Przebywanie w takim wykopie to bardzo duże ryzyko: wykop nie zaszalowany, materiał wybrany jest położony za blisko wykopu, obok sterta kamieni - jeżeli ziemia się zerwie to kolega w dole albo się udusi pod jej ciężarem, w innym razie straci nogi - zanim go odkopiecie ucisk odetnie przepływ krwi. Chłopaki uważajcie... Też nie wiedziałem że to taki niebezpieczny temat, radośnie kopałem pod hydroizolację fundamentów. Życzliwy człowiek mnie przestrzegł.
Do tego 1m3 suchego piasku to około 1520 kg. Jak się obsunie to cię miażdży i jak się nie udusisz, bo cię ktoś szybko odkopie(co jest prawie nierealne) to będziesz kaleką. Wiem co mówię..Mój wujek tak zginął...
Zrób coś w rodzaju worka z geowłókniny na wymiar dołka (szerokość x długość), wsyp do niego pół metra grubego żwiru, przykryj geowłókniną żeby się nie zamuliło i zasyp. W ten żwir doprowadź rurę AROT np 110 żeby nie było załamań, w nią łatwo będzie ci włożyć ocieploną rurę od skroplin i gotowe. Dodatkowego ociekacza na razie nie rób, bo to kolejne miejsce, gdzie ociekająca woda będzie się ochładzać. Taki dół chłonny będzie w stanie odprowadzić duże ilości wody. Myślę, że i z rynną by sobie poradził.
Zazdro :) U mnie niestety piach jest dopiero na 2 metrach a nad nim glina, gruz, śmieci i wszystko co to tej wody nie chłonie. Dlatego też powstaje ta studnia chłonna.
Od dołu żwir, w żwirze rozsączenie, czyli choćby rura kanalizacyjna z dziurkami mniejszymi od frakcji żwiru, przysypać znowu żwirem na to geowłóknina i piach na górę. U mnie takie (2 rury długie na 5 metrów każda) rozsączenie przyjmuje bez problemu od 10 lat dużo wody z oczyszczalni, to tu powinien wystarczyć nawet metr rury. Żwir zrobi robotę. Trzeba tylko od pompy na głębokość przemarzania zrobić dobrą izolację, bo inaczej będzie zamarzać. Albo dać drut oporowy (grzejny), jaki się daje do rynien. Niczego nie potrzebujesz murować.
Sprawdź czy jest jeszcze dofinansowanie na zbiornik na deszczówkę. Zakupiesz tu zbiornika np 5m³. Do tego połączysz rynny jak i skroplony z PC. Nadmiar wody wykorzystasz do podlewania.
To jeden z promowanych i dofinansowywanych przez państwo projektów który... niestety jest drogi w użytkowaniu. Nie mówię, że jest zły ale zbiornika na chwilę obecną nie będę zakopywał (teoretycznie mam 2000 litrowy w garażu). Najtańszym rozwiazaniem jest wykopanie studni. Pewnie wrzucę za jakiś czas na kanał.
Hahahahah, typowa polska robota,czyli przewymiarowanie w każdej kwestii. Trzeba rurę kanalizacyjną 110 dajemy 200, trzeba kocioł 12kW dajemy 24kW hahaha. A tu taki dół i to jeszcze ręcznie kopany prawie do jądra ziemi na skropliny z pompy ciepła. Czy Panowie są grabarzami, i stąd tak wprawa przy kopaniu? Dół pod moje szambo był trochę większy a tam znacznie więcej "skroplin" się zbiera.Ale się uśmiałem , dzięki Panowie!!!
Piach płukany 30 cm. Włuknina drogowa żwirek płukany do środka dren rozsączający w spiralę długość wedle uznania włuknine szczelnie zawinąć i na górę ziemnia.
Beczka się chyba napełni z kilka dni. Taka pompa dwuwentylatorowa ma pewnie 12-16kW. Gdzieś czytałem, że z kazdych 2kW pompy ciepła jest litr skroplin na godzinę. Czyli dla 16kW mamy 8 litrów wody na godzinę, co daje 192l wody na dobę. To jest chyba wartość maksymalna, przy pracy z pełną moca, przy dużej wilgotności powietrza itp... Ale nie jestem ekspertem w tych sprawach, mogę się mylić. A o zapadaniu się już ktoś pisał. Beczka też się może zapaść / rozgnieść pod naporem piachu.
No widać że nigdy ziemia z wykopu Wam się nie obsunęła więc dlatego tacy zadowoleni jesteście . Ja już takie rzeczy widziałem i nie cieszył bym się w takiej sytuacji bo to naprawdę ryzykowanie własnego życia.
Zasypać to wszystko grubym kruszywem do wysokości około metra od poziomu gruntu a do poziomu gruntu obsadzić jakąś beczkę bez dna albo coś większego może być krąg betonowy z pokrywą i włazem jak lubicie przedobrzyć , poprostu coś w stylu kominka rewizyjnego jak do szamba czy oczyszczalni .
Po co taka inwestycja. To bez sensu na skropliny z pompy kopac taki dół. Wystarczy pole o wym 1/1 i pol metra gleboko wysypac kamieniem. Nigdy ta woda ze skroplin tego nie zaleje a na kamieniu nie będzie błota
Szambo jakieś zrobiliście... Edit po obejrzeniu całości :) Ale wielka dziura, ja pierdziele. Trzeba było chociaż u góry jakaś ramką z desek zaszalowac.
@@BulkazMaslem Waść wybaczy mało treściwy komentarz, który mógłby być odebrany jako obraźliwy. Nic z tych rzeczy ;) Oglądałem tylko fragmenty tego filmu i to w dodatku bez dźwięku. Po prostu nie przypuszczałem że do pompy ciepła potrzebna jest aż taka wielka dziura. Dziś kopałem dziurę pod fundament dla Panasonica 9kW, trochę o tym czytałem, myślałem no i już chyba rozumiem. I mi też wyszła dziura prawie jak na szambo, ale ja nie kopałem tak głęboko bo u mnie na działce akurat w tym miejscu nie przemarza na 80cm (wiem bo są tam od 40 lat rury z wodą na tej głębokości i nigdy nie zamarzły). Ale jak ktoś nie wie dokąd grunt może przemarzać to lepiej żeby była głęboka na tyle ile mówią normy budowlane.
a na żwir kawałek geowłókniny i potem piasek i ziemia - ewentualnie na podsypce piaskowej 10cm na geowłókninie kawałek styroduru jak ma być cieplej pod spodem ;)
Przebywanie w takim wykopie to bardzo duże ryzyko: wykop nie zaszalowany, materiał wybrany jest położony za blisko wykopu, obok sterta kamieni - jeżeli ziemia się zerwie to kolega w dole albo się udusi pod jej ciężarem, w innym razie straci nogi - zanim go odkopiecie ucisk odetnie przepływ krwi. Chłopaki uważajcie...
Też nie wiedziałem że to taki niebezpieczny temat, radośnie kopałem pod hydroizolację fundamentów. Życzliwy człowiek mnie przestrzegł.
Do tego 1m3 suchego piasku to około 1520 kg. Jak się obsunie to cię miażdży i jak się nie udusisz, bo cię ktoś szybko odkopie(co jest prawie nierealne) to będziesz kaleką. Wiem co mówię..Mój wujek tak zginął...
Zrób coś w rodzaju worka z geowłókniny na wymiar dołka (szerokość x długość), wsyp do niego pół metra grubego żwiru, przykryj geowłókniną żeby się nie zamuliło i zasyp. W ten żwir doprowadź rurę AROT np 110 żeby nie było załamań, w nią łatwo będzie ci włożyć ocieploną rurę od skroplin i gotowe. Dodatkowego ociekacza na razie nie rób, bo to kolejne miejsce, gdzie ociekająca woda będzie się ochładzać. Taki dół chłonny będzie w stanie odprowadzić duże ilości wody. Myślę, że i z rynną by sobie poradził.
U mnie rozsącza sie na 5cm kamienia, nie ma blota i kałuż, pod spodem 20cm piasku
Zazdro :) U mnie niestety piach jest dopiero na 2 metrach a nad nim glina, gruz, śmieci i wszystko co to tej wody nie chłonie. Dlatego też powstaje ta studnia chłonna.
Od dołu żwir, w żwirze rozsączenie, czyli choćby rura kanalizacyjna z dziurkami mniejszymi od frakcji żwiru, przysypać znowu żwirem na to geowłóknina i piach na górę. U mnie takie (2 rury długie na 5 metrów każda) rozsączenie przyjmuje bez problemu od 10 lat dużo wody z oczyszczalni, to tu powinien wystarczyć nawet metr rury. Żwir zrobi robotę.
Trzeba tylko od pompy na głębokość przemarzania zrobić dobrą izolację, bo inaczej będzie zamarzać. Albo dać drut oporowy (grzejny), jaki się daje do rynien.
Niczego nie potrzebujesz murować.
Być może pójdę w tym kierunku. Dzięki za podpowiedź!
Sprawdź czy jest jeszcze dofinansowanie na zbiornik na deszczówkę. Zakupiesz tu zbiornika np 5m³. Do tego połączysz rynny jak i skroplony z PC. Nadmiar wody wykorzystasz do podlewania.
To jeden z promowanych i dofinansowywanych przez państwo projektów który... niestety jest drogi w użytkowaniu. Nie mówię, że jest zły ale zbiornika na chwilę obecną nie będę zakopywał (teoretycznie mam 2000 litrowy w garażu). Najtańszym rozwiazaniem jest wykopanie studni. Pewnie wrzucę za jakiś czas na kanał.
Hahahahah, typowa polska robota,czyli przewymiarowanie w każdej kwestii. Trzeba rurę kanalizacyjną 110 dajemy 200, trzeba kocioł 12kW dajemy 24kW hahaha. A tu taki dół i to jeszcze ręcznie kopany prawie do jądra ziemi na skropliny z pompy ciepła. Czy Panowie są grabarzami, i stąd tak wprawa przy kopaniu? Dół pod moje szambo był trochę większy a tam znacznie więcej "skroplin" się zbiera.Ale się uśmiałem , dzięki Panowie!!!
Kontent rozrywkowy też czasami musi się pojawić 😉 Z innych filmów z tej serii dowiesz się dlaczego tak a nie inaczej.
Błoto to mały problem. Zimą było by lodowisko.
Dokładnie
Trzeba bylo wiertnica z przedluzka na 1,5m zrobic 2 otwory i zasypac zwirem
Plan był inny co do tej studni. Wyjaśnię to w kolejnych odcinkach. Gdybym robił jeszcze raz to wykonał bym mniej więcej tak jak mówisz.
Wkopac mauzera lub duża beczkę, rurę w środek pompka do wody i już zapas na lato jest do ogródka
Mauzer pod naporem ziemi się zapadnie. Jego metalowa konstrukcja nie pomoże.
Piach płukany 30 cm. Włuknina drogowa żwirek płukany do środka dren rozsączający w spiralę długość wedle uznania włuknine szczelnie zawinąć i na górę ziemnia.
Beczka się chyba napełni z kilka dni. Taka pompa dwuwentylatorowa ma pewnie 12-16kW. Gdzieś czytałem, że z kazdych 2kW pompy ciepła jest litr skroplin na godzinę. Czyli dla 16kW mamy 8 litrów wody na godzinę, co daje 192l wody na dobę. To jest chyba wartość maksymalna, przy pracy z pełną moca, przy dużej wilgotności powietrza itp... Ale nie jestem ekspertem w tych sprawach, mogę się mylić. A o zapadaniu się już ktoś pisał. Beczka też się może zapaść / rozgnieść pod naporem piachu.
Skrzynki rozsądzające albo stare skrzynki po napojach na to folia i zasypać gliną
Ło matko! A śta doła wykopali!!!!, nie wiem czy gratulować pomysłu, czy winszować glupoty 😅😅😅😅😅😅 silne chłopy
też się zastanawiam ;) xD
Dzień dobry czy człowiek w tym dole żegna się z życiem
większej głupoty nie widziałem
Z człowiekiem z dołu zastanawialiśmy się kiedy pojawi się tego typu komentarz. Gratuluję pierwszego miejsca 👌
No widać że nigdy ziemia z wykopu Wam się nie obsunęła więc dlatego tacy zadowoleni jesteście . Ja już takie rzeczy widziałem i nie cieszył bym się w takiej sytuacji bo to naprawdę ryzykowanie własnego życia.
Co zatem proponujesz?
Zasypać to wszystko grubym kruszywem do wysokości około metra od poziomu gruntu a do poziomu gruntu obsadzić jakąś beczkę bez dna albo coś większego może być krąg betonowy z pokrywą i włazem jak lubicie przedobrzyć , poprostu coś w stylu kominka rewizyjnego jak do szamba czy oczyszczalni .
hahahahaah chyba tak
Po co taka inwestycja. To bez sensu na skropliny z pompy kopac taki dół. Wystarczy pole o wym 1/1 i pol metra gleboko wysypac kamieniem. Nigdy ta woda ze skroplin tego nie zaleje a na kamieniu nie będzie błota
W 5 strefie punkt zamarzania jest poniżej ~160cm, poza tym ta studnia chłonna będzie też odbierała wodę z 2-3 rynien.
Szambo jakieś zrobiliście... Edit po obejrzeniu całości :)
Ale wielka dziura, ja pierdziele. Trzeba było chociaż u góry jakaś ramką z desek zaszalowac.
Rozwiń proszę 😎
@@BulkazMaslem Waść wybaczy mało treściwy komentarz, który mógłby być odebrany jako obraźliwy. Nic z tych rzeczy ;) Oglądałem tylko fragmenty tego filmu i to w dodatku bez dźwięku. Po prostu nie przypuszczałem że do pompy ciepła potrzebna jest aż taka wielka dziura. Dziś kopałem dziurę pod fundament dla Panasonica 9kW, trochę o tym czytałem, myślałem no i już chyba rozumiem. I mi też wyszła dziura prawie jak na szambo, ale ja nie kopałem tak głęboko bo u mnie na działce akurat w tym miejscu nie przemarza na 80cm (wiem bo są tam od 40 lat rury z wodą na tej głębokości i nigdy nie zamarzły). Ale jak ktoś nie wie dokąd grunt może przemarzać to lepiej żeby była głęboka na tyle ile mówią normy budowlane.
Co to za bunkier ? Wykop dziurę na minimum 80 cm . Wymurować z bloczków fundamentowych i zasypać żwirem.
zabetonowac zazbroic i schron na wojne gotowy
ot to to to to... coś w ten deseń też mozna ;)
Dokładnie hahahaha
Wpiąć się do kanalizacji.
A w Twoim przypadku zasyp ta dziurę żwirem. Studnia chłonna.
a na żwir kawałek geowłókniny i potem piasek i ziemia - ewentualnie na podsypce piaskowej 10cm na geowłókninie kawałek styroduru jak ma być cieplej pod spodem ;)
A w około domu nie ma drenażu?
@@hublanek sam żwir do samej góry.
@@mariuszmarcinek4934 całkowicie bez sensu - żwir jest przewiewny i spowoduje wychłodzenie złoża zimą znacznie poniżej poziomu przemarzania
Niestety nie ma drenażu w okół domu. Planujemy go wykonać ale muszę zebrać informacje jak zrobić to dobrze i na co zwracać uwagę.