Pamiętaj: musisz mieć zajebistą robote, dobrze zarabiać i mieć ułozone zycie, wtedy jesteś pewny siebie i możesz ruszać po laskę. Tylko wtedy to niech one same ruszają po mnie xD
Nic takiego się nie dzieje. Nagminnie mężczyźni mający ułożone życie nie mają powodzenia u kobiet, ponieważ popełniają błędy na randkach lub mimo dobrej pozycji zawodowej mają niskie poczucie wartości w relacjach, którym emanują i odpychają kobiety. Tutaj przykłady: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/wieczny-brak-powodzenia-u-dziewczyn-jak-miec-powodzenie-u-dziewczyn/ www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/pewnosc-siebie-w-90-dni/
Po prostu skanują pomieszczenie i widzą, jest o tym nagranie z programu "Tranzycje, przejścia ze zwykłej rozmowy do flirtu", że kobiety mają lasery w oczach: ua-cam.com/video/765zFdnwZdM/v-deo.html
Czesc Pawel, poznalem dziewczyne na weselu, ogolnie dobrze sie nam gadalo, z tego co wiem jest wolna i chcialbym ja zaprosic na inne wesele. Niestety zawalilem i nie wzialem numeru telefonu, mam kontakt tylko przez messenger, Czy radzisz jak najszybciej starac sie umowic spotkanie bez telefonu ? Do ktorego filmu moglbym sie u Ciebie odniesc?
Do filmiku o umawianiu spotkania przez fb: ua-cam.com/video/xmnxJVFCT3Q/v-deo.html Z tym, że zapraszanie niestałej dziewczyny na wesele to strzał w kolano i zabicie wyzwania, bo od razu traktujesz ją, jak stałą partnerkę i jesteście postrzegani jak para i wytwarzasz presję na bycie w związku. Jak Ci na niej nie zależy, to ją zaproś na wesele, a jak Ci zależy, to idź sam lub weź kogoś, na kim Ci nie zależy albo poszukaj na grupach na fb do wyszukiwania osób towarzyszących na wesele. Postępuj zgodnie z programem 12 randek do związku: Jak-zdobyc-dziewczyne.pl/kurs-2
Paweł, mam pytanie. Pracuję w Korporacji. Są tam dwie koleżanki (pracują razem w jednym dziale, właściwie wyglądają jakby cały czas w pracy spędzały razem). Obie są sporo młodsze ode mnie ( same się pochwaliły że mają po 22, ja mam 36, ale wyglądam dużo młodziej, odbiłem pytanie o wiek żartem że 76, ale nie piję alkoholu i nie palę papierosów, dlatego tak świetnie się trzymam) i obie od strony fizycznej bardzo mi się podobają. Dwa razy do nich zagadałem 2x 5 min, chciałem zainwestować jeszcze trochę czasu w rozmowę, ale one że niestety muszą już iść bo praca, ale może jeszcze kiedyś uda się porozmawiać. Jedna z nich jest bardziej otwarta, może bardziej kokieteryjna, szeroki uśmiech, pacniecie w ramię. I tu moje pytanie. Przecież nie mogę się uganiać za dziewczynami, a nuz że może spotkam je w tym miejscu i a nuz uda mi się pogadać i a nuz wezmę numer telefonu. Wieje mi to desperacją, z drugiej strony może to moja niepewność siebie? Jak uważasz co zrobił by taki klasyczny facet z klasą?
Pamiętaj, że w pracy są pewne ryzyka, jak potencjalnie słabsza atmosfera, jeśli nic z tego nie wyjdzie, plotki, rutyna, zbyt częsty kontakt, zemsta, jeśli jednak akceptujesz te ryzyka, to można się spotykać z kimś z pracy. Możesz kiedyś je obydwie zapytać na luzie: "Jaki jest do Was kontakt, sobie zapiszę, może się kiedyś ugadamy ;)" czyli tak niezobowiązująco i jakby nie wiedziały, co powiedzieć, to powiedz, że może być numer telefonu albo jakiś fb czy co im wygodnie, to raczej obydwie Ci podadzą bez problemu, bo jesteście znajomymi w pracy. Następnie możesz się umawiać z jedną, a jakby z nią nie wyszło, to spróbować potem z drugą. Równocześnie raczej nie, bo będą o tym gadać ze sobą. Gdyby kiedyś Cię skonfrontowały na ten temat, to zażartuj, że postanowiłeś im urządzić mała rywalizację. Nie, nie jest to żadne uganianie się za nimi w pracy, tylko krótka rozmowa i przeniesienie relacji poza miejsce pracy. mp3.jakzdobycdziewczyne.pl/Webinary/Artykuly/ZaawArtykul64JakDlugoRandkowacZKilkomaDziewczynami.pdf
Mam podobną sytuację, ona mnie nawet zaczepia dotykiem, ale ponieważ jestem dużo starszy wmawiam sobie, że mam to gdzieś i zniechęcam ją obojętnością. Jak mnie jeszcze raz zaczepi to powiem, żebyśmy zachowali profesjonalizm. Nie ma sensu tracić pracy w jakiejś ch... atmosferze, zwłaszcza w epoce feminizmu, gdzie słowo kobiety jest święte a one są przecież "wyższymi bytami".
Dzięki za komentarz, tutaj jeszcze jeden artykuł w temacie: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/podoba-mi-sie-kolezanka-z-pracy-jak-poznac-ze-podobam-sie-kolezance-z-pracy/
Witaj . Nie zrozum mnie źle ale mam pytanie trochę w kontekście filmu o 12 pierwszych randkach - Gdzie w tym wszystkim jest naturalność ?Dlaczego mam wrażenie że to jest jak jakaś gra , sprawdzanie , testowanie , tego nie mówić , tego nie powiedzieć , tego nie robić , to robić , broń Boze jakiegoś sexu na początku ,pocałunków nie zrozum mnie źle ja staram się to poprostu zrozumieć i chciałbym zobaczyć w tym jakaś naturalnosc bo jeżeli to jest udawanie to prędzej czy później myślę że to wyjdzie albo zacznie męczyć takie granie i zero bycia sobą a przecież nie o to chodzi we własnym szczęściu przynajmniej ja tak uważam . Rozumiem też , że kobiety nas testują i to jest jakaś odpowiedź na te testy ale 12 randek i 6 miesięcy (popraw mnie jeśli źle to napisałem ) to strasznie dużo czasu , dawania temu czemuś energi , atencji , pieniędzy , siebie żeby później dowiedzieć się że jak nie będę robił tak jak w tym schemacie to laska się może mna znudzic i polecieć do innego . Chodzi o to że nie każdy w życiu ma czas i energię na takie poświęcenie żeby znaleźć no miłość , jeżeli chcesz się skupiać na rozwijaniu siebie , swojej pasji , biznesu , swojej edukacji czy pracy to raczej ciężko do tego jeszcze wrzucić taki tryb życia z kobietami bo uważam że nie ma wtedy w tym takiego czegoś że to jest takie bez emocji , bez prawdziwości no myślę że wiesz o co mi chodzi . Spotykam się z kobietą po to żeby się z kimś zrelaksować dobrze i miło, zabawnie spędzić czas żeby przeżyć jakieś emocje których nie przeżyjesz z kolegą czy samemu i to przychodzi naturalnie a jak ma coś z tego wyjść jeżeli ty spotykasz się z tą osobą i już musisz mieć jakieś strategie i że wgl kierujesz się jakimiś zasadami na tych spotkaniach i twardo się musisz tego trzymać bo inaczej dupa
Dlatego to nie ma być udawanie, tylko ma to wynikać ze zdrowego rozsądku i świadomości w budowaniu udanych relacji, że np. nie podajemy się na talerzu nieznajomym i nie traktujemy obcej dziewczyny, jak stałej dziewczyny, ponieważ działając w taki sposób bez żadnego planu stracisz mnóstwo wartościowych kobiet przez bycie zbyt szybkim lub przyciągniesz mnóstwo toksycznych kobiet, które Cię tylko zranią i zmarnują Twój cenny czas. Podobnie, jak zakładanie firmy wymaga biznesplanu, kształtowanie sylwetki planu treningowego i dietetycznego, granie na instrumencie również wymaga zapoznania się z nutami itd. wszystkie sfery żądzą się konkretnymi prawami i zasadami, których przestrzeganie pozwala szybciej i łatwiej osiągnąć zamierzony cel niż działając po omacku, instynktownie, to prawie zawsze nic dobrego nie wyjdzie w podążaniu za instynktami, tylko wyjdzie z tego fałszowanie zamiast melodii, podjadanie słodyczy zamiast zdrowego odżywiania, bankructwo i długi zamiast sprawnie działającej organizacji. Skoro wszystkie sfery rządzą się określonymi prawa i zasadami, to dlaczego relacje międzyludzkie miałyby żadnym zasadom nie podlegać. Polecam również artykuł tutaj: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/czy-udawac-niedostepnego-przed-dziewczyna/ i przykładową historię, jak stracić dziewczynę w ciągu 4 randek: jak-zdobyc-dziewczyne.org/podrywanie-dziewczyn/jak-nie-stracic-dziewczyny-przez-brak-bycia-wyzwaniem/
Dziękuję Pawle za kolejny, przydatny odcinek. Mam pytanie przy okazji: czy masz tutaj na kanale jakieś odcinki ewentualnie artykuły do poczytania na temat tego, w jaki sposób w kulturalny i klasowy sposób zakończyć relację z nowo poznaną dziewczyną, jeżeli ona nie spełnia naszych oczekiwań, jest niedojrzała i po prostu źle się ona zachowuje ? Powiadają, że stosowanie ghostingu (czyli nagłego ulotnienia się jak duch) nie jest dojrzałą i zalecaną metodą kończenia relacji damsko-męskich. Jaki masz pogląd na temat kończenia w klasowy sposób relacji damsko-męskich przez mężczyznę?
Taki, jak w programie "Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek", czyli skoro do 10 randek nic się nie liczy i każde spotkanie może być ostatnim, ponieważ dziewczyna może się spotykać z nudów albo z ciekawości i łatwo zabić jej zainteresowanie lub może się rozmyślić z przyczyn niezależnych od nas i zniknąć bez wyjaśnień, to zgodnie z tymi realiami, Ty również do 10 spotkań możesz po prostu przestać proponować jej spotkania, przestać się spotykać. Na jej sms lub telefon odpowiadaj w ciągu 2 godzin do 2 dni w taki sposób, żeby to nie wymagało dalszych odpowiedzi, że u Ciebie super, nigdy nie było lepiej i wszystko spoko, a gdyby podawała kobieta konkretny termin spotkania, to podziękuj, ale już masz inne plany i nie podawaj alternatywnego terminu. Dopiero, jeśli masz powyżej 10 randek, to powinieneś usiąść z dziewczyną twarzą w twarz i powiedzieć jej, że tego nie czujesz oraz, że nie chcesz marnować jej czasu. Jeśli takie rzeczy wiesz po 1 lub kilku randkach, to oczywiście nie przeciągaj tego do 10 spotkań i nie rób kobietom niepotrzebnie nadziei. Artykuł o zrywaniu powyżej 10 randek tutaj: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/jak-zerwac-z-dziewczyna-zeby-nie-cierpiala-i-jej-nie-zranic-jak-lagodnie-i-delikatnie-odejsc/
Świetny materiał. Jesteś najlepszy. Nie mogę się doczekać następnego filmu 🙂
Pamiętaj: musisz mieć zajebistą robote, dobrze zarabiać i mieć ułozone zycie, wtedy jesteś pewny siebie i możesz ruszać po laskę. Tylko wtedy to niech one same ruszają po mnie xD
Nic takiego się nie dzieje. Nagminnie mężczyźni mający ułożone życie nie mają powodzenia u kobiet, ponieważ popełniają błędy na randkach lub mimo dobrej pozycji zawodowej mają niskie poczucie wartości w relacjach, którym emanują i odpychają kobiety. Tutaj przykłady: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/wieczny-brak-powodzenia-u-dziewczyn-jak-miec-powodzenie-u-dziewczyn/
www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/pewnosc-siebie-w-90-dni/
Witam
Cześć Paweł. Jak to jest, że kobiety zawszę wiedzą kiedy się na nie patrzy.? To jakiś szósty zmysł.?
Po prostu skanują pomieszczenie i widzą, jest o tym nagranie z programu "Tranzycje, przejścia ze zwykłej rozmowy do flirtu", że kobiety mają lasery w oczach: ua-cam.com/video/765zFdnwZdM/v-deo.html
@@12Randek Dzięki.
Czesc Pawel, poznalem dziewczyne na weselu, ogolnie dobrze sie nam gadalo, z tego co wiem jest wolna i chcialbym ja zaprosic na inne wesele. Niestety zawalilem i nie wzialem numeru telefonu, mam kontakt tylko przez messenger, Czy radzisz jak najszybciej starac sie umowic spotkanie bez telefonu ? Do ktorego filmu moglbym sie u Ciebie odniesc?
Do filmiku o umawianiu spotkania przez fb: ua-cam.com/video/xmnxJVFCT3Q/v-deo.html Z tym, że zapraszanie niestałej dziewczyny na wesele to strzał w kolano i zabicie wyzwania, bo od razu traktujesz ją, jak stałą partnerkę i jesteście postrzegani jak para i wytwarzasz presję na bycie w związku. Jak Ci na niej nie zależy, to ją zaproś na wesele, a jak Ci zależy, to idź sam lub weź kogoś, na kim Ci nie zależy albo poszukaj na grupach na fb do wyszukiwania osób towarzyszących na wesele. Postępuj zgodnie z programem 12 randek do związku: Jak-zdobyc-dziewczyne.pl/kurs-2
Paweł, mam pytanie. Pracuję w Korporacji. Są tam dwie koleżanki (pracują razem w jednym dziale, właściwie wyglądają jakby cały czas w pracy spędzały razem). Obie są sporo młodsze ode mnie ( same się pochwaliły że mają po 22, ja mam 36, ale wyglądam dużo młodziej, odbiłem pytanie o wiek żartem że 76, ale nie piję alkoholu i nie palę papierosów, dlatego tak świetnie się trzymam) i obie od strony fizycznej bardzo mi się podobają. Dwa razy do nich zagadałem 2x 5 min, chciałem zainwestować jeszcze trochę czasu w rozmowę, ale one że niestety muszą już iść bo praca, ale może jeszcze kiedyś uda się porozmawiać. Jedna z nich jest bardziej otwarta, może bardziej kokieteryjna, szeroki uśmiech, pacniecie w ramię. I tu moje pytanie. Przecież nie mogę się uganiać za dziewczynami, a nuz że może spotkam je w tym miejscu i a nuz uda mi się pogadać i a nuz wezmę numer telefonu. Wieje mi to desperacją, z drugiej strony może to moja niepewność siebie? Jak uważasz co zrobił by taki klasyczny facet z klasą?
Pamiętaj, że w pracy są pewne ryzyka, jak potencjalnie słabsza atmosfera, jeśli nic z tego nie wyjdzie, plotki, rutyna, zbyt częsty kontakt, zemsta, jeśli jednak akceptujesz te ryzyka, to można się spotykać z kimś z pracy. Możesz kiedyś je obydwie zapytać na luzie: "Jaki jest do Was kontakt, sobie zapiszę, może się kiedyś ugadamy ;)" czyli tak niezobowiązująco i jakby nie wiedziały, co powiedzieć, to powiedz, że może być numer telefonu albo jakiś fb czy co im wygodnie, to raczej obydwie Ci podadzą bez problemu, bo jesteście znajomymi w pracy. Następnie możesz się umawiać z jedną, a jakby z nią nie wyszło, to spróbować potem z drugą. Równocześnie raczej nie, bo będą o tym gadać ze sobą. Gdyby kiedyś Cię skonfrontowały na ten temat, to zażartuj, że postanowiłeś im urządzić mała rywalizację. Nie, nie jest to żadne uganianie się za nimi w pracy, tylko krótka rozmowa i przeniesienie relacji poza miejsce pracy. mp3.jakzdobycdziewczyne.pl/Webinary/Artykuly/ZaawArtykul64JakDlugoRandkowacZKilkomaDziewczynami.pdf
Mam podobną sytuację, ona mnie nawet zaczepia dotykiem, ale ponieważ jestem dużo starszy wmawiam sobie, że mam to gdzieś i zniechęcam ją obojętnością. Jak mnie jeszcze raz zaczepi to powiem, żebyśmy zachowali profesjonalizm. Nie ma sensu tracić pracy w jakiejś ch... atmosferze, zwłaszcza w epoce feminizmu, gdzie słowo kobiety jest święte a one są przecież "wyższymi bytami".
Dzięki za komentarz, tutaj jeszcze jeden artykuł w temacie: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/podoba-mi-sie-kolezanka-z-pracy-jak-poznac-ze-podobam-sie-kolezance-z-pracy/
Co ty pleciesz wez sie z nia umow
Witaj . Nie zrozum mnie źle ale mam pytanie trochę w kontekście filmu o 12 pierwszych randkach - Gdzie w tym wszystkim jest naturalność ?Dlaczego mam wrażenie że to jest jak jakaś gra , sprawdzanie , testowanie , tego nie mówić , tego nie powiedzieć , tego nie robić , to robić , broń Boze jakiegoś sexu na początku ,pocałunków nie zrozum mnie źle ja staram się to poprostu zrozumieć i chciałbym zobaczyć w tym jakaś naturalnosc bo jeżeli to jest udawanie to prędzej czy później myślę że to wyjdzie albo zacznie męczyć takie granie i zero bycia sobą a przecież nie o to chodzi we własnym szczęściu przynajmniej ja tak uważam . Rozumiem też , że kobiety nas testują i to jest jakaś odpowiedź na te testy ale 12 randek i 6 miesięcy (popraw mnie jeśli źle to napisałem ) to strasznie dużo czasu , dawania temu czemuś energi , atencji , pieniędzy , siebie żeby później dowiedzieć się że jak nie będę robił tak jak w tym schemacie to laska się może mna znudzic i polecieć do innego . Chodzi o to że nie każdy w życiu ma czas i energię na takie poświęcenie żeby znaleźć no miłość , jeżeli chcesz się skupiać na rozwijaniu siebie , swojej pasji , biznesu , swojej edukacji czy pracy to raczej ciężko do tego jeszcze wrzucić taki tryb życia z kobietami bo uważam że nie ma wtedy w tym takiego czegoś że to jest takie bez emocji , bez prawdziwości no myślę że wiesz o co mi chodzi . Spotykam się z kobietą po to żeby się z kimś zrelaksować dobrze i miło, zabawnie spędzić czas żeby przeżyć jakieś emocje których nie przeżyjesz z kolegą czy samemu i to przychodzi naturalnie a jak ma coś z tego wyjść jeżeli ty spotykasz się z tą osobą i już musisz mieć jakieś strategie i że wgl kierujesz się jakimiś zasadami na tych spotkaniach i twardo się musisz tego trzymać bo inaczej dupa
Dlatego to nie ma być udawanie, tylko ma to wynikać ze zdrowego rozsądku i świadomości w budowaniu udanych relacji, że np. nie podajemy się na talerzu nieznajomym i nie traktujemy obcej dziewczyny, jak stałej dziewczyny, ponieważ działając w taki sposób bez żadnego planu stracisz mnóstwo wartościowych kobiet przez bycie zbyt szybkim lub przyciągniesz mnóstwo toksycznych kobiet, które Cię tylko zranią i zmarnują Twój cenny czas. Podobnie, jak zakładanie firmy wymaga biznesplanu, kształtowanie sylwetki planu treningowego i dietetycznego, granie na instrumencie również wymaga zapoznania się z nutami itd. wszystkie sfery żądzą się konkretnymi prawami i zasadami, których przestrzeganie pozwala szybciej i łatwiej osiągnąć zamierzony cel niż działając po omacku, instynktownie, to prawie zawsze nic dobrego nie wyjdzie w podążaniu za instynktami, tylko wyjdzie z tego fałszowanie zamiast melodii, podjadanie słodyczy zamiast zdrowego odżywiania, bankructwo i długi zamiast sprawnie działającej organizacji. Skoro wszystkie sfery rządzą się określonymi prawa i zasadami, to dlaczego relacje międzyludzkie miałyby żadnym zasadom nie podlegać. Polecam również artykuł tutaj: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/czy-udawac-niedostepnego-przed-dziewczyna/ i przykładową historię, jak stracić dziewczynę w ciągu 4 randek: jak-zdobyc-dziewczyne.org/podrywanie-dziewczyn/jak-nie-stracic-dziewczyny-przez-brak-bycia-wyzwaniem/
Dziękuję Pawle za kolejny, przydatny odcinek. Mam pytanie przy okazji: czy masz tutaj na kanale jakieś odcinki ewentualnie artykuły do poczytania na temat tego, w jaki sposób w kulturalny i klasowy sposób zakończyć relację z nowo poznaną dziewczyną, jeżeli ona nie spełnia naszych oczekiwań, jest niedojrzała i po prostu źle się ona zachowuje ? Powiadają, że stosowanie ghostingu (czyli nagłego ulotnienia się jak duch) nie jest dojrzałą i zalecaną metodą kończenia relacji damsko-męskich. Jaki masz pogląd na temat kończenia w klasowy sposób relacji damsko-męskich przez mężczyznę?
Taki, jak w programie "Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek", czyli skoro do 10 randek nic się nie liczy i każde spotkanie może być ostatnim, ponieważ dziewczyna może się spotykać z nudów albo z ciekawości i łatwo zabić jej zainteresowanie lub może się rozmyślić z przyczyn niezależnych od nas i zniknąć bez wyjaśnień, to zgodnie z tymi realiami, Ty również do 10 spotkań możesz po prostu przestać proponować jej spotkania, przestać się spotykać. Na jej sms lub telefon odpowiadaj w ciągu 2 godzin do 2 dni w taki sposób, żeby to nie wymagało dalszych odpowiedzi, że u Ciebie super, nigdy nie było lepiej i wszystko spoko, a gdyby podawała kobieta konkretny termin spotkania, to podziękuj, ale już masz inne plany i nie podawaj alternatywnego terminu. Dopiero, jeśli masz powyżej 10 randek, to powinieneś usiąść z dziewczyną twarzą w twarz i powiedzieć jej, że tego nie czujesz oraz, że nie chcesz marnować jej czasu. Jeśli takie rzeczy wiesz po 1 lub kilku randkach, to oczywiście nie przeciągaj tego do 10 spotkań i nie rób kobietom niepotrzebnie nadziei. Artykuł o zrywaniu powyżej 10 randek tutaj: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/jak-zerwac-z-dziewczyna-zeby-nie-cierpiala-i-jej-nie-zranic-jak-lagodnie-i-delikatnie-odejsc/