Це відео не доступне.
Перепрошуємо.
Kiedy warto kupić mieszkanie w Wielkiej Płycie
Вставка
- Опубліковано 13 сер 2024
- Nie pytaj się "czy warto kupić mieszkanie w wielkiej płycie", ponieważ odpowiedź nie jest jednoznaczna. W tym filmie mówię o tym kiedy takie mieszkanie warto kupić a kiedy lepiej tego unikać. Zobacz ten film i podejmij rozsądną decyzję.
@Tomasz_Lebiedz O tym czy warto kupować mieszkania w wielkiej płycie oraz o prawidławach rządzących rynkiem nieruchomości.
👉 Platforma z wiedzą i szkoleniami o nieruchomościach: symen24.pl Zobacz ;-)
ROZDZIAŁY:
00:00 Wstęp.
01:10 Jak długo postoi wielka płyta
03:10 fałszywe opinie o budownictwie z wielkiej płyty
06:15 kiedy opłaca się kupić mieszkanie w wielkiej płycie
07:20 paradoks - niższa cena to większy zarobek
09:40 lokalizacja i sąsiedztwo zawsze mają znaczenie
11:00 dlaczego mieszkania w wielkiej płycie są chętnie kupowane
11:50 konstrukcji nie zmienisz
12:50 jakie mieszkanie warto kupić
👉 Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
/ @tomasz_lebiedz
WIĘCEJ o obrocie, inwestowaniu, prawie, praktyce i trendach na rynku nieruchomości znajdziesz tutaj:
- Prawo w obrocie nieruchomościami 👉 symen24.pl/prawo-i-biznes-w-n...
- Obrót gruntami i domami 👉 symen24.pl/pulapki-obrotu-gru...
- Kurs na pośrednika w obrocie nieruchomościami 👉 symen24.pl/kurs/kurs-profesjo...
Zalety i wady mieszkania w wielkiej płycie
Mieszkanie w wielkiej płycie to temat, który budzi wiele kontrowersji. Niektórzy uważają, że to najlepsze rozwiązanie, inni natomiast uważają, że to najgorsze.
Zalety mieszkania w wielkiej płycie
Jedną z największych zalet mieszkania w wielkiej płycie jest niska cena. W porównaniu do mieszkań w budynkach deweloperskich, mieszkania w wielkiej płycie są znacznie tańsze. Ponadto, w wielu przypadkach mieszkania te są większe i bardziej przestronne.
Kolejną zaletą mieszkania w wielkiej płycie jest dobra lokalizacja. Wiele budynków z wielkiej płyty znajduje się w centrum miasta lub w jego pobliżu. Dzięki temu mieszkańcy mają łatwy dostęp do sklepów, szkół, przedszkoli, przychodni i innych udogodnień.
Wielka płyta to także dobre rozwiązanie dla osób, które cenią sobie spokój i ciszę. Wiele budynków z wielkiej płyty znajduje się na obrzeżach miasta, z dala od zgiełku i hałasu.
Wady mieszkania w wielkiej płycie
Niestety, mieszkanie w wielkiej płycie ma także swoje wady. Jedną z największych jest słaba izolacja akustyczna. Wiele budynków z wielkiej płyty jest słabo izolowanych, co oznacza, że mieszkańcy słyszą hałas z sąsiednich mieszkań i ulicy.
Kolejną wadą mieszkania w wielkiej płycie jest brak prywatności. Wiele budynków z wielkiej płyty ma wspólne klatki schodowe i windy, co oznacza, że mieszkańcy muszą dzielić się przestrzenią z innymi osobami.
Wielka płyta to także często brak estetyki. Wiele budynków z wielkiej płyty ma szare, betonowe elewacje, które nie są zbyt atrakcyjne wizualnie.
Czy budynki w wielkiej płycie zostaną rozebrane?
Wiele osób zastanawia się, czy budynki z wielkiej płyty zostaną wkrótce rozebrane. Odpowiedź na to pytanie jest trudna, ponieważ zależy od wielu czynników. Wiele budynków z wielkiej płyty zostało już rozebranych, ale wiele innych nadal stoi.
Czy budynki w wielkiej płycie były termomodernizowane?
Wiele budynków z wielkiej płyty zostało termomodernizowanych w ostatnich latach. Dzięki temu mieszkańcy mogą cieszyć się niższymi rachunkami za ogrzewanie i lepszą izolacją akustyczną.
Różnice w lokalizacji budynków deweloperskich i budynków z wielkiej płyty
Lokalizacja budynków deweloperskich i budynków z wielkiej płyty może się znacznie różnić. Budynki deweloperskie często znajdują się na obrzeżach miasta, z dala od zgiełku i hałasu. Natomiast budynki z wielkiej płyty często znajdują się w centrum miasta lub w jego pobliżu, co oznacza, że mieszkańcy mają łatwy dostęp do sklepów, szkół, przedszkoli, przychodni i innych udogodnień.
#ryneknieruchomości #cenymieszkań #nieruchomości
Z minusów wielkiej płyty (przynajmniej ja się wiele razy spotkałem):
- Inni sąsiedzi, na nowym osiedlu czułem jakby była większa świadomość dotycząca dbania o wygląd korytarzy i budynku,
- W nowym budownictwie trafiają się imprezowicze i buraki, ale raczej bez ciężkiej patologii, w starej płycie są ludzie żyjący z pokolenia na pokolenie co nie zawsze jest na +
- Często jest tam stara spółdzielnia więc mamy wysoki czynsz i niezadbane części wspólne
- Brak miejsc parkingowych
- Słaba akustyka, każdy pierw mówi, że jest super, nic nie słychać, a dziś buduje się z kartonu, a później ktoś wprowadza się obok lub nad głową, albo obojętnie gdzie i nagle się okazuje, że izolacja akustyczna nie istnieje
- Brak dylatacji
- Połączone 'kominy' więc czuć co sąsiad gotuje lub jak pali fajki, wentylacja tylko grawitacyjna lub ktoś zamontuje wymuszaną i każdy inny będzie miał ciąg wsteczny
Idealnie podsumowane. Wielka płyta będzie cenowym magnesem dla imigrantów zarobkowych, co zdecydowanie wpłynie na okolice i jakość zamieszkania.
kompletne bzdury zależy od osiedla w mniejszych miejscowościach są miejsca parkingowe jaka dylatacja znasz się że mówisz o dylatacji😂? Ja pracuję w budowlance więc wiem chyba więcej.W nowych blokach są ściany z kartonu gorsze niż w wielkiej płycie uwierz.
Jakie połączone kominy chłopie chyba wentylacja😂 co w nowych blokach też się stosuje😂
Robi Pan bardzo ciekawe analizy, przede wszystkim spojrzenie wielopłaszczyznowe na temat i obiektywne! Pana kanał na youtube jest zdecydowanie niedoceniony przez rynek, trzymam kciuki za wytrwałość i dalszą konsekwencje, bo robi Pan świetną robotę!
Dziękuję
Nie jestem " ekspertem" od nieruchomości. Powiem jedno: Rynek nieruchomości w Polsce jest napompowany do granic absurdu. Kredyt 2% jest respiratorem i kroplówką w jednym.
Jä wYBIEAM tylko wielką plyte. Albo domy po 100 lat.
Sam Mieszkam w Mieszkaniu wyremontowanym z Aklimatyzacja z 1900 roku Kamienicą. Dla mnie ważniejsze jest gdzie nie w czym .
Pozdrawiam Artur
Ja inwestuję głównie w mieszkania właśnie w wielkiej płycie. Dziękuje za ten materiał!
Jeśli mieszkanie jest w dobrej lokalizacji i jest ładnie wykończone, wynajmujacych w ogóle nie zniechęca wielka płyta
Można też kupić coś pomiędzy, z rynku wtórnego ale nie z wielkiej plyty, np. z lat 2000-2010.
tRZEBA JESZCZE PAMIĘTAĆ O NAJWAŻNIEJSZEJ KWESTI ,jeżeli blok się nie rozleciał przez 50 lat to prawdopodobnie postoi jeszcze kolejne tyle albo i więcej a z nowymi budynkami nie mamy takiej pewności czy np. po wprowadzeniu się po kilku latach nie zaczną pękać ściany gdzie takie sytuacje są spotykane
Z wielkiej płyty mają date ważności na zachodzie już są rozbierane takie bloki.
@@SzlaQ1 Puki co nie słychać było o żadnym przypadku zawalenia się takiego bloku ,możesz podesłać art. o tym że są rozbierane ?
Zaletą mieszkań w blokach z wielkiej plyty są kuchnie z oknem, co ułatwia wynajem takiego mieszkania różnym wynajmującym
U mnie pod wawą w tych starych blokach to raz że czynsze drogie a dwa to kupno takiego do remontu to cena wyjdzie jak za nowe pachnące albo i więcej....sama lokalizacja czy to bedzie w centrum czy 400 metrow od centrum moim zdaniem aż tak dużego znaczenia nie ma.....a na nowym osiedlu to i inni ludzie itd.... przykład Żyrardowa...weszło kilku deweloperów od niedawna a nowe mieszkania sprzedają się i blok kolo bloku z ładnie zagospodarowanym terenem powstają sukcesywnie....ceny jeszcze względnie niskie, a dojazd pkp do Warszawy zajmuje 23 minuty:))))
W przypadku Żyrardowa dojazd do Warszawy wcale nie jest taki dobry, bo trzeba ponad 200 zł za bilet do Pruszkowa. Żyrardów nie jest strefie WKM. Jeśli chodzi o mieszkania w Żyrardowie to jest sporo patodeweloperki - mieszkania z oknami na północ, bloki przy samej ulicy.
A co CI z tej Warszawy? Ile zarobisz tam 1000 euro? Berlin to jest kierunek.
Hm... nie przeczę, że w Belinie średnie zarobki są większe niż w Warszawie, ale nie twórzmy mitów i Starajmy się porównywać prawdziwą siłę nabywczą. W tym celu warto uwzględnić price level indices (PLIs) for total household final consumption expenditure (HFCE) on goods and services. Dopiero uwzględnienie tego czynnika pozwala jako tako porównać siłę nabywczą w różnych krajach. Ponieważ dla Polski w 2022 roku wskaźnik ten wyniósł 62, a dla Niemiec 109 to można przeliczyć zarobki w Niemczech mnożąc je przez 62/109 = 0,5688. Jeśli przyjmiemy, że średnia płaca w Berlinie brutto wynosi 4 000 €, to po przemnożeniu zostaje nam 2275 €. . Średnia pensja w Warszawie wynosi ponad 8000 PLN, co Oczywiście nadal jest mniej niż w Berlinie, ale jednak ta różnica między realną siłą nabywczą jest mniejsza od przepaści wyliczonej, gdy przeliczamy pieniądze według kursu ;-)
@@GS-yg9wk Czas pokaże czy zrobiłem dobry ruch kupując w Żyrard. W Grodzisku też nie ma SKM, a ceny mieszkań niewiele niższe, a w niektorych miejscach droższe niż Pruszkowie (np. w centrum Grodziska obecnie budowany blok 12.000 zł za 1mkw. - 95% sprzedanych). Patodeweloperka jest w wielu miastach, bloki też przy ulicach są. Szczerze, to wole mieć blok przy ulicy i ona z drugiej strony (nawet północ), niż mieć pare km do najbiższego sklepu i mieszkac na gołym polu (co też się dzieje w wielu miejscach). No i cena...w Pruszkowie 10-13 k a w Żyrardowie 7,5-9 k. Deweloperka weszła do Żyrardowa od niedawna (ok. 3 lata) i kolejne pozwolenia na budowę są już wydane...tam gdzie zarezerwowalem jest dziura w ziemi jeszcze, a 35% mieszkań już jest sprzedanych....
@@ricco666to zależy wszystko od tego na Co Ci mieszkanie, jeżeli do mieszkania to lokalizacja może nie mieć znaczenia, jeśli pod wynajem to wtedy parę minut od centrum ma już znaczenie i można wołać znacznie więcej niż za takie 23 minuty pociągiem od centrum. Także wszystko zależy od przeznaczenia.
Gorzów Wlkp ciągle.rosniw i rośnie ludzie tu chyba są niezłe tępi , 2 l temu 5k za metr dziś 7-8 gdzie koleś chce 8 tys za płytę z 1964 a tyle samo kosztuje nowe 😅 nie wspomnę że w Gorzowie NIC NIE MA . To wiocha
Nowe budynki to niejednokrotnie słabe wykonanie pleśń cienkie ściany zero miejsca parkingowego dojazd do bloku koleinami.Wszystko zależy od spółdzielni ja mieszkam w wielkiej płycie 40 lat mam wielu znajomych na osiedlu nikt nie narzeka.Miejsca parkingowe są dojazd asfaltem przestrzeń między blokami zieleń place zabaw.Wystarczy wyremontować pod siebie i żyjesz jak król.Kazde osiedle jest inne ale jadna wielka wada nowych osiedli bardzo często upchane bloki jeden przy drugim brak zieleni placów zabaw infrastruktury kiepska jakość użytych materiałów do budowy i wykonawstwo też wątpliwej jakości.
Przecież to rozbiorą za 20 30 lat kupowanie w wielkiej płycie nie ma sensu
spory minus wielkiej plyty o ktorym pewnie wiekszosc nie zdaje sobie sprawy do lat 90, w budownictwie wykorzystywany byl rakotworczy azbest
Płyty elewacyjne. Zagrożenie tak dla mieszkańców jak i sąsiadów.
Ten azbest nie był utylizowany?
Tylko czasem do 1985 roku później nie stosowali.Poza tym azbest jeśli jest w ścianie nie ma zagrożenia żadnego.Po 1985 roku zmieniła się norma i nie stosowali
mam 70 metrowe parterowe mieszkanie w wielkiej płycie (dobra lokalizacja, blok 4 piętrowy z 1990 r.), po generalnym remoncie na wyższy standard. Czy rozsądnym byłoby skorzystać z tego, że jest popyt i sprzedać go za rozsądne pieniądze i kupić mieszkanie developerskie tej samej wielkości w jeszce lepszej lokalizacji. Chodzi mi o lokatę kapitału
Nie ma najmniejszego sensu utopisz się nowe mieszkania są słabo wykończone nie lepiej jak płyta
Szkoda ze prowadzący nie widzi różnic w składach osobowych nowych osiedli i tych prl-owskich...
Prowadzący nie ulega stereotypom ;-) i generalizowaniu.
Bywa, że na osiedlach PRL-owskich mieszkają Profesorowie, a w nowych osiedlach prymitywy, ale z tego nie wyciąga się wniosku, że wszystkie nowe osiedla są złe ;-)
Prawda jest taka, że na jednych i drugich osiedlach mieszkają zarówno "palanty" jak i osoby wybitne ;-)
A ponadto skład osobowy mieszkańców częściej związany jest lokalizacją niż z rodzajem budynku ;-)
@@Tomasz_Lebiedz Miałem na myśli demografię a nie intelekt🙂. Są po prostu stare osiedla i mlode. Średnia wieku 30 albo 50 - 60. Niektórzy się tym kierują
Hm... teraz rozumiem, ale z tą demografią bywa różnie. W osiedlach PRL-owskich następuje naturalna wymiana pokoleń, do często mieszkają tu trzydziestolatki - wnuki tych, którzy te mieszkania zasiedlili 50 lat temu. Mają rodziny i mieszkają z dziećmi. Ponadto wiele młodych par kupuje tu mieszkania (z różnych powodów wymienionych w filmie). W każdym razie przechodząc przez takie osiedla (w W-wie) widuję mnóstwo dzieci na podwórkach na świetnie urządzonych placach zabaw. Pewnie mieszkają na tym osiedlu, chyba że (biedaczęta) przychodzą z sąsiedniego osiedla deweloperskiego z placem zabaw jak chusteczka do nosa i w cieniu budynków stojących tuż obok siebie.
@@Tomasz_Lebiedz Panie Tomku, wszystko się zgadza tylko wymiana pokoleń troche trwa. A póki co, inni ludzie siedzą na ławkach placu Hallera a inni w miasteczku Wilanów🙂
Panie Marku, też sobie Pan wybrał lokalizacje ;-) - Hallera: blisko centrum i wbrew pozorom chętnie kupowane i łątwe do wynajęcia), mimo że na Pradze Północ), Miasteczko Wilanów: na bagnach i w miejscu, gdzie wrony nie dolatują ;-)
Osobiście nie podoba mi się ani jedna ani druga lokalizacja (ale to kwestia gustu).
Dla tych, co nie znają W-wy: Z placu Hallera kilka minut jazdy komunikacją miejską ma Uniwersytet Warszawski, Dworzec Centralny itp. (nie wspominam o spacerze w ZOO, bo to byłby faul). Z Miasteczka Wilanów gdzie atrakcją jest wielka Świątynia Opatrzności - prawie godzinny lot na wronie, która doleciała, bo wcześniej nie zawróciła ;-)
Faktem natomiast jest, że na Placu Hallera mieszka sporo starych mieszkańców Warszawy, a na Miasteczku Wilanów sporo nowych.
Moje doświadczenie z wielką płytą, to raz akustyka nie taka, że głośno, słychać wręcz mycie ludzi i normalne rozmowy, jakby byli w mieszkaniu. Dwa towarzystwo meneli, często patologii i złodziejstwo. Nigdy bym nie kupił nic w takim miejscu.
Z czystej ciekawości - w któym mieście i gdzie są te osiedla w wielkiej płycie zamieszkałe wyłącznie przez "towarzystwo meneli, często patologii i złodziejstwo" ?
@@Tomasz_Lebiedztrójmiasto słynnie z tego, ale i każde duże miasto. Gdy jeżdżę ,w gości czy to Szczecin czy to Kraków, Katowice, czy wawa jeden pies i zawsze czarne owce menelstwa na ,jakimś piętrze. Pomijam też dewotki tam i regularne pledzowanie piewnic.
No cóż, współczuję doświadczeń z Trójmiasta. Było na pierwszym miejscu, więc pewnie .
Jeśli chodzi o Warszawę, to skład osobowy mieszkańców częściej związany jest lokalizacją niż z rodzajem budynku ;-)
Ponadto w Warszawie w samych centrum w okolicach Hożej, Nowogrodzkiej, Żurawie , Marszałkowskiej, Wilczej itd. występuje wyraźna nadreprezentacja osób o mocno zakąskowym wyglądzie oraz osób z wyraźną mgłą w oczach związaną z zielem ;-) a tam raczej trudno znaleźć budynki z wielkiej płyty ;-)