jak realne są wizje , widziane z obłoków jak czas słodko płynie , spędzony u boku u boku poranka , okraszonym rosom i poczuć ten dotyk , powieki podnosząc jak by anioł zdjoł czary ,i obłok odpłynął jak tęsknić ogromnie , za ostatnią chwilą mieć w pamięci , zanim zorza wstanie ostatnie tchnienie myśli , co w snach widywane tęsknota poezji , tęsknota mej duszy długo pozostanie , zanim w świat wyruszy
...I kiedy anioł złamane skrzydła odzyska uleci w niebo tęczy kolorami a wtedy serce pobiegnie przed siebie Wybuchając radosnego śmiechu perełkami... Dziękuję Ci, Marzenko, za zamieszczenie tutaj tego pięknego wiersza, autorstwa Kazia - naszego kochanego Anioła, a powyżej -fragmencik mojego, napisanego Kaziowi w odpowiedzi- resztę zna On... Gosia
bo anioł choć nocny , duszek mała skierka to za dnia ulotny , jak poranna mgiełka wtedy wspomnienie zostaje , dzień cały wspomnienie o snach , co całom noc bajały
i znów świt wstaje i radość przybiera poczuć na licu, jak rumieniec przybiera radość życia przynosząc nam wszyskim bo miłość jest wieczna , miłość dla wszyskich . Kazik...
Kiedy zapłaczesz, będę obok ciebie. Jestem twoim aniołem czy tego chcesz - jeszcze nie wiesz? Jesteś wszystkim ,co ja mam w duszy ja jestem wszystkim , dla ciebie to ty wiesz ? kiedy będą prześladować ciebie złe sny, ja będę obok ciebie. jak lek kojący sny , pokonamy je razem ja i ty , kiedy nic się nie układa,w miłości - sercu twym powiedz - a ja złożę wszystko na nowo - w sercu tym ,
a kiedy zwątpisz , że światełko się już nie zapali, nadziei marzeń twych - ja zapalę je dla ciebie, byś nie błądziła - w duszy pragnieniach tych , nawet jak wydaje tobie sie ,że twój świat się wali , nie odejdę, będę obok ciebie - choć daleko , choć z oddali, dopóki Pan Bóg ,nie wezwie mnie do siebie - bo dusza ma zmęczona I powie ,że misja ma tu została skończona , ja będę trwać póki sił starczy - na straży , by spokojne były sny . Kazik...
cudowne,tylkoten zna bol gleboki kto sam przezyl odejscie bliskiej i kochanej osoby,,komentarz zbyteczny ,,pozdrawiam ,,nie napisze nic wiecej ,,lzy zaslaniaja klawiature ,,,
jak realne są wizje , widziane z obłoków
jak czas słodko płynie , spędzony u boku
u boku poranka , okraszonym rosom
i poczuć ten dotyk , powieki podnosząc
jak by anioł zdjoł czary ,i obłok odpłynął
jak tęsknić ogromnie , za ostatnią chwilą
mieć w pamięci , zanim zorza wstanie
ostatnie tchnienie myśli , co w snach widywane
tęsknota poezji , tęsknota mej duszy
długo pozostanie , zanim w świat wyruszy
...I kiedy anioł złamane skrzydła odzyska
uleci w niebo tęczy kolorami
a wtedy serce pobiegnie przed siebie
Wybuchając radosnego śmiechu perełkami...
Dziękuję Ci, Marzenko,
za zamieszczenie tutaj tego pięknego wiersza, autorstwa Kazia -
naszego kochanego Anioła,
a powyżej -fragmencik mojego, napisanego Kaziowi w odpowiedzi-
resztę zna On...
Gosia
spokojny,sentymentalny utwór,pięknie...)))
Dziękuję serdecznie za ten komentarz pełen uczuć i zrozumienia, pozdrawiam -Gosia.
Dziękuję Ci, Marian za ten komentarz -wiesz, ile dla mnie znaczy ten właśnie filmik...
Gosia.
bo anioł choć nocny , duszek mała skierka
to za dnia ulotny , jak poranna mgiełka
wtedy wspomnienie zostaje , dzień cały
wspomnienie o snach , co całom noc bajały
i znów świt wstaje i radość przybiera
poczuć na licu, jak rumieniec przybiera
radość życia przynosząc nam wszyskim
bo miłość jest wieczna , miłość dla wszyskich .
Kazik...
Ponownie zamieszczam ten filmik autorstwa Kazia, dla upamiętnienia pieknego serca prawdziwego Anioła...
[i wszelkie słowa milkną...]
Gosia.
Kiedy zapłaczesz,
będę obok ciebie.
Jestem twoim aniołem
czy tego chcesz - jeszcze nie wiesz?
Jesteś wszystkim ,co ja mam w duszy
ja jestem wszystkim , dla ciebie to ty wiesz ?
kiedy będą prześladować ciebie złe sny,
ja będę obok ciebie. jak lek kojący sny ,
pokonamy je razem ja i ty ,
kiedy nic się nie układa,w miłości - sercu twym
powiedz - a ja złożę wszystko na nowo - w sercu tym ,
a kiedy zwątpisz , że światełko się już nie zapali,
nadziei marzeń twych - ja zapalę je dla ciebie,
byś nie błądziła - w duszy pragnieniach tych ,
nawet jak wydaje tobie sie ,że twój świat się wali ,
nie odejdę, będę obok ciebie - choć daleko , choć z oddali,
dopóki Pan Bóg ,nie wezwie mnie do siebie - bo dusza ma zmęczona
I powie ,że misja ma tu została skończona ,
ja będę trwać póki sił starczy - na straży , by spokojne były sny .
Kazik...
cudowne,tylkoten zna bol gleboki kto sam przezyl odejscie bliskiej i kochanej osoby,,komentarz zbyteczny ,,pozdrawiam ,,nie napisze nic wiecej ,,lzy zaslaniaja klawiature ,,,
sweeT VALENTINE`s***** THANks so Much amsterdaMcuLture