Bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie odcinka. Raz jeszcze dziękuję Michałowi ze Stacji Muzeum, a także Dyrekcji i Personelowi za pomoc i wsparcie. Muzeum znowu jest otwarte - tak Stacja Muzeum w Warszawie, jak i Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie. Nic, tylko odwiedzać!
Stacja Muzeum ma być przeniesiona na Odolany - Warszawa Główna znów ma obsługiwać ruch pasażerski ze względu na remont dalekobieżnej linii średnicowej..
Witam Pana! Kiedy w roku 2009/ 2010 wsiadłem za kierownicę zestawu ciężarowego, to na trasie Sulejów - Piotrków Trybunalski wielokrotnie byłem świadkiem przewozu wagonów normalnotorowych po torach kolejki wąskotorowej. Pięknie to wyglądało, lubiłem nieco zwolnić by delektować się tym widokiem.
Transportery opancerzone rozłożyły mnie na łopatki. Materiał pierwsza klasa zresztą jak wszystkie na kanale. Brawo i jeszcze raz brawo, a same muzeum do odwiedzenia w najbliższym możliwym terminie. Dzięki i pozdrawiam.
Świetnie Pan opowiada o historii kolei. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie z miasta Marki, gdzie do 1975 roku też kursowała waskotorowa kolej prowadzona trakcją parową..
Kamil Czaja - o, chętnie... ale niepodróżujący jestem. Chwilowo Mazowsze musi mi wystarczyć... a do Sochaczewa i tak na dwa razy się wybierałem i dopiero za drugim dotarłem.
Takich miejsc, gdzie można obejrzeć zabytkowe parowozy i inne pojazdy trakcyjne jest znacznie więcej np. Parowozownia Wolsztyn, Skansen taboru kolejowego w Chabówce i kilka innych. Te placówki organizują corocznie imprezy typu Parada Parowozów (Wolsztyn) czy Parowozjada (Chabówka). Każda z nich inna, niepowtarzalna,świetna. Z dziką rozkoszą spojrzałbym nieco innym spojrzeniem niż moje, zwłaszcza ze wspaniałą narracją naszego gospodarza. Pamiętajmy, że te imprezy już powoli umierają śmiercią naturalną. Parowozy, szczególnie polskiej konstrukcji :) są nieśmiertelne ale ubywa ludzi potrafiących nimi jeździć a nowych mechaników nikt już nie szkoli. Miejmy nadzieję, że brak mobilności Jakuba nie będzie trwał zbyt długo i za jakiś czas zobaczymy relacje z takich imprez.
Odcinek obejrzałem dziś rano, po czym zabrałem żonę i dzieci do samochodu i pojechaliśmy do Sochaczewa. Wybieraliśmy się tam od dwóch lat... Warto. Dziękuję i pozdrawiam :)
Większość tv głównego ścieku brzmi tak, jakby non stop mówili od tyłu, a niektóre to do tego jeszcze do góry nogami, więc easy - jedna baba na rowerze wiosny nie czyni. 🤣🤣🤣
Panie Jakubie czołem bije telewizory to się przy Panu kryją kolejny raz WIELKI SZACUN i bardzo DZIĘKUJĘ tyle wiedzy i wkładu pracy no niepojęte dużo zdrowia i radości życzę :)
Obejrzalem po raz drugi ten odcinek, od "dechy" do "decyh". Co pominąłem poprzednio, uzupełniłem tym razem. Warto bylo. Godzinka podzielona na części, bo Żonka cokolwiek zaniemogła i musiałem się dzielić pomiedzy Nią a film. Ale dobrnąłem szczęśliwie do końca. Pozdrawiam.
Pięknie przedstawiona historia kolei wąskotorowej. Aż łezka w oku się kręci. Szkoda że już tylko w muzeum możemy takie eksponaty oglądać. W mojej okolicy działa popularna "Maltanka" wzdłuż brzegu Jeziora Maltańskiego w Poznaniu. Co prawda jest to wąskotorówka o rozstawie szyn 600 mm ale stanowi nie lada atrakcję turystyczną. Pozdrawiam
Chciałbym bardzo podziękować za ten wspaniały film. To moim zdaniem najciekawszy film, jaki Pan nagrał. O kolejach wąskotorowych wiem dużo, ale jeszcze więcej dowiedziałem się właśnie tutaj. Pomimo, że mieszkam w Warszawie, jeszcze nie odwiedziłem tego muzeum. Miałem wrażenie, że będzie to jakaś mała ekspozycja, a nie spodziewałem się, że jest to największe muzeum kolei wąskotorowej w Europie. Na prawdę dobra robota, jeszcze raz dziękuję.
Piękne muzeum. Myślałem ,że najwięcej eksponatów jest w Wenecji a tu takie zaskoczenie. Łza się w oku kręci , bo pamiętam czas kiedy lokomotywy z Pelplina i Nowego Stawu co roku zwoziły buraki do cukrowni. Na początku lat 80 tych ukazał się mini album pt "Ciągle pod parą" w którym były zdjęcia kilku z prezentowanych na filmie parowozów, tyle, że wtedy one normalnie kursowały. Jako dziecko jeździłem w odwiedziny do rodziny na trasie Września -Pyzdry. Nie wnikałem w szczegóły, ale z tego co pamiętam konduktor uruchamiał oświetlenie zapałkami. Wydaje mi się, że było ono gazowe. Co do przekuwania torów z 600 na 750 mm to starzy kolejarze mówili ,że zostało to wymuszone wprowadzeniem nowego cięższego taboru. Poza tym czteroosiowe lokomotywy kiepsko wpisywały się w zakręty i musiały na nich ostro zwalniać. W Raciborzu jako eksponat stoi parowóz wąskotorowy tendrzak którego moc określana jest na 400 KM. Biorąc pod uwagę przełożenie (małe koła) to jego siła pociągowa nie odbiega od parowozów szerokotorowych
Zgadzam się, że jest to miejsce które warto odwiedzić i koniecznie choć raz przejechać się pociągiem z Px'em 29. Świetny film i jak zwykle ogromna garść informacji. O kolei leśnej nie wiedziałem więc dzięki. Gratuluje, że udało Ci się wejść za kulisy ;) Widać nowy zarządca jest bardziej otwarty, bo jeszcze kilka lat temu szczuli psami jak się tylko do płota podchodziło. Nie wypatrzyłem MBd1-130 który również jest ciekawym pojazdem podobnie jak MBd-1-126. Swego czasu jeździły sprzęgnięte razem, każdy w jedną stronę z racji jednostronnych kabin. Widać za to kilka zardzewiałych pudeł od pozostałych MBd'ków zbudowanych w Lisewie, na Gdańskich KD. Film super!
Dziękuję za dobre słowo. O ile dobrze kojarzę, to 130 pojechał na renowację razem z 126. Ludzie są rewelacyjni - tak w Warszawie, jak i w Sochaczewie. Dlatego wierzę w ten projekt.
Stawidło... to też dobry temat na opowieść;) Materiał rewelacyjny jak zawsze. Inż. Kuleckiego pozdrawia imiennik, inż. awionik, miłośnik kolei, któremu również nieobca jest marka Royal Enfield;) fajnie że jest nas więcej
Jak zwykle fenomenalny materiał masa wiedzy i spora dawka pięknych maszyn, aż muszę się tam wybrać Panie Jakubie prosimy o następne perełki techniki i inżynierii polskiego kolejnictwa zwłaszcza taboru wąskotorowego :)
Ogladam Twoje filmy od dawna a to, ze je lubie i uwazam za wartosciowe to jedno ale jako muzyka, gitarzyste, basiste i kompozytora, najbardziej cieszy mnie fakt jak udalo Ci sie wstrzelic z muzykowaniem w klimat. Jakis czas pracowalem jako producent dla agencji reklamy w UK robiac bgm-y do prezentacji i do gier na komorki, raczej nie moj temat ale cieszylo mnie najbardziej, ze moja muzyka, moze nie taka jak bylaby mi najblizsza (wolalbym robienie beatow dla kogokolwoek a nie podkladow "krojonych na miare" pod instrukcje klienta, ze strachem na ramieniu, ze bedzie trzeba cos zmieniac albo od nowa, bo ktos inaczej to sobie wyobrazal), jednak taka czy inna, moja muzyka znalazla jakies miejsce dla siebie i jest pozytek. Tobie gratuluje wiec potrojnie bo jest masa pozytku i z filmow i muzyki i na pewno masz tez mase radochy, gdy poskladasz juz wszystko do kupy a najbardziej gratuluje i zazdroszcze, ze nie spelniasz oczekiwan innych tylko robisz to po swojemu :)
Witam !! standardowo , jak zawsze spedzilem fajna godzine przed kompem . Zafundowales nam niezwykle ciekawa podroz do krainy wszystkich MK . Film jak i narracja poprostu klasa !!!
Panie Inżynierze, miałem ochotę na wizytę w tym muzeum, właśnie w lato 2020 i widzę, że na pewno się tam pojawię...jak zawsze super materiał. Pozdrawiam.
Świetny odcinek. Fajnie że o tendrzaku trochę było, ja kosz opisywałem jako Tender u siebie na odcinku, ludzie często na kosz mówią tender a na tender węglarka :)
Ten opis kolorów danej lokomotywy wypowiedziany jednym tchem :) Ale trzeba przyznać że jest coś w tym że się chce słuchać. Jak zwykle świetny materiał, pozdrawiam :)
Mateusz Jasnowski - a bo kręcone na żywioł, a potem próba dorobienia do tego opowieści z audiodeskrypcją dla odbiorców niewidzących. Jak zwykle wszystko „z partyzanta”... rodzinna tradycja.
34:53 będąc w Muzeum intrygowała mnie ta lokomotywa z oznaczeniem WKD, teraz dzięki Tobie wiem jaka to była historia. Dodatkowo ta ciekawostka: platforma do przewozu normalnotorowych pojazdów. Dziękuję.
Witam. Kolejny świetny odcinek Panie Inżynierze Jakubie. Szkoda ,że nie został pokazany parowóz wąskotorowy, który był akurat na hali. Jak się domyślam był to parowóz serii Px29-1704. Owa lokomotywa wystąpiła w jednym z odcinku kultowego serialu mistrza Stanisława Barei pt. "Alternatywy 4" (Dwudziesty stopień zasilania). Była podłączona do sieci c.o. budynku zarządzanego przez gospodarza Stanisława Anioła.... Jeśli chodzi o kolej wąskotorową miałem okazję w latach 80-ych ubiegłego wieku podróżować pociągiem z Trzebiatowa do Rewala. Pamiętam skład prowadziła Px48. Również w tych latach zwiedziłem muzeum kolei wąskotorowej w miejscowości Wenecja (gmina Żnin). Pamiętam, że starszy Pan - kustosz tego obiektu, który oprowadzał i opowiadał o taborze i tym miejscu miał odstające uszy. Jak sam wspomniał była jakaś komisja, która dokonała pomiaru owych odstających uszu, dzięki czemu zajął 3 miejsce "właśnie w tej dziedzinie". Jak pamiętam zdaje się, że pierwsze miejsce zajął Jerzy Urban. To taka ciekawostka. Na początku lat 90-tych widziałem reportaż w telewizji o muzeum w Wenecji i wywiadu udzielał właśnie ten starszy Pan. Pozdrawiam serdecznie.
Jak otworzą wreszcie muzea to na pewno się tam wybiorę. Chabówka i Warszawa Główna już zaliczone. Fajnie obejrzeć z Pana komentarzem ale nie zastąpi to zapachu drewnianych podkładów rozgrzanych w słońcu. Tak usiąść na dłuższą chwilę, popatrzeć z daleka i pomyśleć o starych pociągach. Pozdrawiam.
Super. Wielkie dzięki za ten odcinek o Muzeum w Sochaczewie. Nie miałem do niego szczęścia, bo gdy było otwarte i tam byłem, to z czasem miałem krótko i musiałem zrezygnować. Gdy zaś pojechałem tam specjalnie, to było zamknięte. Cóż..., może po epidemii spróbuję szczęścia ponownie. Co do transporterów, to kiedyś (30, 40 lat temu?) widziałem skład wąskotorowy z wagonami normalnotorowymi z węglem, na transporterach w okolicach Piaseczna. Chyba zmierzał w kierunku EC Siekierki, ale głowy za to nie dam. A propos Muzeum. Czy nie dałoby się zacząć budować zadaszeń nad torami w Sochaczewskim muzeum. Gdyby zaprojektować to z sensem, to zacząwszy sukcesywną budowę, co roku choćby i kilka metrów, to rozbudowując można dojść przez lata najpierw do pełnego dachu, a później do pełnej hali, choćby i nieogrzewanej, ale osłaniającej od wiatru i wilgoci i nie o zwiedzających mi chodzi, ale o eksponaty. Nawet pod samym dachem byłoby im łatwiej trwać dla przyszłych pokoleń, a i każda konserwacja wytrzymywałaby dłużej ciesząc oczy zwiedzających i samych muzealników. Pozdrówka dla całej ekipy.
@@PokoleizKuleckim Dzięki za info o otwarciu. Muszę się zacząć organizować by wreszcie tam trafić. Panie Jakubie, że tak skomentuję Pana wypowiedź fragmentem uwielbianego przeze mnie (nieżyjącego już niestety) Andrzeja Waligórskiego: " ... A każdy kto to usłyszał, powiadał też mi nowina..." Mam pełną świadomość tego o czym Pan pisze. Jak zwykle masa problemów we wszystkich niemal dziedzinach rozbija się o finanse. Stąd mój pomysł na konstrukcję dającą możliwość realizacji sukcesywnej, w dłuższym czasie, nawet po kilka metrów rocznie. Może dałoby się by ktoś opracował taki projekt modułowy i podarował go muzeum np. za udzielony przez Muzeum tytuł np: "Honorowego wspieracza". Ponadto wydaje mi się, choć nie jestem w tej materii fachowcem, że EU wspiera finansowo tego typu przedsięwzięcia i to dość chętnie. Gdybym miał sam poprowadzić taki temat, to zacząłbym od konsultacji z niektórymi naszymi europosłami. Być może jestem stronniczy politycznie, ale mam takie wewnętrzne przekonanie, że rozmowy z paniami Danutą Hubner, Różą Thun, czy panami Januszem Lewandowskim lub Radosławem Sikorskim, że o DT nie wspomnę, byłyby dość owocne. Nie chodzi o to by oni "załatwili" jakieś pieniądze, ale aby choć wskazali kierunek w którym należy się zwrócić, by podjęte działania dały wymierne efekty, czy choćby jakiekolwiek. Może jestem niepoprawnym idealistą, ale mam takie przeczucie, że to temat będący w zasięgu możliwym do zrealizowania, czego Muzeum w Sochaczewie z całego serca życzę.
Pamiętam "pasożyta" jak uwijał się we wrocławskiej gazowni. Jako chłopak zastanawiał się jak to działa skoro nie ma komina. Później skończyłem Technikum Kolejowe i już wszytko było jasne ale myślę że niewiele osób wie że były takie lokomotywy i jak działały. Gratulacje za szerzenie wiedzy i pasje!
Odnośnie tramwaju konnego (8:00). Ten wagon pochodzi z linii Mrozy-Rudka Sanatoryjna (okolice Mińska Mazowieckiego). Kursowała w latach 1902-1967. W 2011 linia została odbudowana i eksploatowana. Kursuje na niej replika tego wagonu. Jeszcze taka mała ciekawostka. Kolejka wystąpiła w 95. odcinku Rancza. www.mrozy.pl/tramwajkonny/ pl.m.wikipedia.org/wiki/Tramwaj_konny_w_Mrozach
Kuba, ten materiał powinien być stale wyświetlani jako wprowadzający w ww. Muzeum. Jest to dużo bardziej czytelne i przystępne niż funkcjonujące tablice informacyjne.
Filmik przypomniał mi, że w moim dzieciństwie, przypadającym na lata 70. i 80. ubiegłego wieku, pod budynkiem Centralnego Instytutu Badawczego PKP w Warszawie - konkretnie na Szczęśliwicach - stał wąskotorowy parowóz. Nie pamiętam oznaczenia, niestety. Po 2000 roku zniknął on stamtąd... I zastanawiam się, czy został zezłomowany, czy może przewieziony do Sochaczewa, tyle, że ja go nie rozpoznaję... A jest to chyba możliwe, bo w złym stanie nie był. Pługi śnieżne mnie rozbroiły zupełnie ;-) Pozdrawiam, panie Jakubie, jak zwykle serdecznie :)
Szkoda że nie pokazałeś tak zwanego cmentarzyska bo tam też są niesamowite perełki czekające na odnowienie! Transportery pamiętam z czasów jak były "żywe" w Sompolnie i w Gnieźnie :)
Fajny film.Dzięki. Mały substytut tego co jest w realu. Przez ten cyrk z wirusem ani Sochaczewa nie odwiedzę , ani Lucerny gdzie stoi Elephant SBB 2965, ani do Mulhouse teź nie pojadę, zobaczyć giganta EST 241 A1. Może za rok się uda. Podeśle Panu Inźynierowi duża garść filmików. Tam stoja piekne ciuchcie pod dachem, potęźne! Pozdrawiam Piotr.
Byłbym zobowiązany! Wszyscy musimy to cholerstwo przeczekać; szczęściem mam co montować - gigabajty filmów czekają na zmontowanie, bezsenności się przez to nabawię...
Przyznam Ci Kubo, że odcinek rewelacyjny. Na pewno nie wyczerpujący tematu kolei wąskotorowej, bo to z kilka godzin musiałby trwać odcinek. Lekcję odrobiłem, choć późno od emisji odcinka. Było muzeum w Sochaczewie, to może czas na inne mazowieckie miasto na S? Na przykład Skierniewice. Tam też masz niedaleko. Pozdrawiam :)
No to porozmiawiajmy! Ciekawi mnie bardzo, czy i co Pan wie na temat parowozu Ty-2 (sądząc po kotke, produkcji austriackiej), znajdującym się jeszcze w 1986 r. naprzeciw Muzeum? Informowałem wówczas o nim Pana Pokropińskiego, ale chyba bezskutecznie.
9:00 Pozdrowienia z Kruszwicy :) Z tego co wiem poza tym parowozem w Sochaczewie jest też kilka wagonów buraczanych oraz Lxd2-250 z cukrowni Kruszwica.
Pozdrawiam z Bemowa! Tak jest właśnie. Lxd2-250 załapała się na film - stoi przed halą warsztatów (widoczna tam, gdzie baba jedzie do tyłu na rowerze ;) ) .
Panie Inżynierze - przez niemal godzinę oglądałem film na You Tube z praktycznie zapartym tchem, co oznacza, że albo gra Pan genialnie na fortepianie, jak np. George Harliono, albo naprawdę ma Pan coś bardzo ciekawego do opowiedzenia w pozytywny sposób, bo inaczej to niemożliwe.
@@PokoleizKuleckim Myślę że raczej ma tu miejsce opcja nr. 2 i... to ma swoje dobre strony, bo każdy niech robi najlepiej to, co kocha. Przepraszam, że wymieniłem tu nazwisko innego performera, ale nie grając tego samego gracie w jednej lidze jakościowej
@@PokoleizKuleckim Nie jestem specjalnym fanem muzyki, którą gra Harliono (raczej wolę tę, graną przez małego Cole'a Lama), ale gracja z jaką on ją gra zapiera dech podobnie jak kiedy Pan opowiada o kolei.
Chyba jeden z najciekawszych Pana odcinków. Poruszając temat sprzęgów orczykowych oraz tych wykorzystywanych na górnośląskich kolei, szkoda że pominął Pan skład węglarek kolei Częstochowskiego Obszaru Rudonośnego. Tam wykorzystywano sprzęgi samoczynne, będące ewenementem na polskich kolejach wąskotorowych . Pozdrawiam
To jest temat na osobny odcinek - a i tak pewnie nie uda mi się wszystkiego opowiedzieć. Bardzo dziękuję za oglądanie i komentowanie. Pozdrawiam również!
Materiał powstał przy współpracy ze Stacją Muzeum. Do latania nad muzeami z zasady potrzebna jest zgoda zarządzającego. Przy współpracy z zasady proponuję autoryzację przez gospodarza, z czego gospodarze czasem korzystają, a czasem nie.
Nie miałem pojęcia do tej pory ,że istnieje jakakolwiek inna kolej wąskotorowa niż ta jaką ,widuję w Sztutowie.Ewentualnie coś tam o Bieszczadach słyszałem ,że tam wożą drewno z lasu,co widziałem w filmie "Siekierezada". A tu się okazuje ,że nie tylko istniała inna jeszcze kolej ,ale do tego ile różnorodnego sprzętu tam jest w tym muzeum.
Patryk Maziarz - okazuje się, że jest tego sporo. W samej okolicy Warszawy mamy Sochaczew i Piaseczno. Rawa i Krośniewice w sumie też niedaleko. Jest co eksplorować.
Filmik miło sie ogląda przy porannej kawie... Swoją drogą , eksponat przy którym wspomniałeś o tramwajach konnych to oryginalny wagon z kolejki Mrozy - Rudka. Kolejka ta na początku obsługiwała budowę, a potem już funkcjonujące do tej pory sanatorium /szpital.. Po kilkudziesięciu latach przerwy kolejkę odbudowano i 28.10.2011 uruchomiono ponownie. Tabor stanowi replika oryginalnego wagonu. Jak coś to tu są szczegóły: gosir.mrozy.pl/tramwaj-konny Pozdrawiam,...
40:45 Trzeba wspomnieć, że nie używa się ich do przewozu wagonów normalnotorowych. Na przykład na Piaseczyńskiej KW wozi się nimi podkłady przy pracach torowych.
@@PokoleizKuleckim Niestety teraz została tylko linia turystyczna z Nowego Dworu Gdańskiego do Stegny, Sztutowa i jeżeli dobrze pamiętam Mikoszewa. Natomiast do Malborka i w kierunku Szymankowa nawet tory zostały zdemontowane.
![Kocioł kurlandzki: ostatni bastion Niemiec | 212 dni piekła [wszystkie części]](http://i.ytimg.com/vi/s_8jFHABxi0/mqdefault.jpg)
Bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie odcinka. Raz jeszcze dziękuję Michałowi ze Stacji Muzeum, a także Dyrekcji i Personelowi za pomoc i wsparcie.
Muzeum znowu jest otwarte - tak Stacja Muzeum w Warszawie, jak i Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie. Nic, tylko odwiedzać!
Stacja Muzeum ma być przeniesiona na Odolany - Warszawa Główna znów ma obsługiwać ruch pasażerski ze względu na remont dalekobieżnej linii średnicowej..
Christian Klucznick - sprawa raczej nieaktualna. Był taki pomysł, ale umarł śmiercią naturalną.
Kawał historii zgromadzony na jednym terenie. Coś niesamowitego...
Świetny materiał, pozdrawiam!
Witam Pana! Kiedy w roku 2009/ 2010 wsiadłem za kierownicę zestawu ciężarowego, to na trasie Sulejów - Piotrków Trybunalski wielokrotnie byłem świadkiem przewozu wagonów normalnotorowych po torach kolejki wąskotorowej. Pięknie to wyglądało, lubiłem nieco zwolnić by delektować się tym widokiem.
Świetny ten przewodnik jest.
Transportery opancerzone rozłożyły mnie na łopatki. Materiał pierwsza klasa zresztą jak wszystkie na kanale. Brawo i jeszcze raz brawo, a same muzeum do odwiedzenia w najbliższym możliwym terminie. Dzięki i pozdrawiam.
Mnie też rozłożyły... i Michała - również. Dziękuję serdecznie :) .
Świetnie Pan opowiada o historii kolei. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie z miasta Marki, gdzie do 1975 roku też kursowała waskotorowa kolej prowadzona trakcją parową..
Bardzo potrzebny reportaz. Dzieki wielkie. Smutne i skandaliczne jest to, ze takie eskponaty sa pod chmurka i niszczeja!
Do Tarnowskich Gór wpadnij, poopowiadać o bocznicy,magistrali węglowej lub kolei z kopani srebra unesco. Pozdro :)
Kamil Czaja - o, chętnie... ale niepodróżujący jestem. Chwilowo Mazowsze musi mi wystarczyć... a do Sochaczewa i tak na dwa razy się wybierałem i dopiero za drugim dotarłem.
@@PokoleizKuleckim czyli do Płocka czy Wyszogrodu jeszcze byś się wybrał ?
@@PokoleizKuleckim Jakbyś przyjechał na śląsk to musisz jeszcze odwiedzić skansen w Rudach i Stację Bytom Karb Wąskotorowy .
@@Piter_Play - marzy mi się taka wycieczka... tydzień byłoby mało, aby obejrzeć wszystko to, co warte obejrzenia.
Takich miejsc, gdzie można obejrzeć zabytkowe parowozy i inne pojazdy trakcyjne jest znacznie więcej np. Parowozownia Wolsztyn, Skansen taboru kolejowego w Chabówce i kilka innych. Te placówki organizują corocznie imprezy typu Parada Parowozów (Wolsztyn) czy Parowozjada (Chabówka). Każda z nich inna, niepowtarzalna,świetna. Z dziką rozkoszą spojrzałbym nieco innym spojrzeniem niż moje, zwłaszcza ze wspaniałą narracją naszego gospodarza. Pamiętajmy, że te imprezy już powoli umierają śmiercią naturalną. Parowozy, szczególnie polskiej konstrukcji :) są nieśmiertelne ale ubywa ludzi potrafiących nimi jeździć a nowych mechaników nikt już nie szkoli. Miejmy nadzieję, że brak mobilności Jakuba nie będzie trwał zbyt długo i za jakiś czas zobaczymy relacje z takich imprez.
Odcinek obejrzałem dziś rano, po czym zabrałem żonę i dzieci do samochodu i pojechaliśmy do Sochaczewa. Wybieraliśmy się tam od dwóch lat... Warto.
Dziękuję i pozdrawiam :)
48:41 i pani jadąca rowerem do tyłu :D
Bartorex167 - takie akrobacje tylko w Sochaczewie! :D
Ja ją znam. W cyrku pracowala przez dwie dekady. Czasami z przyzwyczajenia tak jezdzi po mieście i straszy ludzi. :-)
Ot, taki elektroniczny trick. Kierunek nie pasuje, to się go odwraca, ale pewna telewizja by panią z nagrania "wymazała".
Większość tv głównego ścieku brzmi tak, jakby non stop mówili od tyłu, a niektóre to do tego jeszcze do góry nogami, więc easy - jedna baba na rowerze wiosny nie czyni. 🤣🤣🤣
Bo ona ma wąski rower🤭😉
Panie Jakubie czołem bije telewizory to się przy Panu kryją kolejny raz WIELKI SZACUN i bardzo DZIĘKUJĘ tyle wiedzy i wkładu pracy no niepojęte dużo zdrowia i radości życzę :)
Obejrzalem po raz drugi ten odcinek, od "dechy" do "decyh". Co pominąłem poprzednio, uzupełniłem tym razem. Warto bylo. Godzinka podzielona na części, bo Żonka cokolwiek zaniemogła i musiałem się dzielić pomiedzy Nią a film. Ale dobrnąłem szczęśliwie do końca. Pozdrawiam.
Jednym z planów na majówkę była wizyta w warszawskiej stacji muzeum... Na szczęście z Kuleckim jest chociaż ta sochaczewska. Dzięki panie Jakubie.
Fajny odcinek.Faktycznie lekcja obowiązkowa.
Rewelacyjna opowieść, umiesz w narrację.
Wielkie dzięki za ten (jak i za wszystkie pozostałe) film.
Pięknie przedstawiona historia kolei wąskotorowej. Aż łezka w oku się kręci. Szkoda że już tylko w muzeum możemy takie eksponaty oglądać.
W mojej okolicy działa popularna "Maltanka" wzdłuż brzegu Jeziora Maltańskiego w Poznaniu. Co prawda jest to
wąskotorówka o rozstawie szyn 600 mm ale stanowi nie lada atrakcję turystyczną. Pozdrawiam
Chciałbym bardzo podziękować za ten wspaniały film. To moim zdaniem najciekawszy film, jaki Pan nagrał. O kolejach wąskotorowych wiem dużo, ale jeszcze więcej dowiedziałem się właśnie tutaj. Pomimo, że mieszkam w Warszawie, jeszcze nie odwiedziłem tego muzeum. Miałem wrażenie, że będzie to jakaś mała ekspozycja, a nie spodziewałem się, że jest to największe muzeum kolei wąskotorowej w Europie. Na prawdę dobra robota, jeszcze raz dziękuję.
Toprus - bardzo dziękuję i kłaniam się nisko.
Najciekawszy film o sochaczewskim muzeum jaki znalazłem w sieci. Oby tak dalej :)
Piękne muzeum. Myślałem ,że najwięcej eksponatów jest w Wenecji a tu takie zaskoczenie. Łza się w oku kręci , bo pamiętam czas kiedy lokomotywy z Pelplina i Nowego Stawu co roku zwoziły buraki do cukrowni. Na początku lat 80 tych ukazał się mini album pt "Ciągle pod parą" w którym były zdjęcia kilku z prezentowanych na filmie parowozów, tyle, że wtedy one normalnie kursowały. Jako dziecko jeździłem w odwiedziny do rodziny na trasie Września -Pyzdry. Nie wnikałem w szczegóły, ale z tego co pamiętam konduktor uruchamiał oświetlenie zapałkami. Wydaje mi się, że było ono gazowe. Co do przekuwania torów z 600 na 750 mm to starzy kolejarze mówili ,że zostało to wymuszone wprowadzeniem nowego cięższego taboru. Poza tym czteroosiowe lokomotywy kiepsko wpisywały się w zakręty i musiały na nich ostro zwalniać.
W Raciborzu jako eksponat stoi parowóz wąskotorowy tendrzak którego moc określana jest na 400 KM. Biorąc pod uwagę przełożenie (małe koła) to jego siła pociągowa nie odbiega od parowozów szerokotorowych
Bardzo dziękuję za piękny komentarz!
W zeszłym roku się nie udało, w tym się wybieram jak otworzą muzea. Pozdrawiam i dziękuję za film. 👍
Witold Stenka - melduję, że otworzyli. Dziękuję i życzę tylu lądowań, co startów :) .
@@PokoleizKuleckim Dziś bilans się zgadza, dziękuję. 😉👍
Moje miasto ❤️ mam tego farta że mieszkam niedaleko muzeum i idealnie obok torów więc w wakacje codziennie podziwiam przejazdy z balkonu 😍
Zazdroszczę! :)
Mega materiał panie Kulecki.
Jest pan Wielki.
Nestek Nestek - kolej jest wielka... ja tylko opowiadam o czymś, co przygotowali inni :)
Zgadzam się, że jest to miejsce które warto odwiedzić i koniecznie choć raz przejechać się pociągiem z Px'em 29. Świetny film i jak zwykle ogromna garść informacji. O kolei leśnej nie wiedziałem więc dzięki. Gratuluje, że udało Ci się wejść za kulisy ;) Widać nowy zarządca jest bardziej otwarty, bo jeszcze kilka lat temu szczuli psami jak się tylko do płota podchodziło. Nie wypatrzyłem MBd1-130 który również jest ciekawym pojazdem podobnie jak MBd-1-126. Swego czasu jeździły sprzęgnięte razem, każdy w jedną stronę z racji jednostronnych kabin. Widać za to kilka zardzewiałych pudeł od pozostałych MBd'ków zbudowanych w Lisewie, na Gdańskich KD. Film super!
Dziękuję za dobre słowo. O ile dobrze kojarzę, to 130 pojechał na renowację razem z 126. Ludzie są rewelacyjni - tak w Warszawie, jak i w Sochaczewie. Dlatego wierzę w ten projekt.
Zachęciłeś mnie skutecznie do odwiedzenia tego muzeum. Oczywiście, jak już skończy się ten idiotyzm. Świetny filmik! :)
Arek - dziękuję. Melduję, że już otworzyli.
@@PokoleizKuleckim Dzięki :) :) :)
Stawidło... to też dobry temat na opowieść;) Materiał rewelacyjny jak zawsze. Inż. Kuleckiego pozdrawia imiennik, inż. awionik, miłośnik kolei, któremu również nieobca jest marka Royal Enfield;) fajnie że jest nas więcej
Kuba D - pozdrawia eks-aerodynamik, obecnie silnikowiec. I LwG, rzecz jasna!
Jak zwykle fenomenalny materiał masa wiedzy i spora dawka pięknych maszyn, aż muszę się tam wybrać Panie Jakubie prosimy o następne perełki techniki i inżynierii polskiego kolejnictwa zwłaszcza taboru wąskotorowego :)
Ciekawy odcinek się zapowiada. Miłego oglądania
odcinek zaliczony :P . Pozdrawiam :)
Do liceum na skroty codziennie przechodzilismy przez teren muzeum :)
Świetna prezentacja tej ekspozycji panie Jakubie 👍👍👍
Ogladam Twoje filmy od dawna a to, ze je lubie i uwazam za wartosciowe to jedno ale jako muzyka, gitarzyste, basiste i kompozytora, najbardziej cieszy mnie fakt jak udalo Ci sie wstrzelic z muzykowaniem w klimat. Jakis czas pracowalem jako producent dla agencji reklamy w UK robiac bgm-y do prezentacji i do gier na komorki, raczej nie moj temat ale cieszylo mnie najbardziej, ze moja muzyka, moze nie taka jak bylaby mi najblizsza (wolalbym robienie beatow dla kogokolwoek a nie podkladow "krojonych na miare" pod instrukcje klienta, ze strachem na ramieniu, ze bedzie trzeba cos zmieniac albo od nowa, bo ktos inaczej to sobie wyobrazal), jednak taka czy inna, moja muzyka znalazla jakies miejsce dla siebie i jest pozytek. Tobie gratuluje wiec potrojnie bo jest masa pozytku i z filmow i muzyki i na pewno masz tez mase radochy, gdy poskladasz juz wszystko do kupy a najbardziej gratuluje i zazdroszcze, ze nie spelniasz oczekiwan innych tylko robisz to po swojemu :)
Kłaniam Ci się wdzięcznie za ten komentarz. Rozumiem dokładnie przekaz. Trzymaj się i nie daj się.
Jak zawsze odcinek na najwyższym poziomie
Witam !! standardowo , jak zawsze spedzilem fajna godzine przed kompem . Zafundowales nam niezwykle ciekawa podroz do krainy wszystkich MK . Film jak i narracja poprostu klasa !!!
Świetny odcinek, panie Kulecki! Nie wiedziałem o tym muzeum. W tym roku muszę tam być !
Slawek Jerman - bardzo dziękuję. Już otworzyli.
Za płotem tam z tyłu ja mieszkałem :) w jednym z bloków. Pozdrowienia dla Pana ;)
Witam zawsze ciekawie , klimat w temacie , pozdrawiam super 👍🤴
Panie Inżynierze, miałem ochotę na wizytę w tym muzeum, właśnie w lato 2020 i widzę, że na pewno się tam pojawię...jak zawsze super materiał. Pozdrawiam.
Może się tam spotkamy. Bo ja też chcę pobuszować w tym muzeum.
Dzięki za kolejny film! Zawsze czekam na Pańskie materiały z niecierpliwością :) Pozdrawiam!
Świetny odcinek. Fajnie że o tendrzaku trochę było, ja kosz opisywałem jako Tender u siebie na odcinku, ludzie często na kosz mówią tender a na tender węglarka :)
Ten opis kolorów danej lokomotywy wypowiedziany jednym tchem :)
Ale trzeba przyznać że jest coś w tym że się chce słuchać. Jak zwykle świetny materiał, pozdrawiam :)
Mateusz Jasnowski - a bo kręcone na żywioł, a potem próba dorobienia do tego opowieści z audiodeskrypcją dla odbiorców niewidzących. Jak zwykle wszystko „z partyzanta”... rodzinna tradycja.
Bardzo dziękuję za kolejny fantastyczny materiał! Tyle informacji, nowej wartościowej wiedzy, więc na pewno będzie niedługo powtórka!! :) Pozdrawiam
Jedyny kanał, w którym klikam na like w pierwszej sekundzie oglądania nowego filmu 🤩, ale też nigdy nie zmieniłem swojej decyzji w trakcie oglądania 😁
Piotr Ang - to drugie mnie uspokaja :) . Dziękuję :)
@@PokoleizKuleckim 🤣🤣🤣
34:53 będąc w Muzeum intrygowała mnie ta lokomotywa z oznaczeniem WKD, teraz dzięki Tobie wiem jaka to była historia. Dodatkowo ta ciekawostka: platforma do przewozu normalnotorowych pojazdów. Dziękuję.
Transportery udało mi się widzieć w użyciu na Przeworskiej, ale to lata temu.
Jak lekcja obowiązkowa, to oglądam. Pozdrowienia z Rugby
LemonMediaGroup - pozdrowienia z Bemowa!
Byłem w tym muzeum w czerwcu 2019 roku. W budynku muzeum wielka wystawa foto + wiele informacji hystorycznej.
Sergiusz - teraz jeszcze jest makieta modułowa... docelowo bodajże 17 metrów długości ma mieć. Gdy byłem, moduł Sochaczew i Wyszogród już były.
Klimatyczne miejsce do prawdy.
"Lekcja obowiązkowa" Obecny! :)
W sumie e-learning. 😄 Ciekawe czy ma kartę nauczyciela ?
@@radeks76 - nie, ale ma tytuł magistra... obleci? :)
Karta i tytuł niepotrzebne jak się ma taką wiedzę i co najważniejsze - jak się potrafi ciekawie ją przekazać a Ty robisz to po na poziomie mistrza.
Daniel Wróblewski - dziękuję za dobre słowo i kłaniam się nisko.
Witam. Kolejny świetny odcinek Panie Inżynierze Jakubie. Szkoda ,że nie został pokazany parowóz wąskotorowy, który był akurat na hali. Jak się domyślam był to parowóz serii Px29-1704. Owa lokomotywa wystąpiła w jednym z odcinku kultowego serialu mistrza Stanisława Barei pt. "Alternatywy 4" (Dwudziesty stopień zasilania). Była podłączona do sieci c.o. budynku zarządzanego przez gospodarza Stanisława Anioła.... Jeśli chodzi o kolej wąskotorową miałem okazję w latach 80-ych ubiegłego wieku podróżować pociągiem z Trzebiatowa do Rewala. Pamiętam skład prowadziła Px48. Również w tych latach zwiedziłem muzeum kolei wąskotorowej w miejscowości Wenecja (gmina Żnin). Pamiętam, że starszy Pan - kustosz tego obiektu, który oprowadzał i opowiadał o taborze i tym miejscu miał odstające uszy. Jak sam wspomniał była jakaś komisja, która dokonała pomiaru owych odstających uszu, dzięki czemu zajął 3 miejsce "właśnie w tej dziedzinie". Jak pamiętam zdaje się, że pierwsze miejsce zajął Jerzy Urban. To taka ciekawostka. Na początku lat 90-tych widziałem reportaż w telewizji o muzeum w Wenecji i wywiadu udzielał właśnie ten starszy Pan. Pozdrawiam serdecznie.
1704 była w renowacji i nie zgodzono się na filmowanie w hali, co uszanowaliśmy. Bardzo dziękuję za uzupełnienie i za dobre słowo.
Jak otworzą wreszcie muzea to na pewno się tam wybiorę. Chabówka i Warszawa Główna już zaliczone. Fajnie obejrzeć z Pana komentarzem ale nie zastąpi to zapachu drewnianych podkładów rozgrzanych w słońcu. Tak usiąść na dłuższą chwilę, popatrzeć z daleka i pomyśleć o starych pociągach. Pozdrawiam.
inyohdum - otworzyli :) .
Byłem w Sochaczewie tam jest świetnie
Codzienny widok jak do szkoły się śmigało, piękne czasy :')
Witam.
Panie Jakubie materiał rewelacja. Bardzo ciekawa historia kolei wąskotorowej . Poproszę więcej wiedzy. Pozdrawiam serdecznie 🙂.
Super. Wielkie dzięki za ten odcinek o Muzeum w Sochaczewie. Nie miałem do niego szczęścia, bo gdy było otwarte i tam byłem, to z czasem miałem krótko i musiałem zrezygnować. Gdy zaś pojechałem tam specjalnie, to było zamknięte. Cóż..., może po epidemii spróbuję szczęścia ponownie. Co do transporterów, to kiedyś (30, 40 lat temu?) widziałem skład wąskotorowy z wagonami normalnotorowymi z węglem, na transporterach w okolicach Piaseczna. Chyba zmierzał w kierunku EC Siekierki, ale głowy za to nie dam.
A propos Muzeum. Czy nie dałoby się zacząć budować zadaszeń nad torami w Sochaczewskim muzeum. Gdyby zaprojektować to z sensem, to zacząwszy sukcesywną budowę, co roku choćby i kilka metrów, to rozbudowując można dojść przez lata najpierw do pełnego dachu, a później do pełnej hali, choćby i nieogrzewanej, ale osłaniającej od wiatru i wilgoci i nie o zwiedzających mi chodzi, ale o eksponaty. Nawet pod samym dachem byłoby im łatwiej trwać dla przyszłych pokoleń, a i każda konserwacja wytrzymywałaby dłużej ciesząc oczy zwiedzających i samych muzealników.
Pozdrówka dla całej ekipy.
Melduję, że otworzyli 6-go maja. Z zadaszeniem - byłoby dobrze, ale nie wiem, skąd na to wziąć pieniądze, bo od tego to się wszystko odbija...
@@PokoleizKuleckim Dzięki za info o otwarciu. Muszę się zacząć organizować by wreszcie tam trafić.
Panie Jakubie, że tak skomentuję Pana wypowiedź fragmentem uwielbianego przeze mnie (nieżyjącego już niestety) Andrzeja Waligórskiego: " ... A każdy kto to usłyszał, powiadał też mi nowina..." Mam pełną świadomość tego o czym Pan pisze. Jak zwykle masa problemów we wszystkich niemal dziedzinach rozbija się o finanse. Stąd mój pomysł na konstrukcję dającą możliwość realizacji sukcesywnej, w dłuższym czasie, nawet po kilka metrów rocznie. Może dałoby się by ktoś opracował taki projekt modułowy i podarował go muzeum np. za udzielony przez Muzeum tytuł np: "Honorowego wspieracza". Ponadto wydaje mi się, choć nie jestem w tej materii fachowcem, że EU wspiera finansowo tego typu przedsięwzięcia i to dość chętnie. Gdybym miał sam poprowadzić taki temat, to zacząłbym od konsultacji z niektórymi naszymi europosłami. Być może jestem stronniczy politycznie, ale mam takie wewnętrzne przekonanie, że rozmowy z paniami Danutą Hubner, Różą Thun, czy panami Januszem Lewandowskim lub Radosławem Sikorskim, że o DT nie wspomnę, byłyby dość owocne. Nie chodzi o to by oni "załatwili" jakieś pieniądze, ale aby choć wskazali kierunek w którym należy się zwrócić, by podjęte działania dały wymierne efekty, czy choćby jakiekolwiek. Może jestem niepoprawnym idealistą, ale mam takie przeczucie, że to temat będący w zasięgu możliwym do zrealizowania, czego Muzeum w Sochaczewie z całego serca życzę.
musze sobie zrobić CTRL C i CTRL V - aby wstawiac "jak zwykle profesjonalnie i bardzo ciekawie!"
Kawał pięknej historii 👍👍👍
Jak zawsze na najwyższym poziomie zapraszam przy okazji do Gorzowa wlkp.
odrestaurowana najdłuższa estakada kolejowa na linii 203
Pamiętam "pasożyta" jak uwijał się we wrocławskiej gazowni. Jako chłopak zastanawiał się jak to działa skoro nie ma komina. Później skończyłem Technikum Kolejowe i już wszytko było jasne ale myślę że niewiele osób wie że były takie lokomotywy i jak działały. Gratulacje za szerzenie wiedzy i pasje!
Dziękuję za dobre słowo. Kłaniam się nisko.
jestem fanem pana kanału
dziś stylóweczka trochę jak u Wołoszańskiego :) Kolejowe sensacje XIX i XX wieku :)
K'icz play - M-65 zawsze w modzie... od półwiecza :)
Pozdrowienia i podziekowania z Toronto
Tadeusz Ochocki - dziękuję i również pozdrawiam!
Odnośnie tramwaju konnego (8:00). Ten wagon pochodzi z linii Mrozy-Rudka Sanatoryjna (okolice Mińska Mazowieckiego). Kursowała w latach 1902-1967. W 2011 linia została odbudowana i eksploatowana. Kursuje na niej replika tego wagonu.
Jeszcze taka mała ciekawostka. Kolejka wystąpiła w 95. odcinku Rancza.
www.mrozy.pl/tramwajkonny/
pl.m.wikipedia.org/wiki/Tramwaj_konny_w_Mrozach
Grzegorz Meleszko - bardzo dziękuję za uzupełnienie.
Kuba, ten materiał powinien być stale wyświetlani jako wprowadzający w ww. Muzeum. Jest to dużo bardziej czytelne i przystępne niż funkcjonujące tablice informacyjne.
Kuba - dziękuję Ci za dobre słowo :) .
Filmik przypomniał mi, że w moim dzieciństwie, przypadającym na lata 70. i 80. ubiegłego wieku, pod budynkiem Centralnego Instytutu Badawczego PKP w Warszawie - konkretnie na Szczęśliwicach - stał wąskotorowy parowóz. Nie pamiętam oznaczenia, niestety. Po 2000 roku zniknął on stamtąd... I zastanawiam się, czy został zezłomowany, czy może przewieziony do Sochaczewa, tyle, że ja go nie rozpoznaję... A jest to chyba możliwe, bo w złym stanie nie był.
Pługi śnieżne mnie rozbroiły zupełnie ;-)
Pozdrawiam, panie Jakubie, jak zwykle serdecznie :)
Kronika 13 - przed technikum kolejowym przy Wery Kostrzewy stał Tx, taki sam, jak tak HFka w filmie. Pozdrawiam również najserdeczniej!
super odcinek i dziękuję bardzo za cudowną wycieczkę :)
Lajk przed obejrzeniem. Jak zwykle. Komentarz po obejrzeniu.
Szkoda że nie pokazałeś tak zwanego cmentarzyska bo tam też są niesamowite perełki czekające na odnowienie! Transportery pamiętam z czasów jak były "żywe" w Sompolnie i w Gnieźnie :)
Beata Kowalczyk - byłem, owszem. Ale to jest temat na inną opowieść... kilka opowieści.
Rewelacja 👍
Świetny odcinek. Zazdroszczę trochę widoku z okien mieszkańcom wyższych pięter tego bloku :).
Przyznam, że ja również ;) .
Czekam na relacje z Parowozowni w Kościerzynie. Fajny film.
Michal Karczewski - wieki temu tam byłem... świetne miejsce. Dziękuję!
Fajny film.Dzięki. Mały substytut tego co jest w realu. Przez ten cyrk z wirusem ani Sochaczewa nie odwiedzę , ani Lucerny gdzie stoi Elephant SBB 2965, ani do Mulhouse teź nie pojadę, zobaczyć giganta EST 241 A1. Może za rok się uda. Podeśle Panu Inźynierowi duża garść filmików. Tam stoja piekne ciuchcie pod dachem, potęźne! Pozdrawiam Piotr.
Byłbym zobowiązany! Wszyscy musimy to cholerstwo przeczekać; szczęściem mam co montować - gigabajty filmów czekają na zmontowanie, bezsenności się przez to nabawię...
Przyznam Ci Kubo, że odcinek rewelacyjny. Na pewno nie wyczerpujący tematu kolei wąskotorowej, bo to z kilka godzin musiałby trwać odcinek. Lekcję odrobiłem, choć późno od emisji odcinka.
Było muzeum w Sochaczewie, to może czas na inne mazowieckie miasto na S? Na przykład Skierniewice. Tam też masz niedaleko. Pozdrawiam :)
Pączek - bardzo Ci dziękuję za dobre słowo. Wybieram się do Skierniewic, ale się wybrać nie mogę.
Dziękuję BARRRRDZO
Obczaje później, ale łapa w góre już poleciała :D
Co do tych kolei i tramwajów konnych, to taka ciekawostka, ZTM Gdańsk posiada jeden tramwaj konny Grumms z 1873 roku.
Jestem z Sochaczewa. Mozemy o Kolejce dlugo rozmawiac.
No to porozmiawiajmy! Ciekawi mnie bardzo, czy i co Pan wie na temat parowozu Ty-2 (sądząc po kotke, produkcji austriackiej), znajdującym się jeszcze w 1986 r. naprzeciw Muzeum? Informowałem wówczas o nim Pana Pokropińskiego, ale chyba bezskutecznie.
Metrowy prześwit to również koleje w Prusach Wschodnich np w Ełckiej czy Oleckiej,
Wszystko prawda. Dziękuję.
9:00 Pozdrowienia z Kruszwicy :) Z tego co wiem poza tym parowozem w Sochaczewie jest też kilka wagonów buraczanych oraz Lxd2-250 z cukrowni Kruszwica.
Pozdrawiam z Bemowa! Tak jest właśnie. Lxd2-250 załapała się na film - stoi przed halą warsztatów (widoczna tam, gdzie baba jedzie do tyłu na rowerze ;) ) .
Panie Inżynierze - przez niemal godzinę oglądałem film na You Tube z praktycznie zapartym tchem, co oznacza, że albo gra Pan genialnie na fortepianie, jak np. George Harliono, albo naprawdę ma Pan coś bardzo ciekawego do opowiedzenia w pozytywny sposób, bo inaczej to niemożliwe.
Nieciej - bardzo dziękuję za dobre słowo. Z pewnością mogę wykluczyć opcje numer jeden...
@@PokoleizKuleckim Myślę że raczej ma tu miejsce opcja nr. 2 i... to ma swoje dobre strony, bo każdy niech robi najlepiej to, co kocha. Przepraszam, że wymieniłem tu nazwisko innego performera, ale nie grając tego samego gracie w jednej lidze jakościowej
Nieciej - zakłopotanym takim komplementem... obejrzałem sobie ruch dłoni Harlion’a w Tańcu Węgierskim... jednak nie czuję się godnym tej ligi...
@@PokoleizKuleckim Nie jestem specjalnym fanem muzyki, którą gra Harliono (raczej wolę tę, graną przez małego Cole'a Lama), ale gracja z jaką on ją gra zapiera dech podobnie jak kiedy Pan opowiada o kolei.
Nieciej - rumienię się jak dziewica :)
Znam te rejony mieszkalem 17 lat w Leoncinie.
Wózki WMC były budowane w warsztatach w Koronowie. Były te wózki budowane na tory o szerokości 600mm, 750mm i 1000mm.
Dziękuję za uzupełnienie!
Byłem. Jechałem. :)
Tułowice są też koło Opola, fabryka porcelitu była tam a teraz były prezes jakieś dziadowskie kubki robi😁
Chodakow moje miejsce urodzenia izba porodowa przy ul.Chopina.
Dzisiaj stoi opuszczona, zabite dechami. Niestety
Świetny materiał, dzięki 😀
Jestem z Sochaczewa i od dziecka zawsze ciekawiło mnie jak wyglądają te warsztaty od środka, i czemu tam zawsze świeci się światło.
Chyba jeden z najciekawszych Pana odcinków. Poruszając temat sprzęgów orczykowych oraz tych wykorzystywanych na górnośląskich kolei, szkoda że pominął Pan skład węglarek kolei Częstochowskiego Obszaru Rudonośnego. Tam wykorzystywano sprzęgi samoczynne, będące ewenementem na polskich kolejach wąskotorowych . Pozdrawiam
To jest temat na osobny odcinek - a i tak pewnie nie uda mi się wszystkiego opowiedzieć. Bardzo dziękuję za oglądanie i komentowanie. Pozdrawiam również!
Super
Fajny material. Musze tam znow zawitac.
Ps do takiej publikacji byla potrzebna zgoda muzeum?
Materiał powstał przy współpracy ze Stacją Muzeum. Do latania nad muzeami z zasady potrzebna jest zgoda zarządzającego. Przy współpracy z zasady proponuję autoryzację przez gospodarza, z czego gospodarze czasem korzystają, a czasem nie.
Super film, bardzo ciekawy i interesujący, pokazuje kawał historii Polskick Kolei. Dziękuję bardzo i proszę o jeszcze 🚂🚃😊
Zapraszam do Skierniewic , do parowozowni i pięknego dworca ;)
Ano, trzeba będzie... niech się tylko sytuacja unormuje.
Nie miałem pojęcia do tej pory ,że istnieje jakakolwiek inna kolej wąskotorowa niż ta jaką ,widuję w Sztutowie.Ewentualnie coś tam o Bieszczadach słyszałem ,że tam wożą drewno z lasu,co widziałem w filmie "Siekierezada". A tu się okazuje ,że nie tylko istniała inna jeszcze kolej ,ale do tego ile różnorodnego sprzętu tam jest w tym muzeum.
Patryk Maziarz - okazuje się, że jest tego sporo. W samej okolicy Warszawy mamy Sochaczew i Piaseczno. Rawa i Krośniewice w sumie też niedaleko. Jest co eksplorować.
Dzieki 😀👍
Filmik miło sie ogląda przy porannej kawie... Swoją drogą , eksponat przy którym wspomniałeś o tramwajach konnych to oryginalny wagon z kolejki Mrozy - Rudka. Kolejka ta na początku obsługiwała budowę, a potem już funkcjonujące do tej pory sanatorium /szpital.. Po kilkudziesięciu latach przerwy kolejkę odbudowano i 28.10.2011 uruchomiono ponownie.
Tabor stanowi replika oryginalnego wagonu.
Jak coś to tu są szczegóły:
gosir.mrozy.pl/tramwaj-konny
Pozdrawiam,...
Wieluń Praszka, Kluczbork to była trasa dla wąskotorówki. Parowóz stoi w Praszce
36:26 Poznań zaprasza na przejażdżkę kolejką maltańską ;)
40:45 Trzeba wspomnieć, że nie używa się ich do przewozu wagonów normalnotorowych. Na przykład na Piaseczyńskiej KW wozi się nimi podkłady przy pracach torowych.
Danuta Żmijewska - tak, ale to wtórne wykorzystanie tego, co się ma, a co już nie służy w pierwotnej funkcji.
I wyświetlenia wbiły równo moją datę urodzenia 2005 xd
Wielokrotnie przejezdzalem obok. Nie wiedząc lub będąc z ludźmi na pokładzie.
Love me tender love me do.
Dzisiaj ... po "europejsku" ... to jest modne: "love me - - - w tender !!" Uuuuuu ..... :o(
Wkońcu wąski tor 😃😃
Ciekawym tematem wartym uwagi jest kolej wąskotorowa na Żuławach.
Grzegorz Driver - bardzo. Byłem tam kilkanaście lat temu. Bardzo wytrwali ludzie to robią.
@@PokoleizKuleckim Niestety teraz została tylko linia turystyczna z Nowego Dworu Gdańskiego do Stegny, Sztutowa i jeżeli dobrze pamiętam Mikoszewa. Natomiast do Malborka i w kierunku Szymankowa nawet tory zostały zdemontowane.