Bliski memu sercu rzeszowiak. To nic że dzielą nas kilometry, ale zawsze serdecznie pozdrawiam Staną Borysa. Lubię jego piosenki moja ulubiona to Wiatr od Klimczoka wieje.
zaskoczyl mnie stan borys który tak pięknie mowi o zyciu i tak madrze ze mnie zatkalo umie powiedzieć o polakach widzac ich z boku ci którzy wyjechali za granice mogą dużo więcej obiektywnie obserwować zza granicy jak po transformacji zmienila się polska i polacy jak zanika nasza kultura i nasza polskość znowu jesteśmy papuga narodow nie możemy się odnaleźć w nowym swiecie ktoś kto przebywa za granica widzi inaczej nasz narod
Bliski memu sercu rzeszowiak. To nic że dzielą nas kilometry, ale zawsze serdecznie pozdrawiam Staną Borysa. Lubię jego piosenki moja ulubiona to Wiatr od Klimczoka wieje.
zaskoczyl mnie stan borys który tak pięknie mowi o zyciu i tak madrze ze mnie zatkalo umie powiedzieć o polakach widzac ich z boku ci którzy wyjechali za granice mogą dużo więcej obiektywnie obserwować zza granicy jak po transformacji zmienila się polska i polacy jak zanika nasza kultura i nasza polskość znowu jesteśmy papuga narodow nie możemy się odnaleźć w nowym swiecie ktoś kto przebywa za granica widzi inaczej nasz narod
Ok. ale coś mu się z głową porobiło, bo podobno jest wyznawcą taoizmu.
ua-cam.com/video/1a6s5Cfgep4/v-deo.html
Witam,pozdrawiam P.Stana Borysa z ...Vancouver:))............Ewa K.
Kochany tego nie zmienimy...tak to wlasnie jest.a szkoda:))
ten pies w różowym ubranku to chyba nie jest jego, tylko tej pani
jego, ale może pies sam sobie wybrał wdzianko
Kochany tego nie zmienimy...tak to wlasnie jest.a szkoda:))