Pomysł: Wyrzucić generator biedy tj. telewizor za okno i intensywnie myśleć jak tu zarobić więcej i pomnożyć swoje pieniądze. Intensywnie to znaczy kilkanaście razy dziennie zadawać sobie to pytanie. Wkońcu pojawi się wiedza, ludzie, pomysły, pieniądze itp. Pozdrawiam
U mnie nawyk oszczędzania został mi po skarbonce, którą dostałem gdzieś na początku pierwszych klas podstawówki. Wolałem odłożyć złotówkę z dwóch złotych które dostałem rano na drożdżówke i picie i mieć później świadomość tege, że w momencie np wycieczki klasowej będę miał dodatkowe środki na coś ciekawego. Obecnie mam 25 lat. Odłożyłem już ponad kilkadziesiąt tysięcy ze swojej pensji, nie wyobrażam sobie życia, by nie mieć chociaż jakichkolwiek pieniędzy na czarną godzinę. Nie biorę kredytów, kupuję za gotówkę. Nie chwalę sie tym ile mam i nie mówię ile mam nawet najbliższej rodzinie. Przymierzam sie do założenia własnej firmy. Wiem czego chce od życia i wiem do czego zmierzam :) Pozdrawiam, świetny materiał
Dobry poradnik. Grutn to się nie zakamywac. Przeszedłem przez to i faktycznie najtrudniej było podnieść się psychicznie. Dopiero wtedy wszystko ruszylo i przyszły nowe pomysły.
Jeśli mamy na przykład 2-3 kredyty i nagle dostajemy zastrzyk gotówki, np. wygrana w lotto, dostaliśmy w spadku itp. to najlepiej te pieniądze "zainwestować" w spłatę jednego kredytu, a nie rozkładać tą kwotę na każdy kredyt. Najlepiej jest pozbywać się kredytów jeden po drugim, a nie je zmniejszać.
Jeden z moich ulubionych :) - Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy za pieniądze, których nie mamy żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy. Od zawsze miałem więcej pieniędzy niż rodzeństwo. Odkładałem, nie kupowałem nowych zbędnych rzeczy. Nigdy nie wiedziałem, czy dobrze postępuje lecz teraz, gdy sytuacja w moim przypadku się nie zmieniła, a oni ciągle pożyczają (nawet na samochody) wiem, że idę w dobrym kierunku. Co prawda "trochę" do wiedzy pana Jacka mi brakuje, lecz systematycznie to nadrabiam. Do zobaczenia na szczycie!
Świetny filmik Jacek! Jestem jeszcze młodym człowiekiem, całe szczęście nie popełniłem błędu wpadając w spirale złych długów. Twoje filmiki są mega motywujące dają mi również w wielu przypadkach przestrogę. Trafiłem na Twój kanał całkiem przypadkiem, a wchłonąłem masę cennej wiedzy. Dziękuje za to co robisz w chwilach zwątpienia czy kontynuować ten kanał przypomnij sobie mój komentarz. Takich ludzi jak ja na tym kanale są tysiące, a już niedługo wierzę ,że liczba ta wzrośnie do miliona. W imieniu wszystkich którzy czerpią swego rodzaju inspirację z tego kanału DZIĘKUJEMY JACEK !!
Czesc Jacku, znam kogoś kto przez zupełny przypadek i niewiedze wpadł majac 30 lat w długi pt 250tys. Był załamany bo nie zrobił tego świadomie, w jego głowie były dwie opcje, albo połozy sie na tory albo jak mu doradziłem wstanie otrzepie sie i spórbuje zawalczyc. Poszlismy obaj do prawnika i popytalismy co w takiej sytuacji mozna zrobic. Ganiało go z 10 komorników, US chłopak był w rozsypce. Prawnik zadał pierwsze pytanie: czu ma cos na siebie? w odpowiedzi usłyszał ze nie...zadych nieruchomosci, aut, oszczednosci nic....w tym momencie prawnik stwierdził ze sytuacja nie jest az tak beznadziejna jak nam sie wydaje bo: jesli nie masz majatku to dług moze byc niesciagalny i w efekcie sie przedawni.... Prawnik powiedział tez ze mozna skorzystac z czegos o czym mało ludzi wie: uadłośc konsumencka ALE nie w Polsce a zagranicą np w Anglii poki jeszcze jest w Unii Taka przyjemnosc kosztuje 20tys ale po pol roku człowiek wychodzi z Sadu brytyjskiego bez długów i moze normalnie zyc Pomyslelismy ze temat jest genialny i juz zastanawialismy sie nad zebraniem 20tys ale ten sam prawnik spytał czy nie warto od nowa rozkrecic biznes np na sp zoo zbierac pieniadze, innwestowac i nigdy nie popełnic juz takich błędów a z długami czekac na przedawnienie? Tak tez zrobił kolega i teraz ma wszystkie długi przedawnione, firma idzie mu nieźle, a po tamtym okresie została tylko maleńka trauma. Ps. do niedawna długi Sądowe przedawniały sie po 10 latach teraz weszło w zycie nowe prawo, dokładnie początek lipca tego roku i nie ma juz 10 lat a jest 6:)
niestety to nie działa na korzyść konsumentów.... tzn. zmiana z 10 lat na 6 ponieważ to nam skraca się okrees przedawnienia rozczń i my tak jak by mamy skrócony czas na reakcje co do długu a nie banki mają skrócony czas żeby nas ganiać za te długi.... i do tego traz sąd może nie zaakceptować przedawnienia oraz nas np. wierzyciel po kilkunastu latach może nagle sobie przypomnieć o długu gdy nasza sytuacja się zmieni i sąd sobie tak zakarze, PODSUMUWUJĄC NASZE DŁUGI NIE ULEGAJĄ ŻADNYM UMORZENIOM A TO ŻE SIĘ PRDAWNI ZA 6 LAT TO NIE ZNACZY ŻE ZA 20 LAT NIKT NAS O NIEGO NIEE ŚCIGNIE (PRAWNIE)
zadłużyłeś się biorąc kredyt np na zakup akcji, chcesz pozbyć się długi, szukasz 2 bądź nawet 3 pracy (wypalenie ?) a następnie część zarobionych pieniędzy ... inwestujesz z pomocą doradcy finansowego 😊 każda inwestycja jest obarczona ryzykiem, jeżeli nie potrafimy zbyt wiele zaoszczędzić a mamy przy tym długi to najlepszą inwestycją jest inwestycja w rozwój osobisty, kursy, szkolenia, nauka języków itd. Nie dość ze prawdopodobnie zaowocuje to w przyszłości (lepiej płatna praca) to dodatkowo podnosi samoocenę. Pozdrawiam !
Inwestując w giełdę zadłużyłem się prawie na 150.000 więc wiem co czuje człowiek w takiej sytuacji... Jedna wielka depresja i brak chęci do życia. Inna sprawa, że dodało mi to mega motywację. W 13 miesięcy spłaciłem 100% gdzie wcześniej zarobienie takiej kwoty w rok to było niemożliwe. Nigdy, ale to nigdy nie zadłużajcie się w celach konsumpcyjnych!
Ze swojego doswiadczenia powiem że znieczulanie porażki alkoholem bądź używkami nie pomaga, a tylko pogarsza sprawę, poza tym żeby mieć mozliwość odbić się od dna to trzeba mieć czysty umysł.
Najlepszy film jaki widzialem Bardzo Pan mi pomogl Panie Jacku i otworzyl Pan mi oczy jak mam splacic kredyt teraz mam pewnosc ze uda mi sie uwolnic od kredytu Pozdrawiam i Dziekuje
dobrym sposobem jest nauczenie się odkładanie codziennie systematycznie po 5 zł do skarbonki tak jak dziecko,nie odczuje się w kieszeni a przez rok uzbiera na wakacje
Witam. Mam 18 lat i dzięki temu kanałowi i poradom jakie tu usłyszałem założyłem własną firmę i zaczyna ona przynosić pierwsze przychody (robię apki personalizacyjne na Androida). Reakcja otoczenia/kolegów kiedy pierwszy raz im powiedziałem? "A to ci się chce?!" Tak, chce mi się :) Bo ruszyłem dupę, bo chce w przyszłości nie klepać biedy (dodatkowo sprzęt audio to jedna z moich głównych pasji, a to kosztowne hobby). Jak ktoś uważa, że się nie da, że nie masz umiejętności, że otoczenie cię opluje... Nadal sobie tak uważajcie, mówcie co chcecie. Nie jest ważne co uważają inni, bo oni negatywnym myśleniem do niczego nie dojdą, a ty jeśli masz wizję na coś, to ją realizuj. Proste i trudne zarazem. Ale jak cię wręcz pali w d*pie od tego, to osiągniesz swój cel. Powiem tylko, że to zbędne szerzenie maruderstwa powoduje, że potem ludziom odechciewa się żyć i cokolwiek robić. Idę teraz rozwijać swoje pasje, a ludzi którzy nadal uważają, że się nie da serdecznie pozdrawiam. Nadal siedźcie w swojej klatce ciasnego myślenia, ale daleko nie zajdziecie. Pozdrawiam pana Jacka i dzięki, że zmienił pan moje podejście do życia :)
Moim zdaniem trzeba wypracować sobie nawyk myślenia codziennie o tym jak mieć więcej aktywów i jednocześnie ograniczać swoje pasywa do niezbędnego minimum.
Witam serdecznie Oglądam pana kanał wiele wyniosłem i myślę wyniosę gdyż są to dobre rady. Noszę się z zamiarem kupna książki Rusz Dupe. Pozdrawiam gorąco i dziękuję za te rady
TAKA MOJA ZASADA (która tu w pewnym sensie zosała powiedziana): !!!NIGDY NIE WYDAWAJ NA SUPER INWESTYCJE WSZYSTKICH PIENIĘDZY, BO BARDZO SZYBKO MOŻE SIE NADAŻYĆ JESZCZE LEPSZA!!! Zawsze trzeba mieć bufor przynajmniej na wkład własny w kolejnej inwestycji
Jacku świetny materiał. Mi dał nie tylko wiedzę jak potencjalnie wyjść z długów ale jak im zapobiegać bo to jest najważniejsze! Zapobieganie długim zwiększa nasze zyski a nie np banku czy komornika 😉
Jak chce się bezboleśnie odłożyć na przyjemności i płaci się gotówką to prostą metodą będzie odkładanie np drobnych do słoika albo określonego nominału, np każde 10 zł. z tego można potem spłacać nawet część raty kredytu.
Fajnie, tylko co jeśli się już wpadło w pułapkę, nie ma się zdolności biznesowych, w dodatku straciło się prace i nie można znaleźć drugiej na tyle sensownej by mieć na chleb i spłatę długów bez pożyczania na dojazd do pracy. Lub nie ma się możliwości znalezienia pracy a wierzyciele walą do drzwi?
mam kredyt konsumpcyjny i jedynym wyjsciem z obecnej sytuacji okazal sie wyjazd za granice. Jesli splace calosc zostana mi wrocone odsetki, nie wspomniałeś o tym.
20 lat i dług na prawie 150000. To ja. Powód? Hazard, obstawianie meczy konkretniej. Wynik? Z fajnego mieszkania wracam do rodzinnego domu, zostawi mnie dziewczyna z którą byłem 3 lata, a z długami zostanę jeszcze kij wie ile. A mam pracę w której zarobię ponad 5000zł na rękę. Mógłbym żyć dostatnio nawet bez niczego więcej niż ta praca. Zniszczył mnie nałóg, nie potrafię się nie załamywać. W szczególności dziewczyna jest dla mnie w tym wszystkim najważniejsza i nie umiem przyjąć tego że straciłem ją z własnej winy... Chyba nic tylko się zabić...
Czy "prawo" komornika nie pozwala mu sięgnąć do twojej kieszeni nawet po kilku latach? Chodzi mi o to że musisz czekać z wykazaniem dochodu aż do momentu zamknięcia sprawy przez komornika i nie możesz wykazać nawet 1gr dochodu bo on go weźmie. Nie wspomnę o Podzielności majątkowej w związku małżeńskim i braku jakichkolwiek nieruchomości i innych dóbr materialnych - czegokolwiek. Mam kolegę który chyba z 4-5 lat udawał bezrobotnego bo miał komornika za jakieś drobne pieniądze i prosił znajomych czy nie kupią i ubezpieczą mu auta. W mojej opinii więcej wydał na adwokata który mu powiedział o podzielności majątkowej o czasie zimowania i oczekiwaniu na "umorzenie postępowania" niż na spłatę zadłużenia. Trzeba wybrać większe zło. Wg mnie zła droga, choć stosunkowo prosta...
Obejrzałem Pana kilka filmów i według mnie ci co się czepiają w komentarzach chyba nie do końca rozumieją co pan w tych filmikach chce przekazać. Osobiście uważam że mówi pan mądrze a to co kto z tego wyciągnie zależy tylko od nas samych.Jedni podchodzą krytycznie bo chcieli by mieć wszystko na talerzu. Ja tam odbieram pana jako dobry wzór(kogoś z doświadczeniem), który dzieli się swoją wieloletnią wiedzą i chociażby dla tego warto Pana posłuchać bo jak się uczyć to od mądrzejszych od siebie. Jeżeli chodzi o kredyty sam miałem spory ale wzięty na inwestycje a nie głupoty.Zainwestowałem na giełdzie ale nie na pałe tylko wcześniej sam się przygotowywałem do tego ok 2 lat.Wyrobiłem w tym czasie historie kredytową i akurat znalazłem ciekawą okazje ale inwestycja na dłuższy termin.Dzięki inwestowaniu na giełdzie spłaciłem ostatnią część mojego kredytu.I teraz gram już na czysto i czekam bo jeszcze trochę czasu mi brakuje do sprawdzenia mojej największej inwestycji. Jak tylko sfinalizuje to napisze w jakim stopniu wyszło lub nie. Pozdrawiam i dziękuje za dodatkową motywacje a hejterom polecam filmik motywacyjny Brian Tracy - pzejęcie kontroli nad własnym życiem oraz przestańcie narzekać i ruszcie tyłki,żeby coś zmienić w swoim życiu a nie zamiast myśleć o tym jak samemu coś osiągnąć przez to że wam się nie powiodło próbujecie zdołować innych.
Problemem są koszty długów, bo sam dług np 15 tys. to raczej daje się spłacać. Ale jak doliczą drugie 15, no to robi się 30 tys a to jest po prostu jakaś paranoja. I taki dług wymaga spłacenia jak najszybszego, żeby uniknąć tych dużych kosztów pożyczki.
Dzień dobry . Jestem właścicielką salonu fryzjerskiego we Włoszech od 6 lat . Żeby otworzyć działalność wzięłam kredyt 55.000€ . Aktualna sytuacja jestem w ciąży 5 mc zagrożonej powinnam leżeć w łóżku , ale niestety pomału chodzę do pracy żeby opłacić opłaty na bieżąco ,zatrudniłam dwie fryzjerki żeby mnie zastąpiły ale klientki wolą żeby ja je obsługiwała 😢. Strasznie się martwię jak będzie dalej czy salon zarobi wystarczająco pieniędzy żeby wszystko opłacić . Wiem powinnam mieć pieniądze odłożone na takie sytuacje ale mówimy o wydatkach 5-7 tys € miesięcznie .
Ja przez swoją głupotę wziąłem kredyt, niewielki, bo "tylko na kilka tysięcy", ale przez Twoje filmy skorzystałem z dźwigni jaką daje mi mój obecny pracodawca (współpraca w oparciu o własną DG), otworzyłem sklep internetowy rok temu na allegro, by nauczyć się konkurencji. Teraz czekam na list z ebay, który potwierdzi moją tożsamość, by tam przenieść swój interes :)
Mnie kredyt zmusił do wzięcia się za siebie i znalezienia lepszej pracy ;) Więc zadziałał raczej motywująco. Branie kredytów hipotecznych też nie wygląda do końca tak jak w filmie. Wiele 'słoików' woli wziąć na kredyt i płacić 1500 raty i mieć swoje mieszkanie niż 1500zł najmu i wyrzucać te pieniądze w błoto. Geografia ma znaczenie dla samorozwoju. Na wsiach jest znacznie ciężej.
Jeśli o mnie chodzi to widzę to w ten sposób : uczmy swoje dzieci, rodzinę, bliskie osoby co robić, aby te pieniądze zachowywać póki jest czas i nic się nie dzieje. Poświęćmy tę kilka chwil aby wyjaśnić im na czym to polega, a z pewnością wiele z możliwych przypadków powstania potencjalnych długów nie będzie miała miejsca.
Zatrzymałam juz na początku film, by napisac w komentarzach. Gdy dostaje pieniądze na wycieczkę to staram się wydać jak najmniej, zeby mi zostało nigdy nie wydaje wszystkich pieniędzy, od mamy. Na wycieczkach z moja klasą, większość osób robi tak ze wydaja wszystkie pieniądze od rodziców na duzo jedzenia, chociaz nie potrzebują lub jakies zabawki, a ja staram sie tak zeby mi cos zostało i wtedy bede mogla wydac na cos przydatnego. Robię tak od najmłodszych lat i nie wiem dlaczego, a mam 14 lat. Dobrze robię czy raczej nie bardzo?
Tak jakby jedna z najlepszych malutkich... SONY FDR-X3000. Super stabilizacja na szerokim, automatyka obrazu z wb i ten dobry dzwiek nagrywania. Jacku przeuwielbiam Twoje filmy ! Dziekuje za inspiracje !
I właśnie apropos oszczędzania/szastania: taki Jacek kupuje dobrą kamerę w momencie kiedy ma już publikę i jest pewnien, że to poprawi jakość jego pracy i przełoży się na pozytywny odbiór. Jest masa ludzi, która zanim jeszcze założy kanał wpompuje pieniądze w sprzęt i... nie nagra ani jednego filmu. 🙂
Odkładanie pieniędzy na inwestycje tak, jak najbardziej ale dywersyfikacja przy małym budżecie da małe zwroty. Jak mówi Warren Buffet "Dywersyfikacja jest dla tych, którzy nie wiedzą co robią" a jeśli popadłeś w długi to pewnie nie wiesz i myślę, że to Jacek chciał powiedzieć w filmie. Nadal jednak uważam, że rozdzielanie jajek na kilka koszyków da marne efekty i tylko podniesie poziom stresu. W jednym z filmów Jacek mówił o tym, jak się stresował grając na giełdzie. Ta rada była raczej nie trafna. Drugi pomysł zaczerpnięty ze Schwarzeneggera jest moim zdaniem o wiele lepszy. Nadal spory ale mniejszy poziom stresu jest przy podnajmie a próg wejścia w ten biznes jest niski. Najlepszą opcją dla takiej osoby byłoby zaczerpnięcie wiedzy i sprzedaż internetowa chociażby po kursie od Jacka. Co o tym sądzicie?
Jeśli chodzi o forex to prawda. Jeśli nie zainwestujesz odpowiednio wysokiej kwoty to się nie utrzymasz. Nie da się ze 100 zł zrobić 1000 w jeden dzień. Jestem leniwy, nie lubię pracy na etacie i wiem, że trading to dla mnie jedyne wyjście. Z przerwami interesuję się tym 5 lat. Spekulowałem, traciłem bo nie miałem wiedzy. Teraz inwestuję w wiedzę żeby potem zainwestować rozsądnie swoje pieniądze. Jeśli nie masz wiedzy, nie inwestuj. Jeśli nie masz swoich pieniędzy nie inwestuj.
U mnie wahania jak kryptowaluty... Sierpień kończyłem 5 tys. na plusie, mimo komornika na koncie. Teraz natomiast brakuje mi na bilet na autobus + zalegam z płatnościami. Jedyne wyjście zbudować raz jeszcze świadomość dobrobytu i zbierać siły mentalne.
Dobrze Pan określa temat długu. I metody i głupotę ludzką. Żyjemy w czasach na pokaz. A co do auta. Czy Skoda czy Ferrari- co za różnica. I tak stoisz w korku tak samo
Dokładnie w Skodzie zdecydowanie większy komfort bo więcej miejsca i silnik jest cichszy, a i bezpieczeństwo też większe bo nie kusi do szybkiej jazdy xD
Ja mam jeszcze gorzej z tymi wycieczkami ponieważ zawsze wydawałem wszystko i jeszcze porzyczałem, teraz niestety to się odbija. Ale niema co się załamywać, trzeba sie uczyć żeby to naprawić między innymi z takich filmów
Panie Jacku, jestem jedną z tych osób które nie zachowują się na wycieczkach szkolnych tak jakby pierwszy raz zobaczyły pieniądze tylko, kupie coś co potrzebuje (picie/jedzenie) a nie przewale pieniążki w pierwszym lepszym miejscu jak dużo ludzi tak robi. Pozdrawiam
Osobiście ciągle powtarzam, że trzeba mieć jakieś oszczędności i często się spotykam z pytaniem " i co zrobisz z tymi pieniędzmi, do grobu je weźmiesz"? Nie rozumiem myslenia tych ludzi...
Jacku. Materiał genialny. Jednakże nie zgadzam się z Tobą absolutnie w temacie kryptowalut. W tym temacie jest potrzebna bardzo specyficzna wiedza. Jesli ktoś kupi krypto za 100 tys pln, i ich wartość spadnie do 20 000 zl, to ta osoba nie jest 'stratna'. Póki ich nie sprzeda ze stratą to nie traci. Krypto to głównie DŁUGOTERMINOWE inwestycje. A jesli komuś nerwy puszczają, i sprzedaje ze stratą to po prostu wychodzi brak edukacji w tym zakresie. Wiem, że nie lubisz kryptowalut, ale nie demonizuj ich aż tak bardzo :)
Hej Jacku, pytanie bo dostałem maila od Ciebie nt. tego, że organizujesz kurs amazona. Czy to prawda ? Ponieważ nic nie mówisz o tym na filmikach, a chcę mieć pewność. Pozdrawiam
Dokładnie, naród polski nie ma zwyczaju i nie zna słowa "oszczędności". Jak ktoś mówi, że: "Mam X kwotę oszczędności" to spotyka się to z ogromnym zachwytem :) Ja mam w zwyczaju mieć oszczędności, daje mi to poczucie bezpieczeństwa. Tylko nie oszczędności typu "jeden miesiąc do przodu" a oszczędności na poziomie "rok do przodu" dają poczucie prawdziwego bezpieczeństwa. I nie mówię tu o konkretnych kwotach, "rok do przodu" oznacza 12 X miesięczne wydatki na życie. Na życie - nie na zachcianki. Zarabiasz 2.500zł, wydajesz miesięcznie 1.500 na życie, miej 15.000zł oszczędności, zarabiasz 5.000, na życie wydasz 3.000zł - bo jesz lepiej, jezdzisz samochodem - miej 30.000zł oszczędności. Nie da to spokojniejszej głowy? Da:) A niestety wg badań 55% społeczeństwa NIE posiada oszczędności ... i to jest straszne...ludzie żyją i przejadają wszystko na bieżąco:(
Nie rozumiem tylko czemu argument z tzw. sąsiadami/znajomymi tak często jest poruszany. Jeżeli kiedykolwiek zastanawiałem się kto i co o mnie pomyśli na podstawie dokonywanych zakupów, inwestycji etc. to byli to wyłącznie moi najbliżsi (nie każdy ma zaufaną i życzliwą rodzinę, ale każdy jakichś innych najbliższych z pewnością ma). Zasięgałem więc ich opinii, choć decyzja należała do mnie... i konsekwencje a jakże. Normalny, odwieczny porządek rzeczy. Argument "sąsiada" i "tego co ón somsiat pomyśli" (a zewsząd słyszę, że Polacy nie znają swoich sąsiadów bo są zabiegani i żyją w ogrodzonych osiedlach, domkach etc. a z rodziną to wychodzą tylko na zdjęciu) jest chyba tylko dla ludzi małostkowych, zakompleksionych. To tak jakbym się przejmował, jaki gust polityczny, kulinarny lub inny ma mój ulubiony artysta (muzyk, aktor etc.). Nonsens. Dla mnie to abstrakcja, wymyślanie fałszywego usprawiedliwienia nietrafionych decyzji czy wyborów, które przecież się zdarzają...po prostu chcemy żyć lepiej, albo "być wyżej" jak ktoś znany śpiewa ostatnio...czasem zbyt pochopnie, czasem w sam raz i akurat...jak oglądam archiwalne opinie wziętych ekonomistów to się tylko utwierdzam (kredyty frankowe, fundusze inwestycyjne etc.). Przecież wielu z nich w tym umoczyło. Natomiast popieram autora w koncepcji oszczędzania i konstruktywnego minimalizmu w kreowaniu długów (bo jakieś przy inwestycjach być muszą) oraz inwestowania "pewnych" a nie wszystkich wolnych zasobów finansowych. Oczywiście łatwo napisać, życie weryfikuje nasze wybory. Zgadzam się, że warto zacząć od redukcji zakupów konsumpcyjnych, bo dokonujemy ich najczęściej, więc relatywnie są największe, grosz do grosza... Gdybyśmy wszyscy dokonywali trafnych wyborów finansowych mielibyśmy raj...albo ogólnoświatowy kryzys finansowy...a tak mamy raj utracony. Pozdrawiam i powodzenia w ekonomii i nie tylko.
Sprawdzony sposób na spłatę kredytu: poza normalną spłatą rat, jakiekolwiek dodatkowe zaoszczędzone pieniądze wpłacamy na kapitał i prosimy bank, by zmniejszył nam kolejne raty. Raty będą mniejsze i będą mniejsze odsetki, bo liczone on mniejszego już kapitału, a my będziemy mieli trochę więcej pieniędzy w portfelu. I w kolejnych miesiącach robimy to samo:)
W przypadku kredytów hipotecznych częściowa wcześniejsza spłata kredytu może być obciążona jakimś odsetkiem procenta dla banku. Każdy bank ma inaczej, nie które nie pobierają opłaty za wcześniejszą częściowa spłatę, ale są i takie które ograniczają Cię np raz na rok, dwa lub pięć możesz NADpłacić. Ale ogólnie Bardzo dobry pomysł, który pomaga spłacić dług jednocześnie przy tym "zaoszczędzić" ☺️
Ja przez 8lat zrobilem ponad 100tysiecy nadplaty kredytu. Zostalo mi jeszcze ponad 40tys a w styczniu robiac kolejna nadplate zostanie mi 28tys. Dzieki temu zamiast splacac kredyt 30lat spalce w okolo 10-12lat i w ten sposób "zoszczedze" kilkadziesiat tys na odsetkach.
niestety to nie działa na korzyść konsumentów.... tzn. zmiana z 10 lat na 6 ponieważ to nam skraca się okrees przedawnienia rozczń i my tak jak by mamy skrócony czas na reakcje co do długu a nie banki mają skrócony czas żeby nas ganiać za te długi.... i do tego traz sąd może nie zaakceptować przedawnienia oraz nas np. wierzyciel po kilkunastu latach może nagle sobie przypomnieć o długu gdy nasza sytuacja się zmieni i sąd sobie tak zakarze, PODSUMUWUJĄC NASZE DŁUGI NIE ULEGAJĄ ŻADNYM UMORZENIOM A TO ŻE SIĘ PRDAWNI ZA 6 LAT TO NIE ZNACZY ŻE ZA 20 LAT NIKT NAS O NIEGO NIEE ŚCIGNIE (PRAWNIE)
Witaj, tu bym się do końca z tym nie zgodził, ponieważ w EU, i tu gdzie mieszkam są banki, które to dokładnie oceniają Twoją zdolność kredytową wraz z tym co zostaje w rodzinie na życie (jedzenie), tzn. ta stawka minimalna żeby przeżyć jest ściśle określona 700 euro na każdego członka rodziny i jeśli wykazujesz mniejszy dochód wraz ze spłatą takiego kredytu nie dostaniesz. Być może w Polsce jest inaczej, tego nie wiem. Najważniejsze się nie poddawać. Zamiast brać kredyt, lepiej pomyśleć jak zarobić pieniądze. Teraz już o tym wiem :)
Przede wszystkim edukacja, to zaprocentuje. Ze swojej strony mogę podsunąć pomysły typu: koszenie trawnika sąsiada, wyprowadzenie zwierzaka sąsiada lub opieka nad nim itp
Ja mam tak z hazardem mam 23 lata i już 300tysiecy straciłem mnóstwo długów spać nie mogę codziennie chodzę smutny w dodatku nie mam żadnej pracy ponieważ ludzie mnie źle odbierają ponieważ zawsze wszystkim się przejmuje ciul nie życie a material bardzo dobry
Ja mam 52 lata i okazało się,że muszę teraz zmienić całe życie. Renty wystarcza na pół miesiąca, w wrócić do pracy fizycznej nie mogę zewzgledu na zdrowie a kredytu nikt mi nie da bo zsmaly dochód. Ale jak słyszę to mam szczęście w, że mi nie dadzą. Więc doszłam do wniosku że jedynie mogę pracować przez internet. Narazie robię kursu obsługi komputera, szukam też informacji jakiej pracy szukać no i słucham Jacka i dużo mi to pomaga. Pozdrawiam z Hiszpanii
Pytanie czego ludzie tak bardzo hejtują Ciebie? Moim zdaniem nie ważne jest co się robiło,co będzie się robić, ważne jest to co jest teraz, i co z tym robisz. Więc Piona za fajny materiał.
![Jak wyjść z długów? [Biznes 2.0]](http://i.ytimg.com/vi/JYyj9HdAYIs/mqdefault.jpg)
Pomysł: Wyrzucić generator biedy tj. telewizor za okno i intensywnie myśleć jak tu zarobić więcej i pomnożyć swoje pieniądze. Intensywnie to znaczy kilkanaście razy dziennie zadawać sobie to pytanie. Wkońcu pojawi się wiedza, ludzie, pomysły, pieniądze itp. Pozdrawiam
dobrze gadasz, to mi sie podoba !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ( aha, za moim oknem jest linia tramwajowa ...
"Generator biedy" - mistrzostwo! 😂
a internet/laptop to jaki rodzaj generatora ?
Aj tam generator biedy xD Od czasu do czasu fajnie jest pooglądać film na czymś większym niż monitor xD
@@handyman5031 przeważnie głupoty
U mnie nawyk oszczędzania został mi po skarbonce, którą dostałem gdzieś na początku pierwszych klas podstawówki. Wolałem odłożyć złotówkę z dwóch złotych które dostałem rano na drożdżówke i picie i mieć później świadomość tege, że w momencie np wycieczki klasowej będę miał dodatkowe środki na coś ciekawego. Obecnie mam 25 lat. Odłożyłem już ponad kilkadziesiąt tysięcy ze swojej pensji, nie wyobrażam sobie życia, by nie mieć chociaż jakichkolwiek pieniędzy na czarną godzinę. Nie biorę kredytów, kupuję za gotówkę. Nie chwalę sie tym ile mam i nie mówię ile mam nawet najbliższej rodzinie. Przymierzam sie do założenia własnej firmy. Wiem czego chce od życia i wiem do czego zmierzam :) Pozdrawiam, świetny materiał
Jacek robisz świetną robotę przez te twoje filmiki lepiej mi w życiu życzę Ci jak najlepiej
Dobry poradnik. Grutn to się nie zakamywac. Przeszedłem przez to i faktycznie najtrudniej było podnieść się psychicznie. Dopiero wtedy wszystko ruszylo i przyszły nowe pomysły.
Jeśli mamy na przykład 2-3 kredyty i nagle dostajemy zastrzyk gotówki, np. wygrana w lotto, dostaliśmy w spadku itp. to najlepiej te pieniądze "zainwestować" w spłatę jednego kredytu, a nie rozkładać tą kwotę na każdy kredyt. Najlepiej jest pozbywać się kredytów jeden po drugim, a nie je zmniejszać.
Jeden z moich ulubionych :) - Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy za pieniądze, których nie mamy żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.
Od zawsze miałem więcej pieniędzy niż rodzeństwo. Odkładałem, nie kupowałem nowych zbędnych rzeczy. Nigdy nie wiedziałem, czy dobrze postępuje lecz teraz, gdy sytuacja w moim przypadku się nie zmieniła, a oni ciągle pożyczają (nawet na samochody) wiem, że idę w dobrym kierunku. Co prawda "trochę" do wiedzy pana Jacka mi brakuje, lecz systematycznie to nadrabiam. Do zobaczenia na szczycie!
Janusz Gnida szanuje 😁
Dobre podejście! Powodzenia w życiu! :)
Świetny filmik Jacek! Jestem jeszcze młodym człowiekiem, całe szczęście nie popełniłem błędu wpadając w spirale złych długów. Twoje filmiki są mega motywujące dają mi również w wielu przypadkach przestrogę. Trafiłem na Twój kanał całkiem przypadkiem, a wchłonąłem masę cennej wiedzy. Dziękuje za to co robisz w chwilach zwątpienia czy kontynuować ten kanał przypomnij sobie mój komentarz. Takich ludzi jak ja na tym kanale są tysiące, a już niedługo wierzę ,że liczba ta wzrośnie do miliona. W imieniu wszystkich którzy czerpią swego rodzaju inspirację z tego kanału DZIĘKUJEMY JACEK !!
Czesc Jacku, znam kogoś kto przez zupełny przypadek i niewiedze wpadł majac 30 lat w długi pt 250tys. Był załamany bo nie zrobił tego świadomie, w jego głowie były dwie opcje, albo połozy sie na tory albo jak mu doradziłem wstanie otrzepie sie i spórbuje zawalczyc. Poszlismy obaj do prawnika i popytalismy co w takiej sytuacji mozna zrobic. Ganiało go z 10 komorników, US chłopak był w rozsypce. Prawnik zadał pierwsze pytanie: czu ma cos na siebie? w odpowiedzi usłyszał ze nie...zadych nieruchomosci, aut, oszczednosci nic....w tym momencie prawnik stwierdził ze sytuacja nie jest az tak beznadziejna jak nam sie wydaje bo: jesli nie masz majatku to dług moze byc niesciagalny i w efekcie sie przedawni....
Prawnik powiedział tez ze mozna skorzystac z czegos o czym mało ludzi wie: uadłośc konsumencka ALE nie w Polsce a zagranicą np w Anglii poki jeszcze jest w Unii
Taka przyjemnosc kosztuje 20tys ale po pol roku człowiek wychodzi z Sadu brytyjskiego bez długów i moze normalnie zyc
Pomyslelismy ze temat jest genialny i juz zastanawialismy sie nad zebraniem 20tys ale ten sam prawnik spytał czy nie warto od nowa rozkrecic biznes np na sp zoo zbierac pieniadze, innwestowac i nigdy nie popełnic juz takich błędów a z długami czekac na przedawnienie? Tak tez zrobił kolega i teraz ma wszystkie długi przedawnione, firma idzie mu nieźle, a po tamtym okresie została tylko maleńka trauma.
Ps. do niedawna długi Sądowe przedawniały sie po 10 latach teraz weszło w zycie nowe prawo, dokładnie początek lipca tego roku i nie ma juz 10 lat a jest 6:)
Radosław Brandt w jakiej branzy działa kolega?
Niestety zapewne prawo nie działa wstecz i ci co nabawili się długów przed tą datą, nadal mają Karencje 10 lat. Czy dobrze myślę?
niestety to nie działa na korzyść konsumentów.... tzn. zmiana z 10 lat na 6 ponieważ to nam skraca się okrees przedawnienia rozczń i my tak jak by mamy skrócony czas na reakcje co do długu a nie banki mają skrócony czas żeby nas ganiać za te długi.... i do tego traz sąd może nie zaakceptować przedawnienia oraz nas np. wierzyciel po kilkunastu latach może nagle sobie przypomnieć o długu gdy nasza sytuacja się zmieni i sąd sobie tak zakarze, PODSUMUWUJĄC NASZE DŁUGI NIE ULEGAJĄ ŻADNYM UMORZENIOM A TO ŻE SIĘ PRDAWNI ZA 6 LAT TO NIE ZNACZY ŻE ZA 20 LAT NIKT NAS O NIEGO NIEE ŚCIGNIE (PRAWNIE)
Przy posiadaniu długów najlepsza inwestycja jest ich szybka splata
zadłużyłeś się biorąc kredyt np na zakup akcji, chcesz pozbyć się długi, szukasz 2 bądź nawet 3 pracy (wypalenie ?) a następnie część zarobionych pieniędzy ... inwestujesz z pomocą doradcy finansowego 😊 każda inwestycja jest obarczona ryzykiem, jeżeli nie potrafimy zbyt wiele zaoszczędzić a mamy przy tym długi to najlepszą inwestycją jest inwestycja w rozwój osobisty, kursy, szkolenia, nauka języków itd. Nie dość ze prawdopodobnie zaowocuje to w przyszłości (lepiej płatna praca) to dodatkowo podnosi samoocenę. Pozdrawiam !
Sprzedam posesje.piekna okolica,spokój.wszedzie jest blisko.pozdrawiam.
Inwestując w giełdę zadłużyłem się prawie na 150.000 więc wiem co czuje człowiek w takiej sytuacji... Jedna wielka depresja i brak chęci do życia. Inna sprawa, że dodało mi to mega motywację. W 13 miesięcy spłaciłem 100% gdzie wcześniej zarobienie takiej kwoty w rok to było niemożliwe. Nigdy, ale to nigdy nie zadłużajcie się w celach konsumpcyjnych!
Adrian Nowak zdradzisz w jaki sposób udało się Tobie to spłacić ?
Też jestem ciekawy
Hej opowiedz jak ci się to udało
Jak to spłaciłeś możesz zdradzić coś więcej
@@Corvette-93 Pożyczył od mamy
Ze swojego doswiadczenia powiem że znieczulanie porażki alkoholem bądź używkami nie pomaga, a tylko pogarsza sprawę, poza tym żeby mieć mozliwość odbić się od dna to trzeba mieć czysty umysł.
Najlepszy film jaki widzialem Bardzo Pan mi pomogl Panie Jacku i otworzyl Pan mi oczy jak mam splacic kredyt teraz mam pewnosc ze uda mi sie uwolnic od kredytu Pozdrawiam i Dziekuje
dobrym sposobem jest nauczenie się odkładanie codziennie systematycznie po 5 zł do skarbonki tak jak dziecko,nie odczuje się w kieszeni a przez rok uzbiera na wakacje
Dzięki Panie Jacku. W prostocie geniusz
Dziękuję za pomoc, ciężko mi się odnaleźć w życiu choć powoli stawiam małe kroczki
Uwielbiam słuchać Pana Jacka. Zazdroszczę trzeźwego spojrzenia na życie.
Świetny Film Jacku! Duża wartość nie tylko dla tych, co mają już długi, ale dla tych, c mogą je mieć. ;-)
trzeba znaleźć dodatkowe płatne zajęcie żeby sobie dorobić- zawsze to coś daje aby szybciej wyjść na prosto- fajny film
Dziękuję😊
Świetny materiał, dzieki
Witam. Mam 18 lat i dzięki temu kanałowi i poradom jakie tu usłyszałem założyłem własną firmę i zaczyna ona przynosić pierwsze przychody (robię apki personalizacyjne na Androida). Reakcja otoczenia/kolegów kiedy pierwszy raz im powiedziałem?
"A to ci się chce?!"
Tak, chce mi się :) Bo ruszyłem dupę, bo chce w przyszłości nie klepać biedy (dodatkowo sprzęt audio to jedna z moich głównych pasji, a to kosztowne hobby). Jak ktoś uważa, że się nie da, że nie masz umiejętności, że otoczenie cię opluje... Nadal sobie tak uważajcie, mówcie co chcecie. Nie jest ważne co uważają inni, bo oni negatywnym myśleniem do niczego nie dojdą, a ty jeśli masz wizję na coś, to ją realizuj. Proste i trudne zarazem. Ale jak cię wręcz pali w d*pie od tego, to osiągniesz swój cel.
Powiem tylko, że to zbędne szerzenie maruderstwa powoduje, że potem ludziom odechciewa się żyć i cokolwiek robić. Idę teraz rozwijać swoje pasje, a ludzi którzy nadal uważają, że się nie da serdecznie pozdrawiam. Nadal siedźcie w swojej klatce ciasnego myślenia, ale daleko nie zajdziecie.
Pozdrawiam pana Jacka i dzięki, że zmienił pan moje podejście do życia :)
Jakim programem się posługujesz do robienia appek ?
Zbudowałeś mnie tym komentarzem Pozdrawiam ;)
Moim zdaniem trzeba wypracować sobie nawyk myślenia codziennie o tym jak mieć więcej aktywów i jednocześnie ograniczać swoje pasywa do niezbędnego minimum.
Krecac i wstawiając swoje filmy robisz coś dobrego dla świata. Powodzenia mordo ;)
Bardzo dobry wyklad , brawo !! Pozdrawiam !!
Idealnie opisane. Bardzo dobry film
Witam serdecznie
Oglądam pana kanał wiele wyniosłem i myślę wyniosę gdyż są to dobre rady. Noszę się z zamiarem kupna książki Rusz Dupe. Pozdrawiam gorąco i dziękuję za te rady
super filmik Jacek, bardzo pomocny :)
TAKA MOJA ZASADA (która tu w pewnym sensie zosała powiedziana): !!!NIGDY NIE WYDAWAJ NA SUPER INWESTYCJE WSZYSTKICH PIENIĘDZY, BO BARDZO SZYBKO MOŻE SIE NADAŻYĆ JESZCZE LEPSZA!!!
Zawsze trzeba mieć bufor przynajmniej na wkład własny w kolejnej inwestycji
Jacku, Chciałbym Ciebie słuchać cały dzień
Dzieki ,przyda się taki film chociaż jestem osoba wprost przeciwna do twojego przykladu z poczatku filmu
Dziękuję Jacek. Bardzo dobry odcinek
Jacku świetny materiał. Mi dał nie tylko wiedzę jak potencjalnie wyjść z długów ale jak im zapobiegać bo to jest najważniejsze! Zapobieganie długim zwiększa nasze zyski a nie np banku czy komornika 😉
Jak chce się bezboleśnie odłożyć na przyjemności i płaci się gotówką to prostą metodą będzie odkładanie np drobnych do słoika albo określonego nominału, np każde 10 zł. z tego można potem spłacać nawet część raty kredytu.
Dziękuję za pomoc!!
Fajnie, tylko co jeśli się już wpadło w pułapkę, nie ma się zdolności biznesowych, w dodatku straciło się prace i nie można znaleźć drugiej na tyle sensownej by mieć na chleb i spłatę długów bez pożyczania na dojazd do pracy. Lub nie ma się możliwości znalezienia pracy a wierzyciele walą do drzwi?
Może jakiś film o inwestowaniu, w co na początku przy małych zarobkach inwestować??
mam kredyt konsumpcyjny i jedynym wyjsciem z obecnej sytuacji okazal sie wyjazd za granice. Jesli splace calosc zostana mi wrocone odsetki, nie wspomniałeś o tym.
Pomógł mi ten filmik i już teraz wiem, że krok który podjęliśmy nie był zły tylko dobry teraz tylko trzeba "ruszyć dupę" . :)
20 lat i dług na prawie 150000. To ja. Powód? Hazard, obstawianie meczy konkretniej. Wynik? Z fajnego mieszkania wracam do rodzinnego domu, zostawi mnie dziewczyna z którą byłem 3 lata, a z długami zostanę jeszcze kij wie ile. A mam pracę w której zarobię ponad 5000zł na rękę. Mógłbym żyć dostatnio nawet bez niczego więcej niż ta praca. Zniszczył mnie nałóg, nie potrafię się nie załamywać. W szczególności dziewczyna jest dla mnie w tym wszystkim najważniejsza i nie umiem przyjąć tego że straciłem ją z własnej winy... Chyba nic tylko się zabić...
dasz rade!
Ja kiedyś na wycieczkę dostałem 20 zł a wróciłem z 30. 🤣🤣🤣🤣
Można również poczekać na przedawnienie długów ( przeważnie 2-3 lata ) po tym okresie podnieść tzw. zarzut przedawnienia w sàdzie.
Czy "prawo" komornika nie pozwala mu sięgnąć do twojej kieszeni nawet po kilku latach? Chodzi mi o to że musisz czekać z wykazaniem dochodu aż do momentu zamknięcia sprawy przez komornika i nie możesz wykazać nawet 1gr dochodu bo on go weźmie. Nie wspomnę o Podzielności majątkowej w związku małżeńskim i braku jakichkolwiek nieruchomości i innych dóbr materialnych - czegokolwiek. Mam kolegę który chyba z 4-5 lat udawał bezrobotnego bo miał komornika za jakieś drobne pieniądze i prosił znajomych czy nie kupią i ubezpieczą mu auta. W mojej opinii więcej wydał na adwokata który mu powiedział o podzielności majątkowej o czasie zimowania i oczekiwaniu na "umorzenie postępowania" niż na spłatę zadłużenia. Trzeba wybrać większe zło. Wg mnie zła droga, choć stosunkowo prosta...
Obejrzałem Pana kilka filmów i według mnie ci co się czepiają w komentarzach chyba nie do końca rozumieją co pan w tych filmikach chce przekazać.
Osobiście uważam że mówi pan mądrze a to co kto z tego wyciągnie zależy tylko od nas samych.Jedni podchodzą krytycznie bo chcieli by mieć wszystko na talerzu.
Ja tam odbieram pana jako dobry wzór(kogoś z doświadczeniem), który dzieli się swoją wieloletnią wiedzą i chociażby dla tego warto Pana posłuchać bo jak się
uczyć to od mądrzejszych od siebie.
Jeżeli chodzi o kredyty sam miałem spory ale wzięty na inwestycje a nie głupoty.Zainwestowałem na giełdzie ale nie na pałe tylko wcześniej sam się przygotowywałem do tego
ok 2 lat.Wyrobiłem w tym czasie historie kredytową i akurat znalazłem ciekawą okazje ale inwestycja na dłuższy termin.Dzięki inwestowaniu na giełdzie spłaciłem ostatnią
część mojego kredytu.I teraz gram już na czysto i czekam bo jeszcze trochę czasu mi brakuje do sprawdzenia mojej największej inwestycji.
Jak tylko sfinalizuje to napisze w jakim stopniu wyszło lub nie.
Pozdrawiam i dziękuje za dodatkową motywacje a hejterom polecam filmik motywacyjny Brian Tracy - pzejęcie kontroli nad własnym życiem oraz przestańcie narzekać
i ruszcie tyłki,żeby coś zmienić w swoim życiu a nie zamiast myśleć o tym jak samemu coś osiągnąć przez to że wam się nie powiodło próbujecie zdołować innych.
Problemem są koszty długów, bo sam dług np 15 tys. to raczej daje się spłacać. Ale jak doliczą drugie 15, no to robi się 30 tys a to jest po prostu jakaś paranoja. I taki dług wymaga spłacenia jak najszybszego, żeby uniknąć tych dużych kosztów pożyczki.
Wszystkiego najlepszego Jacek z okazji dnia nauczyciela! ☺
Ford Focus albo inna Skoda :D :D .. Like za nagranie, na pewno wielu skorzysta.
Dzień dobry . Jestem właścicielką salonu fryzjerskiego we Włoszech od 6 lat . Żeby otworzyć działalność wzięłam kredyt 55.000€ . Aktualna sytuacja jestem w ciąży 5 mc zagrożonej powinnam leżeć w łóżku , ale niestety pomału chodzę do pracy żeby opłacić opłaty na bieżąco ,zatrudniłam dwie fryzjerki żeby mnie zastąpiły ale klientki wolą żeby ja je obsługiwała 😢. Strasznie się martwię jak będzie dalej czy salon zarobi wystarczająco pieniędzy żeby wszystko opłacić . Wiem powinnam mieć pieniądze odłożone na takie sytuacje ale mówimy o wydatkach 5-7 tys € miesięcznie .
Sama prawda. Pozdrawiam
Bardzo trafne spostrzeżenia.
Pozdrawiam .
Ja przez swoją głupotę wziąłem kredyt, niewielki, bo "tylko na kilka tysięcy", ale przez Twoje filmy skorzystałem z dźwigni jaką daje mi mój obecny pracodawca (współpraca w oparciu o własną DG), otworzyłem sklep internetowy rok temu na allegro, by nauczyć się konkurencji. Teraz czekam na list z ebay, który potwierdzi moją tożsamość, by tam przenieść swój interes :)
Mnie kredyt zmusił do wzięcia się za siebie i znalezienia lepszej pracy ;) Więc zadziałał raczej motywująco.
Branie kredytów hipotecznych też nie wygląda do końca tak jak w filmie. Wiele 'słoików' woli wziąć na kredyt i płacić 1500 raty i mieć swoje mieszkanie niż 1500zł najmu i wyrzucać te pieniądze w błoto.
Geografia ma znaczenie dla samorozwoju. Na wsiach jest znacznie ciężej.
Jeśli o mnie chodzi to widzę to w ten sposób : uczmy swoje dzieci, rodzinę, bliskie osoby co robić, aby te pieniądze zachowywać póki jest czas i nic się nie dzieje. Poświęćmy tę kilka chwil aby wyjaśnić im na czym to polega, a z pewnością wiele z możliwych przypadków powstania potencjalnych długów nie będzie miała miejsca.
Zatrzymałam juz na początku film, by napisac w komentarzach. Gdy dostaje pieniądze na wycieczkę to staram się wydać jak najmniej, zeby mi zostało nigdy nie wydaje wszystkich pieniędzy, od mamy. Na wycieczkach z moja klasą, większość osób robi tak ze wydaja wszystkie pieniądze od rodziców na duzo jedzenia, chociaz nie potrzebują lub jakies zabawki, a ja staram sie tak zeby mi cos zostało i wtedy bede mogla wydac na cos przydatnego. Robię tak od najmłodszych lat i nie wiem dlaczego, a mam 14 lat. Dobrze robię czy raczej nie bardzo?
Chyba masz nową kamerę Jacku? Bardzo dobra jakość.
Tak jakby jedna z najlepszych malutkich... SONY FDR-X3000. Super stabilizacja na szerokim, automatyka obrazu z wb i ten dobry dzwiek nagrywania. Jacku przeuwielbiam Twoje filmy ! Dziekuje za inspiracje !
I właśnie apropos oszczędzania/szastania: taki Jacek kupuje dobrą kamerę w momencie kiedy ma już publikę i jest pewnien, że to poprawi jakość jego pracy i przełoży się na pozytywny odbiór. Jest masa ludzi, która zanim jeszcze założy kanał wpompuje pieniądze w sprzęt i... nie nagra ani jednego filmu. 🙂
Bardzo dobra jakość 😀
Ford Focus albo Inna Skoda haha to było dobre. Ciężko odkładać ale to się naprawdę sprawdza...
Jak się chce to się da. Tylko trzeba mieć plan na inwestowanie tego co odłożysz.
To jak inwestować
Odkładanie pieniędzy na inwestycje tak, jak najbardziej ale dywersyfikacja przy małym budżecie da małe zwroty. Jak mówi Warren Buffet "Dywersyfikacja jest dla tych, którzy nie wiedzą co robią" a jeśli popadłeś w długi to pewnie nie wiesz i myślę, że to Jacek chciał powiedzieć w filmie. Nadal jednak uważam, że rozdzielanie jajek na kilka koszyków da marne efekty i tylko podniesie poziom stresu. W jednym z filmów Jacek mówił o tym, jak się stresował grając na giełdzie. Ta rada była raczej nie trafna. Drugi pomysł zaczerpnięty ze Schwarzeneggera jest moim zdaniem o wiele lepszy. Nadal spory ale mniejszy poziom stresu jest przy podnajmie a próg wejścia w ten biznes jest niski. Najlepszą opcją dla takiej osoby byłoby zaczerpnięcie wiedzy i sprzedaż internetowa chociażby po kursie od Jacka. Co o tym sądzicie?
Jacek, czym nagrywasz materiały?
Kiedy będzie spotkanie w Wrocławiu Lub Krakowie??? Pozdrawiam Dawid
Dobrze powiedziane
Jeśli chodzi o forex to prawda. Jeśli nie zainwestujesz odpowiednio wysokiej kwoty to się nie utrzymasz. Nie da się ze 100 zł zrobić 1000 w jeden dzień. Jestem leniwy, nie lubię pracy na etacie i wiem, że trading to dla mnie jedyne wyjście. Z przerwami interesuję się tym 5 lat. Spekulowałem, traciłem bo nie miałem wiedzy. Teraz inwestuję w wiedzę żeby potem zainwestować rozsądnie swoje pieniądze. Jeśli nie masz wiedzy, nie inwestuj. Jeśli nie masz swoich pieniędzy nie inwestuj.
Po za tym bardzo dobry, przydatny filmik . Nie można wydawać więcej niż się zarabia. Bo w końcu i tak trzeba będzie to oddać, z nawiązką
Ja - jako piętnastolatek na wycieczce nie pamiętam, abym wydał więcej niż 10 złotych (poza ewentualnym kupnem jedzenia, jeżeli nie było w cenie)
U mnie wahania jak kryptowaluty... Sierpień kończyłem 5 tys. na plusie, mimo komornika na koncie. Teraz natomiast brakuje mi na bilet na autobus + zalegam z płatnościami. Jedyne wyjście zbudować raz jeszcze świadomość dobrobytu i zbierać siły mentalne.
A co wtedy jak odsetki są duże i dług rośnie ?
Dobrze Pan określa temat długu. I metody i głupotę ludzką. Żyjemy w czasach na pokaz. A co do auta. Czy Skoda czy Ferrari- co za różnica. I tak stoisz w korku tak samo
komfort i bezpiczenstwo jazdy
Dokładnie w Skodzie zdecydowanie większy komfort bo więcej miejsca i silnik jest cichszy, a i bezpieczeństwo też większe bo nie kusi do szybkiej jazdy xD
Ja mam jeszcze gorzej z tymi wycieczkami ponieważ zawsze wydawałem wszystko i jeszcze porzyczałem, teraz niestety to się odbija. Ale niema co się załamywać, trzeba sie uczyć żeby to naprawić między innymi z takich filmów
Panie Jacku, jestem jedną z tych osób które nie zachowują się na wycieczkach szkolnych tak jakby pierwszy raz zobaczyły pieniądze tylko, kupie coś co potrzebuje (picie/jedzenie) a nie przewale pieniążki w pierwszym lepszym miejscu jak dużo ludzi tak robi. Pozdrawiam
Witam , gdzie można kupić kursy pana ?
doskonale . tak jest :)
Jo mom długi nogi ;) a tak serio to dobry temat . Bardzo lubie ten kanał
Super materiał :)
Osobiście ciągle powtarzam, że trzeba mieć jakieś oszczędności i często się spotykam z pytaniem " i co zrobisz z tymi pieniędzmi, do grobu je weźmiesz"? Nie rozumiem myslenia tych ludzi...
Jacku. Materiał genialny. Jednakże nie zgadzam się z Tobą absolutnie w temacie kryptowalut. W tym temacie jest potrzebna bardzo specyficzna wiedza. Jesli ktoś kupi krypto za 100 tys pln, i ich wartość spadnie do 20 000 zl, to ta osoba nie jest 'stratna'. Póki ich nie sprzeda ze stratą to nie traci. Krypto to głównie DŁUGOTERMINOWE inwestycje. A jesli komuś nerwy puszczają, i sprzedaje ze stratą to po prostu wychodzi brak edukacji w tym zakresie. Wiem, że nie lubisz kryptowalut, ale nie demonizuj ich aż tak bardzo :)
Hej Jacku, pytanie bo dostałem maila od Ciebie nt. tego, że organizujesz kurs amazona. Czy to prawda ? Ponieważ nic nie mówisz o tym na filmikach, a chcę mieć pewność. Pozdrawiam
Tak, kurs startuje 22.10
Świetne 😁.
Dokładnie, naród polski nie ma zwyczaju i nie zna słowa "oszczędności". Jak ktoś mówi, że: "Mam X kwotę oszczędności" to spotyka się to z ogromnym zachwytem :)
Ja mam w zwyczaju mieć oszczędności, daje mi to poczucie bezpieczeństwa. Tylko nie oszczędności typu "jeden miesiąc do przodu" a oszczędności na poziomie "rok do przodu" dają poczucie prawdziwego bezpieczeństwa. I nie mówię tu o konkretnych kwotach, "rok do przodu" oznacza 12 X miesięczne wydatki na życie. Na życie - nie na zachcianki. Zarabiasz 2.500zł, wydajesz miesięcznie 1.500 na życie, miej 15.000zł oszczędności, zarabiasz 5.000, na życie wydasz 3.000zł - bo jesz lepiej, jezdzisz samochodem - miej 30.000zł oszczędności. Nie da to spokojniejszej głowy? Da:) A niestety wg badań 55% społeczeństwa NIE posiada oszczędności ... i to jest straszne...ludzie żyją i przejadają wszystko na bieżąco:(
Nie rozumiem tylko czemu argument z tzw. sąsiadami/znajomymi tak często jest poruszany. Jeżeli kiedykolwiek zastanawiałem się kto i co o mnie pomyśli na podstawie dokonywanych zakupów, inwestycji etc. to byli to wyłącznie moi najbliżsi (nie każdy ma zaufaną i życzliwą rodzinę, ale każdy jakichś innych najbliższych z pewnością ma). Zasięgałem więc ich opinii, choć decyzja należała do mnie... i konsekwencje a jakże. Normalny, odwieczny porządek rzeczy.
Argument "sąsiada" i "tego co ón somsiat pomyśli" (a zewsząd słyszę, że Polacy nie znają swoich sąsiadów bo są zabiegani i żyją w ogrodzonych osiedlach, domkach etc. a z rodziną to wychodzą tylko na zdjęciu) jest chyba tylko dla ludzi małostkowych, zakompleksionych.
To tak jakbym się przejmował, jaki gust polityczny, kulinarny lub inny ma mój ulubiony artysta (muzyk, aktor etc.). Nonsens.
Dla mnie to abstrakcja, wymyślanie fałszywego usprawiedliwienia nietrafionych decyzji czy wyborów, które przecież się zdarzają...po prostu chcemy żyć lepiej, albo "być wyżej" jak ktoś znany śpiewa ostatnio...czasem zbyt pochopnie, czasem w sam raz i akurat...jak oglądam archiwalne opinie wziętych ekonomistów to się tylko utwierdzam (kredyty frankowe, fundusze inwestycyjne etc.). Przecież wielu z nich w tym umoczyło.
Natomiast popieram autora w koncepcji oszczędzania i konstruktywnego minimalizmu w kreowaniu długów (bo jakieś przy inwestycjach być muszą) oraz inwestowania "pewnych" a nie wszystkich wolnych zasobów finansowych. Oczywiście łatwo napisać, życie weryfikuje nasze wybory. Zgadzam się, że warto zacząć od redukcji zakupów konsumpcyjnych, bo dokonujemy ich najczęściej, więc relatywnie są największe, grosz do grosza...
Gdybyśmy wszyscy dokonywali trafnych wyborów finansowych mielibyśmy raj...albo ogólnoświatowy kryzys finansowy...a tak mamy raj utracony.
Pozdrawiam i powodzenia w ekonomii i nie tylko.
Sprawdzony sposób na spłatę kredytu: poza normalną spłatą rat, jakiekolwiek dodatkowe zaoszczędzone pieniądze wpłacamy na kapitał i prosimy bank, by zmniejszył nam kolejne raty. Raty będą mniejsze i będą mniejsze odsetki, bo liczone on mniejszego już kapitału, a my będziemy mieli trochę więcej pieniędzy w portfelu. I w kolejnych miesiącach robimy to samo:)
W przypadku kredytów hipotecznych częściowa wcześniejsza spłata kredytu może być obciążona jakimś odsetkiem procenta dla banku. Każdy bank ma inaczej, nie które nie pobierają opłaty za wcześniejszą częściowa spłatę, ale są i takie które ograniczają Cię np raz na rok, dwa lub pięć możesz NADpłacić. Ale ogólnie Bardzo dobry pomysł, który pomaga spłacić dług jednocześnie przy tym "zaoszczędzić" ☺️
Ja przez 8lat zrobilem ponad 100tysiecy nadplaty kredytu.
Zostalo mi jeszcze ponad 40tys a w styczniu robiac kolejna nadplate zostanie mi 28tys.
Dzieki temu zamiast splacac kredyt 30lat spalce w okolo 10-12lat i w ten sposób "zoszczedze" kilkadziesiat tys na odsetkach.
niestety to nie działa na korzyść konsumentów.... tzn. zmiana z 10 lat na 6 ponieważ to nam skraca się okrees przedawnienia rozczń i my tak jak by mamy skrócony czas na reakcje co do długu a nie banki mają skrócony czas żeby nas ganiać za te długi.... i do tego traz sąd może nie zaakceptować przedawnienia oraz nas np. wierzyciel po kilkunastu latach może nagle sobie przypomnieć o długu gdy nasza sytuacja się zmieni i sąd sobie tak zakarze, PODSUMUWUJĄC NASZE DŁUGI NIE ULEGAJĄ ŻADNYM UMORZENIOM A TO ŻE SIĘ PRDAWNI ZA 6 LAT TO NIE ZNACZY ŻE ZA 20 LAT NIKT NAS O NIEGO NIEE ŚCIGNIE (PRAWNIE)
Jakie to miasto ?
Na mój pierszy wyjazd dostalem 200pln i wydałem w ciągu 3 dni a potem przez resztę dwutygodniowego wyjazdu żałowałem
Witaj, tu bym się do końca z tym nie zgodził, ponieważ w EU, i tu gdzie mieszkam są banki, które to dokładnie oceniają Twoją zdolność kredytową wraz z tym co zostaje w rodzinie na życie (jedzenie), tzn. ta stawka minimalna żeby przeżyć jest ściśle określona 700 euro na każdego członka rodziny i jeśli wykazujesz mniejszy dochód wraz ze spłatą takiego kredytu nie dostaniesz. Być może w Polsce jest inaczej, tego nie wiem. Najważniejsze się nie poddawać. Zamiast brać kredyt, lepiej pomyśleć jak zarobić pieniądze. Teraz już o tym wiem :)
Mam pytanie a jak mam 14 lat to jak mam zacząć zarabiać?
Czy wogule mogę?
@@bebik7455 inwestuj w siebie,czyli wiedza:)
hej, też tyle mam , polecam inwestować w siebie czyli głównie książki, polecam myśl i bogać się oraz jak zjednać sobie ludzi :)
Przede wszystkim edukacja, to zaprocentuje. Ze swojej strony mogę podsunąć pomysły typu: koszenie trawnika sąsiada, wyprowadzenie zwierzaka sąsiada lub opieka nad nim itp
Ja mam tak z hazardem mam 23 lata i już 300tysiecy straciłem mnóstwo długów spać nie mogę codziennie chodzę smutny w dodatku nie mam żadnej pracy ponieważ ludzie mnie źle odbierają ponieważ zawsze wszystkim się przejmuje ciul nie życie a material bardzo dobry
A teraz mamy 3 tysiące zł. Dalej z pensji zostaje 600. A fundusze pracują i kapitalizuja się z czego żyć bo nikt dywidendy chyba od razu nie dostanie
Brak możliwości posiadania konta w banku np do handlu na allegro
Jak masz więcej jak 13 lat, to jak najbardziej można takie konto założyć, tylko trzeba to zrobić z opiekunem prawnym, czyli rodzicami
Wie ktoś czy na Amazona potrzebne jest założenie firmy do konta sprzedawcy. W internecie mam sprzeczne opinie
Potrzebne..
Super odcinek,może zrobi pan film o depresji
Jak lubisz placki, to jeszcze nie jest z Tobą źle
Polecam METODE WYZNACZONEGO CELU. Ja nia splacilem 52 tysiace dlugu w 4 miesiace.
A coś więcej ?🤔
„Nie mow nikomu o tym, ze masz takiego konto, bo ci zaraz sciagną te pieniadze.” Ciekawa jakaś teoria
Ja w podstawówce jak dostawałem na wycieczkę 50zł to przynosiłem z powrotem 40zł
Dobra jakość obrazu. Pozdrawiam !
Dla początku potrzebno ich mieć.
Ja potrafiłem żyć za kilka zł dziennie jako nastolatek. ..
ja też kilka lat temu miałam długi i pierwsze spłaciłam a resztę zachowałam dla siebie madra wypowiedz
Jacku nie mam pracy, I srodkow na życie. Co robic
Dobrze że nie mam kredytów
Ja mam 52 lata i okazało się,że muszę teraz zmienić całe życie.
Renty wystarcza na pół miesiąca, w wrócić do pracy fizycznej nie mogę zewzgledu na zdrowie a kredytu nikt mi nie da bo zsmaly dochód. Ale jak słyszę to mam szczęście w, że mi nie dadzą. Więc doszłam do wniosku że jedynie mogę pracować przez internet. Narazie robię kursu obsługi komputera, szukam też informacji jakiej pracy szukać no i słucham Jacka i dużo mi to pomaga.
Pozdrawiam z Hiszpanii
Pytanie czego ludzie tak bardzo hejtują Ciebie? Moim zdaniem nie ważne jest co się robiło,co będzie się robić, ważne jest to co jest teraz, i co z tym robisz. Więc Piona za fajny materiał.
Jacku, gdzie teraz jesteś?
Czy to Zielony Przylądek???