Jeździłem takim w dzieciństwie do dziadków w sumie 150km. Po drodze w Kraśniku na PKS zjadłem zapiekankę z budki i wsiadałem na trasie Kraśnik -Biłgoraj w takie cudo. Potem dalej innym autobusem do celu. Dziś mam 45lat i tęsknię za tamtymi czasami dzieciństwa.
Człowieku, piękne wspomnienia mi przywołałeś ❤. W 1986 jechałem takim do Lubartowa do kumpla. Ścisk był zajebisty i ustąpiłem miejsce objuczonej zakupami. Gadka szmatka i zaprosiła mnie do siebie na kawę. Skutek - 2 dni nie wychodziliśmy z łóżka i nauczyła mnie kliku sztuczek które później mi się przydały, mimo że była 17 lat starsza
To jest prawdziwy wehikuł czasu. Nie da się nim jechać bez przywoływania wspomnień. Niesamowicie żal, że zachowało się ich tak mało, a tylko jeden polski Zemun jest sprawny (jest jeszcze druga jeżdżąca sztuka na świecie - w Jugosławii, a konkretnie w Suboticy w Serbii, ich lokalna wersja, z innym układem drzwi, silnikiem i siedzeniami).
Gdy byłem małym.chlopcem często jeździłem takim Ikarusem który jeździł w PKS Nowa Sól do dziadka. Zawsze stawałem.na końcu autobusu i do dziś oamietam jak fajnie nim zarzucało
Egzemplarze tego modelu Ikarusa były eksploatowane do końca 2002 roku w MPK Poznań i byly wykorzystyeane również przez firmę przewozową Wiraż-Bus Swarzędz.
Jeździłem nim na narty do Szczyrku w latach 90tych. Nabite po dach; jeden kierwca mi opowiadał niedawno, że jak prowadził to czuł co chwilę na sobie narty lub kijki - tyle jeździło ludzi na tej trasie (BB-Szczyrk Salmopol). Było kilka sztuk w PKS Bielsko-Biała - niebiesko białe i jeden taki jak na filme z tego co pamiętam.
W tym autobusie jest uszkodzone coś w silniku, słychać to wyraźnie albo uszczelka pod głowicą albo kolektor ssący albo wydechowy nieszczelny niedokręcony albo pęknięty. Przecież te silniki w pełni sprawne chodzą zupełnie płynnie się tylko bez żadnych Świstak ani świerszcze bez żadnych słyszalnych stuków
Ikarus 160P a produkowany w Jugosławii tego typu w PKS Zgorzelec trasa Zgorzelec-Bogatynia i spowrotem fajne spomnienia głównie jak na kole obrotowym się obracał 👍👍👍
Mi jako pasazer to dobrze sie jezdzilo tymi ikarusami W porownaniu z jelcz l11( zwany mig )byly jakos bardziej komfortowe Najwygodniejsze byly jelcz pr 110 d (ale one malo jezdzily do mnie , najczesciej pospieszne i z gornikami na kopalnie - pracownicze kursy ) a potem autosan H10 i H 9 ( tez komfortowe i ciche ) Najgorsze to te nieszczesne jelcz l11 Nie ma kierowcy ktory by mial dobre zdanie o nich
Przydał by się do obsługi linii Przasnysz -Baranowo , tj. 33 kilometry . Nie każdy ma prawo jazdy i samochód a przecież nikt nie chce nocować na ulicy z powodu braku połączenia .
poziom hałasu (choć osobiście dla mnie to akurat zaleta, że tam własnych myśli nie słychać) i beznadziejne umiejscowienie niektórych foteli, gdzie kolana wyższy pasażer musi trzymać pod brodą, a stopy obciąć. Reszta absolutnie super.
W Jelczu je skladano do polski przychodzily pudła a unas byky wkladane silniki skrzynie i wyposazenie wnetrza . Zemuny były produkowane podwozia i nadwozia w Belgradzie
Jeździłem takim w dzieciństwie do dziadków w sumie 150km. Po drodze w Kraśniku na PKS zjadłem zapiekankę z budki i wsiadałem na trasie Kraśnik -Biłgoraj w takie cudo. Potem dalej innym autobusem do celu. Dziś mam 45lat i tęsknię za tamtymi czasami dzieciństwa.
Człowieku, piękne wspomnienia mi przywołałeś ❤. W 1986 jechałem takim do Lubartowa do kumpla. Ścisk był zajebisty i ustąpiłem miejsce objuczonej zakupami. Gadka szmatka i zaprosiła mnie do siebie na kawę. Skutek - 2 dni nie wychodziliśmy z łóżka i nauczyła mnie kliku sztuczek które później mi się przydały, mimo że była 17 lat starsza
O matulu, Zemun łączy ludzi. :)
A co to były za sztuczki? Opowiedz szczegółowo.
@@MjakEmil. przecież ta historia jest fałszywa, każdy kto jechał Zemunem wie, że w środku nie da się rozmawiać.
To jest prawdziwy wehikuł czasu. Nie da się nim jechać bez przywoływania wspomnień. Niesamowicie żal, że zachowało się ich tak mało, a tylko jeden polski Zemun jest sprawny (jest jeszcze druga jeżdżąca sztuka na świecie - w Jugosławii, a konkretnie w Suboticy w Serbii, ich lokalna wersja, z innym układem drzwi, silnikiem i siedzeniami).
Gdy byłem małym.chlopcem często jeździłem takim Ikarusem który jeździł w PKS Nowa Sól do dziadka. Zawsze stawałem.na końcu autobusu i do dziś oamietam jak fajnie nim zarzucało
Kompletnie zapomnialem o tym autobusie. Fajnie powspominac.
Egzemplarze tego modelu Ikarusa były eksploatowane do końca 2002 roku w MPK Poznań i byly wykorzystyeane również przez firmę przewozową Wiraż-Bus Swarzędz.
Ale świetnie brzmi! :)
Jeździłem nim na narty do Szczyrku w latach 90tych. Nabite po dach; jeden kierwca mi opowiadał niedawno, że jak prowadził to czuł co chwilę na sobie narty lub kijki - tyle jeździło ludzi na tej trasie (BB-Szczyrk Salmopol). Było kilka sztuk w PKS Bielsko-Biała - niebiesko białe i jeden taki jak na filme z tego co pamiętam.
Też jeździłem takim do Szczyrku na narty. Nie miał ABS i jak na śliskim hamował to tył się składał bokiem i leciał poboczem. Śmierč w oczach.😮
Fajnie on wyglada w sumie fajny autobus
W tym autobusie jest uszkodzone coś w silniku, słychać to wyraźnie albo uszczelka pod głowicą albo kolektor ssący albo wydechowy nieszczelny niedokręcony albo pęknięty. Przecież te silniki w pełni sprawne chodzą zupełnie płynnie się tylko bez żadnych Świstak ani świerszcze bez żadnych słyszalnych stuków
Lina S Sulejów - Piotrków Trybunalski - Sulejów była obsługiwana właśnie takimi Zemunami mieli kilka sztuk
Podobnym jeszcze do 1999 jeździłem do szkoły w Częstochowie. PKS Częstochowa miał co najmniej dwa takie przegubowce na stanie.
Extra odcinek
Dziękuję, staram się... jak mogę. :)
Dzięki za wspomnienia, pojeździł bym takim, i raz bym miał malucha przestawionego 😂😂, o.... Ciut brakowało 😂😂
Ikarus 160P a produkowany w Jugosławii tego typu w PKS Zgorzelec trasa Zgorzelec-Bogatynia i spowrotem fajne spomnienia głównie jak na kole obrotowym się obracał 👍👍👍
W PKS Kielce dużo takich jeździło.
Jak jeździłem przez Kielce do rodziny za Nową Słupią to pamiętam ich dużo w Kielcach i na trasie do Ostrowca.
Na lokalnych liniach.
@@Adam-cs1iu Były, jeździły do Końskich, Łagowa, Ostrowca, na pewno zdarzały się też inne okoliczne kursy i autobusy pracownicze.
Jeździły najczęściej do Rudek, Łagowa, Widełek i Dobrzeszowa.
ten dzwiek sw680 kochalem go prowadzac ten autobus....
Się jeździło takim do szkoły 😁😁 na trasie Nowa Ruda Słupiec - Jugów.... Lata 90-te
Też się takim jeździło do szkoły. Wczesne lata 90te.PKS Częstochowa.
Najlepsze były przegazowki przy redukcji podczas jazdy pod górę 😅
Hahahahaha! też nim jeździłem na tej trasie w latach 90-tych :) pamiętam ciekawe sceny pod Szkoła Górnicza gdy pojawiały się kanary :)))
@@egonolsen6504 białym fiatem 125p
To razem ze strażą miejska oni takiego mieli :)
Nie gadaj. A ja Nowa Ruda Slupiec - Kłodzko na przełomie lat 80 i 90. Odjazd z przystanku koło kopalni 7:10😂
Widzę, że tylko ja nie jeździłem zemunami, bo w Warszawie ich nie było.
Z Bielska-Białej do Szczyrku takie jeździły
Taki model Ikarusa był w PKS INOWROCLAW piękny i wygodny autobus
Takie jeździły na trasie Lubin - Wrocław..
te blachy w słońcu wyglądają na mniej pogniecione niż nowych tramwajów (nie będę wymieniał nazwy producenta)
PKS Radom linia Radom-Gniewoszów przez Zwoleń,Czarnolas
PKS Kalisz kiedyś takie miał.
Kolumbia😮
Z Białegostoku do Supraśla takie śmigały
Mi jako pasazer to dobrze sie jezdzilo tymi ikarusami
W porownaniu z jelcz l11( zwany mig )byly jakos bardziej komfortowe
Najwygodniejsze byly jelcz pr 110 d (ale one malo jezdzily do mnie , najczesciej pospieszne i z gornikami na kopalnie - pracownicze kursy ) a potem autosan H10 i H 9 ( tez komfortowe i ciche )
Najgorsze to te nieszczesne jelcz l11
Nie ma kierowcy ktory by mial dobre zdanie o nich
PKS Grojec mial ich sporo
To już przeszłość
Kierowcy mówili na ten autobus jamnik lub połamaniec.
Kondon!
Przydał by się do obsługi linii Przasnysz -Baranowo , tj. 33 kilometry . Nie każdy ma prawo jazdy i samochód a przecież nikt nie chce nocować na ulicy z powodu braku połączenia .
Jedyny ładny autobus z czasów komuny.
PKS Lublin mial takich ze 20 sztuk moze wiecej,jezdzilem takim na trasie Lublin Piotrkowek
Zajebisty. Jest tak brzydki, że aż zajebisty...
Cóż to za głupi tytuł? Chyba tylko po to, by wymuszać wejścia. Co w nim było koszmarnego?
poziom hałasu (choć osobiście dla mnie to akurat zaleta, że tam własnych myśli nie słychać) i beznadziejne umiejscowienie niektórych foteli, gdzie kolana wyższy pasażer musi trzymać pod brodą, a stopy obciąć. Reszta absolutnie super.
Chyba w Rumunii je produkowali. Śmierdziało w środku tak specyficznie.😂
Jugosławia, ale blisko. :)
W Jelczu je skladano do polski przychodzily pudła a unas byky wkladane silniki skrzynie i wyposazenie wnetrza . Zemuny były produkowane podwozia i nadwozia w Belgradzie
Dzięki za info.
@@PatobusIkarus pochodzi z Węgier
Tylko ten typ był produkowany w Belgradzie w Jugosławii
Na taki autobus szafa się mówiło
Również stodoła
Zemun toi byl trup w porownaniu z 280 lewarem co za gowno