Witam ach sztos jest dobrze są mega widoczki jest moc czekamy na kolejne wyprawy materiały , jak kanał Rowerem przez Europie , jechali w lecie w około Polski , lub podróże z Maciejem🙌👍 🤴
Z tym „nie za dużo 100-110 km” to tak chyba z przymróżeniem oka? Gdybys jeździł motorem to fakt - można byłoby tak stwierdzić. Ale rowerem? 100 km to sporo czuć w nogach. Wiec ile to jest dużo na początek, na rozgrzewkę? 😏 P.S. Uzupełniać to warto sole podczas wysiłku a cukier bardzo delikatnie. Oczywiście łapka w górę. Fajnie, że wróciłeś po przerwie.
100 to jest tyle co nic. Mój rekord to ponad 190 km. Musiałem przerwać jazdę nie ze względu na zmęczenie, ale zbierało się na ostrą burzę, a trzeba jeszcze było znaleźć miejsce pod namiot. Pozdrawiam.
Panie Jacku, jestem od Pana kilkanaście lat młodszy, mam podobną posturę i sporo też jeżdżę na trekkingowym rowerze, ale żeby przejechać w ciągu dnia 270 km (jak Pan wcześniej planował) to sobie mogę pomarzyć. Trenował Pan kiedyś sporty wytrzymałościowe?
Nigdy nie trenowałem takich sportów:) Mój codzienny trening to dojazd do pracy 12,5 km. w jedną stronę. Niezależnie od pogody. Swoją pierwszą w ciągu dnia100, a właściwie 190 km. zrobiłem w ubiegłym roku. 270 i więcej km. jest do zrobienia bez problemu tylko raczej trzeba by było zarwać jeszcze sporo nocy. Zrobię sobie taki maraton całodobowy w któryś weekend jak tylko pogoda się wyklaruje. Do takiej długodystansowej jazdy bezwzględnie potrzebna jest cierpliwość. Takie marzenia można spełnić trzeba tylko chcieć. I jeszcze jedno proszę nie tak oficjalnie. Jestem po prostu Jacek ( 53 lata nie oznacza, że trzeba tak per pan) :)) Pozdrawiam serdecznie.
jak by pan sie wybrał kiedys do szczucin a to niech pan po informuje bo ja jestem z okolic i bym sie chciał z panem przejechsc . Można gdzies pana znaleść na jakims fb ig ?
Przyjemna, klasyczna trasa. Powodzenia w sezonie.👍
Super trasa . Fajnie ze znowu Jesteś . pozdrowionka .
Muszę przyznać, że nie przepadam za ta trasą, ale na trening jest ok. Pozdrawiam.
Witam Forestmanie fajna ta trasa i ciekawy materiał. Dobrze Cię widzieć po takiej przerwie. Pozdrawiam serdecznie ARENZIO
Fakt. Trochę czasu minęło. Covid i kwarantanna trochę mi zamieszała w chęci do życia :) Pozdrawiam serdecznie.
Cześć, U mnie na pomorzu też się mówi "wełna, nie wełna byle d.. pełna". pozdrawiam
Cześć Jacku, materiał rewelacja. Pozdrawiam Cię serdecznie,
Dzięki. Pozdrawiam
Część! Fajna przejażdżka. Najważniejsze, że Ty Jacku jesteś zadowolony! Pozdrawiam i zdrówka życzę!
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam.
Witaj Forestmanie, miło Cię znowu widzieć. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
Fajnie że już wróciłeś Jacku . Miło Cię widzieć w dobrej kondycji .
Piękne dzięki. Pozdrawiam
Witam ach sztos jest dobrze są mega widoczki jest moc czekamy na kolejne wyprawy materiały , jak kanał Rowerem przez Europie , jechali w lecie w około Polski , lub podróże z Maciejem🙌👍 🤴
Witaj Jacku. Wiatru w plecy Ci życzę i dużo zdrowia!
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam.
Witam niezła traska.
Witam. Taka sobie średnia.
Z tym „nie za dużo 100-110 km” to tak chyba z przymróżeniem oka?
Gdybys jeździł motorem to fakt - można byłoby tak stwierdzić.
Ale rowerem? 100 km to sporo czuć w nogach. Wiec ile to jest dużo na początek, na rozgrzewkę? 😏
P.S. Uzupełniać to warto sole podczas wysiłku a cukier bardzo delikatnie.
Oczywiście łapka w górę. Fajnie, że wróciłeś po przerwie.
100 to jest tyle co nic. Mój rekord to ponad 190 km. Musiałem przerwać jazdę nie ze względu na zmęczenie, ale zbierało się na ostrą burzę, a trzeba jeszcze było znaleźć miejsce pod namiot. Pozdrawiam.
Pozdrawiam 🙂
Pozdrawiam również.
Flak czy wełna byle kiszka pełna.
Pozdrawiam 🌲💥🌲
Dokładnie tak :)
Panie Jacku, jestem od Pana kilkanaście lat młodszy, mam podobną posturę i sporo też jeżdżę na trekkingowym rowerze, ale żeby przejechać w ciągu dnia 270 km (jak Pan wcześniej planował) to sobie mogę pomarzyć. Trenował Pan kiedyś sporty wytrzymałościowe?
Nigdy nie trenowałem takich sportów:) Mój codzienny trening to dojazd do pracy 12,5 km. w jedną stronę. Niezależnie od pogody. Swoją pierwszą w ciągu dnia100, a właściwie 190 km. zrobiłem w ubiegłym roku. 270 i więcej km. jest do zrobienia bez problemu tylko raczej trzeba by było zarwać jeszcze sporo nocy. Zrobię sobie taki maraton całodobowy w któryś weekend jak tylko pogoda się wyklaruje. Do takiej długodystansowej jazdy bezwzględnie potrzebna jest cierpliwość. Takie marzenia można spełnić trzeba tylko chcieć. I jeszcze jedno proszę nie tak oficjalnie. Jestem po prostu Jacek ( 53 lata nie oznacza, że trzeba tak per pan) :)) Pozdrawiam serdecznie.
Co się dzieje? Sezon w pełni A na kanale cisza :(
Witaj Jacku. Ciekaw jestem czy od tej pory udało Ci się poprawić swoją ówczesną życiówkę, czyli 190 km?
jak by pan sie wybrał kiedys do szczucin a to niech pan po informuje bo ja jestem z okolic i bym sie chciał z panem przejechsc . Można gdzies pana znaleść na jakims fb ig ?
Bardzo chętnie. Może pokazałbyś mi swoje okolice.
@@wstroneprzygody4393 gdzieś na fb można znaleźć?
Witam, wiesz może jak wygląda trasa z Szczucin do sandomierz, jedzie się wałem czy droga?
Cześć, ja na lipiec mam wytyczoną trasę Wisła-Sandomierz i od Szczucina jedzie się po drogach, ale na szczęście o niskimi natężeniu ruchu.
@@GCCbicicleta no właśnie sprawdzalem to sie bocznymi leci