Kilka lat temu kupilem demona (bez skladanej rury) z musla o podkaszaniu tego co nie pokosze traktorkiem... Dzis po 5 sezonach kosa pracuje nadal wspaniale jak za tą cenę. Dodatkowo nawet dokupilem glebogryzarke do pielenia 40 arow ziół. Zero awarii! W tym sezonie 40 arow w glebogryzarce i podworko+sad ok 35arow... Do amatorskiego urzytku polecam.
Miałem Demona 6,5 km (he he), teraz mam Stihla 235. Moje spostrzeżenia: Stihl jest 0,5kg lżejszy, pali trochę mniej, jest trochę mocniejszy. A teraz najważniejsze- jest praktycznie BEZAWARYJNY. Demona non stop trapiły wkurzające usterki: wymiana gaźnika co 2 lata, połamane rączki, kilkukrotne ścinanie zębów na wałku napędowym, tragiczne wręcz szelki nośne, i wiele innych drobnych awarii. Co ciekawe, sam silnik do końca działał. Wniosek końcowy- lepiej od razu kupić porządny sprzęt, bo tak niepotrzebnie straciłem 325 zł i masę nerwów. Pozdrawiam
szelki to nie jest usterka, to jest sprawa indywidualna jednemu pasują drugiemu przeszkadzają, a jeśli chodzi o wałek to od czasu do czasu przydałoby się go nasmarować 😉 żeby to wszystko nie chodziło na sucho pozdrawiam
Zgadzam się 13 lat tak dobrze widzicie 13 lat pracowałem koło domu chińska pilarką. Przez ten czas była masa drobnych ale jednak usterek gaźnik tylko raz i to ja go zepsułem ale te gumy amortyzujące to notorycznie siadały. Dałem za nią 350 zł i zarobiła na siebie kilkukrotnie. Teraz mam stihla ma 271 i to jest poprostu sprzęt nieporównywalny co prawda jestem amatorem ale prawda jest taka że te pieniądze płaci się nie za znaczek tylko za jakość wibracje moc niezawodność spalanie wszystko na plus dla stihla pozdro
Mam Demona już 10 sezon i działa na 4 tys m2 Z awarii to wałek, kilka głowic 3 Oleo Mack i 2 Stihl te ostatnie są lepsze, i ogólnie na taką powierzchnię wystarcza. Stihl 235 jest troszkę drogi.
Kosiłem różnymi kosama, mam tez w domu jedną starą włoszke i mniej starą chinke więc nie jestem laikiem w tych sprawach ale od nie dawna posiadam właśnie fs460 i dopiero teraz wiem jak powinno wyglądać koszenie czy to trawy czy jakiś gęstych zarośli których u siebie mam pod dostatkiem. Ze stihlem konkurować może jedynie porządna profesjonalna Husqvarna . Nie stac mnie juz na kupno chinskich kos które deklarują ponad 3km a w rzeczywistosci mają może 1,5 km. Kiedy jest równy teren i sama nie za gęsta trawa to wlasciwie wszystkie koszą tak samo ale jak zaczną sie jakieś jezyny na miedzy albo rdest i inne chaszcze to albo kosisz to porządną kosą spalinową albo idziesz po ręczną metalową starą poczciwą kosę. Bardzo fajny test, jest Pan dobry fachowiec, pozdrawiam.
nie, to jest dobre porównanie. Jak czytam grupy na fb gdzie nadal przewijają się argumenty - za jednego stihla mam 15 demonów do końca życia.... do takich nie dotrzesz. Dlatego i ten film jest daremny bo nikomu nic nie udowodni. Przeciętny kosiarz powie żę za minutę różnicy na takim odcinku nie warto dopłacać. Bo na całym areale będzie różnicy np 1h. Porównanie demona do fs240 czy 235 byłoby w tym wypadku jeszcze bardziej bez sensu bo jeśli demon by wygrał to nagle mądre głowy napisałyby, że kupno stihla jest zupełnie bez sensu - szczególnie, że przecież teraz stihl też jest chiński;) A jeszcze inna sprawa, kupno stihla ponizej FS120 nie ma zupełnie sensu. Lepiej kupić faworyta pro. Argumenty o awaryjności chinek to też temat rzeka, jeśli sprzęt trafia w ręce idioty to mu najlepszy nie pomoże. U mnie chinki pracują bezawaryjnie.
@@pawelw.9172 Nie jestes mechanikiem pewnie i masz swoje zdanie ale kupujesz 3 raz ten sam model i masz czesci ze jak ci sie zepsuje 3 piła to masz czesci z tych 2 a gdzie 16 pił🤣
@@mazzinio4885 jestem mechanikiem ale nie w tym segmencie, posiadam teraz stihla, ale dalej uważam że chinki mają swoje zastosowanie. Demona co prawda bym nie kupił. przy mojej robocie wytrzymał 3 lata - wybiło czopy na łożyskach - remont, sprzedaż, stihl tak to się skonczyło. Komfort pracy też - ale to był demon. Dzisiaj sytuacja jest lepsza, nie widzę problemu kupić np takiego faworyta bo w tej cenie to super kosa. PS. w mechanice jest tak, że kupno kolejnych sztuk nie za wiele pomoga - zazwyczaj konkretne modele są obarczone tą samą usterkę więc te najbardziej potrzebne części i tak są w deficycie a reszta zalega na złomie pzdr
Napiszę tak. Perfekcjonista wybierze Sthila, dla kogoś takiego jak ja na przykład, kto dysponuje mniejszym budżetem, wariant chiński jest wystarczający. Posiadam NACa WLBC 430B 2ZTU, wymieniłem gaźnik i świecę oraz zbiornik paliwa, bo przeciekał... Oczywiście jest wkurzajacym, ciągłe regulowanie gaźnika ,ale częsci są tanie jak barszcz, więc na włsny przydomowy użytek jest w sam raz.
osobiście wybrałbym stihla ze względu na trwałość ale uważam że pierwszy pomiar jest trochę nie do końca miarodajny bo pierwszy pokos jest zawsze odrobinę wolniejszy przy drugim pokosie wychodząc żyłka nabiera nieco rozpędu w pierwszym cały czas pracuje
460 odpalam i nic ja nie boli, idzie przez wszystko jak dzik, poza tym estetyka jakość wykonania ergonomia, systemy antywibracyjne do pracy przez cały dzień każdy szczegół ma dla mnie znaczenie
Przyjemnie się Ciebie ogląda, dużo przydatnych rzeczy się dowiedziałem dzięki temu kanałowi, robisz robotę. Może nagrasz kiedyś filmik z regulacji gaźnika w tym demonie, bo też go mam i już dotarty, a kosa dosyć popularna, sąsiad ma stihla i z zazdrościa spogląda na niego jak idzie w chaszczach bez osłony 😅
Stihl na pewno lepszy ale za te pieniadze co jest demon jesli ktos ma nie duzo koszenia to szkoda przeplacac. Ja u siebie mam na dzialce 5h koszenia raz na 2tyg i taki demon w tej wczesniejszej wersji radzi sobie od kilku lat. Natomiast jakbym mial pracowac na takiej kosie i byloby to nacodzien to wiadomo stihl, mialen okazje kosic i niby to samo ale na kazdym kroku jakos tak przyjemniej to wszystko pracowalo. Niech demon ma te 2konie a stihl np 2.5.. ale jak sie kilka godzin dziennie robi na kosie to takie pol konia moze byc zbawieniem. Fajny film pozdrawiam
Test ciekawy. Interesuje mnie jednak jak Demon wypadłby na dłuższym dystansie i czy w ogóle byłby w stanie przepracować kilka godzin dziennie. Wiem że nie jest to kosa do profesjonalnego użytku, ale ciekawość pozostaje. 👍
Jak ktoś umie kosić to i ręczna kosa skosi. Ja u siebie musiałem demona trójzębem traktować a i tak potrafiła się zgasić na chwastach. Czy oznacza, że to zła kosa jest? Nie, po prostu nie umiem nią kosić
Ja robiłem. Kiedyś test porównawczy stihla za 3 tys i kosy z lidla za 444zl. Szliśmy obok siebie, skodikismy ok 600m2 łącznie. Stihl skończył swoją część 30% szybciej niż flora best z Lidla.
Stwierdziłem wtedy, że do prac przydomowych nie ma sensu kupować profesjonalnego sprzętu. W tym roku minęło 7 lat jak używam flora best. Oczywiście wymieniałem głowice tnące ale silnik nadal działa bez problemu na oryginalnej świecy.
@@dladam2254 też używam Flora Best. Przez tyla lat jedynie wymiana uszczelki pod korkiem wlewu paliwa. Kosy nie katuję, wszystko z głową. Kosa nie jest za mocna ale daje radę. Link przy zakupie dawał kiedyś 3 lata gwarancji. Nie wiem jak jest teraz.
@@pracakosaipilarka4301 to wiem, całkowicie świadoma decyzja. 450 znam od zawsze 460 tak wygląda nowoczesnej i to nasuwa myśl że jest delikatniejsza i mniej wytrzymała
Od 20 lat mam Stihl FS 350 z 2001r. Kupiona jako używana, przywieziona z Niemiec. Była w bardzo dobrym stanie. Przez ok 5 lat kosiła ponad 8 ha sadu + koło domu ok 0,8ha. Potem tylko rzędy nasadzonych drzewek, czyli ok 3-4ha. Działa do dzisiaj. Ostatnio przekładnia zaczęła hałasować. Kupiłem Stihla, gdyż ma amortyzatory, bez których nigdy nie dał bym rady tyle skosić. Odpadłyby mi ręce! Poza tym niezawodna, mało pali, lekka, szelki wygodne. Koszę tylko z trójzębem. Dodam, że mam chińską wiertnicę, a właściwie już dwie. Pierwsza nie wytrzymała roku bez poważnej awarii. Rozleciało się koło magnesowe. To dlatego, że Chińczycy robią napęd wiertła na .....Na kole magnesowym jest sprzęgło!! Śruba mocująca odkręca się co chwilę, gdyż tak to działa. Koło magnesowe po wymianie wytrzymało ok 30-40 odwiertów. Znów to samo! Rozleciało się! Badziew jakich mało przez to rozwiązanie!. Silnik jednak nie do zdarcia. Pali na dotyk.
Chińczyki prawie zawsze trzeba regulować bo jak są fabryczne to prawie zawsze ustawione są na bogato... co jest swoją drogą dobre na okres docierania 😅
Jeśli chodzi o ustawienia gaźnika to ja prawie zawsze coś po swojemu przestawię, ale Demon całkiem dobrze działał od początku także troszkę tylko zmieniłem.
@@pracakosaipilarka4301 mam jeszcze pytanie odnośnie oleju do paliwa. Jeżeli mam stihla i używam go na czerwonym oleju to do husqvarny też mogę lać to czerwone paliwo?? Aby nie mieć dwòch baniek z różnym paliwem.
@@lukaszzielinski8314 można stosować ten sam olej w różnych urządzeniach ale prawdę mówiąc ten czerwony Stihla jest bardzo niskiej jakości, radziłbym w przyszłości zmienić na inny. Makita 2T jest tańszy a dużo lepszy.
@@pracakosaipilarka4301 oglądałem kiedyś na YT jak gość robił testy olejòw i ten o stihla wyszedł właśnie najgorzej. A Makita i Husqvarna na równi w teście. Dzięki wielkie za odpowiedź. Pozdrawiam Serdecznie.
To jest kwestia barwnika jaki dadzą do oleju. Olej HP Stihla barwi na czerwono ale olej Stihl Ultra jest zielony. Kolor nie ma znaczenia, rodzaj oleju ma.
Zależy trochę od kształtu żyłki. Myślę że 2,7 będzie odpowiednia a 3,0 okrągłą zostawił bym na cięższe warunki, kwadratowa 3,0 może być trochę za ciężka, chyba że się krócej przytnie niż normalnie. Jak gwiazda albo świder to 3,0 od razu bo one są bardzo lekkie.
Opisy żyłek firmowych stihl są zaniżone ......kupuje się żółtą stihl 3.0mm a mierząc ma ~2,7mm ...... a skręcane żyłki to już tragedia trzeba chyba kupić dwa razy grubszą
Masz jakieś doświadczenie z kosami czterosuwowymi ? mojej kobity ojciec ma hondę i byłem w szoku ze są kosy czterosuwowe. Zawsze pracowałem na dwusuwach
nie wiem, czy to ma zastosowanie w tym sprzęcie, ale w motocyklach tak jest, że czterosów przy tej samej pojemności będzie słabszy, będzie wolniej się wkręcał i będzie cięższy, właściwie jedyny plus to olej osobno i teoretycznie dłuższa praca, ok, w skrócie same wady, chyba, że ktoś planuje kosić 8h dziennie przez cały rok
Ja posiadam husgvarnę 545 Rx 15 lat koszenia w lasach państwowych kilka chektarów rocznie ani razu w serwisie bez awarii większych ale filry powietrza paliwa wymiana trzy razy w sezonie i jak duże chaszcze to nóż oczywiście robiony prywatnie. Wyważony odpowiednio maszyna musi chodzić lekko a nie duża trawa a gruba żyłka w małej np kosie to musi ulec awarii wał kosy lub przekładnia sthil 460 bardzo dobra maszyna kolega w lesie to piłkę widiową zakładał i czyszczenia robił
Brawo autor Ciekawe ciekawe....jedną i drugą koszine jest możliwe😊 Mercedes vs Fiat 125p. A rożnice wychodzą przy ciężkiej pracy.... Chyba jednak wszyscy sie ze mną zgodzą że chińczyki ida z jakością powolutku ale jednak w górę a markowe niestety w dół co potwierdzają serwisanci np stihl'a...😮
Ze względu że Kosi Pan wieloma kosami różne marki/moce i ma doświadnienie oraz wyczucie .......mam pytanie.......ile według Pana ma koni w rzecywistości ten demon turbo tak na wyczucie ???
A propos spalania i paliwa, czy zaglądałeś już w Demonie T do filtra paliwa? Bo u siebie byłem w lekkim szoku, osad piaszczysty w przewodzie paliwowym ZA filtrem. Kosa praktycznie nowa. A sam filtr dziwny, z jakby z ceramicznym (???) kamiennym (???) obciążnikiem, z którego prawdopodobnie osypują się zanieczyszczenia do układu. Ciekawe co mam w gaźniku.
Czemu to wylane paliwo takie żółte? Pracujesz na czystym? Do kos rekomendowana jest mieszanka 1:25, a że typowy olej ma gęstość i kolor syropu malinowego, to co wlewasz powinno być pięknie różowe.
Myślę, że najistotniejszą zmienną jest ilość koszenia. Jak kosimy nieduży teren raz na jakiś czas czy podkaszamy jakieś fragmenty gdzie kosiarka nie wjedzie to nie ma sensu kupować kosy za 2k bo taki demon tez da radę. oczywiście nie ten komfort i trwałość ale i nie pieniądze. Ale jak już mamy do koszenia duże tereny to jednak polecam markowy sprzęt. Lepszy komfort, zazwyczaj mniej hałaśliwa, mniej awarii i zazwyczaj więcej mocy bo km podawane w demonie trzeba dzielić przynajmniej na 2. Sam mam demona 4,5km a jest słabszy niż stil FS120. W tej chwili używam demona do koszenia trójzębem jak trzeba w jakieś dzikie tereny wjechać nie będzie szkoda jak uszkodzę po jakiejś kolizji. A co do spalania to dziwi mnie ten test bo mój demon pije duuużo więcej niż stihl 450. I tu sie nie musze zastanawiać bo zbiorniczek podobnej pojemności a demona w tym samym czasie trzeba 2x tankować.
Różnica w spalaniu może zależeć od techniki koszenia, możliwe że mocną kosą kosisz szybciej i mniej spalasz bo ona bardziej wybacza błędy, słabszą kosą trzeba troszkę lepszej techniki użyć.
Miałem dwie kosy Demon każda chodziła 4l a kosiłem ok 30ar Zgadzam się że więcej pali od stila ale jest mocna i w pracy może lepiej idzie jak stil pali się ej paliwa ale ona kosztowala wtedy 350z a Stihl 3000
@@pracakosaipilarka4301 dzięki, szukam czegoś 1L szczelnego żeby mieć awaryjnie w aucie płyn do spryskiwaczy, a ten pojemnik akurat zmieścił by mi się so skrzynki zamykanej :-)
powiem tak kupilem montfield 45d kosa z castoramy na promocji 500zl ... kopia stigi a stiga kosztuje 1800zł ... powiem tak za te pieniadze super moc jest denerwuje mnie tylko to ze kreci sie do 10tys obrotow a np mam stihla i kreci sie do 13tys (fs55) ale moze cos podreguluje i szybciej bedzie szla nie mniej daje rade sweitnie
Spalanie wyszlo praktycznie takie samo, poprostu stihl uwinął się troche szybciej 😅.... Ale ten test pokazał ze wszystkim da się kosić, a nie, że złej baletnicy każdy chińczyk śmierdzi tandetą i taniochą 😅 . PS. Można było porównać tą nową chinkę, gabarytowo i amortyzacyjnie chyba bliżej do fs460
Jaki gaźnik ma ten demon? Taki z walcowąa przepustnicą czy juz z plaska. Bo to tez robi roznice w spalaniu. Szkoda ze nie porownałeś spalania w tej gestszej trawie osobno i w żadszej. Wiadomo ze duza kosa w malej trawie spali wiecej paliwa bo nie wykożzystuje sie mocy calej .
Ale dlaczego w demonie żyłka 3mm to jakiś obłęd wszyscy myślą że im grubsza tym lepsza , 2,4 mniejsze obciążenie dla silnika a i szybkość koszenia wzrośnie.
Na 2,4 szybkość koszenia nie wzrośnie, wręcz przeciwnie, dodatkowo rwała by się w tak ciężkich warunkach. Trawa tak gęsta i wysoka jest bardzo ciężka do odrzucenia, lekka żyłka miała by jeszcze większy problem.
@@pracakosaipilarka4301 Wykosiłem dziesiątki hektarów upraw leśnych więc twoja trawka to pikuś , zdecydowanie się z tobą nie zgodzę .Miałem kiedyś spartę 44 moc 2,2 km optymalna żyłka 2,4 do 2,7 trójka tylko do rzadkiej trawy , a ty sugerujesz że demon będzie fajnie kosił oczywiście kosił będzie tylko jak długo . Obecnie mam efco 8550 2,7 km i to jest dopiero moc że silnik przy tak grubej żyłce pracuje bez wysiłku.To tyle a każdy robi jak chce. Można i tak naprawili i do takiego licha nóż założyli, a w instrukcji pisze jak byk że noża nie używamy.ua-cam.com/video/EpyTwWMuUGg/v-deo.html
Kosiłeś te hektary upraw leśnych żyłką 2,4mm? Według Ciebie do ciężkich traw 2,4mm a do rzadkich i delikatnych 3mm? Taaak....logiczne. Proponuję żebyś kiedyś założył 3.0 kształt świder albo gwiazda, zobaczysz jak lekko pracują.
@@pracakosaipilarka4301 Demon to słabe gówno trójka go zabija , przy koszeniu upraw leśnych jego żywot byłby bardzo krótki.Trzeba też wiedzieć że trawa z początkiem sezonu jest delikatna więc nie trzeba mordować kosiarki żyłką 3 mm.A koszenie upraw to ciężki kawałek chleba dla człowieka i dla kosiarki , więc sarkazm jest nie na miejscu, kosisz wszystkim żyłka , tarcza , trójząb co ogrodzenie inne krzaczory.Kto nie kosił nie zrozumie koszenie łąki to bajka , w uprawie masz trawę po kolana i inne zielsko a między tym wszystkim jodełkę 10 cm tak kosisz żeby jodełki przeżyły . Dla was internetowych pilarzy to zabawa dla mnie przez wiele lat była to codzienność.
Przepraszam ze się wtrącę ale te twoje efco 8550 to samo co oleo Mac 755 które miałem bardzo krótko . Kosa nieporęczna i bardzo słaba jak na te pojemność silnika , na żyłce mozna ja porównać do kos stila i husqvarny Max do pojemności 40cm3
Mialem chinczyki, co chwila jakies pierdolki drobnej masci bolączki.Na male koszenia odpalam chinke bo jest wagowo poręczna, na wieksze trawy bądz koszenia calodzienne, mam husqvarny 135r/545 rxt.Markowy sprzęt nie jest tak zawodny , brak wibracji i mniejsze spalanie.A nie wspomne o zaoszczedzonych nerwach 😂-to szarpak glowica i inne duperele...Pozdrawiam
@@merkhava jak dobry olej to nawet 1:40 chińczykowi starczy... Jak mixol to wiadomo Demon R.I.P. tuż po gwarancji... Ale wiadomo skoro kosa tania, to na co drogi olej.... Albo serwis 😂
Bo przekładni nigdzie nie ma , nawet na aliexpress przestały się pojawiać, a swego czasu wszędzie jej szukałem... Chyba zbyt odstawały jakością i zapadła decyzja o wycofaniu z rynku 😅
Kiedyś w Top Gear, James May testował indyjskie auto klasy miejskiej. Zastanawiał się, dlaczego w GB ludzie toto kupują. Stwierdził, że chyba dlatego, że nie przejechali się czymś lepszym. Wystarczy pokosić, ale nie godzinkę, jak na tym filmiku, tylko np jeden sezon, by mieć wyjaśnienie, że Stihl i chińczyk to niebo a ziemia. Przede wszystkim niezawodność, poza tym komfort użytkowania. Uważam, że lepiej od razu odżałować i kupić raz, a porządnie. Pozdrawiam
A wiec tak i tak kultura pracy zanim sie silniki nagrzały to stihl płynnie pracuje a w 1 rundzie pan chaotycznie tnie jakby chciał pan podkreslić demona że lepszy mam stihla i jest bardzo mocna 10 rok używam bez awari silnika ale kij juz 3 razy wymieniony aluminium słabe .Moim zdaniem i tak powinno sie kupowac markowa kose do małych prac przy domowych.PS za 2 dni zamówie kose do 1000 zł i zobaczymy jak to idzie🤔
Aż obejrzałem jeszcze raz i nie zauważyłem żadnego chaotycznego cięcia, chyba że masz na myśli przygotowanie sobie stanowiska do startu ale nie jest to w ramach pomiaru czasu. Obie kosy moje, nie mam powodu faworyzować którejś.
Demon ma badziewne wykonanie ale kosę mam już 7 rok tylko na samym początku trzeba wężyki od paliwa wymienić na czarne paliwowe bo te przezroczyste wystarczają na rok,robią się sztywne i łapią lewe piwietrze przezto piła niechce odpalić a po za tym działa do dziś.
Jak chciałbyś mieć tylko modele z oficjalnej strony to musiałbyś często zmieniać. Owszem już wprowadzili nowszy model ale ten jest w sprzedaży, to nie jakiś zabytek.
Ten test niczego nie dowodzi. Nie wiem po co był zrobiony. Stihl FS460C jest kosą profesjonalną a więc z przeznaczeniem do ścinki traw, zgrubialych łodyg itp na dużym obszarze przez lata.... Który z chinczyków czy troche lepszych kos wytrzyma ciężką pracę przez conajmniej 10 lat. Te tanie kupują ludzie na swój użytek. Do tego patrzą na cenę a nie na jakość. Natomiast firma kosząca nie pozwoli sobie na kupowanie szmelcu....
Nie kosiłem bezpośrednio pod drzewami tylko w ich pobliżu i zaznaczyłem że trawa tam była odrobinę rzadsza. Coś mi się wydaje że lepiej od Ciebie jestem w stanie ocenić jaką trawę kosiłem.
Kilka lat temu kupilem demona (bez skladanej rury) z musla o podkaszaniu tego co nie pokosze traktorkiem... Dzis po 5 sezonach kosa pracuje nadal wspaniale jak za tą cenę. Dodatkowo nawet dokupilem glebogryzarke do pielenia 40 arow ziół. Zero awarii! W tym sezonie 40 arow w glebogryzarce i podworko+sad ok 35arow... Do amatorskiego urzytku polecam.
Miałem Demona 6,5 km (he he), teraz mam Stihla 235. Moje spostrzeżenia: Stihl jest 0,5kg lżejszy, pali trochę mniej, jest trochę mocniejszy. A teraz najważniejsze- jest praktycznie BEZAWARYJNY. Demona non stop trapiły wkurzające usterki: wymiana gaźnika co 2 lata, połamane rączki, kilkukrotne ścinanie zębów na wałku napędowym, tragiczne wręcz szelki nośne, i wiele innych drobnych awarii. Co ciekawe, sam silnik do końca działał. Wniosek końcowy- lepiej od razu kupić porządny sprzęt, bo tak niepotrzebnie straciłem 325 zł i masę nerwów. Pozdrawiam
zdrowie psychiczne bezcenne
szelki to nie jest usterka, to jest sprawa indywidualna jednemu pasują drugiemu przeszkadzają, a jeśli chodzi o wałek to od czasu do czasu przydałoby się go nasmarować 😉 żeby to wszystko nie chodziło na sucho pozdrawiam
Zgadzam się 13 lat tak dobrze widzicie 13 lat pracowałem koło domu chińska pilarką. Przez ten czas była masa drobnych ale jednak usterek gaźnik tylko raz i to ja go zepsułem ale te gumy amortyzujące to notorycznie siadały. Dałem za nią 350 zł i zarobiła na siebie kilkukrotnie. Teraz mam stihla ma 271 i to jest poprostu sprzęt nieporównywalny co prawda jestem amatorem ale prawda jest taka że te pieniądze płaci się nie za znaczek tylko za jakość wibracje moc niezawodność spalanie wszystko na plus dla stihla pozdro
Dokładnie tak jest, Miałem to badziewie chińskie. Teraz ma stihla jak gość na nagraniu i nawet nie ma co porównywać
Mam Demona już 10 sezon i działa na 4 tys m2 Z awarii to wałek, kilka głowic 3 Oleo Mack i 2 Stihl te ostatnie są lepsze, i ogólnie na taką powierzchnię wystarcza. Stihl 235 jest troszkę drogi.
Kosiłem różnymi kosama, mam tez w domu jedną starą włoszke i mniej starą chinke więc nie jestem laikiem w tych sprawach ale od nie dawna posiadam właśnie fs460 i dopiero teraz wiem jak powinno wyglądać koszenie czy to trawy czy jakiś gęstych zarośli których u siebie mam pod dostatkiem. Ze stihlem konkurować może jedynie porządna profesjonalna Husqvarna . Nie stac mnie juz na kupno chinskich kos które deklarują ponad 3km a w rzeczywistosci mają może 1,5 km. Kiedy jest równy teren i sama nie za gęsta trawa to wlasciwie wszystkie koszą tak samo ale jak zaczną sie jakieś jezyny na miedzy albo rdest i inne chaszcze to albo kosisz to porządną kosą spalinową albo idziesz po ręczną metalową starą poczciwą kosę. Bardzo fajny test, jest Pan dobry fachowiec, pozdrawiam.
Wiadomo ze Stihl wypadnie blado, ale z ciekawości obejrzę😁
Przy tego typach maszyn taż jest najważniejsze trwałość i niezawodność tych maszyn .
Trawa po stronie Stihl większa 😉
Porównanie ciekawe, ale bardziej miarodajne było by porównanie kos o zbliżonej mocy np. Stihla fs235 do tego Demona. Kosa za 600 zł vs 2400.
nie, to jest dobre porównanie. Jak czytam grupy na fb gdzie nadal przewijają się argumenty - za jednego stihla mam 15 demonów do końca życia.... do takich nie dotrzesz. Dlatego i ten film jest daremny bo nikomu nic nie udowodni. Przeciętny kosiarz powie żę za minutę różnicy na takim odcinku nie warto dopłacać. Bo na całym areale będzie różnicy np 1h. Porównanie demona do fs240 czy 235 byłoby w tym wypadku jeszcze bardziej bez sensu bo jeśli demon by wygrał to nagle mądre głowy napisałyby, że kupno stihla jest zupełnie bez sensu - szczególnie, że przecież teraz stihl też jest chiński;) A jeszcze inna sprawa, kupno stihla ponizej FS120 nie ma zupełnie sensu. Lepiej kupić faworyta pro. Argumenty o awaryjności chinek to też temat rzeka, jeśli sprzęt trafia w ręce idioty to mu najlepszy nie pomoże. U mnie chinki pracują bezawaryjnie.
Jest jeszcze demon pro. Wygląda jak ten Stihl .
@@pawelw.9172 Nie jestes mechanikiem pewnie i masz swoje zdanie ale kupujesz 3 raz ten sam model i masz czesci ze jak ci sie zepsuje 3 piła to masz czesci z tych 2 a gdzie 16 pił🤣
@@mazzinio4885 jestem mechanikiem ale nie w tym segmencie, posiadam teraz stihla, ale dalej uważam że chinki mają swoje zastosowanie. Demona co prawda bym nie kupił. przy mojej robocie wytrzymał 3 lata - wybiło czopy na łożyskach - remont, sprzedaż, stihl tak to się skonczyło. Komfort pracy też - ale to był demon. Dzisiaj sytuacja jest lepsza, nie widzę problemu kupić np takiego faworyta bo w tej cenie to super kosa. PS. w mechanice jest tak, że kupno kolejnych sztuk nie za wiele pomoga - zazwyczaj konkretne modele są obarczone tą samą usterkę więc te najbardziej potrzebne części i tak są w deficycie a reszta zalega na złomie pzdr
Wszystko zależy od potrzeb i zasobności portfela .
Bardzo dobre porównanie, zawsze uważałem, że za niektóre rzeczy nie warto przepłacać....a co do spalania to faktycznie niespodzianka 😊
Za Demona chyba trzeba jednak przepłacić😁
Napiszę tak. Perfekcjonista wybierze Sthila, dla kogoś takiego jak ja na przykład, kto dysponuje mniejszym budżetem, wariant chiński jest wystarczający. Posiadam NACa WLBC 430B 2ZTU, wymieniłem gaźnik i świecę oraz zbiornik paliwa, bo przeciekał... Oczywiście jest wkurzajacym, ciągłe regulowanie gaźnika ,ale częsci są tanie jak barszcz, więc na włsny przydomowy użytek jest w sam raz.
osobiście wybrałbym stihla ze względu na trwałość ale uważam że pierwszy pomiar jest trochę nie do końca miarodajny bo pierwszy pokos jest zawsze odrobinę wolniejszy przy drugim pokosie wychodząc żyłka nabiera nieco rozpędu w pierwszym cały czas pracuje
Film dla mnie 🤩
Fajne założenie odcinka. Oglądam.
Mam 2rok Demona Turbo ..Super kosi ..jak się dba tak sie ma..pozdrawjam MARJUSZ KOTLINA KŁODZKA
Witam , a może pan powiedzieć jak jest z wibracjami na rączkach w tej kosie ?? może w porównaniu do innych kos ?
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.😁
460 odpalam i nic ja nie boli, idzie przez wszystko jak dzik, poza tym estetyka jakość wykonania ergonomia, systemy antywibracyjne do pracy przez cały dzień każdy szczegół ma dla mnie znaczenie
To zupełnie inna klasa👍
Przyjemnie się Ciebie ogląda, dużo przydatnych rzeczy się dowiedziałem dzięki temu kanałowi, robisz robotę.
Może nagrasz kiedyś filmik z regulacji gaźnika w tym demonie, bo też go mam i już dotarty, a kosa dosyć popularna, sąsiad ma stihla i z zazdrościa spogląda na niego jak idzie w chaszczach bez osłony 😅
Demon,Mega supet👍👍
Dobry test, świetna robota, dzięki za film. A jak waga tych urządzeń, różnica?
Demon 8kg bez osłony ale poza tym gotowy do pracy.
Stihl 8,5kg bez osłony, narzędzia tnącego i paliwa, gotowa do pracy zapewne około 10kg
@@pracakosaipilarka4301 👍
Druga runda dobra 👍
Mam demona już 6 rok, kosze działkę około 30 arów gęstej, twardej trawy i z kosą nic się nie dzieje. Jedynie co musiałem wymienić to głowice na Stihl.
Bardzo fajny film 👍
Stihl na pewno lepszy ale za te pieniadze co jest demon jesli ktos ma nie duzo koszenia to szkoda przeplacac. Ja u siebie mam na dzialce 5h koszenia raz na 2tyg i taki demon w tej wczesniejszej wersji radzi sobie od kilku lat. Natomiast jakbym mial pracowac na takiej kosie i byloby to nacodzien to wiadomo stihl, mialen okazje kosic i niby to samo ale na kazdym kroku jakos tak przyjemniej to wszystko pracowalo. Niech demon ma te 2konie a stihl np 2.5.. ale jak sie kilka godzin dziennie robi na kosie to takie pol konia moze byc zbawieniem. Fajny film pozdrawiam
Demon to najgorsza chińska kosa, już lepiej kupić tego faworyta pro i nie dziadować na samym sobie.
Jak ktoś by miał nie dużo do koszenia to napewno by nie kupił stihla fs 460 ta kosa jest przeznaczona do codzienego dawania w palnik i kosztuje 4700zł
4300 dałem za 461 c w tamtym roku zrobili mi rabat w Stihl u
Fajnie to porównanie wyszło
Test ciekawy. Interesuje mnie jednak jak Demon wypadłby na dłuższym dystansie i czy w ogóle byłby w stanie przepracować kilka godzin dziennie. Wiem że nie jest to kosa do profesjonalnego użytku, ale ciekawość pozostaje. 👍
Jak ktoś umie kosić to i ręczna kosa skosi. Ja u siebie musiałem demona trójzębem traktować a i tak potrafiła się zgasić na chwastach. Czy oznacza, że to zła kosa jest? Nie, po prostu nie umiem nią kosić
Fajny test:)
Ja robiłem. Kiedyś test porównawczy stihla za 3 tys i kosy z lidla za 444zl. Szliśmy obok siebie, skodikismy ok 600m2 łącznie. Stihl skończył swoją część 30% szybciej niż flora best z Lidla.
Stwierdziłem wtedy, że do prac przydomowych nie ma sensu kupować profesjonalnego sprzętu. W tym roku minęło 7 lat jak używam flora best. Oczywiście wymieniałem głowice tnące ale silnik nadal działa bez problemu na oryginalnej świecy.
@@dladam2254 też używam Flora Best. Przez tyla lat jedynie wymiana uszczelki pod korkiem wlewu paliwa. Kosy nie katuję, wszystko z głową. Kosa nie jest za mocna ale daje radę. Link przy zakupie dawał kiedyś 3 lata gwarancji. Nie wiem jak jest teraz.
Lepiej kupić fs450 czy fs460 bez m tronic? Na olx są z importu z wschodu. Pozdrawiam
To co wyjdzie taniej pamiętając że te ze wschodu nie mają gwarancji w Europie
@@pracakosaipilarka4301 to wiem, całkowicie świadoma decyzja. 450 znam od zawsze 460 tak wygląda nowoczesnej i to nasuwa myśl że jest delikatniejsza i mniej wytrzymała
Od 20 lat mam Stihl FS 350 z 2001r. Kupiona jako używana, przywieziona z Niemiec. Była w bardzo dobrym stanie. Przez ok 5 lat kosiła ponad 8 ha sadu + koło domu ok 0,8ha. Potem tylko rzędy nasadzonych drzewek, czyli ok 3-4ha. Działa do dzisiaj. Ostatnio przekładnia zaczęła hałasować. Kupiłem Stihla, gdyż ma amortyzatory, bez których nigdy nie dał bym rady tyle skosić. Odpadłyby mi ręce! Poza tym niezawodna, mało pali, lekka, szelki wygodne. Koszę tylko z trójzębem.
Dodam, że mam chińską wiertnicę, a właściwie już dwie. Pierwsza nie wytrzymała roku bez poważnej awarii. Rozleciało się koło magnesowe. To dlatego, że Chińczycy robią napęd wiertła na .....Na kole magnesowym jest sprzęgło!! Śruba mocująca odkręca się co chwilę, gdyż tak to działa. Koło magnesowe po wymianie wytrzymało ok 30-40 odwiertów. Znów to samo! Rozleciało się! Badziew jakich mało przez to rozwiązanie!. Silnik jednak nie do zdarcia. Pali na dotyk.
Demona regulowałeś czy na fabrycznych?
Chińczyki prawie zawsze trzeba regulować bo jak są fabryczne to prawie zawsze ustawione są na bogato... co jest swoją drogą dobre na okres docierania 😅
@@pikas4 tak wiem ale może tu było inaczej ?
Jeśli chodzi o ustawienia gaźnika to ja prawie zawsze coś po swojemu przestawię, ale Demon całkiem dobrze działał od początku także troszkę tylko zmieniłem.
@@pracakosaipilarka4301 👍
Dzieki za film, spoko test. a jaka mieszanke robic dla kosy takiej "noname" chinczyk z allegro za 400 zl. Pozdrawiam
Ja robię 1:40 na dobrym oleju.
Witam serdecznie Pozdrawiam Super Film Pozdrawiam
Witam. Fajne porownanie . A jak oceniasz kosy husqvarny?
Dobre tylko trochę drogie, a modele całkiem amatorskie takie sobie, tak jak i w Stihlu, te najmniejsze modele moim zdaniem najlepiej robi ECHO
@@pracakosaipilarka4301 mam jeszcze pytanie odnośnie oleju do paliwa. Jeżeli mam stihla i używam go na czerwonym oleju to do husqvarny też mogę lać to czerwone paliwo?? Aby nie mieć dwòch baniek z różnym paliwem.
@@lukaszzielinski8314 można stosować ten sam olej w różnych urządzeniach ale prawdę mówiąc ten czerwony Stihla jest bardzo niskiej jakości, radziłbym w przyszłości zmienić na inny. Makita 2T jest tańszy a dużo lepszy.
@@pracakosaipilarka4301 oglądałem kiedyś na YT jak gość robił testy olejòw i ten o stihla wyszedł właśnie najgorzej. A Makita i Husqvarna na równi w teście. Dzięki wielkie za odpowiedź. Pozdrawiam Serdecznie.
Jaki olej był do mieszanki użyty?
Ciekawe i proporcje ?
To było kręcone już z miesiąc wcześniej więc gwarancji nie daje ale jestem przekonany że Motul 800, na pewno w proporcji 1:40 w obu kosach.
@@pracakosaipilarka4301 dzięki za odp
Ten fs 460 to jest już system M-tronic ??.....pierwszej generacji?
Tak
dlaczego mam paliwo zielone? na oleju stihl ? nie powinno być bardziej czerwone jak na filmie?
To jest kwestia barwnika jaki dadzą do oleju. Olej HP Stihla barwi na czerwono ale olej Stihl Ultra jest zielony.
Kolor nie ma znaczenia, rodzaj oleju ma.
@@pracakosaipilarka4301 ok dziękuje, już się bałem że coś jest nie tak z paliwem
dzięki
Jaką Pan polecam głowicę do demona?
Nie ma idealnych, jeśli chce dużą głowicę to najczęściej korzystam z oleomaka z szybkim załadunkiem a jak chcę mniejszą to 109 mm Tecomeca
Czy cos sie stanie jak odpaliłem kose bez napompowanego paliwa pompka? Mogłem cos uszkodzić?
Zupełnie nic, pompka to tylko dodatkowy system przyspieszający odpalanie, można odpalać bez niej.
@@pracakosaipilarka4301 dziekuje serdecznie! Bo kupiłem nową stihl fs 120 i pierwsze odpalenie i zapomniałem jakoś o tym... Pozdrawiam!
@@pracakosaipilarka4301da się odpalić na pustej pompce?
Witam. Mam stihl fs 260 i mam pytanie jaka żyłka do normalnej niedużej trawy 2,7mm czy można założyć 3mm?
Zależy trochę od kształtu żyłki. Myślę że 2,7 będzie odpowiednia a 3,0 okrągłą zostawił bym na cięższe warunki, kwadratowa 3,0 może być trochę za ciężka, chyba że się krócej przytnie niż normalnie. Jak gwiazda albo świder to 3,0 od razu bo one są bardzo lekkie.
Opisy żyłek firmowych stihl są zaniżone ......kupuje się żółtą stihl 3.0mm a mierząc ma ~2,7mm ...... a skręcane żyłki to już tragedia trzeba chyba kupić dwa razy grubszą
3,0 jak niska lecz gęsta trawa to będzie strasznie zamulać kosę........ 2,7 ok .......a nawet na bardzo mocnej żyłce 2.4 kwadrat będzie dobrze
Dobra żyłka 2,4
Masz jakieś doświadczenie z kosami czterosuwowymi ? mojej kobity ojciec ma hondę i byłem w szoku ze są kosy czterosuwowe. Zawsze pracowałem na dwusuwach
Czterosuwowe nie są tak popularne, mam Stihla 4mix, też czterosuw ale nietypowej konstrukcji. Makity 4suwowe są całkiem fajne.
@@pracakosaipilarka4301 Dziękuje za szybką odpowiedz. Szacunek
nie wiem, czy to ma zastosowanie w tym sprzęcie, ale w motocyklach tak jest, że czterosów przy tej samej pojemności będzie słabszy, będzie wolniej się wkręcał i będzie cięższy, właściwie jedyny plus to olej osobno i teoretycznie dłuższa praca, ok, w skrócie same wady, chyba, że ktoś planuje kosić 8h dziennie przez cały rok
Ciekawe porównanie 👍
Stihl wedlug ceny powinien być 4x lepszy w każdej kategorii zeby zrekopensować różnicę.Wybór należy do klijenta.
Ja posiadam husgvarnę 545 Rx 15 lat koszenia w lasach państwowych kilka chektarów rocznie ani razu w serwisie bez awarii większych ale filry powietrza paliwa wymiana trzy razy w sezonie i jak duże chaszcze to nóż oczywiście robiony prywatnie. Wyważony odpowiednio maszyna musi chodzić lekko a nie duża trawa a gruba żyłka w małej np kosie to musi ulec awarii wał kosy lub przekładnia sthil 460 bardzo dobra maszyna kolega w lesie to piłkę widiową zakładał i czyszczenia robił
Wiadomo, żę stihl lepszy, ale chciałbym zobaczyć shindawe vs stihl :)
Brawo autor
Ciekawe ciekawe....jedną i drugą koszine jest możliwe😊
Mercedes vs Fiat 125p.
A rożnice wychodzą przy ciężkiej pracy....
Chyba jednak wszyscy sie ze mną zgodzą że chińczyki ida z jakością powolutku ale jednak w górę a markowe niestety w dół co potwierdzają serwisanci np stihl'a...😮
Ze względu że Kosi Pan wieloma kosami różne marki/moce i ma doświadnienie oraz wyczucie .......mam pytanie.......ile według Pana ma koni w rzecywistości ten demon turbo tak na wyczucie ???
Okolice 2 koni
Ciekawe co lepiej czy stihl 460,czy 260.moc chyba podobna. Pozdro. Spoko test. 👍
Z innej beczki. Co to za ciągnik z przodu? Szukam czegoś co właśnie taką przyczepkę pociągnie.
BCS 740 nie ma szybkiego biegu więc z przyczepką tylko na bliskie wypady.
Czekam na takie porownanie Stihl vs Echo
A propos spalania i paliwa, czy zaglądałeś już w Demonie T do filtra paliwa? Bo u siebie byłem w lekkim szoku, osad piaszczysty w przewodzie paliwowym ZA filtrem. Kosa praktycznie nowa. A sam filtr dziwny, z jakby z ceramicznym (???) kamiennym (???) obciążnikiem, z którego prawdopodobnie osypują się zanieczyszczenia do układu. Ciekawe co mam w gaźniku.
Nie sprawdzałem
szacun ze pan nagrywa takie filmiki tj super sprawa dla laików.pozdrawiam
Czemu to wylane paliwo takie żółte? Pracujesz na czystym? Do kos rekomendowana jest mieszanka 1:25, a że typowy olej ma gęstość i kolor syropu malinowego, to co wlewasz powinno być pięknie różowe.
Ja daję proporcje 1 do 40 nie pamiętam jaki olej był akurat tutaj ale mam też takie bezbarwne.
Patrząc na czas koszenia w gęstej trawie wychodzi że demon ma od 2,3 do 2,5 km ????🤔🤔🤔
Moc to nie wszystko, większa waga też spowalnia koszenie, wniosek byłby sensowny gdyby obie ważyły tyle samo.
Myślę, że najistotniejszą zmienną jest ilość koszenia. Jak kosimy nieduży teren raz na jakiś czas czy podkaszamy jakieś fragmenty gdzie kosiarka nie wjedzie to nie ma sensu kupować kosy za 2k bo taki demon tez da radę. oczywiście nie ten komfort i trwałość ale i nie pieniądze. Ale jak już mamy do koszenia duże tereny to jednak polecam markowy sprzęt. Lepszy komfort, zazwyczaj mniej hałaśliwa, mniej awarii i zazwyczaj więcej mocy bo km podawane w demonie trzeba dzielić przynajmniej na 2. Sam mam demona 4,5km a jest słabszy niż stil FS120. W tej chwili używam demona do koszenia trójzębem jak trzeba w jakieś dzikie tereny wjechać nie będzie szkoda jak uszkodzę po jakiejś kolizji. A co do spalania to dziwi mnie ten test bo mój demon pije duuużo więcej niż stihl 450. I tu sie nie musze zastanawiać bo zbiorniczek podobnej pojemności a demona w tym samym czasie trzeba 2x tankować.
Różnica w spalaniu może zależeć od techniki koszenia, możliwe że mocną kosą kosisz szybciej i mniej spalasz bo ona bardziej wybacza błędy, słabszą kosą trzeba troszkę lepszej techniki użyć.
W ogule ECHO czy jest dobre
Dobre, solidne
Stihl 461c czy Husqvarna 545rtx
Husqvarny nie miałem ale Stihla mogę z czystym sumieniem polecić
Super test
Miałem dwie kosy Demon każda chodziła 4l a kosiłem ok 30ar Zgadzam się że więcej pali od stila ale jest mocna i w pracy może lepiej idzie jak stil pali się ej paliwa ale ona kosztowala wtedy 350z a Stihl 3000
Co to za pojemniczki na paliwo masz?
Standardowo się takie dostaje w pudełku z chińskimi urządzeniami. Bardzo słaba jakość ale jak już mam to wykorzystuję.
@@pracakosaipilarka4301 dzięki, szukam czegoś 1L szczelnego żeby mieć awaryjnie w aucie płyn do spryskiwaczy, a ten pojemnik akurat zmieścił by mi się so skrzynki zamykanej :-)
Fajny film rzeczowy, a co to za ciągnik jednoosiowy widać na wstępie?
BCS 750
Konkurencja jest kosa kawasaki.
Super
Dobry test. Demon pewnie słabszy o około 1KM od Stihla.
Słabszy o 4000 koła
powiem tak kupilem montfield 45d kosa z castoramy na promocji 500zl ... kopia stigi a stiga kosztuje 1800zł ... powiem tak za te pieniadze super moc jest denerwuje mnie tylko to ze kreci sie do 10tys obrotow a np mam stihla i kreci sie do 13tys (fs55) ale moze cos podreguluje i szybciej bedzie szla nie mniej daje rade sweitnie
Demon 3KM więc ma moc czy nie ma tych 3?
Ma 2KM
Spalanie wyszlo praktycznie takie samo, poprostu stihl uwinął się troche szybciej 😅.... Ale ten test pokazał ze wszystkim da się kosić, a nie, że złej baletnicy każdy chińczyk śmierdzi tandetą i taniochą 😅 . PS. Można było porównać tą nową chinkę, gabarytowo i amortyzacyjnie chyba bliżej do fs460
Ten test był robiony jeszcze zanim ją miałem.
człowieku ale trwałość jest nieporówntwalna
Muszę zmienić gażnik w moim nac bp 54cm i porównać koszenie do teoretycznie słabszej fs260 🤔🤔🤔
Czy do przeprowadzenia testu wystarczył jeden okocim? PS słabo zabarwione te paliwo, jakiś bezbarwny olej chyba.
Nie dość że jeden to jeszcze bezalkoholowy, ten czynnik mógł mieć duży wpływ na wyniki testu.😁
Warto kupic demonaT?
Jak na swoją niską cenę to pracuje nawet dobrze,
Warto dodać że demon kosztuje 530 zł (obecna cena z allegro) a Stihl 4000 zł.
I od razu widać co lepsze. Ktoś kosi 4 razy w roku a ktoś codziennie. No i co tu wybrać?:)
amatorska kosa vs profesjonalna .Jak dla mnie nie ma co przepłacać.500 zł vs 2500 bez komentarza.Demon jest ok!
Jaki gaźnik ma ten demon? Taki z walcowąa przepustnicą czy juz z plaska. Bo to tez robi roznice w spalaniu.
Szkoda ze nie porownałeś spalania w tej gestszej trawie osobno i w żadszej.
Wiadomo ze duza kosa w malej trawie spali wiecej paliwa bo nie wykożzystuje sie mocy calej .
Ale dlaczego w demonie żyłka 3mm to jakiś obłęd wszyscy myślą że im grubsza tym lepsza , 2,4 mniejsze obciążenie dla silnika a i szybkość koszenia wzrośnie.
Na 2,4 szybkość koszenia nie wzrośnie, wręcz przeciwnie, dodatkowo rwała by się w tak ciężkich warunkach. Trawa tak gęsta i wysoka jest bardzo ciężka do odrzucenia, lekka żyłka miała by jeszcze większy problem.
@@pracakosaipilarka4301 Wykosiłem dziesiątki hektarów upraw leśnych więc twoja trawka to pikuś , zdecydowanie się z tobą nie zgodzę .Miałem kiedyś spartę 44 moc 2,2 km optymalna żyłka 2,4 do 2,7 trójka tylko do rzadkiej trawy , a ty sugerujesz że demon będzie fajnie kosił oczywiście kosił będzie tylko jak długo . Obecnie mam efco 8550 2,7 km i to jest dopiero moc że silnik przy tak grubej żyłce pracuje bez wysiłku.To tyle a każdy robi jak chce. Można i tak naprawili i do takiego licha nóż założyli, a w instrukcji pisze jak byk że noża nie używamy.ua-cam.com/video/EpyTwWMuUGg/v-deo.html
Kosiłeś te hektary upraw leśnych żyłką 2,4mm?
Według Ciebie do ciężkich traw 2,4mm a do rzadkich i delikatnych 3mm? Taaak....logiczne.
Proponuję żebyś kiedyś założył 3.0 kształt świder albo gwiazda, zobaczysz jak lekko pracują.
@@pracakosaipilarka4301 Demon to słabe gówno trójka go zabija , przy koszeniu upraw leśnych jego żywot byłby bardzo krótki.Trzeba też wiedzieć że trawa z początkiem sezonu jest delikatna więc nie trzeba mordować kosiarki żyłką 3 mm.A koszenie upraw to ciężki kawałek chleba dla człowieka i dla kosiarki , więc sarkazm jest nie na miejscu, kosisz wszystkim żyłka , tarcza , trójząb co ogrodzenie inne krzaczory.Kto nie kosił nie zrozumie koszenie łąki to bajka , w uprawie masz trawę po kolana i inne zielsko a między tym wszystkim jodełkę 10 cm tak kosisz żeby jodełki przeżyły . Dla was internetowych pilarzy to zabawa dla mnie przez wiele lat była to codzienność.
Przepraszam ze się wtrącę ale te twoje efco 8550 to samo co oleo Mac 755 które miałem bardzo krótko . Kosa nieporęczna i bardzo słaba jak na te pojemność silnika , na żyłce mozna ja porównać do kos stila i husqvarny Max do pojemności 40cm3
Co Ty na piwie kosisz? Nic dziwnego że idzie jak szalona.😂😂
Stihl to stihl i tyle 💪
Demon vibration 10/?
7/10
Mialem chinczyki, co chwila jakies pierdolki drobnej masci bolączki.Na male koszenia odpalam chinke bo jest wagowo poręczna, na wieksze trawy bądz koszenia calodzienne, mam husqvarny 135r/545 rxt.Markowy sprzęt nie jest tak zawodny , brak wibracji i mniejsze spalanie.A nie wspomne o zaoszczedzonych nerwach 😂-to szarpak glowica i inne duperele...Pozdrawiam
A ECHO czy Stihl
Bardzo porównywalne mam gdzieś film z moim stihlem 460 i konkurencyjnym Echo
👍
Gdzie to trawa do noża . To traweczka. No i to jest deklasacja , i proszę za 20lat ten sam test😁 moja fs450 żyje i ma się dobrze.
Za 20 lat to pewnie będzie demon v5 ... A i tak wyjdzie taniej niż FS460 😅
@@pikas4 5🤔 myślę że jeden na rok, bo oczywiście na olej 1:25 nie może liczyć. 1:50 .
@@merkhava jak dobry olej to nawet 1:40 chińczykowi starczy... Jak mixol to wiadomo Demon R.I.P. tuż po gwarancji... Ale wiadomo skoro kosa tania, to na co drogi olej.... Albo serwis 😂
Szkoda że Turbo już nie do dostania. Napisane że turbo, kupujesz a przychodzi stara.
Bo przekładni nigdzie nie ma , nawet na aliexpress przestały się pojawiać, a swego czasu wszędzie jej szukałem... Chyba zbyt odstawały jakością i zapadła decyzja o wycofaniu z rynku 😅
@@pikas4W Mar pol-u ma być dostępna koło 20 sierpnia. Tak mi napisali
@@bmwr666 super info, dzięki 👍
Teraz znowu są na allegro po 540
Czyli cena kosy sthil to przedewszystkim cena za nazwe
Oraz jakość i trwałość.
......👌.....👍.....
👍👍👍✊✊✊🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Ja mam dwa te demony ,i.wole kupić trzeciego niż sthila
Kolekcjoner?
@@deusexmachina7938 😆
Kiedyś w Top Gear, James May testował indyjskie auto klasy miejskiej. Zastanawiał się, dlaczego w GB ludzie toto kupują. Stwierdził, że chyba dlatego, że nie przejechali się czymś lepszym. Wystarczy pokosić, ale nie godzinkę, jak na tym filmiku, tylko np jeden sezon, by mieć wyjaśnienie, że Stihl i chińczyk to niebo a ziemia. Przede wszystkim niezawodność, poza tym komfort użytkowania. Uważam, że lepiej od razu odżałować i kupić raz, a porządnie. Pozdrawiam
Tu nie ma co porównywać sthil to jest profesjonalny sprzęt a nie jakieś gówno typu nac demon
A wiec tak i tak kultura pracy zanim sie silniki nagrzały to stihl płynnie pracuje a w 1 rundzie pan chaotycznie tnie jakby chciał pan podkreslić demona że lepszy mam stihla i jest bardzo mocna 10 rok używam bez awari silnika ale kij juz 3 razy wymieniony aluminium słabe .Moim zdaniem i tak powinno sie kupowac markowa kose do małych prac przy domowych.PS za 2 dni zamówie kose do 1000 zł i zobaczymy jak to idzie🤔
Aż obejrzałem jeszcze raz i nie zauważyłem żadnego chaotycznego cięcia, chyba że masz na myśli przygotowanie sobie stanowiska do startu ale nie jest to w ramach pomiaru czasu. Obie kosy moje, nie mam powodu faworyzować którejś.
A maryuama ta mala ,fs130 z demmon
Demon ma badziewne wykonanie ale kosę mam już 7 rok tylko na samym początku trzeba wężyki od paliwa wymienić na czarne paliwowe bo te przezroczyste wystarczają na rok,robią się sztywne i łapią lewe piwietrze przezto piła niechce odpalić a po za tym działa do dziś.
Stihl trawę docina do końca a chińczyk duża część tylko zbija nie przecięta
Trawa jest skoszona dobrze, Stihl zrobił to zapewne ładniej ale w obu przypadkach nie zostawiałem nie skoszonych kęp itp.
Bo sthil ma 10000 obr a demon 7000 i cała tajemnica Kos firmowych
Ciekawe czy tego demona bym pokonał moim fs56 1.1km z nożem 25cm 🤣🤣
Fs 460 na żyłce? W niektórych sytuacjach na pewno bo fs56 jest lekka i można nią szybko machać.
Spalanie niby nie duża różnica ale w skali całego dnia koszenia zrobi różnice
Sthil to jest jakiś już nie produkowany model
studionarzedzi.pl/kosy-spalinowe/110-stihl-fs-460.html
@@pracakosaipilarka4301 na oficjalnej stronie nie ma tego modelu
Jak chciałbyś mieć tylko modele z oficjalnej strony to musiałbyś często zmieniać. Owszem już wprowadzili nowszy model ale ten jest w sprzedaży, to nie jakiś zabytek.
Wiadomo ze Demon lepszy xD
Stihl❤
Od wuja Adolfa wiadomo.
Jakie szczęście, że się Niemcy uchowały.
Śmiech historii.
Ten test niczego nie dowodzi. Nie wiem po co był zrobiony. Stihl FS460C jest kosą profesjonalną a więc z przeznaczeniem do ścinki traw, zgrubialych łodyg itp na dużym obszarze przez lata.... Który z chinczyków czy troche lepszych kos wytrzyma ciężką pracę przez conajmniej 10 lat.
Te tanie kupują ludzie na swój użytek. Do tego patrzą na cenę a nie na jakość. Natomiast firma kosząca nie pozwoli sobie na kupowanie szmelcu....
W Stihlu denerwuje mnie dźwięk silnika, jak dla mnie jest bardzo nieprzyjemny.
spalanie chinczyka deklasuje stihla
sthil 4 razy drozszy
2
Pod drzewem nie ma grubej trawy dupa a nie porównanie
Nie kosiłem bezpośrednio pod drzewami tylko w ich pobliżu i zaznaczyłem że trawa tam była odrobinę rzadsza.
Coś mi się wydaje że lepiej od Ciebie jestem w stanie ocenić jaką trawę kosiłem.