Kurcze, intuicyjnie wszystko zrobiłam co Pani powiedziała... To ja staram się o kontakty córki z ojcem, chociaż ona nie chce do niego chodzić. Ale nie wyobrażam sobie, by odcinać ojca od dziecka. Chociaż ona przez niego cierpi, to moja w tym rola by umiała się wybronić i bym miała rękę na pulsie. Spotyka się z tatą na neutralnym gruncie.
Kurcze, intuicyjnie wszystko zrobiłam co Pani powiedziała... To ja staram się o kontakty córki z ojcem, chociaż ona nie chce do niego chodzić. Ale nie wyobrażam sobie, by odcinać ojca od dziecka. Chociaż ona przez niego cierpi, to moja w tym rola by umiała się wybronić i bym miała rękę na pulsie. Spotyka się z tatą na neutralnym gruncie.
Będzie Pani miała czyste sumienie … a co później ? Życie pokaże ❤
❤
PATOLOGIA w ADWOKATURZE.
❤❤❤