Dziękuję ślicznie. To prawda. Przygotowanie planu i dokładnej mapy pozwala uniknąć głupich błędów, które mogą skutkować porażką całej wyprawy. Oczywiście, że można iść na pałę - znam kilku szczęśliwych podróżników, którzy tak robią, ale ja lubię opcję: wiedza+doświadczenie.
Pani Ewo! Jest Pani fantastyczna! Taka skromna i naturalna, a dokonała Pani naprawdę wyjątkowej rzeczy. Myślę, że przejście PCT i innych tego typu zorganizowanych szlaków nie dorastają do pięt Pani wyczynowi. Zazdroszczę fantastycznej przygody, bo to musiało być niezwykłe przeżycie! Dzika przyroda i spotkanie niezwykłych ludzi. Brawo za odwagę i wytrwałość👍
Wspaniała opowieść, od razu chce się ruszyć na szlak! Pani historia mogłaby trwać pewnie wiele godzin, a i tak słuchałoby się z przejęciem. Dziękuję! 🌲🐻😊
Pani Ewo gratuluje wyczynu, świetnie się tego słuchało, powiem tylko tyle że niektóre rozmówczyni Marcina powinny uczyć się od Pani skromności i wyczucia. Pozdrawiam serdecznie.
@@niechtoszlak9840 jakoś mi Pani Kamila tak średnio podeszła mi po prostu, nie jestem pewien czy to brak skromności, a może jakaś maniera która mnie lekko odpycha, jeśli słucham innych. Mówię tylko o własnych odczuciach, wiadomo, wirtualnych więc może mylnych, nie poznałem osobiście przecież👍
Świetny wywiad - prowadzący jak zawsze wyśmienity, a p. Chwałko - super kobieta: inteligentna, skromna, rzeczowa, sympatyczna. Niestety, wywiadu z p. Kielar nie dałem rady obejrzeć do końca - Pani jest mega zmanierowana i gwiazdorzy. Pozdrawiam i czekam z utęsknieniem na kolejne programy.
Witaj Przyjacielu 🤗🤗🤗 co za wywiad co za KOBIETA Mega 👍👍👍 pierwszego dnia rozbiła telefon spotkała niedźwiedźia 🐻 😱😵 dziewczyna jest odporna na wszystkie przykre okoliczności losu nie ma dla niej żadnej bariery nawet językowej Na początku wywiadu kiedy usłyszałam Rumunia pierwsze co mi przyszło do głowy to spotkanie Jacy z bestią 😉 która złapała go za substuta i zastanawiałam się czy pani Ewa też miałam epizod z psami no i proszę miała i tobi też od razu przyszła do głowy przygoda Jacy 😀Co do butów to ja też szkoduje 😳 pamiętam moje pierwsze salomony po roku podeszwy się przetarły buty popękał po bokach strasznie szkodowalam nad tymi butami 😉 serce rośnie kiedy słyszy się o aniołach na szlaku mam tu na myśli pasterzy dziękuję Marcinie za twoją pracę zaprawdę robisz kawał dobrej roboty w tych ciekawych czasach to bardzo potrzebne twoje filmy pokrzepiaja wywołują uśmiech i wprowadzają w dobry nastrój pozdrawiam cię serdecznie oraz panią Ewę życzę wam wszystkiego co najlepsze dużo zdrowia słońca i uśmiechu 👏👏👏👍👍👍👍😀😀😄☀️☀️☀️☀️💪💪💪🏞️🐺🐾
Świetnie się słuchało Pani Ewy. Widać, że osoba bardzo inteligentna i oczytana. Gratuluję przejścia Łuku Karpat. Zastanawiam się jak Pani nie trafiła przy wyborze plecaka na plecak Osprey Eja 58 dla kobiet z odpinanym kominem którego waga nie przekracza 1200 g. Pozdrawiam
Bardzo ciekawa rozmowa! Gratulacje dla pani Ewy! Pozwolę sobie nie zgodzić jedynie w kwestii karpatki - trzaśnięcie kolejno trzech blach z megadużymi wybrzuszeniami i kremikiem z jajek wiejskich i masełkiem jest o wiele łatwiejsze niż wejście na Świnicką Przełęcz. O samej Świnicy mowy nie ma wcale......... eh, gdzie tam dopiero łuk Karpat.... To ja może lepiej pójdę coś upiekę?
Pozdrawiam moją panią nauczycielkę. Pamiętam, że bardzo ambitnie podchodziła pani do swojej pracy ale w życiu bym nie powiedział, że przejdzie pani łuk Karpat !! :)
Po pierwsze, wielkie gratulacje za przejście. Wspomnienia się w człowieku odzywają (przeszedłem ŁK w 2013). Ciekawie jest posłuchać jak ktoś inny radził sobie z tymi samymi trudnościami. Ciężar plecaka, woda/jedzenie na szlaku, samotność, itd... Co do psów, ja radzę raczej przede wszystkim "nie zaczepiać", absolutnie nie rzucać kamieniami, niczym nie psikać, tylko iść powoli i spokojnie uważając żeby się nie przewrócić. Jednym kijkiem pilnować przodu, a drugim trzymać dystans od tyłka ;] Nie wykonywać gwałtownych ruchów. Jakikolwiek agresywny ruch powoduje eskalację.
Odcinek jak zwykle super. Sygnał dźwiękowy w 0:33 (połowa pierwszej minuty) jak zawsze zbyt głośny i nieznośnie nieznośny (cierpię na mizofonię ;-) ). Wincyj takich spotkań i rozmów Panie!
3 роки тому+8
@Niech to SZLAK, arcyciekawy wywiad, dla chodzących długie szlaki coś jak relacja z pierwszej linii frontu 🙂👍 @Ewa, niesamowita sprawa ten Łuk Karpat, wielkie gratulacje 👍👍 Przypuszczam, że możesz nie pamiętać, parę lat temu spotkaliśmy się na małej 24-godzinnej wyrypce z Wałbrzycha do Wambierzyc. Szkoda, że nie wiedziałem wcześniej o Twojej wyprawie, mógłbym chociaż trzymać kciuki 😉
Ta 24-godzinna wyprawa z Wałbrzycha do Wambierzyc miała dla mnie kluczowe znaczenie. Pokazała mi, że będę lubiła wyrypy. Tamta była moją pierwszą. Szłam w ulubionych sztruksach. Elwirze i Małgosi przypomniałam nie tak dawno, jak wówczas trzęsącymi się dłońmi łamałam ich czekoladę i jadłam w pośpiechu, bo tak bardzo spadł mi poziom cukru. To była wspaniała przygoda.
3 роки тому
@@ewachwako8120 Było fajnie 🙂 Ale zupełnie nie wyglądałaś, że z cukrem coś nie tak 🙂
3 роки тому
@@ewachwako8120 No i po tym co napisałaś uświadomiłem sobie jeszcze, że teraz to mogę się chwalić filmem z pierwszej wyrypy pierwszej zdobywczyni Łuku Karpat 🙂🙂😉
Z zainteresowaniem slucham tej opowieści. Ciekawi mnie jak się wraca do rzeczywistości po takiej wyprawie, czyli do ,,normalnej” pracy, zwykłych obowiązków do powszedniego dnia, gdy serce wciąż jeszcze npm.😉?
Prosto ze szlaku wpadłam w kierat ciężkiej pracy, nie było lekko. Obniżył mi się próg tolerancji na chamstwo, hipokryzję, toksycznych ludzi - odwracam się szybciej niż wcześniej.
@@niechtoszlak9840 haha wiadomo :) chodzi mi tylko o to, że przed wyjazdem byłem posrany, że ich tyle a okazało się że ich nie było na szczęście :) Ale generalnie Rumunia jest przepiękna :)
Wspaniały Gość, świetna rozmowa. Dziękuję za to spotkanie. Ps. Doskonałym uzupełnieniem urozmaicającym opowieść byłyby zdjęcia z podróży. Chociażby kilka ;)
Ależ pani Ewa ma miły głos, słuchanie tego wywiadu jest przyjemnością. Zdolność kobiet do noszenia ogromnych ciężarów na długich dystansach zawsze mnie zadziwia. Niemal każda pani chodząca na długich dystansach wspomina o 17-20kg plecaku. Ja bym tygodnia nie przeszedł z takim obciążeniem, na GSS miałem najczęściej plecak 9-11 kg i to był chyba dla mnie maks. Z drugiej strony, to taka babka z 20kg plecakiem dalej waży 20 kilo mniej niż ja w samych gatkach... ;).
Myślę, że niektóre kobiety mają potrzeby, z których nie potrafią zrezygnować - np. ze szczotki do włosów, dezodorantu w kulce, drugiego biustonosza i już mamy kilogram.
Fajny wywiad bo i gość który wie jak opowiedzieć historię :) Nie kusi Ciebie żeby zrobić wywiad z najbardziej tajemniczym przemierzaczem przestrzeni Skrzat - em ? Dobił juz 15 000 km na drodze do 100 000 km .
Złośliwie ci powiem ;-) że możesz już przestać chodzić te szlaki, ale przestać nagrywać rozmów z ludźmi którzy chodzą ani się waż :P Oczywiście żartuje, dobra robota, miło posłuchać.
Właśnie zacząłem czytać świeżo wydaną książkę. Gratuluję Pani Ewo. Muszę jednak zadać pytanie: dlaczego rozmawiając z kobietą nie ściągniesz czapki? Słabo to wygląda wręcz lekceważąco. Może innym (młodszym) może to nie przeszkadza. Zostałem wychowany trochę inaczej. Skoro próbujesz dziennikarstwa powinieneś poznać trochę zasad savoir vivre. Można oczywiście złamać zasady ale : "Naucz się zasad jak profesjonalista, by móc je potem łamać jak artysta." - Pablo Picasso
Czapka na mojej głowie jak zauważyłeś jest na każdym filmie, jest to taki element charakterystyczny dla moich filmów. Nie widzę w tym nic złego i wydaje mi się że Pani Ewie też to nie przeszkadzało.
obstawiam że to koniecznośc, bo sa dość duze obszary karpat gdzie tylko spanie na własny rachunek i noszenie wlasnego prowiantu na kilka dni, nie ma innej opcji.
@@gromosawsmiay3000 opcje to są, 😁wręcz przeciwnie, ja myślałem że wszyscy długodystansowcy to ultralightowcy, a tu okazuje się że nie...znam jednego z Ukrainy, który właśnie przeszedł w październiku, po łuku Karpat 1300km z 6 kg na plecach
Czy pani Ewa Chwałko coś publikuje ? No np z tego przejścia Łuku Karpat ? Tutaj na YT tylko List do córek i spotkanie w bibliotece w Czernicy. W internetach imienna strony pani Ewy a tam tylko trzy tematy z czego jeden o książkach. Czy może ja szukać nie potrafię ? Czy ta wielka podróż to podróż jedyna ? Są jakieś filmy ? jakieś relacje ? Z góry dziękuję za konkretne odpowiedzi. Pozdrawiam
@@niechtoszlak9840 @Niech to SZLAK No na FB jest tylko link do tej rozmowy/wywiadu i następnie aktualizacja z 2019 zdjęcia profilowego. Czyli nic nie ma. Lipa na maxa. " raczej nie ma zbyt dużo tego typu materiałów" - nie ma w ogóle nic. Skąd Ty ją wziąłeś ? Po co w ogóle gadasz z kimś takim ?
Umieściłam wczoraj komentarz z linkami do moich publikacji, ale ten komentarz zniknął, być może zablokował go UA-cam z powodu tych linków. Polecam przeglądarkę GOOGLE - na mojej stronie internetowej w zakładce GÓRY są inne wyprawy, jest zakładka ŁUK KARPAT - tam jest tylko kilka wpisów, bo wszystko postanowiłam zostawić do książki. To nie będzie moja pierwsza książka, tylko szósta. Wszystkie moje publikacje - książki i artykuły - znajdują się w Bazie Wiedzy Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu - jest dostępna w internecie i prosta w obsłudze.
@@veloturysta5125 Najwyraźniej nie ma Pan/Pani fejsbuka. Dla osób z zewnątrz fejsbuk nie ujawnia wszystkich zasobów. Wszystkie moje posty górskie i dotyczące innych pasji są publiczne.
Dziwi mnie ze polacy wciaz pytaja jak sie dogadac ze slowakiem czy ukraincem. Ludzie! To sa tez nasze slowianskie jezyki😃 wystarczy troszku pomyslec i juz rozumiemy ich. Slowa, ich znaczenia sa podobne. No ok, moze faktycznie jest lzej zrozumiec gdy sie zna rosyjski, nie wiem. Chyba problem jest w tym, ze ludzie nie chca czasami poprostu pomyslec pomozgowac, ze to sa przeciez te same slowa, tylko inaczej wypowiedziane. Baardzo czesto to zauwazam u Polakow. Sama, bedac ze z Wilna, gdy mowie po polsku, to wielu od razu sie krzywi, bo slysza inny akcent, chociaz ten sam jezyk polski. A wystarczy tylko byc otwartym na myslenie:) wszystkie slowianskie jezyki maja bardzo wiele wspolnych slow i zwrotow.
Bardzo przyjemnie słuchało się Ewy, niesamowita kobieta i jej wyczyn👍
Dziękuję ślicznie!
Potrafi swoim głosem i historią za hipnotyzować
Pani Ewa pisze cudne wiersze. Znalazlam jej stronę. Wspaniała. Od tego podcastu jest dla mnie inspiracją!
Dziękuję pięknie. Proszę po prostu słuchać swojego serca, ono wie wszystko.
Myślę że nie tylko dla ciebie. Pozdrawiam.
No podziwiam Panią szczególnie ten etap przygotowań i planowania, stworzenie własnego przewodnika na potrzeby wyprawy. To chyba był klucz do sukcesu.
Dziękuję ślicznie. To prawda. Przygotowanie planu i dokładnej mapy pozwala uniknąć głupich błędów, które mogą skutkować porażką całej wyprawy. Oczywiście, że można iść na pałę - znam kilku szczęśliwych podróżników, którzy tak robią, ale ja lubię opcję: wiedza+doświadczenie.
Gwizdek i dzwoneczek zawsze mam idac w gory. Chyba to must have na kazdym szlaku dlugosdystansowym.
Pani Ewo! Jest Pani fantastyczna! Taka skromna i naturalna, a dokonała Pani naprawdę wyjątkowej rzeczy. Myślę, że przejście PCT i innych tego typu zorganizowanych szlaków nie dorastają do pięt Pani wyczynowi. Zazdroszczę fantastycznej przygody, bo to musiało być niezwykłe przeżycie! Dzika przyroda i spotkanie niezwykłych ludzi. Brawo za odwagę i wytrwałość👍
Dziękuję bardzo!
Wspaniała opowieść, od razu chce się ruszyć na szlak! Pani historia mogłaby trwać pewnie wiele godzin, a i tak słuchałoby się z przejęciem. Dziękuję! 🌲🐻😊
:)
Pani Ewo gratuluje wyczynu, świetnie się tego słuchało, powiem tylko tyle że niektóre rozmówczyni Marcina powinny uczyć się od Pani skromności i wyczucia. Pozdrawiam serdecznie.
Pani Ewa jest super.
A kto twoim daniem był mało skromny?
@@niechtoszlak9840 jakoś mi Pani Kamila tak średnio podeszła mi po prostu, nie jestem pewien czy to brak skromności, a może jakaś maniera która mnie lekko odpycha, jeśli słucham innych. Mówię tylko o własnych odczuciach, wiadomo, wirtualnych więc może mylnych, nie poznałem osobiście przecież👍
Świetny wywiad - prowadzący jak zawsze wyśmienity, a p. Chwałko - super kobieta: inteligentna, skromna, rzeczowa, sympatyczna. Niestety, wywiadu z p. Kielar nie dałem rady obejrzeć do końca - Pani jest mega zmanierowana i gwiazdorzy. Pozdrawiam i czekam z utęsknieniem na kolejne programy.
Bardzo ciesze sie, ze moge powiedziec, ze znam Ewe i z niecierpliwoscia czekam na ksiazke :)
Super wywiad. Bardzo przyjemnie się Panią słucha. Pozdrawiam
Super wywiad, p.Ewa super się słuchało.
Pozdrawiamy
Witaj Przyjacielu 🤗🤗🤗 co za wywiad co za KOBIETA Mega 👍👍👍 pierwszego dnia rozbiła telefon spotkała niedźwiedźia 🐻 😱😵 dziewczyna jest odporna na wszystkie przykre okoliczności losu nie ma dla niej żadnej bariery nawet językowej Na początku wywiadu kiedy usłyszałam Rumunia pierwsze co mi przyszło do głowy to spotkanie Jacy z bestią 😉 która złapała go za substuta i zastanawiałam się czy pani Ewa też miałam epizod z psami no i proszę miała i tobi też od razu przyszła do głowy przygoda Jacy 😀Co do butów to ja też szkoduje 😳 pamiętam moje pierwsze salomony po roku podeszwy się przetarły buty popękał po bokach strasznie szkodowalam nad tymi butami 😉 serce rośnie kiedy słyszy się o aniołach na szlaku mam tu na myśli pasterzy dziękuję Marcinie za twoją pracę zaprawdę robisz kawał dobrej roboty w tych ciekawych czasach to bardzo potrzebne twoje filmy pokrzepiaja wywołują uśmiech i wprowadzają w dobry nastrój pozdrawiam cię serdecznie oraz panią Ewę życzę wam wszystkiego co najlepsze dużo zdrowia słońca i uśmiechu 👏👏👏👍👍👍👍😀😀😄☀️☀️☀️☀️💪💪💪🏞️🐺🐾
Dziękuje za komentarz, który jest motywacją do dalszej pracy
@@niechtoszlak9840 👍💪👏
Świetnie się słuchało Pani Ewy. Widać, że osoba bardzo inteligentna i oczytana. Gratuluję przejścia Łuku Karpat. Zastanawiam się jak Pani nie trafiła przy wyborze plecaka na plecak Osprey Eja 58 dla kobiet z odpinanym kominem którego waga nie przekracza 1200 g. Pozdrawiam
Rzeczywiście nie trafiłam, sprawdzę wkrótce.
Pozdrawiamy
Bardzo ciekawa rozmowa! Gratulacje dla pani Ewy! Pozwolę sobie nie zgodzić jedynie w kwestii karpatki - trzaśnięcie kolejno trzech blach z megadużymi wybrzuszeniami i kremikiem z jajek wiejskich i masełkiem jest o wiele łatwiejsze niż wejście na Świnicką Przełęcz. O samej Świnicy mowy nie ma wcale......... eh, gdzie tam dopiero łuk Karpat.... To ja może lepiej pójdę coś upiekę?
Wymienimy się, bo ja ciągle tej karpatki nie zjadłam :) a zabiorę w góry.
😁
Pozdrawiam moją panią nauczycielkę. Pamiętam, że bardzo ambitnie podchodziła pani do swojej pracy ale w życiu bym nie powiedział, że przejdzie pani łuk Karpat !! :)
Jakie to uczucie ujzeć swojego nauczyciela z innej strony? Pozdrawiam
@@niechtoszlak9840 pozytywne 🙂
Gratulacje dla Ewy, brawo, coś niesamowitego. Świetny wywiad, dziękuję i pozdrawiam
Pozdrawiamy
Jeden z lepszych odcinków… super wywiad.
Inspirującą kobieta
Dziękuję pięknie.
Dziękuje. Myślę że to jedynie zasługa gościa.
Łał, świetna rozmowa, świetna atmosfera, uwielbiam Twoje wstawki - uśmiałem się i nie mogłem oderwać się od sluchania :D
Pozdrawiam !
Po pierwsze, wielkie gratulacje za przejście. Wspomnienia się w człowieku odzywają (przeszedłem ŁK w 2013). Ciekawie jest posłuchać jak ktoś inny radził sobie z tymi samymi trudnościami.
Ciężar plecaka, woda/jedzenie na szlaku, samotność, itd...
Co do psów, ja radzę raczej przede wszystkim "nie zaczepiać", absolutnie nie rzucać kamieniami, niczym nie psikać, tylko iść powoli i spokojnie uważając żeby się nie przewrócić. Jednym kijkiem pilnować przodu, a drugim trzymać dystans od tyłka ;] Nie wykonywać gwałtownych ruchów. Jakikolwiek agresywny ruch powoduje eskalację.
Ewo łapka w górę,czekamy na książkę,dobrze się słuchało.
Dziękuję pięknie. Piszę, piszę.
Co wywiad,to lepiej,ciekawiej.Z niecierpliwością czekam na następne. Super robota💪
Dziękuje.
Świetna kobieta! Bardzo ciekawa rozmówczyni.
Rozmowa z Ewą była dla mnie wielką inspiracją
Bardzo ciekawa rozmowa, dziękuje.
Dziękuję pięknie.
Bardzo proszę. Ta rozmowa była dla mnie przyjemnością i inspiracją.
Miło się słuchało, dziękuję :)
Odcinek jak zwykle super. Sygnał dźwiękowy w 0:33 (połowa pierwszej minuty) jak zawsze zbyt głośny i nieznośnie nieznośny (cierpię na mizofonię ;-) ). Wincyj takich spotkań i rozmów Panie!
@Niech to SZLAK, arcyciekawy wywiad, dla chodzących długie szlaki coś jak relacja z pierwszej linii frontu 🙂👍
@Ewa, niesamowita sprawa ten Łuk Karpat, wielkie gratulacje 👍👍 Przypuszczam, że możesz nie pamiętać, parę lat temu spotkaliśmy się na małej 24-godzinnej wyrypce z Wałbrzycha do Wambierzyc. Szkoda, że nie wiedziałem wcześniej o Twojej wyprawie, mógłbym chociaż trzymać kciuki 😉
Ta 24-godzinna wyprawa z Wałbrzycha do Wambierzyc miała dla mnie kluczowe znaczenie. Pokazała mi, że będę lubiła wyrypy. Tamta była moją pierwszą. Szłam w ulubionych sztruksach. Elwirze i Małgosi przypomniałam nie tak dawno, jak wówczas trzęsącymi się dłońmi łamałam ich czekoladę i jadłam w pośpiechu, bo tak bardzo spadł mi poziom cukru. To była wspaniała przygoda.
@@ewachwako8120 Było fajnie 🙂 Ale zupełnie nie wyglądałaś, że z cukrem coś nie tak 🙂
@@ewachwako8120 No i po tym co napisałaś uświadomiłem sobie jeszcze, że teraz to mogę się chwalić filmem z pierwszej wyrypy pierwszej zdobywczyni Łuku Karpat 🙂🙂😉
Świetna rozmowa!
Dziękuję!
@@ewachwako8120 Pani Ewo, szacunek! Gratuluję! 👏👏👏
Dziękujemy i pozdrawiamy.
Z zainteresowaniem slucham tej opowieści. Ciekawi mnie jak się wraca do rzeczywistości po takiej wyprawie, czyli do ,,normalnej” pracy, zwykłych obowiązków do powszedniego dnia, gdy serce wciąż jeszcze npm.😉?
Prosto ze szlaku wpadłam w kierat ciężkiej pracy, nie było lekko. Obniżył mi się próg tolerancji na chamstwo, hipokryzję, toksycznych ludzi - odwracam się szybciej niż wcześniej.
wciągająca rozmowa, bardzo ciekawa :)
Super. Bardzo się cieszę
Byłem w Rumunii w 2020 na tydzień (trekking w górach, spanie pod namiotami okolice trasy Transfograskiej)- nie widziałem ani jednego niedźwiedzia
To chyba dobrze :)
@@niechtoszlak9840 haha wiadomo :) chodzi mi tylko o to, że przed wyjazdem byłem posrany, że ich tyle a okazało się że ich nie było na szczęście :) Ale generalnie Rumunia jest przepiękna :)
Wspaniały Gość, świetna rozmowa. Dziękuję za to spotkanie. Ps. Doskonałym uzupełnieniem urozmaicającym opowieść byłyby zdjęcia z podróży. Chociażby kilka ;)
Rozumiem. Ale jest to dla mnie technicznie trudne umieszczanie w wywiadzie zdjęć czy filmików moich rozmówców. Zapraszam na FB Pani Ewy link w opisie.
10/10, brawo Marcin. Fajna rozmowa. Gratulacje dla Ewy.
Dziękuje, ale gratulacje należą się Ewie, ja tylko ładnie wyglądam ;)
Krowa po wydojeniu jest uśmiechnięta 😅
👌👌👌👌
Mysle ze predzej czy pozniej sie wezmiesz za ten Luk Karpat 🙂
Kto wie, kto wie...
Spoko odcinek! Kiedy Waligóra?
Może kiedyś, na dzisiejszy nie jest zainteresowany.
Ależ pani Ewa ma miły głos, słuchanie tego wywiadu jest przyjemnością.
Zdolność kobiet do noszenia ogromnych ciężarów na długich dystansach zawsze mnie zadziwia. Niemal każda pani chodząca na długich dystansach wspomina o 17-20kg plecaku. Ja bym tygodnia nie przeszedł z takim obciążeniem, na GSS miałem najczęściej plecak 9-11 kg i to był chyba dla mnie maks.
Z drugiej strony, to taka babka z 20kg plecakiem dalej waży 20 kilo mniej niż ja w samych gatkach... ;).
😁
Myślę, że niektóre kobiety mają potrzeby, z których nie potrafią zrezygnować - np. ze szczotki do włosów, dezodorantu w kulce, drugiego biustonosza i już mamy kilogram.
Fajny wywiad bo i gość który wie jak opowiedzieć historię :) Nie kusi Ciebie żeby zrobić wywiad z najbardziej tajemniczym przemierzaczem przestrzeni Skrzat - em ? Dobił juz 15 000 km na drodze do 100 000 km .
Dziękuję. Jasne że kusi i na pewno skrzyżują nam się nasze szlaki. Obecnie skupiam się nadgodnieniem zaległości z filmami z podróży.
Złośliwie ci powiem ;-) że możesz już przestać chodzić te szlaki, ale przestać nagrywać rozmów z ludźmi którzy chodzą ani się waż :P Oczywiście żartuje, dobra robota, miło posłuchać.
Hehehe. Muszę jednak odstawić na jakiś czas moich gości i zająć się montowaniem filmów że szlaków.
Właśnie zacząłem czytać świeżo wydaną książkę. Gratuluję Pani Ewo. Muszę jednak zadać pytanie: dlaczego rozmawiając z kobietą nie ściągniesz czapki? Słabo to wygląda wręcz lekceważąco. Może innym (młodszym) może to nie przeszkadza. Zostałem wychowany trochę inaczej. Skoro próbujesz dziennikarstwa powinieneś poznać trochę zasad savoir vivre. Można oczywiście złamać zasady ale : "Naucz się zasad jak profesjonalista, by móc je potem łamać jak artysta." - Pablo Picasso
Czapka na mojej głowie jak zauważyłeś jest na każdym filmie, jest to taki element charakterystyczny dla moich filmów.
Nie widzę w tym nic złego i wydaje mi się że Pani Ewie też to nie przeszkadzało.
Hm ciekawa opowieść ....
Pozdrawiam.
Czy Pani Ewa posiada ślad GPS swojej podróży ?
Ciekawe czy ten dzwonek nie przyciąga drapieżników jednak : dzwonek-->owca-->jedzenie .
Też o tym myślałam, ale wybrałam ciąg: dzwonek->owca-.>groźne psy pasterskie i ludzie
Nasuwa się jednocześnie pytanie, ile drapieżników odstraszył, o których nie wiemy?
Jeden z najlepszych odcinków jak dotąd :) czekam na rozmowę z Mateuszem z Zieloni w Podróży (ostatnio zrobił G.S.S. 2.0) i Darkiem z Wibracje Życia :)
Kto wie może, powstaną rozmowy i tymi pasjonatami gór i wędrówek szlakami.
Ja do wymienionych dodałbym jeszcze Piotra Żelażewskiego prowadzącego kanał pod tą samą nazwą
@@enigmarek również polecam Pana Piotra🙂
Podziwiam, 3 miesiace z 19kg na plecach, a jednak mozna tradycyjnie a nie wylacznie ultralight
obstawiam że to koniecznośc, bo sa dość duze obszary karpat gdzie tylko spanie na własny rachunek i noszenie wlasnego prowiantu na kilka dni, nie ma innej opcji.
@@gromosawsmiay3000 opcje to są, 😁wręcz przeciwnie, ja myślałem że wszyscy długodystansowcy to ultralightowcy, a tu okazuje się że nie...znam jednego z Ukrainy, który właśnie przeszedł w październiku, po łuku Karpat 1300km z 6 kg na plecach
@@jantomaszrogala4230 6 kilo to dla ciebie duzo ?
Starałam się jak najbardziej light ze świadomością, że nie mam supportu i depozytów na trasie.
@@gromosawsmiay3000 To prawda. Jednak z satysfakcją mogłam powiedzieć, że mam przy sobie wszystko.
29:23 zły demiurg i upadek w czas ciorana haha
Czy pani Ewa Chwałko coś publikuje ? No np z tego przejścia Łuku Karpat ? Tutaj na YT tylko List do córek i spotkanie w bibliotece w Czernicy. W internetach imienna strony pani Ewy a tam tylko trzy tematy z czego jeden o książkach. Czy może ja szukać nie potrafię ? Czy ta wielka podróż to podróż jedyna ? Są jakieś filmy ? jakieś relacje ? Z góry dziękuję za konkretne odpowiedzi. Pozdrawiam
W opisie filmu znajduje się link do FB Ewy. Myślę że najlepiej gdybyś bezpośrednio z nią się skontaktował.
@@niechtoszlak9840 @Niech to SZLAK No na FB jest tylko link do tej rozmowy/wywiadu i następnie aktualizacja z 2019 zdjęcia profilowego. Czyli nic nie ma. Lipa na maxa. " raczej nie ma zbyt dużo tego typu materiałów" - nie ma w ogóle nic. Skąd Ty ją wziąłeś ? Po co w ogóle gadasz z kimś takim ?
"Szukać nie potrafie" napisz bez znaku zapytania
Umieściłam wczoraj komentarz z linkami do moich publikacji, ale ten komentarz zniknął, być może zablokował go UA-cam z powodu tych linków. Polecam przeglądarkę GOOGLE - na mojej stronie internetowej w zakładce GÓRY są inne wyprawy, jest zakładka ŁUK KARPAT - tam jest tylko kilka wpisów, bo wszystko postanowiłam zostawić do książki. To nie będzie moja pierwsza książka, tylko szósta. Wszystkie moje publikacje - książki i artykuły - znajdują się w Bazie Wiedzy Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu - jest dostępna w internecie i prosta w obsłudze.
@@veloturysta5125 Najwyraźniej nie ma Pan/Pani fejsbuka. Dla osób z zewnątrz fejsbuk nie ujawnia wszystkich zasobów. Wszystkie moje posty górskie i dotyczące innych pasji są publiczne.
Dziwi mnie ze polacy wciaz pytaja jak sie dogadac ze slowakiem czy ukraincem. Ludzie! To sa tez nasze slowianskie jezyki😃 wystarczy troszku pomyslec i juz rozumiemy ich. Slowa, ich znaczenia sa podobne. No ok, moze faktycznie jest lzej zrozumiec gdy sie zna rosyjski, nie wiem.
Chyba problem jest w tym, ze ludzie nie chca czasami poprostu pomyslec pomozgowac, ze to sa przeciez te same slowa, tylko inaczej wypowiedziane. Baardzo czesto to zauwazam u Polakow. Sama, bedac ze z Wilna, gdy mowie po polsku, to wielu od razu sie krzywi, bo slysza inny akcent, chociaz ten sam jezyk polski.
A wystarczy tylko byc otwartym na myslenie:) wszystkie slowianskie jezyki maja bardzo wiele wspolnych slow i zwrotow.
56 kg nie więcej ;-)
Prawdę mówiąc, nie wiem. Nie mam wagi od jakiś 10 lat. (Podobnie jak telewizji).
a mapa openstreetmap?