Kiedy nie znałam Pani Kasi i Pana Jacka, nie znałam też werbeny, aż trudno w to uwierzyć 🤦Tak wszyscy zachwalają, więc posiałam w jednej doniczce p9. Mam na czterech rabatach, to niezwykły kwiat, jeszcze pięknie kwitnie. Mam nadzieję, że już nie będę musiała jej siać. Dziękuję za ogrom wiedzy przekazywanej, to dzięki Wam tak bardzo pokochałam kwiaty 🥰
Wysiewałam werbenę w plastikowych butelkach na balkonie. Wyszło mi sporo pięknych sadzonek, zachartowanych. Nie było z tym żadnej roboty. Baniaki z wodą kupuję, bo mamy bardzo kiepską wodę w sieci. Także przynajmniej się przydały. Na przyszły rok mam spakowane i czekają na zimowy wysiew.
Wysialam swoje pierwszy rok i wyrosly ogromne kępy pelne kwiatów, przepiękna roślina, nie sadzilam ze az tak cudownie wyglada na żywo, jestem oczarowana, oblegana orzez motyle i inne owady, bajowy widok. Polecam każdemu, bezproblemowa w uprawie
@@naturalnieoogrodach po pierwszym sezonie nie wiedziałam, że werbena może mi przezimować a nie chciałam zostać bez tej pięknej rośliny. Teraz już jestem mądrzejsza 😁
U mnie wysiala się w tak zimnym, wietrznym, niegościnnym miejscu w cienkiej szparze przy murowanym budynku gospodarczym, między ścianą a chodnikiem - ziemi też nie ma tam zbyt wiele. Przetrwała dwie zimy. Jestem pełna podziwu. Nie jestem w stanie nawet jej zabrać stamtąd żeby przesadzić. A ona uparcie tam rośnie.
U mnie werbena patagońska od dwóch lat rozsiewa się w takich ilościach, że zaczynam ją traktować trochę jak chwast. Obdarowałam wszystkich znajomych i o dziwo u nich się nie rozsiewa, a ja w tym roku już kilka taczek werbeny wywiozłam na kompost i cały czas rosną nowe.Pewnie ma Pan rację z tym kompostem, bo odkąd Was poznałam zbudowałam trzykomorowy kompostownik :) Wspaniała roślina.
U mnie po kilku latach wysiewania się zdziczała, późno zaczynala kwitnąć i słabo.Musialam od nowa wysiać z torebki i w tym roku byla ładna.Nie radzę jej przesadzać jesienią, to nie jest typowa bylina.Moze przezimować jeśli nie ma naruszonych korzeni i na lekkiej, ciepłej glebie, i nie przycinana.
@@bluesreggae Witam wysiewalam na rozsadę i już następny rok przezimował okryta była zrębkami,na wiosnę z ścięłam zepchnięte badyle , późna wiosną dostrzegłam 😃 UDAŁO się 🙏 drugi rok -dostrzeglam poroziew ane młodą werbene jest jej co raz więcej 👍roślina nie samowicie mocna ,, bezobsługowa "odporna na wichury ,op prostu bardzo ją 🫶 pozdrawiam 🌞
Mieszkam w mazowieckim, cześć wschodnia, i dwa lata temu werbena mi wymarzła przez zimę. Dlatego w zeszłym sezonie zimowym okrylam liśćmi dębu. I przeżyła. Także w tym sezonie mam zamiar tak zrobić. Nie ścinam, niech się rozsiewa👍
Jeśli ktoś ma w nadmiarze roślin, nie tylko werbeny patagońskiej, to nadmiarowymi sadzonkami byliny baaaardzo się ucieszę. Mieszkam w Gdańsku, a na Kaszubach urządzam właśnie ogród przy domu pozyskanym na siedzibę fundacji edukacyjnej, którą teraz zakładam. Czeka mnie duży remont, stąd ogród na razie tworzę możliwie niskim kosztem, głównie z roślin pozyskanych od życzliwych ludzi. Mam w tym ogrodzie na razie 2 okazy werbeny - zakochałam się w tej pięknej roślinie. I wcale mnie nie martwi jej ewentualną ekspansywność - zawsze sadzonkami można się z kimś podzielić 😘
pięknie wyglada w dużych skupiskach, jak juz masz dwie to na wiosnę będziesz miała ogrom sadzonek , tylko nie wypiel , zerknij w necie jak wyglada mała werbena, wtedy nie pomylisz , za 3/4 lata juz bedzie łąka werbrny
@@anetagontarz9903 Już się zorientowałam, że te dwie dorodne werbeny, w przeciwległych zakątkach ogrodu, mogą się łatwo rozmnożyć. Po obejrzeniu podcastu postanowiłam im w tym pomóc - rozsypywałam drobne nasionka w miejscach, gdzie chciałabym je w przyszłym roku. Łan mi nie przeszkodzi - nadmiarem siewki można się podzielić. To ogród w zamyśle rustykalny, swobodny, z roślinami wieloletnim, w tym trawami i bylinami. Chętnie przyjmę, jeśli ktoś potrzebuje pozbyć się nadmiarowych roślin.
Dobry wieczór Jacku, dzięki Wam posiałam w tym roku werbenę patagońska, pieknie wygladala ale juz zmieniła kolor i poczekam do wiosny, mam nadzieję, że się sama rozsieje. Zostało mi jeszcze sporo nasionek więc na wszelki wypadek też zrobię sadzonki. Pozdrawiam serdecznie cały team!!!😄
Oj, Beato, rozsieje Ci sie ona i to bardzo😊. Bardzo latwo jej to przychodzi. Ja nie narzekam na te latwosc, bo te rosline po prostu UWIELBIAM. Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
@@ulaw2711 Dzięki piękne Ula, na to liczę ha ha😄mam też jeszcze dwie torebki nasionek to tez wysieję w styczniu. Ja również pozdrawiam Cie serdecznie i wszystkiego dobrego❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Ja nie mieszkam w zimniejszym klimacie. Zeszłej wysłałam je do butelek (winter sowing) i pięknie mi kwitną. Tak zrobię „na wypadek wypadku” gdyby sama się nie wysiala. Wszystko zależy na pewno od podłoża ale także chyba od temperatur zimą. Winter sowing zdał u mnie egzamin na medal. Nie mam szklarni i w domu tez nie mam miejsca na obłożenie go sadzonkami. Zatem ta metoda jest dla mnie idealna.
Werbena patagońska u mnie na Opolszczyźnie rośnie na trzech rabatach bylinowych i dwóch kwiatowych oraz na obrzeżach ścieżek. Wkradła się także na jeden zagon warzywny. Z pięciu maleńkich sadzonek wysadzonych w 2021roku rosiało się ogrom nowych siewek. Pozdrawiam serdecznie 😊
Na to licze ze sie rozsieje. Pierwsza sztuke posadzilam w tym roku. Przez deszcze przkwitle kwiatostany pokladaly sie na gaure ktora przed nia rosnie. Co moge dodac jeszcze a no kwitnie❤❤❤
Werbenę trzeba zostawić do wiosny. Wysieje się w ogromnych ilościach. Wystarczy dla nas i do oddania. Mam wypróbowane. Edytuję, u mnie wysiala się głównie w żwirku i rabatach sciolkowanych korą.
Siewki będą wyglądały podobnie jak młode pokrzywy, tylko listki drobniejsze. Wysieją się w takich ilościach, że utworzą gruby dywan. I tak, w ciągu roku utworzą dużą roślinkę. Kiedy roślinka osiągnie wysokość ok 10 -15 cm, warto ściąć 1/3-rozkrzewi się bardziej.
Panie Jacku, a jak już się ładnie wysieje i wzejdzie to jak gęsto można te siewki zostawić? Mam jedną kupioną w szkółce i nie wiem, czy to była jedna sadzonka i ona tak bardzo się rozkrzewia, czy w doniczce było kilka:)
Dzień dobry! Z tą żyzną glebą nie zgodzę się w pełni. U mnie w tym roku wysiały się na otoczakach, na agrowłókninie. 😂 Cały werbenowy las. Miliony. Za to w miejscu docelowym, na rabacie, gdzie rozsypywałam ziarna- nic. Chyba usunęłam je przypadkowo wiosną. 😂
U mnie zimy nie przetrwała w zeszłym roku, ale w tym, dopiero teraz w październiku pojawiło się mnóstwo siewek. Jak państwo myślicie przetrwają do następnego roku?
Werbena patagońska to chwast, wyjdzie wszędzie, w kostce brukowej, w kamieniu koło stawu prawie w bagnie, w pełnym słońcu,w cieniu,od kilku lat obserwuje jej ekspansywność
Nasiona powinny trafić na glebę. Trawa może być zbyt zbita. Będą świetnie kiełkowały w żwirku, korze, zrębkach, kompoście... Jeżeli trawa nie jest rozłożona zbyt grubą warstwą może dadzą sobie radę.
Kiedy nie znałam Pani Kasi i Pana Jacka, nie znałam też werbeny, aż trudno w to uwierzyć 🤦Tak wszyscy zachwalają, więc posiałam w jednej doniczce p9. Mam na czterech rabatach, to niezwykły kwiat, jeszcze pięknie kwitnie. Mam nadzieję, że już nie będę musiała jej siać. Dziękuję za ogrom wiedzy przekazywanej, to dzięki Wam tak bardzo pokochałam kwiaty 🥰
Pozdrawiam panie Jacku :) Monika
U mnie na podlasiu niestety,nigdy po zimie nie odbila ale zbieram nasiona i wysiewam wczesną wiosną,uwielbiam,jest magiczna
Wysiewałam werbenę w plastikowych butelkach na balkonie. Wyszło mi sporo pięknych sadzonek, zachartowanych. Nie było z tym żadnej roboty. Baniaki z wodą kupuję, bo mamy bardzo kiepską wodę w sieci. Także przynajmniej się przydały. Na przyszły rok mam spakowane i czekają na zimowy wysiew.
Wysialam swoje pierwszy rok i wyrosly ogromne kępy pelne kwiatów, przepiękna roślina, nie sadzilam ze az tak cudownie wyglada na żywo, jestem oczarowana, oblegana orzez motyle i inne owady, bajowy widok. Polecam każdemu, bezproblemowa w uprawie
Mam nadzieję że przetrwa w tym roku u mnie, mam w warzywniku i uwielbiam na nią patrzeć jak motyle szaleją i inne owady.
witam serdecznie mam tez werbene jest super pozdrawiam goraco☕☕☘☘
Witam. Rzeczywiście werbena rozsiewa się w ogromnych ilościach. Pierwszą sadzonkę kupiłam a w tym roku miałam mnóstwo🏵️
Nie ruszałam starej i wysiałam nową. Okazało się, że poprzednia przetrwała. Teraz mam werbenowy szał. :)
Przesadzaj wiosną młode siewki w inne miejsca :)
@@naturalnieoogrodach po pierwszym sezonie nie wiedziałam, że werbena może mi przezimować a nie chciałam zostać bez tej pięknej rośliny. Teraz już jestem mądrzejsza 😁
Werbenowy szal 😅
Bardzo mi sie to podoba ❤
Super wygląda werbena patagońska ❤
U mnie wysiala się w tak zimnym, wietrznym, niegościnnym miejscu w cienkiej szparze przy murowanym budynku gospodarczym, między ścianą a chodnikiem - ziemi też nie ma tam zbyt wiele. Przetrwała dwie zimy. Jestem pełna podziwu. Nie jestem w stanie nawet jej zabrać stamtąd żeby przesadzić. A ona uparcie tam rośnie.
U mnie werbena patagońska od dwóch lat rozsiewa się w takich ilościach, że zaczynam ją traktować trochę jak chwast. Obdarowałam wszystkich znajomych i o dziwo u nich się nie rozsiewa, a ja w tym roku już kilka taczek werbeny wywiozłam na kompost i cały czas rosną nowe.Pewnie ma Pan rację z tym kompostem, bo odkąd Was poznałam zbudowałam trzykomorowy kompostownik :) Wspaniała roślina.
U mnie po kilku latach wysiewania się zdziczała, późno zaczynala kwitnąć i słabo.Musialam od nowa wysiać z torebki i w tym roku byla ładna.Nie radzę jej przesadzać jesienią, to nie jest typowa bylina.Moze przezimować jeśli nie ma naruszonych korzeni i na lekkiej, ciepłej glebie, i nie przycinana.
U mnie ( na Pomorzu ) rozsiewa się i jest jej tyle, że chyba będzie przeze mnie traktowana jak chwast. No jest po prostu ekspansywna.
Pierwszy rok mam werbene sama wysialam 170 sadzonek 🙏jest urokliwa i zostanie ze mna na zawsze miesxkam 9 km od morza JEST BEZOBSLUGOWA =REWELACJA 👍
U mnie też jak chwast. Już zaczynam wyrywać.
@@stenianowicka9093jak Pani wysiewała?
@@bluesreggae Witam wysiewalam na rozsadę i już następny rok przezimował okryta była zrębkami,na wiosnę z ścięłam zepchnięte badyle , późna wiosną dostrzegłam 😃 UDAŁO się 🙏 drugi rok -dostrzeglam poroziew ane młodą werbene jest jej co raz więcej 👍roślina nie samowicie mocna ,, bezobsługowa "odporna na wichury ,op prostu bardzo ją 🫶 pozdrawiam 🌞
@@stenianowicka9093 dziękuje serdecznie🙏 pozdrawiam
Jest piękna
Mieszkam w mazowieckim, cześć wschodnia, i dwa lata temu werbena mi wymarzła przez zimę. Dlatego w zeszłym sezonie zimowym okrylam liśćmi dębu. I przeżyła. Także w tym sezonie mam zamiar tak zrobić. Nie ścinam, niech się rozsiewa👍
Bardzo lubię werbenę patagońska.
Ja także :)
Posadziłam w tamtym roku dwie sadzonki. W tym roku rozdałam dziesiątki sadzonek.
Pozdrawiam 🌞
Dziękuję ❤
Jeśli ktoś ma w nadmiarze roślin, nie tylko werbeny patagońskiej, to nadmiarowymi sadzonkami byliny baaaardzo się ucieszę. Mieszkam w Gdańsku, a na Kaszubach urządzam właśnie ogród przy domu pozyskanym na siedzibę fundacji edukacyjnej, którą teraz zakładam. Czeka mnie duży remont, stąd ogród na razie tworzę możliwie niskim kosztem, głównie z roślin pozyskanych od życzliwych ludzi. Mam w tym ogrodzie na razie 2 okazy werbeny - zakochałam się w tej pięknej roślinie. I wcale mnie nie martwi jej ewentualną ekspansywność - zawsze sadzonkami można się z kimś podzielić 😘
pięknie wyglada w dużych skupiskach, jak juz masz dwie to na wiosnę będziesz miała ogrom sadzonek , tylko nie wypiel , zerknij w necie jak wyglada mała werbena, wtedy nie pomylisz , za 3/4 lata juz bedzie łąka werbrny
@@anetagontarz9903 Już się zorientowałam, że te dwie dorodne werbeny, w przeciwległych zakątkach ogrodu, mogą się łatwo rozmnożyć. Po obejrzeniu podcastu postanowiłam im w tym pomóc - rozsypywałam drobne nasionka w miejscach, gdzie chciałabym je w przyszłym roku. Łan mi nie przeszkodzi - nadmiarem siewki można się podzielić. To ogród w zamyśle rustykalny, swobodny, z roślinami wieloletnim, w tym trawami i bylinami. Chętnie przyjmę, jeśli ktoś potrzebuje pozbyć się nadmiarowych roślin.
Witam jak zwykle niezwykle serdecznie, werbena jest wyjątkową pięknością, mam i rozsiewa się wybornie, jest się czym dzielić.
Kiedy pani ścina te suche badyle?Czy wogóle ścinać?
Witam, przez zimę zostawiam, ścinam wczesną wiosną
Moja pięknie pachnie
Dobry wieczór Jacku, dzięki Wam posiałam w tym roku werbenę patagońska, pieknie wygladala ale juz zmieniła kolor i poczekam do wiosny, mam nadzieję, że się sama rozsieje. Zostało mi jeszcze sporo nasionek więc na wszelki wypadek też zrobię sadzonki. Pozdrawiam serdecznie cały team!!!😄
Oj, Beato, rozsieje Ci sie ona i to bardzo😊. Bardzo latwo jej to przychodzi. Ja nie narzekam na te latwosc, bo te rosline po prostu UWIELBIAM. Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
@@ulaw2711 Dzięki piękne Ula, na to liczę ha ha😄mam też jeszcze dwie torebki nasionek to tez wysieję w styczniu. Ja również pozdrawiam Cie serdecznie i wszystkiego dobrego❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Ja nie mieszkam w zimniejszym klimacie. Zeszłej wysłałam je do butelek (winter sowing) i pięknie mi kwitną. Tak zrobię „na wypadek wypadku” gdyby sama się nie wysiala. Wszystko zależy na pewno od podłoża ale także chyba od temperatur zimą. Winter sowing zdał u mnie egzamin na medal. Nie mam szklarni i w domu tez nie mam miejsca na obłożenie go sadzonkami. Zatem ta metoda jest dla mnie idealna.
Zrobiłam tak samo. W plastikowej butelce na podwórku wyrosły poranek i zdrowe siewki.
Czekałam na ten filmik 😊
:)
Werbena ta i szalwia Amistad to najcudowniejsze odkrycia mojego zycia❤
oj tak :)
Polecam jeszcze szałwie Amante, o której wspominała kiedyś Kasia, jest przepiękna❤
Werbena patagońska u mnie na Opolszczyźnie rośnie na trzech rabatach bylinowych i dwóch kwiatowych oraz na obrzeżach ścieżek. Wkradła się także na jeden zagon warzywny. Z pięciu maleńkich sadzonek wysadzonych w 2021roku rosiało się ogrom nowych siewek. Pozdrawiam serdecznie 😊
Ptaki uwielbiają nasiona werbeny patagońskiej, też dlatego warto zostawiać na zimę.
Na to licze ze sie rozsieje. Pierwsza sztuke posadzilam w tym roku. Przez deszcze przkwitle kwiatostany pokladaly sie na gaure ktora przed nia rosnie. Co moge dodac jeszcze a no kwitnie❤❤❤
i niech kwitnie jak najdłużej. I niech się rozsiewa :)
W tym roku musiałem ją wyrywać bo sie rozrosła jak chwast i zagłuszała inne kwiaty... Trzeba uważać z nią, chociaż jest taka piękna :)
Moze mam wybitnie czuly nos ale wg mnie werbena pachnie!! I to bardzo mocno. Przypomina mi zapachem, zapach bzu w maju. Uwielbiam ❤
to może ja nie mam nosa :)
@@naturalnieoogrodach 🤣🤣🤣 może może 😉
O u mnie też pachnie co prawda dopiero wąchany kwiaty
Werbenę trzeba zostawić do wiosny. Wysieje się w ogromnych ilościach. Wystarczy dla nas i do oddania. Mam wypróbowane.
Edytuję, u mnie wysiala się głównie w żwirku i rabatach sciolkowanych korą.
Ja właśnie się martwiłam czy wyśmieje się w korze. Przy takiej grubszej warstwie kory, np prawie 10cm kory to tez jest szansa?
Żwirek, kamyki, kora to dobry rozsadnik. Świetnie wysiewają się wszystkie roślinki :)
ja się zastanawiam, jak rozpoznać te siewki na rabatach? I czy one w jednym sezonie urosną do rozmiarów dojrzałej rośliny?
Siewki będą wyglądały podobnie jak młode pokrzywy, tylko listki drobniejsze. Wysieją się w takich ilościach, że utworzą gruby dywan. I tak, w ciągu roku utworzą dużą roślinkę. Kiedy roślinka osiągnie wysokość ok 10 -15 cm, warto ściąć 1/3-rozkrzewi się bardziej.
Więcej tej prerii pokazać proszę, bo z tego miejsca już było nagranie 😁
Ale to rabata bylinowa założona przed rokiem. Preriowa jest gdzie indziej :)
To obydwie poproszę 😉
Panie Jacku, a jak już się ładnie wysieje i wzejdzie to jak gęsto można te siewki zostawić? Mam jedną kupioną w szkółce i nie wiem, czy to była jedna sadzonka i ona tak bardzo się rozkrzewia, czy w doniczce było kilka:)
Dzień dobry! Z tą żyzną glebą nie zgodzę się w pełni. U mnie w tym roku wysiały się na otoczakach, na agrowłókninie. 😂 Cały werbenowy las. Miliony. Za to w miejscu docelowym, na rabacie, gdzie rozsypywałam ziarna- nic. Chyba usunęłam je przypadkowo wiosną. 😂
U mnie sama sie nasiala chyba pr,yniosl wiatr od sąsiadów ogrodników teraz się rozsiewa sama
Mieszkam w północnej Anglii i werbena wysiewa się u mnie sama nawet pomiędzy płytkami chodnika. Nic jej nie powstrzyma.
U mnie zimy nie przetrwała w zeszłym roku, ale w tym, dopiero teraz w październiku pojawiło się mnóstwo siewek. Jak państwo myślicie przetrwają do następnego roku?
powinny przetrwac , jezeli u ciebie jest tak zimno mozesz okryc igliwiem , sprobowac zawsze warto
Nie jest to całkiem prawda u mnie w przestrzeni między kostką brukową wyrosła przepiękna werbena. Więc aż tak podłoży nie musi mieć. Pozdrawiam
👍❤️☀️
Chciałabym w przyszlym roku wysiac werbenę z kupnych nasionek. Jakies rady jak sie do tego zabrac ? 😅
Werbena patagońska to chwast, wyjdzie wszędzie, w kostce brukowej, w kamieniu koło stawu prawie w bagnie, w pełnym słońcu,w cieniu,od kilku lat obserwuje jej ekspansywność
🌸
U mnie werbena rozsiewa się sama co roku i nawet w podłożu kamienistym dosłownie wszędzie rośnie jak chwast😂
Ooo, ale fajnie - a powiedz proszę jaki region Polski ?
Górny Śląsk 😊
Panie Jacku jaki gatunek Astra Pan ma?
prof. Kippenberg
tak myślałem ale zapomniałem nazwy
A zostawiona werbene przez zime, teraz wyrwac z korzeniami? Zeby zrobic miejsce na rozsiane nasionka?
A po co wyrywać? Może przezimowała i odbije. Będzie dorodniejsza niż ta z nasionek. A jak skiełkują Ci nasionka, przesadzisz w nowe miejsce :)
Czy wg Pana werbena może się rozsiać w ściółkowanej trawie na rabatach ? Taka trawa stopniowo się zbija.
Nasiona powinny trafić na glebę. Trawa może być zbyt zbita. Będą świetnie kiełkowały w żwirku, korze, zrębkach, kompoście... Jeżeli trawa nie jest rozłożona zbyt grubą warstwą może dadzą sobie radę.
🌹👍🌹
U mnie się raczej nie rozsieje bo rabata jest przykryta korą
da rade , ona jak chwast , ja juz mam wszędzie nawet w kostce , musze usuwać