Panie Stanisławie, na zawsze będą dla mnie Pan i Pan Kowalewski synonimem polskości. Tę scenę uważam za ponadczasową: Miś: Powiedz mi po co jest ten miś? Hochwander: Właśnie, po co? Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi? Hochwander: Protokół zniszczenia... Miś: Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach. (...) Miś: Janek, nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych. Nie bądźmy Pewex`ami. Dostajemy za tego misia, jako konsultanci 20% ogólnej sumy kosztów i już. Więc im on jest droższy, ten miś tym... no? Koniaczek? Hochwander: Podwójny...Stać mnie! Miś: Noooo...
Witam Świetny kanał .Łapka w Gore i Komentarz dla Zasięgów. Dużo wyświetleń a mało łapek w górę .To jest najczęściej zjawisko na Polskim i Światowym Yutubie.Ja jak cos klikam i oglądam zawsze zostawiam Łapkę w górę .Przecież to nic nie kosztuje LUDZIE. To brak szacunku dla Autora .Pozdrawiam Serdecznie
Razem z aktorami i muzykami, którzy odchodzą z tego świata, odchodzą nasze czasy,. Czasy które nas zwykłych ludzi ukształtowały, czasy które były bliskie naszym sercom i dla nas zrozumiałe. Każde odejście artysty, który nas kształtował pokazuje, że kończą się nasze czasy, kończy się nasz świat, kończy się to co było dla nas piękne, kochane i zrozumiałe. To bardzo boli bo uświadamia nam jak bardzo ważne były dla nas te osoby i to pomimo tego, że nie znaliśmy ich osobiście.
Paweł,wyciskasz z oczu łzy...a i tak jest straszliwie smutno... Nic nie trwa wiecznie, wszystko się kiedyś kończy. Nie mamy na to żadnego wpływu. Odchodzi nasz świat,a wraz z nim my i wszystko co było nam bliskie......Zgadzam się z każdym Twoim słowem.Świadomość przemijania, świadomość nieuchronności tego stanu boli potwornie..Mogę dopisać tylko jedno słowo..Amen. Pozdrawiam serdecznie Elżbieta
...przeslanie cytatu jest piekne ,ale spiewal to tak wieki czlowiek, ktory zegnal swojego przyjaciela i poruszal serca milonow....wiec nic nie wolno niczego zmieniac - " Jesli go nie znales to nie zaluj...."
Dziękuję, Panie Stanisławie za piękne wspomnienie przyjaciela. Popłakałam się. Kiedyś, dawno temu, miałam przyjemność pracować z p. Krzysztofem przy spektaklu TV. To był "Chory z urojenia" Moliera, a rola p. Krzysztofa, oczywiście tytułowa. Aktorski geniusz. Życzę Panu dużo zdrowia i siły, mimo tej wyrwy w sercu.
Znałem Pana Krzysztofa jako dziecko. Mój ojciec pracował z Nim w "60"tce", Polskim Zoo itp. Jako kajtka bezbłędnie mnie rozśmieszal. Potem przez całe moje dorosłe życie robił dokładnie to samo, przy okazji każdego kadru filmowego czy głosu w radiu. Dopiero teraz zdaje sobie sprawę że doslownie podswiadomie polowalem na Wasze i Jego skecze czy teksty. Niech ktoś dziś zagra tak jak Wy Panowie albo napisze balladę taką jak Wojtek Młynarski. Nima. A nawiązując do końcówki felietonu. "...to jest tylko smutne miasteczko, ono sobie kiedyś pojedzie... Pozdrawiam Panie Stanisławie i obserwuje🙂.
Panie Stanisławie! Panie Krzysztofie! Jak to dobrze, że na TYM łez padole są jeszcze LUDZIE, czyli OSOBY inteligentne, dowcipne, poważne, autorefleksyjne i mądre. Tylko pozornie Pana Krzysztofa nie ma. Jest. Na to istnienie trzeba sobie zasłużyć.
Piękna przyjaźń i wzruszające pożegnanie. Filmy z Waszym udziałem okupują pierwsze miejsca na liście moich hitów wszechczasów. Takiego Krzysztofa Kowalewskiego zapamiętam, właśnie w duecie z Panem. Pozdrawiam Panie Stanisławie.
Panie Stanisławie,piękne i wzruszające wspomnienie wartościowego człowieka.Żal,że nam ubywa ludzi mądrych,zdolnych i uczciwych.My trwamy nadal z panem i mamy nadzieję doczekać prawdziwej sprawiedliwości.Oby każdy otrzymał to na co zasłużył.Byłoby nam lżej na sercu.Pozdrawiam serdecznie.
Panie Stanisławie, niczego nie było mi tak żal przy wyprowadzce z Powiśla jak spotkań z Panem w windzie i na klatce schodowej. Uwielbiam Pana i życzę dwustu lat w zdrowiu!
Mnie na zawsze utkwiło : "Co tu się dzieje, Dudała w imię ojca, syna, ducha... - Zmiany, zmiany, zmiany!" Niech Pan Krzysztof spoczywa w spokoju! Wspaniały aktor, zapewne i wspaniały człowiek. Takich jak Wy - Panowie, aktorów - już nie robią. A przynajmniej nie widać. Pozdrawiam!
Panie Stanisławie niestety wiele wspaniałych postaci już z nami niema , dlatego zanim pana zabraknie pragnę podziękować panu osobiście za wszystkie rolę jakie pan odegrał i życzę dużo dużo zdrowia i jeszcze raz dziękuję
Dziekuję, Panie Stanisławie, za Lenina, przy którym uśmiałem sie do łez i za wazonik z niezapominajkami, po którym rozpłakałem sie naprawdę. I dodatkowo za to wspomnienie upadłych, rozdętych wielkości, które odsłania promyczek nadziei.
Odchodzą powolutku nasi ulubieńcy z desek teatrów , z małych i wielkich ekranów . Żal się rozstawać , ale cóż nikt nas nie pyta. Jedno co jeszcze możemy zrobić dla tych cichych bohaterów , którzy tak wiele dobrego wnieśli do naszego życia ,to mieć ich w sercach , zapamiętać takich jacy byli za życia . Będzie mi ich bardzo brakować. Pozdrawiam Panie Stanisławie , pozdrawiam ludzi którzy wiedzą o czym piszę.
Mistrzowski odcinek o Mistrzu Krzysztofie Kowalewskim - dla mnie i żony zawsze Pana Sułka. Piękny felieton spinający losy wspaniałych aktorów i ludzi. Trochę to pompatyczne, ale prawdziwe. I jeszcze akcent o Stefanie Friedmannie, również rewelacyjnym aktorze. Mógłbym tego słuchać godzinami.
To był człowiek ważny w naszym życiu. Nieważne jak się nazywasz ważne kim jesteś. Był wielki choć ku niej nie aspirował. Otwierał ludzi których otworzyć nikt nie umiał. Miód na serce, bat na gnoi i łajdaków. To ja, porażony Waszym sercem, talentem, prostotą ludzkim rozumem, a hoj.
Bardzo dziękuję za to wspomnienie o przyjacielu... Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i to Ci ,którzy całe życie nam towarzyszyli.Dobrze ,że kiedyś w tym lepszym świecie sié spotkamy....
@@basiabieganska1469 Ten świat tworzą ludzie o charakterze p. Krzysztofa może kiedyś wyobraźnia pozwoli rozumieć mechanizmy które poznali poeci,twórcy kultury,humoru,ogłady iserca.
Jakie Wy robiliście mądre i prorocze filmy ! Gdy odchodzi taki Artysta jak Pan Krzysztof.....ból jest nie do wytrzymania . Pozdrawiam Panie Stanisławie i dziękuję za kolejny przykład , wielkiej klasy !
Dwaj super goście. Super aktorzy i super kawalarze. Śp. Pan Kowalewski znany mi jest głównie oprócz aktorstwa z audycji radiowych "60 minut na godzinę" i "Kocham pana ,panie Sułku" a Pan Tym to dla mnie oprócz aktorstwa najlepszy polski satyryk. Brawo panie Stanisławie za ten felieton ku pamięci Pana Krzysztofa.
@Maciej Chudy Myślę, ze jedno drugiemu nie przeczy, ale rozumiem, ze znal Pan te osobę znacznie lepiej. Ośmielam się tez przypuszczać, ze mnie Pan nie zrozumiał.
Panie Stanisławie, mam 43 lata. Jest Pan dla mnie ważny od pewnie od lat. Mam dwóch synków. Starszemu już pokazałem Pańskie skecze i występy. Bardzo mu się podobały i pyta o kolejne. Proszę pisać i opowiadać, tak długo jak sił i zdrowia wystarczy. Dziękuję :-)
Nie wiem czy Pani pomoże ta refleksja, ale moim zdaniem inteligencja jako klasa społeczna była swoistym wytworem PRL, mogła zaistnieć - taka jaką ją znamy - tylko w konkretnym państwie, ustroju i czasie. Wraz z jej reprezentantami odejdą te czasy i NIGDY się nie powtórzą, bo nie mogą. To był tylko krótki etap w ewolucji homo sapiens.
@@maciektrybuszewski9964 mogę się z panem zgodzić .Bardzo rozczarowałam się niektórymi ludżmi z tytułami naukowymi , prawnikami ,lekarzami a całe życie miałam do takich ludzi ogromny szacunek serdecznie pozdrawiam
Oby takie zażyłości i mocny "welon", towarzyszyły mam wszystkim w dobie tego co mamy dzisiaj. To jest "lekarstwo" na każdy czas i każdy system polityczny. Życzę Panu sto lat i wszystkiego co dobre. Szkoda że, Pan Kowalewski odszedł od nas. Pozostała po nim pustka, nie do zagospodarowania.
Ojej jakie PIĘKNE, ten dźwięk mi przypomina moją św.pamięci mamusie która tak pięknie grała na tej harmonijne ustnej,i moje dzieciństwo,jak ten czas szybko przemija....😢☝️
Chciałbym mieć takiego kumpla jak Pan Panie Stasiu!! Niestety tak jak trzepaki na podwórku przyjaźń odchodzi w przeszłość. Dziwne czasy. Zdrówka dla wszystkich
[*] R. [*] I. [*] P. [*] PIĘKNE POŻEGNANIE... NIETUZINKOWE I SZCZERE. TEŻ KOCHAMY PANA KRZYSIA KOWALEWSKI EGO - TAK SAMO, JAK I PANA STASIA TYM A. VIVANT!!! A. B. B) & Co.
Jacek Fedorowicz… Słuchałem z szacunkiem i smutkiem. Ale wiesz, jakoś nie mogłem sobie odmówić i wieczorem, dzień po śmierci pana Tyma obejrzałem „Misia”. Pewnie jak tysiące innych ludzi. Kino moralnego niepokoju mocno nadgryzł czas. Wiele starych, zaangażowanych piosenek czy spektakli to dziś już tylko bibeloty z rzadko otwieranej szafy. A „Miś” jest coraz bardziej aktualny. Nie ukazuje niczego „w krzywym zwierciadle” - nie. Jest idealnym, precyzyjnym lustrem - a w nim my - tutaj, nad Wisłą. A kiedy znane na pamięć przygody dobiegają końca przychodzi ostatnia scena i piosenka. I wszystko zyskuje inny, najdelikatniejszy i najbardziej subtelny sens. Ten, którego istnienie czasem się tylko przeczuwa, którego nie uświadczysz na wiecach, nie znajdziesz tam, gdzie przez wszystkie przypadki odmieniają głośno słowa „Narodowy” i „Polska”. Nawet gdyby dziwne, nowe czasy przynieść miały nieznane, jeszcze smutniejsze opresje - oby zawsze można było tę ostatnią scenę pokazać komuś bliskiemu i chwilę wspólnie pomilczeć. A stworzyć coś takiego to, jak mawiał Mickiewicz: „level master”.
Krzysztof Kowalewski i Stanisław Tym- kwintesencja tamtej epoki filmu w gatunku komedia. Można oglądać bez końca.
*Spotkali się Panowie Dwaj na papieroska*
*R.I.P. Mistrzowie* 🙏
Panie Stanisławie,
na zawsze będą dla mnie Pan i Pan Kowalewski synonimem polskości. Tę scenę uważam za ponadczasową:
Miś: Powiedz mi po co jest ten miś?
Hochwander: Właśnie, po co?
Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?
Hochwander: Protokół zniszczenia...
Miś: Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach.
(...)
Miś: Janek, nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych. Nie bądźmy Pewex`ami. Dostajemy za tego misia, jako konsultanci 20% ogólnej sumy kosztów i już. Więc im on jest droższy, ten miś tym... no? Koniaczek?
Hochwander: Podwójny...Stać mnie!
Miś: Noooo...
Tak, to jest jedna z najważniejszych scen polskiego kina.
Witam Świetny kanał .Łapka w Gore i Komentarz dla Zasięgów. Dużo wyświetleń a mało łapek w górę .To jest najczęściej zjawisko na Polskim i Światowym Yutubie.Ja jak cos klikam i oglądam zawsze zostawiam Łapkę w górę .Przecież to nic nie kosztuje LUDZIE. To brak szacunku dla Autora .Pozdrawiam Serdecznie
Wesołych świąt Panie Stanisławie. Kocham Was oglądać chociażby 1000 razy dziennie w Waszych komediach.
Teraz na zawsze bedziecie razem 🕯️ R.I.P Panie Stanislawie
Razem z aktorami i muzykami, którzy odchodzą z tego świata, odchodzą nasze czasy,. Czasy które nas zwykłych ludzi ukształtowały, czasy które były bliskie naszym sercom i dla nas zrozumiałe. Każde odejście artysty, który nas kształtował pokazuje, że kończą się nasze czasy, kończy się nasz świat, kończy się to co było dla nas piękne, kochane i zrozumiałe. To bardzo boli bo uświadamia nam jak bardzo ważne były dla nas te osoby i to pomimo tego, że nie znaliśmy ich osobiście.
Paweł,wyciskasz z oczu łzy...a i tak jest straszliwie smutno... Nic nie trwa wiecznie, wszystko się kiedyś kończy. Nie mamy na to żadnego wpływu. Odchodzi nasz świat,a wraz z nim my i wszystko co było nam bliskie......Zgadzam się z każdym Twoim słowem.Świadomość przemijania, świadomość nieuchronności tego stanu boli potwornie..Mogę dopisać tylko jedno słowo..Amen. Pozdrawiam serdecznie Elżbieta
Pięknie Pan to wyraził.
Tak mi się skojarzyło z piosenką Dżemu- " Jeżeli go nie znałeś to nie żałuj. Bo Przyjaciela stracił byś."
Bardzo mądre stwierdzenie, muszę sobie zapisać
...przeslanie cytatu jest piekne ,ale spiewal to tak wieki czlowiek, ktory zegnal swojego przyjaciela i poruszal serca milonow....wiec nic nie wolno niczego zmieniac - " Jesli go nie znales to nie zaluj...."
Piekne 👏
Dziękuję, Panie Stanisławie za piękne wspomnienie przyjaciela. Popłakałam się. Kiedyś, dawno temu, miałam przyjemność pracować z p. Krzysztofem przy spektaklu TV. To był "Chory z urojenia" Moliera, a rola p. Krzysztofa, oczywiście tytułowa. Aktorski geniusz. Życzę Panu dużo zdrowia i siły, mimo tej wyrwy w sercu.
Znałem Pana Krzysztofa jako dziecko. Mój ojciec pracował z Nim w "60"tce", Polskim Zoo itp. Jako kajtka bezbłędnie mnie rozśmieszal. Potem przez całe moje dorosłe życie robił dokładnie to samo, przy okazji każdego kadru filmowego czy głosu w radiu. Dopiero teraz zdaje sobie sprawę że doslownie podswiadomie polowalem na Wasze i Jego skecze czy teksty. Niech ktoś dziś zagra tak jak Wy Panowie albo napisze balladę taką jak Wojtek Młynarski. Nima. A nawiązując do końcówki felietonu. "...to jest tylko smutne miasteczko, ono sobie kiedyś pojedzie... Pozdrawiam Panie Stanisławie i obserwuje🙂.
Dzisiaj zatem się uśmiechamy. ❤
Panie Stanisławie! Panie Krzysztofie! Jak to dobrze, że na TYM łez padole są jeszcze LUDZIE, czyli OSOBY inteligentne, dowcipne, poważne, autorefleksyjne i mądre. Tylko pozornie Pana Krzysztofa nie ma. Jest. Na to istnienie trzeba sobie zasłużyć.
Tak żegna się CZŁOWIEKA pomagającego kłaść papę!!!.
"Ponieważ był, to jest i będzie"
Zdrowia, Panie Stanisławie życzę
pan Krzysztof to legenda , a pan panie Stanislawie to wciaz zywa ,,dzieki bogu najwyzszemu ,, legenda ......
Wyeliminował pan codzienność drążąc całokształt twórczości. Jest to poemat kwitnącej esencji życia bez wartości negatywnych.
Bardzo fajnie się to oglądało. 👍
Lubię dobrych ludzi, a wokół sama podłość.
Piękna przyjaźń i wzruszające pożegnanie. Filmy z Waszym udziałem okupują pierwsze miejsca na liście moich hitów wszechczasów. Takiego Krzysztofa Kowalewskiego zapamiętam, właśnie w duecie z Panem. Pozdrawiam Panie Stanisławie.
Panie Stanisławie ; dziękuję za te wszystkie filmy, kabarety, za tą całą radość ;
Panie Stanisławie,piękne i wzruszające wspomnienie wartościowego człowieka.Żal,że nam ubywa ludzi mądrych,zdolnych i uczciwych.My trwamy nadal z panem i mamy nadzieję doczekać prawdziwej sprawiedliwości.Oby każdy otrzymał to na co zasłużył.Byłoby nam lżej na sercu.Pozdrawiam serdecznie.
Piękny komentarz P. Renato
Pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam aktorstwo pana Kowalewskiego. Ton jego głosu jest przepiękny. Jest moim najulubieńszym aktorem. A skoro jest, to bedzie💓 (*)
Bardzo dziękuję za ten szczególny felieton, za anegdotę o wyjątkowym człowieku, aktorze.
Piękne pożegnanie Pięknego Człowieka-Panie Stanisławie-dziękuję💐💞
Pozwólmy jeszcze Gracjanowi go pożegnać;
ua-cam.com/video/UC1stzRcSG8/v-deo.html
Cóż można dodac do tak pieknego wspomnienia? Piekne życie, piekny człowiek i piekna o nim pamięć! Oby zawsze pozostał w ludzkiej pamieci!
Ot i mądrego miło posłuchać!!!
Wielki szacunek dla pana Stanisława Tyma i zmarłego Krzysztofa Kowalewskiego.
Dziękuję za Waszą twórczość.
Pięknie łzy w oczach jestem mody niespełna 40 ale kocham waszą filmotekę coś pięknego pozdrawiam Panie Stanisławie
Mam 69 lat. Wychowywałem się na Waszych dialogach i WYCHOWUJE nadal. Pozdrawiam Tych co odeszli i Tych co jeszcze pozostali !
Chciałby człowiek coś napisać, ale słowa grzęzną w gardle, takie piękne epitafium. Pozdrawiam Panie Stanisławie.
Mialem napisac komentarz ale wole podpisac sie pod tym bo i tak lepiej bym tego nie ujal .
Nie zapomne tego dzbanka z niezapominajkami.
Dziękujemy za fajne wspomnienia . Pan Kowalewski był świetnym aktorem na szczęście filmy pozostały.....
Panie Stanisławie, niczego nie było mi tak żal przy wyprowadzce z Powiśla jak spotkań z Panem w windzie i na klatce schodowej. Uwielbiam Pana i życzę dwustu lat w zdrowiu!
Pan Stanisław jak zwykle mistrz. Piękne pożegnanie przyjaciela 🥺
Ależ to pięknie napisane,. Niby Pan tak normalnie to opowiada, ze spokojem, a z oczu leje się smutek niczym koniec lata dla słoneczników...
Ponieważ był Jest i będzie.. Bezcenne.. Szacun panie Stanisławie za refleksje najwyższej próby
Dziękuję panie Stanisławie. Wzruszenie i żal mijających lat. Pozdrawiam.
RIP
Krzysztof Kowalewski 1937-2021
Stanisław Tym 1937-2024
W czasach,kiedy zdewaluowane zostały wartości Pana głos jest bezcenny
Mnie na zawsze utkwiło : "Co tu się dzieje, Dudała w imię ojca, syna, ducha... - Zmiany, zmiany, zmiany!" Niech Pan Krzysztof spoczywa w spokoju! Wspaniały aktor, zapewne i wspaniały człowiek. Takich jak Wy - Panowie, aktorów - już nie robią. A przynajmniej nie widać. Pozdrawiam!
Dziękuję. Za wszystko.. za każde słowo wypowiedziane i te które wciąż jeszcze nie zostało powiedziane. Dziękuję
Piękne i wzruszające w jednym♥️
Panie Stanisławie niestety wiele wspaniałych postaci już z nami niema , dlatego zanim pana zabraknie pragnę podziękować panu osobiście za wszystkie rolę jakie pan odegrał i życzę dużo dużo zdrowia i jeszcze raz dziękuję
Panie Stanisławie jak to się zwykło mawiać jak zwykle W PUNKT. Na marginesie świetnie Pan wygląda. Serdecznie pozdrawiam odwieczny fan
Dziekuję, Panie Stanisławie, za Lenina, przy którym uśmiałem sie do łez i za wazonik z niezapominajkami, po którym rozpłakałem sie naprawdę. I dodatkowo za to wspomnienie upadłych, rozdętych wielkości, które odsłania promyczek nadziei.
To co piękne zostaje w nas i wspomnieniach dających wzruszenie za to wszystko dziekuje Panu ,
Odchodzą powolutku nasi ulubieńcy z desek teatrów , z małych i wielkich ekranów . Żal się rozstawać , ale cóż nikt nas nie pyta. Jedno co jeszcze możemy zrobić dla tych cichych bohaterów , którzy tak wiele dobrego wnieśli do naszego życia ,to mieć ich w sercach , zapamiętać takich jacy byli za życia . Będzie mi ich bardzo brakować.
Pozdrawiam Panie Stanisławie , pozdrawiam ludzi którzy wiedzą o czym piszę.
Mistrzowski odcinek o Mistrzu Krzysztofie Kowalewskim - dla mnie i żony zawsze Pana Sułka. Piękny felieton spinający losy wspaniałych aktorów i ludzi. Trochę to pompatyczne, ale prawdziwe. I jeszcze akcent o Stefanie Friedmannie, również rewelacyjnym aktorze. Mógłbym tego słuchać godzinami.
I jeszcze ,,palce lizać" uwielbiam to!
To był człowiek ważny w naszym życiu. Nieważne jak się nazywasz ważne kim jesteś.
Był wielki choć ku niej nie aspirował. Otwierał ludzi których otworzyć nikt nie umiał.
Miód na serce, bat na gnoi i łajdaków. To ja, porażony Waszym sercem, talentem, prostotą
ludzkim rozumem, a hoj.
Bardzo dziękuję za to wspomnienie o
przyjacielu...
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko
odchodzą i to Ci ,którzy całe życie nam
towarzyszyli.Dobrze ,że kiedyś w tym
lepszym świecie sié spotkamy....
@@basiabieganska1469 Ten świat tworzą ludzie o charakterze p. Krzysztofa może kiedyś wyobraźnia pozwoli rozumieć mechanizmy które poznali poeci,twórcy kultury,humoru,ogłady iserca.
Kochamy Pana, Panie Stanisławie i wiemy, że Pan o tym wie... ❤️
Pozdrawiam Panie Stanisławie,życzę dużo zdrowia i wszystkiego co najlepsze
Jakie Wy robiliście mądre i prorocze filmy ! Gdy odchodzi taki Artysta jak Pan Krzysztof.....ból jest nie do wytrzymania . Pozdrawiam Panie Stanisławie i dziękuję za kolejny przykład , wielkiej klasy !
To pomyśl o Bogu.
@@maszmasz7478 Wyobraź sobie że myślę , nawet wierzę w jego istnienie . Ale czy to mnie zwalnia z samodzielnego myślenia ?!
@@januszszmelc618 ale w jakim sensie? Nie bardzo rozumiem, o co chodzi z tym myśleniem.
Piękne i wspaniałe wspomnienia tacy ludzie to skarb dla nas.
Czytałem felieton, ale Pana wykonanie jest bezcenne . Dziękuję.
Dwaj super goście. Super aktorzy i super kawalarze. Śp. Pan Kowalewski znany mi jest głównie oprócz aktorstwa z audycji radiowych "60 minut na godzinę" i "Kocham pana ,panie Sułku" a Pan Tym to dla mnie oprócz aktorstwa najlepszy polski satyryk. Brawo panie Stanisławie za ten felieton ku pamięci Pana Krzysztofa.
Dobry wieczór , to był wspaniały człowiek drodzy Państwo. Niech takim pozostanie w naszej pamięci. Pozdrawiam serdecznie
Przepadam za Wami; wspaniali prawdziwi Polacy i prawdziwi Artyści.
Dziękuję.
Wypije Becherowki za Was.
@Maciej Chudy Myślę, ze jedno drugiemu nie przeczy, ale rozumiem, ze znal Pan te osobę znacznie lepiej.
Ośmielam się tez przypuszczać, ze mnie Pan nie zrozumiał.
PANIE STANISŁAWIE DZIĘKUJĘ BARDZO ZA TEN FELIETON POZDRAWIAM SERDECZNIE ,
Ciii....
Pan Stanisław Tym Mistrz nic dodać nic ująć
Panie Stanisławie, mam 43 lata. Jest Pan dla mnie ważny od pewnie od lat. Mam dwóch synków. Starszemu już pokazałem Pańskie skecze i występy. Bardzo mu się podobały i pyta o kolejne.
Proszę pisać i opowiadać, tak długo jak sił i zdrowia wystarczy. Dziękuję :-)
Życzę Panu, żeby ten Wspaniały Kompan długo na Pana czekał, ale proszę Go dla nas wspominać jak najczęściej ;)
To cudne mieć Takiego Przyjaciela. Cudne mieć Przyjaciela.
Byliście najwspanialszym duetem aktorów na ekranie 😊
Stara Gwardia odchodzi , wraz z nią nasza kultura .
O tak to prawda pani Olu w każdej dziedzinie życia wymiana kadr jest coraz gorsza
Nie wiem czy Pani pomoże ta refleksja, ale moim zdaniem inteligencja jako klasa społeczna była swoistym wytworem PRL, mogła zaistnieć - taka jaką ją znamy - tylko w konkretnym państwie, ustroju i czasie. Wraz z jej reprezentantami odejdą te czasy i NIGDY się nie powtórzą, bo nie mogą. To był tylko krótki etap w ewolucji homo sapiens.
@@maciektrybuszewski9964 Cóż wychowałam się na ich pracy i czuję dużą wdzięczność za ich rolę w moim wychowaniu.
@@maciektrybuszewski9964 mogę się z panem zgodzić .Bardzo rozczarowałam się niektórymi ludżmi z tytułami naukowymi , prawnikami ,lekarzami a całe życie miałam do takich ludzi ogromny szacunek serdecznie pozdrawiam
@@lidiacerndt6070 Tylko DLACZEGO MUSI SIĘ TAK DZIAĆ??? Bez Pana Krzysztofa NIGDY nie będzie tak samo... tak samo i bez Pana Stanisława...
Wasz duet w Misiu oraz Co mi zrobisz jak mnie złapiesz to mostrzostwo świata. Pozdrawiam Panie Stasiu.
Gdy każdy obrót Ziemi idzie w Pustkę, i mały, gliniany wazonik niezapominajek... 🥀💐🌺🧸🌌
Piękne pożegnanie przyjaciela😪
Piękna przyjaźń.
Oby takie zażyłości i mocny "welon", towarzyszyły mam wszystkim w dobie tego co mamy dzisiaj. To jest "lekarstwo" na każdy czas i każdy system polityczny. Życzę Panu sto lat i wszystkiego co dobre. Szkoda że, Pan Kowalewski odszedł od nas. Pozostała po nim pustka, nie do zagospodarowania.
Jest Pan Wielkim człowiekiem. Pozdrawiam serdecznie.👍
Ojej jakie PIĘKNE, ten dźwięk mi przypomina moją św.pamięci mamusie która tak pięknie grała na tej harmonijne ustnej,i moje dzieciństwo,jak ten czas szybko przemija....😢☝️
Poryczałam się. Pozdrawiam 💔
Chciałbym pana słuchać i słuchać.
Pięknie pan się podzielił z nami swoimi wspomnieniami.
Dziękuję.
Dziękuję za to krótkie wspomnienie. Aż się prosi o więcej !!!
Więc nie będzie kolejnego odcinka. Teraz definitywnie 🖤😭
Ja tylko tak , kocham Pana , Panie Sułku ........................
Cicho! Wiem!
Pięknie napisane, Panie Stanisławie. Wielkich będziemy wspominać, a małych wyrzucimy z pamięci...
Chciałbym mieć takiego kumpla jak Pan Panie Stasiu!! Niestety tak jak trzepaki na podwórku przyjaźń odchodzi w przeszłość. Dziwne czasy.
Zdrówka dla wszystkich
Dziękuje p.Stanisławie.
[*] R. [*] I. [*] P. [*] PIĘKNE POŻEGNANIE... NIETUZINKOWE I SZCZERE. TEŻ KOCHAMY PANA KRZYSIA KOWALEWSKI EGO - TAK SAMO, JAK I PANA STASIA TYM A. VIVANT!!! A. B. B) & Co.
Nieprzeciętny, nietuzinkowy, niezapomniany, niezastępowalny ! Pamięć wieczna pozostanie !
Piękne wspomnienie! 😞
Stara gwardia odchodzi! Cieszmy się, że jeszcze nie wszyscy, że jeszcze możemy czerpać... Pozdrawiam..
Dziekuje za wszystko Panie Stanislawie
Pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze. Reszta jest milczeniem.
Panie Stasiu umiłowany.Niech mi się Pan ciepło trzyma,serdecznie proszę 😉😘❤️💪
Wspaniali genialnie ludzie .....i odchodzą...jeden po drugim. Żal ogromny. 😥
Genialne.
Kocham pana, Panie Tym.
Czy dziś ktoś tak piękne wspomni Pana Stanisława
Jacek Fedorowicz…
Słuchałem z szacunkiem i smutkiem.
Ale wiesz, jakoś nie mogłem sobie odmówić i wieczorem, dzień po śmierci pana Tyma obejrzałem „Misia”. Pewnie jak tysiące innych ludzi.
Kino moralnego niepokoju mocno nadgryzł czas. Wiele starych, zaangażowanych piosenek czy spektakli to dziś już tylko bibeloty z rzadko otwieranej szafy.
A „Miś” jest coraz bardziej aktualny. Nie ukazuje niczego „w krzywym zwierciadle” - nie.
Jest idealnym, precyzyjnym lustrem - a w nim my - tutaj, nad Wisłą.
A kiedy znane na pamięć przygody dobiegają końca przychodzi ostatnia scena i piosenka.
I wszystko zyskuje inny, najdelikatniejszy i najbardziej subtelny sens.
Ten, którego istnienie czasem się tylko przeczuwa, którego nie uświadczysz na wiecach, nie znajdziesz tam, gdzie przez wszystkie przypadki odmieniają głośno słowa „Narodowy” i „Polska”.
Nawet gdyby dziwne, nowe czasy przynieść miały nieznane, jeszcze smutniejsze opresje - oby zawsze można było tę ostatnią scenę pokazać komuś bliskiemu i chwilę wspólnie pomilczeć.
A stworzyć coś takiego to, jak mawiał Mickiewicz: „level master”.
Panie Stanisławie jest Pan wielki, uwielbiam pańską twórczość 🙂🙂🙂
"Oj Miśku Miśku..." dobrze że to wszystko na "taśmie" zostaje. Pozdrawiamy
Bardzo podobał mi się Pana felieton.
Pozdrawiam serdecznie z Sejn
Piękne słowa, nic dodać nic ująć. Panie Stanisławie zdrowia ! i dziękuję...
I to jest pożegnanie przyjacielskie, nie to co zrobił Laskowik, Bogdanowi Smoleniowi... Brawo Panie Stanisławie.
Cudowne wspomnienie .Cóż dodać. Strasznie żal..
Cześć Jego pamięci 🌷💖💝
Wzruszyłem się i uroniłem łzę. Coś w dołku ściska... Ah
Uwielbiam Pana, jak i uwielbiałem Pana Krzysztofa
... Panie Stasiu... to bylo ponadczasowe...
Wzruszające.
3:11 - biedny Wojtyła
Piękny odcinek, będę do niego wracał. Dziękuję.
Dużo zdrowia Panie Stanisławie
Dziekuję że są jeszcze tacy ludzie jak Pan!
Ładnie Panie Staszku . Dziękuję
P. Stanisławie, dziękuję z 💖za wspaniały felieton o Krzysztofie Kowalewskim, pozdrawiam Pana serdecznie z życzeniami zdrowia💞💕💞💕💞💕
Coś pięknego Panie Staszku , dziękuje