Troszkę to absurdalne, że czytasz książki, a masz problemy ze zrozumieniem języka literackiego. Nie chcę zabrzmieć przy tym jako osoba, która chce cię atakować (czy przez to rozumiesz, że wezmę nóż i wyskoczę przez ekran faktycznie cię atakując? 🤦 No błagam...), ale skoro czytasz książki, i to w sporej ilości, na logikę powinnaś rozumieć takie sformułowania.
Akurat z językiem literackim problemów nie mam, interpretacje tekstów, odkrywanie znaczeń ukrytych pomiędzy wierszami sprawia mi przyjemność, ale chciałam, żeby ta konkretna seria filmów była nieco komiczna i nacechowana hiperbolizacją za pomocą czepiania się właśnie wielu rzeczy 'na siłę' 😁
Ide oglądać 1 część, zw
Troszkę to absurdalne, że czytasz książki, a masz problemy ze zrozumieniem języka literackiego. Nie chcę zabrzmieć przy tym jako osoba, która chce cię atakować (czy przez to rozumiesz, że wezmę nóż i wyskoczę przez ekran faktycznie cię atakując? 🤦 No błagam...), ale skoro czytasz książki, i to w sporej ilości, na logikę powinnaś rozumieć takie sformułowania.
Akurat z językiem literackim problemów nie mam, interpretacje tekstów, odkrywanie znaczeń ukrytych pomiędzy wierszami sprawia mi przyjemność, ale chciałam, żeby ta konkretna seria filmów była nieco komiczna i nacechowana hiperbolizacją za pomocą czepiania się właśnie wielu rzeczy 'na siłę' 😁