Co ci z krótko trwałej przyjomności i z tablicy mendelejewa we krwi skoro kiedy staniesz przed Bogiem okaże się że nie posiadasz niczego co przyniesie ci chwałę? A może się myle? Czy kochasz Jezusa?
Uuuuu, nie było dziś śpiewów... A tak liczyłam na kolejny występ. Prawdę mówiąc weszłam tu głównie z tego powodu :( PS Kiedy wreszcie wywiad z Grzegorzem Czerwickim?
O BOŻE JA MAM PO BABCI TAKIE BARDZO STARE, RĘCZNIE MALOWANE BOMBKI W KSZTAŁCIE MUCHOMORÓW I ZAWSZE SIĘ ZASTANAWIAŁAM O CO CHODZI, DLACZEGO MUCHOMOR, CZY TO MA ZWIĄZEK Z PIEROGAMI Z KAPUSTĄ I GRZYBAMI, ZAGADKA ŻYCIA ROZWIĄZANA, DZIĘKUJĘ
Obejrzałem całość 😊 pieknie! Jednak troche brakuje tej religijnej tematyki, duzo super informacji itd ale liczylem na wiekszy udział Łukasza w tym materiale. Widze że próbował nakrecac temat czy religie mogly powstac pod wplywem psychodelików itd ale jednak Mesto wolal mowic o innych rzeczach ( nie mniej ciekawych) pozdrawiam super materiał ale jest maly niedosyt 😘
aż przypomniało mi się, że w moim malutkim mieście gdzie chodziłem do gimnazjum była spoko edukacja narkotykowa. mieliśmy jedno spotkanie z babką, u której wyraźnie było widać, że jest za legalem (przynajmniej jeśli chodzi o konopie, bo o nich głównie rozmawialiśmy).
Osobiście nie lubię MJ czy innych używek. Alko mi wystarczy, ale jestem zwolennikiem legalizacji, opodatkowania, akcyzowania i regulacji. Hipokryzją jest, że MJ jest zabroniona gdy alkohol nie jest.
Zauważyliście, że w 8:30 Pan po prawej dotyka lewego policzka, a już dwie sekundy później Pan po lewej dotyka prawego? Psychologia wyjaśnia to następująco: osobnik stojący niżej w hierarchii modeluje zachowanie osobnika stojącego w hierarchii wyżej. Wynika z tego, że Pan po lewej musi zjeść jeszcze sporo pejotlu żeby doścignąć Pana po prawej.
@@lucjanhajszkregupiekie5873 Hmm.. bacznie śledzę ze znajomymi wypowiedzi Formozy von Krossig i nie tylko wg mnie na 100% jest lekarzem. Najprawdopodobniej ma również doktorat z wenerologii. Aż żal że nie ma własnych vlogów bo jej wypowiedzi są zdecydowanie bystrzejsze i lepiej uargumentowane niż cokolwiek z tego co kiedykolwiek usłyszałem na tym kanale z ust Pana Wybrańczyka. Jeśli więc stawiasz tezę o "wymuszeniu systemu" to chętnie zapoznam się z dowodami. Będzie to dla mnie pasjonująca lektura więc zachęcam do działania- wal śmiało! :) Choć prawdę mówiąc nie spodziewam się przełomu. Ateiści mają wyjątkową oporność w dowodzeniu swoich tez co nieraz z rozbawieniem obserwowałem.
@@lucjanhajszkregupiekie5873 A z tym to akurat częściowo bym się nawet mógł zgodzić. Naukowcy podlegają dokładnie takim samym bodźcom jak celebryci - (pieniądze, sława, kobiety). Mało który oprze się takim pokusom. Każesz im pisać o zabójczym wpływie C02 na klimat to jeśli odpowiednio posmarujesz mało który się nie skusi. Gotowi są nawet zapomnieć, że substancja ta obok wody jest podstawą wszelkiego życia na tej planecie i nieraz już w historii jej stężenie bywało znacznie wyższe niż to którego my doświadczymy kiedykolwiek nawet kopcąc bez opamiętania. Aale .. kto by tam drążył temat. Świat naukowy stał się korporacją która rządzi się już innymi prawami.
Łukaszu, czy jest szansa na film na temat tego jak ludzie wierzący zachowują się w obliczu wojny? Chciałabym usłyszeć Twoją wypowiedź w tej kwestii. Nie wiem ile już razy słyszałam, że ludzie modlą się albo polecają Ukraińców czy Polskę opiece czy to Boga czy Maryji.
Początek materiału fajny ale w reszcie brakowało mi stanowiska Łukasza oraz często to brzmiało jak unikanie najgorszych aspektów brania tych używek trochę jak utopijna wizja gdzie każdy bierze to tylko w kontrolowanych warunkach. Materiał na minus. Pozdrawiam :)
Metoslaw mordo ...jestes nastepca mistrza Kotanskiego, tyle ze w nowszej...updejtowanej wersji (staraj sie o dotacje od rzadu, ludu i tworz za to osrodki "dla ludzi z problemami")
Tak, jak najbardziej można polecić ateistom grzyby z rzędu pieczarkowców, szczególnie z rodziny Amanitaceae. Spożycie, dajmy na to, takiego Amanita phalloides będzie niezwykle pomocne w ostatecznym rozstrzygnięciu kwestii istnienia bądź nieistnienia Boga. I to w ciągu zaledwie kilku dni.
@@ortnisible +100 do percepcji, gratulacje, to pewnie wpływ spożywania alkaloidów zawartych w grzybach lub pochodnych 2-fenyloetyloaminy z innych źródeł
Jakoś nigdy nie byłem w stanie się przekonać do mestosława i raczej się to nie zmieni. Mówiąc o substancjach psychoaktywnych w "merytoryczny sposób" jednak wymagam od kanału żeby wstawiał JAKIEKOLWIEK źródła do opisu, pod żadnym filmikiem nie widziałem ani jednego źródła naukowego na temat tego co mówi. Mam trochę wrażenie jakby używał wyłącznie dowodów anegdotycznych.
W prawosławiu przyjmuje się wino i prosforę (taką bułeczkę) po spowiedzi :) a dzieci do momentu pierwszej spowiedzi, która jest około 7 roku życia, przyjmują pryczast' (komunię) bez spowiadania się, nawet płaczące niemowlęta. Pamiętam, że dorośli w moim otoczeniu mówili na to wino "miodek" i że sporo dzieci płakało i bało się tego momentu ale i wiele maluchów czekało na "miodek", bo im smakował 🤡
Całkiem ciekawe, ale nie tego oczekiwałam po kanale związanym z religią, gdzie temat narkotyki-religia został ledwie... nawet nie liźnięty, przez co w jakiś sposób konfunduje mnie taki materiał na Śmiem Wątpić
Ja mam 24 lata, bardzo chciałbym spróbować THC, ale niestety mam zaburzenia lękowo-depresyjne, więc narazie odpuszczam :/ Podobno w takim stanie można bardzo negatywne efekty mieć :/
Co do rozdziału "motywacje" to moje zdanie jest takie, że osoba, która bierze jest w pewnym sensie uzależniona zanim weźmie po raz pierwszy. Jej mindset jest zablokowany na rozwiązanie problemu, gdzieś skrycie sądzi np. że jej problem jest zbyt wielki, by mogła go unieść, dlatego jest psychika jest zależna od pomocy "sił wyższych", jej grunt jest na to przygotowany i tylko czeka na "łaskę"
Odnośnie listy wspomnianego tu Davida Nutta, to na jego liście etanol znalazł się na piątym miejscu pod względem szkodliwości substancji - za heroiną i metadonem chociażby. Ogólnie to o ile alkoholicy najczęściej są w stanie prowadzić normalne życie, chodzić do pracy itd., o tyle heroiniści raczej nie są w stanie tego robić. No i heroina potrafi uzależnić po jednym zażyciu, a etanol nie może uzależnić po wypiciu jednego naczynia napoju alkoholowego. Jeśli w jakimś badaniu etanol zajął pierwsze miejsce pod względem szkodliwości, to dotyczyło to chyba wyłącznie ludzi pijących na umór, u których są ciągi alkoholowe. Są różne stadia alkoholizmu, natomiast z heroinizmem jest tak, że ludzie uzależniają się o wiele szybciej i łatwiej, szybciej przechodzą od braku uzależnienia do totalnego uzależnienia. Sam nie piję alkoholu, bo po prostu nie lubię, i uważam alkohol za coś niedobrego, jednak nieprawdą jest stwierdzenie, jakoby etanol był gorszy od heroiny. Nie wspominając o fentanylu i karfentanylu. I to nawet biorąc pod uwagę wspomniane tu przypadki bójek pijanych ludzi, aktów wandalizmu, przemocy w rodzinie, problemów finansowych itd. Jasne, to wszystko ma znaczenie. Tylko że naprawdę niewielu alkoholików skończyło równie źle jak wspomniany tu heroinista, Ryszard Riedel. A przynajmniej wyłącznie z powodu swojego alkoholizmu. Ogólnie, dobrze jest mówić o możliwych działaniach niepożądanych i szkodliwych skutkach przyjmowania jakichkolwiek substancji. Czy chodzi o sól, czy o biały cukier, czy o kokainę, czy o amfetaminę, czy o marihuanę itd. Np. w przypadku marihuany dobrze jest odpowiednio wcześnie uprzedzać młodych ludzi, że jej używanie może prowadzić zwłaszcza u nastolatków do problemów z pamięcią i koncentracją i co za tym idzie problemów z uczeniem się i pogorszeniem się wyników w szkole oraz że spróbowanie jej zwłaszcza przez nastolatków wiąże się z pewnym ryzykiem wystąpienia schizofrenii lub psychozy - u osób predestynowanych ze względów np. genetycznych. Zaś w przypadku amfetaminy dobrze jest mówić o poważnym ryzyku uzależnienia i o ryzyku wystąpienia psychozy amfetaminowej. Itd.
Ty to jesteś komik Łukasz ale rozwijasz się wiec jak to nazwisko sugeruje nawrócisz się 😂😂😂 Nowa Era Nowy Renesans ♒️ Prawo karmy 😂 Ta energia ta moc to co gotowi na Nowa religie Świat wolny bez religi albo jedna ? ⚛️ Propozycja kim jest Wiedulka ? 😮
Do jakiej sytuacji dotarliśmy, że najbardziej otępiające substancje niewolników są uważane za najbezpieczniejsze a najbardziej otwierające i pomocne (przez niektórych uważane za będące fundamentem ludzkości u zarania jej dziejów) za najbardziej niebezpieczne? Biały człowiek umieścił nas w rezerwacie, zrobił z nas niewolników i kazał nam jeszcze wierzyć, że żyjemy w dobrze urządzonym świecie
Genialny materiał! Dziękuję bardzo! Teraz mam już pewność co do paru spraw :) Nie jestem sam w doświadczeniach z Elfami i innymi bytami ;) To były bardzo realistyczne spotkania i pamiętam je doskonale. Doświadczenia grzybowe również uważam za jedne z najważniejszych w życiu. Wiem co mówię, mam swoje lata i twierdzę z pełnym przekonaniem, że absolutnie każdy człowiek przynajmniej raz w życiu doświadczyć psychodelii. To może wiele zmienić- na plus! Pozdrawiam Panów serdecznie!
Prawosławni też przyjmują święcone wino w cerkwi. Nazywa się to pryczastia. Polega to na tym że, (a przynajmniej na padlaszczy (podlasiu) nie wiem jak w innych częściach świata) zakłada się prawą rękę na lewą kładąc je na klatce, podchodzi się do baciuszki mówi swoje imię, całuje się czaszę czyli kielich z którego on na łyżeczce daje ci kawałeczek prosfory znajdującej się w czaszy z winem. Potem slużebnik pomaga ci chustą otrzeć usta (żeby nie rozlać wina) i odchodzi się do stołu z zapiwkoj czyli kompotem i prosforą, gdzie można wypić szklankę kompotu i wziąć kawałek prosfory. Też wszystko tżeba zrobić na czczo.
Kod kulturowy ma wpływ nie tylko na doświadczenia przeżywane pod wpływem psychodelików, ale również na doświadczenia przeżywane przez nielicznych ludzi w stanie śmierci klinicznej. Często pojawiają się w nich wątki religijne, postacie Bogów itp. jednak ZAWSZE związane są z wyznawaną przez danego człowieka lub najbliższą mu kulturowo religią. Nigdy nie odnotowano sytuacji, w której hinduista w stanie śmierci klinicznej spotkał "po tamtej stronie" Jezusa czy Bozię, a żaden chrześcijanin nie doświadczył w takiej sytuacji spotkania np. z Allahem czy Kryszną.
Lata mijają a jak widzę to Wybrańczyk coraz większy szeroko rozwarty szczęko uśmiech i gestykulacje które wkrótce osiągną wymachując rękoma 360 stopni i głowa kiwaczek jak PRLowski piesek samochodowy.
Czytałem kiedyś o hipotezie, według której myślenie abstrakcyjne u człowieka mogło wykształcić się w wyniku wielopokoleniowego występowania w diecie naszych praprzodków roślin psychoaktywnych, bodajże jakiegoś gatunku grzybów. Ot, taka ciekawostka.
Jeśli dobrze pamiętam to na Mestosława natrafiłem jak przygotowywałem prezentację do szkoły o narkotykach xD co prawda wtedy jeszcze nie zacząłem oglądać go regularnie, no ale moja prezentacja nie była dzięki temu pamfletem przeciwko narkotykom xd (No jeszcze na podstawie filmów UNB)
twój błąd (problem) ateisto polega na tym, że ty wszystko chcesz wytłumaczyć naukowo. A przecież J 20, 24-29. Nie masz Wiary - twój problem ateisto. ale za to, że z Bogiem i Wiarą walczysz i niszczysz ją w swoich widzach - prawdopodobnie czeka cię ateisto piekło. Piekło, w które teraz nie wierzysz, ale uwierzysz...a nawet (prawdopodobnie) doświadczysz. Niech Jezus Miłosierny zlituje się nad twoją biedną duszą!
Badania które pokazują, że alkohol jest bardziej szkodliwy nie uzgadniają popularności używki .To jak twierdzić, że przebywanie w strefie wybuchu bomby atomowej jest bardziej bezpieczne od jazdy samochodem .Tak więcej osób ginie w na drogach, ale nie czyni to bomby atomowej niegroźną bronią .
14:00 tak samo jest z innymi substancjami niż trawa. Ktoś ze znajomych idzie o krok dalej - np. zaczyna używać igieł - i też niebo mu się nie zwala na głowę. Oczywiście dużo się dzieje pomiędzy zapaleniem trawy czy wzięciem grzybów, a braniem dożylnie opioidów. Ale to też jest rezultat straszenia bez tłumaczenia dokładnie o co chodzi. Masz w głowie taki obrazek, że od tego to już tylko kilka miesięcy do śmierci albo bezdomności. A potem okazuje się, że nie, więc już się tak tego nie boisz. Większość ludzi latami męczy się z uzależnieniem tylko nikt w ich otoczeniu o tym nie wie, bo się z tym kryją. Na terapiach grupowych nie ma samych wraków z traumatycznymi przejściami pod wpływem, jest "normalnie", bo teraz można być uzależnionym i funkcjonować "normalnie" - w sensie, utrzymać pracę, jakieś tam relacje z ludźmi, hobby itp. Tak jak można utrzymywać się na względnie dobrym poziomie będąc chorym na depresję i nie lecząc się. Oczywiście ta normalność jest pozorna. Łatwo w tym trwać bardzo długo bo praca jest, mieszkanie jest, rodzina jest, nie ma żadnego sięgania dna. Generalnie te wszystkie pogadanki to jak straszenie dzieci czarną wołgą - może i na chwilę działa jak dziecko jest małe i naiwne, a kiedy dorasta to okazuje się, że nie ma prawdziwego pojęcia o zagrożeniach i o tym jak ich unikać.
Dzięki wielkie Łukasz za rozmowę! :) Rozmowa z Tobą to sama przyjemność
Narkotyki są fajne. Proszę ćpać więcej, a świat bez Was będzie piękniejszy.
Grzyby jedź w lesie nigdy nie w galerii...
I tak jak mówi Pan Mestoslaw grzyby to,to co sami przeżyliśmy.
Co ci z krótko trwałej przyjomności i z tablicy mendelejewa we krwi skoro kiedy staniesz przed Bogiem okaże się że nie posiadasz niczego co przyniesie ci chwałę? A może się myle? Czy kochasz Jezusa?
Mesto tutaj?
A to ciekawe połączenie :)
nie umiem wyrazic w slowach mojego podekscytowania tym collabem xD
O jaki zacny duet 💪💪💪
no edwin widziałem miał nawet koszulke z grzybem na jednym odcinku ;)
Tego się nie spodziewałem, ale bardzo miłe zaskoczenie bo ostatnio zacząłem częściej Mesto oglądać! Boski znak! ;P
Uuuuu, nie było dziś śpiewów... A tak liczyłam na kolejny występ. Prawdę mówiąc weszłam tu głównie z tego powodu :(
PS Kiedy wreszcie wywiad z Grzegorzem Czerwickim?
O BOŻE JA MAM PO BABCI TAKIE BARDZO STARE, RĘCZNIE MALOWANE BOMBKI W KSZTAŁCIE MUCHOMORÓW I ZAWSZE SIĘ ZASTANAWIAŁAM O CO CHODZI, DLACZEGO MUCHOMOR, CZY TO MA ZWIĄZEK Z PIEROGAMI Z KAPUSTĄ I GRZYBAMI, ZAGADKA ŻYCIA ROZWIĄZANA, DZIĘKUJĘ
Obejrzałem całość 😊 pieknie! Jednak troche brakuje tej religijnej tematyki, duzo super informacji itd ale liczylem na wiekszy udział Łukasza w tym materiale. Widze że próbował nakrecac temat czy religie mogly powstac pod wplywem psychodelików itd ale jednak Mesto wolal mowic o innych rzeczach ( nie mniej ciekawych) pozdrawiam super materiał ale jest maly niedosyt 😘
Ale crossover. Obu was subuję i uwielbiam hahaha ☺️
Racjonalnie i narkotyki moje dwa ulubione słowa!
Crossover na który nikt nie czekał, ale każdy potrzebował
@Sztuczna Inteligencja Zbyt genialne żeby mogło być prawdziwe
aż przypomniało mi się, że w moim malutkim mieście gdzie chodziłem do gimnazjum była spoko edukacja narkotykowa. mieliśmy jedno spotkanie z babką, u której wyraźnie było widać, że jest za legalem (przynajmniej jeśli chodzi o konopie, bo o nich głównie rozmawialiśmy).
Osobiście nie lubię MJ czy innych używek. Alko mi wystarczy, ale jestem zwolennikiem legalizacji, opodatkowania, akcyzowania i regulacji. Hipokryzją jest, że MJ jest zabroniona gdy alkohol nie jest.
Tak Łukaszu nakłoniłeś mnie. Już kupuję grzybki :)
Laska chciała Ci zrobić randkę zakończoną w sypialni, a skończyło się na randce zakończonej filmem z Mestosławem.
Zauważyliście, że w 8:30 Pan po prawej dotyka lewego policzka, a już dwie sekundy później Pan po lewej dotyka prawego? Psychologia wyjaśnia to następująco: osobnik stojący niżej w hierarchii modeluje zachowanie osobnika stojącego w hierarchii wyżej. Wynika z tego, że Pan po lewej musi zjeść jeszcze sporo pejotlu żeby doścignąć Pana po prawej.
To oznacza, że Łukasz ma dużo empatii w sobie
@@gabrielbrzezinski4065 ... albo bardzo mało charyzmy.
@@lucjanhajszkregupiekie5873 ... albo bystrym i bardzo dobrym w swoim fachu.
@@lucjanhajszkregupiekie5873 Hmm.. bacznie śledzę ze znajomymi wypowiedzi Formozy von Krossig i nie tylko wg mnie na 100% jest lekarzem. Najprawdopodobniej ma również doktorat z wenerologii. Aż żal że nie ma własnych vlogów bo jej wypowiedzi są zdecydowanie bystrzejsze i lepiej uargumentowane niż cokolwiek z tego co kiedykolwiek usłyszałem na tym kanale z ust Pana Wybrańczyka. Jeśli więc stawiasz tezę o "wymuszeniu systemu" to chętnie zapoznam się z dowodami. Będzie to dla mnie pasjonująca lektura więc zachęcam do działania- wal śmiało! :) Choć prawdę mówiąc nie spodziewam się przełomu. Ateiści mają wyjątkową oporność w dowodzeniu swoich tez co nieraz z rozbawieniem obserwowałem.
@@lucjanhajszkregupiekie5873 A z tym to akurat częściowo bym się nawet mógł zgodzić. Naukowcy podlegają dokładnie takim samym bodźcom jak celebryci - (pieniądze, sława, kobiety). Mało który oprze się takim pokusom. Każesz im pisać o zabójczym wpływie C02 na klimat to jeśli odpowiednio posmarujesz mało który się nie skusi. Gotowi są nawet zapomnieć, że substancja ta obok wody jest podstawą wszelkiego życia na tej planecie i nieraz już w historii jej stężenie bywało znacznie wyższe niż to którego my doświadczymy kiedykolwiek nawet kopcąc bez opamiętania. Aale .. kto by tam drążył temat. Świat naukowy stał się korporacją która rządzi się już innymi prawami.
A propo poradni Monar: gdzieś czytałem artykuł na stronie monaru o psychodelikach który można streścić w jednym słowie - BZDURA
Tzn. co było napisane w tym artykule? Możesz streścić albo podać linka?
fajna zajawka hodowanie grzybków polecam każdemu sam ten proces czekania i planowania tripa potrafi być ekscytujący
*name a better duo, i'll wait*
Tak niespodziewany collab że myślałem że sie miniatura zbugowala na poczatku i pokazuje mi połaczony film Mesto i Twój xd
Czy braniem cracku można wielbić Boga?
A można, jeszcze jak!
O, kur... Takiego crossa to się nie spodziewałem! 😲
prof. Jerzy Vetulani mówił o tym również. Warto jego posłuchć.
A dla bardziej ciekawych polecam również jego książki ;)
Łukaszu, czy jest szansa na film na temat tego jak ludzie wierzący zachowują się w obliczu wojny? Chciałabym usłyszeć Twoją wypowiedź w tej kwestii. Nie wiem ile już razy słyszałam, że ludzie modlą się albo polecają Ukraińców czy Polskę opiece czy to Boga czy Maryji.
Początek materiału fajny ale w reszcie brakowało mi stanowiska Łukasza oraz często to brzmiało jak unikanie najgorszych aspektów brania tych używek trochę jak utopijna wizja gdzie każdy bierze to tylko w kontrolowanych warunkach. Materiał na minus. Pozdrawiam :)
Metoslaw mordo ...jestes nastepca mistrza Kotanskiego, tyle ze w nowszej...updejtowanej wersji (staraj sie o dotacje od rzadu, ludu i tworz za to osrodki "dla ludzi z problemami")
Sam chetnie sie doloze
Ostatnio zainteresowałem się tematem psychodelików, a tu dostaję film z Mestosławem, to znak ;))
DMT 4 EVERYBODY ! ! !
Przekonaliście mnie do grzybów :D dzięki :)
Gdzieś na YT jest gościu ,co poleca muchomory czerwone 🤪
Tak, jak najbardziej można polecić ateistom grzyby z rzędu pieczarkowców, szczególnie z rodziny Amanitaceae. Spożycie, dajmy na to, takiego Amanita phalloides będzie niezwykle pomocne w ostatecznym rozstrzygnięciu kwestii istnienia bądź nieistnienia Boga. I to w ciągu zaledwie kilku dni.
@@formozavonkrossig3458 bardzo chrześcijańskie podejście
@@ortnisible +100 do percepcji, gratulacje, to pewnie wpływ spożywania alkaloidów zawartych w grzybach lub pochodnych 2-fenyloetyloaminy z innych źródeł
@@formozavonkrossig3458 wygrałeś. Możesz poklepać się po ramieniu i obsypać brokatem.
Świetny odcinek! Bardzo interesujące połączenie dwóch ciekawych oraz cały czas budzących emocje i kontrowersje tematów. 👍👍💪💪💪
Świetny materiał. Naprawdę doceniam wysiłek i końcowy efekt. Pozdrawiam :-)
Niezłe kolabo może nowy kanał: Śmiem Ćpieć :P
Jakoś nigdy nie byłem w stanie się przekonać do mestosława i raczej się to nie zmieni. Mówiąc o substancjach psychoaktywnych w "merytoryczny sposób" jednak wymagam od kanału żeby wstawiał JAKIEKOLWIEK źródła do opisu, pod żadnym filmikiem nie widziałem ani jednego źródła naukowego na temat tego co mówi. Mam trochę wrażenie jakby używał wyłącznie dowodów anegdotycznych.
W prawosławiu przyjmuje się wino i prosforę (taką bułeczkę) po spowiedzi :) a dzieci do momentu pierwszej spowiedzi, która jest około 7 roku życia, przyjmują pryczast' (komunię) bez spowiadania się, nawet płaczące niemowlęta. Pamiętam, że dorośli w moim otoczeniu mówili na to wino "miodek" i że sporo dzieci płakało i bało się tego momentu ale i wiele maluchów czekało na "miodek", bo im smakował 🤡
No nie wytrzymam ta dwójka którą oglądam teraz tu razem wow!
Całkiem ciekawe, ale nie tego oczekiwałam po kanale związanym z religią, gdzie temat narkotyki-religia został ledwie... nawet nie liźnięty, przez co w jakiś sposób konfunduje mnie taki materiał na Śmiem Wątpić
Ja mam 24 lata, bardzo chciałbym spróbować THC, ale niestety mam zaburzenia lękowo-depresyjne, więc narazie odpuszczam :/ Podobno w takim stanie można bardzo negatywne efekty mieć :/
W moim odczuciu jest to zachętą do stosowania psychodelików w celach zabawy,czy młody człowiek jest w stanie rozsądnie podjąć decyzję?
Co do rozdziału "motywacje" to moje zdanie jest takie, że osoba, która bierze jest w pewnym sensie uzależniona zanim weźmie po raz pierwszy. Jej mindset jest zablokowany na rozwiązanie problemu, gdzieś skrycie sądzi np. że jej problem jest zbyt wielki, by mogła go unieść, dlatego jest psychika jest zależna od pomocy "sił wyższych", jej grunt jest na to przygotowany i tylko czeka na "łaskę"
ale wy sie cieszycie do siebie, nie ukrywam też że się nie spodziewałam tego collabo
Odnośnie listy wspomnianego tu Davida Nutta, to na jego liście etanol znalazł się na piątym miejscu pod względem szkodliwości substancji - za heroiną i metadonem chociażby.
Ogólnie to o ile alkoholicy najczęściej są w stanie prowadzić normalne życie, chodzić do pracy itd., o tyle heroiniści raczej nie są w stanie tego robić. No i heroina potrafi uzależnić po jednym zażyciu, a etanol nie może uzależnić po wypiciu jednego naczynia napoju alkoholowego. Jeśli w jakimś badaniu etanol zajął pierwsze miejsce pod względem szkodliwości, to dotyczyło to chyba wyłącznie ludzi pijących na umór, u których są ciągi alkoholowe. Są różne stadia alkoholizmu, natomiast z heroinizmem jest tak, że ludzie uzależniają się o wiele szybciej i łatwiej, szybciej przechodzą od braku uzależnienia do totalnego uzależnienia.
Sam nie piję alkoholu, bo po prostu nie lubię, i uważam alkohol za coś niedobrego, jednak nieprawdą jest stwierdzenie, jakoby etanol był gorszy od heroiny.
Nie wspominając o fentanylu i karfentanylu.
I to nawet biorąc pod uwagę wspomniane tu przypadki bójek pijanych ludzi, aktów wandalizmu, przemocy w rodzinie, problemów finansowych itd. Jasne, to wszystko ma znaczenie. Tylko że naprawdę niewielu alkoholików skończyło równie źle jak wspomniany tu heroinista, Ryszard Riedel. A przynajmniej wyłącznie z powodu swojego alkoholizmu.
Ogólnie, dobrze jest mówić o możliwych działaniach niepożądanych i szkodliwych skutkach przyjmowania jakichkolwiek substancji. Czy chodzi o sól, czy o biały cukier, czy o kokainę, czy o amfetaminę, czy o marihuanę itd.
Np. w przypadku marihuany dobrze jest odpowiednio wcześnie uprzedzać młodych ludzi, że jej używanie może prowadzić zwłaszcza u nastolatków do problemów z pamięcią i koncentracją i co za tym idzie problemów z uczeniem się i pogorszeniem się wyników w szkole oraz że spróbowanie jej zwłaszcza przez nastolatków wiąże się z pewnym ryzykiem wystąpienia schizofrenii lub psychozy - u osób predestynowanych ze względów np. genetycznych.
Zaś w przypadku amfetaminy dobrze jest mówić o poważnym ryzyku uzależnienia i o ryzyku wystąpienia psychozy amfetaminowej. Itd.
Już napisałem: No i zostałem zachęcony. O to chodziło w tym materiale?
Jednak po wysłuchaniu do końca bardziej "miękko" do tego podchodzę.
Ty to jesteś komik Łukasz ale rozwijasz się wiec jak to nazwisko sugeruje nawrócisz się 😂😂😂 Nowa Era Nowy Renesans ♒️ Prawo karmy 😂 Ta energia ta moc to co gotowi na Nowa religie Świat wolny bez religi albo jedna ? ⚛️ Propozycja kim jest Wiedulka ? 😮
Do jakiej sytuacji dotarliśmy, że najbardziej otępiające substancje niewolników są uważane za najbezpieczniejsze a najbardziej otwierające i pomocne (przez niektórych uważane za będące fundamentem ludzkości u zarania jej dziejów) za najbardziej niebezpieczne? Biały człowiek umieścił nas w rezerwacie, zrobił z nas niewolników i kazał nam jeszcze wierzyć, że żyjemy w dobrze urządzonym świecie
Jak coś, jakieś problemy z prawem, to mnie nie namówiliście, nie namawialiście. Mogę zeznać pod przysięgą.
Zasysam Mesto jak tylko mogę. Swego czasu bardzo aktywny na YT (i prężnie się rozwijający), ale ostatnio ma jakieś problemy, szkoda
Ja zawsze powtarzam że po grzybach jest po prostu inaczej. Nie ma słowa które lepiej by to określiło.
lampka wina i to własnej produkcji to lekarstwo, zobacz dieta francuska
4:16 "Piękne zrządzenie losu"
To Bóg tak chciał, Łukaszu... ;->
Ha tfu w ćpunów.
Nope
A największe na ćpunów alkoholowym - HA TFU!
piękne colabo
Oglądam was obu 😁 idealnie
dobrze ogladac jak dwoch typow ma normalne mikrofony i wideo a nie takie rozjebane wszystko xD
Super odcinek
Ja piernicze, takiego połączenia to się nigdy bym nie spodziewał
Genialny materiał! Dziękuję bardzo! Teraz mam już pewność co do paru spraw :) Nie jestem sam w doświadczeniach z Elfami i innymi bytami ;) To były bardzo realistyczne spotkania i pamiętam je doskonale. Doświadczenia grzybowe również uważam za jedne z najważniejszych w życiu. Wiem co mówię, mam swoje lata i twierdzę z pełnym przekonaniem, że absolutnie każdy człowiek przynajmniej raz w życiu doświadczyć psychodelii. To może wiele zmienić- na plus! Pozdrawiam Panów serdecznie!
Legendy głoszą, że narkotyki dają +100 do racjonalności.
Czyli racjonalnym krokiem jest legalizacja wspomagacza racjonalności.
to dopiero crossover
To spotkanie mnie mega zaskoczyło. Pozytywnie. Super się tego słucha
Bardzo ciekawy odcinek, oby więcej takich tematów na twoim kanale.
17:37 A ojcec gdzie? w Piwnicy? Nigdy z ojcem piwa nie obalił?
no nie wierzę :o
:OO
o ty ateisto
1:21:27 DIABEEEEŁLŁLLL XDD
Prawosławni też przyjmują święcone wino w cerkwi. Nazywa się to pryczastia. Polega to na tym że, (a przynajmniej na padlaszczy (podlasiu) nie wiem jak w innych częściach świata) zakłada się prawą rękę na lewą kładąc je na klatce, podchodzi się do baciuszki mówi swoje imię, całuje się czaszę czyli kielich z którego on na łyżeczce daje ci kawałeczek prosfory znajdującej się w czaszy z winem. Potem slużebnik pomaga ci chustą otrzeć usta (żeby nie rozlać wina) i odchodzi się do stołu z zapiwkoj czyli kompotem i prosforą, gdzie można wypić szklankę kompotu i wziąć kawałek prosfory. Też wszystko tżeba zrobić na czczo.
Panie Mikołaju, jest drobny błąd w ostatnim zdaniu - powinno być napisane "trzeba". A komentarz bardzo ciekawy.
Ale masz mimikę twarzy,aż nie mogę na to patrzeć
Bardzo przydatna rozmowa... pozdrawiam cieplutko, z babcią
Tego się nie spodziewałem
👌👍😘
Pouczający i ciekawy odcinek, a prowadzący bardzo uroczy :D
Jakie słodkie sluchaweczki
Niech Jesus Chrystus będzie pochwalony
@@lucjanhajszkregupiekie5873 Ja tez szatanie Boga szatana jestem szatanem
@@lucjanhajszkregupiekie5873 Pobłogosław mnie szatanie , tak jak szatan błogosławi szatana
@@lucjanhajszkregupiekie5873 Spasiba satan
@@lucjanhajszkregupiekie5873 Ave Putinot szatanie
Polecam ksiazke Brian Muraresku "The Immortality Key: The Secret History of the Religion with No Name"
51:00 Wie ktoś o jakim filmie mówi Mesto?
Nie chcę tego nazywać głupotami dlatego że nie rozumiem, ale nie mogę się oprzeć.
Obydwoje do piekła
Kozacki odcinek 👌
Kod kulturowy ma wpływ nie tylko na doświadczenia przeżywane pod wpływem psychodelików, ale również na doświadczenia przeżywane przez nielicznych ludzi w stanie śmierci klinicznej.
Często pojawiają się w nich wątki religijne, postacie Bogów itp. jednak ZAWSZE związane są z wyznawaną przez danego człowieka lub najbliższą mu kulturowo religią. Nigdy nie odnotowano sytuacji, w której hinduista w stanie śmierci klinicznej spotkał "po tamtej stronie" Jezusa czy Bozię, a żaden chrześcijanin nie doświadczył w takiej sytuacji spotkania np. z Allahem czy Kryszną.
Lata mijają a jak widzę to Wybrańczyk coraz większy szeroko rozwarty szczęko uśmiech i gestykulacje które wkrótce osiągną wymachując rękoma 360 stopni i głowa kiwaczek jak PRLowski piesek samochodowy.
Obejrzałem od deski do deski 🥳
🤘🍄
@@lucjanhajszkregupiekie5873 ave my 🥳
Ja obejrzałem na dwa razy (rozkładając oglądanie na dwa dni), ale w końcu się udało.
Czytałem kiedyś o hipotezie, według której myślenie abstrakcyjne u człowieka mogło wykształcić się w wyniku wielopokoleniowego występowania w diecie naszych praprzodków roślin psychoaktywnych, bodajże jakiegoś gatunku grzybów. Ot, taka ciekawostka.
ale to bedzie wojna machania głową XD nawet nie muszę oglądać sekundy żeby to stwierdzić
Akurat kawa ma dużo wartościowych składników, dlatego warto ją regularnie spożywać, w małych ilościach.
Tu masz gościa idealnego do Twojego kanału: badacz judaizmu i bibli pr. Niesiołowski.
ua-cam.com/video/3vsz1yavMXs/v-deo.html
Jeśli dobrze pamiętam to na Mestosława natrafiłem jak przygotowywałem prezentację do szkoły o narkotykach xD co prawda wtedy jeszcze nie zacząłem oglądać go regularnie, no ale moja prezentacja nie była dzięki temu pamfletem przeciwko narkotykom xd (No jeszcze na podstawie filmów UNB)
twój błąd (problem) ateisto polega na tym, że ty wszystko chcesz wytłumaczyć naukowo. A przecież J 20, 24-29. Nie masz Wiary - twój problem ateisto. ale za to, że z Bogiem i Wiarą walczysz i niszczysz ją w swoich widzach - prawdopodobnie czeka cię ateisto piekło. Piekło, w które teraz nie wierzysz, ale uwierzysz...a nawet (prawdopodobnie) doświadczysz. Niech Jezus Miłosierny zlituje się nad twoją biedną duszą!
xd
Nie ośmieszaj się
30:15 zawsze się zastanawiałem czemu mam bombki muchomory na choince u rodziców (odziedziczone po pradziadkach).
Ja bym nie chciał mieć najlepszego doświadczenia w życiu.
Czyli radzicie, mniej wódki pić?
kocopoły c'nie ?
Ale numer od jakiegoś tygodnia zacząłem Mestoslawa oglądać a tu z taka faja rozmowa ;)
Colabo XXI wieku ♡
Hmmm odcinek Łukasza bez masakracji teistów? Będzie ciekawie
Badania które pokazują, że alkohol jest bardziej szkodliwy nie uzgadniają popularności używki .To jak twierdzić, że przebywanie w strefie wybuchu bomby atomowej jest bardziej bezpieczne od jazdy samochodem .Tak więcej osób ginie w na drogach, ale nie czyni to bomby atomowej niegroźną bronią .
Drugs are bad, mmmkay?
Rzeczywiście, mało ostatnio nagrywasz 😏
14:00 tak samo jest z innymi substancjami niż trawa. Ktoś ze znajomych idzie o krok dalej - np. zaczyna używać igieł - i też niebo mu się nie zwala na głowę. Oczywiście dużo się dzieje pomiędzy zapaleniem trawy czy wzięciem grzybów, a braniem dożylnie opioidów. Ale to też jest rezultat straszenia bez tłumaczenia dokładnie o co chodzi. Masz w głowie taki obrazek, że od tego to już tylko kilka miesięcy do śmierci albo bezdomności. A potem okazuje się, że nie, więc już się tak tego nie boisz. Większość ludzi latami męczy się z uzależnieniem tylko nikt w ich otoczeniu o tym nie wie, bo się z tym kryją. Na terapiach grupowych nie ma samych wraków z traumatycznymi przejściami pod wpływem, jest "normalnie", bo teraz można być uzależnionym i funkcjonować "normalnie" - w sensie, utrzymać pracę, jakieś tam relacje z ludźmi, hobby itp. Tak jak można utrzymywać się na względnie dobrym poziomie będąc chorym na depresję i nie lecząc się. Oczywiście ta normalność jest pozorna. Łatwo w tym trwać bardzo długo bo praca jest, mieszkanie jest, rodzina jest, nie ma żadnego sięgania dna. Generalnie te wszystkie pogadanki to jak straszenie dzieci czarną wołgą - może i na chwilę działa jak dziecko jest małe i naiwne, a kiedy dorasta to okazuje się, że nie ma prawdziwego pojęcia o zagrożeniach i o tym jak ich unikać.
O cholera, tego sie nie spodziewalem
panowie macie coś do powiedzenia?
To do roboty.
top 10 crossoverow
super rozmowa, dzięki chłopaki!