@@xxxavi1000 Jak mowie zalezy kto na co wydaje i w jakim miejscu Polski , 2 tys to licze minimalnie oczywiscie bez szalenstw ale jak bedzie wiecej to bedzie wiecej i tyle 🙂
Znam tu duzo ludzi w Anglii, ktorzy zachwalaja jaki tu raj a siedza na pokoju od 15 lat i dziela mieszkanie, w zimie maja 16 stopni w pokojach bo szkoda na ogrzewanie. Lata zlecialy i stoja w miejscu. Nie kazdemu oplaca sie w UK jeszcze siedziec. Mi sie wydaje, ze jak juz masz w Polsce swoje mieszkanie i nie masz zadnych kredytow, troche oszczednosci na start i nie masz nalogow to sobie poradzisz.
Różnie się układa...ludzie z rodzinami niby mają domy samochody itd ale to wszystko jest na styk bo wszyscy wiemy jakie są koszty w UK/PL żeby utrzymać rodzinę. A jak ktoś jest po rozwodzie to już w ogóle game over. Czasem ten wynajem pokoju to życie bez stresów i zobowiązań, a nierzadko odłożenie niezłej kasy. Nikt nikomu nie siedzi w portfelu.
Jakie yo życie być dorosłym i siedzieć na pokoju , być w pracy po.kilkanascie godzin i po powrocie z roboty udać się na pokój gdzie wynajmują dom jeszcze kilka osób, kuchnia na spółkę w.lodowce tylko polka na własność i yo tak suoer w UK super jeaj super życie taaaa
JadiDarkForce Jak ktoś ma rodzine to tak jest ,ale żeby miliony liczyli to napewno nie , widocznie masz pojęcie o życiu w Anglii to co ja będę mówić pozdrawiam.
@@jolantamarczak8367ale dlaczego bierzesz pod uwagę tylko te niziny społeczne? Jest masa ludzi, którzy mają własne domy, samochody i to bez wykształcenią które np w Polsce jest obowiązkiem?
Dobrze mówisz, jestem też tego zdania żeby wyjechać zarobić na dom, mieszkanie czy biznes i wracać do Polski , ja też w tym roku zjeżdżam do Polski, nie ma jak u Siebie w Kraju 😊🙂
Ja tu jestem 3 lata partner 10 lat. Nie mamy dzieci jestesmy kolo 30. On juz chcial wracac jak mnie poznawal. Poznalam go online I tez mu sie podoba pomysł powrotu. Nie mamy zadnych znajomych, rutyna, rodzina daleko siedzimy jak cepy nawet latem nie ma z kim sie spotkac. Ja juz mam depresje przez to. A jak dziecko będzie tez musi miec dziadkow blisko I nam byloby lzej. Tez mam bardzo dobre relacje z tata ktory jest moja jedyna rodzina bo mama nie zyje juz a rodzenstwa nie mam, reszta rodziny nie zyje a rodziny taty nie znalam. Dobrze tu stac nas na drogie auto na kredyt , mamy 2 auta wynajmujemy dom z ogrodem ale co z tego jak zadnego towarzystwa. Depresja I luksus, latwe zycie albo rodzina, znajomi I stresujace zycie i bieda. 🤦♀️
Napisze tak że jest nas mnóstwo w takiej sytuacji jak ty. Zero znajomych a jak nawet są to tylko szybkie spotkanie gdzieś a kawie. Ja myślę że to są te różnice kulturowe. Brytyjczycy żyją w swojej bańce, nie chcą się integrować mimo starań obcokrajowców i dlatego tak jest. Znam wiele osób z różnych krajów i każdy jest samotny. No Hiszpanie, Włosi jak poznają swoich to jakoś się jeszcze integrują w weekendy ale też spotykam wiele osób z Europy samotnych. Uk ma super marketing na siebie i każdy się na to nabiera
Nie zgodzę się. Mam dom, samochód, mam zone i dzieci. Mieszkamy i żyjemy za granicą. Dużo zarabiam. Mam pieniądze na co chce. Materialnie jestem na wysokim "przyjemnym" poziomie. Pieniądze czy praca za granicą dała mi to wszystko, dała też mi możliwość zwiedzenia prawie pół świata. Za co jestem sobie i okoliczności wdzięczny. Mam 32 lata. I mam dość takiego życia. Od 13 lat mnie nie ma w Polsce. W tym roku zaczynam budowę domu w Polsce. Juz mam dość płaczu moich dzieci ze nie mają kontaktu takiego jak powinni mieć z dziadkami czy ciociami . Wolę biedniej ale z rodziną nawet jak czasami się z nią pokłócę. Zawsze za granicą nie jesteś ani nie będziesz u siebie. Dzieci nawet dorosłe to zawsze będą miały nazwisko polskie i wiele więcej podobnych aspektów. Wystarczy jedna sytuacja życiowa lub zdanie od swojego dziecka (tak było w moim przypadku) by zmienić myślenie i o pieniądzach i o życiu. Naprawdę pieniądze i przyjemne życie to nie wszystko. Wiadomo każdy przypadek jest indywidualny . Ale ja to tak widzę mniej więcej. Życzę powodzenia i zdrowia gdzie kolwiek na świecie jesteś
nigdy tam nie beda mieli przyjemnego zycia , to sobie wmawiaja , bo sa tam obcy , a jeszcze chodzi o to ,ze znam polakow , ktorzy tam mieszkaja ponad 10 lat , a nie znaja angielskiego ni w zab
Jak mowią- analiza wsteczna, zawsze skuteczna. Mam znajomych, wyjechali 6 lat temu z hakiem. Praca na pograniczu Niemcy, Holandia. Początki trudne, praca przez agencje itp, pozniej wydatki typu auto, wyposażenie, zaczęli cos oszczędzać dopiero po 2 latach. Ostatnio stwierdzili, że taniej by im wyszło wziac w Polsce mieszkanie na kredyt 7 lat temu, bo mniej oszczędzili, niz tu podrożały mieszkania. Tak wiec , czy dobra, czy zła decyzja z wyjazdem/powrotem to dopiero po latach się okaże.
Czy to w Polsce czy w innym kraju należy nastawić się na pracę. Kartka, długopis, wypisać i zaplanować dochody, wydatki by było wiadomo ile pieniędzy jest potrzebne od wypłaty do wypłaty.
Ma chce wracać za 10 lat, ja jestem przerażona ta decyzja. Mamy tylko jedno dziecko, a on ma już tutaj swoje życie, a ja nie chce mieszkać 2tys kilometrów od niego, boje się też, że ludzie mają troszkę inne podejście do siebie, niż tu gdzie mieszkam. Będziemy mogli już żyć z prywatnej emerytury i wynajmu domu, który tu zostawimy, ale ja mam bardzo złe wspomnienia z Polski
Mam znajomych co wrocili,daja rade, sa zadowoleni.Gdyby mnie ciagnelo do Polski bym wrocil .Polska bardzo sie zmienila na plus.Z nieruchomoscia bez kredo spokojnie mozna wracac. Pozdrawiam.
W PL nie opłaca się wynajmować i pracować.Trzeba mieć swoje mieszkanie.Nie w każdym mieście też jest praca.Ja pochodzę z małego miasta, wiec nie jest to krk czy Warszawa.
Za granicą poznałem dużo takich ludzi patologicznych w wieku 25-62 lat co zamiast oszczedzać to cieżko fizycznie pracowali cały tydzien aby w dzien wypłaty wszystko przepierd....na gry w kasynie, inni wszystkie swoje oszczędności z polski co mieli lokowali w kasynie w ruletce i przegrywali i zostawali z niczym, inni pracowali tylko po to aby wszystko na ćpanie przeznaczać. Ci od hazardu jak juz byli z niczym wdupiali suchy chleb popijając wodą 2 tygodnie oszczedzania i znowu kasyno i puste konto bankowe. Najbardziej chciwi i pazerni na kasa byli osoby z Czestochowy
Wracać jeśli: 1. Jest sporo odłożonej kasy na start i ogrom wydatków na początku 2. Własne 4 kąty 3. Możliwość zarabiania 10k/netto jeśli myślimy o założeniu rodziny itp, żeby żyć na luzie 4. Jakaś siatka znajomych, żeby mieć kontakt do dobrych lekarzy, fachowców itd bo oszczędność czasu i pieniędzy
@@xxxavi1000 a to już wedle tego jaki standard chce się mieć, do jakich szkół posłać dzieci, jakie auto, jakie wakacje itd...jakie jedzenie i wiele innych czynników. Czy dzieci siedzą w domu po szkole czy idą na basen i inne zajęcia.
@@JediDarkForce ja miałem wracać...ale chyba zdejmę dom z marketu...nie wiem czy jest sens jak tu już życie ułożone a w Polsce w moim zawodzie zarobię max 50% tego co mam tu ale to max
A co tutaj radzic. Jak sie ma oszczednosci i checi do pracy to mozna wracac. Wiekszosc do uk przyleciala bez niczego i tez dali sobie rade w obcym kraju.
Bo w Polsce jakby sie wynajelo pokoj z karaluchami za pare groszy i iszczedzac na szystkim,ograniczyc zycie towarzyskie by nie bylo wydatkow i praca 12 gidzin dziennie , to tez sie odlozy kase..
Powrót powrotem,ale jest dużo Polaków Cebulaków i tzw.Polaczków którzy są po prostu zwykłymi konfidentami dla lepszego stanowiska w fabryce....tak się zastanawiam jak na Ciebie patrzę....powiedz gdzie pracowałeś?jakie stanowisko?...
Siemano ziomal, pracowałem z nim na sałacie na taśmie w Birmingham. Podpierdalał wszystkich do supervisera żeby się podlizać, koleś napierdalał po 12 godz dziennie i jadł tylko zupki chińskie żeby zaoszczędzić. A jak mieszkaliśmy na sharehousie to zakręcił kaloryfer u siebie w pokoju i powiedział że nie płaci za ogrzewanie bo go nie używa. A przed wyjazdem wziął dwie uncje jarania na krechę i nie oddał. Mówię ci stary przejebane z nim było.
🙂i w „Afryce „da się żyć……podstawą jest to co dla nas WAŻNE JEST……a każdy z nas ma inny powód,inne siły i inne widzenie wszystkiego,pozdrawiam…..życzę każdemu z nas…..wytrwałości,cierpliwości👍🙂
Praca za granicą i zjazd tylko po to aby wybudować dom to dla mnie porażka, oferujesz sobie przedwczesną stagnacje, lepiej troszkę pooperować kapitałem, nie lepiej było wybudować garaż i pomyśleć o własnej lakierni ? może do tego jakaś wulkanizacja ? może drobne naprawy olej klocki ? Można tak zacząć pracować kontraktowo a po pracy jak się da robić dla siebie... Ogólnie nie polecam inwestowania oszczędności tylko by zamieszkać, bo niestety stajemy w obliczu dokładnie takiej samej sytuacji jak przed wyjazdem za granicę, pozdrawiam.
A ja uwazam ze innych wogole nie ma co sluchac bo kazdy gada jak mu wiatr zawieje. Duzo jest Polakow i to wsrod najblizszych rodzin co ci powiedza ze jest super a innym mowia co innego w zaleznosci od tego co tam chca komu udowodnic. Zazwyczaj niewiele ma to wspolnego z prawda. Jak przyjedziesz zza granicy w odwiedziny to kazdy powie ojoojojoj jak to super w tej Polsce. A jak juz wyjedziesz to beda dalej narzekac hehe
Tak samo jak ci mieszkajacy za granica. Opowiadaja historie nie stworzone, a jak pojedziesz w odwiedziny i zobaczysz jak zyja i pracuja to tylko mozna wspolczuc.
@@michalmichal8987 bo Polak jak nie widzi willi z basenem to czuje rozczarowanie haha. A tak naprawdę to co widzisz to nie do końca to jak żyjesz. Ja bym wolał sprzedać piękny kolorowy dom w Polsce i mieszkać w jakimś małym mieszkaniu w UK ale nie zastanawiać się czy w tym miesiącu sobie kupię te Jeansy albo laptopa czy może za 3 miesiące. Bo ceny w Polsce w sklepach są absolutnie nie adekwatne do średnich zarobków.
@@sratatata24 Zgadza sie. Ale ceny wielu uslug za granica w wielu przypadkach rowniez sa nieadekwatne do zarobkow. Zwlaszcza jak jestes imigrantem, o tym wielu zapomina. A pozniej widuje takich w mercedesach, usmiecha sie a tam uzębienia brak:)
@@michalmichal8987no niech ci będzie. Zawsze chodziłem do dentysty w Anglii i owszem jest drogo bo dentysta też więcej zarabia niż dentysta w Polsce ale jakoś nigdy nie było tak żebym miał przez to potem głodować. Jak ktoś mieszka za granicą i woli w Polsce wydać na dentystę to niech tak robi. Niech płaci za bilet lotniczy w obie strony i wykorzystuje specjalnie urlop. Weź pod uwagę że dużo nizin społecznych wyjechało za granicę i są tacy co nigdzie sobie nie poradzą, w żadnym kraju.
Sam się teraz zastanawiam jak ten powrót rozegrać. Mieszkam w UK z narzeczoną, kończymy budowę domu w Polsce (jakieś 150 tys jeszcze do wsadzenia) i co dalej.
@@Mike_AMB za późno autor nagrał filmik hahha. u nas jechaliśmy na hurra, spontan, emocje,..po 2 latach w zamknięciu z powodu pewnego celebryty.. Wracaliśmy z Irlandii..dom stał,.. Choć jeszcze parę rzeczy jest do skończenia. Ale to na bieżąco..problem to aklimatyzacja..ludzie, i jak autor wspomniał zbadanie rynku. Ja niestety fachowcem nie jestem, tu pracowałem jako kierowcą. Żona była szczęśliwa..komfort mieszkania, własny ogród, warzywa..spokoj dzieci..bo tu jednak problemem był bulling w szkołach i inne patologie...ja już w Dublinie..niestety..ogarniam wszystko od nowa czekając na rodzinę..
@@JediDarkForce nie zgodzę się, system edukacyjny mi się podobał, nie było bzdur do zakuwania. Problem to wychowanie w domu,.nie było synowi lekko..ale cóż. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
Powiedz na jakim poziomie by sie zylo w Polsce zakladajac ,se rodzina 2+1 ma juz splacony dom w Polsce ,ale zarabiaja minimalna krajowa. Da sie oszczedzic na zagraniczne wakacje raz w roku , jedo -dwa wyjscia w tygodniu do restauracji?
Jak dwie osoby zarabia minimalna to nie oszukujemy się szału nie ma. Przeżyjesz z miesiąca na miesiąc i to wszystko. Zależy też jak oszczędnie żyjesz, co jesz itd wiele czynników ma na to wpływ. Każdy żyje inaczej. Ale dzisiaj można w Polsce w dużym mieście znaleźć pracę powyżej minimalnej krajowej i nie trzeba mieć kwalifikacji. Co innego gdzieś na wsiach kilkadziesiąt kilometrów od miasta wojewódzkiego tam może być słabo.
Podstawą jest to czy masz dach nad głową? Jeżeli masz pieniądze, nie ma kłopotu, wszędzie będzie ci dobrze. Jeżeli byłeś gdzieś 5 10lat równierz możesz wracać. Natomiast jeżeli przeżyłeś gdzieś większość swojego życia, to nie rób tego. Jest wiele powodów dlaczego nie. Policja, służba zdrowia sądownictwo jest takie jak jak było. Nie urzędnik służy obywatelowi tylko odwrotnie. U siebie masz emeryturę, dodatki. Będziesz w Polsce to własny rząd cię Skibniewski, od emerytury 12 procent, NFZ 9 procent, razem 21 procent. Będziesz klepał biedę jak większość emerytów w tym kraju.
Ja wrocilem po 7 latach w NL. Jest bardzo ale to bardzo ciezko o prace. To jest najwiekszy problem. Rynku pracownika nie ma. Pracowac sie nie oplaca na wynajmowanym mieszkaniu bo zyjesz zeby przezyc. Szkoda czasu.
@@Ashardon a kto powiedział że nie chciało mi się uczyć? Jestem po studiach. Mówię po Angielsku, Holendersku i Niemiecku. Pracuje w korpo i nie narzekam na zarobki. Jaki to ma związek z tym co napisałem że w Polsce jest ciężko o pracę? Jest ciężko w porównaniu do zachodu tutaj o pracę.
@@sjslksdlkss angielski, Holenderski c1. Niemiecki b1. Moim utrudnieniem jest to że mieszkam na wiosce więc mogę pracować wyłącznie zdalnie a firmy srają się o pracę hybrydową więc nie jest tak hop siup. Znalezienie pracy zajęło mi półtorej miesiąca. Procesy rekrutacyjne w korporacjach trwają trochę czasu, pracuje jako analityk. W Holandii gdybym potrzebował roboty mogłem ją mieć zaraz na drugi dzień. Jest duży problem w Polsce o pracę i nie ulega to wątpliwości.
Perorujesz niczym...............BELFER ! Jakiś czas nie widziałem Twoich odcinków, a przecież jestem subskrybentem tych filmów o nowym życiu w Polsce. Zrobiłeś ładną wykładnię czynów dla tych co jeszcze nie wrócili. Ostatnio oglądałem, jak w garażu - namiocie lakierujesz samochód w ramach fuchy, ale nie pokazałeś swojej podstawowej pracy. Rób swoje młody, ja będę oglądał i punktował. Pozdrówka. NO. Kraków dnia 14.01.2024 r.
Jezeli ktos zamierza sprzedac nieruchomosc za granica i wracac do Polski to wam serdecznie wspolczuje. Ja przylecialem do stanow w 2003 jako 16 latek mieszkam juz 20 lat, zyje sobie na luzaka, z rana wskakuje w klapki 8 cylindrowego SUVA odpalam jade na stacje po redbulka, potem silka, robota ETC.... w domu relaksik, zyje sie normalnie na nic nie brakuje, do roboty sie chodzi zeby w domu na dupie nie siedziec, zarobki 80-100 tys dolarow praca 5 minut od domu od 7 do 3, po co sobie zycie kompikowac? mam teraz zjechac do Polski, placic za benzyne 300% przesiasc sie do Pirusa czy innego 1.6 bezyniaka, placic 200% za wyzywienie i czy inne rachunki i zarabiac 10 razy mniej? Normalnie juz zlatuje! na boga litosci......
@@alinaaszt super na budynku mieszkalnym 300 apartamentow, dzis mam wolne bo swieto, jutro snieg, trzeba Bedzie odsniezac osiedle, jest nas 4 Bedzie wesolo!
Wiesz powody są różne u mnie było to że rodzice się starzeją tato zaczął chorować teściowa też wiekowa i nie mieliśmy nikogo kto by to pociągnął dzieci mamy małe córka 19miesiecy i syn 5.5 roku wiec decyzje było łatwiej podjąć na razie od dwóch miesiecy w kraju praca czekała mamy dwa mieszkania i mały domek na pojezierzu brodnickim na weekendy i wakacje rozterki też są i nauka chodzenia na nowo pewnie jak by tu nikogo nie było nie wróciłbym trzeba będzie się przyzwyczaić do ludzi i systemu jest inaczej... pozdrawiam
Napewno warto wracac z Wielkiej Brytanii bo po Brexicie sie ekonomicznie pogarsza i pracujac blisko minimalnej nie za bardzo sens przy tym koszcie zycia no ale jesli ktos jest np w Norwegii czy innym ekonomicznie silnym kraju to moze niekoniecznie sens wracac.
Myślę że póki co jest to bardzo bardzo mało realne. Wystarczy przeanalizować sytuację. To media nie potrzebnie nakręcają tą wojenną retorykę. Dopóki Ukraina nie padnie to jesteśmy bezpieczni Rosja jest za słaba żeby pozwolić sobie na utworzenie drugiego frontu. Teraz jest czas żeby do ewentualnej wojny się dobrze przygotować bo nigdy nie wiadomo co będzie w przyszłości. Ale jest bardzo dużo rzeczy o których teraz nie mam czasu tutaj pisać które przemawiają że obecnie wojna z Rosją to mrzonka. Zrobię niedługo odcinek o tym z pełną analizą. Pozdrawiam
Mobilizacja to jedno..w razie takiego scenariusza mamy III WŚ, także inne kraje NATO teoretycznie zaangażowane, nie było by cieplej pośladki na wyspach, sam na nich mieszkam, kawy, bułeczki, etc. Ale głód, brak dostaw, rozboje, kradzieże . W końcu pomyśl..po co ta przymusową relokscja na wyspach w tysiącach każdego dnia.UCieczka będzie tylko w Jezusie
Dokładnie tak samo się nastawiłem że w Polsce nie będzie różowo. Żeby się nie rozczarować. I jest super. Kasa jest ważna. Bez lokum i kasy nie ma co w ogóle przyjeżdżać bo to będzie dziadowanie. Nie wyobrażam sobie mieszkać na emigracji kilka lat i nie dorobić się przynajmniej mieszkania, ale niestety z moich obserwacji to 80% jak nie lepiej emigrantów niczego się nie dorobiła. Teraz chcą wrócić bo eldorado na zachodzie się skończyło a nie mają do czego.
Wiesz znam Polaków po np uniwersytecie edynburskim i też nie maja nic ani tu w Uk ani w PL bo są biedni z domu. Jak chce być lekarzem czy inżynierem to twój rozwój może trwać i 10 lat więc nie masz szans na dorobienie się
W Polsce da sie żyć. Tylko zakasać rękawy i pracować. Żeby się czegoś dorobić to na pewno nie za 8 godzin pracy tylko min 15 na dzień i da się bez kredytów do czegoś dojść. Pozdrawiam
@@reemigracjapowrotzukdopolski Zgadzam sie z Toba. Tez chcialam sobie wybielic zeby kiedys, ale dentysta po obejrzeniu moich zebow i szkliwa uznal, ze to absolutnie nie uda sie. Wiec nie kazdy moze zrobic sobie wybielanie zebow, nawet gdyby chcial.
Ja mam kolor kosci sloniowej i to Ponoc najnaturalniejszy kolor zebow. Moj denstysta tez odradzil mi wybielanie bo nasze naturalne stale zeby nie sa biale.
W Polsce pracuje 15 mln osób z czego 3,6 mln zarabia minimalna krajową. To jest 33%? Proponuje wrócić do szkoły. Podaj źródło tej informacji że Polska to najbardziej skorumpowane państwo Europy. Z danych eurostatu wynika że jest inaczej. W jakim celu siejesz taką dezinformacje?
@@KrolowaDzielni636 czyli że z Tobą się nie dyskutuje? No masz rację w sumie. Najlepsze jest to jak sama sobie dajesz lajka chwilę po dodaniu komentarza 😅🤣😂
Ciężko mi sobie wyobrazić sytuację w której miał bym z powrotem wracać do Polski. Niestabilny kraj, do tego jak widzę co wprowadza MON wojsko polskie jakie sztuczki to wygląda na to że wojna za rogiem. Dziwię się ludzia którzy po tylu latach wracają na tak niestabilne rejony świata jak Polska.
Tak tak wojna za rogiem 🤣 ludzie wylaczcie tą telewizję bo wam do reszty mózgi wyżre. Ruscy od 2 lat są uwikłani w wojnie na Ukrainie i nie mogą sobie tam poradzić tracąc stosy ludzi i sprzętu i jedyne o czym teraz myślą to utworzyć drugi front i zaatakować Polskę 😂 Myślcie trochę samodzielnie bo niedługo będziecie skakać z 9 piętra jak ktoś wam powie że tak trzeba... 🤦
@@reemigracjapowrotzukdopolskitylko głupi i naiwny uwierzył że upaina wygra tą wojnę. Zachód i USrael zapomniał że uzbrojenie to nie wszystko, jeszcze trzeba mieć kim walczyć. Ruscy zawsze tam gdzie wchodzili, to równali kraj z ziemią i kamień na kamieniu nie zostawał. Nie chce cie martwić, ale właśnie w Polsce wprowadzili ustawę poboru że masz w ciągu 6h, wstawić się w kamasze. Także żeby nie było tak że wręczą ci broń i do boju za upainę, bo tam już mało mięsa armatniego w przeciwieństwie do ruskich. Taki jest plan że ukry i Polacy mają walczyć za interesy USraela. Ja podziękuję teraz za twoje 5 porad, nie wracam.
@@djbayer4806 to że Rusek wejdzie na Ukrainę też nikt nie wierzył a się stało. Dla mnie to władza wie coś czego my nie wiemy i dlatego dzieje się ta cała szopka w kraju. Na zapleczu przepychają coś o czym się dowiemy wkrótce a wszystko związane jest z wojskiem, poborami i dzikimi akcjami ABW wśród oficerów
Tak jest wszedzie. W USA tez tak. Tylko jak masz dobry zawod. To plus. W takim Nowym Jorku trzeba byc dobrym. Lepszym niz inni. Majac 44 lata poszedlem do szkoly na air condition. Mialem dosc polskich przyglupow. Bardzo dobry i rozwijajacy sie zawod. Wymaga umiejetnosci mechaniki, electryki i computera. To co raz cos nowego . Znajowosc electryki z Polski b. duzy plus. Dzieci na studia z przyszloscia.Potem rzadowe prace np . na granicy . Syn jednego z naszych 120 tys. Praca na granicy.Rzadowe benefity. W Irlandi mlody tez ma prace ,dobra i jego brat szkole dobra. To znajomi. Czy oni chca powrotu.?
Tak praca jest ale za ile? Ci co zdecydowali sie na osiedlenie ,nie marza o powrocie.Maja Uk paszporty i z takimi podrozuja pobswiecie. Tak jak syn z rodz. Ma dom zakupiony za 250 tys. 30 letni. Placi ok 1000 pozyczki. A wynajem takiego to 2tys. Po pobycie u mnie 6 lat juz w PL nie pracowal . Mieszkalismy w jednym pokoju. Trzech w calym mieszkaniu. Po roku do mojego kupionego nowego domu.Sam tez widzial ze oszczedzanie ma sens. Tak tez zrobilo wielu Polakow. Zdecydowanie zostali. Nie rozdrabianie sie na dwa kraje..
moge cos na ten temat napisac bo ja po 17 latach w Szkocji wrocilem pare miesiecy temu i doznalem szoku , jak tu wszystko sie zmienilo , teraz to jest bogaty kraj ,a ci co siedza w angli to pierdola glupoty ,ze jest bieda , coraz wieksza bieda jest tam , tu jestes u siebie , wszystko jest tansze , a niudacznikom wszedzie jest zle , ja mam swoj dom , wiec mialem gdzie wrocic, ciekawe ,ze jjak twierdza ci co tam mieszkaja coraz wiecej polakow stamtad wyjezdza , w zeszlym roku wrocilo ponad 300 tys, a za polska emeryture stac mnie na wszystko ,ze szkocji daja mi tylko staate pension 320 funtow, zapomnialem dodac, ze byle tera z lipcu tam gdzie mieszkalem z wizyta , troche pozwiedzalem tego co nie widzialem i tylko sie utweirdzilem ,ze owszem na wycieczke tak ,ale na stale nigdy .
Wow ...Widze ze kolega zaoral swoj kanal ostatnimi vlogami dlaczego nie wroci do UK i o wadach Polakow w UK.. ??? Dawno mnie tutaj nie bylo a kiedy zjechales do PL 1,5-2 l temu akurat ta tematyka byla dla mnie dosc wazna.z racji swoich doswiadczen. Ogolnie widac ze 90% wszystkich kanalow osob ktore omawiaja temat powrotow z emigracji czy budowe domow po powrocie zaczyna slabnac.! Moze byc niestety tak ze niedlugo czesc tych osob bedzie zmuszonych do powrotu na do UK bo w malych miejscowosciach i wsiach nie sa w stanie utrzymac swoich rodzin. Mimo wiekszych kosztow utrzymania w UK ( czynsz za wynajem , oplaty, sam) nie jet zadnym wielkim wyczynem praca za 15-18F/godz i jezeli ktos sie zmobilizuje moze przepracowa 1-2 lata oszczedzajac sporo kasy ktorej w PL nie jest w stanie wyciagnac.!
Na vlogu gdzie opisujesz Polakow w UK zapomniales powiedziec o takich osobach ktore juz w PL radzily sobie dosc dobrze a do Londynu czy innych regionow UK pojechali aby podnosic kwalifikacje, pracowali w miedzynarodowch corpo czy zbudowali duze firmy i biznesy w UK. Dla twoich informacji to wlasnie ta duza emigracja z UK zaczela pierwsza inwestowac w mieszkania i nieruchomosci w PL i dzisiaj sa majetnymi ludzmi majac 10-15 mieszkan. Oczywiscie to moze bylo5% tych co wyjechali po 2004 ale informacyjnie to ci zmienili PL do dzisiejszego poziomu.!
@@reemigracjapowrotzukdopolski No oczywiscie ze nie tylko to zbudowalo pozycje Polski. Odkad pamietam i pisalem komentarze u Ciebie na vlogu zawsze zauwazalem bd twoje przywiazanie do Polski i oczywiscie miales pelne do tego prawo. Ja na emigracji gdzie czasowo tez pracowalem wiele lat temu a do dzisiaj mam kontakt z UK doszukuje sie mozliwosci rozwoju poszczegolnych osob. Czy to jest praca zawodowa, czy poprawienie poziomu materialnego czy wreszcie zmiana swojej mentalnosci. Emigranci do UK po 2004 odegrali i odgrywaja dzisiaj najwazniejsza role z calej spolecznosci polskiej poza naszym krajem poniewaz: 1/ Zdbobyli doswiadzczenie w kulturze anglosaskiej z jez angielskim 2/ Mamy na Wyspach ok 300k dzieci emigrantow czesto dwujezyczne zwiazanych emocjonalnie z rodzinami w PL 3/To grupa ktora miala najwiekszy wplyw na rozwoj PL pomijajac przynaleznosc do E i pieniadze z Brukseli. Mozna by tak wymieniac dlugo a jako ciekawostke przytocze to ze w 2007-2008 w sezonie letnim na Wyspach bylo ok 1,8mln Polakow na pracach sezonowych i tych ktorzy mieszkali juz tam na stale. Kase jaka wtedy wyslali czy przywiezli do PL byla porownywalna z pieniedzmi z EU dla PL. To nie przypadek ze ceny nieruch zaczely mozno rosnac w PL po 2005-2006r kiedy pojawialo sie coraz wiecej kasy od emigrantow z UK DE FR i innych krajow EU.
@@kk2b819 szczerze mówiąc to te dane które podajesz są dla mnie delikatnie mówiąc mało wiarygodne. Można prosić o jakieś źródło pochodzenia tych danych o których piszesz komentarz wyżej?
Najwazniejsze sa: wlasne lokum,dobry zawod oraz oszczednosci,jak to sie posiada to wszedzie bedzie dobrze!
A jak się nie posiada jednej z tych rzeczy?
@@chrisb1165 to nie wracasz.
38 lat za granica, dla mnie wracania nie bedzie ale zawsze bardzo milo przyjechac na odwiedziny. Dobre Video.
Mam tak samo nie odnalazl bym sie w Polsce ale urlopy owszem
@@Chris.79 urlop w Polsce to jest luksus bo wydajesz w tysiącach złotych
@@JediDarkForce zalezy na co sie wydaje ale 2 tys zl pyknie jak nie wiecej
@@Chris.79 2k? , 5k lekko mieszkając i mamy i bez szaleństw....
@@xxxavi1000 Jak mowie zalezy kto na co wydaje i w jakim miejscu Polski , 2 tys to licze minimalnie oczywiscie bez szalenstw
ale jak bedzie wiecej to bedzie wiecej i tyle 🙂
Znam tu duzo ludzi w Anglii, ktorzy zachwalaja jaki tu raj a siedza na pokoju od 15 lat i dziela mieszkanie, w zimie maja 16 stopni w pokojach bo szkoda na ogrzewanie. Lata zlecialy i stoja w miejscu. Nie kazdemu oplaca sie w UK jeszcze siedziec. Mi sie wydaje, ze jak juz masz w Polsce swoje mieszkanie i nie masz zadnych kredytow, troche oszczednosci na start i nie masz nalogow to sobie poradzisz.
Różnie się układa...ludzie z rodzinami niby mają domy samochody itd ale to wszystko jest na styk bo wszyscy wiemy jakie są koszty w UK/PL żeby utrzymać rodzinę. A jak ktoś jest po rozwodzie to już w ogóle game over. Czasem ten wynajem pokoju to życie bez stresów i zobowiązań, a nierzadko odłożenie niezłej kasy. Nikt nikomu nie siedzi w portfelu.
Jakie yo życie być dorosłym i siedzieć na pokoju , być w pracy po.kilkanascie godzin i po powrocie z roboty udać się na pokój gdzie wynajmują dom jeszcze kilka osób, kuchnia na spółkę w.lodowce tylko polka na własność i yo tak suoer w UK super jeaj super życie taaaa
@@jolantamarczak8367 Jak ktoś ma rodzinę to tylko i wyłącznie własny dom.
JadiDarkForce
Jak ktoś ma rodzine to tak jest ,ale żeby miliony liczyli to napewno nie , widocznie masz pojęcie o życiu w Anglii to co ja będę mówić pozdrawiam.
@@jolantamarczak8367ale dlaczego bierzesz pod uwagę tylko te niziny społeczne? Jest masa ludzi, którzy mają własne domy, samochody i to bez wykształcenią które np w Polsce jest obowiązkiem?
Nic dodać nic ująć bardzo dobry materiał !
Dobrze mówisz, jestem też tego zdania żeby wyjechać zarobić na dom, mieszkanie czy biznes i wracać do Polski , ja też w tym roku zjeżdżam do Polski, nie ma jak u Siebie w Kraju 😊🙂
Ja tu jestem 3 lata partner 10 lat. Nie mamy dzieci jestesmy kolo 30. On juz chcial wracac jak mnie poznawal. Poznalam go online I tez mu sie podoba pomysł powrotu. Nie mamy zadnych znajomych, rutyna, rodzina daleko siedzimy jak cepy nawet latem nie ma z kim sie spotkac. Ja juz mam depresje przez to. A jak dziecko będzie tez musi miec dziadkow blisko I nam byloby lzej. Tez mam bardzo dobre relacje z tata ktory jest moja jedyna rodzina bo mama nie zyje juz a rodzenstwa nie mam, reszta rodziny nie zyje a rodziny taty nie znalam. Dobrze tu stac nas na drogie auto na kredyt , mamy 2 auta wynajmujemy dom z ogrodem ale co z tego jak zadnego towarzystwa. Depresja I luksus, latwe zycie albo rodzina, znajomi I stresujace zycie i bieda. 🤦♀️
Napisze tak że jest nas mnóstwo w takiej sytuacji jak ty. Zero znajomych a jak nawet są to tylko szybkie spotkanie gdzieś a kawie. Ja myślę że to są te różnice kulturowe. Brytyjczycy żyją w swojej bańce, nie chcą się integrować mimo starań obcokrajowców i dlatego tak jest. Znam wiele osób z różnych krajów i każdy jest samotny. No Hiszpanie, Włosi jak poznają swoich to jakoś się jeszcze integrują w weekendy ale też spotykam wiele osób z Europy samotnych. Uk ma super marketing na siebie i każdy się na to nabiera
Ja jestem mama i początkwi były bardzo bardzo ciężkie. Teraz córka już ma 10 lat ale poerwszych kilka lat było źle. Długo wychodziłam z depresji
jeszcze ta samotnoscc wsrod tej nacji , ktora sie nie zaprzyjaznia z cudzoziemcami tylko ich izoluje
Ja szykuje się na maj. Dokładnie na 20-sto lecie mojego przyjazdu do Szkocji 💪
Ja na koniec kwietnia. 10 lecie przyjazdu do Londynu 😀
Ja czerwiec😊
Ja czerwiec 17lat De
Ja tez sie przymierzam. Za rok 20lecie😉
Super brawo za material.
Nie wszyscy chcą wracać, jak ludzie mają przyjemne życie na obczyźnie to nie myślą o powrocie, pozdrawiam.
Pewnie że tak. Zgadzam się. Pozdrawiam
Tak ale nie wszyscy majac spoko materialne życie za granica sa szczesliwi.
Nie zgodzę się. Mam dom, samochód, mam zone i dzieci. Mieszkamy i żyjemy za granicą. Dużo zarabiam. Mam pieniądze na co chce. Materialnie jestem na wysokim "przyjemnym" poziomie. Pieniądze czy praca za granicą dała mi to wszystko, dała też mi możliwość zwiedzenia prawie pół świata. Za co jestem sobie i okoliczności wdzięczny. Mam 32 lata. I mam dość takiego życia. Od 13 lat mnie nie ma w Polsce. W tym roku zaczynam budowę domu w Polsce. Juz mam dość płaczu moich dzieci ze nie mają kontaktu takiego jak powinni mieć z dziadkami czy ciociami . Wolę biedniej ale z rodziną nawet jak czasami się z nią pokłócę. Zawsze za granicą nie jesteś ani nie będziesz u siebie. Dzieci nawet dorosłe to zawsze będą miały nazwisko polskie i wiele więcej podobnych aspektów. Wystarczy jedna sytuacja życiowa lub zdanie od swojego dziecka (tak było w moim przypadku) by zmienić myślenie i o pieniądzach i o życiu. Naprawdę pieniądze i przyjemne życie to nie wszystko. Wiadomo każdy przypadek jest indywidualny . Ale ja to tak widzę mniej więcej. Życzę powodzenia i zdrowia gdzie kolwiek na świecie jesteś
nigdy tam nie beda mieli przyjemnego zycia , to sobie wmawiaja , bo sa tam obcy , a jeszcze chodzi o to ,ze znam polakow , ktorzy tam mieszkaja ponad 10 lat , a nie znaja angielskiego ni w zab
Mądrze mówisz, każdy ma inna sytuacje a powroty do Pl to temat rzeka. Powodzenia tym co myślą o powrocie, i tym którzy zostają na obczyźnie.
Jak mowią- analiza wsteczna, zawsze skuteczna. Mam znajomych, wyjechali 6 lat temu z hakiem. Praca na pograniczu Niemcy, Holandia. Początki trudne, praca przez agencje itp, pozniej wydatki typu auto, wyposażenie, zaczęli cos oszczędzać dopiero po 2 latach. Ostatnio stwierdzili, że taniej by im wyszło wziac w Polsce mieszkanie na kredyt 7 lat temu, bo mniej oszczędzili, niz tu podrożały mieszkania. Tak wiec , czy dobra, czy zła decyzja z wyjazdem/powrotem to dopiero po latach się okaże.
I w końcu jakiś odcinek który pomoże ludziom super 👍
Powroty na spontanie to tak samo jak wyjazd za granice w ciemno, nie jeden sie rozczarowal.
Bardzo madre spostrzezenie. 🙂
Dzieluje za fajny film.Mieszkam w Londynie. Nie podoba mi sie tam i planuje wrocic wlasnie do mojego kochanego Lublina .
Wiem co czujesz, też tak miałem
Czy to w Polsce czy w innym kraju należy nastawić się na pracę. Kartka, długopis, wypisać i zaplanować dochody, wydatki by było wiadomo ile pieniędzy jest potrzebne od wypłaty do wypłaty.
Ma chce wracać za 10 lat, ja jestem przerażona ta decyzja. Mamy tylko jedno dziecko, a on ma już tutaj swoje życie, a ja nie chce mieszkać 2tys kilometrów od niego, boje się też, że ludzie mają troszkę inne podejście do siebie, niż tu gdzie mieszkam. Będziemy mogli już żyć z prywatnej emerytury i wynajmu domu, który tu zostawimy, ale ja mam bardzo złe wspomnienia z Polski
Dobrze mówisz dom i praca najważniejsza bez domu i mieszkania to tak jak byś wpadł z deszczu pod rynnę
Mam znajomych co wrocili,daja rade, sa zadowoleni.Gdyby mnie ciagnelo do Polski bym wrocil .Polska bardzo sie zmienila na plus.Z nieruchomoscia bez kredo spokojnie mozna wracac.
Pozdrawiam.
Spoko porady. Teraz to się mówi ze zyjemy od 10 do 10 👍
W PL nie opłaca się wynajmować i pracować.Trzeba mieć swoje mieszkanie.Nie w każdym mieście też jest praca.Ja pochodzę z małego miasta, wiec nie jest to krk czy Warszawa.
Za granicą poznałem dużo takich ludzi patologicznych w wieku 25-62 lat co zamiast oszczedzać to cieżko fizycznie pracowali cały tydzien aby w dzien wypłaty wszystko przepierd....na gry w kasynie, inni wszystkie swoje oszczędności z polski co mieli lokowali w kasynie w ruletce i przegrywali i zostawali z niczym, inni pracowali tylko po to aby wszystko na ćpanie przeznaczać. Ci od hazardu jak juz byli z niczym wdupiali suchy chleb popijając wodą 2 tygodnie oszczedzania i znowu kasyno i puste konto bankowe. Najbardziej chciwi i pazerni na kasa byli osoby z Czestochowy
sympatyczny facet
Wracać jeśli:
1. Jest sporo odłożonej kasy na start i ogrom wydatków na początku 2. Własne 4 kąty 3. Możliwość zarabiania 10k/netto jeśli myślimy o założeniu rodziny itp, żeby żyć na luzie 4. Jakaś siatka znajomych, żeby mieć kontakt do dobrych lekarzy, fachowców itd bo oszczędność czasu i pieniędzy
10k na osobę?
@@xxxavi1000 a to już wedle tego jaki standard chce się mieć, do jakich szkół posłać dzieci, jakie auto, jakie wakacje itd...jakie jedzenie i wiele innych czynników. Czy dzieci siedzą w domu po szkole czy idą na basen i inne zajęcia.
@@JediDarkForce ja miałem wracać...ale chyba zdejmę dom z marketu...nie wiem czy jest sens jak tu już życie ułożone a w Polsce w moim zawodzie zarobię max 50% tego co mam tu ale to max
@@xxxavi1000 byłem w Polsce kilka dni temu...wydajesz w tysiącach złotych...szok...
@@JediDarkForce no jak sprawdzałem ceny np prezentów jakie zrobiliśmy dzieciom, to w pl każdy jeden wychodzi drożej....
A co tutaj radzic. Jak sie ma oszczednosci i checi do pracy to mozna wracac. Wiekszosc do uk przyleciala bez niczego i tez dali sobie rade w obcym kraju.
Bo w Polsce jakby sie wynajelo pokoj z karaluchami za pare groszy i iszczedzac na szystkim,ograniczyc zycie towarzyskie by nie bylo wydatkow i praca 12 gidzin dziennie , to tez sie odlozy kase..
Powrót powrotem,ale jest dużo Polaków Cebulaków i tzw.Polaczków którzy są po prostu zwykłymi konfidentami dla lepszego stanowiska w fabryce....tak się zastanawiam jak na Ciebie patrzę....powiedz gdzie pracowałeś?jakie stanowisko?...
Siemano ziomal, pracowałem z nim na sałacie na taśmie w Birmingham. Podpierdalał wszystkich do supervisera żeby się podlizać, koleś napierdalał po 12 godz dziennie i jadł tylko zupki chińskie żeby zaoszczędzić. A jak mieszkaliśmy na sharehousie to zakręcił kaloryfer u siebie w pokoju i powiedział że nie płaci za ogrzewanie bo go nie używa. A przed wyjazdem wziął dwie uncje jarania na krechę i nie oddał. Mówię ci stary przejebane z nim było.
😱....tyle ilu ludzi tyle ròznych historii....wiadomo podstawa to kasa i chata.....i tyle w temacie reszta to dodatki......
Дуже цікаво
Jak ktos jest ogarnięty pracowity to wszędzie sobie poradzi!polska to nie Afryka mozna normalnie żyć
🙂i w „Afryce „da się żyć……podstawą jest to co dla nas WAŻNE JEST……a każdy z nas ma inny powód,inne siły i inne widzenie wszystkiego,pozdrawiam…..życzę każdemu z nas…..wytrwałości,cierpliwości👍🙂
Uk 2013 do 2017 potem polska teraz od kwietnia 2024
Dominikana na zawsze
Ile potrzebujesz na zbudowanie takiego domku wraz z zakupem gruntu? (+/-)
Oczywiście chodzi mi o budowę samemu beż firmy
Najważniejsze to mieć kasę
Dokładnie
Ello mordeczko.dochodzik pasywny to jest to co moze nas uratowac po powrocie do pl...
Praca za granicą i zjazd tylko po to aby wybudować dom to dla mnie porażka, oferujesz sobie przedwczesną stagnacje, lepiej troszkę pooperować kapitałem, nie lepiej było wybudować garaż i pomyśleć o własnej lakierni ? może do tego jakaś wulkanizacja ? może drobne naprawy olej klocki ? Można tak zacząć pracować kontraktowo a po pracy jak się da robić dla siebie... Ogólnie nie polecam inwestowania oszczędności tylko by zamieszkać, bo niestety stajemy w obliczu dokładnie takiej samej sytuacji jak przed wyjazdem za granicę, pozdrawiam.
@@20padre20 garaż jest wybudowany. Pozdrawiam
A ja uwazam ze innych wogole nie ma co sluchac bo kazdy gada jak mu wiatr zawieje. Duzo jest Polakow i to wsrod najblizszych rodzin co ci powiedza ze jest super a innym mowia co innego w zaleznosci od tego co tam chca komu udowodnic. Zazwyczaj niewiele ma to wspolnego z prawda. Jak przyjedziesz zza granicy w odwiedziny to kazdy powie ojoojojoj jak to super w tej Polsce. A jak juz wyjedziesz to beda dalej narzekac hehe
Tak samo jak ci mieszkajacy za granica. Opowiadaja historie nie stworzone, a jak pojedziesz w odwiedziny i zobaczysz jak zyja i pracuja to tylko mozna wspolczuc.
@@michalmichal8987 bo Polak jak nie widzi willi z basenem to czuje rozczarowanie haha. A tak naprawdę to co widzisz to nie do końca to jak żyjesz. Ja bym wolał sprzedać piękny kolorowy dom w Polsce i mieszkać w jakimś małym mieszkaniu w UK ale nie zastanawiać się czy w tym miesiącu sobie kupię te Jeansy albo laptopa czy może za 3 miesiące. Bo ceny w Polsce w sklepach są absolutnie nie adekwatne do średnich zarobków.
@@sratatata24
Zgadza sie. Ale ceny wielu uslug za granica w wielu przypadkach rowniez sa nieadekwatne do zarobkow. Zwlaszcza jak jestes imigrantem, o tym wielu zapomina. A pozniej widuje takich w mercedesach, usmiecha sie a tam uzębienia brak:)
@@michalmichal8987no niech ci będzie. Zawsze chodziłem do dentysty w Anglii i owszem jest drogo bo dentysta też więcej zarabia niż dentysta w Polsce ale jakoś nigdy nie było tak żebym miał przez to potem głodować. Jak ktoś mieszka za granicą i woli w Polsce wydać na dentystę to niech tak robi. Niech płaci za bilet lotniczy w obie strony i wykorzystuje specjalnie urlop. Weź pod uwagę że dużo nizin społecznych wyjechało za granicę i są tacy co nigdzie sobie nie poradzą, w żadnym kraju.
@@michalmichal8987
Pamietam jak bylam u kuzynki w hiszpani, to jej zazdroscilam choc sie jej nie przelewalo.
Sam się teraz zastanawiam jak ten powrót rozegrać. Mieszkam w UK z narzeczoną, kończymy budowę domu w Polsce (jakieś 150 tys jeszcze do wsadzenia) i co dalej.
Nie zrób tego błędu..jak ja
@@valocean5400 a jak to wyglądało w twoim przypadku? Tak w skrócie?
@@Mike_AMB za późno autor nagrał filmik hahha. u nas jechaliśmy na hurra, spontan, emocje,..po 2 latach w zamknięciu z powodu pewnego celebryty.. Wracaliśmy z Irlandii..dom stał,.. Choć jeszcze parę rzeczy jest do skończenia. Ale to na bieżąco..problem to aklimatyzacja..ludzie, i jak autor wspomniał zbadanie rynku. Ja niestety fachowcem nie jestem, tu pracowałem jako kierowcą. Żona była szczęśliwa..komfort mieszkania, własny ogród, warzywa..spokoj dzieci..bo tu jednak problemem był bulling w szkołach i inne patologie...ja już w Dublinie..niestety..ogarniam wszystko od nowa czekając na rodzinę..
@@valocean5400 mieć dzieci na zachodzie to największy błąd bo szkoła i cały system zrujnuja te dzieci chyba że prywatnie.
@@JediDarkForce nie zgodzę się, system edukacyjny mi się podobał, nie było bzdur do zakuwania. Problem to wychowanie w domu,.nie było synowi lekko..ale cóż. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
Powiedz na jakim poziomie by sie zylo w Polsce zakladajac ,se rodzina 2+1 ma juz splacony dom w Polsce ,ale zarabiaja minimalna krajowa. Da sie oszczedzic na zagraniczne wakacje raz w roku , jedo -dwa wyjscia w tygodniu do restauracji?
Jak dwie osoby zarabia minimalna to nie oszukujemy się szału nie ma. Przeżyjesz z miesiąca na miesiąc i to wszystko. Zależy też jak oszczędnie żyjesz, co jesz itd wiele czynników ma na to wpływ. Każdy żyje inaczej. Ale dzisiaj można w Polsce w dużym mieście znaleźć pracę powyżej minimalnej krajowej i nie trzeba mieć kwalifikacji. Co innego gdzieś na wsiach kilkadziesiąt kilometrów od miasta wojewódzkiego tam może być słabo.
Podstawą jest to czy masz dach nad głową? Jeżeli masz pieniądze, nie ma kłopotu, wszędzie będzie ci dobrze. Jeżeli byłeś gdzieś 5 10lat równierz możesz wracać. Natomiast jeżeli przeżyłeś gdzieś większość swojego życia, to nie rób tego. Jest wiele powodów dlaczego nie. Policja, służba zdrowia sądownictwo jest takie jak jak było. Nie urzędnik służy obywatelowi tylko odwrotnie. U siebie masz emeryturę, dodatki. Będziesz w Polsce to własny rząd cię Skibniewski, od emerytury 12 procent, NFZ 9 procent, razem 21 procent. Będziesz klepał biedę jak większość emerytów w tym kraju.
💪
Teraz juz wszedzie to samo
Liczy sie kasa
Zyje w usa 30 lat jak w Polsce 3:4 ludzi leci z dnia na dzien.
Ja wrocilem po 7 latach w NL. Jest bardzo ale to bardzo ciezko o prace. To jest najwiekszy problem. Rynku pracownika nie ma.
Pracowac sie nie oplaca na wynajmowanym mieszkaniu bo zyjesz zeby przezyc. Szkoda czasu.
Jak się nie chciało uczyć, to do kogo pretensje?
@@Ashardon a kto powiedział że nie chciało mi się uczyć? Jestem po studiach. Mówię po Angielsku, Holendersku i Niemiecku.
Pracuje w korpo i nie narzekam na zarobki.
Jaki to ma związek z tym co napisałem że w Polsce jest ciężko o pracę?
Jest ciężko w porównaniu do zachodu tutaj o pracę.
@@Michauujeśli naprawdę znasz te jezyki na zaawansowanym poziomie to nie powinieneś mieć problemu. Jaki zawod wykonujesz?
@@sjslksdlkss angielski, Holenderski c1. Niemiecki b1.
Moim utrudnieniem jest to że mieszkam na wiosce więc mogę pracować wyłącznie zdalnie a firmy srają się o pracę hybrydową więc nie jest tak hop siup.
Znalezienie pracy zajęło mi półtorej miesiąca.
Procesy rekrutacyjne w korporacjach trwają trochę czasu, pracuje jako analityk.
W Holandii gdybym potrzebował roboty mogłem ją mieć zaraz na drugi dzień. Jest duży problem w Polsce o pracę i nie ulega to wątpliwości.
@@Michauu ale z pracą 100% zdalną to nie ma łatwo i w krajach Beneluxu. A jak z zarobkami jako analityk z Twoimi umiejętnościami?
Perorujesz niczym...............BELFER !
Jakiś czas nie widziałem Twoich odcinków, a przecież jestem subskrybentem tych filmów o nowym życiu w Polsce. Zrobiłeś ładną wykładnię czynów dla tych co jeszcze nie wrócili. Ostatnio oglądałem, jak w garażu - namiocie lakierujesz samochód w ramach fuchy, ale nie pokazałeś swojej podstawowej pracy. Rób swoje młody, ja będę oglądał i punktował. Pozdrówka. NO.
Kraków dnia 14.01.2024 r.
Leki juz wziąles czy zapomniales dzisiaj ?
To miał być dowcip, .......HERKULESIE?@@szlifierapl1654
8 lat w de I nawet nie mysle zeby wracac nawet na emeyture
Moja porada jest jedna NIE WRACAĆ !!!!!
Jezeli ktos zamierza sprzedac nieruchomosc za granica i wracac do Polski to wam serdecznie wspolczuje. Ja przylecialem do stanow w 2003 jako 16 latek mieszkam juz 20 lat, zyje sobie na luzaka, z rana wskakuje w klapki 8 cylindrowego SUVA odpalam jade na stacje po redbulka, potem silka, robota ETC.... w domu relaksik, zyje sie normalnie na nic nie brakuje, do roboty sie chodzi zeby w domu na dupie nie siedziec, zarobki 80-100 tys dolarow praca 5 minut od domu od 7 do 3, po co sobie zycie kompikowac? mam teraz zjechac do Polski, placic za benzyne 300% przesiasc sie do Pirusa czy innego 1.6 bezyniaka, placic 200% za wyzywienie i czy inne rachunki i zarabiac 10 razy mniej? Normalnie juz zlatuje! na boga litosci......
@@alinaaszt super na budynku mieszkalnym 300 apartamentow, dzis mam wolne bo swieto, jutro snieg, trzeba Bedzie odsniezac osiedle, jest nas 4 Bedzie wesolo!
Wiesz powody są różne u mnie było to że rodzice się starzeją tato zaczął chorować teściowa też wiekowa i nie mieliśmy nikogo kto by to pociągnął dzieci mamy małe córka 19miesiecy i syn 5.5 roku wiec decyzje było łatwiej podjąć na razie od dwóch miesiecy w kraju praca czekała mamy dwa mieszkania i mały domek na pojezierzu brodnickim na weekendy i wakacje rozterki też są i nauka chodzenia na nowo pewnie jak by tu nikogo nie było nie wróciłbym trzeba będzie się przyzwyczaić do ludzi i systemu jest inaczej... pozdrawiam
Napewno warto wracac z Wielkiej Brytanii bo po Brexicie sie ekonomicznie pogarsza i pracujac blisko minimalnej nie za bardzo sens przy tym koszcie zycia no ale jesli ktos jest np w Norwegii czy innym ekonomicznie silnym kraju to moze niekoniecznie sens wracac.
bzdura korona tak spadła ze nie ma sensu tu siedzieć , w przyszłym roku ma spaść o 20% procent jeszcze to beda juz zarobki Jak w Polsce
Ktos da rade stawic sie w jednostce wojskowej w 6h?
🤦🤦🤦 następny. Niedługo jak usłyszysz w mediach że masz skoczyć z 9 piętra to skoczysz?
@@reemigracjapowrotzukdopolski Bankowo nie wezme nowego cudownego eliksiru,tu jest polin.
Jedno co może zniechęcać do zjazdu do Polski to wojna na Ukrainie i ewentualna mobilizacja młodych do woja w razie "W".
Myślę że póki co jest to bardzo bardzo mało realne. Wystarczy przeanalizować sytuację. To media nie potrzebnie nakręcają tą wojenną retorykę. Dopóki Ukraina nie padnie to jesteśmy bezpieczni Rosja jest za słaba żeby pozwolić sobie na utworzenie drugiego frontu. Teraz jest czas żeby do ewentualnej wojny się dobrze przygotować bo nigdy nie wiadomo co będzie w przyszłości. Ale jest bardzo dużo rzeczy o których teraz nie mam czasu tutaj pisać które przemawiają że obecnie wojna z Rosją to mrzonka. Zrobię niedługo odcinek o tym z pełną analizą. Pozdrawiam
Mobilizacja to jedno..w razie takiego scenariusza mamy III WŚ, także inne kraje NATO teoretycznie zaangażowane, nie było by cieplej pośladki na wyspach, sam na nich mieszkam, kawy, bułeczki, etc. Ale głód, brak dostaw, rozboje, kradzieże . W końcu pomyśl..po co ta przymusową relokscja na wyspach w tysiącach każdego dnia.UCieczka będzie tylko w Jezusie
Ja wlasnie z tego powodu nie chce wracac..tez sie obawiam co z tego wyniknie. Nie chce by moj syn szedl do wojska,gorzej wojny
Dokładnie tak samo się nastawiłem że w Polsce nie będzie różowo. Żeby się nie rozczarować. I jest super. Kasa jest ważna. Bez lokum i kasy nie ma co w ogóle przyjeżdżać bo to będzie dziadowanie. Nie wyobrażam sobie mieszkać na emigracji kilka lat i nie dorobić się przynajmniej mieszkania, ale niestety z moich obserwacji to 80% jak nie lepiej emigrantów niczego się nie dorobiła. Teraz chcą wrócić bo eldorado na zachodzie się skończyło a nie mają do czego.
Wiesz znam Polaków po np uniwersytecie edynburskim i też nie maja nic ani tu w Uk ani w PL bo są biedni z domu. Jak chce być lekarzem czy inżynierem to twój rozwój może trwać i 10 lat więc nie masz szans na dorobienie się
Powrot do Polski, nigdy w zyciu!!!.
🫵🤣Tusk napraw to panstwo!!! 🇩🇪🇩🇪🇩🇪
Tusk tak to naprawi, ze beddzie taking Raj jak u ciebie w szwabii
MÓJ mąż jest budowlańcem.
Widze ze fachowiwc sie posunął z robotą
Tak, coś tam idzie do przodu w poprzednim odcinku pokazywałem postępy
W Polsce da sie żyć. Tylko zakasać rękawy i pracować. Żeby się czegoś dorobić to na pewno nie za 8 godzin pracy tylko min 15 na dzień i da się bez kredytów do czegoś dojść. Pozdrawiam
Trzeba być wariatem żeby pracować 15godz.
Bez znaczenia czy w Polsce czy UK. Jak chcesz się czegoś dorobić to pracując 8h dziennie zawiele z tego nie będzie.
Pracuj mądrze, nie ciężko. Tylko idiota jebie po 12-14 godzin.
Zaorać się na śmierć 😂dobre rady dajesz.
@@Wojcieszko.W krótkim okresie czasu można tak pracować ale nie przez 10-20 lat bo życie przeleci
Idź na wybielanie zębów ,zobaczysz diametralną róznicę
A słyszałeś kiedyś o tym że są różne kolory szkliwa zębów? Tutaj wybielanie nic nie da taki mam po prostu kolor szkliwa.
@@reemigracjapowrotzukdopolski Zgadzam sie z Toba. Tez chcialam sobie wybielic zeby kiedys, ale dentysta po obejrzeniu moich zebow i szkliwa uznal, ze to absolutnie nie uda sie. Wiec nie kazdy moze zrobic sobie wybielanie zebow, nawet gdyby chcial.
Ja mam kolor kosci sloniowej i to Ponoc najnaturalniejszy kolor zebow. Moj denstysta tez odradzil mi wybielanie bo nasze naturalne stale zeby nie sa biale.
Przypomnijmy ze 33% ludzi mieszkających w Polsce zarabia minimalną krajową, a polska to najbardziej sokorumpowane państwo w europie.
W Polsce pracuje 15 mln osób z czego 3,6 mln zarabia minimalna krajową. To jest 33%? Proponuje wrócić do szkoły. Podaj źródło tej informacji że Polska to najbardziej skorumpowane państwo Europy. Z danych eurostatu wynika że jest inaczej. W jakim celu siejesz taką dezinformacje?
@@reemigracjapowrotzukdopolski nie chce mi się pisać ....jesteś bardzo naiwny jak typowy ,, Kowalski ,, z polski hahaha
@@KrolowaDzielni636 nie to że nie chce Ci się pisać tylko nie masz argumentów. Zresztą ten nick mówi wszystko...😂
@@reemigracjapowrotzukdopolski to jeszcze bardziej mnie utwierdza że z ,,głupkiem,, nie wchodzi się w dyskusję
@@KrolowaDzielni636 czyli że z Tobą się nie dyskutuje? No masz rację w sumie. Najlepsze jest to jak sama sobie dajesz lajka chwilę po dodaniu komentarza 😅🤣😂
Ciężko mi sobie wyobrazić sytuację w której miał bym z powrotem wracać do Polski. Niestabilny kraj, do tego jak widzę co wprowadza MON wojsko polskie jakie sztuczki to wygląda na to że wojna za rogiem. Dziwię się ludzia którzy po tylu latach wracają na tak niestabilne rejony świata jak Polska.
Tak tak wojna za rogiem 🤣 ludzie wylaczcie tą telewizję bo wam do reszty mózgi wyżre. Ruscy od 2 lat są uwikłani w wojnie na Ukrainie i nie mogą sobie tam poradzić tracąc stosy ludzi i sprzętu i jedyne o czym teraz myślą to utworzyć drugi front i zaatakować Polskę 😂 Myślcie trochę samodzielnie bo niedługo będziecie skakać z 9 piętra jak ktoś wam powie że tak trzeba... 🤦
@@reemigracjapowrotzukdopolskitylko głupi i naiwny uwierzył że upaina wygra tą wojnę. Zachód i USrael zapomniał że uzbrojenie to nie wszystko, jeszcze trzeba mieć kim walczyć. Ruscy zawsze tam gdzie wchodzili, to równali kraj z ziemią i kamień na kamieniu nie zostawał. Nie chce cie martwić, ale właśnie w Polsce wprowadzili ustawę poboru że masz w ciągu 6h, wstawić się w kamasze. Także żeby nie było tak że wręczą ci broń i do boju za upainę, bo tam już mało mięsa armatniego w przeciwieństwie do ruskich. Taki jest plan że ukry i Polacy mają walczyć za interesy USraela. Ja podziękuję teraz za twoje 5 porad, nie wracam.
@@djbayer4806 to że Rusek wejdzie na Ukrainę też nikt nie wierzył a się stało. Dla mnie to władza wie coś czego my nie wiemy i dlatego dzieje się ta cała szopka w kraju. Na zapleczu przepychają coś o czym się dowiemy wkrótce a wszystko związane jest z wojskiem, poborami i dzikimi akcjami ABW wśród oficerów
Co za wodolejstwo. Do brzegu chłopie!
Ja mam tylko jedną radę sorry: zapirdalać
spiepszac z tąd z nowu😅
Zrób godzinny film co zrobić jak się zachce srać
Nie robię filmów na Twoim poziomie, sam musisz się za to zabrać
@@reemigracjapowrotzukdopolski a to co ulepiłeś to na jakim niby poziomie?
@@andr27 takim poziomie którego widocznie nie jesteś w stanie zrozumieć
Wyperdalaj do uk
Zal doope sciska szoszon?
Tak jest wszedzie. W USA tez tak. Tylko jak masz dobry zawod. To plus. W takim Nowym Jorku trzeba byc dobrym. Lepszym niz inni. Majac 44 lata poszedlem do szkoly na air condition. Mialem dosc polskich przyglupow.
Bardzo dobry i rozwijajacy sie zawod. Wymaga umiejetnosci mechaniki, electryki i computera. To co raz cos nowego . Znajowosc electryki z Polski b. duzy plus. Dzieci na studia z przyszloscia.Potem rzadowe prace np . na granicy . Syn jednego z naszych 120 tys. Praca na granicy.Rzadowe benefity. W Irlandi mlody tez ma prace ,dobra i jego brat szkole dobra. To znajomi. Czy oni chca powrotu.?
Tak praca jest ale za ile? Ci co zdecydowali sie na osiedlenie ,nie marza o powrocie.Maja Uk paszporty i z takimi podrozuja pobswiecie. Tak jak syn z rodz. Ma dom zakupiony za 250 tys. 30 letni. Placi ok 1000 pozyczki. A wynajem takiego to 2tys. Po pobycie u mnie 6 lat juz w PL nie pracowal . Mieszkalismy w jednym pokoju. Trzech w calym mieszkaniu. Po roku do mojego kupionego nowego domu.Sam tez widzial ze oszczedzanie ma sens. Tak tez zrobilo wielu Polakow. Zdecydowanie zostali. Nie rozdrabianie sie na dwa kraje..
moge cos na ten temat napisac bo ja po 17 latach w Szkocji wrocilem pare miesiecy temu i doznalem szoku , jak tu wszystko sie zmienilo , teraz to jest bogaty kraj ,a ci co siedza w angli to pierdola glupoty ,ze jest bieda , coraz wieksza bieda jest tam , tu jestes u siebie , wszystko jest tansze , a niudacznikom wszedzie jest zle , ja mam swoj dom , wiec mialem gdzie wrocic, ciekawe ,ze jjak twierdza ci co tam mieszkaja coraz wiecej polakow stamtad wyjezdza , w zeszlym roku wrocilo ponad 300 tys, a za polska emeryture stac mnie na wszystko ,ze szkocji daja mi tylko staate pension 320 funtow, zapomnialem dodac, ze byle tera z lipcu tam gdzie mieszkalem z wizyta , troche pozwiedzalem tego co nie widzialem i tylko sie utweirdzilem ,ze owszem na wycieczke tak ,ale na stale nigdy .
Wow ...Widze ze kolega zaoral swoj kanal ostatnimi vlogami dlaczego nie wroci do UK i o wadach Polakow w UK.. ??? Dawno mnie tutaj nie bylo a kiedy zjechales do PL 1,5-2 l temu akurat ta tematyka byla dla mnie dosc wazna.z racji swoich doswiadczen. Ogolnie widac ze 90% wszystkich kanalow osob ktore omawiaja temat powrotow z emigracji czy budowe domow po powrocie zaczyna slabnac.! Moze byc niestety tak ze niedlugo czesc tych osob bedzie zmuszonych do powrotu na do UK bo w malych miejscowosciach i wsiach nie sa w stanie utrzymac swoich rodzin. Mimo wiekszych kosztow utrzymania w UK ( czynsz za wynajem , oplaty, sam) nie jet zadnym wielkim wyczynem praca za 15-18F/godz i jezeli ktos sie zmobilizuje moze przepracowa 1-2 lata oszczedzajac sporo kasy ktorej w PL nie jest w stanie wyciagnac.!
Mimo wszystko powodzenie Kamil w PL
Na vlogu gdzie opisujesz Polakow w UK zapomniales powiedziec o takich osobach ktore juz w PL radzily sobie dosc dobrze a do Londynu czy innych regionow UK pojechali aby podnosic kwalifikacje, pracowali w miedzynarodowch corpo czy zbudowali duze firmy i biznesy w UK. Dla twoich informacji to wlasnie ta duza emigracja z UK zaczela pierwsza inwestowac w mieszkania i nieruchomosci w PL i dzisiaj sa majetnymi ludzmi majac 10-15 mieszkan. Oczywiscie to moze bylo5% tych co wyjechali po 2004 ale informacyjnie to ci zmienili PL do dzisiejszego poziomu.!
Jakiś udział na pewno mieli w przemianie Polski (myślę że to był jakiś mały procent) ale bez przesady to na pewno nie jest wyłącznie ich zasługa.
@@reemigracjapowrotzukdopolski No oczywiscie ze nie tylko to zbudowalo pozycje Polski. Odkad pamietam i pisalem komentarze u Ciebie na vlogu zawsze zauwazalem bd twoje przywiazanie do Polski i oczywiscie miales pelne do tego prawo. Ja na emigracji gdzie czasowo tez pracowalem wiele lat temu a do dzisiaj mam kontakt z UK doszukuje sie mozliwosci rozwoju poszczegolnych osob. Czy to jest praca zawodowa, czy poprawienie poziomu materialnego czy wreszcie zmiana swojej mentalnosci. Emigranci do UK po 2004 odegrali i odgrywaja dzisiaj najwazniejsza role z calej spolecznosci polskiej poza naszym krajem poniewaz:
1/ Zdbobyli doswiadzczenie w kulturze anglosaskiej z jez angielskim
2/ Mamy na Wyspach ok 300k dzieci emigrantow czesto dwujezyczne zwiazanych emocjonalnie z rodzinami w PL
3/To grupa ktora miala najwiekszy wplyw na rozwoj PL pomijajac przynaleznosc do E i pieniadze z Brukseli.
Mozna by tak wymieniac dlugo a jako ciekawostke przytocze to ze w 2007-2008 w sezonie letnim na Wyspach bylo ok 1,8mln Polakow na pracach sezonowych i tych ktorzy mieszkali juz tam na stale. Kase jaka wtedy wyslali czy przywiezli do PL byla porownywalna z pieniedzmi z EU dla PL. To nie przypadek ze ceny nieruch zaczely mozno rosnac w PL po 2005-2006r kiedy pojawialo sie coraz wiecej kasy od emigrantow z UK DE FR i innych krajow EU.
@@kk2b819 szczerze mówiąc to te dane które podajesz są dla mnie delikatnie mówiąc mało wiarygodne. Można prosić o jakieś źródło pochodzenia tych danych o których piszesz komentarz wyżej?
poprostu nie wracać nie ma do czego