśnienie oleju. Ale oczywiście mogę się mylić i może pływać sztabka złota w misce olejowej.
Kupiłem 4 letniego Qashqaia 1,6 dci olej wynieniałem 02.01.2019 przy przejechanych 15 000km ileż to musiałem się nasłuchać co ja robię, przecież jeszcze mam kolejne 15, teraz takie nowoczesne ojeje i silniki robią mhmm... nie jestem mechanikiem nie grzebie sam przy aucie ale mam głowę i rozum po to żeby używać. Wielkie dzięki Łysy wreszcie mogę zatkać gębę wszystkim niedowiarkom. Mam tylko nadzieję że nie będę miał problemów w robocie bo udostępniłem gdzie sie dało a aktualnie pracuję u helmuta właśnie w tym na czym ekperymentowałeś 🙈🙉
Pół silnika na magnesie dobrze że tłoka nie wyłowiles 🤣 to normalne że większość ludzi pomyśli przecie to long life nie muszę ruszać. Dobrze że uświadamiasz ludziom co jest co , trzymaj się!
@@piotrek4x4 wiec problem stanowiła jakość wykonania i materiały bo olej nie dał by rady tego aż tak przyspieszyć... im droższe firmy tym bardziej schodzą na psy
Ja na serwisie audi Rs 6 bodajże nie wiem jestem uczniem, widziałem ze stoi kolejne miesiące bo co wyjedzie to silnik pada 18tys przejechane miał zanim wpadł z naprawa na serwis XD
Wlasnie wymienilem filtr oleju i powietrz w mojej F11 z2015 roku.Filtr jak zwykle czusciutki.Zero syfu,zero opilek.Zreszta samochod mam od nowosci i nigdy nie mialem tak zawalonego filtra jak tu w filmie pokazujecie.znalazlem jakies malutkie drobinki ale to doslownie pare opilek i to wszystko.I na tym sie skonczylo.do terazniejszego dnia filt oleju wyglada jak nowka tylko nie bialy a w kolorze oleju ale nic a nic na nim nie ma.Zdjecia jak zwykle zrobilem i jak ktos chce moge udowodnic.Pozdrawiam z Irlandii
No dobra właśnie wymieniłem olej w Golfie 1.5 TSI po 4,1 tyś km. Nie ukrywam, że zrobiłem to pod wpływem tego filmu. Do tej pory myślałem, że jakieś dotarcie a raczej dopasowanie musi być ale to co zobaczyłem i ilość tego syfu zrobił na mnie wrażenie. Poprosiłem mechanika o zwrot wymienionego filtra i mam zamiar do niego się dobrać i zobaczyć co ma w środku.
Hej..mam tez ten motor w golfie(130km) .teraz mam 11 tys nalatane. Wiem ze jechać na 30 tys do serwisu to glupota wiec co radzisz. Jechać do serwisu z własnym olejem żeby obniżyć koszty czy zmienić u kumpla.serwis sie nie dowie?
@@lukaszw1907 mozesz podjechac do dowolnego (w miarę ogarniętego) mechanika i powiedzieć o co ci chodzi, ze chcesz wymienic tajniacko olej bez ingerencji w komputer. Z ASO bedzie drozej. Olej do VAG na Allegro mozna dostać.
@@plastuskochany4089 no wlasnie mi jeden tlumaczyl,ze oni to zobaczą ze olej byl wymieniany nie u nich. I wnrazie problemów mam z głowy gwarancję. Pytanie czy ten mechanik byl tym ogarnietym😃 ale olej to lepiej wymienic na taki jak w serwisie,skoro za rok przy 30 tys znow mi zaleja ten swoj(nie wiem chyba castrol leją??
niestety ale to tak nie działa, po 5 latach jedziesz do mechanika i robisz remont za 13k a serwis na tym nic nie zarobi. No chyba, że jakiejś części typu szpilki głowicy nie ma nigdzie poza ASO
@@TheRasNyabinghi Też o tym pomyślałem, był kiedys nawet artykuł o tym, jak to producenci utrudniają prywatnym warsztatom życie, poprzez m.in właśnie unikalne, niedostępne nigdzie poza ASO części, zestawy kluczy, schematy, instrukcje napraw, itp :) Chcą w ten sposób pozbyć się prywatnych warsztatów i zmusić ludzi do korzystania z ich bardzo drogich usług.
@@TheRasNyabinghi Artur O może mieć trochę racji. Klient kupuje nowe auto, które potem musi serwisować w ASO w ramach gwarancji. W ten sposób, przez te kilka lat, producent wyciąga jeszcze 5-10% wartości pojazdu. Potem auto zaczyna mieć pierwsze objawy "starości", więc właściciel sprzedaje i kupuje nowe. Drugi właściciel robi remont u innego mechanika z części od producenta, bo nikt nie wkłada zamienników ze szrotu do 5-letniego auta. Na zachodzie, jak naprawa w ASO jest nieopłacalna, to auto zapewne idzie na eksport. W międzyczasie szpachla i trociny "odmłodzą" pojazd o 100 tys. km. i wszyscy zadowoleni.
@@originalgangster1179 Wymiana szybki to wymiana wyświetlacza i często się to nie opłaca zwłaszcza w tańszych lub starszych modelach. Jeśli chodzi o auta to jestem tego samego zdania co kolega P. A.
Fajnie byłoby wziąć dwa identyczne autka i zrobić test porównawczy: w jednym olej zmieniamy co 10, w drugim co 30 tys km - zmierzyć kompresje, obejrzeć panewki, etc po 100 tysiącach...
Jeśli zmiany oleju były po pierwszych 2000 km (1 serwis zalecany po M4) i 1 auto robiło rocznie 5 tyś km/rocznie w mieście a drugie 60 tyś km/rocznie w trasach (do 150 km/h) to wersja longlife raczej by lepiej wyglądała.
Janusz kupił sobie Passata B5 1.9TDi przebieg 186tys. km. Po kupnie otwiera maske i widzi zawieszke z wymianą oleju, a tam następny serwis przy przebiegu 790.000km. Patrzy tak na zawieszke i mówi "kurła, jednak te niemieckie oleje to nie to co nasze...." :D
Miałem podobnie z tym że sprzedający nie sprawdził faktur z niemieckiego serwisu i dał mi cały plik papierów a tam był przebieg o 100 tyś większy dwa lata wcześniej niż sprowadzili do Polski
Po zakupie kosiarki sprzedawca mi zalecał po pierwszym dłuższym koszeniu wymienić olej, a co dopiero w nowym aucie. Łysy fajnie że robisz takie filmiki, Pozdrowionka.
Jak ktoś ma w leasingu to zmienia tak jak producent nakazał. Jak ktoś zapłacił za cały samochód gotówką i ma zamiar jezdzić nim x czasu to zmienia wcześniej dla bezpieczeństwa. Cena oleju do ceny nowego samochodu/silnika to ułamek wartości procentowej.
Wziąłem mercedesa C klasę miesiąc temu w leasing i wczoraj wymieniłem olej (3000km przejechane) pomimo że producent przewidywał dopiero po przejechaniu 20000km. Więc nie wrzucaj wszystkich tych co wzięli auto w leasing do jednego wora 😎 z drugiej strony to ciekawy jestem czy u mnie ten olej był w podobnym stanie jak na filmie...
wg mnie wgl ludzie zle robią, bo kiedys auto było kupowane i jezdzilo przez 20-30 lat, teraz auta brane są w leasing i po 5-10 latach nadaja sie na zlom i na zlom idą. Zbyt duza kondumpcja, to jest mało ekologiczne, bardziej za to bym sie bral niz za normy spalania
@@bebulek1985 jeśli chcesz możesz wymienić częściej olej a nie to co producent zaleca. Mam na firmie auta które mają zalecane co 30tys wymianę ale jeździmy co 15tys. Kwestia dogadania no i kasy 😁
Dużo zależy od intencji właściciela. Jeśli kupuje auto z myślą, żeby wymienić je za 3 lata na nowe to będzie miał w dupie docieranie i częstsze wymiany oleju. Na końcu i tak odbije się na tych co pół życia odkładali na auto z przysalonowego komisu. Życie.
W końcu ktoś publicznie powiedział o tym co wielu wie! Tylko że to nic nie zmieni :-| Owszem znajdzie się kilka osób, które będą chciały zmienić olej wcześniej, ale 99% posiadaczy nowych aut będzie się trzymała zaleceń producenta. A jak auto będzie kilku letnie to ktoś będzie mógł finansowo pozwolić sobie na zakup takiego samochodu, a okazuje się że silnik to szrot...
Siemanko Lysy. Chcialbym dorzucic cos od siebie z innego punktu widzenia co do zywotnosci aktualnych silnikow. Proces projektowania jednostek napedzajacych przeszedl kilka zmian w ostatnim 30 leciu. Najwazniejsza zmiana miala miejsce okolo 25 lat temu kiedy w latach 1992-1995 przesiadano sie z olowka, kalkulatora i tablicy kreslarskiej na komputery ktore bardzo wspieraly obliczenia wytrzymalosciowe materialow...bo to o tym mowa. Jeszcze do 2000 roku dzieki komputerom mielismy super projekty silnikow a niektore otrzymaly miano legend. Okres od 2000r do 2010 owocowal juz w naprawde wiele zmian. Technologicznie do przodu ale z czystej chytrosci producentow na pieniadze jakosciowo do tylu. Zalozenia ze auta maja byc lzejsze , silniki sprawniejsze i wydajniejsze przywiodly do granicy gdzie ludzi i bezpieczne kalkulacje zastapiono oprogramowaniem ktore przelicza wszelakie grubosci,przekroje,pasowania,symulacje etc. do tego stopnia ze jednostki wytrzymuja 150tys do 250tys i klekaja jak mocherowy beret przed Rydzykiem. Przemysl motoryzacyjny stal sie troche jak przemysl tekstylny ale ten z Chin. Niby kupujesz nowe piekne ale po roku uzywania i prania to sie nawet na szmate do zbierania oleju nie nadaje bo przecieka jak sito...i kupujesz nastepne. Wspaniala metodologia na napijanie kapuchy producentowi, beznadziejny system dla konsumenta ktory nie jest tego swiadomy:-( Tak wyglada moja rozprawka z punktu widzenia osoby ktora spedzila troooche czasu w dziale projektowym naszej Polskiej zbrojeniowki gdzie nie mozna sobie pozwolic na sytuacje ze sprzet wojskowy padnie bo ktorys zespol lub podzespol zostal zaprojektowany z mysla o zarobku tzn o grubych naprawach zanim zdazy sie popisac na polu walki. P.S. mam nadzieje ze przedstawilem na tyle prosto ta jakze wazna perspektywe i dorzucilem cos doTwojej luznej rozprawki. Amen:-) Pozdrawiam
To co napisałeś generalnie jest prawdą. Zastosowanie metod numerycznych, które zostały bogato rozwinięte w XX wieku w obecnych komputerach pozwoliło zoptymalizować różne konstrukcje w bardzo precyzyjny sposób oraz znacznie skrócić czas od koncepcji do gotowego wyrobu. Jednak samochody które klękają po 150-250 tys na naszych drogach w rzeczywistości mają dużo większe przebiegi. Znam mnóstwo osób kupujących tylko nowe auta lubianej przez siebie marki i nie ważne czy to jest japończyk, grupa VAG, merc, bmw, fiat robią bez problemu przebiegi przekraczające 400-500tys. wykonując tylko podstawowe naprawy jak wymiana klocków hamulcowych, które są nieuniknione.
Masz racje. Cena produktu kazdej marki,niewazne czy to samochody czy sprzet rtv agd itd ma swoj zakres cenowo/jakosciowy ktory klient ma do wyboru no i wybiera to na co go stac. Wybierajac cos z dolnej polki danego koncernu bedzie sie cieszyl tym ze produktem na czas conajmniej gwarancji/przebiegu lecz kupujac produkt z najwyzszej polki i placac za niego nie adekwatnie wyzsze pieniadze bedzie mu on sluzyl przez dlugie lata. Niby nic nowego ale tak to w uproszczeniu wyglada. Dziekuje za swoje 5groszy do tematu. Pozdrawiam.
Ja mam odmienne zdanie na ten temat. Firmy produkują po to aby mieć zyski, a to klient dyktuje warunki, a co za tym idzie chce kupić jak najlepszy samochód za jak najmniejsze pieniądze, a w przemyśle motoryzacyjnym konkurencja jest ogromna, szczególnie w Europie. Kiedyś samochody nie były tak zaawansowane jak jeszcze 20 lat temu. Teraz pakuje się dużo "elektroniki" po to aby auto było łatwiejsze w obsłudze i dawało więcej możliwości. Zmieniły się standardy, kiedyś poduszka powietrzna kierowcy to było coś, tak samo jak wspomaganie kierownicy, przyciski na kierownicy, nie mówiąc już o klimatyzacji czy radiu, a teraz to jest standard i mało kto sobie wyobraża kupić samochód nowy bez któryś z tych rzeczy. Samochód zaczyna być co raz bardziej kosztowny w produkcji, a musi kosztować podobnie co poprzedni w dniu premiery, więc trzeba ciąć koszty i oszczędzać na czym się da żeby się opłacało go w ogóle produkować. Po za tym firma musi mieć kasę na pensję dla całej armii inżynierów i pracowników oraz dodatkowo na własny rozwój żeby mieć czym przyciągnąć klienta i nie zostać technologicznie w tyle. Przemysł motoryzacyjny stał się pewnego rodzaju komisem samochodowym w Polsce, klient chce kupić tanio więc trzeba samochód tak odpicować żeby kupił i coś na tym zarobić. Jeżeli chodzi o przemysł zbrojeniowy to tutaj sprawa ma się inaczej. Tutaj klientem jest całe państwo a nie osoba fizyczna. Państwo zwykle ma pieniądze na to by kupić sprzęt, nie ma dużego wyboru oczywiście w zależności od tego czy ma się własny przemysł zbrojeniowy, albo od tego z jakim krajem, który ma przemysł zbrojeniowy, się lubi. Po za tym polski przemysł zbrojeniowy i jakość hehehe... to oksymoron :).
Bardzo ciekawy dokument, fajnie się oglądało, mam starego mietka więc mnie to nie dotyczy raz na 10k wymiana oleju i starczy i już hulam 10 lat. A nowe auta mam w dupie.
Niestety wydaje mi się, że nic z tego nie będzie. Odcinek nakręcony o BIAŁYM bmw. Gdyby rzeczone bmw byłoby czarne, uuuu... to wtedy już rasizm, szowinizm i onanizm, którego Rzesza... , przepraszam Unia by nie zniosła
@@koszyk91 To łysy byłby okrzyknięty antysemitą, jego konto na yt usunięte a warsztat oddany Izraelowi w ramach odszkodowań (czy. wymuszenia) za bezspadkowe mienie :D
Jeśli jest tutaj ktoś z grupy long-lifowej to zapraszam do kontaktu - chętnie wrzucę próbkę takiego oleju (dobrze przepracowanego) na lepkościomierz w labie i sprawdzimy zmianę kluczowego parametru. Brawo Łysy za materiał uświadamiający. Kijem Wisły nie zawrócisz, ale 100k kijów ustawionych w odpowiednim formacie może trochę zwojować :) Dbajmy o swoje silniki - zapraszam do obejrzenia mini eksperymentów u siebie :)
Spuść z tej skody olej bo mój tata ma superba 3 z 2.0 tdi i chce mu uświadomić żeby przestał wierzyć w te long life i zmienianie oleju w naszym wypadku co 35 tys km. Fajny film pozdrawiam ale nie long life tylko całą ekipę :)
@@schabowyBar I tak na razie jest u blacharza a dokładnie w ASO, co zima napęd na 4 nie pomógł i było bokiem w latarnie hahaha a ja siedziałem na miejscu pasażera z przodu i latarnia znalazła się akurat na moich drzwiach próg do wycięcia drzwi i lusterko do wymiany, nie wiem jakie to sprzedają opony (zimówki) w aso z autem za 210 tys jak na zakręcie przy 63km/h stawiło nas bokiem nieee wiem. Auto zdążyło już dosyć mocno wyhamować więc to było tylko lekkie stuknięcie a drzwi w górnym rogu tam gdzie jest słupek auta odstaje jakieś 1,5 cm od blachy taka jest szpara nie wiem, teraz auta to chyba robią z tektury falistej hahahaha.
problem z haldexem jest taki że hamuje jak ośka a nie jak 4x4, zredukuj i dohamuj przed wejsciem w sliski zakret...odepnie trakcje z tyłu, nastepnie przyładuj na wyjściu i krecisz oberka:D tu taki haldex to piece of shit bo na srodku łuku zapnie tył :D i welcome to barierka lub rów:D Zeby madre glowy sie nie wiadomo jak nad haldexami rozpływały, nigdy nie dogonia mechanicznego torsena.
Michu chętnie zobaczyłbym jak wygląda olej w automatycznej skrzyni biegów w nowej furze, w której producent w ogóle nie przewiduje wymiany oleju, po przebiegu ok 50 tys. km. Mam akurat na podorędziu samochodzik, na którym można było by zrobić taki materiał. Niestety to znów byłoby BMW 😁 Serwis BMW zarzeka się przy tym, że wymiana nie jest potrzebna, podczas gdy producent skrzyni - ZF - mówi że jednak olej powinien być wymieniany!!!
@@leszekjedryk391 w citroenie żony też są korki, a skrzynia (manual) wg producenta bezobslugowa, tylko p[o 120 tys jedynka na zimno ciężej wchodziła a po zmianie oleju zaczęła normalnie. Rżną ludzi i tyle.
@@leszekjedryk391 i bardzo dobrze, nie wierzę, że olej może więcej wytrzymać, albo producent zakłada koniec życia samochodu na ok 150 tys, wtedy by się zgadzało
Myślę, że konstruktor sinika zapyta się Ciebie tak: czy filtr oleju te opiłki przepuszcza (i non stop krążą w obiegu) czy je blokuje? Taka podpowiedź - filtr dużo mniejsze zanieczyszczenia jest w stanie przyblokować...
I co z tego. Nawet jak gładzie są poharatane to nie wina fabryki tylko klienta. Z filmu nie dowiadujemy się ile razy już kapora na zimnym to auto upalało. Moim zdaniem klient nie raz pogonił na max silnik a pierwsze pałowanie odbyło się jeszcze w dniu odbioru.
@@jackqrzontkovsky9580 tej skoro fabryka na to pozwala utrzymując, że silnik jest dotarty w momencie kupna, a do tego nowe auta nie trzeba specjalnie rozgrzewać przed jazdą, do tego nie wierzę by ktoś kto wydał tyle kasy na auto upalał tuż po upaleniu, kolejna sprawa to X nie jest autem do upalania, z doświadczenia ci powiem, że X-drive bardzo ciężko wyprowadzić z równowagi i to nawet bez kagańców... trust me. a durne komentarze zostaw dla przyjaciół.
Pierwszego właściciela te problemy nie będą martwić - ważne że serwisowanie w okresie finansowania jest tanie. Dopiero drugi i kolejny właściciel odczuje konsekwencje.
Nie mylic suzuki z autem, to pazdzierz samochodopodobny, prosty do przesady i tandetny. Wiem bo mam od ponad roku, mam nadzieje, ze przynajmniej nie bedzie sie psuł. W sumie tam i nie bardzo jest co do zepsucia, rok 2014, auto jako nowe kosztowalo ponad 70 tys zl i ma 2 poduszki powietrzne :/
Aktualnie najlepszy program na polskim UA-cam,bez podziału na kategorie.Nawet jeśli ktoś nie interesuje się motoryzacją znajdzie coś,bo każdy jest użytkownikiem aut.W Tv nie mz szans,bo za dużo prawdy mówi.
No ale dodaj, że to tylko opiłki żelazne a ile było opiłków innych metali , których magnes nie łapie ? A ile opiłków nie spłynęło z olejem, przyklejone do miski i innych elementów.
@@marcinkasza478 Trochę namieszałeś :P Mówiąc kolokwialnie magnes neodymowy jest po prostu silniejszy niż te "tradycyjne". Tobie chodziło zapewne o bardzo ciekawe zjawisko jak np. przez miedzianą rurę puścimy swobodnie magnes. Magnes ten faktycznie będzie hamowany siłą działającą między jego polem magnetycznym a prądami wirowymi powstającymi dzięki zjawisku indukcji. Ale żaden magnes nie "chwyta" miedzi, bo miedź nie jest ferromagnetykiem. Istnieje jeszcze paramagnetyki (np. aluminium). Są one BARDZO słabo przyciągane przez magnes. I tu faktycznie posiadając bardzo silny magnes neodymowy i aluminiowy drut zawieszony na żyłce możemy zaobserwować takie zjawisko w domu. Ale i tak żaden magnes nie wyciągnie opiłków aluminium z oleju.
@@yolo-mh5lk Witam, wiele opiłków wymieszało się z tymi zawierającymi żelazo. Stąd, tyle opiłków paramagnetycznych na magnesie neodymowym. Chociaż muszę przyznać, że magnes bardzo silny. Spokojnie przeciąga dwadzieścia pięć kilogramów złomu. W wodzie, więcej. Z pozdrowieniami:
Przypomniała mi się książka serwisowa naszej starej toyoty camry . Silnik 2.2 wersja Kanada. 1-wymiana oleju 1000km. 2. 2500 km. 3.7500 km. 4. 15000km. I dopiero piąta miała interwał 10 tyś. kilometrów.( Czyli przy przebiegu 25000 km) pamiętam że mnie to bardzo zdziwiło jako dzieciaka ale teraz po 15 latach widać że te silniki robią po 500 tys na luzaku więc dobre docieranie i częsta wymiana oleju potrafią zdziałać cuda :)
Czasem sie Łysy z Tobà nie zgadzam, ale w tym filmie słusznie prawidz. W USA i Kanadzie ludzie są przyzwyczajeni do zmiany oleju co 6-9kkm i praktycznie nie wystepuje tutaj temat problemow z silnikami, chyba, że mamy do czynienia faktycznie z silnikiem z wadami konstrukcyjnymi. Szkoda, że nie wspomniałeś o konieczności wymiany oleju w automacie, bo to ta sama historia. Pozdro
Ja słyszę różnicę w pracy mojego silnika pomiędzy 9000, a 10000 tys. km, a lałem do tej pory 5w-40 Liqui Moly 100% syntetyk (PAO), teraz od ostatniej wymiany mam 0W-40 LM - zobaczymy czy tu będzie lepiej.
pierdl, jak połamany.... w USA to w ogole o auta nie dbają.... byle by za badzo cie kopcił. Tam nie ma problemów z silnikami bo sie ich nie remontuje tylko całe wymienia...
Michu bierz Skode na warsztat :) Co do dzisiejszego materialu to wcale mnie to nie zaskoczyło, a może inaczej, jestem zaskoczony ze filtr wyłapał tak mało syfku i reszta "plywa" sobie radośnie w silniku. Z autopsji mogę powiedzieć ze w teorii mam 2 najgorsze silniki diesla w swoich samochodach - scenic 1.9 dci 102KM i clio 1.5 dci 65KM :) pierwszy ma 300 000 przebiegu, a drugi 270 000 - przynajmniej na licznikach ;) Od kiedy sa u mnie interwał wymiany oleju wynosi 9 - 10 tys km i moge z ręką na sercu powiedzieć że silniki jak i turbiny nie wykazuja zadnych oznak zużycia - panewki skontrolowane 2 lata temu przy okazji wymiany uszczelki miski olejowej. Olej longlife tak ale na 10 tys km :D
Po prostu gdy silnik nie pracuje większość syfu z filtra wraca z olejem do miski, co nie oznacza że krąży on po silniku, bo podczas odpalenia spowrotem jest zatrzymywany na filtrze.
Witam. I ma Pan racje. Ja prze 10 lat majac megane 2006 rok 1,5 dci 106 KM wynieniałem olej co 10 tys i zero kłopotow z silnikiem czym kolwiek. zrobiłem, tym autem 200tys i auto pracuje jak nalezy. wole wymienic czesciej ten olej miec mniejsze koszty amortyzacyjne niz koszty naprawy calego silnika włacznie z turbina. Pozdrawiam
Super temat Michu, właśnie przez te 30000 kyś. km laguna 2 okazała się królową lawet... A prawda jest taka że żaden Niemiec w podobnej cenie nie da tyle komfortu bezpieczeństwa i frajdy z jazdy co laguna 2...sam jeżdżę laguną 2 2.2dci i nie zamienię jej już na żadne jnne auto!!!
Świetny materiał, mam bmke w leasingu ale zamierzam nią dłużej pojeździć, dzięki Michał za materiał olej będę zmieniał co 13 000 km. Obecnie mam najechane 11 000 km i komputer pokazuje mi że olej mam zmienić przy 26 000 km. Teraz już wiem czemu w rocznym BMW znajomemu padło turbo ;)
Olej się zmienia co 10 tys km i skraca ten interwał jak auto ma ciężej, czyli więcej jeździ po mieście, ciągnie przyczepy, jeździ na sportowo lub co rok. Wszystko powyżej to proszenie się o kłopoty. Tutaj ewidentnie widać, że filtr oleju przestał działać sporo wcześniej, olej również.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Olej wymieniany co 10 tyś km to najlepsze co można uczynić dla samochodu za tak małą kwotę. Popieram. W skrzyni biegów też jest sporo opiłków metalu tylko, że tam nie ma filtra. Ręce opadaja na takie rzeczy.
Należy wziąć jeszcze pod uwagę, że w przypadku aluminiowych elementów silnika, opiłki powstałe w wyniku obróbki tych elementów nie wykazują właściwości ferromagnetycznych, zatem żaden magnes ich nie przyciągnie. Zatem ten olej skrywa jeszcze niejedną tajemnicę, ale producent przygotował się na możliwą wymianę oleju po dwóch tys. km. i wprowadził już wiele lat temu system START-STOP, czyli krótko mówiąc dojeżdżasz dynamicznie do świateł, wyłączasz samochód z biegu, puszczasz sprzęgło i samochód gaśnie, a turbina się kręci i kręci kilkadziesiąt tys. obr./min. BEZ SMAROWANIA, ale producent zawsze dba o dobro swoj.... eeee znaczy klienta.
To tak nie działa. Jeśli samochód był gazowany "ostro" albo w zakresie w którym włącza się turbina to system START-STOP nie jest aktywny właśnie w celu ochrony turbiny.
W korku slychac jak podjedzie ktos z system S-S ciagla prace rozrusznika, nigdy nie kupie auta z tym systemem, na 5 min odpala sie silnik z 10 razy... Tragedia, osobiscie ten dzwiek rozrusznika mnie irytuje.
Rafał zanim zaczniesz wypisywać głupoty na temat silników aktualnie produkowanych będąc dalej na poziomie łady i gaźnika to poczytaj, silniki posiadajace system S-S posiadają osobna pompę oleju która zapewnia smarowanie po wyłączeniu silnika, mają mocniejszy akumulator i rozrusznik przystosowany do n-krotnie częstszego odpalania
Gdybyśmy mówili o "ostrym" gazowaniu to turbina miałaby kilkaset tys. obr./min. a nie kilkadziesiąt, z tego co pamiętam turbiny kręcą się do ok. 200-220 tys. obr. choć niektóre modele mają nawet 300 tys obr. (nawet 6000 obr./min. = 100 obr./s.), aby wirnik był trwały musi być nieustannie smarowany dobrej jakości olejem (a nie jakimś longlifem, który ma przelatane ponad 20 000 km), czyli takim jaki zaleca producent, który jest wymieniany REGULARNIE, bo olej nie tylko smaruje, ale również gromadzi zanieczyszczenia i odprowadza ciepło.
1:52 Ludzie nie czytają ze zrozumieniem instrukcji obsługi 1. do 30000 km do 2 lat zmiana całego oleju . (a można skrócić interwał jak się jeździ po mieście a nie trasy albo wymienić tylko filtr i dolać trochę oleju) 2. Do 2000 km nie należy przekraczać 160 km/h oraz 4500 obr/min i nie strzelać ze sprzęgła przez pierwsze 500 km. www.instrukcjaobslugipdf.pl/bmw/3-series-2015/instrukcja?p=170 3. W BMW M4 wymagają 1 serwisu w ASO po 2000 km www.instrukcjaobslugipdf.pl/bmw/m4-coupe-2016/instrukcja?p=160 PS: Oczywiście są proste sposoby na zarżnięcie silnika startowanie na zimno do odciny, strzelanie ze sprzęgła albo po wyjeździe z salonu pojechanie na wakacje jadąc na tempomacie po autostradzie 120 km/h przez kilkanaście godzin , jeżdżenie po przełęczach jak Stelvio we Włoszech, ciągnięcie przyczep itd.
Michu, super filmik. Ale do rzeczy: W każdym nowym silniku jest mniej lub więcej opiłków metalicznych, ale ten niemetalicznych ( np. stopy Al.), wiec twój magnes i tak wszystkiego nie wyłapał. Dodatkowo każdy z producentów ma tzw. specyfikacje czystości technicznej swoich produktów, które dopuszczają ilość oraz max wielkość cząstek metalicznych i niemetalicznych na jednostkę powierzchni lub na cały podzespół_ tak jest, było i będzie. Dla silnika najbardziej newralgiczne sa pierwsze kilometry, a dzieje się tak z 2 powodów : 1. świeży olej zbiera zanieczyszczenia z całego obiegu olejowego i transferuje je przez cały silnik aż o miski olejowej_ następnym kroku taki olej trafia do filtra i wszelkie zanieczyszczenia powyżej 15-20 mikronów zostają już w filtrze. Natomiast każdy filtr ma swoją pojemność. Dodatkowo już przepracowany lej w zimowych warunkach może mieć coraz gorszą "pompowalność", co w połączeniu w częściowo zapchanym filtrem, sprawia że przy rozruchu olej idzie "by passem", i zanieczyszczenia maja szanse ominąć filtr. 2. Silniki w fabrykach nie są docierane ( byłem w kilku fabrykach, widziałem cały proces). Co prawda dopasowanie elementów jest dużo lepsze, silniki są czystsze w środku , ale elementy do siebie się układają i zawsze może coś z tego powstać. Z tego powodu jak najbardziej wskazane jest skrócenie pierwszej wymiany oleju, jeżli producent mówi 30 t km/ 2 lata pierwszą wymianę zrobić max po 15 t km / rok lub wcześniej. Dobrą praktyką jest wymiana oleju po ok 1,5-3 tys km, Generalnie nie pozwolić na to , żeby olej pracował więcej nić 1 zime ( patrz dlaczego olej idzie "by passem"). W przypadku gdy producenci zalecają wymianę oleju co 15 k km/ rok to albo zmienić po 1,5-3 t km albo poprostu po 15 k km / roku. Wiem, że to trochę niekonsekwentne co pisze ale też nie można popaść w przesadę, mimo wszystko jest ten filtr, który wyłapuje cząstki powyżej 15-20 mikronów. Inna kwestią są kolejne wymiany LL. I tutaj oczywiście optymalnie było by skrócić wymiany np. z 30 t km na 20-25 k km. natomiast schodzenie poniżej 20-15 t km nazwał bym trochę nadgorliwością. Natomiast należy pamiętać , iż producenci podają maksymalne dopuszczalne przebiegi miedzy wymianami oleju. Generalnie rzecz ujmując w PL prawie żaden samochód nie jeździ w takich warunkach, aby wymiany co 30 t km były OK. Zadajcie sobie pytanie ile roboczogodzin potrzebuje samochód w Niemczech, aby przejechać 30 tkm , a ile w PL_ podejrzewam, że różnica ok 40% i tutaj jest pies pogrzebany. Tak naprawdę dla interwał wymiany oleju ważne są motogodziny. Kiedyś miałem 2 autka z silnikami 2,0 HDI- w książce interwały było zdefiniowane oczywiście na 30 t km/ 2 lata, ale dla jazdy w ciężkich warunkach interwał ten był skrócony do 20 t km i roku_ co już nie wygląda tak tragicznie. Olej wymieniałem średnio raz w roku co dawało przebiegi od 15-17 tys km. oba auta dobijają już u następnych właścicieli 300 t km beż najmniejszych problemów. Z mojego punktu widzenia w 90% aut w PL można przyjąć, że jazda odbywa się w ciężkich warunkach. Natomiast jak ktoś jeździ po autostradach i nie pałuje strasznie silnika, to nie trzeba drastyczne skracać interwału, chociaż ja sam bym nie pozwolił na wymiany co 30 t km, ale 20 już jak najbardziej ( przy jeździe w dobrych warunkach) lub 15 przy jeździe w cięższych warunkach ( I OCZYWIŚCIE MAX CO 12-14 MIESIECY). Jak dla mnie ważniejsza jest regularna wymiana oleju ( 15-20 k km/ lub co roku) + dobry markowy ( lub najlepiej Oryginalny) filtr oleju, niż podniecanie się Hi endowymi olejami typu Penrite, Millers itd. Oczywiście to są b. dobre oleje, ale lepiej wymieniać olej spełanijący wymagania producenta silnika częściej, niż super hiper olej ale rzadziej. Problem nowoczesnych silników jest taki, że zarówno wiekszość ASO jak i przeciętny użytkownik nie za bardzo zdają sobie sprawę, iż nie są to już proste i idiotoodporne jednostki. Bardzo często spotykam, się z sytuacją gdzie ludzie używają źle dobranych środków smarnych i to przez samych mechaników. Po części winna są też koncerny olejowe i ich konfiguratory doboru olejów, w których roi się od błędów ,także najważniejsze jest co jest napisane w książce obsługi samochodu + rozsądne skrócenie interwału wymiany oleju.
masz sporo racji bo silniki w fabryce sa tylko uruchomione i sprawdzone a nie docierane i zorientowany sprzedawca powie każdemu prawdę... wymiana oleju też tak w miarę sie zgodzę bo sam wymieniam przy około 30 bo robię to w ok roku na na spokojnych obrotach nie przekraczam 2,8 tyś .... znam samochodu które przechodziły przebieg 300 Tyś bez awarii mimo ze olej był wymieniany rzadko... ale rozbawiło mnie to co pokazał Michu bo na filtrze było kilka kawałków metalu ale filtr nie był zatkany całkiem żeby kpić z olej long , i ta jego wypowiedź ze olej może i ma właściwości ale jest zanieczyszczony kwestia jest taka czy po 3 tyś olej nie będzie wyglądał tak samo w końcu w dieslu taki kolor to normalne soro olej już zlał niech wyśle do badania...
Z moich wieloletnich doswiadczen polecam wymienic olej w nowym aucie do 1000 km , a nastepne wymiany maximum 10.000 km . Wymiana oleju w silnikach benzynowych przy malej ilosci oleju w silniku powinna byc dokonywana czesciej do 8.000 km. Opisze przyklad mojego terenowego auta Toyota Land Cruiser Diesel 4 litry seria 80 , przejechala 950 tys km na jednym silniku, olej i filtr byly zmieniane regularnie co 10 tys km, ponadto przy kazdym service dolewalem 250 ml. Nulon to taki uszlachetniacz oleju w Australii podobny do Amerykanskiego Slic 50. Kilka lat temu sprzedalem auto mojemu klijentowi ktory robil regularne servicy u nas i zrobil nastepne 250tys km , calkowity przebieg auto mialo 1.2 miliona km. Jest chyba takie stare przyslowie , " jak dobrze smaryjesz to jedziesz," Ja aktualnie jezdze nissan navara 2,5 turbo diesel ale nie jestem zbyt zadowolony z typu silnika jaki aktualnie jest w nim . Uwazam ze stare silniki o duzej pojemnosci i duzym momencie obrotowym byly o wiele lepsze jak te male z turbo. Wspomne jeszcze o jednym bardzo udanym silniku diesel 4.2 l w nissan patrol GQ lata 90 bardzo udany ....pozdrawiam rodakow z cieplej Australii ...
Nie zmieniałem oleju przez 10 lat. Tak jakoś zleciało. ;) Nic się nie stało. Auto fakt - mało jeździ, bo tylko żona do pracy, czyli jakieś 7-8 tys. rocznie. Mimo wszystko uważam, że albo macie chujowe auta, albo z wami jest coś nei tak.
Gały mi wyszły i szczęka opadła... :O Sam staram się zmieniać olej po 10-15k, teraz to bedzie 10k max. Dziękuję za ten materiał. No jasne że zlewać ze skody! ;)
Generalnie to BMW traktuje skrzynię jak część eksploatacyjną. Podzielam ich podejście. Mam od nowości E60, którym nalatałem do tej pory 350tys. km. Nie wymieniam w skrzyni oleju. Nie ma żadnych zmian w jej pracy od 10 lat. Skrzynia zf-a jest nie do zajechania o ile nie użytkował jej jakiś Sebix. Gdy coś się będzie działo to po prostu zmienię skrzynię.
@@calvinjohnson6089 nigdy nie kupiłem do swojego auta części na szrocie i nigdy nie kupię. Musiałbym też być idiotą żeby do 10letniego wozu kupować nową skrzynię. Mam dostęp do części więc znalezienie używki w dobrym stanie to nie problem.
@@anzyo6345 kupić inną skrzynie dobrą używaną która jest super i chodzi i jest lepsza od twojej tylko dlatego że ktoś mniej wymieniał olej przyjacielu bo nowej skrzyni raczej już nie dostaniesz a skrzynia biegów to jest tak jak silnik są elementy cierne które są smarowane olejem który naturalnie trzeba wymieniać No niestety tak jest
@@luk-ardoxxx290 to jest Twoja teoria. Ja swoją opieram na doświadczeniu. Jak pisałem wyżej, moja skrzynia lata na jednym oleju 11 rok i działa jak nowa. Pozostanę przy swoim zdaniu ale co człowiek to inna opinia 😊
Panie Lysy . Moj pierwszy woz , bul to 2006 Nissan Sentra , ( mieszkam w USA) . 1.8 L automat. Pierwsza wymiana oleju nastapila po 600 mil. # 2 , po 2000. Auto mialo 157, 000 mil , silnik chodzil jak paczek w masle , az do wypadku , co nie bylo moja wina. Ma Pan 100% racji itd !!!!!!!! Dokladnie tak sie stalo w mym Nissanie . Buda rdzewiala , misa olejowa kapala , ale silnik i transmisia , 100% ALL GOOD ! Po 12 latach tyrania jako kierowca , delivery driver.
Michu, który śmiga w koszulce BMW nie jest raczej hejterem. Po prostu dziś chciał obalić mit o olejkach #longlife. Stara motoryzacja to były jednak inne czasy i standardy, oko człowieka vs. wydajność robotów przemysłowych. Mogę się założyć, że wszystkie podzespoły do nowego BMW spasowal robot, a inny je obrabiał. Ingerencja człowieka była symboliczna w porównaniu do starych generacji BMW. Pewnie człowiek złączyl silnik ze skrzynią w karoserii. Przy dotarciu korki neodymowe byłyby dla tego silnika i auta ogółem wskazane.
NIC NIE ZROBI, a poza tym na serwis, nie na produkt. Oni doskonale wiedzą iż są szwindlami.... Na przykładzie ze Sprinterem na tym forum @alben albus, to jest taki nie mniejszy problem z dieselgate iż KE powinna się temu bliżej przyjrzeć bo to może się okazać iż to afera, dajmy na to, metalenginegate... Pozdrawiam.
Michu zgadzam się! Olej może i zachowuje swoje właściwości, ale filtr wytrzymuje do 15tys. Potem filtr zapchany i olej leci obok filtra i opileczki hop na paneweczki.
Bardzo dobry odcinek. Nowy silnik się dociera, ZAWSZE, pierwsze 1000 km jest kluczowe dla żywotności silnika. A olej? corok albo 10k km, co nastąpi wcześniej. Brak wymian oleju to bolączka i przyczyna większości awarii silników.
Dlaczego ludzie nie robią banalnego "tunningu" czyli zamontowania silnego magnesu neodymowego do korków spustowych w silniku, skrzynia biegów, dyferencjałach, reduktorach ? Koszt to dosłownie kilkadziesiąt zł, ale na 100000% istotnie zwiększy żywotność podzespołów, bo drobiny stalowe, a więc twarde zostaną wyłapane z oleju. A przy wymianie oleju wyciągane są razem z korkiem na zewnątrz. Bardzo prosta i tania modyfikacja, którą można de facto zrobić samemu. Następna sprawa - filtr nie wyłapuje wszystkiego. Utradrobne opiłki przechodzą przez niego, a działają na trące podzespoły tak jak drobny papier ścierny. Bardzo dobrze, że ten Pan o kontrowersyjnym wyglądzie robi takie otwierające mózgi i odmulające myślenie filmiki.
Witam . Renaulta Scenic 2 mam . Reżim wymiany oleju max do 10k km . Po wymianie turbawki , regenerowana wytrzymała 180 000 km . a mechanik mówił 100 do 120 k km max .Nie było przeproś . Jak dłuższy wyjazd to i po 8 000 km wymieniałem na nowy olej , aby nie przekroczyć 10 . Teraz ma Szczeniak 425 000 km na liczniku ( i pewnie z 80 000 zgubił na granicy ) . A panewki w 1.5 dci to już ledwo wytrzymały te 180 000 km . Takie same małe opiłki poblokowały pompę olejową i to pewnie zabiło turbinę . Łysu dzięki za te filmiki .
Brawo!! Masz calkowitą rację Mam astre J. 1.6 cdti. I tak samo zalecaja co 30 tys. I fakt jest taki ze aso upiera sie ze nie trzeba. Ale jak postawi sie na swoim to zmienia nam olej wedlug zyczenia. Pozdrawiam.
A i jeszcze pamiętam jak kupiłem Astra 1.6 180km w salonie i mi mówi kierownik serwisu :nie ma w specyfikacji ale radzę po 1000 wymienić olej i filtry i wymieniłem coś w tym jest
Z życia wzięte. Jak jeszcze istniało Deowoo. Przychodzi dziadzio do salonu w którym kupił po kilku latach i do kierownika z krzykiem dlaczego auto się zatarło bo nie było już oleju skoro sprzedawca twierdził że auto jest bezobsługowe😁
Bardzo ciekawy i otwierający oczy na niektóre sprawy materiał. Mam jedno pytanie, co to za środek którym spryskujesz magnes? Bardzo dobrze niweluje olej, będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie
W Hondzie Civic z 2013 r. podobnie - napisane, by zmieniać co 10 tys. lub tak jak wyliczy komputer ( choć tak mały interwał wymiany to dzisiaj sam w sobie jest ewenementem ), jednak przy odbiorze samochodu zaproszono przyjechać po tysiącu kilometrów na wymianę oleju na koszt dealera, bo jak sami stwierdzili - zależy im na przywiązaniu klienta do marki. Z tego co kojarzę Dacia Duster poprzedniej generacji również miała wśród warunków zachowania gwarancji dokonanie wymiany oleju po pierwszym tysiącu kilometrów. No ale to nie niemieckie auto, więc zdaniem ogółu rzecz nie warta wzmianki..
To znaczy dziadek teraz kupował nowego civica a ja jeżdżę tym accordem i w civicu 1 wymiana była po 1000km a ogólnie to wymianiam w niej olej co 10000 czyli od poprzedniej generacji nic się nie zmieniło. A w starej co 14 15 000 ;)
Nic dodać nic ująć od strony technicznej - jednak pamiętać trzeba o tym że serwis LL został wprowadzony poniekąd po to żeby przyciągnąć klienta flotowego i leasingowego, który wymienia samochód po zakończeniu gwarancji. Dla floty przy przebiegu np. 150tyś km wykonać 15 wymian, a wykonać w zależności od marki 3-5 wymian to prosty rachunek ekonomiczny. Tak samo klient który po 3 latach przyjdzie po nowy samochód - on też nie będzie się przejmował tym co następny właściciel będzie robił z tym autem - on będzie zadowolony że przez te 3 lata był w serwisie 2-3 razy i nie marnuje swojego czasu. Co do podejścia producentów - kiedyś na targach jeden z przedstawicieli koncernu samochodowego powiedział "Samochód ma być atrakcyjny dla kogoś kto przyjdzie go do salonu kupić, a po tych kilku latach ma być na tyle atrakcyjny żeby szybko zrobić miejsce w garażu na nowy. A następny użytkownik ma się nauczyć, że chcąc mieć spokój trzeba iść po nowy do salonu".
Michu należy ci się flaszka dobrej wódeczki za dobrą robotę. Jesteś najlepszym youtuberem motoryzacyjnym. I najważniejsze jest to że nie reklamujesz produktów które mogły by działać na niekorzyść odbiorcy.
Dobry patent, teraz zamiast wymieniać olej można go wyczyścić magnesem i znów zalać, dzięki Michu 😎
Olej się nie wymienia bo są opiłki tylko dlatego że traci swoje właściwości.
@@Martini_2022 serio ?
@@tajemniczyuzytkownik5198 Seryjnie
@@Martini_2022 to nie wiedzialem
Nie dokładne oczyszczenie oleju to jak byś wlał ojej do smażenia 😂😂😂
Oczywiście że chcemy żebyś spuścił ze Skody olej :)
Popieram zdanie kolegi !
Popieram :)
Ja również popieram :)
Popieram i proszę o sprawdzenie oleju w aucie z większym przebiegiem, ale wymienianym co 10-15 tys
Tylko łysy tym razem ożyj lejka i sączka (jak na lekcji chemii) przepuść cały olej i zobaczymy ile będzie tego z 5 litrów.
Jak zacząłeś oglądać ten filtr to aż mi się "Gorączka Złota" na Discovery przypomniała
Samorodki xd
Gorączka złomu hehe
CˌHˌIˌPˌS 😂😂😂👌
Gorączka złota XD
Dokładnie Klondike
Panie Michale ukłony do stóp za to co robisz. Jesteś niepowtarzalnym, konkretnym i skompletowanym kompendium wiedzy w swojej branży i dziękuje że mogę czerpać od Ciebie wiedzę :)
Jeden z moich ulubionych kanałów na UA-cam gdzie nie tylko służy on jako zabijacz czasu lecz głównie jako skarbnica wiedzy. Tak trzymaj Michu. Czekam na wiecej!
mam tak samo :)
Filmik hit sezonu. Nie chcę krakać ale mogę się założyć o 1l dobrej rudej, że jeszcze w tym miesiącu dostaniesz pozew od BMW.
Pozwu nie będzie bo wtedy o sprawie dowie się co najmniej 10 razy więcej ludzi. A rozgłos nie jest im na rękę
CZEKAM :D
to ja się założe że pozwu od bmw nie bedzie...w DE nawet nie wiedza gdzie polska a co dopiero że mamy internet😜
@@radeonw1133 Myślisz, że Niemcy się w to będą angażować? Przecież mają swoich przedstawicieli w Polsce xd Mogliby pozwać Łysego że dosypał to między nagrniami, chyba że Michu się przygotował i nagrał wszystko na live jak zlewał olej i kładł do testu. Oby tak zrobił w razie W ^^
@@Milosnicy4Kolek tak czy tak będzie okazja się napić 🥃
A co tu udowadniać, bryka ma się psuć I wracać do serwisu. Nie ma nic zaskakującego ;) A poza tym olej wymienia sie często, ja nie rozumiem Januszy przecież jak jest świeżutki olej w aucie to aż sie fajniej człowiek czuje :D Sam fakt w glowie jak sobie ten silniczek pracuje z świeżutkim olejem, bardzo satysfakcjonująca sprawa.
Zapoznaj się z schematem obiegu oleju w silniku: docplayer.pl/docs-images/57/41003169/images/23-0.png a później zastanów się czemu twój komentarz jest bez sensu.
@@columbaoldo732 Nie jest bez sensu :) Wyraziłem swoje zdanie, nie wpieram nikomu swoich teorii. Odniosłem sie do materiału.
yung98 nie każdy wie, że olej pasuje zmienić 😏
@@karwan232 Nie jestem zadnym specem, zmieniam olej I dbam o auto pedantycznie, mam tam pod kopułką swoje wizje jak każdy A gosc mi sugeruje ze nie znam krążenia oleju w silniku.
Skoro lubisz przepłacać...
Jesteś bardzo mądrym człowiekiem. Komunikatywnym. Masz u mnie zajeplusa. Dzięki
Skoda po 30 tys. Super, z chęcią obejrzę. Tak samo jak jakieś porównanie wymiany po 30 z po 15 w aucie niekoniecznie nowym.
Łysy!!! Zrób odcinek jaka jest różnica między olejami różnych producentów o tych samych parametrach np. 5w30 castrol, 5w30 mobil, 5w30 k2 itp.
Łapki w górę !!!! Pozdrawiam. Robisz robotę !
żadna różnica, idź się lecz.
oczywiście że będzie różnica. Ale do tego potrzebne by było stanowisko badawcze, np aparat 4kulowy. Bardzo fajnie by wyszło porównanie używanego oleju z nowym. Co poniektórym szczęki by opadły, łącznie z prowadzącym ;)
95% oleji to hydro kraki czyli gównooo
Łysy, weź kamerkę inspekcyjną i pokaż miskę ze smokiem i górę pod korkiem. Gwarancji nikt nie straci a może coś nam to ujawni ciekawego 🙂
Jak miche ściagniesz , i w aso sie kapna ze ściagłeś a kapna napewno to bedziesz miał po gwarancji , nie gadaj głupot
Lukasz P z tego co czytam ze zrozumieniem Rafał nie pisał nic o zdejmowaniu miski a skorzystaniu z kamerki inspekcyjnej która może wprowadzić do miski przez śrubkę od spuszczania oleju. Czytanie ze zrozumieniem nie boli.
Co ciekawego można znaleś w silniku po 22tyś km? sztabkę złota w misce?
Jeśli opiłki metali krążą po silniku przez 22 tys. km to moim zdaniem powinny już częściowo się gdzieś ułożyć i pracować z innymi częściami (np. rozrządem) przyspieszając jego zużycie. Ewentualnie mogą częściowo zatkać smok zmniejszając ciśnienie oleju. Ale oczywiście mogę się mylić i może pływać sztabka złota w misce olejowej.
@@rafaosinski2276 W kamerce nie zobaczysz nic więcej jak umazanago olejem silnika.
Kupiłem 4 letniego Qashqaia 1,6 dci olej wynieniałem 02.01.2019 przy przejechanych 15 000km ileż to musiałem się nasłuchać co ja robię, przecież jeszcze mam kolejne 15, teraz takie nowoczesne ojeje i silniki robią mhmm... nie jestem mechanikiem nie grzebie sam przy aucie ale mam głowę i rozum po to żeby używać. Wielkie dzięki Łysy wreszcie mogę zatkać gębę wszystkim niedowiarkom. Mam tylko nadzieję że nie będę miał problemów w robocie bo udostępniłem gdzie sie dało a aktualnie pracuję u helmuta właśnie w tym na czym ekperymentowałeś 🙈🙉
Oj tam nocna zmiana składała silnik w fabryce 😁
Inzyniery z Syrii
Ludzie raczej tego nie składają.
@@srutututu1991 I to jest dowód na to ze maszyny przejmują władzę.
Pół silnika na magnesie dobrze że tłoka nie wyłowiles 🤣 to normalne że większość ludzi pomyśli przecie to long life nie muszę ruszać. Dobrze że uświadamiasz ludziom co jest co , trzymaj się!
W USA po pozwach bo padały silniki BMW n20 skrócono interwały z 30kkm na 12kkm. W Europie za to cały czas 30kkm.
Dwa lata temu mieliśmy w firmie dwa nowe BMW GTX. W jednym i drugim silnik padł rozleciał się nie dojeżdżając 50.000km
@@piotrek4x4 wiec problem stanowiła jakość wykonania i materiały bo olej nie dał by rady tego aż tak przyspieszyć... im droższe firmy tym bardziej schodzą na psy
Ja na serwisie audi Rs 6 bodajże nie wiem jestem uczniem, widziałem ze stoi kolejne miesiące bo co wyjedzie to silnik pada 18tys przejechane miał zanim wpadł z naprawa na serwis XD
Wlasnie wymienilem filtr oleju i powietrz w mojej F11 z2015 roku.Filtr jak zwykle czusciutki.Zero syfu,zero opilek.Zreszta samochod mam od nowosci i nigdy nie mialem tak zawalonego filtra jak tu w filmie pokazujecie.znalazlem jakies malutkie drobinki ale to doslownie pare opilek i to wszystko.I na tym sie skonczylo.do terazniejszego dnia filt oleju wyglada jak nowka tylko nie bialy a w kolorze oleju ale nic a nic na nim nie ma.Zdjecia jak zwykle zrobilem i jak ktos chce moge udowodnic.Pozdrawiam z Irlandii
No dobra właśnie wymieniłem olej w Golfie 1.5 TSI po 4,1 tyś km. Nie ukrywam, że zrobiłem to pod wpływem tego filmu. Do tej pory myślałem, że jakieś dotarcie a raczej dopasowanie musi być ale to co zobaczyłem i ilość tego syfu zrobił na mnie wrażenie. Poprosiłem mechanika o zwrot wymienionego filtra i mam zamiar do niego się dobrać i zobaczyć co ma w środku.
dobra robota
tak jest, good job !
Hej..mam tez ten motor w golfie(130km) .teraz mam 11 tys nalatane. Wiem ze jechać na 30 tys do serwisu to glupota wiec co radzisz. Jechać do serwisu z własnym olejem żeby obniżyć koszty czy zmienić u kumpla.serwis sie nie dowie?
@@lukaszw1907 mozesz podjechac do dowolnego (w miarę ogarniętego) mechanika i powiedzieć o co ci chodzi, ze chcesz wymienic tajniacko olej bez ingerencji w komputer. Z ASO bedzie drozej. Olej do VAG na Allegro mozna dostać.
@@plastuskochany4089 no wlasnie mi jeden tlumaczyl,ze oni to zobaczą ze olej byl wymieniany nie u nich. I wnrazie problemów mam z głowy gwarancję. Pytanie czy ten mechanik byl tym ogarnietym😃 ale olej to lepiej wymienic na taki jak w serwisie,skoro za rok przy 30 tys znow mi zaleja ten swoj(nie wiem chyba castrol leją??
Szanuje Łysego za takie materiały . Jest Facet bez kompromisu.
Oleje long-live są dobre, JEŚLI zmienia się je razem z filtrem co 8-10k km XD
Sprawdź tego diesla, jestem ciekaw jak po 30k km wygląda :-)
Nie pisz kolego czegoś takiego jak 10k km
Pierwsze K znaczy tyle samo co drugie sieć teraz napisałeś że 10 kilokilometrów
@@wiktorzieba3253 k to skrót od tysiąc, więc to co napisał jak najbardziej ma sens
@@wiktorzieba3253 k = kilo = trzy 0 więc 3k km = 3000 km, powiedz mi jak można tego nie rozumieć?
@@wiktorzieba3253 samozaoranie 😂😂😂
@@wiktorzieba3253 Wygrałeś dzbana miesiąca :D
Ursus w latach 90 po 50mh pierwsza wymiana po 250mh druga wymiana i to wszystko działa po dzisiejszy dzień be remontu silnika brawo Łysy.
Bomba!!!! Szacunek dla Ciebie.
Producenci dokładnie wiedzą co robią. Auto ma wytrzymać 5 lat i idziesz po nowy
niestety ale to tak nie działa, po 5 latach jedziesz do mechanika i robisz remont za 13k a serwis na tym nic nie zarobi. No chyba, że jakiejś części typu szpilki głowicy nie ma nigdzie poza ASO
@@TheRasNyabinghi Też o tym pomyślałem, był kiedys nawet artykuł o tym, jak to producenci utrudniają prywatnym warsztatom życie, poprzez m.in właśnie unikalne, niedostępne nigdzie poza ASO części, zestawy kluczy, schematy, instrukcje napraw, itp :) Chcą w ten sposób pozbyć się prywatnych warsztatów i zmusić ludzi do korzystania z ich bardzo drogich usług.
@@TheRasNyabinghi ty jedziesz do mechanika ale wyobraź sobie co robi Europa zachodnia. Przy kosztach remontu silnika dają sobie spokój i idą po nowe
@@TheRasNyabinghi Artur O może mieć trochę racji. Klient kupuje nowe auto, które potem musi serwisować w ASO w ramach gwarancji. W ten sposób, przez te kilka lat, producent wyciąga jeszcze 5-10% wartości pojazdu. Potem auto zaczyna mieć pierwsze objawy "starości", więc właściciel sprzedaje i kupuje nowe. Drugi właściciel robi remont u innego mechanika z części od producenta, bo nikt nie wkłada zamienników ze szrotu do 5-letniego auta. Na zachodzie, jak naprawa w ASO jest nieopłacalna, to auto zapewne idzie na eksport. W międzyczasie szpachla i trociny "odmłodzą" pojazd o 100 tys. km. i wszyscy zadowoleni.
@@originalgangster1179 Wymiana szybki to wymiana wyświetlacza i często się to nie opłaca zwłaszcza w tańszych lub starszych modelach. Jeśli chodzi o auta to jestem tego samego zdania co kolega P. A.
Mam traktor C 328 z 1963 i ma on magnes w korku spustowym oleju i ma na celu wyłapywć opiłki. Pozdrawiam.
Nowe auta też mają magnes ale jest mały i wszystkiego nie wyłapie, żeby był skuteczny musiałby mieć rozmiar tego z filmiku.
Motocykle ktm też to mają ^^
Gorzej jak misa olejowa jest amelinowa a nie stalowa
@@asterdenic3270 no najgorzej.. bo TO JE AMELINIUM, TEGO NIE POMALUJESZ
Polecam ze słuchawek wyciągnąć magnes i na poxsipol do korka przykleić fajny jeżyk się wyciągnie 😅
Fajnie byłoby wziąć dwa identyczne autka i zrobić test porównawczy: w jednym olej zmieniamy co 10, w drugim co 30 tys km - zmierzyć kompresje, obejrzeć panewki, etc po 100 tysiącach...
aby test porównanwczy był miarodajny, oba pojazdy powinny byc tak samo uzytkowane w takich samych warunkach.
@@gromosawsmiay3000 i tak jest bardziej miarodajny niż to, może i łysy na rację ale słabo to udowodnił.
Jeśli zmiany oleju były po pierwszych 2000 km (1 serwis zalecany po M4) i 1 auto robiło rocznie 5 tyś km/rocznie w mieście a drugie 60 tyś km/rocznie w trasach (do 150 km/h) to wersja longlife raczej by lepiej wyglądała.
Michu jak zawsze rzetelnie, konkretnie i bez pierdolenia głupot. Pozdrawiam
Dobrze, że jesteś! :D
Z chęcią zobaczę również olej ze Skody :)
Janusz kupił sobie Passata B5 1.9TDi przebieg 186tys. km. Po kupnie otwiera maske i widzi zawieszke z wymianą oleju, a tam następny serwis przy przebiegu 790.000km. Patrzy tak na zawieszke i mówi "kurła, jednak te niemieckie oleje to nie to co nasze...." :D
To dobre, taka prawda
Dobre, takie nie za śmieszne 👍
Miałem podobnie z tym że sprzedający nie sprawdził faktur z niemieckiego serwisu i dał mi cały plik papierów a tam był przebieg o 100 tyś większy dwa lata wcześniej niż sprowadzili do Polski
Jeblem masakra
Facet daruj sobie te glupie wstawki slowne.
Po zakupie kosiarki sprzedawca mi zalecał po pierwszym dłuższym koszeniu wymienić olej, a co dopiero w nowym aucie. Łysy fajnie że robisz takie filmiki, Pozdrowionka.
Łysy w końcu zmienił styl. Teraz to jak Wołoszański prawi :D Ale ma rację, jak jedziemy po mieście agresywnie to po 8k należy olej zlać i koniec :]
W "To się wytnie", "... się zapowietrzyłem" ze złożonymi rękami, Michu jak Wołoszański wyszedłeś 😁
@@grzegorzgrzegorz7121 trollollo. Grzesiu odrobiłeś lekcje? W poniedziałek znowu do przedszkola ;)
@@grzegorzgrzegorz7121 Może leje estrowy...
Jak ktoś ma w leasingu to zmienia tak jak producent nakazał. Jak ktoś zapłacił za cały samochód gotówką i ma zamiar jezdzić nim x czasu to zmienia wcześniej dla bezpieczeństwa. Cena oleju do ceny nowego samochodu/silnika to ułamek wartości procentowej.
Wziąłem mercedesa C klasę miesiąc temu w leasing i wczoraj wymieniłem olej (3000km przejechane) pomimo że producent przewidywał dopiero po przejechaniu 20000km. Więc nie wrzucaj wszystkich tych co wzięli auto w leasing do jednego wora 😎 z drugiej strony to ciekawy jestem czy u mnie ten olej był w podobnym stanie jak na filmie...
wg mnie wgl ludzie zle robią, bo kiedys auto było kupowane i jezdzilo przez 20-30 lat, teraz auta brane są w leasing i po 5-10 latach nadaja sie na zlom i na zlom idą. Zbyt duza kondumpcja, to jest mało ekologiczne, bardziej za to bym sie bral niz za normy spalania
Są posiadacze prawa jazdy i są tacy którzy myślą, więc nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, nie ma różnicy czy leasing czy nie.
Może tak a może nie każdy jest na tyle zorientowany i ślepo ufa producentowi/sprzedawcy i ciągnie aż komputer nie zawoła.
@@bebulek1985 jeśli chcesz możesz wymienić częściej olej a nie to co producent zaleca. Mam na firmie auta które mają zalecane co 30tys wymianę ale jeździmy co 15tys. Kwestia dogadania no i kasy 😁
Dużo zależy od intencji właściciela. Jeśli kupuje auto z myślą, żeby wymienić je za 3 lata na nowe to będzie miał w dupie docieranie i częstsze wymiany oleju. Na końcu i tak odbije się na tych co pół życia odkładali na auto z przysalonowego komisu. Życie.
W końcu ktoś publicznie powiedział o tym co wielu wie!
Tylko że to nic nie zmieni :-|
Owszem znajdzie się kilka osób, które będą chciały zmienić olej wcześniej, ale 99% posiadaczy nowych aut będzie się trzymała zaleceń producenta.
A jak auto będzie kilku letnie to ktoś będzie mógł finansowo pozwolić sobie na zakup takiego samochodu, a okazuje się że silnik to szrot...
Światło widzę, widzę światło :) Świetny materiał. Gratuluję i dziękuję :D
Siemanko Lysy.
Chcialbym dorzucic cos od siebie z innego punktu widzenia co do zywotnosci aktualnych silnikow.
Proces projektowania jednostek napedzajacych przeszedl kilka zmian w ostatnim 30 leciu. Najwazniejsza zmiana miala miejsce okolo 25 lat temu kiedy w latach 1992-1995 przesiadano sie z olowka, kalkulatora i tablicy kreslarskiej na komputery ktore bardzo wspieraly obliczenia wytrzymalosciowe materialow...bo to o tym mowa. Jeszcze do 2000 roku dzieki komputerom mielismy super projekty silnikow a niektore otrzymaly miano legend. Okres od 2000r do 2010 owocowal juz w naprawde wiele zmian. Technologicznie do przodu ale z czystej chytrosci producentow na pieniadze jakosciowo do tylu. Zalozenia ze auta maja byc lzejsze , silniki sprawniejsze i wydajniejsze przywiodly do granicy gdzie ludzi i bezpieczne kalkulacje zastapiono oprogramowaniem ktore przelicza wszelakie grubosci,przekroje,pasowania,symulacje etc. do tego stopnia ze jednostki wytrzymuja 150tys do 250tys i klekaja jak mocherowy beret przed Rydzykiem. Przemysl motoryzacyjny stal sie troche jak przemysl tekstylny ale ten z Chin. Niby kupujesz nowe piekne ale po roku uzywania i prania to sie nawet na szmate do zbierania oleju nie nadaje bo przecieka jak sito...i kupujesz nastepne. Wspaniala metodologia na napijanie kapuchy producentowi, beznadziejny system dla konsumenta ktory nie jest tego swiadomy:-(
Tak wyglada moja rozprawka z punktu widzenia osoby ktora spedzila troooche czasu w dziale projektowym naszej Polskiej zbrojeniowki gdzie nie mozna sobie pozwolic na sytuacje ze sprzet wojskowy padnie bo ktorys zespol lub podzespol zostal zaprojektowany z mysla o zarobku tzn o grubych naprawach zanim zdazy sie popisac na polu walki.
P.S. mam nadzieje ze przedstawilem na tyle prosto ta jakze wazna perspektywe i dorzucilem cos doTwojej luznej rozprawki.
Amen:-)
Pozdrawiam
To co napisałeś generalnie jest prawdą. Zastosowanie metod numerycznych, które zostały bogato rozwinięte w XX wieku w obecnych komputerach pozwoliło zoptymalizować różne konstrukcje w bardzo precyzyjny sposób oraz znacznie skrócić czas od koncepcji do gotowego wyrobu. Jednak samochody które klękają po 150-250 tys na naszych drogach w rzeczywistości mają dużo większe przebiegi. Znam mnóstwo osób kupujących tylko nowe auta lubianej przez siebie marki i nie ważne czy to jest japończyk, grupa VAG, merc, bmw, fiat robią bez problemu przebiegi przekraczające 400-500tys. wykonując tylko podstawowe naprawy jak wymiana klocków hamulcowych, które są nieuniknione.
Masz racje. Cena produktu kazdej marki,niewazne czy to samochody czy sprzet rtv agd itd ma swoj zakres cenowo/jakosciowy ktory klient ma do wyboru no i wybiera to na co go stac. Wybierajac cos z dolnej polki danego koncernu bedzie sie cieszyl tym ze produktem na czas conajmniej gwarancji/przebiegu lecz kupujac produkt z najwyzszej polki i placac za niego nie adekwatnie wyzsze pieniadze bedzie mu on sluzyl przez dlugie lata. Niby nic nowego ale tak to w uproszczeniu wyglada.
Dziekuje za swoje 5groszy do tematu.
Pozdrawiam.
Ja mam odmienne zdanie na ten temat. Firmy produkują po to aby mieć zyski, a to klient dyktuje warunki, a co za tym idzie chce kupić jak najlepszy samochód za jak najmniejsze pieniądze, a w przemyśle motoryzacyjnym konkurencja jest ogromna, szczególnie w Europie. Kiedyś samochody nie były tak zaawansowane jak jeszcze 20 lat temu. Teraz pakuje się dużo "elektroniki" po to aby auto było łatwiejsze w obsłudze i dawało więcej możliwości. Zmieniły się standardy, kiedyś poduszka powietrzna kierowcy to było coś, tak samo jak wspomaganie kierownicy, przyciski na kierownicy, nie mówiąc już o klimatyzacji czy radiu, a teraz to jest standard i mało kto sobie wyobraża kupić samochód nowy bez któryś z tych rzeczy.
Samochód zaczyna być co raz bardziej kosztowny w produkcji, a musi kosztować podobnie co poprzedni w dniu premiery, więc trzeba ciąć koszty i oszczędzać na czym się da żeby się opłacało go w ogóle produkować. Po za tym firma musi mieć kasę na pensję dla całej armii inżynierów i pracowników oraz dodatkowo na własny rozwój żeby mieć czym przyciągnąć klienta i nie zostać technologicznie w tyle.
Przemysł motoryzacyjny stał się pewnego rodzaju komisem samochodowym w Polsce, klient chce kupić tanio więc trzeba samochód tak odpicować żeby kupił i coś na tym zarobić.
Jeżeli chodzi o przemysł zbrojeniowy to tutaj sprawa ma się inaczej. Tutaj klientem jest całe państwo a nie osoba fizyczna. Państwo zwykle ma pieniądze na to by kupić sprzęt, nie ma dużego wyboru oczywiście w zależności od tego czy ma się własny przemysł zbrojeniowy, albo od tego z jakim krajem, który ma przemysł zbrojeniowy, się lubi.
Po za tym polski przemysł zbrojeniowy i jakość hehehe... to oksymoron :).
Brawo Slavko, tak samo to widzę.
No ostatnio to kupili koreańskie podwozie do jakiejś tam armaty bo to z naszej zbrojeniówki nie dawało rady.
Bardzo ciekawy dokument, fajnie się oglądało, mam starego mietka więc mnie to nie dotyczy raz na 10k wymiana oleju i starczy i już hulam 10 lat. A nowe auta mam w dupie.
Bardzo dobry materiał. Ja w swoim trupie wymieniam co 10000 filtr i olej. Dziękuję za film i pozdrawiam.
Łysy robisz mega robotę,otwierasz zamknięte umysły:) dawaj tą Skodę.
podpinam się
@@tomfracz6959 W tym temacie lasuje ci umysl.
tę skodę*
Łysy jedyne co robi to gówno pierdoli
No Łysy tera to tak. Pokazałeś co w trawie piszczy. Swoją drogą to sporo tego metalu tam było.
Czekamy na pozew od BMW za mówienie prawdy
I więzienie za mowę nienawiści!
@@GreyDeathVaccine dobre
Niestety wydaje mi się, że nic z tego nie będzie. Odcinek nakręcony o BIAŁYM bmw. Gdyby rzeczone bmw byłoby czarne, uuuu... to wtedy już rasizm, szowinizm i onanizm, którego Rzesza... , przepraszam Unia by nie zniosła
@@jacekmak87 - też dobre .
@@koszyk91 To łysy byłby okrzyknięty antysemitą, jego konto na yt usunięte a warsztat oddany Izraelowi w ramach odszkodowań (czy. wymuszenia) za bezspadkowe mienie :D
Jeśli jest tutaj ktoś z grupy long-lifowej to zapraszam do kontaktu - chętnie wrzucę próbkę takiego oleju (dobrze przepracowanego) na lepkościomierz w labie i sprawdzimy zmianę kluczowego parametru. Brawo Łysy za materiał uświadamiający. Kijem Wisły nie zawrócisz, ale 100k kijów ustawionych w odpowiednim formacie może trochę zwojować :) Dbajmy o swoje silniki - zapraszam do obejrzenia mini eksperymentów u siebie :)
Spuść z tej skody olej bo mój tata ma superba 3 z 2.0 tdi i chce mu uświadomić żeby przestał wierzyć w te long life i zmienianie oleju w naszym wypadku co 35 tys km. Fajny film pozdrawiam ale nie long life tylko całą ekipę :)
+1
DAWID AUDIO powiedz tacie niech juz zbiera na remont silnika albo nastepny samochod
@@schabowyBar I tak na razie jest u blacharza a dokładnie w ASO, co zima napęd na 4 nie pomógł i było bokiem w latarnie hahaha a ja siedziałem na miejscu pasażera z przodu i latarnia znalazła się akurat na moich drzwiach próg do wycięcia drzwi i lusterko do wymiany, nie wiem jakie to sprzedają opony (zimówki) w aso z autem za 210 tys jak na zakręcie przy 63km/h stawiło nas bokiem nieee wiem. Auto zdążyło już dosyć mocno wyhamować więc to było tylko lekkie stuknięcie a drzwi w górnym rogu tam gdzie jest słupek auta odstaje jakieś 1,5 cm od blachy taka jest szpara nie wiem, teraz auta to chyba robią z tektury falistej hahahaha.
@@dawidaudio3264 Poczytaj o haldexach trochę, ten naped juz nie jednego poslał do rowu bo załączył sie w najmniej potrzebnym momencie;)
problem z haldexem jest taki że hamuje jak ośka a nie jak 4x4, zredukuj i dohamuj przed wejsciem w sliski zakret...odepnie trakcje z tyłu, nastepnie przyładuj na wyjściu i krecisz oberka:D tu taki haldex to piece of shit bo na srodku łuku zapnie tył :D i welcome to barierka lub rów:D Zeby madre glowy sie nie wiadomo jak nad haldexami rozpływały, nigdy nie dogonia mechanicznego torsena.
Michu chętnie zobaczyłbym jak wygląda olej w automatycznej skrzyni biegów w nowej furze, w której producent w ogóle nie przewiduje wymiany oleju, po przebiegu ok 50 tys. km. Mam akurat na podorędziu samochodzik, na którym można było by zrobić taki materiał. Niestety to znów byłoby BMW 😁 Serwis BMW zarzeka się przy tym, że wymiana nie jest potrzebna, podczas gdy producent skrzyni - ZF - mówi że jednak olej powinien być wymieniany!!!
Jak sa korki spustu i wlewu to oczywiście rźną głupa ze jest bezserwisowy.
@@leszekjedryk391 w citroenie żony też są korki, a skrzynia (manual) wg producenta bezobslugowa, tylko p[o 120 tys jedynka na zimno ciężej wchodziła a po zmianie oleju zaczęła normalnie. Rżną ludzi i tyle.
@@greenmordant1779 też wymieniłem przy 150 tys.km
@@leszekjedryk391 i bardzo dobrze, nie wierzę, że olej może więcej wytrzymać, albo producent zakłada koniec życia samochodu na ok 150 tys, wtedy by się zgadzało
jeśli chcesz podeśle zdjęcia z audi q7 po 120 tyś wymiana robiona 18.01 olej wyglądał jak z diesla po 20 tyś
Stoję niedaleko fabryki BMW w Niemczech, aż korci żeby iść im pokazać ;)
Sugerowanie, że oni nie są tego świadomi... Są jak najbardziej i to jak najbardziej świadome działanie ;)
@@3273366 w punkt.
Nie musisz im tego pokazywać, bo oni dobrze wiedzą jak wygląda olej przy docieraniu
Myślę, że konstruktor sinika zapyta się Ciebie tak: czy filtr oleju te opiłki przepuszcza (i non stop krążą w obiegu) czy je blokuje? Taka podpowiedź - filtr dużo mniejsze zanieczyszczenia jest w stanie przyblokować...
Naszczęście firmy motocyklowe maja inna taktykę. Docieranie silnika wymiana oleju po tysiącu , potem po trzech i tak dalej . Brawo! 🤘🏻
Michal, uzyj kamery inspekcyjnej i pokaz Nam cylindry. :) Wiemy, ze taka masz :)
to się nazywa chyba endoskop.
I co z tego.
Nawet jak gładzie są poharatane to nie wina fabryki tylko klienta.
Z filmu nie dowiadujemy się ile razy już kapora na zimnym to auto upalało.
Moim zdaniem klient nie raz pogonił na max silnik a pierwsze pałowanie odbyło się jeszcze w dniu odbioru.
@@jackqrzontkovsky9580 tej skoro fabryka na to pozwala utrzymując, że silnik jest dotarty w momencie kupna, a do tego nowe auta nie trzeba specjalnie rozgrzewać przed jazdą, do tego nie wierzę by ktoś kto wydał tyle kasy na auto upalał tuż po upaleniu, kolejna sprawa to X nie jest autem do upalania, z doświadczenia ci powiem, że X-drive bardzo ciężko wyprowadzić z równowagi i to nawet bez kagańców... trust me. a durne komentarze zostaw dla przyjaciół.
@@xot80
Ok. Pod koniec lutego odbieram 5008 diesla. Z ciekawości około dyszki sam zleję olej i ciekawe czy brokat będzie.
I co chiałbyś zobaczyć w silniku po 22tyś km przez kamerkę?
Pierwszego właściciela te problemy nie będą martwić - ważne że serwisowanie w okresie finansowania jest tanie.
Dopiero drugi i kolejny właściciel odczuje konsekwencje.
A kto mu to po 5 latach odkupienia, niebawem używki będą w cenie złomu, zresztą auto za taką kasę i 300zl na olej brak hehe
Czyli Suzuki ma racje wołając po pierwszym 1000 km na wymianę oleju i filtra :)
W skodzie jest tak samo. Dostałem zalecenie wymiany w kodiaqu po tysiącu nie jest to obowiązkowe ale zalecane.
Nie mylic suzuki z autem, to pazdzierz samochodopodobny, prosty do przesady i tandetny. Wiem bo mam od ponad roku, mam nadzieje, ze przynajmniej nie bedzie sie psuł. W sumie tam i nie bardzo jest co do zepsucia, rok 2014, auto jako nowe kosztowalo ponad 70 tys zl i ma 2 poduszki powietrzne :/
Aktualnie najlepszy program na polskim UA-cam,bez podziału na kategorie.Nawet jeśli ktoś nie interesuje się motoryzacją znajdzie coś,bo każdy jest użytkownikiem aut.W Tv nie mz szans,bo za dużo prawdy mówi.
No ale dodaj, że to tylko opiłki żelazne a ile było opiłków innych metali , których magnes nie łapie ? A ile opiłków nie spłynęło z olejem, przyklejone do miski i innych elementów.
Nie bełkocz. Poczytaj pan o magnesie neodymowym. Mam taki magnes neodymowy który "chwyta" miedź.
@@marcinkasza478 Trochę namieszałeś :P Mówiąc kolokwialnie magnes neodymowy jest po prostu silniejszy niż te "tradycyjne". Tobie chodziło zapewne o bardzo ciekawe zjawisko jak np. przez miedzianą rurę puścimy swobodnie magnes. Magnes ten faktycznie będzie hamowany siłą działającą między jego polem magnetycznym a prądami wirowymi powstającymi dzięki zjawisku indukcji. Ale żaden magnes nie "chwyta" miedzi, bo miedź nie jest ferromagnetykiem. Istnieje jeszcze paramagnetyki (np. aluminium). Są one BARDZO słabo przyciągane przez magnes. I tu faktycznie posiadając bardzo silny magnes neodymowy i aluminiowy drut zawieszony na żyłce możemy zaobserwować takie zjawisko w domu. Ale i tak żaden magnes nie wyciągnie opiłków aluminium z oleju.
@@yolo-mh5lk Witam, wiele opiłków wymieszało się z tymi zawierającymi żelazo. Stąd, tyle opiłków paramagnetycznych na magnesie neodymowym. Chociaż muszę przyznać, że magnes bardzo silny. Spokojnie przeciąga dwadzieścia pięć kilogramów złomu. W wodzie, więcej. Z pozdrowieniami:
Tak, były "inne opiłki". Część z nich, mój "potężny " magnes wyłapał. Z pozdrowieniami:
To tak jak siniki Hyundai, które się rozsypywały bo części nie były dokładnie wymyte po obrabiarce.
Przypomniała mi się książka serwisowa naszej starej toyoty camry . Silnik 2.2 wersja Kanada.
1-wymiana oleju 1000km. 2. 2500 km. 3.7500 km. 4. 15000km. I dopiero piąta miała interwał 10 tyś. kilometrów.( Czyli przy przebiegu 25000 km) pamiętam że mnie to bardzo zdziwiło jako dzieciaka ale teraz po 15 latach widać że te silniki robią po 500 tys na luzaku więc dobre docieranie i częsta wymiana oleju potrafią zdziałać cuda :)
3.0 ma tak samo od 19lat camrak w rodzinie a silnik nadal podaje jak wściekły mimo 412tys
Dzisiejsze benzyniaki też robią po 500 tyś. Mój stary ma fiata palio i ma najechane prawie 400 tyś w silniku 1.2. Serwisowane w ASO cały czas.
@@ukasz5898 a ten twój 1.2 to czasem nie wywodzi się z linii silników fire z lat 80 -tych? :)
cos nie tak widziałeś bo w samochodzie ze stanów lincolnie wymiana od samego początku była 15 tyś mil a nie 2500 km wiec sory ale coś tu nie pasuje
@@16lukaszsek ja coś nie tak widziałem? A Kanada to stany? Lincoln to toyota? :P
Koszulka BMW w tej sytuacji, bardzo na miejscu 😁
To racej celowe, żeby jak trafi do sądu miał alibi, że lubi tą markę i nie mial w intencji szkodzić jej wizerunkowi ^^'
Bardzo dobra uwaga. Odważnie i uczciwie. To gwarancja sukcesu.
Świetny masz Vblog Michale.
Pozdrawiam z Normanton/Sopot 💪
2.0tdi po 30tys olej będzie pachnący lawendą chcę to zobaczyć 😐
Wystarczy wymienić po 15 max i nie ma problemu xd
Jak spala olej jak pierwsze tsi to on caly czas swiezy jest bo tyle dolewasz;)
@@-xYz--nk1gm Ale filtr i tak trzeba wymienić
@@-xYz--nk1gm olej to olej ale filtr musi być zmieniany. Przerabiałem to. Świec panie nad jego dusza
Zmieniałem w 1.9 tdi i 1.6 tdi po ok. 25 kkm. Pachniał jak olej do frytek, a czarny był jak smoła.
Czasem sie Łysy z Tobà nie zgadzam, ale w tym filmie słusznie prawidz. W USA i Kanadzie ludzie są przyzwyczajeni do zmiany oleju co 6-9kkm i praktycznie nie wystepuje tutaj temat problemow z silnikami, chyba, że mamy do czynienia faktycznie z silnikiem z wadami konstrukcyjnymi.
Szkoda, że nie wspomniałeś o konieczności wymiany oleju w automacie, bo to ta sama historia.
Pozdro
Ja zmieniam co 8000
Nudziarze wTrasie chuja tam pierdolenie, typowy stereotyp, ze w usa/kanadzie hamburgery dbają lepiej o auta a to gowno prawda
Ja słyszę różnicę w pracy mojego silnika pomiędzy 9000, a 10000 tys. km, a lałem do tej pory 5w-40 Liqui Moly 100% syntetyk (PAO), teraz od ostatniej wymiany mam 0W-40 LM - zobaczymy czy tu będzie lepiej.
pierdl, jak połamany.... w USA to w ogole o auta nie dbają.... byle by za badzo cie kopcił. Tam nie ma problemów z silnikami bo sie ich nie remontuje tylko całe wymienia...
Zgadzam się z wami NUDZIARZE. W Kanadzie nie dość że tak często zmieniają olej to mają inne filtry do syntetyka a inne do mineralnych olejów.
Michu bierz Skode na warsztat :)
Co do dzisiejszego materialu to wcale mnie to nie zaskoczyło, a może inaczej, jestem zaskoczony ze filtr wyłapał tak mało syfku i reszta "plywa" sobie radośnie w silniku.
Z autopsji mogę powiedzieć ze w teorii mam 2 najgorsze silniki diesla w swoich samochodach - scenic 1.9 dci 102KM i clio 1.5 dci 65KM :) pierwszy ma 300 000 przebiegu, a drugi 270 000 - przynajmniej na licznikach ;) Od kiedy sa u mnie interwał wymiany oleju wynosi 9 - 10 tys km i moge z ręką na sercu powiedzieć że silniki jak i turbiny nie wykazuja zadnych oznak zużycia - panewki skontrolowane 2 lata temu przy okazji wymiany uszczelki miski olejowej.
Olej longlife tak ale na 10 tys km :D
Po prostu gdy silnik nie pracuje większość syfu z filtra wraca z olejem do miski, co nie oznacza że krąży on po silniku, bo podczas odpalenia spowrotem jest zatrzymywany na filtrze.
Witam. I ma Pan racje. Ja prze 10 lat majac megane 2006 rok 1,5 dci 106 KM wynieniałem olej co 10 tys i zero kłopotow z silnikiem czym kolwiek. zrobiłem, tym autem 200tys i auto pracuje jak nalezy. wole wymienic czesciej ten olej miec mniejsze koszty amortyzacyjne niz koszty naprawy calego silnika włacznie z turbina. Pozdrawiam
Super temat Michu, właśnie przez te 30000 kyś. km laguna 2 okazała się królową lawet... A prawda jest taka że żaden Niemiec w podobnej cenie nie da tyle komfortu bezpieczeństwa i frajdy z jazdy co laguna 2...sam jeżdżę laguną 2 2.2dci i nie zamienię jej już na żadne jnne auto!!!
Abstrahując od tematu odcinka to brzmisz w tym pomieszczeniu jak ksiądz na ambonie xD
O kurde, właśnie miałem to samo pisać :D Nawet w podobny sposób się wypowiada xD
A co tesknisz za swoim proboszczem ??
Całe szczęście już zapomniałem jak brzmi ksiądz na ambonie
a bohaterowie drugiego planu odbijający się w oknach ;)
Amen :)
Świetny materiał, mam bmke w leasingu ale zamierzam nią dłużej pojeździć, dzięki Michał za materiał olej będę zmieniał co 13 000 km. Obecnie mam najechane 11 000 km i komputer pokazuje mi że olej mam zmienić przy 26 000 km. Teraz już wiem czemu w rocznym BMW znajomemu padło turbo ;)
Olej się zmienia co 10 tys km i skraca ten interwał jak auto ma ciężej, czyli więcej jeździ po mieście, ciągnie przyczepy, jeździ na sportowo lub co rok. Wszystko powyżej to proszenie się o kłopoty. Tutaj ewidentnie widać, że filtr oleju przestał działać sporo wcześniej, olej również.
@@autokoncern Tutaj glowna przyczyna ilosci opilkow moglo byc niezmienianie po kilku tys km, czyli wlasnie ten poglad ze "docierac nie trzeba".
Niezłe samorodki wyłowiłeś Łysy :) Dobra robota! Pozdrawiam !!!
Zgadzam się z Tobą w 100%. Olej wymieniany co 10 tyś km to najlepsze co można uczynić dla samochodu za tak małą kwotę. Popieram.
W skrzyni biegów też jest sporo opiłków metalu tylko, że tam nie ma filtra.
Ręce opadaja na takie rzeczy.
Należy wziąć jeszcze pod uwagę, że w przypadku aluminiowych elementów silnika, opiłki powstałe w wyniku obróbki tych elementów nie wykazują właściwości ferromagnetycznych, zatem żaden magnes ich nie przyciągnie. Zatem ten olej skrywa jeszcze niejedną tajemnicę, ale producent przygotował się na możliwą wymianę oleju po dwóch tys. km. i wprowadził już wiele lat temu system START-STOP, czyli krótko mówiąc dojeżdżasz dynamicznie do świateł, wyłączasz samochód z biegu, puszczasz sprzęgło i samochód gaśnie, a turbina się kręci i kręci kilkadziesiąt tys. obr./min. BEZ SMAROWANIA, ale producent zawsze dba o dobro swoj.... eeee znaczy klienta.
To tak nie działa. Jeśli samochód był gazowany "ostro" albo w zakresie w którym włącza się turbina to system START-STOP nie jest aktywny właśnie w celu ochrony turbiny.
W korku slychac jak podjedzie ktos z system S-S ciagla prace rozrusznika, nigdy nie kupie auta z tym systemem, na 5 min odpala sie silnik z 10 razy... Tragedia, osobiscie ten dzwiek rozrusznika mnie irytuje.
@@maciekdziuba6682 Zakres w którym włącza się turbina to będzie jakieś 0-1 obr na min. To, że nie pompuje nie znaczy, że się nie kręci
Rafał zanim zaczniesz wypisywać głupoty na temat silników aktualnie produkowanych będąc dalej na poziomie łady i gaźnika to poczytaj, silniki posiadajace system S-S posiadają osobna pompę oleju która zapewnia smarowanie po wyłączeniu silnika, mają mocniejszy akumulator i rozrusznik przystosowany do n-krotnie częstszego odpalania
Gdybyśmy mówili o "ostrym" gazowaniu to turbina miałaby kilkaset tys. obr./min. a nie kilkadziesiąt, z tego co pamiętam turbiny kręcą się do ok. 200-220 tys. obr. choć niektóre modele mają nawet 300 tys obr. (nawet 6000 obr./min. = 100 obr./s.), aby wirnik był trwały musi być nieustannie smarowany dobrej jakości olejem (a nie jakimś longlifem, który ma przelatane ponad 20 000 km), czyli takim jaki zaleca producent, który jest wymieniany REGULARNIE, bo olej nie tylko smaruje, ale również gromadzi zanieczyszczenia i odprowadza ciepło.
Ja w swoim aucie może przesadzam ale co 10k leci nowy filtr paliwa, olej z filtrem i filtr powietrza. Wychodzi co pół roku.
Wcale nie przesadzasz ;)
I to jest słuszna koncepcja 👍
Podobnie robię .
Dokładnie tak czynię.Na Motulu 8100 ecoclean C2 5w30 ,filtr oleju Knecht ,filtr powietrza Mann .
jesli jezdzisz glownie po miescie albo krotkie dystanse to ok, ja np u siebie bym nie wymienil filtra paliwa bo go nie ma ;) Toyota Corolla benzyna
Bardzo mało jeździsz że 20k w roku :) Mi po pół roku 40 stuknęła ;)
Dzięki za naprawdę fajny film. Dużo ciekawych faktów i przemyśleń. Subskrypcja 👍
1:52 Ludzie nie czytają ze zrozumieniem instrukcji obsługi
1. do 30000 km do 2 lat zmiana całego oleju . (a można skrócić interwał jak się jeździ po mieście a nie trasy albo wymienić tylko filtr i dolać trochę oleju)
2. Do 2000 km nie należy przekraczać 160 km/h oraz 4500 obr/min
i nie strzelać ze sprzęgła przez pierwsze 500 km.
www.instrukcjaobslugipdf.pl/bmw/3-series-2015/instrukcja?p=170
3. W BMW M4 wymagają 1 serwisu w ASO po 2000 km
www.instrukcjaobslugipdf.pl/bmw/m4-coupe-2016/instrukcja?p=160
PS: Oczywiście są proste sposoby na zarżnięcie silnika startowanie na zimno do odciny, strzelanie ze sprzęgła albo po wyjeździe z salonu pojechanie na wakacje jadąc na tempomacie po autostradzie 120 km/h przez kilkanaście godzin , jeżdżenie po przełęczach jak Stelvio we Włoszech, ciągnięcie przyczep itd.
Michu, super filmik. Ale do rzeczy:
W każdym nowym silniku jest mniej lub więcej opiłków metalicznych, ale ten niemetalicznych ( np. stopy Al.), wiec twój magnes i tak wszystkiego nie wyłapał. Dodatkowo każdy z producentów ma tzw. specyfikacje czystości technicznej swoich produktów, które dopuszczają ilość oraz max wielkość cząstek metalicznych i niemetalicznych na jednostkę powierzchni lub na cały podzespół_ tak jest, było i będzie.
Dla silnika najbardziej newralgiczne sa pierwsze kilometry, a dzieje się tak z 2 powodów :
1. świeży olej zbiera zanieczyszczenia z całego obiegu olejowego i transferuje je przez cały silnik aż o miski olejowej_ następnym kroku taki olej trafia do filtra i wszelkie zanieczyszczenia powyżej 15-20 mikronów zostają już w filtrze. Natomiast każdy filtr ma swoją pojemność. Dodatkowo już przepracowany lej w zimowych warunkach może mieć coraz gorszą "pompowalność", co w połączeniu w częściowo zapchanym filtrem, sprawia że przy rozruchu olej idzie "by passem", i zanieczyszczenia maja szanse ominąć filtr.
2. Silniki w fabrykach nie są docierane ( byłem w kilku fabrykach, widziałem cały proces). Co prawda dopasowanie elementów jest dużo lepsze, silniki są czystsze w środku , ale elementy do siebie się układają i zawsze może coś z tego powstać.
Z tego powodu jak najbardziej wskazane jest skrócenie pierwszej wymiany oleju, jeżli producent mówi 30 t km/ 2 lata pierwszą wymianę zrobić max po 15 t km / rok lub wcześniej. Dobrą praktyką jest wymiana oleju po ok 1,5-3 tys km, Generalnie nie pozwolić na to , żeby olej pracował więcej nić 1 zime ( patrz dlaczego olej idzie "by passem").
W przypadku gdy producenci zalecają wymianę oleju co 15 k km/ rok to albo zmienić po 1,5-3 t km albo poprostu po 15 k km / roku.
Wiem, że to trochę niekonsekwentne co pisze ale też nie można popaść w przesadę, mimo wszystko jest ten filtr, który wyłapuje cząstki powyżej 15-20 mikronów.
Inna kwestią są kolejne wymiany LL. I tutaj oczywiście optymalnie było by skrócić wymiany np. z 30 t km na 20-25 k km. natomiast schodzenie poniżej 20-15 t km nazwał bym trochę nadgorliwością. Natomiast należy pamiętać , iż producenci podają maksymalne dopuszczalne przebiegi miedzy wymianami oleju. Generalnie rzecz ujmując w PL prawie żaden samochód nie jeździ w takich warunkach, aby wymiany co 30 t km były OK.
Zadajcie sobie pytanie ile roboczogodzin potrzebuje samochód w Niemczech, aby przejechać 30 tkm , a ile w PL_ podejrzewam, że różnica ok 40% i tutaj jest pies pogrzebany. Tak naprawdę dla interwał wymiany oleju ważne są motogodziny.
Kiedyś miałem 2 autka z silnikami 2,0 HDI- w książce interwały było zdefiniowane oczywiście na 30 t km/ 2 lata, ale dla jazdy w ciężkich warunkach interwał ten był skrócony do 20 t km i roku_ co już nie wygląda tak tragicznie. Olej wymieniałem średnio raz w roku co dawało przebiegi od 15-17 tys km. oba auta dobijają już u następnych właścicieli 300 t km beż najmniejszych problemów.
Z mojego punktu widzenia w 90% aut w PL można przyjąć, że jazda odbywa się w ciężkich warunkach. Natomiast jak ktoś jeździ po autostradach i nie pałuje strasznie silnika, to nie trzeba drastyczne skracać interwału, chociaż ja sam bym nie pozwolił na wymiany co 30 t km, ale 20 już jak najbardziej ( przy jeździe w dobrych warunkach) lub 15 przy jeździe w cięższych warunkach ( I OCZYWIŚCIE MAX CO 12-14 MIESIECY).
Jak dla mnie ważniejsza jest regularna wymiana oleju ( 15-20 k km/ lub co roku) + dobry markowy ( lub najlepiej Oryginalny) filtr oleju, niż podniecanie się Hi endowymi olejami typu Penrite, Millers itd. Oczywiście to są b. dobre oleje, ale lepiej wymieniać olej spełanijący wymagania producenta silnika częściej, niż super hiper olej ale rzadziej.
Problem nowoczesnych silników jest taki, że zarówno wiekszość ASO jak i przeciętny użytkownik nie za bardzo zdają sobie sprawę, iż nie są to już proste i idiotoodporne jednostki. Bardzo często spotykam, się z sytuacją gdzie ludzie używają źle dobranych środków smarnych i to przez samych mechaników. Po części winna są też koncerny olejowe i ich konfiguratory doboru olejów, w których roi się od błędów ,także najważniejsze jest co jest napisane w książce obsługi samochodu + rozsądne skrócenie interwału wymiany oleju.
masz sporo racji bo silniki w fabryce sa tylko uruchomione i sprawdzone a nie docierane i zorientowany sprzedawca powie każdemu prawdę... wymiana oleju też tak w miarę sie zgodzę bo sam wymieniam przy około 30 bo robię to w ok roku na na spokojnych obrotach nie przekraczam 2,8 tyś ....
znam samochodu które przechodziły przebieg 300 Tyś bez awarii mimo ze olej był wymieniany rzadko... ale rozbawiło mnie to co pokazał Michu bo na filtrze było kilka kawałków metalu ale filtr nie był zatkany całkiem żeby kpić z olej long , i ta jego wypowiedź ze olej może i ma właściwości ale jest zanieczyszczony kwestia jest taka czy po 3 tyś olej nie będzie wyglądał tak samo w końcu w dieslu taki kolor to normalne soro olej już zlał niech wyśle do badania...
@@16lukaszsek Jeśli dobrze słyszałem ten olej był z BMW 2.0 turbo benzyna. Ma być Skoda 2.0TDI.
@@robrtp5643 i co z tego niech go odda do badań zobaczy co to jest i czy ma racje czy nie
Lukasz Lisowski Drobne sprostowanie. Aluminium to też METAL!!!
No i nie muszę oglądać filmiku 🤣
Czekam z niecierpliwością na tą Skodę :D
Z moich wieloletnich doswiadczen polecam wymienic olej w nowym aucie do 1000 km , a nastepne wymiany maximum 10.000 km . Wymiana oleju w silnikach benzynowych przy malej ilosci oleju w silniku powinna byc dokonywana czesciej do 8.000 km. Opisze przyklad mojego terenowego auta Toyota Land Cruiser Diesel 4 litry seria 80 , przejechala 950 tys km na jednym silniku, olej i filtr byly zmieniane regularnie co 10 tys km, ponadto przy kazdym service dolewalem 250 ml. Nulon to taki uszlachetniacz oleju w Australii podobny do Amerykanskiego Slic 50. Kilka lat temu sprzedalem auto mojemu klijentowi ktory robil regularne servicy u nas i zrobil nastepne 250tys km , calkowity przebieg auto mialo 1.2 miliona km. Jest chyba takie stare przyslowie , " jak dobrze smaryjesz to jedziesz," Ja aktualnie jezdze nissan navara 2,5 turbo diesel ale nie jestem zbyt zadowolony z typu silnika jaki aktualnie jest w nim . Uwazam ze stare silniki o duzej pojemnosci i duzym momencie obrotowym byly o wiele lepsze jak te male z turbo. Wspomne jeszcze o jednym bardzo udanym silniku diesel 4.2 l w nissan patrol GQ lata 90 bardzo udany ....pozdrawiam rodakow z cieplej Australii ...
Nie zmieniałem oleju przez 10 lat. Tak jakoś zleciało. ;) Nic się nie stało. Auto fakt - mało jeździ, bo tylko żona do pracy, czyli jakieś 7-8 tys. rocznie. Mimo wszystko uważam, że albo macie chujowe auta, albo z wami jest coś nei tak.
Gały mi wyszły i szczęka opadła... :O Sam staram się zmieniać olej po 10-15k, teraz to bedzie 10k max. Dziękuję za ten materiał. No jasne że zlewać ze skody! ;)
Super. Ja mam f10 530 i od nowości wymianę co12 tys robię. W automacie bym wymienił, bo ma 91 tys. Zf zaleca po 100tys, a BMW w ogóle! Gratuluję
Generalnie to BMW traktuje skrzynię jak część eksploatacyjną. Podzielam ich podejście. Mam od nowości E60, którym nalatałem do tej pory 350tys. km. Nie wymieniam w skrzyni oleju. Nie ma żadnych zmian w jej pracy od 10 lat. Skrzynia zf-a jest nie do zajechania o ile nie użytkował jej jakiś Sebix. Gdy coś się będzie działo to po prostu zmienię skrzynię.
@@anzyo6345 - już widzę jak idziesz i kupujesz fabrycznie nową skrzynię do E60. Kupujesz ze szrotu drugą, zalaną starym olejem.
@@calvinjohnson6089 nigdy nie kupiłem do swojego auta części na szrocie i nigdy nie kupię. Musiałbym też być idiotą żeby do 10letniego wozu kupować nową skrzynię. Mam dostęp do części więc znalezienie używki w dobrym stanie to nie problem.
@@anzyo6345 kupić inną skrzynie dobrą używaną która jest super i chodzi i jest lepsza od twojej tylko dlatego że ktoś mniej wymieniał olej przyjacielu bo nowej skrzyni raczej już nie dostaniesz a skrzynia biegów to jest tak jak silnik są elementy cierne które są smarowane olejem który naturalnie trzeba wymieniać No niestety tak jest
@@luk-ardoxxx290 to jest Twoja teoria. Ja swoją opieram na doświadczeniu. Jak pisałem wyżej, moja skrzynia lata na jednym oleju 11 rok i działa jak nowa. Pozostanę przy swoim zdaniu ale co człowiek to inna opinia 😊
11:40 mistrz drugiego planu :)
Nie rozumiem jak ta niemiecka motoryzacja przetrwała do dziś 😀 dobrze że nasi im pomagają
Producent z cała pewnością chce dobrze. Dla siebie. A zrobi sobie dobrze, jak zarobi. Cała tajemnica.
Niecierpliwie czekam na wyniki Skody.
Dzięki Łysy za dobry materiał! :)
Mam golfa 2 z 1988 roku i zawsze zmieniam olej co 10 tyś kilometrów . Stan licznika na dzisiaj wynosi ( 389 tyś km )
Nie uwierzysz ale ja mam meganke 2 zalewam elfa i co 10 tyś zmiana i przy przebiegu 300tys silnik chodzi jak pszczółka i nie bierze grama oleju
Panie Lysy . Moj pierwszy woz , bul to 2006 Nissan Sentra , ( mieszkam w USA) . 1.8 L automat. Pierwsza wymiana oleju
nastapila po 600 mil. # 2 , po 2000. Auto mialo 157, 000 mil , silnik chodzil jak paczek w masle , az do wypadku ,
co nie bylo moja wina. Ma Pan 100% racji itd !!!!!!!! Dokladnie tak sie stalo w mym Nissanie . Buda rdzewiala , misa olejowa
kapala , ale silnik i transmisia , 100% ALL GOOD ! Po 12 latach tyrania jako kierowca , delivery driver.
W następnym odcinku "BMW mnie pozwało do sądu"
W następnym odcinku "Michu zaginął w tajemniczych okolicznościach"
Pomyslalem dokladnie o tym samym :-P
Michu, który śmiga w koszulce BMW nie jest raczej hejterem. Po prostu dziś chciał obalić mit o olejkach #longlife. Stara motoryzacja to były jednak inne czasy i standardy, oko człowieka vs. wydajność robotów przemysłowych. Mogę się założyć, że wszystkie podzespoły do nowego BMW spasowal robot, a inny je obrabiał. Ingerencja człowieka była symboliczna w porównaniu do starych generacji BMW. Pewnie człowiek złączyl silnik ze skrzynią w karoserii. Przy dotarciu korki neodymowe byłyby dla tego silnika i auta ogółem wskazane.
NIC NIE ZROBI, a poza tym na serwis, nie na produkt. Oni doskonale wiedzą iż są szwindlami.... Na przykładzie ze Sprinterem na tym forum @alben albus, to jest taki nie mniejszy problem z dieselgate iż KE powinna się temu bliżej przyjrzeć bo to może się okazać iż to afera, dajmy na to, metalenginegate... Pozdrawiam.
W następnym odcinku "BMW unieważniło gwarancje przez nieprawidłową wymianę oleju w nieautoryzowanym serwisie"
Michu zgadzam się! Olej może i zachowuje swoje właściwości, ale filtr wytrzymuje do 15tys. Potem filtr zapchany i olej leci obok filtra i opileczki hop na paneweczki.
Trzeba kupić filtr do długiego przebiegu np. filtr Amsoil i jego olej. Ja wymieniam co 20.000 km i nic nie dzieje się, a pracuję na taxi.
Zajrzyj tam, zdziwisz się kiedy filtr puszcza bypass ;)
www.abw.by/novosti/experience/183246/
Zaorał ... 💪 .w punkt 😎
Bardzo dobry odcinek. Nowy silnik się dociera, ZAWSZE, pierwsze 1000 km jest kluczowe dla żywotności silnika. A olej? corok albo 10k km, co nastąpi wcześniej. Brak wymian oleju to bolączka i przyczyna większości awarii silników.
Ja mam f10 3.0d po wirusie z 258 na 320 i olej zmieniam co 7.000 tyś. I na dzień dzisiejszy mam zrobione dokładnie 202.000 oryginał. I jest miodzio. 😉
No i prawidłowo.
Co 1tyś zmieniaj debilu
Dlaczego ludzie nie robią banalnego "tunningu" czyli zamontowania silnego magnesu neodymowego do korków spustowych w silniku, skrzynia biegów, dyferencjałach, reduktorach ?
Koszt to dosłownie kilkadziesiąt zł, ale na 100000% istotnie zwiększy żywotność podzespołów, bo drobiny stalowe, a więc twarde zostaną wyłapane z oleju. A przy wymianie oleju wyciągane są razem z korkiem na zewnątrz.
Bardzo prosta i tania modyfikacja, którą można de facto zrobić samemu.
Następna sprawa - filtr nie wyłapuje wszystkiego. Utradrobne opiłki przechodzą przez niego, a działają na trące podzespoły tak jak drobny papier ścierny.
Bardzo dobrze, że ten Pan o kontrowersyjnym wyglądzie robi takie otwierające mózgi i odmulające myślenie filmiki.
Możesz dokładnie opisać jakbyś to widział czy tylko luźno rzucony pomysł dales
Jak to nie robią? Pooglądam sobie rosyjskie filmy na YT, oni takie małe magnesy neodymowe przyklejają do filtra oleju. 😀
@@nomtbg przy filtrze nie ma sensu bo już wtedy idą przez pompę i ja przucierają
W Maluchu tak było.
Silny magnes oddziaływałby również na inne podzespoły silnika, skrzyni, itd.
Jeśli się nie mylę to stworzyłoby to dodatkowy opór podczas ich pracy.
Ja To doskonale wiedziałem. Nareszcie ktoś to udowodnił. ;)
Witam . Renaulta Scenic 2 mam . Reżim wymiany oleju max do 10k km . Po wymianie turbawki , regenerowana wytrzymała 180 000 km . a mechanik mówił 100 do 120 k km max .Nie było przeproś . Jak dłuższy wyjazd to i po 8 000 km wymieniałem na nowy olej , aby nie przekroczyć 10 . Teraz ma Szczeniak 425 000 km na liczniku ( i pewnie z 80 000 zgubił na granicy ) .
A panewki w 1.5 dci to już ledwo wytrzymały te 180 000 km . Takie same małe opiłki poblokowały pompę olejową i to pewnie zabiło turbinę . Łysu dzięki za te filmiki .
Po 1000 km Suzuki Vitara wymiana obowiązkowa , brawo Suzuki
Tak samo u mnie tylko ze w motorze, motor ma przejechane prawie 1000 km i mam obowiązek oddać go do serwisu, bo inaczej gwarancja mi przepadnie
Filip D To tak zwane walenie w chuja
Paweł Krawczak
Dokładnie miałem to samo napisać! Vitara 2017 docieranie do 1000km i obowiązkowy serwis olejowy. To samo było w Suzuki Jimnny w 2012.
@@oldsharkbmw9134 Identycznie w S-Cross 2016 i Swift 2020.
pokaż olej z tej Skody. Pewnie będzie podobnie bądź nawet więcej opiłków.
Jak nie robi long life to nie będzie taki
ja chce ten olej z TDI zobaczyć :D
Brawo!! Masz calkowitą rację Mam astre J. 1.6 cdti. I tak samo zalecaja co 30 tys. I fakt jest taki ze aso upiera sie ze nie trzeba. Ale jak postawi sie na swoim to zmienia nam olej wedlug zyczenia. Pozdrawiam.
I tak najlepszy jest miód i trociny ;)
A i jeszcze pamiętam jak kupiłem Astra 1.6 180km w salonie i mi mówi kierownik serwisu :nie ma w specyfikacji ale radzę po 1000 wymienić olej i filtry i wymieniłem coś w tym jest
Przynajmniej rozgarnięty chłop, bo w większości ASO potrafią tylko klepać regułki, które podsuwa im producent...
A po co mają się wysilać @Fandeese 21 płacą im więcej niż w zwykłym warsztacie i do tego mają wszystko na tacy.
Z życia wzięte. Jak jeszcze istniało Deowoo. Przychodzi dziadzio do salonu w którym kupił po kilku latach i do kierownika z krzykiem dlaczego auto się zatarło bo nie było już oleju skoro sprzedawca twierdził że auto jest bezobsługowe😁
Puk puk ?? Kto tam ?? Listonosz z poleconym od
BMW :):):):)
nie mam prawka nie mam samochodu ale z największą przyjemności oglądam Twoje filmy .
Dziękuje
Dawaj więcej takich odcinków.
11:30 w szybie ktoś się modli :D
Krzysiek z Nocnego Kochanka. :D
on się nie modli tylko liczy ile tych opiłków zostało w misie :D
Kręci loka na brodzie hehe
Bardzo ciekawy i otwierający oczy na niektóre sprawy materiał. Mam jedno pytanie, co to za środek którym spryskujesz magnes? Bardzo dobrze niweluje olej, będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie
odtłuszczacz/zmywacz do tarcz hamulcowych.
Szacun.Tojeden z lepszych odcinków.
Panie jak mój Dziadek kupował Accorda 6 w 2002 to mu olej kazali przyjechać wymienić po 600 km i jeździć do 2500 obrotów.
W Hondzie Civic z 2013 r. podobnie - napisane, by zmieniać co 10 tys. lub tak jak wyliczy komputer ( choć tak mały interwał wymiany to dzisiaj sam w sobie jest ewenementem ), jednak przy odbiorze samochodu zaproszono przyjechać po tysiącu kilometrów na wymianę oleju na koszt dealera, bo jak sami stwierdzili - zależy im na przywiązaniu klienta do marki.
Z tego co kojarzę Dacia Duster poprzedniej generacji również miała wśród warunków zachowania gwarancji dokonanie wymiany oleju po pierwszym tysiącu kilometrów. No ale to nie niemieckie auto, więc zdaniem ogółu rzecz nie warta wzmianki..
Mateusz K Kia ma wpisane wymienić po 1500 km.
@@GROMJACKpl Czyli widać są marki starające się zachować resztki zdrowego rozsądku.
To znaczy dziadek teraz kupował nowego civica a ja jeżdżę tym accordem i w civicu 1 wymiana była po 1000km a ogólnie to wymianiam w niej olej co 10000 czyli od poprzedniej generacji nic się nie zmieniło. A w starej co 14 15 000 ;)
Ja w nowym VW wymieniłem po 4000 km, potem po 14 000 km :)
Nic dodać nic ująć od strony technicznej - jednak pamiętać trzeba o tym że serwis LL został wprowadzony poniekąd po to żeby przyciągnąć klienta flotowego i leasingowego, który wymienia samochód po zakończeniu gwarancji. Dla floty przy przebiegu np. 150tyś km wykonać 15 wymian, a wykonać w zależności od marki 3-5 wymian to prosty rachunek ekonomiczny. Tak samo klient który po 3 latach przyjdzie po nowy samochód - on też nie będzie się przejmował tym co następny właściciel będzie robił z tym autem - on będzie zadowolony że przez te 3 lata był w serwisie 2-3 razy i nie marnuje swojego czasu. Co do podejścia producentów - kiedyś na targach jeden z przedstawicieli koncernu samochodowego powiedział "Samochód ma być atrakcyjny dla kogoś kto przyjdzie go do salonu kupić, a po tych kilku latach ma być na tyle atrakcyjny żeby szybko zrobić miejsce w garażu na nowy. A następny użytkownik ma się nauczyć, że chcąc mieć spokój trzeba iść po nowy do salonu".
Michu należy ci się flaszka dobrej wódeczki za dobrą robotę. Jesteś najlepszym youtuberem motoryzacyjnym. I najważniejsze jest to że nie reklamujesz produktów które mogły by działać na niekorzyść odbiorcy.