ORLA PERĆ TATR ZACHODNICH. 5 km ostrej jazdy od Banówki przez Hrubą Kopę, Trzy Kopy i Rohacze.
Вставка
- Опубліковано 9 лют 2025
- Szlak poszarpaną Granią Rohaczy na odcinku od Przełęczy Banikowskiej po Jamnicką swym charakterem bardzo przypomina Orlą Perć i często nazywany jest Orlą Percią Tatr Zachodnich. Szczególnie okolice Banówki, Trzech Kop oraz Rohacza Ostrego pełne są miejsc z silną ekspozycją i ubezpieczanych łańcuchami. Przejście tędy może dostarczyć sporo emocji i zdecydowanie nie powinny się tutaj wybierać osoby z lękiem wysokości lub słabo radzące sobie w trudnym technicznie terenie. Zapraszam na ciekawą wycieczkę tą trudną trasą.
Świetna robota. Bardzo fajnie ogląda się twoje filmy. Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.🙂
Bardzo fajne filmy pozdrawiam
Dziękuję za komentarz. Również pozdrawiam. 🙂
Bez przesady, że to ostra jazda, ciekawy, fajny szlak miejscami z ekspozycją ale bez żadnych trudności technicznych.
Zgoda, może nie ma tu takich trudności technicznych jak na naszej Orlej, a z pewnością jest ich zdecydowanie mniej, ale odczucia trudności są rzeczą indywidualną. To co dla jednych jest ledwie wycieczką przez grań, dla innych może już stanowić pewne wyzwanie. Jeszcze kilkanaście lat temu sam z uśmiechem na ustach pokonywałem najtrudniejsze miejsca Orlej Perci. Dziś, choć nadal jakoś sobie na nich radzę wywołują już we mnie nieco inne odczucia. Zapewne w przyszłości też tego doświadczysz. Wraz z wiekiem spojrzenie na te same rzeczy znacznie się zmienia. Pozdrawiam. Do zobaczenia na szlaku.🙂
Super może za rok się uda w sierpniu 👍🤔👍💪
Dziękuję za komentarz. Powodzenia.🙂👍
Dzięki za film , fajna i wymagająca trasa z super widokami, powodzenia - pozdrawiam.
Dziękuję za komentarz. 😊
Super opisujesz szlaki. Dzięki za informację o szlaku : Wrota Chałubińskiego, zejście stąd na stronę Słowacką itd. Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Twoją Żonę. 👍🏔️🐐
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam. Do zobaczenia na szlaku. 🙂
Bardzo fajny film. Z której strony polecałbyś zacząć odcinek Baniówka - Trzy Kopy?
Robiłem bardzo dawno temu zimą, idąc od Huciańskiej przełęczy i śpiąc na grani. Niestety buty mnie tak obtarły, że zamiast do dojść do Liilowego, 3 czy 4 dnia nastąpił wycof przed wejściem na Rohacze i powrót do Chochołowskiej przez Dolinę Smutną i Grzesia. Muszę kiedyś wrócić.
Dziękuję za komentarz. Szacun. 👍Wędrówki zimą to nie dla mnie. 🙂
@@irasnaszlaku9223Dziś oceniam to jako skrajną głupotę. Bo to było moje pierwsze wyjscie zimą. Hamowac upadek z rakami uczyliśmy sie na Salatynie dlatego cieszę się, że na stracie dwóch paznokci się skończyło. Jest Co wspominać, choćby spanie na grani przy -20 czy 25 na zewnątrz. Ale z wiekiem człowiek staje się mądrzejszy 😂
@@SpiderPolski 😁👍