Nie mamy możliwości wynagrodzić Panu Bogu za własne ,czy innych grzechy. Gdyby była taka możliwość , Jezus nie musiałby umierać na krzyżu. . W rzeczywistości umarł za nasze grzechy. Nie żyjemy już pod prawem grzechu i śmierci, ale pod łaską. Krótko mówiąc, Boża miłość i miłosierdzie kwalifikują nas do wejścia z ufnością w Jego obecność: „Dziękując Ojcu, który nas uzdolnił do udziału w dziedzictwie świętych w światłości. Wyrwał nas z mocy ciemności i przeniósł do królestwa umiłowanego Syna swego, w którym mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów” (Kol 1,12-13). Za nasze grzechy Jezus Chrystus dokonał wynagrodzenia Bogu. Jeżeli nam się wydaje , że możemy coś do ofiary Jezusa dołożyć , to grzeszymy. Zadowolenie z samego siebie też jest grzechem. Każdy, kto wierzy w Jezusa Chrystusa jako swojego Odkupiciela, ma pewność, że Pan Jezus umarł za jego grzechy i że są mu one odpuszczone i na zawsze zgładzone. „Przez tego zwiastowane wam bywa odpuszczenie grzechów i że w nim każdy, kto wierzy, bywa usprawiedliwiony” (Dz. Ap. 13,38-39).
W Piśmie św. jest że Jezus stał się podobny do nas, czy jakoś tak. Myślę że tak było, byśmy odczuli że jest nam bliski też przez emocje itd. Ale czy Bóg jest taki sam? Nie jestem pewien. Choć z drugiej strony jest też fragment gdzie Jezus mówi coś w rodzaju: skoro poznaliśmy Jego to nam powinno wystarczyć bo Oni są jedno... Hmmm...
"A w jaki sposób praktykować umartwienia, aby dopełnić to, czego brakuje cierpieniom Chrystusa." To cytat z modlitewnika. Obawiam się że teolog za 50 lat bedzie musiał wyjaśniać role Archanioła w procesie zbawienia, bo ludzie już na każdej mszy się modlą.
Droga pani Magdaleno serdecznie dziekuje. Bog nam pania poslal dla takich jak ja ktory malo wie o tym w co wierzy. Bog zaplac.
Jest pani Magdo, nie tylko mądrym człowiekiem, ale też bardzo piękno kobietą, błogosławionego weekendu z Panem Bogiem 🌹
Nie ma brzydkich ludzi.
Szczęść Boże
Bóg zapłać i szczęść Boże
Niech Bóg Pani Błogosławi Pani Magdo❤🙏
Pozdrowienia od wspólnoty Kahal❤❤❤
Nie mamy możliwości wynagrodzić Panu Bogu za własne ,czy innych grzechy. Gdyby była taka możliwość , Jezus nie musiałby umierać na krzyżu. . W rzeczywistości umarł za nasze grzechy.
Nie żyjemy już pod prawem grzechu i śmierci, ale pod łaską. Krótko mówiąc, Boża miłość i miłosierdzie kwalifikują nas do wejścia z ufnością w Jego obecność: „Dziękując Ojcu, który nas uzdolnił do udziału w dziedzictwie świętych w światłości. Wyrwał nas z mocy ciemności i przeniósł do królestwa umiłowanego Syna swego, w którym mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów” (Kol 1,12-13). Za nasze grzechy Jezus Chrystus dokonał wynagrodzenia Bogu. Jeżeli nam się wydaje , że możemy coś do ofiary Jezusa dołożyć , to grzeszymy.
Zadowolenie z samego siebie też jest grzechem. Każdy, kto wierzy w Jezusa Chrystusa jako swojego Odkupiciela, ma pewność, że Pan Jezus umarł za jego grzechy i że są mu one odpuszczone i na zawsze zgładzone. „Przez tego zwiastowane wam bywa odpuszczenie grzechów i że w nim każdy, kto wierzy, bywa usprawiedliwiony” (Dz. Ap. 13,38-39).
Super temat.
U nas w kościele wyświetla się zamiast "I próżny dla nas Twej męki trud" - "czyż próżny dla nas Twej męki trud?"
No niestety często próżny....
Jak w takim razie rozumieć słowa z Pisma św.: "nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego" ( Ef4,30)? Duch Święty jest Osobą 😊
W Piśmie św. jest że Jezus stał się podobny do nas, czy jakoś tak. Myślę że tak było, byśmy odczuli że jest nam bliski też przez emocje itd. Ale czy Bóg jest taki sam? Nie jestem pewien. Choć z drugiej strony jest też fragment gdzie Jezus mówi coś w rodzaju: skoro poznaliśmy Jego to nam powinno wystarczyć bo Oni są jedno... Hmmm...
Co to za wiara jest? polska czy amerykańska?
Gdzie macie siedzibe?
W Katowicach u Strzelczyka. 😂
"A w jaki sposób praktykować umartwienia, aby dopełnić to, czego brakuje cierpieniom Chrystusa." To cytat z modlitewnika. Obawiam się że teolog za 50 lat bedzie musiał wyjaśniać role Archanioła w procesie zbawienia, bo ludzie już na każdej mszy się modlą.