Byłem niecałe 2 tygodnie temu na Jarząbczym Wierchu i patrzyłem na Rohacze z drugiej strony. Często spotykam się na szlakach z opiniami piechurów, że Tatry Zachodnie zostawiają sobie na starość. Zupełnie nie mogę zrozumieć takiego podejścia. Jest to tak piękne miejsce, że nie wiem jak można z własnej woli odmawiać sobie obcowania z nim. Twoja relacja, jak zawsze, wspaniale pokazuje o czym mowa. Pozdrawiam
Ja bym na starość nie zostawiał, bo właśnie w Zachodnich trzeba mieć zdrowie :P Długie doliny, spore podejścia i taki "falujący" teren to jednak niekiedy sprawdzian dla kondycji, zwłaszcza przy dłuższych trasach :) Może nie są takie emocjonujące, jak wysokie, no ale różnych wrażeń szuka się w górach. Czasami chce się po prostu wędrować trawiastymi, bezkresnymi zboczami :)
Swietna trasa i film. Te lanuchy juz przy pierwszych ujeciach wydawaly sie dlugie i starawe. Te granie sa mega. Koniecznie musze je przedreptac, ale to juz chyba w nastepnym sezonie.
W zasadzie do samych Trzech Kop można przejść niemal nie dotykając łańcuchów. Są, czasami pomagają, ale tam akurat skała jest fajnie urzeźbiona. A szlak naprawdę robi wrażenie i pokonywanie kolejnych przeszkód sprawia frajdę! :)
@@Zieloniwpodrozy no ja staram sie ogolnie nie dotykac lancuchow. choc czasem trzymajac w reku kamere lepiej jest juz zlapac jedna reka lancuch. Nie wiem jak tobie ale mi krecac ostroznosc lekko ucieka i rzadko, bo rzadko, ale zdarza sie potknac :/
Pieknie! Swietna trasa, robi wrazenie. Rzeczywiscie za dlugie te lancuchy, niewygodne. Dziekuje za matrial, pozdrawiam i zycze Wam dalszych wspanialych wedrowek.
Szlak zaskakująco emocjonujący, jak na Tatry Zachodnie :) Ale pocieszam, że właśnie pozostałe miejsca w Zachodnich raczej nie straszą przepaściami i śmiało można iść :)
Super film, a tak poza tym to polecam zaopatrzenie się w kamerkę GoPro i uchwyt np na głowę lub na klatkę piersiową. Wtedy wszystko bez użycia rąk można nagrać bez problemu. Pozdrawiam
z doświadczenia widza obawiam się, że kamerka na głowie (kasku) raczej zafałszuje rzeczywisty wygląd szlaku, chociaż w niektórych momentach nagranie filmu bez niej jest z pewnością niemożliwe...
Około rok temu próbowaliśmy przejść podobną trasę, tyle ze my szliśmy przez skrzyniarki. Niestety podczas podejścia na banówkę złapała nas burza, przy której po jakimś czasie przyszedł grad. Jako że średnio mieliśmy inny wybór zdecydowaliśmy się iść w stronę schroniska dziarska chata, czy jakoś tak. Naszczescie nikomu nic się nie stało ale pamiętam że nigdy nie byłem tak przerażony jak wtedy.
Dzisiaj zaliczone od Spalenej na Sabrat, Rakoń, Wołowiec i do przełęczy Banówka. Jeśli starasz się iść granią (gdzie to jest możliwe) często właśnie tam odznakowaną zapewnisz sobie pełną moc wrażeń i raczej nie powiesz że Orla jest trudniejsza.
Hej. Masz porównanie do Rohacza Płaczliwego i Ostego? Byłem na nich i raczej nie czułem się zbyt bezpiecznie. Dałem radę, ale wolałbym nie powtarzać tego wyczynu. Czy Banikov jest łatwiejszy i wystawia nas na mniejszą ekspozycję?
"Nie powiem, że walczyliśmy o życie, a juz na pewno nie ja" - tym tekstem załatwiłeś sobie spanie w salonie. Gratuluje 😂😂 A tak poważnie, piękne widoki - zazdroszczę wycieczki. Dzięki za kolejny w tak krótkim czasie film👍 Pozdrawiam
Ten szlak jest cudowny, ale pod względem trudności Orla Perć jest dużo trudniejsza. Ciężkich elementów jest tam 20 razy więcej, a ekspozycje w rejonie kozie czuby-kozi wierch potrafią przytłoczyć i wystraszyć. Tam tylko kilka elementów jest prostych, a na grani rohaczych tylko kilka jest trudnych. Niemniej grań Rohaczy jest wizualnie obłędna. Pozdro
Czy da się to zrobić w takim wariancie, żeby wrócić na Chochołowską, to nie wiem. Może być ciężko, bo w tych trudniejszych momentach nie za bardzo jest jak "nadgonić". W dodatku czasami trzeba poczekać na swoją kolej i to wszystko kradnie czas. Natomiast spotkałem na szlaku ludzi, którzy robili całość z Rohaczami właśnie. Zanim pojawiły się te wszystkie obostrzenia, z Zakopanego kursował autobus, który zatrzymywał się właśnie przy starcie szlaku (Zverovka). To było świetne rozwiązanie, bo rano można było podjechać, a później spokojnie wracać do Chochołowskiej. Teraz niestety jest z tym wszystkim trudniej.
Byłem niecałe 2 tygodnie temu na Jarząbczym Wierchu i patrzyłem na Rohacze z drugiej strony. Często spotykam się na szlakach z opiniami piechurów, że Tatry Zachodnie zostawiają sobie na starość. Zupełnie nie mogę zrozumieć takiego podejścia. Jest to tak piękne miejsce, że nie wiem jak można z własnej woli odmawiać sobie obcowania z nim.
Twoja relacja, jak zawsze, wspaniale pokazuje o czym mowa.
Pozdrawiam
Ja bym na starość nie zostawiał, bo właśnie w Zachodnich trzeba mieć zdrowie :P Długie doliny, spore podejścia i taki "falujący" teren to jednak niekiedy sprawdzian dla kondycji, zwłaszcza przy dłuższych trasach :) Może nie są takie emocjonujące, jak wysokie, no ale różnych wrażeń szuka się w górach. Czasami chce się po prostu wędrować trawiastymi, bezkresnymi zboczami :)
W następnych filmikach mógłbyś pokazywać w jakim czasie zajmuje ci przejście pokazywać godzinę na każdym pitstopie 😁
Niesamowite widoki :) Gratuluję i trochę zazdroszczę ;)
Swietna trasa i film. Te lanuchy juz przy pierwszych ujeciach wydawaly sie dlugie i starawe. Te granie sa mega. Koniecznie musze je przedreptac, ale to juz chyba w nastepnym sezonie.
W zasadzie do samych Trzech Kop można przejść niemal nie dotykając łańcuchów. Są, czasami pomagają, ale tam akurat skała jest fajnie urzeźbiona. A szlak naprawdę robi wrażenie i pokonywanie kolejnych przeszkód sprawia frajdę! :)
@@Zieloniwpodrozy no ja staram sie ogolnie nie dotykac lancuchow. choc czasem trzymajac w reku kamere lepiej jest juz zlapac jedna reka lancuch. Nie wiem jak tobie ale mi krecac ostroznosc lekko ucieka i rzadko, bo rzadko, ale zdarza sie potknac :/
Pięknie! Pozdrawiam.
Pieknie! Swietna trasa, robi wrazenie. Rzeczywiscie za dlugie te lancuchy, niewygodne. Dziekuje za matrial, pozdrawiam i zycze Wam dalszych wspanialych wedrowek.
Fajny filmik Pozdrawiam z Norwegii 😀🙋♂️
Nie dla mnie :( nie byłbym w stanie się ruszyć do przodu... Ale widoczki przepiękne :)
Szlak zaskakująco emocjonujący, jak na Tatry Zachodnie :) Ale pocieszam, że właśnie pozostałe miejsca w Zachodnich raczej nie straszą przepaściami i śmiało można iść :)
Super film, a tak poza tym to polecam zaopatrzenie się w kamerkę GoPro i uchwyt np na głowę lub na klatkę piersiową. Wtedy wszystko bez użycia rąk można nagrać bez problemu.
Pozdrawiam
z doświadczenia widza obawiam się, że kamerka na głowie (kasku) raczej zafałszuje rzeczywisty wygląd szlaku, chociaż w niektórych momentach nagranie filmu bez niej jest z pewnością niemożliwe...
Cudo!!!
Około rok temu próbowaliśmy przejść podobną trasę, tyle ze my szliśmy przez skrzyniarki. Niestety podczas podejścia na banówkę złapała nas burza, przy której po jakimś czasie przyszedł grad. Jako że średnio mieliśmy inny wybór zdecydowaliśmy się iść w stronę schroniska dziarska chata, czy jakoś tak. Naszczescie nikomu nic się nie stało ale pamiętam że nigdy nie byłem tak przerażony jak wtedy.
Fajny filmik, miło było Was spotkać na szlaku i załapać się na ujęcie [12:11]. Pozdrawiamy!
PIEKNE.WIDOKI TYTKO POZAZDROSCIC
Dzisiaj zaliczone od Spalenej na Sabrat, Rakoń, Wołowiec i do przełęczy Banówka. Jeśli starasz się iść granią (gdzie to jest możliwe) często właśnie tam odznakowaną zapewnisz sobie pełną moc wrażeń i raczej nie powiesz że Orla jest trudniejsza.
I Ty nie lubisz wchodzić na metalowe schody na wieży? 😂😂😂 Bardzo lubię Tatry zachodnie, pięknie pokazałeś szlak !
No właśnie za wieżami nie szaleję, ale w Tatrach to już inna historia :D
Byłam. Polecam!
Hej. Masz porównanie do Rohacza Płaczliwego i Ostego? Byłem na nich i raczej nie czułem się zbyt bezpiecznie. Dałem radę, ale wolałbym nie powtarzać tego wyczynu. Czy Banikov jest łatwiejszy i wystawia nas na mniejszą ekspozycję?
"Nie powiem, że walczyliśmy o życie, a juz na pewno nie ja" - tym tekstem załatwiłeś sobie spanie w salonie. Gratuluje 😂😂
A tak poważnie, piękne widoki - zazdroszczę wycieczki. Dzięki za kolejny w tak krótkim czasie film👍
Pozdrawiam
Dzięki! Na całe szczęście koleżanka nie ma nade mną aż takiej władzy :P
Ten szlak jest cudowny, ale pod względem trudności Orla Perć jest dużo trudniejsza. Ciężkich elementów jest tam 20 razy więcej, a ekspozycje w rejonie kozie czuby-kozi wierch potrafią przytłoczyć i wystraszyć. Tam tylko kilka elementów jest prostych, a na grani rohaczych tylko kilka jest trudnych. Niemniej grań Rohaczy jest wizualnie obłędna. Pozdro
Na OP byłem dwa razy, Trzy Kopy i Rohacze przede mną. Porównam.
Rohacze mam już w garści, teraz właśnie ta trasa została mi do skompletowania "Orlej Perci Tatr Zachodnich" :D
Na pewno będziesz zadowolona! No, jak już się dostaniesz na grań, bo podejście z doliny dłużyło mi się niemiłosiernie :P
perfekto :) 👌👍
Ja pierdziele nie wiem czy dam rade ale to musi byc fajne za chwile sie diwiem bo tam sie wybieram pozdrawiam
Hej. A jak czasowo ten szlak będzie od Wołowca ? D się to zrobić w jeden dzień i wrócić na parking do Chochołowskiej ?
Czy da się to zrobić w takim wariancie, żeby wrócić na Chochołowską, to nie wiem. Może być ciężko, bo w tych trudniejszych momentach nie za bardzo jest jak "nadgonić". W dodatku czasami trzeba poczekać na swoją kolej i to wszystko kradnie czas. Natomiast spotkałem na szlaku ludzi, którzy robili całość z Rohaczami właśnie. Zanim pojawiły się te wszystkie obostrzenia, z Zakopanego kursował autobus, który zatrzymywał się właśnie przy starcie szlaku (Zverovka). To było świetne rozwiązanie, bo rano można było podjechać, a później spokojnie wracać do Chochołowskiej. Teraz niestety jest z tym wszystkim trudniej.
👍
Tak z ciekawości, czym ty nagrywasz?
Trzeba by się kiedyś wybrać
Kask na głowie uprząż i lonża i mogę ryzykować
Pozdrawiam fajny film
Kask zdecydowanie się przyda, ja trochę żałowałem, że nie wziąłem, bo bywa w niektórych momentach krucho. Dzięki i pozdrawiam! :)