WZÓR TATUAŻU: czy tatuator tworzy go z klientem? Tatuatorzy Mówią #9 | Wszystko o tatuażach #45
Вставка
- Опубліковано 3 лис 2024
- Czekasz na swój wzór tatuażu? Chcesz dowiedzieć się jak tatuator opracuje Twój pomysł na tatuaż? Jak zrobi projekt tatuażu, skoro już dostał od Ciebie wszystkie informacje? Czy możesz zaprojektować tatuaż razem z nim, czy lepiej dać mu całkowicie wolną rękę?
Posłuchaj poprzednich odcinków serii Tatuatorzy Mówią!
TM#08 - pierwszy tatuaż: • Pierwszy tatuaż - jak ...
TM#07 - czego tatuator nie zrobi : • Tatuaż: jakiego tatuat...
TM#06 - czego nie robić podczas sesji: • Tatuaż: czego nie robi...
TM#05 - jak wytłumaczyć pomysł na tatuaż: • Pomysł na tatuaż a WSP...
TM#04 - jak przygotować się do sesji: • Jak SIĘ PRZYGOTOWAĆ do...
TM#03 - najgorsze pytania: • Czy TATUAŻ BOLI?! Najg...
TM#02 - tragicznie źle zadbane dziary: • Jak NIE NALEŻY dbać o ...
TM#01 - najdziwniejsze akcje na sesji: • Najdziwniejsza SESJA T...
Zostaw subskrypcję i daj łapę w górę! www.youtube.co...
Chcesz o coś zapytać? Napisz w komentarzu!
Zobacz poprzednie filmy!
Cała playlista: • Czy TATUAŻ uczula? Czy...
Japoński styl tradycyjny: • Irezumi: tradycyjny ta...
Maoryskie dziary: • Tatuaż maoryski - sakr...
Skąd bierze się zakażenie tatuażu: • Infekcja TATUAŻU - jak...
Jak rozpoznać oznaki złego gojenia dziary: • Tatuaż źle się goi! Ki...
Ogromne podziękowania dla wszystkich artystów! W kolejności, w jakich nagrywałem:
Syndicate Tattoo: Szumi, Możetatuażyk
ART FORCE TATTOO: Mr. Toczek
Pink Machine Tattoo: pink.madzilla, Paula kłuje, Fo.xey
White Rat Tattoo: Agata Kacperczyk
Rock'n'Roll Tattoo and Piercing Warszawa: E-MOR
77ink Tattoo Studio: inked by Azja, Batoon, Chaos, Stuku
M66 Tattoo Studio: SU KU, Paweł Reduch
Blackstarstudio: Skucha, Młody Borek
Ink Fetish Tattoo: Piotr Winiarski
#tatuaż #TatuatorzyMówią #tatuator
Czy mi się wydaje czy zadawane pytania z Seri "tatuatorzy mówią" były zadawane tego samego dnia i podzielone na odcinki czy jak?
Dokładnie tak :3
Nagrania robiłem przez cały grudzień.
Brawooo
Oni by najlepiej chcieli aby klienci im wogóle nic nie mówili? Oni sobie tylko rysowali co chcą i będą tatuować? Dziwne jest to że klient chce tatuaż takiego konkretnego koloru a nie jaka pasuje tatuażyście😔?🤦
Zwróć uwagę na słowa Magdy, która podkreślała, że kolory to kwestia decyzji klienta. A potem weź poprawkę na to, co mówił Paweł - że jego klient chciał zmiany kolorów już PO zrobieniu projektu, czyli siłą rzeczy wcześniej chciał innych.
Więc to nie jest tak, że tatuator decyduje - jeśli nie podasz mu żadnych informacji o kolorystyce, to wtedy jak najbardziej, tworzy samodzielnie. Ale brak decyzji o kolorach to też decyzja, bo oznacza, że zgadzasz się na styl tatuatora i jego wyczucie.
Jeśli natomiast powiesz konkretnie "chcę żółty, zielony i fioletowy", to takie dostaniesz. Jeśli natomiast tatuator po stworzeniu projektu powie "wybrane kolory się ze sobą zlewają i są mało czytelne", to wtedy jak najbardziej sugerowałbym posłuchać zaleceń tatuatora :-)
Trochę bucerka ci ludzie (niektórzy). Takie mam odczucie oglądając tą serię. Nikt się nie zna, nikt nie wie co chce, tatuator tylko wie i się zna, ty nie, ale tego nie zrobi, tamtego nie umie a jeszcze czegoś nie bo przekonania. Dobry fachowiec powinien umieć zrobić każdy wzór (wykonalny tą techniką) i mieć szeroki zakres stylistyk a nie jeden styl swój i koniec, doradzić, pomoc to tak, ale nie w ten sposób.To tak jakby fryzjer robił tylko jeden rodzaj fryzury z ewentualną drobną modyfikacją i koniec. Chcesz inaczej to idź do innego fryzjera. Bzdura.
@@jankowalski7569 może trochę masz racje, ale bardzo często się zdarza, że klient chce, uprze się i tatuator ulegnie. klient wychodzi zadowolony ze studia bo dostał co chciał .. ale spotyka znajomych, rodzine, kogokolwiek i każdy mówi mu, że ma gówno za przeproszeniem a nie tatuaż.. i wtedy klient nie przyznaje się, że to jego pomysł, że chciał. tylko mówi który tatuator mu to zrobił, zgania na niego, że mu nie doradził... dlatego uważam, że należy zrozumieć też trochę osoby z filmu bo z całąpewnością mają ogromne doświadczenie i wiedzą co robią
Skóra to nie kartka nie wszystko jest możliwe i nie w każdym miejscu na ciele nie odpowiada ci artysta to od tego jest rozmowa podczas projektu lub rozmowa wstępna po drugie jak masz za dużo szczegółów o zbyt małej skali to jak wspominałem to nie kartka zrobi ci się plama i to ty będziesz do końca życia to mieć na skórze nie jest tak że każdy chce rysować to co mu się podoba większość ma swój styl więc warto wcześniej zapoznać się z portfolio danego tatuażysty aby uniknąć późniejszych rozczarowań czyli jeszcze raz "skór to nie kartka tatuażysta nie drukarka" pozdrawaim
@@jankowalski7569 Cieszę się, że ktoś ma podobne zdanie do mojego.
Czasem klient może mieć swój własny projekt i nie widzę sensu zmieniania go
A czasem projekt może być tak zaawansowany, że nie da rady go powtórzyć (jak mówiła Agata na końcu filmu). Ja na miejscu tatuatora w życiu nie wykonałbym kopii, ale nie tylko przez kwestie własności wzoru.
Po prostu martwiłbym się, że nie odwzoruję wszystkiego idealnie, przez co klient później będzie niezadowolony.
W moim przypadku było tak, że najpierw wysłałam nowemu dla mnie tatuatorowi grafiki projektów, które mi się podobają i on powiedział, że przygotuje mi projekt na ich podstawie. Potem już na miejscu przed tatuowaniem wydrukował ten projekt w różnych rozmiarach i wybrałam tę wielkość, która mi się podobała. Ogólnie cały projekt mi się podobał poza jednym elementem, który był ciągłą linią, więc zaproponował, że zrobi tę linię dot workiem i ja się zgodziłam i ostatecznie tatuaż wyszedł super i bardzo mi się podoba. Więc dogadaliśmy się. Przy następnym projekcie wysłałam mu rysunek, który zrobiła dla mnie pewna artystka i powiedziałam, że chcę mieć wytatuowane dokładnie to i on powiedział, że spoko, wytatuuje mi dokładnie to. Oczywiście ja jestem otwarta na to, że pewne modyfikacje mogą zajść bo co innego rysunek, a co innego na skórze, więc jak on swoim profesjonalnym okiem zauważy, że jednak jakieś zmiany są potrzebne, to ja się też nie będę upierać. No ale w moim przypadku (dowód anegdotyczny a jakże) jest tak, że styl tego tatuatora zupełnie trafia w moje gusta i mu ufam, więc poza tym jednym projektem zrobionym specjalnie dla mnie przez kogoś innego, daję mu wolną rękę (kolejny projekt króry dla mnie przygotował też jest dla mnie cudowny), bo po prostu chyba mamy to flow w kontekście projektów i to co on mi proponuje zupełnie do mnie pasuje. Generalnie, moim zdaniem, zaufanie i danie artystycznej wolności tatuatorowi, który zna nasz gust się sprawdza. Pozdrawiam z grupki Dziaratornia ;)
O, no to widzisz, właśnie o to chodzi - wybór tatuatora to 90% sukcesu :3
Z grupki jeszcze 🖤
Po obejrzeniu tego filmiku odechciało mi się tatuowania... Najlepiej to w ogóle by było, gdyby klient dowiedział się o wzorze już po wydziaraniu. Doskonale rozumiem, że każdy ma swój styl, w czymś się czuje gorszy a w czymś lepszy i to jest całkowicie normalne. Przecież nikt nie będzie się wykłócać z tatuażystą, który robi tylko w czerni, żeby machnął na plecach tęczę. Nie jest to też kwestia, że coś będzie prezentować się nieładnie z powodu zbyt dużej ilości detali albo ogólnej kompozycji. A tu się zdaje, że klient jest bezczelny, bo jak może mieć własny pomysł na coś co zostanie mu do końca życia...
W samo sedno 👍🏻 też mam takie odczucia po obejrzeniu tego odcinka 🤷🏼♀️
Ludzie zapominają że tatuażyści to artyści i to nie jest jak z innymi pracami i płacisz za coś konkretnego. Oni tworzą dzieła na ludzkiej skórze i chcą by i klient i tatuażysta był zadowolony
Szczerze mówiąc, oglądam już kolejny materiał odnoszący się do współpracy z klientem i przepraszam, ale mam wrażenie, że niektórzy z tych tatuatorów, to po prostu niespełnieni artyści. To jest bez sensu, kiedy idę robić tatuaż za MOJE pieniądze, na MOIM ciele, który będzie ze mną przez całe MOJE życie, to oczekuje, że będzie robione według mojej woli. Rozumiem, że poprawianie tatuażysty to nie to, rozumiem, że to wkurwia. Niektórzy mówią o współpracy z klientem w projektowaniu. A drudzy mają problem, bo klient chce po swojemu, a nie tak jak tatuażysta sobie to wymyślił. Jeśli chce tatuaż na przedramieniu, to nie będę słuchał, że jego wizja artystyczna kłóci się z moim życzeniem, bo on chciałby to zrobić na ramieniu. Rozumiem porozmawiać, wytłumaczyć, czy dojść do jakiegoś "złotego środka".
Serio, ale nudzą mnie już takie filmy, bo często jest to narzekanie (w dużym uproszczoniu), że po prostu tatuator nie może zrobić tego co chce, tylko co klient chce.
No to kolejny raz nie rozumiesz pracy tatuatora i tego czego jako klient możesz oczekiwać, a czego nie. Bo naprawdę nie czaję tego "skandal, ktoś mi nie zrobi co ja chcę". Po prostu ktoś Ci się nie podoba, to do niego nie idziesz. A mam wrażenie, że 99% takich opinii, jak Twoja, to chęć postawienia na swoim i koniecznie ten wybrany tatuator ma zrobić to, co ktoś wręcz żąda.
No nie. Ty wybierasz tatuatora i musisz się zgodzić z jego stylem pracy. Chcesz mieć artystę? Idź do artysty, który zaprojektuje całość dzięki trzem zdaniom opisu pomysłu. Chcesz mieć rzemieślnika? (co nie jest wcale ujmującym określeniem, żeby nie było) To idź do takiego, który świetnie potrafi odwzorowywać cudze kreski.
Albo zakładasz, że tatuator nie pyta Cię o nic i robi pracę w ciemno - to błąd.
Albo zakładasz, że tatuator będzie się z Tobą kłócił i na siłę zrobi - to błąd.
Albo zakładasz, że rzucasz papierem z grafiką i otrzymasz dokładnie kalkę 1:1 - to (najczęściej) też błąd.
Edit: a skoro Cię nudzą, a jednak dalej nie jest to jasno przedstawione lub niezrozumiałe, to najwyraźniej nie koniec takich filmów ;-)
Bo może wreszcie uda mi się zrobić materiał, który po prostu rozwieje wątpliwości każdego xD
W pełni się zgadzam. I jeszcze ten argument o trendach. Mój znajomy jest zafiksowany na punkcie kultury azteckiej i ma kilkanaście tribali. Ostatni zrobił sobie w zeszłym roku i już planuje kolejny. Osobiście mi się to nie podoba, ale to jego ciało. Z tego co mi mówił nie łatwo było znaleźć tatuażyste, który się tego podejmie. Zazwyczaj słyszał, że to niemodne i będzie żałował. Odmawiali mu ludzie, którzy w swoim portfolio sprzed lat mieli tribale. Dziwi mnie to jak ludzie ślepo lecą za trendem. Ciekawe co zrobią gdy ten styl wróci do łask. Ochoczo chwycą za maszynkę, bo to ostanie krzyk mody?
Również się zgadzam, że tatuaż powinien być taki jak klient chce. Jasne, każdy z tatuatorów ma swój styl i to należy zrozumieć, ale nie argument "bo to nie jest teraz modne". Szczerze to guzik mnie obchodzi moda skoro mam swoją wizję i mi się to podoba, innym nie musi. Dodatkowo rozwaliło mnie co powiedział Paweł Reduch, że klient chciał zmiany kolorów i on się zgodził, ale ostateczna wersja jemu się nie podobała, mimo, że "niby klient był zadowolony". No chyba o to chodzi, żeby to klient był zadowolony. Jak sobie wymyślę turkusowego strusia pędziwiatra na dłoni, to właśnie tego oczekuję, a nie słuchania "mi się nie podoba i Ci tego nie zrobię". Zrozumiem argument, że nie jego styl, ale nie bo brzydkie już nie, kwestia gustu.
@@OSOMkanal no okey, ja rozumiem i specjalnie napisałem, że nie wszyscy. Jednak ciągle nie rozumiesz. Teraz podam to na swoim przykładzie, już mniej ogólnie.
Idę do wybranego tatuatora z konkretnym zamysłem, mam ze sobą przykładowej pracę, na wzór których chciałbym swój tatuaż. Nie oczekuje od niego, że odwzoruje to 1:1. Idę z tymi wzorami, żeby przedyskutować to z nim na żywo, porozmawiać, dojść do kompromisu, co będzie mi się podobać i co on będzie w stanie zrobić, jako fachowiec. Nie wspomniałem o wyborze adekwatnego tatuażysty, bo myślałem, że jest to oczywiste, no ale widzę, że nie bardzo.
Reasumując, nie oczekuje od tatuatora, żeby był wspomnianym rzemieślnikiem lub wspomnianymi artystą. To co zrobi będzie MOJE. Jestem perfekcjonistą, więc najmniejsze szczegóły, które będą nie po mojej myśli, czy po prostu nie będą mi się podobać, będą działały mi na nerwy i nie będę chciał takiego tatuażu. Nie po to wydaje kilkaset złotych na profesjonalne studio, żeby dać upust artystycznym wizjom tatuatora i stać się jego reklamą czy kolejną kartką w portfolio.
Mam wrażenie, że mnie nie zrozumiałeś. Nigdzie nie powiedziałem, że chce artysty albo rzemieślnika. Żeby streścić pierwszy komentarz, ujmę to może tak :
Mam wrażenie, że niektórym z tych tatuatorów przeszkadza, że klient w ogóle śmie mieć swoją wizję, a to oni są artystami, nie on.
Edit
Tym bardziej mam wrażenie, że mnie nie zrozumiałeś, że moja ocena, to "Musi być zrobione tak jak ja chce". No przepraszam, że wymagam za coś, za co płacę. Nie jestem znawcą tematu, nie jestem "fachowcem", więc oczekuje pomocy ze strony tatuażysty, ale nie narzucania własnej woli
@@OSOMkanal Tak działają wszystkie usługi ...
No i dostałem odpowiedzi w tylu wariantach że dowiedziałem się nawet ponad to czego chciałem. Świetny filmik!
Dobrze, ma się przydawać! ^^
Propozycja na kolejny temat (jeśli go jeszcze nie było ;) ): największe wyzwanie, jakiego się tatuator podjął, lub coś co by bardzo chciał wykonać, ale na chwilę obecną nadal nie było jeszcze osoby czy też możliwości wykonania :)
Najs :D
To ja dodam tak ze swojego bardzo niewielkiego doświadczenia- długo przygotowywyałam się do pierwszego tatuażu, wiedziałam w jakim stylu ma być, co mniej więcej ma przedstawiać i cóż, to co na nim miało dla mnie znaczenie. Bez jakiejś górnolotnej ideologii, po prostu, takie marzenie ;) W studio w którym go wykonałam pracuje kilku tatuatorów, robiących tatuaże w przeróżnych stylach, trafiłam do odpowiedniego, ale na etapie przedstawienia mojego pomysłu usłyszałam, że na 100 pro nie będzie to wizja 1 do 1, bo co do zasady nie wykonują odbitek. OK, nie ma problemu, uznałam, oglądając Twoje poprzednie nagrania, po rozmowach z wydziaranymi przyjaciółmi, że po prostu trzeba zaufać i let it flow :) Na miejscu okazało się, że tatuator, którego prace naprawdę mi się podobają poddał się z poprawkami- po prostu uznał, ze każda dodatkowa kreska lub kreska zmieniająca pierwowzór po prostu psuje tę dziarę :) Widziałam, że zmęczyło go to kombinowanie i chętnie został przy oryginale. Reasumując, cieszę się, że idąc do dobrego tatuatora mogę liczyć na jego wiedzę i doświadczenie, ale chciałabym, żeby niektórzy tatuatorzy z tego nagrania też nie prezentowali podejścia "albo robię co chcę albo wynocha" (ale może to tylko tak wygląda na nagraniu?). Oczywiście sensownie to argumentujesz i ważne jest to co podkreślasz- POROZUMIENIE pomiędzy klientem, a tatuatorem, ale abstrachując od podstaw, czyli kwestii stylu, ostatecznego efektu ze względu na miejsce wykonania, czy wielkości to jednak fajnie gdybyście mieli zawsze na końcu myśl, że to ten człowiek będzie z tym tatuażem żył każdego dnia i to on powinien ostatecznie to akceptować, nie wy (oczywiście cały czas mówimy tu o granicach akceptacji w kwestii stylu, techniki etc) :) A na koniec bardzo Ci dziękuję za wszystkie nagrania i czas jaki na to poświęcasz, bo to dzięki temu lepiej przygotowałam się do swojego pierwszego tatuażu i mam nadzieję, byłam "lepszym" klientem dla mojego tatuatora :)
Podsumowując: otóż to :D
Nie rozumiem oburzenia tym, że tatuator nie chce czegoś zrobić lub się godzić na taki, czy inny styl pracy. To nie pracownik korpo, żeby musiał się trzymać wytycznych. Jak się nie dogada z klientem, to nie zarobi. Jego wybór.
Jak tatuowany się nie dogada z tatuatorem, to niech znajdzie innego. Po ch... się oburzać.
"Płacę, to wymagam" w tym przypadku jest bez sensu. Wymagać mogę, żeby tatuaż był zrobiony zgodnie z obustronnie zatwierdzonym projektem, w sposób profesjonalny i bezpieczny. Tego oczekuję za moje pieniądze, a nie że ktoś zmieni swój styl pracy. Chyba nawet bym nie chciał, żeby dziarał mnie ktoś, kto sam nie ma do danego wzoru przekonania...
Ten komentarz ❤
Word! :-D
Totalnie tak 🙌🙌🙌
Trzeba pierw pomyśleć gdzie zrobić następnie co zrobić. Oglądamy prace tatuazysty Później idziemy do tatuatora i gadamy konkrety co chcemy. Dajmy mu czas na zrobienie projektu. Piona 🖐
Elegancko! Pozdro ziom! :D
Ja wkurzam mojego tatuatora stałym tekstem - rób tak, żeby było dobrze😁
Co nie zmienia faktu, że niektórzy to zmanierowani niespełnieni artysci z rozbuchanym ego. A do takiego nie pójdę, choćby w jego twórczości pasowało mi wszystko.
No ale o to właśnie chodzi - żeby wiedzieć do kogo się chce, a do kogo nie chce pójść :3
@@OSOMkanal Pewnie, że tak. Gorzej jak podoba ci się twórczość, ale na samą myśl o kilku godzinach z nadętym bufonem odechciewa ci się dziary😁
Zdarza się i tak xd
Ja w takim wypadku raczej bym nie chciał się tatuować.
Ouu ważny temat 🔥🔥 jak zawsze super content, pozdrawiam cieplutko ❤️
^^
Ale to nie tatuator bedzie nosił te tatuaz tylko klient
A jeśli tatuator zgodzi się na niezgodny z technicznymi warunkami projekt, a klient potem zobaczy kaszanę i powie, że przecież to tatuator powinien mu wybić pomysł z głowy?
Bo serio i tacy się zdarzają xd
@@OSOMkanal też fakt
Tak słucham i słucham. Chyba jestem idealnym klientem. 😃 Super materiał! Dzięki!
Haha, elegancko :D
Od kilku dni jedyne co oglądam na YT to twój kanał 💪🖤 I love it bro
Hej, zdecydowałem się na swój pierwszy komentarz na Waszym kanale :D
Muszę stwierdzić, że fajnie poprawił się poziom Waszych filmów poprzez jakość Waszych wypowiedzi.
Niemniej jednak miałbym tylko pewne słowo konstruktywnej krytyki :
- Proszę abyście na przyszłość skupili się nieco na dokładnym przemyśleniu tego co mówicie i jak niektórzy mogą Was przez te słowa odebrać. Na Tym filmie było już wszystko spoko, ale na innych filmikach wypowiadacie się w bardzo luzacki, frywolny sposób, bo chcecie podejść do wszystkiego naturalnie i na luzie, jednak oglądając materiały wychodzi totalnie odwrotny skutek, gdzie duża część tatuatorów sprawia negatywne wrażenie takiego "Nadętego w sobie wielkiego Artysty, dla którego każdy klient to bezmózga małpa która nie ma prawa decydować o niczym, tylko ma przyjść , usiąść na kozetce , poczekać aż wielki twórca zrobi to, co JEMU się podoba i na co ON ma akurat ochotę, po czym ucałować rączkę, rzucić kilka kafli na odchodne i w ogóle mieć orgazm bo przez ten pewien czas blask wielkiego tatuatora świecił na niego lepiej niż słońce " :)
Przeglądając komentarze widzę również ludzi, którzy źle zrozumieli Wasz przekaz. Jeżeli chodzi o projekty, nie ważne czy ilustracji czy domu czy czegokolwiek, to kierujemy się do projektanta aby móc przelać naszą wizję na projekt, bo sami nie możemy danej rzeczy zaprojektować i od tego właśnie są projektanci.. Mają oni głębszą wiedzę, doświadczenie, a często nawet i długoletnie wykształcenie z danej dziedziny i już w czasie omawiania danego projektu są w stanie stanowczo stwierdzić, że dane kolory totalnie odpadają, albo co gorsza dana wizja jest nie możliwa do realizacji bo jest zbyt fantazyjna albo skomplikowana. Dodatkowo podczas samego tworzenia projektu, osoby trzecie czy nawet zleceniodawcy bardziej nam przeszkadzają niż pomagają, głównie z tego powodu bo projektant potrafi ułożyć pewien plan w głowie i trzymać się obranej ścieżki aby dojść do celu, a takiemu zleceniodawcy który widzi projektanta przy pracy, w głowie otwierają się jednocześnie setki różnych ścieżek i pomysłów które nie prowadzą nigdzie ale jednak czysta ludzka ciekawość wygrywa i zleceniodawca będzie się upierać aby sprawdzić daną opcję z jego głowy i zobaczyć co z tego wyjdzie. Tłumacząc to bardziej metaforycznie to tak, jakbyśmy wyobrazili sobie projektanta jako rodzica a zleceniodawcę jako dziecko, które prosi rodzica o to aby ten zaprowadził go na plac zabaw. Rodzic się zgodził, ma obrany cel, zna drogę na plac zabaw i razem z dzieckiem idzie w obranym kierunku. Jednak kiedy pozwolimy aby to dziecko prowadziło, to dziecko będzie miało w głowie plac zabaw jako punkt docelowy, ale nagle zobaczy motylka za którym będzie chciało pobiec, a to budkę z lodami , a to po drodze będzie jakiś stragan z pamiątkami/zabawkami do którego dziecko będzie chciało podejść, wynikiem czego dzień się skończy, dziecko zwiedzi całe miasto ale na plac zabaw nie dojdzie, a potem będzie obwiniało rodzica kiedy ten powie, że trzeba już wracać do domu :)
Fajnie że poruszyłeś ten temat, myślę że dużo osób, zwłaszcza przy pierwszym tatuażu nie zdaje sobie sprawy jak "otwarci" są tatuażyści co do projektu. Pamiętam jak ja robiłem pierwszą dziarę, na pierwszy ogień poszedł rękaw, wiedziałem co chce mieć w jakiej koncepcji i miałem wzór przykładowy jakbym chciał mieć to ujęte. Co do samego wykonania i interpretacji nie miałem żadnego pomysłu nie potrafiłem sobie wyobrazić, aby było to w pełni autorskie i "tylko ja taki mam". Nie miałem pojęcia jak zareaguje tatuator na coś takiego, napisałem dość szczegółowo co dana dziara ma "oznaczać" i dałem totalnie wolną rękę, efekt przerósł moje oczekiwania :D oczywiście w trakcie były jeszcze jakieś drobne zmiany typu jakieś przesunięcie, bo niezbyt wyglądało akurat w tym miejscu, coś dodane dla smaku, coś zabrane, myślę że cała tajemnica polega na wspólnym zaufaniu i odpowiednim doborze artysty ;)
Otóż to - odpowiedni wybór :-)
Polegam na moim tatuatorze. On wie czego chce i co mi się podoba. Wzór widzę w dniu sesji i zawsze jest w punkt. 😝
Bo najwyraźniej dobrze wybrałaś tatuatora :-)
Kurde ale szybko ci te suby lecą, jeszcze wczoraj oglądałem specjal na 1000 subskrypcji. Oby tak dalej 🖐
Nooo, poleciało :D
Dzięki ziom!
Totalnie podoba mi się ta seria. Montaż też. Fajna robota, dzięki! :)
Dziękuję ^^
haha Batoon jak zawsze wymiata :) konkret i zamiata cała scenę bez litości!!! ale człowiek legenda to legenda
😎
Dzięki za ten materiał! Jestem bardzo niezdecydowany co do wzoru, a ten film jest bardzo pomocny.
Proszę bardzo! :-)
I cyk i łapka w ciemno i oglądamy 😁 Mam nadzieję, że niebawem nasi kochani "dziaracze" znów zarobią grosza 🤟
Też trzymam kciuki ^^
To jest właśnie super. Ta spontaniczność :) szedłem z zamiarem zrobienia sobie Hulk'a jako element w rękawie. Wyszedłem ze Sknerusem McKwaczem :))
Szczerze, sam rysuje i nie wyobrażam sobie żebym ktoś zmieniał mój wzór na siłe bo ma swoją wizję
Jeśli ktoś jest zielony i nie wie co chce mieć dziarane, to niech tatuażysta mu pomaga
Mówienie że to nie jest modne albo nie widzi mi się to, nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem
Trzeba wyznaczyć granice między usługą a artystycznymi wizjami, płacisz wymagasz
Popatrz na to w takim razie pod kątem usługi: tatuator może Ci odradzać popularny motyw, bo wie, że takich jest mnóstwo i już się spotkał z niezadowoleniem u klientów po jakimś czasie właśnie przez nadmierną powszechność motywu. Więc będzie doradzał zmianę (zazwyczaj). Ale wątpię, że jeśli wyjaśnisz, że zdajesz sobie z tego sprawę, to Ci odmówi.
Mimo tego, jeśli rysujesz, to też masz jakiś swój określony styl rysunku - więc żeby mieć jak najbardziej zbliżony tatuaż (bo chyba znam tylko jednego tatuatora, który robi kopie ilustracji nie do odróżnienia od oryginałów), musisz znaleźć kogoś o podobnej kresce :-)
Poza tym dochodzą kwestie techniczne, których tatuator nie tylko nie powinien pomijać, ale dodatkowo podkreślić - bo możesz nie znać się na tyle na tatuowaniu, żeby wiedzieć jak co się ułoży finalnie na ciele. Większość klientów tego nie wie i nie potrafi sobie wyobrazić :-)
Tak do końca nie rozumiem jednej rzeczy. Wiadomo, tatuażysta jest artystą, ale jest ten według mnie w pewnym sensie rzemieślnikiem. Rozumiem sytuacje gdy przychodzi do niego klient który ma ogólny pogląd na tatuaż ale nie konkretny wzór np. czaszka w b&w z wężem. Ale czemu np. jak poszedłem do salonu z gotowym wzorem, znalezionym co prawda w necie ale mi się cholernie podobał a tatuażysta stwierdził że spoko opracuje go jakoś. Jednak ostateczny wzór był kompletnie inny, nie przeczę też świetny ale kompletnie inny (w sensie wyglądu nie tematyki czy stylistyki). Rozumiem że artysta tworzy własny wzór i projekt w oparciu o sugestie i oczekiwania klienta ale czemu jak np. klient przyjdzie z gotowym wzorem, gotową czaszką z wężem czy coś w ten deseń, to nie dostanie dokładnie takiego wzoru jak przyniósł tylko inny, w tej samej stylistyce i tematyce ale jednak inny? W końcu klient płaci i będzie to nosił do końca życia. To nie jest obraz który może zdjąć ze ściany jak mu się znudzi i wyrzucić.
Z tego, co piszesz, to bardzo możliwe, że nie przejrzałeś nawet prac tatuatora przed pójściem do salonu ("do salonu" też zwróciło uwagę, bo powinieneś iść do konkretnej osoby) ;-)
Popraw mnie, jeśli się mylę, ale czy tak właśnie nie było, że nie sprawdziłeś zawczasu tego jaki artysta się tym zajmie i jaki ma styl?
Po zobaczeniu pytania "czemu klient nie dostanie dokładnie takiego wzoru jak ten, który znalazł w internecie?" aż poczułam potrzebę wypowiedzenia się - a zdarza mi sie to na youtube wyjątkowo rzadko ;) Otóż powody są dwa: 1) prawa autorskie - ten wzór, który Ty znalazłeś w necie ktoś już wcześniej wymyślił, zaprojektował i wydziarał; kopiowanie go będzie plagiatem; 2) odpowiedź opisowa - mam rękaw, w całości zaprojektowany przez moją tatuażystkę na podstawie wizji, którą razem stworzyłyśmy; byłabym, deliktanie mówiąc, wkurzona, gdybym zobaczyła, że ktoś MÓJ tatuaż, który jak słusznie zauważyłeś - będę nosić do końca życia, chamsko skopiował. Niepopularna opinia: klient nie jest pępkiem świata no i warto patrzeć poza czubek własnego nosa - to, że Ty chcesz taki tatuaż jak ktoś już ma, nie oznacza, że prawowity właściciel czułby się dobrze widząc kopie jego wyjątkowego wzoru na kimś innym.
Oglądam kolejny odcinek i kuuuurcze, ta Agata to jest mega ładna babka
:D
dzięki Tobie zrezygnowałem z jednego tatuatora w studio "masowym" i wybrałem tatuatora który ma swoje małe studio i dogadujemy sie swietnie no i podoba mi sie jego styl :)
Dziękujemy, ze jesteś!
Musiałem zrobić 2 tatuaże żeby się o tym przekonać aby całkowicie zostawić tatuażyście wolną rękę. Za trzecim byłem pod wrażeniem :D
Otóż to, otóż to :D
Ciekawy temat, dzięki za filmik,zawsze mnie ciekawiło jak wygląda sprawa projektu tatuażu,na ile to wizja klientów a na ile tatuatorow,w tym filmiku dostałam odpowiedź
Fajnie się Ciebie słucha. Ładnie się wysławiasz i masz w sobie taki spokój. Ja wprawdzie nie mam tatuażu i raczej mieć nie będę, ale bardzo ciekawa tematyka, dlatego z chęcią oglądam. Pozdrawiam:)
Dziękuję ^^
Ide na swój pierwszy tatuaż, wiem w 100% co ma od przedstawiać, rozumiem że jeśli chodzi o wykonanie powinnam w pełni zaufać tatuażyście??
Kolejny świetny materiał i widzę po komentarzach, że sporo kontrowersji wywołał. Ja jak najbardziej rozumiem tatuażystów bo najgorsze jak klient ma swoje widzimisie odnośnie projektu i miejsca a jak już artysta to wykona to wielki dramat że nie po jego myśli. Sądzę, że jak będę szedł na ten pierwszy tatuaż to po prostu spróbuję złapać dobry kontakt z artystą i żeby każdy coś dołożył od siebie bo ja jako klient mam pomysł a artysta (powinien mieć) doświadczenie. Czekam na kolejne odcinki 👍❗
Dzięki :3
Ale z tym "widzimisię" to też trzeba określić - bo większość detali powinna być po stronie tatuatora, ale np. kolorystyka, sposób przedstawienia, motyw - to wszystko po stronie klienta :-)
(około 11:47 )Mnie jakoś nie widzi się robienie sobie tatuażu na całe życie, bo akurat teraz przez parę miesięcy / lat będzie on w "modzie".
Co kto lubi :3
We wcześniejszym filmie wspomniałeś o wyborach motywów, stylu itd a będzie łatwiej znaleźć Tatuatora,a tym samym to jest znalezienie odpowiedniego człowieka do wizji Naszego tattoo. Co za tym idzie ,dajemy jak najwięcej szczegółów przyszłej dziarki i zostawiamy Mu wolną rękę .
Dlatego zgadzam się jak najbardziej,że siedzenie nad czyjąś głową nie pomaga,mi by to przeszkadzało, a jestem tylko klientem.
Oczywiście nie ma przymusu przyjęcia tego co nie bardzo Nam odpowiada. (Twoje słowa 😉)
Ale takie są fakty. Nic na siłę. I owszem,jak poprzednio mówiłeś, za pracę już włożoną, Tatuator powinien zatrzymać zadatek.
@@izabelagil9187 no dokładnie - 80% to Twoje pomysły i wymagania, a 20% to praca tatuatora. Ale musi być ta jego część, żeby było najlepsze :3
@@OSOMkanal 💪👌😊
Witaj,
Chciałabym zadać trzy pytania, na które nie znalazłam odpowiedzi w Twoich materiałach.
1. Alergia na tusz zdarza się, to nie ulega wątpliwości. Czy tatuatorzy w studiu posiadają zestawy przeciw wstrząsowe w razie wystąpienia u klienta wstrząsu anafilaktycznego?
2. Czy ogólnodostępne maści (przeciwbólowe, przeciwzapalne) stosowane np. w bólach reumatycznych ze względu na swój skład mogą mieć wpływ na wygojony już tatuaż? Chodzi mi tu przede wszystkim o sytuację, kiedy smarujemy bolące miejsce np. staw łokciowy, a mamy tam dziarę.
3. Czy przed sesją u tatuatora można (i czy zaleca się) zażyć lek przeciwbólowy zawierający ibuprofen? Czy w ogóle zażywanie leków przed sesją (suplementów, leków przeciwbólowych, witamin, leków przyjmowanych przewlekle na choroby, które nie są przeciwwskazaniem do tatuażu) jest wskazane?
Z góry dziękuję za zaspokojenie ciekawości i pozdrawiam serdecznie :)
Ja tam przed każdą wizytą rozmawiam z tatuatorem co mniej więcej bym chciał i zostawiam mu wolną rękę juz z 10 sesji za mną i ani razu się nie zawiodlem.. Jestem mega zadowolony i nie żałuję żadnej dziary... Teraz czekam na kolejną najważniejszą sesje bo będzie na cześć mojego niedawno narodzonego synka.. Mam nadzieje że pozwolą dzialac tatuażystą bo jak dla mnie bardziej potrzebni niz ci fryzjerzy czy jajies salony kosmetyczne 😊Pozdrawiam jak zawszę dobry odcinek... 😉
Rozmowa to podstawa :D
Nw wydaje mi się płacąc 1000 zł za dziarę i 5-8 h roboty ma się prawo wymagać nawet kopii a takie gadanie, że to artysta i że ma swoją wizję jest dziwne. Przecież to nie tatuator będzie z tym chodzić całe życie tylko właśnie klient. Więc co to za różnica dla tatuatora czy robi kopie czy nie?
Taka, że kopię 1:1 naprawdę ciężko zrobić i mało osób to potrafi. A coś nie wyjdzie, coś będzie inne i w teorii klient ma prawo wymagać zrobienia tak, jak jest na rysunku. Więc wtedy pojawiłby się problem taki, że tatuator nie zrobi tego lepiej, a klient nadal będzie niezadowolony ;-)
To kwestia częściowo techniczna, a częściowo odpowiedzialności za swoją pracę.
wykonują usługę i niech się liczą z krytyką
poza tym to klientowi ma się podobać !!
Często jest tak, Moniko, że po zaufaniu tatuatorowi efekt się bardziej klientowi podoba. Serio, to nie żadna magia, tylko kwestia doświadczenia wykonawcy usługi, bo dobrze wie co i gdzie się sprawdzi :-)
Co sie może nie zgodzić kontur odbija kalka wiec jest 1 do 1 tylko cień to styl tatuatora.
kolorystyka to raczej nie problem kolory tuszy chyba dziś już są wszystkie bo tego masa jest.
Jak dla mie poprostu artysta nie lubi kopiowac 1 do 1 sam rysuję i gdy inspiracje biore. Od innych sam zmieniam zarys i robie po swojemu ale też dziaram nie zawodowo i kontur itd robi kalka 1 do 1 to co ma sie nie zgodzić to raczej odczucie bycia artystą im nie pozwala na kopie 1 do 1 bo to nie sprawia radochy 1 czy 2 spoko ale 100 identycznych raczej nikt robic by nie chciał bo stoisz w miejscu sie nie rozwijasz ale rozwijac sie mozna na skurach czy w zeszycie bo nie oszukujmy się tatuaż to droga sprawa
najlepiej płacić i nie mieć żadnych wymagań.... całe szczęście,, że przy remontach człowiek ma prawo jeszcze decydować co chciałby zrobić...
Dokładnie a poza tym bez naszej kasy to by sobie mogli ale tatuować banany do końca życia 🤣
@@Salamanca-salamanca marudzą, jakby to oni sami płacili za zrobienie tatuażu. Ego w kosmos...artyści...
Zajebista seria, sporo wnosi, przyjemnie się ogląda. Coś innego. 5
Dzięki ^^
2:43 legenda głosi że gość w żonobijce dalej jest dziarany
TYLE MIESIĘCY JUŻ BIEDNY POD IGŁAMI
Jak zwykle, kolejny, swietny odcinek! ❤🤟
🖤🖤🖤
wychodzę z założenia, że jak płacę to wymagam. Jakbym kiedykolwiek zdecydowała się na tatuaż to chciałabym mieć go zrobionego dokładnie tak jak chcę, nawet jeśli to kopia, więc po prostu szukałabym odpowiedniego salonu tak długo aż znajdzie się osoba która zrobiłaby to co chcę
No i dokładnie to bym polecał - jeśli nie potrafisz oddać artyście tej przestrzeni, o której mówił w filmie Emil, to spoko. Ale właśnie będziesz musiała pewnie dłużej szukać :-)
@@OSOMkanal Albo trafi do rzemieślnika który to zrobi tak że wstyd będzie to pokazać
Przynoszę moje szkice (trochę rysuję, więc są znośne) i grafiki, na których się wzorowałam, dodaję, że np. myślałam o kolorowym/monochromatycznym tatuażu itd. Raz wybito mi z głowy jeden pomysł przez miejsce i chyba dobrze :-) Nie będę się kłócić, że umiem lepiej rysować, tatuować czy, że potrafię przewidzieć czy dane miejsce jest ok. Kiedyś planowałam tatuaż na głowie przyśrodkowej tricepsa (ładnie sobie łapsko wyrzeźbiłam), a wyszłam z tatuażem na barku.
No czasem tak jest, że jak zobaczysz finalny projekt w danym miejscu to się okaże, że jest kompletnie nieciekawy i zdecydowanie lepiej przenieść go gdzie indziej :p
Ja akurat bardzo nie lubię jak wzór pokazują Ci w dzień robienia dziary, bo jeżeli coś mi się nie podoba to albo trzeba zmieniać a to trochę zajmuje czasu a przy cało dniowych sesjach trzeba siedzieć do nocy a może się zdarzyć, że projekt nie podejdzie i jest problem. Ja trace termin + jakąś część kasy a w sumie tatuator też jest w plecy, bo nie dostaje pełnej stawki za sesje. Wiem, że są taborety co zgłaszają się chcą projekt a potem kradną go ale myślę, że jeżeli ktoś zapłacił jakąś część za sesje to jest zdecydowany i można pójść na rękę i wysłać wcześniej projekt do akceptacji. Szczególnie jeżeli ktoś robi cały rękaw i co sesje dobieramy motyw do całości.
Nie do końca - to też kwestia tego, że ZAWSZE chcesz coś w dziarze zmienić, "poprawić". Zawsze. Im więcej opcji, tym trudniejszy wybór. Pamiętaj, że praca tatuatora to również projektowanie i robienie dwóch-trzech całkiem odmiennych to de facto praca za 1/2-1/3 zapłaty :-)
Wiem że filmik ma trochę miesięcy na karku, i ten komentarz nie będzie pewnie jakoś licznie odwiedzany, ale ja uważam że jak mówię tatuażyście, słowo: "Feniks" to on może widzieć masywnego orła z jego projektu który jemu się podoba i mi wmawiać że to feniks. Ja mówiąc "Feniks" widzę (umieszczając) ptaka, który ma delikatniejsze kształty, posiada dłuższą szyje i jakiś konkretny typ ogonu, i tak szczerze, czy ja mam dostać od tatuatora, jakiś wzór który mi się nie podoba, temu akurat że jego wizja jest sprzeczna z moją?? Oczywiście tu nie chodzi o styl, bo ich tak na prawdę jest mnóstwo, i zapoznać się z portfolio to najlepszy sposób aby się dowiedzieć czy ten akurat cię interesuje, natomiast czy tatuarzysta nie może się zasugerować moją wizją tego projektu? I czy ja będę musiał chodzić z ulanym feniksem? W tej sytuacji jego zadaniem nie jest puścić feniksa na zbilansowaną dietę tylko po prostu narysować projekt który będzie bliżej moich wymagań i z którym będą w stanie się zgodzić.
Dlatego przydaje się pokazać grafikę takiego feniksa ;-)
Zrezygnować z tatuażu możesz w każdej chwili, więc nie będziesz "musiał" chodzić z takim na skórze :p
@@OSOMkanal masz racje, kwestia tego aby tatuator umiał naginać swoją wizje aby zamysł był ten klienta, a nie wpychał gotowy projekt, ja chciałem tylko wyrazić sprzeciw przeciwko betonowemu podejściu do życzenia klienta (zapewne to minimalny ułamek tatuatuatorów).
Robisz super robotę pozdrawiam,
No hard feelings ^^
No fajnie ale jednak tatuaż jest dla klienta nie dla tatuatora to nie on będzie go nosił i raczej to zadowolenie klienta jest ważniejsze.
Jak najbardziej!
Ale jak mówiła Magda - tatuator naprawdę w 99% przypadków wie lepiej od klienta co będzie wyglądało lepiej przez względy techniczne. Więc jeśli klient chce po swojemu, to albo można mu odmówić, albo zrobić. Ale uwierz, że lepiej odmawiać, bo słyszałem dziesiątki historii, że klient się uparł mimo jasnego powiedzenia, że coś będzie źle wyglądało, a potem w necie obsmarował, że tatuaż do dupy bo nieproporcjonalny.
Więc tatuator wykonując dziarę podpisuje się pod nią - i jeśli będzie brzydka, to będzie świadczyła o jego niekompetencji.
@@OSOMkanal 99% statystyk w inernecie jest zmyślonych
/Abraham Lincoln/
;)
Tak było!
Od tego jest rozmowa z tatuażysta jeżeli zorientujesz się że nie odpowiada ci jego styl jego wizja to zmieniasz artystę to nie jest drukarka pozdrawiam
Ludzie są różni i moim zdaniem najważniejsze jest to, aby znaleźć z artystą wspólny język. Miałam taką sytuacje, że podobały mi się prace jednej osoby, ale rozmowa nam się w ogóle nie kleiła, odniosłam wrażenie, że jestem tylko skórą a on ARTYSTĄ i na rozmowie się skończyło. Znalazłam inną osobę z którą złapałam fajny kontakt, która czyta mi w myślach jak coś pokracznie tłumacze i jestem zadowolona i szykuje się na drugą sesje i jaram się ogromnie. Podstawa to risercz, otwarta głowa i swoje zdanie :)
Dokładnie tak, trzeba się dobrze dobrać :-)
OSOM świetny kanał !
Powiedz proszę czy będzie odcinek o stylach w jakich tatuatorzy pracują?
Dziękuję ^^
Już dwa są, ale na razie lokalne - za "nasze" zabiorę się jak otworzą salony :3
Ile osób tyle zdań, bardzo fajny filmik!
Dzięki ^^
Szanowni Tatuatorzy chyba nie rozumieją tego że to klientowi ma się ów tatuaż podobać a nie wam ...
Ale to Twoja rola w tym, żeby dać odpowiednie informacje oraz wybrać tatuatora, którego styl Ci odpowiada. Bo jeśli zrobisz tak, jak mówił Młody na początku filmu, że idziesz do gościa, który robi ostre, czarno-białe rzeczy, a chcesz kucyka pony... no to nie jest moim zdaniem "wina" tatuatora. W ogóle tu żadnej winy nie ma, po prostu niedokładny dobór tatuatora to najczęstszy przypadek nieporozumień.
Jeżeli powiesz tatuażyście, że chcesz różowego kucyka pony, a on tatuuje w czarno-bialych kolorach i posiada styl, do którego twój wzór nie pasuje, to ma prawo odmówić
Idąc do malarza nie bedziesz nad nim stal i mowil jak ma to robic.
No siemano 😁 obejrzałem.... i już wiem kogo omijać jak się wybiorę do wawy na dziare 🤣
Elo mordeczko :D
Kto Ci tak podpadł? xD
Nie żeby podpadł ale chciałbym mieć wpływ na to co będę nosił przez resztę życia. A tekst STUKU mnie roz...bał 🤣 i wiem ze do Pana Piotra Winiarskiego poszedł bym z
przyjemnością 😁
Jak zawsze sztosik 👌👌
Dzięki, ziom!
Do największego tatuażu u siebie podchodziłem przez jakieś 4 lata. Duuuuuużo rozmów z tatuatorem, gadanie o sobie, o duperelach i tak się wyczuwaliśmy kto na co może się zgodzić. Wzór powiedziałem co chcę, ale nigdy go nie zobaczyłem przed. dopiero jak mi kontury machnął na skórze to się zdziwiłem :D
Jezu, jak na moje zdanie, to stanowczo za długo. Tak kilkadziesiąt razy xd
Bo zawsze masz tak, że po tygodniu-dwóch coś by można było dodać, coś zmienić. A tu 4 lata :D
@@OSOMkanal spokojnie, miało na to wpływ kilka czynników. Pierwszy że wzór się krystalizował dobre 2 lata, potem kasa (wiadomo, czasy studenckie ;) ), a jak juz się zakotwiczył i wzór, i kasa, to trzeba było się wbić w termin. To co mnie zdziwiło to rozmiar, bo ja myslałem, że będzie coś wielkości powiedzmy talerzyka deserowego a tu tego rozmiaru okazał się jeden element :D. Wystraszyło mnie to ale tatuator powiedział: uwierz mi, widziałem setki za małych tatuaży ale jeszcze nigdy za dużego. No i poszło :D
Teraz od dobrych 2 lat przygotowuję się do następnych obrazów, ale- paradoksalnie- głównie "wina" jest po stronie tatuatora (nie Tuska ;) ), po prostu co chce się ustawić na termin to jeszcze nie robi na ten czas, kiedy mogę, a jak juz zaczyna się czas kiedy można to nagle wszystkie terminy zajęte :D. Chyba czas poszukać dobrego terminu albo nowego tatuatora ;)
😁 i obejrzane z opóźnieniem ale jednak ....przydatne jak dla mnie :-)....super :-)
^^
Trzeba po prostu wybrać wzór i spróbować się jakoś dogadać. Tak jak kiedyś był Joker i koleś chciał zrobić swoją interpretację jego. A kucyk pony mnie rozwalił. Mógłby być zrobiony w wersji hardkorowej
Dokładnie :D
Mam pytanie z innej beczki:) Jeśli ktoś zrobi mi tatuaż np. kontury mojego psa to czy mogę sobie zrobić foto z ciała i przerobić na ikonkę/logo ? Czy jeśli jest na moim ciele z moim psem to mogę wykorzystać?
Jeśli klientowi się nie podoba to zawsze możne odmówić wykonania tatuażu i tatuator zostaje z wolnym projektem 😉 płace nie małe pieniądze wiedz dziwne że tatuorzy nie chcą słuchać sugesti i poprawiać zmianek, szkoda że macie tak mało szacunku do osób które do was przychodzą.
Słuchają, tylko też nie chcą robić tatuaży złych technicznie, bo ich prace świadczą o ich umiejętnościach 😉
Nikt nie lubi jak się nad nim stoi w pracy to normalne...Ja wolę przedstawić pomysł i niech artysta działa później projekt wspólnie można jeszcze poprawić... Interesuje mnie temat jak tatuatoży podchodzą do kwestii powrotu do pracy po skończonej pandemii jakie mają oczekiwania,obawy i co ogólnie myślą..Co się zmieni np.w kwestii higieny bo zmieni się na bank,chociaż pożądane studio tu chyba dba tak że lepiej się nie da....Piona Ziom👍
No właśnie tak, jak napisałeś - ciężko o bardziej higieniczne miejsce (bądź co bądź) publiczne. Więc raczej dużo się nie zmieni. Ale temat bardzo ciekawy :-)
Pozdro!
Chyba że jesteś przelotem gdzieś na wczasach w jakimś "egzotycznym" miejscu i dziarasz się gdzieś w przyczepie przy plaży gdzie standardy są raczej wątpliwe...😋 Ale mi chodzi też o kwestie że tak to nazwę urzędowe co wiejscy na to bo na pewno jakieś wytyczne bedą na pewno i jakieś absurdalne mogą się trafić...A i pewnie szefowie salonow będą robić co mogą żeby zapewnić bezpieczeństwo swoim pracownikom jak i klientom.Pożyjemy zobaczymy.
Fajny film:) na rynku jest tylu dobrych tatuażystów i myślę że każdy znajdzie coś dla siebie i styl który mu się podoba
Dokładnie ^^
O lol zapomniałem że dziś odcinek superowo
:D
@OSOM tak z innej beczki, że Ci się chce odpisywać na te wszystkie komentarze 😅 I to czasami takie litanie że szok. Pozdro 😁
Ktoś poświęca czas, żeby obejrzeć film i coś napisać, więc staram się odpisać na każdy komentarz :3
@@OSOMkanal nie no szacun 👍
Pozdro ziom :D
Planuję w przyszłości kilka tatuaży, nie mam żadnego zamysłu artystycznego, żadnej wizji,poprostu sprawdzam w jakim stylu dany tatuator wykonuje pracę, jeśli mi się podoba stylistyka konkretnego artysty to wtedy wiem czego oczekiwać i będzie mi się to podobać. Moim zdaniem trzeba poprostu szukać. Tatuaż to wybór na całe życie, nie lubię też z nikim się kłócić ponieważ kompletnie nie ma to sensu.
Same here ;-)
Moim zdaniem, ważne jest żeby klienci tez zrozumieli ze robiąc tatuaż przy nich w dniu tatuowania, nikt nie chce robić im na złość. Jest to wygoda dla tatuatorów, ale i super opcja dla klienta, ze biorąc udział w robieniu projektu będzie miał realny wpływ na jego wygląd, a wysyłanie projektu jakiś czas wcześniej, nie ma sensu, bo zapyta się o zdanie pół rodziny i setki kolegów, każdy będzie miał cos na temat tego projektu do powiedzenia, klient się zasugeruje opiniami, w konsekwencji czego wychodzi zupełnie inny tatuaż, nie mający nic wspólnego z wyobrażaniem klienta...
+1
Kocham tatuaże ale środowisko tatuatorów jest tak mega irytujące. Większość to gwiazdeczki co noszą się jakby byli jakimiś bogami.
Ale oni tylko mówią w jaki sposób pracują :-)
Nie kierowałabym się kilkoma osobami z filmiku na necie do oceny środowiska tatuatorskiego. Osobiście znam wielu bardzo pozytywnych, mega skromnych, zajebistych tatuatorów. Tutaj 2-3 osoby też mają moim zdaniem jakąś taką negatywna energię. Jakby wydawało im się, że są niewiadomo kim. Większość jednak pozytywnie :-)
@@agata8781 Nie znam nikogo, komu przypadliby do gustu wszyscy - ludzie to ludzie i chemia z tatuatorem musi być dobra. Ale fakt, jak mówi Agata: moi goście to siłą rzeczy wycinek branży i choćbym zaprosił 2000 tatuatorów, to zawsze znajdzie się jeszcze jeden, który powie coś całkowicie innego :D
@@OSOMkanal Dokładnie tak. Druga sprawa, że te kilka osób które na filmie wydają się nam 'nie pasować', w realu mogliby okazać się dla nas zajebistymi ludźmi. Przed kamerą często ludzie zachowują się troszkę inaczej niż zwykle. Głupotą byłoby ocenianie Ich, a tym bardziej całego Ich środowiska po paru minutach filmu.
Ja uwazalem sie za boga zanim jeszcze tatuazem sie zajmowalem...
Kolejny idealny filmik pode mnie, bo przymierzam się do pierwszego tatuażu. Jak ty to robisz, ze zawsze jak mam zagwostkę to cyk - idealny filmik z odpowiedzią ? xdd
HIVEMIND xD
Podejście Pauli do tematu mi się podoba najbardziej 👍 bo argument że tatuator to artysta i ma prawo tworzyć co chce no to dla mnie osobiście sorry ale nie. Szanuję ale to jednak ja będę nosic wzór do grobowej deski. Myślę że pełna swobodę tworzenia artysta może sobie przypisywac na świńskiej skórze ale ludzka powinna mieć nieco więcej do powiedzenia 😅💁♀️
Again - Ty nosisz, Ty wybierasz, ale nikt nie każe Ci tatuować się u wybranego artysty ;p
Więc to nie jest tak "ja chcę i koniec", zawsze możesz iść do kogoś innego.
Osobiście uwielbiam tatuaże i mega mi się podoba seria którą tworzysz i od 3 lat myślę nad tatuażem i jakoś nie mogę znaleźć czegoś dla mnie, wiele wzorów mega mi się podoba i w ogóle, ale w tej kwestii sam nie wiem czego chcę konkretnie i co tak naprawdę bym oczekiwał (w kwestii stylistyki i wzoru) od tatuatora, więc na razie się w tej kwestii się wstrzymuje 😐
I dobrze, lepiej przemyśl, jeśli jesteś niepewny pomysłu :-)
Co w momencie kiedy sam umiesz nieźle rysować, i samemu stworzysz projekt? Jeśli tatuator uzna, że będzie się dobrze nakładać, lub dokona koniecznych zmian, będzie to okej?
Zasadniczo tak! Jednak najważniejszy jest wtedy wybór tatuatora. Pamiętaj o tym, co mówili moim goście - jeśli przyjdziesz z kolorowym rysunkiem do kogoś kto pracuje tylko z czernią, to nie oczekuj, że te kolory będą zachowane. I tak dalej :-)
Mam bardzo ważne dla mnie pytanie. Jeśli marzę o tatuażu kwiatów w bardzo charakterystycznym stylu od osoby która robi tylko takie właśnie delikatne, jakby rozmazane kwiaty i chcę aby te kwiaty były w prostym, czarnym trójkącie to mogę się przejechać na tym że ta osoba nie zrobi prostego trójkąta, coś będzie z nim nie tak?
Doświadczony tatuator bez problemu zrobi kilka prostych linii ;-)
Cóż, ja zamierzam przyjść z wzorem na kartce (projekt wykonany przez ciotkę) i poprosić tatuażystę, żeby poprawił włosy w projekcie/zrobił projekt po swojemu, opierając się w 80% na moim. Pogadamy, ustalimy, zobaczę co z tego wyjdzie :D
3:25 uff, myślałam, że klient chciał zmieniać kolory na projekcie i się zdziwiłam, że tatuażysta się oburza... Ale CHOLERA, klient chciał zmieniać kolory podczas tatuowania XD
No to jest to - wiesz, co chcesz, a tatuator wie jak to zrobić. Dogadacie się :D
ej pewnie już to pytanie sie gdzieś pojawiało, ale jestem leniwy i nie chce mi się szukać, jak nagrywacie wywiady podczas pandemii?
Nie nagrywamy xD
Cała seria to efekt nagrań przez cały grudzień :D
Dobry odcinek :) 🔥
Dzięki ziom!
Hmm, argument pod tytułem "jak ktoś przegląda mój Instagram, to wie jaki mam styl i czego się spodziewać" nie zawsze jest trafiony. Dla przykładu: chcesz sobie zrobić napis albo jakiś kształt/obrys, zaglądasz na profile tatuażystów ze studia tatuażu, a tam niemalże każdy z nich robi raczej duże, zamalowane tatuaże z licznymi elementami. Tatuażyści rzadko wklejają zdjęcia wszystkich swoich prac. Raczej tych najbardziej pokaźnych. A mnie, jako klientkę, która chce np. obrys psa, czy cokolwiek, mało interesuje to z czego głównie słyną. Dwa największa studia tatuażu w Warszawie właśnie tak się prezentują. Więc robiąc mój wzór nie wiem tak naprawdę jak go zaprojektuje mój tatuażysta. Do niczego mi się nie przyda jego portfolio.
Decyzja na podstawie nawet małej ilości informacji (portfolio) jest lepsza, niż decyzja bez żadnych informacji ;-)
A to, czy umiesz "czytać" prace tatuatorów to niestety indywidualna kwestia i tak jak ja nie potrafię sobie niektórych rzeczy zwizualizować, tak ktoś inny nie zauważy charakterystycznych szczegółów dla każdego wzoru :-)
Ja się tak nie do końca zgodzę z tym, że tatużyści prawie zawsze prezentują duże zdobne prace, wystarczy poszukać. Na przykład w tym studio: instagram.com/melty.pokes/ zobaczysz różne rzeczy, w tym także napisy, obrysy czy małe figury geometryczne. Drugą sprawą jest rozmowa. Ja napisałam do studio i wysłałam co chcę mniej więcej, a był to projekt trochę geometryczny, trochę zdobny i studio mi odpisało, że w takich projektach doskonale czuje się ten tatuator i wysłali jego portfolio. Nie miał nic w tym konkretnym stylu, takiego typu tatuażu, ale potem jak się okazało, że świetnie zrobił projekt, choć nie było takiego w portfolio. Więc warto mimo wszystko pytać, rozmawiać ;)
Napis to Ci nawet praktykant może zrobić bo to jest coś od czego się zaczyna pracę w studio. Ktoś kto pracuje w tym zawodzie trochę czasu i ma wyrobioną renomę nie podejmie się zrobienia takiej gównodziarki bo ma klientów, którzy przychodzą na ambitniejsze prace. A do tego dziarki powinno sie dzielić na te komercyjne i na te które reprezentują prawdziwą sztukę na ciele.
spoko material nie jestesmy drukarkami pozdrawiam
Dzięki :3
Troszkę inne pytanie jak długo po tatuażu nie można się opalać na solarium itp ? Bo dużo fajnych rzeczy mówicie ale nie mówicie czasowo chociaż tak trochę bo rozumiem że każdemu inaczej goi się skóra ale tak mniej więcej ?
Solarium najlepiej wcale (nawet i bez tatuażu, bo jest niezdrowe). A jeśli już dziara wygojona, to minimum te 2 miesiące, zależnie od wzoru. Plus koniecznie z jak najmocniejszą ochroną UV, bo solarium go zniszczy :-(
Dziękuję za odpowiedź 😃
te pierdolenie o tym ze oni sa artystami mnie troche smieszy, klient przychodzi i masz mu dziarac co jemu sie podoba a nie tobie
Co do własny wzorów, to mam pytanie. Mam własną koncepcję na tatuaż wraz ze wstępnym szkicem. Czy tatuażysta wykonałby mi go? Nie mam problemu żeby pozmieniał w nim pewne szczegóły ale chciałabym mieć zachowana moja wizję.
Dokładnie tak, jak powiedziałem w filmie - każdy tatuator ma swój styl pracy. Wybierz tego, którego prace Ci się podobają i to jej / jemu zadaj to pytanie :-)
Takie pytanie, jeśli przyniosę do tatuatora własny wzór, zaprojektowany i narysowany przez siebie, to czy ktoś to wytatuuje?
Zależy do kogo przyjdziesz. Niektórzy się zgodzą, niektórzy nie, ale bardzo mała szansa, że tatuaż będzie idealnie 1:1 z Twoim rysunkiem, bo każdy ma swój unikalny styl i to widać potem w szczegółach.
Siema Osom chciałbym poprawić tatuaż ,czy mozesz polecić jakieś studio?
Temat-rzeka :D
I musisz sam wybrać do kogo pójdziesz. A to zależy od tego co już masz do poprawki, a co miało być :-)
Niby rozumiem co mają na myśli tatuażyści, ale jakoś martwi mnie to, że ostateczny projekt zobaczę zapewne dopiero przy samej już wizycie
Jeśli znajdę artystę, którego styl mi przypasuje to mu zaufam,ale co jeśli mi się jednak nie do końca spodoba :/
Z mojego doświadczenia - po dobrym wyborze artysty nigdy się nie zawiodłem 😉
Jakiej muzyki używasz która leci w tle?
Rev-run Cospe remix :3
OSOM dzięki :)
Nie pomaluje Pani/Panu pokoju na zielono bo wole malować na niebiesko XD
XD
Specyficzni ludzie ,,... najlepiej żeby tatuatorowi podobało się to ,co ja mam na sobie ..... hmmm
No to jest jednak ich praca, są artystami
😳
@@bigglasses1953 ich praca to zrobienia tatuazu i huj mnie to obchodzi czy im sie to podoba czy nie xD
Ehh przechodzę przez to... Przyszedłem z rękawem z intenetu który mi się bardzo podobał. Kilka lat się zbierałem, ale depresja, głupie tracenie pieniędzy, aż pod wpływem terapii ... "Dobra ruszę z tym tatuażem, zrobię wreszcie coś dla siebie'.. .No i co? I gówno. Gość sobie wybiera elementy rękawa według swojej wizji..., Kiedy już po 1,5 godziny obrabiania tego w photoshopie mnie zawoła, to mi nie wypada odmawiać. Dlaczego? Bo on kolejne 1,5 godziny będzie obrabiał coś innego i zrobi to z premedytacją w taki sposób, żeby pokazać, że to jego jest lepsze. Co za tym idzie, zmarnujemy czas, który poszedłby na tatuowanie. Dla mnie to nie jest problem, że tatuaż nie powinien być identyczny itd.. Ale jednak wszystko jest inaczej. Tatuaż, który mi się podobał jest po prostu w pełni kolorowy, a ten mój... Pan mi doradził - Róbmy całość w czerni, a potem pokolorujemy, zamiast robić od razu kolor i chodzić z rozgrzebanym... Okej 'zdaje się na Ciebie, Ty jesteś fachowcem' . Ból dupy jednak pojawia się, gdy siedzisz 10 godzin i płacisz za pełną sesje na kolorowanie czarnego..., a po kilku dniach tego koloru nie widać wcale.. Inne elementy też są rozciągane na cały dzień, gdzie to kolorowanie to może 1/5 całego tatuażu , który też trwał cały dzień. Pan chce na siłę robić lepiej, więc bardzo proste małe elementy rozciąga na bardzo szczegółowe, przez co tatuaż o wielkości kostki masła trwa przez cały dzień, a w oryginale było tam coś... (nie przesadzam... w oryginale było coś co zajęłoby max 2 godziny). Ciężko zrezygnować z kogoś kto nie ma ani jednej złej opinii. Nigdy nie wiem czy gdzie indziej nie będzie gorzej. Fakt jest taki, że załamuje mnie to , że do końca samego przedramienia jeszcze spokojnie na 2 sesje rozciągnie. co za samo przedramię zrobi wynik niecałe 8000 zl.. A najgorsze to to, że efekt mnie załamuje..., Tatuaże to chyba jednak są dla ludzi, którzy chcieliby 'coś tam' i przychodzą bez wizji, żeby im ktoś na miejscu wymyślił. To wtedy tak..., zobaczą coś czego nie widzieli i im się spodoba. Inaczej to będzie gdy chcesz odtworzyć coś co już widziałeś/aś ... ehhhhh no ja od kilku tygodni jestem załamany. Kasa leci , a ja mam na skórze coś co totalnie odbiega od tego czego chciałem... , a tatuator wszystko chcę pod swój styl ' tego i tak bym CI nie zrobił, bo jest chujowe"
Rozumiem to ze tatuatorzy mają swój styl w ktorym najlepiej to robią ale za przeproszeniem wkurwia to ze czasami NIEKTÓRZY zachowują sie jakby byli wszechwiedzący a wg mnie to branża usługowa i jak ja chce mieć na ciele pewien wzór to chce go miec a nie co tatuatorowi sie podoba, nie pije do nikogo moze i moje podejście jest uwarunkowane dotychczasowymi przezyciami ale irytuje mocna to ze wzór sie dostaje dzień wczesniej albo w dniu tatuażu i stawia sie klienta pod ściana i poza małymi korektami chuja mozna zrobić. Wiem ze niektorzy są mega niezdecydowani i przez nich cierpią Ci co wiedzą co chcą mieć i w sumie chuj mój kkmentarz nie ma sensu pozdrawiam #fcksystem xdd
No to... w sumie tak. I w sumie nie xD
Generalnie skrajności z każdej strony powodują jeszcze większe mity i niezrozumienie u wszystkich :D
co to za muza na podkładzie?
Super film😍
^^
Dobra a ja mam takie pytanie.
Od dziecka jestem miłośnikiem komiksów. Jakieś ćwierć wieku temu mając 4 lata nauczyłem się na nich czytać. Zawsze specjalne miejsce w moim serduszku miał duet Batman i Joker. No i zrobiłem sobie Batmana i przyszedłem do tatuatora z gotowym szkicem z komiksu prosząc żeby za dużo nie zmieniał bo chcę taką postać jak jest na obrazku tylko zrobił to w sketch'u, zeby wygladało troszkę jak narysowane węgielkiem. Może trochę sytuacja jak Twój Nihilus na ręce. Powiedział ok i tyle w sumie było rozmowy, podesłał mi kilka razy projekt na maila, kilka razy mu go odesłałem i wyszło w sumie bardzo spoko ale moje pytanie brzmi... Czy jakoś coś źle zrobiłem, że przyszedłem do gościa i powiedziałem wprost, że chcę to i to na nodze?
P.S. Jeszcze z początku powiedział, że fajny pomysł i dawno sketch'u nie rzeźbił i chętnie sobie przypomni. Przyznam, trochę się zmartwiłem z początku ale wyszło to o co mnie chodziło :D
No ale mówiłem - tu nie ma źle czy dobrze. Znajdziesz takich, którym coś odpowiada, a innym nie ;-)
Przynajmniej jasno powiedziałeś co chcesz, a to dla tatuatora najważniejsze, bo może się jasno określić czy umie / może to wykonać, czy jednak nie.
No gość się przyznał, że to będzie jego 1 sketch i czy się na to zgadzam a w portfolio miał hiperrealistyczne kosmosy, mgławice, księżyce, portrety to mu zaufałem i nie żałuję bo ogarnął mega. Chodzi mi o to, że z tego filmiku i kilku innych wnioskuję po wypowiedziach artystów, z którymi rozmawiałeś, że raczej nie przepadają za kopiowaniem wzorów innych (a szkic z komiksu raczej jest takim wzorem) i stąd moje pytanie. Proszę nie odbierz tego, że się przypierdalam czy coś bo masz świetny kanał i propaguję go w towarzystwie. ;)
A swoją drogą.
May the force serve you well!
Za tą dobrą stronę czyli Lordów Sith szanuję mocno ;)
Dużo tatuażystów robi wzory z neta, że zajeżdżasz do niego i razem szukacie co chcesz. Drukuje, nalepia i tatuuje. To aż głupio i strach poprosić, żeby sam coś zaprojektował 😂
To chyba do słabych chodzisz, że tylko kopiować potrafią xd
Prosta zasada: współpraca po obu stronach. Nie odpowiada Ci podejście danego tatuatora, idź do innego, takie masz prawo. Tak samo artysta ma pełne prawo wybierać tych klientów, z którymi będzie mu się komfortowo współtworzyło nowe dzieło. Tatuator to nie pracownik poczty, który klepie wszystko tym samym stemplem…najlepsze tatuaże powstają, kiedy go zainspirujesz swoim pomysłem. To, że pozwolisz mu ingerować w projekt nie oznacza, że zamiast gryfa w efekcie końcowym dostaniesz tukana. Twoje wizja tatuażu połączona z jego pomysłami i doświadczeniem dadzą dzieło, które będzie dobrze wyglądało przez długie lata.
a jakie to najlepsze tatuaże? Dla niektóry to będą najdziwniejsze, dla innych najbardziej estetycznie wykonane, a dla kolejnej grupy przedstawiające to co chciał stworzyc tatuator. Nie róbmy z tatuatorów Picassa.
Pomysł i ogólne decyzje - klient.
Szczegóły i dopasowanie techniczne - tatuator.
Tak to powinno wyglądać :-)
@@OSOMkanal bo tak mówi kto? Gość robiący fajne filmiki w sieci ;)?
Tatuowanie to usługa. I tak powinna być traktowana.
Tak, mówię (zaskoczenie) za siebie xD
Tak to powinno wyglądać, bo najlepsze efekty widziałem właśnie takich współprac :-)
@@paulinacatinux8204 Masz rację, to jest usługa. Ale usługodawca to nie Twój niewolnik. "Pan każe - sługa musi" to już nie te czasy.
ja tym razem mam komentarz do strony technicznej a nie merytorycznej - mega męczące są te cięcia ze zmianą rozmiaru kadru... :(
Te materiały miały 3x taką długość - inaczej się nie da bez przykrywania filmu czymś innym. Gorzej wyglądałoby bez zbliżeń ;-)
Nie rozumiem, skoro wybieram tatuatora to wiem co i jak robi. Ostatnio bylam z obrazkiem w telefonie pokazalam i mowie fajnie jakby miał skrzydla w tym jedno zlamane, i slucham jak by zrobil, moj zachwyt i robi. On wie co robi a ja mu ufam, tak to chyba dziala? 😊😊😊
Tak powinno :p
Ja to jestem ciekaw jak dziara się tatuator :D W sensie czy on sobie sam robi projekt czy raczej jest jak taki ,,klient" i po prostu bierze wizje tatuatora, który ma wykonać??
Raczej tatuatorzy dają się dziarać swoim ziomkom, których styl im bardzo odpowiada. Rzucają pomysł i dają wolną rękę. Tak wychodzi zawsze najlepiej.
Dokładnie, jak powyżej.
Plus wiedzą "jak to działa", więc nie ma raczej nieporozumień :-)
Tak odbiegając od tematu, polecił by ktoś studio w wwa gdzie Tatuator może wykonać niewielki tatuaż pismem Japońskim? 😁
Technicznie to większość powinna to wykonać. A jeśli pytasz o kogoś, kto zna japońskie pismo, to niestety nie znam 😉
@@OSOMkanal Dzięki za odpowiedź! Wzór mam już wybrany, chodziło właśnie o stronę techniczną, czy da radę wykonać 😁
Zawsze łapka w górę , bez oglądania .
Dzięki! :D
OSOM kiedy ty robiłeś te nagrywki że każdy jest w tym samym ubraniu?
On sie cofa w czasie do tego samego dnia i nagrywa. dla nich jest to ten sam dzien ale dla osoma przyszlosc. ma w domu teleporter polaczony z wechikulem czasu ktory zagina czasoprzestrzen. powstal on w przyszlosci i ktos sie cofnol w czasie i go dal osomowi. tak jest, OSOM potwierdz
Tak było!
.
.
.
Wszyscy byli nagrani 1 raz, 6 miesięcy temu xd
Ja to chyba dziwny jestem, bo nigdy nie wybrzydzałem. Mój pierwszy tatuaż to serce anatomiczne i 4 asy, kompozycja dobrana przez tatuatora, moim jedynym wymaganiem po obejrzeniu wzoru było tylko to, aby as kier był jako pierwszy a reszta schowana za nim. Drugi tatuaż to twarz kobiety i kompas, kompas to drobnostka ale twarz kobiety na przedramieniu to lekkie wyzwanie. Dostałem 2 wzory twarzy, jedna przecudowna, druga trochę gorsza, przynajmniej tak wyglądało na kartce, bo na przedramieniu ta ładniejsza(1 wybór) twarz była strasznie zniekształcona poprzez specyficzne załamanie ręki, za namową tatuatora wybrałem tą drugą twarz i efekt jest znakomity. Trzecia dziara to po prostu oko na bicepsie, jedyne co "wymagałem", to żeby z tego oka płynęła łza. Pod koniec tego roku kończę rękaw, info dla tatuatora to czaszka i twarz kobiety na ramieniu i tyle, całą kompozycje itd. zrobi po swojemu. Każda narada nie trwała dłużej niż 15 minut, Ja mam to co chcę i bardzo mi się podoba a tatuażysta robi po swojemu. Ale to tez chyba trzeba mieć szczęście że akurat 1 wizyta w studiu i już znalazłem gościa co mi pasuje stylem, lubi doj*bać czarnego a cieniowanie mistrzostwo świata. Druga rękę oddaje mu w całości na własny użytek, zobaczymy co wymyśli ;)
ps. jedynym minusem jest to, że muszę dojeżdżać, bo u Mnie w mieście właśnie górują zwykli rzemieślnicy a ich tatuaże wyglądają jakby przyklejone, zero realizmu :)
Też jestem zwolennikiem jeżdżenia gdziekolwiek, jeśli tylko tatuator mnie dobrze wydziara :D