PYTANIE DO WIDZÓW. W tym filmie zaprezentowałem przetłumaczone fragmenty wspomnień dwóch więźniów obozów pracy AL Riese, filii obozu koncentracyjnego KL Goss-Rosen, prof. Davida Halivniego i Freda Schwartza. Czy chcielibyście zobaczyć ich całe wspomnienia z pracy w obozie w Górach Sowich?
Jestem pod wrażeniem jak zawsze no świetnie się to słucha i ogląda.Końcówka enigmatyczna i daje pole do domysłu ze ta prosta mogłaby być...???Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.
Witam p. Grzesiu. Jak zwykle z przyjemnością obejrzałam i świetny materiał. Przekazuje dalej. Super i b. profesjonalnie przekazane. Pozdrawiam cieplutko.
Jak zwykle, bardzo ciekawy i rzeczowy materiał dotyczący RIESE. Każdy świadek, który może coś ciekawego przekazać po tylu latach jest "na wagę złota" i jak najbardziej jeżeli możemy poznać te informacje i wspomnienia to chcielibyśmy to zobaczyć.
Rewelacja, pełen profesjonalizm! Twoje produkcje można by emitować na kanałach Discovery, National Geographic czy Polsat Viasat History. Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka!
Raczej nie, bo ogólnie telewizja zeszła już praktycznie na psy. Kiedyś oglądałem wymienione programy, ale obecnie już się one nie nadają do oglądania między innymi z powodu przerywania co kilka minut uporczywymi reklamami!
Super świetne materiały dotyczące projektu RIESE … wielkie brawa 👏👏👏 Sądziłem, że nie dowiem się niczego nowego na ten temat - a tu proszę 😃😃😃 Mega profesjonalne filmy, rzeczowe materiały, merytoryczne informacje i odpowiedzi na dotychczas nurtujące pytania.
Witam, jestem pasjonatem całej historii związanej z kompleksami Riese i chylę czoła Autorowi za tak rzetelny materiał! Zabrakło mi jedynie wspomnienia o Mölke tzw. Muchołapce... dotarłem do informacji, że Kammler właśnie tam nadzorował prace związane z wunderwaffe. Konkretniej chodzi o statki powietrzne pionowego startu jak np. Die Glocke. Pozdrawiam serdecznie!
Smażą się w wiecznym, nieskończonym ogniu. Za ból i cierpienie tych ludzi którzy swoje życie stracili w tych obozach a teraz jak mam ogromną nadzieję nagrodę życia wiecznego uzyskali w niebie...
Świetny materiał. Dobrze zrobiony. Super dobrana muzyka. Intrygujące pomysły i koncepcje. Warto by pociągnąć kilka wątków... W szczególności znaleźć dokładne umiejscowienie relacji więźniów... Polecam ku pamięci.
Super materiał, dowiedziałem się ciekawych rzeczy o których nigdy nie słyszałem..proszę drążyć temat Riese bo jest super ciekawy..w maju się tam wybieram że znajomym też trochę podrazymy ;)
Cała logistyka głównie w tamtych latach opierała się tylko na kolei,a takowa była tam doprowadzona. Także spokojnie byli w stanie poszczególne elementy przywozić i zmontowane wywozić. Produkcja była rozdrobnioną gdyż nie była narażona na zniszczenie całej linii produkcyjnej,a zarazem tajemnica produkcji była rozdrobnioną gdyby nawet coś się wydało.
Najbliższa linia kolei normalnotorowej to ta, która przebiega przez Jugowice, na trasie Jedlina-Świdnica plus odgałęzienie do dworca w Walimiu. Fakt, jest blisko. Ale tu chyba pojawiłby się problemy z różnicą wysokości, duże przewyższenia. Kolejka wąskotorowa, żeby wjechać na górę od stacji rozładunkowej do wlotów do sztolni, musiała pokonywać zbocza gdzieniegdzie zakosami. Jest to jednak w górach, teren jest trudny, pofałdowany, poprzecinany czasem głębokimi dolinami potoków. Tutaj musiałby się w tym temacie wypowiedzieć jakiś specjalista.
Bardzo dobrze zrobiony materiał ale opierający się tylko na dokumentach i przemyśleniach. Góry Sowie skrywają o wiele więcej tajemnic i myślę że nie nadeszły czasy by odkryć te części kompleksów, które do dzisiaj są zabezpieczone. Na terenie Osówka, Rzeczka Włodarz jeszcze wiele jest do zrobienia i odkrycia. Prowadzone przez różne grupy badania jasno wskazują na istnienie innych podziemnych sztolni i teraz tylko pytanie czy kiedykolwiek do nich wejdziemy.
Na rysunku zakładów (ok. 5:50) jest dosyć ciekawa informacja. Golenie do Hs 130. To był prototyp samolotu wysokościowego, który nie wszedł ostatecznie do produkcji. Oblatany w 1939. Program anulowany ok. roku 1943. Czyli przedstawione rozmieszczenie urządzeń dotyczyć powinno tego okresu. Zazwyczaj w tabelce rysunkowej podaje się datę wykonania rysunku. Czy tutaj jest ona podana?
Witam. Rewelacyjny materiał. Zarówno część pierwsza i druga. Zaintrygowała mnie relacja Anny Gwiazdy. Dość precyzyjnie opisała swoją marszute z miejsca zakwaterowania do miejsca pracy. Nie wiem ile lat po wojnie napisała te listy, w których opisuje tą trasę, bo czas ma destrukcyjny wpływ na pamięć. Czy jednak próbowano zlokalizować wymienione przez p. Gwiazdę elementy infrastruktury drogowej itp? Może odwiedziła tą okolicę po wojnie? I wreszcie czy ktoś badał włoskie archiwa, skoro pracowało tam tylu Włochów? Pozdrawiam Radosław z Górnego Śląska.
Sprawdziłem. Jeden list był z 2001 roku a drugi z 2002 roku. Były one opisane przez Z. Dawidowicza w jego książce pt. „Riese hitlerowskie podziemia śmierci”. Jeżeli temat Cię interesuję polecam kupić tę pozycję. Powinna być dostępna w wydawnictwie Technol. Co do listów A. Gwiazdy to przez wiele lat badacze tematu próbowali zlokalizować opisaną drogę w terenie, ale chyba bez powodzenia, bo zawsze coś się nie zgadzało. Teraz temat trochę ucichł. W każdym razie jestem w posiadaniu kopii tych listów i tego rysunku drogi. Jeżeli ktoś chciałby podjąć się tematu chętnie udostępnię materiały. Kwestia włoskich archiwów jest bardzo ciekawa. Nie posiadam wiedzy, żeby ktoś ten temat próbował ruszyć. Może ktoś badał, ale ja o tym nie słyszałem.
Witam. Kompleks Riese rozpala emocje. I nie mam tu na myśli złotego pociągu, choć ta kwestia też jest ważna. Ciągle nie mogę pojąć jak inwestycja na skalę współczesnego przekopu Mierzei Wiślanej czy nawet prowadzona z większym rozmachem tak skutecznie została utajniona na dziesięciolecia. Za tym jak najbardziej chciałbym aby przeznaczenie tych budowli zostało wyjaśnione w sposób nie budzący wątpliwości. Żeby udało się zlokalizować niepoznane jeszcze obiekty. Nie znam tego terenu na tyle by nawet w czasie wolnym podjąć się poszukiwań na miejscu. Postaram się nabyć wspomnianą przez Ciebie książkę. Zaskoczyło mnie, że sprawa pracujących tam Włochów mogła pozostać niezbadana. Liczę na kolejne równie interesujące audycje. Pozdrawiam Radosław z Górnego Śląska.
OK, czy w związku z tym poparciem tezy z filmu jest również narada u Adolfa, w której mówi (wg.porzednich ustaleń autorów) że "robicie" tylko Książ (jak najszybciej) Osówkę i Włodarz (RAM, FHQ i OKH) ? Świetna robota, no i te zagadkowe pytanie na koniec....
Tak. Ale wydźwięk tego protokołu z czerwcowej narady jest taki, że obiekty dla FHQ, OKH i Książ mają być realizowane priorytetowo, jako pierwsze. A nie, że "tylko". Z czasem się to zmieniło, już w sierpniu, kiedy wstrzymano wszystkie prace naziemne. Dlatego dziś Osówka+Rzeczka, Włodarz i Książ są najbardziej zaawansowane, jeżeli chodzi o stan prac.
Każdy materiał który publikujesz to prefesjonalizm na top poziomie. Ale mam pytanie, czy są jakieś materiały niemieckie dotyczące użytego , zużytego materiału do budowy Riese? Słyszałem że brakuje kilka tysięcy metrów kwadratowych betonu.
Film niezwykle mi się podobał, ale dopóki nie "odnajdą się" w archiwach rosyjskich, angielskich i amerykańskich dokumenty niemieckie, to jesteśmy skazani na domyślanie się tego, po co i dlaczego Riese był budowany.
No ale przecież w tych dwóch filmach jest dokładnie pokazane na bazie dokumentów i relacji co było budowane i po co. Do września 1944 ciśnięto kompleks różnych sztabów wojskowych plus kwatera Hitlera, z tego planu ostał sie tylko bunkier wodza, który budowano do okolic lutego 1945. Równocześnie lub po upadku planu całego kompleksu dowództwa zaczęto przenosić tutaj, wlodarz był największy więc tam cisnieto dalej, wykonywanie podzespołów do samolotów myśliwskich, zachowało się duraluminium lotnicze, na końcu pokazano prawdopodobne lotnisko skąd me262 mogły startować. Tyle. Ogólnie budowy w Riese to był ponadto jeden wielki wał budowlany - ta śląska firma wspominana w części 1. musiała się obłowić niebotycznie, tak że aż OT musiało specjalnie dokończyć temat.
w skrzydłach były wsporniki/wręgi a one wspierały poszycie skrzydła. Może nie jest to nazewnictwo fachowe - ale obrazowe ;-) ( jestem tylko leśnickiem)
1-Pani Anna Gwiazda szła do pracy z obozu w Głuszycy Górnej przy torze: dochodziły do drogi asfaltowej po lewej stronie miały wiadukt, kolejowy skręcały w prawo , szły aż do rzeki Bystrzyca, gdzie skręcały w prawo na drogę do Kolc, mijały po drodze po lewej stronie odbicie w stronę Osówki, mijały duży ośrodek administracyjny ( dzisiejsza Idriana) , szły drogą w kierunku Bartnicy i koło góry Kobylnica skręcały w prawo do torów kolejowych . Najprawdopodobniej pracowała w przysypanej hali ( nieodpornej na naloty) w nasypie przy torze od Bartnicy np na odcinku, gdzie była bocznica normalnotorowa w Kolcach. Obecnie widać tam jakby odstrzelony i zawalony ( o kondygnację nizej) obszar. 2- Wiadomo, że Niemcy wybudowali okolo 900 podziemnych kompleksow zbrojeniowych ( Kammler) i ten na Śląsku miał być drugim co do wielkości po kompleksach w G, Harzu. Kammler koordynował te prace i nigdzie nie przebywał na stałe, np w Ebensee w Austrii był tylko 5 razy na wizytacjach. To samo w G. Sowich. O fakcie, że to on koordynował budowę S III Riese świadczy fakt, że w pamiętniku Sieversa z 13-01-1945 r. jest zapis, że uzgadniał z Kammlerem przyjęcie na stadninę koni w obiekcie S III pozostającym w jego jurysdykcji ( pewnie w Fuerstenstein) stada bydła Hecka, które było w trakcie ewakuacji z Białowieży na zachód-Kammler odmówił, widać miał dość innej roboty . W domu Mohaupta były dwa zespoły budowlane-jeden Schmelchera, który projektowal kwaterę, drugi Kammlera, który wydał np biuletyn polecający wypraktykowane w S III Riese sposoby projektowania podziemnych pomieszczeń do pracy tak, aby wilgoć i przecieki wody z górotworu nie mialy szkodliwego wpływu na pracę fabryki pod ziemią. A w widocznych obecnie obiektach nie widać obetonowania prawie wcale. We wrześniu 1944 roku Kammler byl w stanie obiecać Hitlerowi nową kwaterę w Ohrdruff w ciągu 1 mca, ponieważ juz tam przed wojna z wyprzedzeniem wybudowano szereg podziemnych obiektow wojskowych o dużej powierzchni w tym magazyny i tzw. Amt 10- obiekt łączności o trzech poziomach . Wykonano je w tym samym czasie, co stację wzmacniakową w Swidnicy i widać, że obszar pogórniczy koło Wałbrzycha był traktowany podobnie jak poligon Ohrdruff. Te 25 sztolni w Jonastal ,jak twierdził adiutant Himmlera Grothman, miały być tyko wejściami do już istniejących magazynów. I eksploratorzy zarejestrowali już radioaktywność, z tych obiektów. To dlatego Kammler po rezygnacji z kwatery Hitlera na Ślasku, po krótkiej adaptacji istniejących pomieszczeń, mógł dysponować nową kwaterą dla Hitlera. Sukces budowlany Kammlera polega także na umiejętnym wykorzystaniu/adaptacji istniejących juz wyrobisk dla produkcji wojennej . I ten sposób postępowania Kammler mógł stosować w rejonie Walbrzycha- i adaptować główne chodniki powęglowe z torowiskiem, oswietleniem, zasilaniem elektrycznym i wentylacją - do relokowania tam fabryk przemysłu wojennego. I ślady takich adaptacji z terenu Walbrzycha istnieją. I widział je Romersa. I były one stopniowo rozszerzane. Kammler po ewakuacji swojego biura z Berlina wykonał objazd swoich kompleksów i wydawał ostatnie wytyczne co do dalszego postępowania i zabezpieczenia. Amis śledzili jego radiogramy, toteż zaraz kiedy przybyl do Mittelwerku urządzili na niego nalot bombowy- w ktorym mieli nadzieje go zabić, ale faktycznie zginęło w tym nalocie tylko ponad 1000 więźniów , a Kammler przyleciał w następnym dniu do Wałbrzycha, gdzie się spotkal z Schoernerem i gauleiterem i wydał ostatnie wytyczne o zamaskowaniu jego czynnych kompleksów i pozostawieniu na widoku obiektów kwaterowych A. Hitlera. Mr Cera przekazal info byłego sapera SS, który zabezpieczał w ten sposób ( wysadzał w powietrze wejścia) w Grzbiecie Jawornickim, góra Stankowa, jak sądzę. Te obiekty Kammmlera mogly być na niższych poziomach i wszystkie wymagały wjazdów kolejowych. Takie wjazdy mogły być z linii w Walimiu, z bocznicy w Kolcach lub z tunelu w Świerkach w masyw Gontowej, a przelądunek na wagony także przy tunelu w Sajdaku i w Ludwikowicach przy czerwonym wiadukcie nad Sowim Potokiem i drogą do Sowiny. Ta czynna fabryka ( metalowa) amunicji musiała byc od S strony istniejącego kompleksu Włodarz, gdzie jest duże wypłaszczenie po zużytym magazynie cementu, a szyb wentylacyjny tego kompleksu jest zasypany taką samą techniką , jak ten szyb u podstawy Jasnej Góry przy leśnej drodze z Osówki do Kolc .W 1955 roku przesłuchiwał mnie pewien funkcjonariusz UB w Wałbrzychu, bo jego zwierzchnik chciał wiedzieć, co ja wiem o uranie. ( A ja tylko wyraziłem w obecności górników przy sztolni wątpliwość, że oni tu kopią węgiel- tę sztolnię nazwali później Kazimierz i kilka lat to eksploatowali , to było w Sowinie-znacznie później ustaliłem , że wydobyli stamtad i wysłali do ZSRR ok 8 ton uranu licząc na metal). A ja go wtedy spytałem, co właściwie tu ci Niemcy budowali - i on mi odpowiedział dosłownie tak: „ dokładnie, to nikt nie wie, jedni mówią że kwatera Hitlera, inni mówią, że fabryki zbrojeniowe- a pewnie i to i to. „ Ja się z nim w tym punkcie zgodziłem i dotąd zgadzam. A dalsze kompleksy Kammlera to zupelnie inna historia. Stary
Sądzę, że hipoteza o fabryce jest właściwa,ale poszedł Pan w złym kierunku. W RIESE nie miały być produkowane samoloty / czołgi. Tutaj mieli produkować broń atomową. Od wzbogacenia atomu po budowę pocisków, aż do użycia ich. To moje zdanie, proszę się nad nim zastanowić.
Nie widziałem żadnym dokumentów czy jakichkolwiek kwitów z tych pomiarów. Jeżeli będzie to udokumentowane, to wtedy o czymś takim można podyskutować. Ale ja uważam, że jest to całkiem możliwe. Występowanie podwyższonego promieniowana w rejonie, gdzie występuje okruszcowanie uranowe (niedaleko działały wyrobiska kopalń uranu, Grzmiąca, Nowy Julianów) jest całkiem normalne. Wystarczy przez pewien czas nie wietrzyć sztolni i mamy już podwyższony poziom radonu w powietrzu. A sztolnie przecież były przez większość czasu pozamykane, niektóre zasypane, nie były przewietrzane jak teraz. Jak pracowałem w sztolniach to robiliśmy pomiary radonu w powietrzu (w celach bhp dla pracowników) i dawki były w normie. Mamy wyniki badań z laboratorium. Jest również całkiem możliwe, że niektóre ze sztolni były wykorzystywane w czasie akcji poszukiwania nowych złóż uranu po 1948 roku przez Sowietów, co byłoby jak najbardziej możliwe i logiczne. Chyba J. Cera o tym wspominał, obejrzyj film wywiad z nim na moim kanale, bo już do końca nie pamiętam co opowiadał. W każdym razie nie widzę tutaj żadnego związku z badaniami nad atomem. Ten temat niemieckiego atomu z czasów wojny jest dobrze udokumentowany w literaturze niemieckiej, żadne tropy nie prowadzą w Góry Sowie. Poza tym, nikt kto choć ma trochę pojęcia o badaniach nad atomem nie bierze pod uwagę takiego miejsca, jak Góry Sowie, ze względu na problem z wodą. A ta jest kluczowa. Brak większych zbiorników wodnych. Ten temat długo można by ciągnąć.
@@podroznik_w_czasie dziękuję bardzo za obszerną odpowiedź. Kiedyś sądziłem że może w Riese lub okolicach Niemcy pracowali nad bombą atomową mając m.in. cyklotron. I stąd, z kształtu tego urządzenia, się wzięły później te wszystkie legendy i niedomówienia o Die Glocke czy niemieckich latających spodkach. Nie wierzę w to zupełnie lecz każda dobra legenda i dobre kłamstwo musi mieć w sobie ziarenko prawdy która to uwiarygodnia. Aczkolwiek co to było okrągłego na archiwalnej grafice co Jerzy Cera pokazał na jednym z wykładów - dużo bym dał żeby się dowiedzieć...
Mogę podpowiedzieć, że temat Die Glocke, a w zasadzie kłamstwo z nim związane, na łopatki rozłożył B. Rdułtowski w swojej książce pt. „Tajny Zamek Książ”. Chyba są dwie części. Dobitnie pokazuje, kto i w jakim celu nakręcił temat prac nad „latającym dzwonem” w Górach Sowich. Polecam przeczytać, jak temat interesuje.
41:42 - obiekty w Turyngii najpierw nazywane S-1 potem jako S-3. To tylko jedna rzecz, którą wziąłem jako przykład a która powoduje, że można się pogubić w tym wszystkim. A tacy zorganizowani i metodyczni byli Ci Niemcy...
PYTANIE DO WIDZÓW. W tym filmie zaprezentowałem przetłumaczone fragmenty wspomnień dwóch więźniów obozów pracy AL Riese, filii obozu koncentracyjnego KL Goss-Rosen, prof. Davida Halivniego i Freda Schwartza. Czy chcielibyście zobaczyć ich całe wspomnienia z pracy w obozie w Górach Sowich?
3x Tak!
Oczywiście, że tak! Pozdrawiam.
Podróżnik w czasie - oczywiście, że tak :)
jasne że tak....
Oczywiście
Uwielbiam te obalanie mitów !!!!!! Te dzwony , historie o UFO itd. itp. Racjonalne , fachowe podejście do "problemu".
Jestem tutaj ponieważ niedawno byłam w tym kompleksie i przewodnik polecał twój kanał ;)
Podobnie jak w pierwszej części - świetna robota Grzegorzu. Merytoryka i dobre obrazy!
Bardzo merytorycznie przygotowany materiał. Gratulacje.
No powiem ze z odcinka na odcinek coraz więcej ciekawych historii, jako jedyny spajasz wszystkie fakty w jeden kawałek. Super, gratuluje wiedzy
Jestem pod wrażeniem jak zawsze no świetnie się to słucha i ogląda.Końcówka enigmatyczna i daje pole do domysłu ze ta prosta mogłaby być...???Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.
Witam p. Grzesiu. Jak zwykle z przyjemnością obejrzałam i świetny materiał. Przekazuje dalej. Super i b. profesjonalnie przekazane. Pozdrawiam cieplutko.
Jak zwykle, bardzo ciekawy i rzeczowy materiał dotyczący RIESE. Każdy świadek, który może coś ciekawego przekazać po tylu latach jest "na wagę złota" i jak najbardziej jeżeli możemy poznać te informacje i wspomnienia to chcielibyśmy to zobaczyć.
Świetny reportaż. Dobrze się ogląda. Wciągająca historia podana w odświeżonej formie. Gratuluję profesjonalizmu.
Rewelacja, pełen profesjonalizm! Twoje produkcje można by emitować na kanałach Discovery, National Geographic czy Polsat Viasat History. Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka!
Raczej nie, bo ogólnie telewizja zeszła już praktycznie na psy. Kiedyś oglądałem wymienione programy, ale obecnie już się one nie nadają do oglądania między innymi z powodu przerywania co kilka minut uporczywymi reklamami!
Bardzo ciekawe informacje.
Jak zwykle z wielką przyjemnością obejrzałam i przesyłam dalej film,dziękuję za wspaniałą pracę i pozdrawiam !👍
Super ! Jest i druga część - Łapka w górę i oglądamy
Witaj Podrozniku, dziekuje za film. Dobrze, ze jestes. Wszystkiego dobrego.
Super świetne materiały dotyczące projektu RIESE … wielkie brawa 👏👏👏
Sądziłem, że nie dowiem się niczego nowego na ten temat - a tu proszę 😃😃😃
Mega profesjonalne filmy, rzeczowe materiały, merytoryczne informacje i odpowiedzi na dotychczas nurtujące pytania.
Jak zwykle profesjonalnie zrobiony materiał. Super!
👍!
Witam, jestem pasjonatem całej historii związanej z kompleksami Riese i chylę czoła Autorowi za tak rzetelny materiał! Zabrakło mi jedynie wspomnienia o Mölke tzw. Muchołapce... dotarłem do informacji, że Kammler właśnie tam nadzorował prace związane z wunderwaffe. Konkretniej chodzi o statki powietrzne pionowego startu jak np. Die Glocke. Pozdrawiam serdecznie!
Smażą się w wiecznym, nieskończonym ogniu. Za ból i cierpienie tych ludzi którzy swoje życie stracili w tych obozach a teraz jak mam ogromną nadzieję nagrodę życia wiecznego uzyskali w niebie...
No i mamy to. Moglibyście publikować odcinki codziennie. Jak zwykle dobra robota. POZDRAWIAM WSZYSTKICH PASJONATÓW RIESE. TRZYMAJCIE SIĘ, CZĘŚĆ.
Na codziennie niestety nie ma czasu. Przygotowanie każdego materiału kosztuje sporo czasu. :( Pozdrawiam!
Wspaniały materiał, tyle ciekawych konkretów w postaci dokumentów. Jak zwykle w 10 - czekam na więcej 🤜🏻🤛🏻
Nareszcie odcinek 😁 jak zwykle masa pracy i świetnie przedstawiony temat. Uwielbiam ten kanał 👍
I dzień staje się lepszy. Dzięki za kolejny odcinek ! Doceniam włożoną pracę 💪
Świetny materiał. Dobrze zrobiony. Super dobrana muzyka. Intrygujące pomysły i koncepcje. Warto by pociągnąć kilka wątków... W szczególności znaleźć dokładne umiejscowienie relacji więźniów... Polecam ku pamięci.
Fajny filmik 👍.
Dziękujemy za dobrą pracę 👍.
Ciekawy material👍🦉pozdro panowie
Dzięki za film pozdrawiam.
SZALENIE CIEKAWY MATERIAŁ,OGROM PRACY WYKONANY PRZEZ PANA GRZEGORZA. WIELE PYTAŃ,WIELE TAJEMNIC,WIELE CIEKAWYCH HISTORII.......
Bardzo bardzo dobry materiał - dziękuję
wow super odcinek i piękna historia :) pozdrawiam serdecznie miłośnik Gór Sowich🤯🤠
Świetny materiał.
Super reportaże o Górach Sowich.Brawo.
Świetne! Dziękuję bardzo.
świetny program, i fajna końcówka - prawda? :)
Świetnie super zrealizowane i mega ciekawe.
Super materiał, dowiedziałem się ciekawych rzeczy o których nigdy nie słyszałem..proszę drążyć temat Riese bo jest super ciekawy..w maju się tam wybieram że znajomym też trochę podrazymy ;)
Cała logistyka głównie w tamtych latach opierała się tylko na kolei,a takowa była tam doprowadzona. Także spokojnie byli w stanie poszczególne elementy przywozić i zmontowane wywozić. Produkcja była rozdrobnioną gdyż nie była narażona na zniszczenie całej linii produkcyjnej,a zarazem tajemnica produkcji była rozdrobnioną gdyby nawet coś się wydało.
Najbliższa linia kolei normalnotorowej to ta, która przebiega przez Jugowice, na trasie Jedlina-Świdnica plus odgałęzienie do dworca w Walimiu. Fakt, jest blisko. Ale tu chyba pojawiłby się problemy z różnicą wysokości, duże przewyższenia. Kolejka wąskotorowa, żeby wjechać na górę od stacji rozładunkowej do wlotów do sztolni, musiała pokonywać zbocza gdzieniegdzie zakosami. Jest to jednak w górach, teren jest trudny, pofałdowany, poprzecinany czasem głębokimi dolinami potoków. Tutaj musiałby się w tym temacie wypowiedzieć jakiś specjalista.
Mało wiesz, gdyż logistyka niemiecka ogarniała zwłaszcza najmniejsze miejscowości aby nie zwracać uwagi na naloty.
Świetna robota!
Jak zwykle w punkt. A co do logistyki myślę, że to nie był największy problem. Największy problem to była korupcja.
p. grzegorz jest super gosciem
Super program, dałem łapkę i suba też 🤝👍😁
Szacun za materiał!!!!
Bardzo dobrze zrobiony materiał ale opierający się tylko na dokumentach i przemyśleniach. Góry Sowie skrywają o wiele więcej tajemnic i myślę że nie nadeszły czasy by odkryć te części kompleksów, które do dzisiaj są zabezpieczone. Na terenie Osówka, Rzeczka Włodarz jeszcze wiele jest do zrobienia i odkrycia. Prowadzone przez różne grupy badania jasno wskazują na istnienie innych podziemnych sztolni i teraz tylko pytanie czy kiedykolwiek do nich wejdziemy.
Fajnie ze jest nowy filmik . Doczekałem się. Pozdrawiam Grzesiu. ;)
Możliwe , że projektanci Riese zakładali, że kolej przyjdzie od Wałbrzycha tunelem. Jeśli by tak było to Riese musi być wielopoziomowe.
Super materiał !
Super ciekawe te twoje filmy 🙂
Miłe zwieńczenie dnia :)
Dzięki i serdeczne pozdrawiam !
Na rysunku zakładów (ok. 5:50) jest dosyć ciekawa informacja. Golenie do Hs 130. To był prototyp samolotu wysokościowego, który nie wszedł ostatecznie do produkcji. Oblatany w 1939. Program anulowany ok. roku 1943. Czyli przedstawione rozmieszczenie urządzeń dotyczyć powinno tego okresu. Zazwyczaj w tabelce rysunkowej podaje się datę wykonania rysunku. Czy tutaj jest ona podana?
Zapewne Pani Anna Gwiazda pracowała w nieodkrytej do dzisiaj jeszcze części podziemi kompleksu Włodarz....
Włodarz raczej nie. Bo wtedy musiała by być zakwaterowana w Walimiu. A ona była w obozie w Głuszycy. Droga by się wtedy nie zgadzała.
Witam. Rewelacyjny materiał. Zarówno część pierwsza i druga. Zaintrygowała mnie relacja Anny Gwiazdy. Dość precyzyjnie opisała swoją marszute z miejsca zakwaterowania do miejsca pracy. Nie wiem ile lat po wojnie napisała te listy, w których opisuje tą trasę, bo czas ma destrukcyjny wpływ na pamięć. Czy jednak próbowano zlokalizować wymienione przez p. Gwiazdę elementy infrastruktury drogowej itp? Może odwiedziła tą okolicę po wojnie? I wreszcie czy ktoś badał włoskie archiwa, skoro pracowało tam tylu Włochów? Pozdrawiam Radosław z Górnego Śląska.
Sprawdziłem. Jeden list był z 2001 roku a drugi z 2002 roku. Były one opisane przez Z. Dawidowicza w jego książce pt. „Riese hitlerowskie podziemia śmierci”. Jeżeli temat Cię interesuję polecam kupić tę pozycję. Powinna być dostępna w wydawnictwie Technol. Co do listów A. Gwiazdy to przez wiele lat badacze tematu próbowali zlokalizować opisaną drogę w terenie, ale chyba bez powodzenia, bo zawsze coś się nie zgadzało. Teraz temat trochę ucichł. W każdym razie jestem w posiadaniu kopii tych listów i tego rysunku drogi. Jeżeli ktoś chciałby podjąć się tematu chętnie udostępnię materiały. Kwestia włoskich archiwów jest bardzo ciekawa. Nie posiadam wiedzy, żeby ktoś ten temat próbował ruszyć. Może ktoś badał, ale ja o tym nie słyszałem.
Witam. Kompleks Riese rozpala emocje. I nie mam tu na myśli złotego pociągu, choć ta kwestia też jest ważna. Ciągle nie mogę pojąć jak inwestycja na skalę współczesnego przekopu Mierzei Wiślanej czy nawet prowadzona z większym rozmachem tak skutecznie została utajniona na dziesięciolecia.
Za tym jak najbardziej chciałbym aby przeznaczenie tych budowli zostało wyjaśnione w sposób nie budzący wątpliwości. Żeby udało się zlokalizować niepoznane jeszcze obiekty.
Nie znam tego terenu na tyle by nawet w czasie wolnym podjąć się poszukiwań na miejscu.
Postaram się nabyć wspomnianą przez Ciebie książkę.
Zaskoczyło mnie, że sprawa pracujących tam Włochów mogła pozostać niezbadana.
Liczę na kolejne równie interesujące audycje.
Pozdrawiam Radosław z Górnego Śląska.
OK, czy w związku z tym poparciem tezy z filmu jest również narada u Adolfa, w której mówi (wg.porzednich ustaleń autorów) że "robicie" tylko Książ (jak najszybciej) Osówkę i Włodarz (RAM, FHQ i OKH) ? Świetna robota, no i te zagadkowe pytanie na koniec....
Tak. Ale wydźwięk tego protokołu z czerwcowej narady jest taki, że obiekty dla FHQ, OKH i Książ mają być realizowane priorytetowo, jako pierwsze. A nie, że "tylko". Z czasem się to zmieniło, już w sierpniu, kiedy wstrzymano wszystkie prace naziemne. Dlatego dziś Osówka+Rzeczka, Włodarz i Książ są najbardziej zaawansowane, jeżeli chodzi o stan prac.
@@podroznik_w_czasie dziękuje za wyjaśnienie… i jeszcze raz dziękuje za genialną pracę która robicie Swoimi filmami….
Świetny materiał . Ale jak Głuszyca to niezbedny jest Darek Kwiecień !!! .Pozdrawiam serdecznie czekam na dalsze odc.
😅
Mitomanom dziękujemy.
na końcu filmu pokazana jest prosta, dość szeroka droga... czy to miała być tylko droga ? :)
Świetna końcówka
Każdy materiał który publikujesz to prefesjonalizm na top poziomie. Ale mam pytanie, czy są jakieś materiały niemieckie dotyczące użytego , zużytego materiału do budowy Riese? Słyszałem że brakuje kilka tysięcy metrów kwadratowych betonu.
Bardzo dobre pytanie. Zamierzam na ten temat przygotować niebawem film. :)
Super kanał a wiecie coś o obozie w Chełmsku Śląskim są fundamenty i mogiła 80 osób?
Jesteś mega gość. Może nagramy wspólny film na moim skromnym kanale?
Chętnie, zawsze pomagam. Tylko u mnie jest problem z czasem. Proponuję zgadać się po nowym roku.
@@podroznik_w_czasie jasne. U mnie podobnie, odezwę się po nowym roku. Pozdrawiam
Tak!
Super
tak pasa startowego nie ma to prawda , ale przy szczycie drążonego masywu jest miejsce na taki pas
Czy w międzyczasie pojawiły się jakieś nowe fakty?
Subik 👍
Film niezwykle mi się podobał, ale dopóki nie "odnajdą się" w archiwach rosyjskich, angielskich i amerykańskich dokumenty niemieckie, to jesteśmy skazani na domyślanie się tego, po co i dlaczego Riese był budowany.
Budowany był w celu ochrony zakładów produkcyjnych przed bombardowaniem, dzisiejsze podziemne kompleksy są setki razy większe od RIESE.
No ale przecież w tych dwóch filmach jest dokładnie pokazane na bazie dokumentów i relacji co było budowane i po co. Do września 1944 ciśnięto kompleks różnych sztabów wojskowych plus kwatera Hitlera, z tego planu ostał sie tylko bunkier wodza, który budowano do okolic lutego 1945. Równocześnie lub po upadku planu całego kompleksu dowództwa zaczęto przenosić tutaj, wlodarz był największy więc tam cisnieto dalej, wykonywanie podzespołów do samolotów myśliwskich, zachowało się duraluminium lotnicze, na końcu pokazano prawdopodobne lotnisko skąd me262 mogły startować. Tyle. Ogólnie budowy w Riese to był ponadto jeden wielki wał budowlany - ta śląska firma wspominana w części 1. musiała się obłowić niebotycznie, tak że aż OT musiało specjalnie dokończyć temat.
Me 262 nie był samolotem naddźwiękowym, a poszycie to niewręga
w skrzydłach były wsporniki/wręgi a one wspierały poszycie skrzydła. Może nie jest to nazewnictwo fachowe - ale obrazowe ;-) ( jestem tylko leśnickiem)
A gdyby tam nie budowano kwatery mimo oficjalnych publikacji...🚪🗿⚡🐾
1-Pani Anna Gwiazda szła do pracy z obozu w Głuszycy Górnej przy torze: dochodziły do drogi asfaltowej po lewej stronie miały wiadukt, kolejowy skręcały w prawo , szły aż do rzeki Bystrzyca, gdzie skręcały w prawo na drogę do Kolc, mijały po drodze po lewej stronie odbicie w stronę Osówki, mijały duży ośrodek administracyjny ( dzisiejsza Idriana) , szły drogą w kierunku Bartnicy i koło góry Kobylnica skręcały w prawo do torów kolejowych . Najprawdopodobniej pracowała w przysypanej hali ( nieodpornej na naloty) w nasypie przy torze od Bartnicy np na odcinku, gdzie była bocznica normalnotorowa w Kolcach. Obecnie widać tam jakby odstrzelony i zawalony ( o kondygnację nizej) obszar.
2- Wiadomo, że Niemcy wybudowali okolo 900 podziemnych kompleksow zbrojeniowych ( Kammler) i ten na Śląsku miał być drugim co do wielkości po kompleksach w G, Harzu. Kammler koordynował te prace i nigdzie nie przebywał na stałe, np w Ebensee w Austrii był tylko 5 razy na wizytacjach. To samo w G. Sowich. O fakcie, że to on koordynował budowę S III Riese świadczy fakt, że w pamiętniku Sieversa z 13-01-1945 r. jest zapis, że uzgadniał z Kammlerem przyjęcie na stadninę koni w obiekcie S III pozostającym w jego jurysdykcji ( pewnie w Fuerstenstein) stada bydła Hecka, które było w trakcie ewakuacji z Białowieży na zachód-Kammler odmówił, widać miał dość innej roboty . W domu Mohaupta były dwa zespoły budowlane-jeden Schmelchera, który projektowal kwaterę, drugi Kammlera, który wydał np biuletyn polecający wypraktykowane w S III Riese sposoby projektowania podziemnych pomieszczeń do pracy tak, aby wilgoć i przecieki wody z górotworu nie mialy szkodliwego wpływu na pracę fabryki pod ziemią. A w widocznych obecnie obiektach nie widać obetonowania prawie wcale. We wrześniu 1944 roku Kammler byl w stanie obiecać Hitlerowi nową kwaterę w Ohrdruff w ciągu 1 mca, ponieważ juz tam przed wojna z wyprzedzeniem wybudowano szereg podziemnych obiektow wojskowych o dużej powierzchni w tym magazyny i tzw. Amt 10- obiekt łączności o trzech poziomach . Wykonano je w tym samym czasie, co stację wzmacniakową w Swidnicy i widać, że obszar pogórniczy koło Wałbrzycha był traktowany podobnie jak poligon Ohrdruff. Te 25 sztolni w Jonastal ,jak twierdził adiutant Himmlera Grothman, miały być tyko wejściami do już istniejących magazynów. I eksploratorzy zarejestrowali już radioaktywność, z tych obiektów. To dlatego Kammler po rezygnacji z kwatery Hitlera na Ślasku, po krótkiej adaptacji istniejących pomieszczeń, mógł dysponować nową kwaterą dla Hitlera. Sukces budowlany Kammlera polega także na umiejętnym wykorzystaniu/adaptacji istniejących juz wyrobisk dla produkcji wojennej . I ten sposób postępowania Kammler mógł stosować w rejonie Walbrzycha- i adaptować główne chodniki powęglowe z torowiskiem, oswietleniem, zasilaniem elektrycznym i wentylacją - do relokowania tam fabryk przemysłu wojennego. I ślady takich adaptacji z terenu Walbrzycha istnieją. I widział je Romersa. I były one stopniowo rozszerzane. Kammler po ewakuacji swojego biura z Berlina wykonał objazd swoich kompleksów i wydawał ostatnie wytyczne co do dalszego postępowania i zabezpieczenia. Amis śledzili jego radiogramy, toteż zaraz kiedy przybyl do Mittelwerku urządzili na niego nalot bombowy- w ktorym mieli nadzieje go zabić, ale faktycznie zginęło w tym nalocie tylko ponad 1000 więźniów , a Kammler przyleciał w następnym dniu do Wałbrzycha, gdzie się spotkal z Schoernerem i gauleiterem i wydał ostatnie wytyczne o zamaskowaniu jego czynnych kompleksów i pozostawieniu na widoku obiektów kwaterowych A. Hitlera. Mr Cera przekazal info byłego sapera SS, który zabezpieczał w ten sposób ( wysadzał w powietrze wejścia) w Grzbiecie Jawornickim, góra Stankowa, jak sądzę. Te obiekty Kammmlera mogly być na niższych poziomach i wszystkie wymagały wjazdów kolejowych. Takie wjazdy mogły być z linii w Walimiu, z bocznicy w Kolcach lub z tunelu w Świerkach w masyw Gontowej, a przelądunek na wagony także przy tunelu w Sajdaku i w Ludwikowicach przy czerwonym wiadukcie nad Sowim Potokiem i drogą do Sowiny. Ta czynna fabryka ( metalowa) amunicji musiała byc od S strony istniejącego kompleksu Włodarz, gdzie jest duże wypłaszczenie po zużytym magazynie cementu, a szyb wentylacyjny tego kompleksu jest zasypany taką samą techniką , jak ten szyb u podstawy Jasnej Góry przy leśnej drodze z Osówki do Kolc .W 1955 roku przesłuchiwał mnie pewien funkcjonariusz UB w Wałbrzychu, bo jego zwierzchnik chciał wiedzieć, co ja wiem o uranie. ( A ja tylko wyraziłem w obecności górników przy sztolni wątpliwość, że oni tu kopią węgiel- tę sztolnię nazwali później Kazimierz i kilka lat to eksploatowali , to było w Sowinie-znacznie później ustaliłem , że wydobyli stamtad i wysłali do ZSRR ok 8 ton uranu licząc na metal). A ja go wtedy spytałem, co właściwie tu ci Niemcy budowali - i on mi odpowiedział dosłownie tak: „ dokładnie, to nikt nie wie, jedni mówią że kwatera Hitlera, inni mówią, że fabryki zbrojeniowe- a pewnie i to i to. „ Ja się z nim w tym punkcie zgodziłem i dotąd zgadzam. A dalsze kompleksy Kammlera to zupelnie inna historia.
Stary
Sądzę, że hipoteza o fabryce jest właściwa,ale poszedł Pan w złym kierunku. W RIESE nie miały być produkowane samoloty / czołgi. Tutaj mieli produkować broń atomową. Od wzbogacenia atomu po budowę pocisków, aż do użycia ich. To moje zdanie, proszę się nad nim zastanowić.
Tutaj nie ma się nad czym zastanawiać. Nie ma żadnych śladów wskazujących na jakikolwiek związek niemieckich badań nad atomem z Riese.
@@podroznik_w_czasie a relacje Jacka Wilczura o zwiększonym promieniowaniu w pewnych sztolniach?
Nie widziałem żadnym dokumentów czy jakichkolwiek kwitów z tych pomiarów. Jeżeli będzie to udokumentowane, to wtedy o czymś takim można podyskutować. Ale ja uważam, że jest to całkiem możliwe. Występowanie podwyższonego promieniowana w rejonie, gdzie występuje okruszcowanie uranowe (niedaleko działały wyrobiska kopalń uranu, Grzmiąca, Nowy Julianów) jest całkiem normalne. Wystarczy przez pewien czas nie wietrzyć sztolni i mamy już podwyższony poziom radonu w powietrzu. A sztolnie przecież były przez większość czasu pozamykane, niektóre zasypane, nie były przewietrzane jak teraz. Jak pracowałem w sztolniach to robiliśmy pomiary radonu w powietrzu (w celach bhp dla pracowników) i dawki były w normie. Mamy wyniki badań z laboratorium. Jest również całkiem możliwe, że niektóre ze sztolni były wykorzystywane w czasie akcji poszukiwania nowych złóż uranu po 1948 roku przez Sowietów, co byłoby jak najbardziej możliwe i logiczne. Chyba J. Cera o tym wspominał, obejrzyj film wywiad z nim na moim kanale, bo już do końca nie pamiętam co opowiadał. W każdym razie nie widzę tutaj żadnego związku z badaniami nad atomem. Ten temat niemieckiego atomu z czasów wojny jest dobrze udokumentowany w literaturze niemieckiej, żadne tropy nie prowadzą w Góry Sowie. Poza tym, nikt kto choć ma trochę pojęcia o badaniach nad atomem nie bierze pod uwagę takiego miejsca, jak Góry Sowie, ze względu na problem z wodą. A ta jest kluczowa. Brak większych zbiorników wodnych. Ten temat długo można by ciągnąć.
@@podroznik_w_czasie dziękuję bardzo za obszerną odpowiedź. Kiedyś sądziłem że może w Riese lub okolicach Niemcy pracowali nad bombą atomową mając m.in. cyklotron. I stąd, z kształtu tego urządzenia, się wzięły później te wszystkie legendy i niedomówienia o Die Glocke czy niemieckich latających spodkach. Nie wierzę w to zupełnie lecz każda dobra legenda i dobre kłamstwo musi mieć w sobie ziarenko prawdy która to uwiarygodnia. Aczkolwiek co to było okrągłego na archiwalnej grafice co Jerzy Cera pokazał na jednym z wykładów - dużo bym dał żeby się dowiedzieć...
Mogę podpowiedzieć, że temat Die Glocke, a w zasadzie kłamstwo z nim związane, na łopatki rozłożył B. Rdułtowski w swojej książce pt. „Tajny Zamek Książ”. Chyba są dwie części. Dobitnie pokazuje, kto i w jakim celu nakręcił temat prac nad „latającym dzwonem” w Górach Sowich. Polecam przeczytać, jak temat interesuje.
Cały film ciekawy ale nie idzie spokojnie tego oglądać co chwilę reklama obejrzałem 36 minut filmu i dałem sobie spokój
👍
Gwoli scisłosci.262 był samolotem odrzutowym,nie naddzwiekowym.
Interesujace
41:42 - obiekty w Turyngii najpierw nazywane S-1 potem jako S-3. To tylko jedna rzecz, którą wziąłem jako przykład a która powoduje, że można się pogubić w tym wszystkim. A tacy zorganizowani i metodyczni byli Ci Niemcy...
No raczej nie uciekal by w Alpy jak już Antarktyda nie bez powodu łodzie podwodne tam kursowały i mówili że stworzyli dla Hitlera niezdobyta twierdzę
Babcia wiedziała i powiedziała ale wnoczek nie powie i będzie kłamał . Zakłady nie zostałe zniszczone w latach 90 kłamco
Proszę dubbing
Przecież na Wolfsberg a dokładnie jego zboczach były dwa podobozy a nie jeden.
Czy w górach sowich pracowali Żydzi? Jeśli tak, to Pani Gwiazda nie może być wiarygodnym źródłem.
Śwetny materiał. Czy można uchylić rąbka tajemnicy odnośnie muzyki w tle?
Jawnie widać, że ten Węgier kłamie.
Jego oczy i zachowanie jest jawne.
I Ty takim wierzysz???
Niema lupy