Dlaczego NIE PRZETRWAŁBYŚ w świecie gry The Forest? || [Optimus GB450T-CR13]
Вставка
- Опубліковано 29 сер 2022
- [Strony Optimusa]
1. gaming.optimus.pl/komputery/
2. gaming.optimus.pl/promocje/
3. / komputeryoptimus
4. / komputeryoptimus
5. / komputeryoptimus
Zostań wspierającym kanału!
/ @foks
DISCORD: / discord
Email: kontaktfoks@gmail.com
ja wiem że to sponsorka ale nie jest ten komp najwyższych lotów
Ja osobiście miałbym jakieś szanse przetrwania gdybym teraz znalazl się w takowej sytuacji pierwsze co bym zrobił po rozbiciu poza szukaniem jedzenia itd to próba a raczej próby kontaktu z światem za pomocą telefonu zakladajac powodzenie kontaktu zostaje tylko czekać pierwsze co by przyszło mi do głowy jest wzięcie ubrań kocy itd wejście na drzewo i tam przenocować dla bezpieczeństwa przywiązać się lina jednak jak wspomniałeś dla mutantów drzewa to nic poszukałbym innego miejaca do spania myślę że dobrym pomysłem byłoby zrobienie tratwy i zrobienie obozu na wysepce albo na jachcie dałbym radę wpław dopłynac do jachtu(umiem pływać nawet dobrze) czy do jakieś wyspki ale lepiej zrobić tratwę w ten sposób kanibale i mutanty mi nie straszne gdyby skończyły mi sie zapasy z samolotu zawsze zostaje jedzenie ryb jagód i grzybów ale nie zapominajmy że w poradniku jest spis roślin jadalnych i nie jadalnych co ułatwia przetrwanie więc kwestia przybycia pomocy to kwestia czasu
Teraz czekamy na film : ,,Czemu nie przerwałbyś na planecie z subnaticy "
Dla normalnego człowieka raczej było by to niemożliwe, dla prawdziwego surwiwalowca raczej istniała by szansa przeżycia, ale pod warunkiem że wcześniej dostał by potwierdzoną informacje że na wyspie są kanibale i mutanty oraz posiadać jakąś wiedze o nich
Według mnie jacht jest dużym ułatwieniem bo ani mutanty ani kanibale cie tam nie dorwą a jedynym minusem jest to że trzeba do niego popłynąć
to teraz "dlaczego NIE PRZETRWAŁBYŚ w świecie gry Subnautica?" :)))
A co z łodzią obok wyspy na której na początku z daleka widać na niej jakąś postać schodzącą pod pokład ?
Tylko w prawdziwym życiu kanibale by się w końcu skończyli
Nie przetrwał byś bo po pierwszym wejściu do jaskini bez pochodni wysrał byś flaki. Ten kto grał na najtrudniejszym i chodził po jaskini bez podpalonej siekiery albo pochodni ten wie o co chodzi
Mając farta na tyle, by przeżyć katastrofę, można spokojnie olać sumienie i zrobić szybką konfiskatę jedzenia , picia i leków z samolotu, zaraz potem unboxing walizek pasażerów . Ich właściciele zginęli, więc nie będą mieli pretensji o dokonanie unboxingu, poza tym nie chcemy tego opylić, tylko dzięki temu przeżyć. Pierwsze co bym zrobił to - jakby to powiedział Paździoch z Kiepskich - "natychmiast albo jeszcze szybciej" daję nogę przed siebie ( nie znam terenu, więc nie wiem gdzie miałbym najbliżej do morza ) jeśli udałoby się albo nie trafić na kanibala, albo przed nim uciec i dotrzeć do plaży ) . Z tym, że wziąłbym sobie walizkę ( czego nie można zrobić w grze ) i wziąłbym tyle jedzenia, picia, batonów i leków, ile dałbym radę unieść. Będąc na plaży z walizką pełną prowiantu i leków biorę się za budowę tratwy licząc na to, że kanibale nie potrafią pływać ( co jest prawdą w grze ). Płynąc tratwą albo osiedlam się na skrawku lądu oddzielonego od wyspy jakąś odległością do przepłynięcia. Woda byłaby naturalną barierą broniącą mnie przed kanibalami. Przy odrobinie szczęścia trafiam na łódź na której 1. jestem bezpieczny, 2. mam wygodne jak na realia wyspy warunki do spania . Co byłoby dalej, ciężko stwierdzić.
Bohater gry: * musi ubrać się w sarnie skóry by wyruszyć w ośnieżone partie wyspy *
trochę temat opóźniony, bo gra ma już swoje lata ale jest to piękny powrót wspomnień związanych z the forest
Podstawowa różnica między grą, a prawdą była by taka iż na tej wyspie nie było by nieskończonej ilości "kanibali".
10:15
6:57
10:38
Przed-szkolny odcinek dziękujemy
Gratuluję 100k subów
Ciekawy filmik 😉
zacznijmy od tego że ten samolot po prostu by wybuchł w kontakcie z ziemią, a nie zaczął się ślizgać jak na sankach XD