Heja, dzięki za to, że chciałeś nagrać materiał i zostawić swoją opinię i krytykę do niego. Uważam, że to super, bo tak na prawdę im więcej perspektyw na dany temat, tym lepszą opinię mogą wyrobić sobie oglądający. Zaczynając trochę od końca - tak rzeczywiście ten materiał ma wymiar "wytknięcia" problemów kraju bo taka jest struktura tej serii i tak było w przypadku USA, Rosji, Białorusi i innych. Co do opinii przedstawionych w moim materiale, naturalnie są one oparte nie o moje personalne doświadczenia - bo te mogłyby być wypaczone przez moją perspektywę a w oparciu o źródła, które zawsze zamieszczam pod każdym materiałem. Oczywiście kwestia ich interpretacji i ułożenia w skrypt zostaje po mojej stronie i za wszelkie błędy merytoryczne przepraszam. Jeśli pewne rzeczy wybrzmiały za mocno, lub wystarczająco ich nie rozwinąłem to również biorę na siebie i mogę tylko przeprosić, tak jak starałem się zawrzeć przy początku materiału, niektóre rzeczy mogłem skrócić lub niewystarczająco doprecyzować. Raz jeszcze dziękuję, że samemu też rzuciłeś okiem i mam nadzieję, że wywiążę się z tego fajna i ciekawa dyskusja
Poruszyłeś prawdopodobnie najważniejsze problemy jakie są obecnie w Japonii więc mega szanuje Twój filmik. Akurat ciekawostki o Japonii które krążą po internecie są totalnie skrajne więc domyślam się że dobór odpowiednich informacji nie był prosty 🤣 Pozdrawiam ✌️
Ignacy byles w Japoni ? ze mowisz o tych turystach w Japoni ? czy tak ci sie powiedzialo zeby ludzie klikali ? wiadro pomyi na Ciebie Ignacy ? dal bym 2 wiadra pomyi na glowe pojedz najpierw do Japoni i sie wypowiadaj na temat turystow Ignacy a co na temat Polandi ? same problemy ? czy na odwrot miodem i piwem plynacy przybytek ? gdzie nie ma samobojstw pedofili w kosciele i na plebani za rogiem ? nie ma kradziezy pobic itd co do osob niepelnosprawnych nawet niemam komentarza zeby porownac jak sie dba w Japoni o osoby niepelnosprawne i w Polsce wstyd Ignacy wstyd "Drodzy turysci uwazajcie w Polsce" powiedz przed kazdym swoim filmem zwlaszcza zeby uslyszeli wszyscy turysci o Polsce to jest co sciemiasz na temat Japoni i turystow i osob niepelnosprawnych w tym kraju (Japoni)
O Polsce to samo mówią Nacjonalizm Nepotym i Rasizm a samobójstw od 2 lat przybywa i niema nikogo kto to może sprostować albo potwierdzić że u nas tak jest :)
Byłem turystą w Japonii i przez dwa tygodnie nie spotkało mnie nic przykrego, a w metrze tokijskim nawet pewien starszy pan spytał się mnie czy mi pomóc w dotarciu do celu.
Byłam dwa razy w Japonii. Było super, nikt nie dał mi odczuć, że jestem turystyką. Byłam traktowana na równi z Japonczykami. Wysoka kultura na ulicy , w sklepach , resteuracjach nawet w autobusach , pociągach. 👍
Podobał mi się fragment gdzie Ignacy mówił o tym że Japonia nie jest dostosowana do osób z niepełnosprawnościami a w tle pokazane jest przejście dla pieszych z tymi takimi wypustkami na chodniku dla niewidomych i widać też że chyba jest głośniczek który daje sygnał 😄
Właśnie słyszałam że pod tym względem jest się łatwiej poruszać osobom niepełnosprawnym. Że wszystko tam jest dobrze zrobione, i wszędzie w przyjazny sposób komunikacją można się dostać.
Mieszkałam w Japonii z Japońskim mężem 8 lat. Ucueklam z kraju z małym dzieckiem bo nie byłam w stanie przystosować się do Japońskie kultury. Z każdym rokiem żyło mi się co raz trudniej. RÓWNIEŻ nie potrafiłam znieść wymagań i krytyki Japońskie teściowej wobec mnie. Nie dla każdego jest to dobry kraj do życia. Niektórym jest w Japonii zbyt ciężko. Niestety mi kultura w Japonii nie odpowiadała. To co akurat Pan pokazuje jako zaletę ja odbierałam jako wadę.
Dzięki ci ze piszesz prawdę o Japonii. Polecam ci kanał Niemca Kewina NihonGo. Idealizuje Japonię . A takze kanał Mr Nippon który ukazuje Japonię taką jaka jest.
Ile ludzi którzy zetkneli się z kulturą Japońską mieszkając tam lub podróżując po tyle doświadczeń i nie zawsze jesteśmy w stanie się zaklimstyzować w innym kraju, kulturze co nie jest niczym złym, poprostu życie.
Po prostu od początku ten kraj nie był dla cb. Nawet w Europie są kraje gdzie polak nie był by w stanie czegoś wytrzymać a kultury bliźniaczo niby podobne, co dopiero w kraju który różni się wszystkim praktycznie od Polski. Po prostu trzeba z Polski do Japonii pojechać nie dla męża a z własnego przekonania że to kraj dla cb.
Japonia to była moja pierwsza samotna podróż i pierwsza podróż poza Europę i pomijając moje własne strachy, to ogólnie to była najlepsza przygoda, którą przeżyłem. Cudowni mieszkańcy chętni pomagający wszystkim, nawet jeśli nie znają angielskiego. Z jednym staruszkiem nawet gadałem swoim łamanym japońskim a on się przybliżył do mnie bardzo blisko, żeby być w stanie mnie dobrze zrozumieć i pokierować (pytałem o drogę). Też nie zauważyłem/zrozumiałem niektórych problemów wymienionych przez Ignacego, szczególnie, że teraz studiuję filologię japońską i mam trochę większą wiedzę niż przeciętny nie-Japończyk.
Byłem w Japonii na 3 tygodniowych wakacjach. Rewelacyjny kraj i jeszcze lepsi ludzie (zwłaszcza ci starsi). Wystarczyło zatrzymać się na chodniku i spojrzeć w telefon by za chwilę usłyszeć pytanie "czy nie potrzebuję pomocy" :) Cholernie mocno ujął mnie pewien starszy mężczyzna, który pomógł mi w dotarciu do wyspy królików. Pomimo tego, że miał pewnie z 250lat, to i tak postanowił nauczyć się kilku podstawowych zwrotów w języku angielskich, żeby móc pomagać takim jak ja. Równie ciepło wspominam przystanek na którym miałem wysiąść i jego "go away, you go away!" sygnalizując mi tym komunikatem (a przynajmniej mam taką nadzieję xD), że jest to przystanek na którym powinienem wysiąść. Przemiły człowiek. Tak czy siak, żeby być całkowicie szczerym to w ciągu całego tego czasu przytrafiła mi się dosłownie jedna sytuacja w której zacząłem czuć się niekomfortowo. Będąc w galerii handlowej w Tokio (swoją drogą, strasznie ciasne mają te centra handlowe :P) i wchodząc do jednego ze sklepów w celu kupna jakiejś pamiątki, dosłownie krok w krok podążały za mną dwie ekspedientki. Nic nie zagadywały, nie robiły żadnych robótek w obrębie sklepu, po prostu chodziły za mną i dosłownie patrzyły mi się na ręce. Nie miałem pojęcia o co chodzi, a gdy spoglądałem na nie, one spuszczały wzrok. Nie wiem czy był to wynik doświadczeń z obcokrajowcami ze skłonnościami do "pożyczania" rzeczy, czy może skradały się, żeby zagadać do mnie po angielsku, ale się wstydziły... tego już nigdy się nie dowiem. W każdym razie był to jeden przypadek na cały mój pobyt. Miałem w planach zwiedzenie kilku miejsc na świecie, ale po odwiedzeniu Japonii, trochę się nią zauroczyłem i aktualnie zbieram na powrót w tamte rejony. Tym razem te południowe ;) Pozdrawiam
Wkońcu możemy zobaczyć twoją reakcję na ten film wszystko zawsze warto sprostować niezależnie od tego czy w filmie są prawdziwe informacje czy nie. A twoje reakcje bardzo przyjemnie się ogląda mile widzane kolejne takie reakcje na twoim kanale w przyszłości mega :)
Ale przecież sam ignacy stwierdzil ze w japoni liczba samobojstw nie jest taka wysoka jak kreują ja media i podal przyklad panstw gdzie współczynnik samobojstw na tysiac osob jest wyższy niż w japoni ale to nie znaczy że problem jest znikomy a wręcz przeciwnie rozłożony i w przypadku japoni bardziej skomplikowany
Aaa... miałem nosa, że będzie komentarz z Twojej strony :3. Podwójne odniesienie się do konkretnego źródła to fajny i konieczny sposób rozwikłania problemu. :)
Co takiego?! O turystach... Spędziłam cudowne wakacje w 2018, podróżując po Japonii, również po małych miejscoościach, nie tylko dużych miastach (gdzie ludzie są przyzwyczajeni do obcokrajowców). Spotkałam wielu miłych ludzi. Mój japoński jest na poziomie konwersacyjnym, więc rozmawiałam trochę z tubylcami, którzy byli bardzo zainteresowani jak mi się Japonia podoba itp. Jak pytałam, jaki pociąg najlepiej wziąć, to mnie prowadzili aż do wejścia na stację. Przemiłe siostry, do stolika których poprosiłam, żeby się dosiąść bo nie było wolnych w brewery/ coffee shop w Miyajima, opowiedziały mi jak to co roku organizują rodzinny zlot w Miyajima i gdzie mieszkają i co robią, i ciekawe były skąd ja jestem. Taksówkarz w Tokio polecał mi, co zobaczyć i prowadziliśmy dyskusję, jakie nadzienie daifuku jest najlepsze. Nie spotkałam ani jednej osoby jakoś uprzedzonej do obcokrajoców. Nikt nie odsuwał się ode mnie w metrze (przed czym ostrzegali mnie inni gaijini). Spędziłam też tydzień w Tokio. Na pewno wrócę. Mój partner jest Japończykiem (podrózowałam wtedy sama), wychowanym w USA, ale w tradycyjnej japońskiej rodzinie. Jego rodzina jest wspaniała, jak polecieliśmy do jego brata w Filadelfii, to prosto z lotniska zawiózł nas na polską dzielnicę, żebym mogła pochodzić sobie po sklepach i zjeść polskie śniadanko. Ciągle też pytał, co chcę zobaczyć i gdzie mnie zawieźć. Jego rodzice też cudowni ludzie. Wśród znajomych mam wielu Japończyków i spokałąm tylko jedną Japonkę, która okazała się być prawdziwą żmiją, haha. Wszędzie się zdarza. Japonia ma swoje problemy, jak każdy kraj, ale nie ma co tu demionizować, a takie mam wrażenie oglądając filmik Ignacego.
Co do samobójstw przejrzałem temat Polska ma wskaźnik około 10/11 osób na 100tyś. Japonia około 14/15 osób na 100tyś. Korea prowadzi szczerze powiedziawszy w rankingu około 24 osoby na 100tyś. Prostując może współczynnik nie jest identyczny jak w Polsce ale ogółem rzecz biorąc nie jest to tak kolosalna różnica jak się ogólnie sądzi. Film jak zawsze spoko bardzo miło się słuchało ;)
Bylem w Japonii jakies 16 lat temu, w Kagoshima, malo kto mowil po angielsku ale na 100pct wszyscy ktorych prosilem o pomoc starali sie jak mogli. Mam bardzo dobre wspomniene
To ciekaw w sumie, że Emma uznała, że wiele faktów się zgadza, a Gabriel z sporą częścią się nie zgadzał. Mamy zupełnie 2 różne uznania ,, faktów" ale też ciekawe 2 różne opinie od Japonistyki i pół Japończyka. Polecam obejrzeć materiał główny i oba komentarze.
Studiuję dosłownie wszystko co związane z Japonią (czy ogólnie Azją wschodnią) i śmiechłem, jak padł argument o samobójstwie i seppuku, film Ignacego to syf i tyle w temacie xD. Emma nawaliła, jeżeli serio interesuje się na poważnie tą kulturą, bo z kolei jej film to masowe cytowanie stereotypów z gazet. Wszystko to co ona pominęła, te podręcznikowe konkrety pokroju: założenia filozofii konfucjańskiej, religia shinto, buddyzm, sztuka, kodeksy moralnościowe, a szczególnie tysiące lat kształtującej się niezależnej społeczności, kształtującej się tak trochę dłużej niż przez tą 200 (xD) letnią "izolację", która nawet nie była "izolacją". Zwątpiłem w jej wykształcenie, jeżeli kiedykolwiek o nim wspominała. Gabriel, który jest nativem pewnie nie zastanawia się nawet nad taką podstawą jego kultury, ale z pewnością ją zna. Zrozumienie jej nie wymaga lat studiów, bo jest wpisana w jego domyślny sposób postrzegania światam. Słusznie zrobił, że film Ignacego potraktował jako karykaturę. Uwierzcie, Japonia ma o wiele więcej problemów, poważnych problemów, innych niż te wyimaginowane, wyolbrzymione newsowe zmiotki, które padają w takich barahłach. W ogóle większość rzeczy, które czytacie w newsach to swąd naleciałości z Europy, albo propaganda z czasów kolonialnych i dobrze, że nikt z takich redakcji jeszcze nie dotarł do epoki Edo, bo po takim wysrywie, jaki tam czeka, kibla do następnych świąt by nie doczyścili. I nie radzę ufać tym wszystkim japonofilom z toną mang w tle, mężem Japończykiem, ładnie wypowiadających ś zamiast shi, bo tak właśnie działa alfabet łaciński, dlatego że oni znają gwno nie Japonię, gwno nie Azję i trzeba naprawdę przestudiować chociażby okres feudalny, żeby zrozumieć ich społeczeństwo na takim poziomie, jaki oni próbują ludziom pokazać
@@Not_ur_waifuu Ona tam mieszka 11 lat i jest Japonistką z wykształcenia, Ty ze swoim zainteresowaniem i czytaniem w necie myślisz, że wiesz więcej od osoby wykształconej w tym kierunku i żyjącej tam?
@@Poziomkowaa tak, ale nadal pierd0li głupoty i mam wrażenie że dość dobrze to udowodniłem w tym przydługim komentarzu, więc jakby no pogódź się z tym i nie simpuj xD
Jest o tym film na jakimś franc.kanale. To jest koszmar. Dla mnie to jest jak gnębienie psych.osòb np.brak snu. Nie mają nawet sily uciekać. Więzienia nie mają dużej obstawy.
@@annaduda7260 Pytanie tylko, czy nie jest to lepszą alternatywą dla standardowego systemu więziennictwa. Brak czasu na nudę, pozwala na częstszy i lepszy jakościowo efekt auto-resocjalizacji.
Ojej, a dopiero co dzisiaj obejrzałam ten odcinek od Ignacego i pomyślałam sobie, że fajnie by było, gdyby Gabriel się do niego odniósł, a tu taka niespodzianka 😀
Gabriel! Obejrzalam prawie wszystkie Twoje filmy i zgadzam sie z Toba w 100% !!! Mieszkam w Japonii 45 lat , teraz w Kanto a niedawno w Kansay. Czasem czytam kompletne brednie o Japonii a Twoje wypowiedzi sa jak najbardzej prawdziwe. I tak trzymaj! Dodam jeszcze ze moj japonski maz pochodzi z…..Miyazaki !!! Gambatte kudasay. Yoroshiku!
Chciałem jechać do Wrocławia i się z Tobą spotkać, ale pojechałem do babci na święto i nie mogłem ale cieszę się, że mogę oglądnąć kolejny super odcinek Pozdrawiam✌
Bardzo fajny materiał reakcyjny Gabriel.Ogladałem materiał Ignacego 2 dni po premierze i już wtedy zastanawiałem się jakby wyglądała reakcja kogoś,kto z Japonią jest związany na te jego ,,rewelacje".Fajnie usłyszeć i zobaczyć co o tym sądzisz.Ignacy ma czasem spoko filmiki ale w niektórych gada pierdoły,dlatego zawsze biorę poprawkę na te jego filmy.Dzięki za umilenie wieczoru fajnym filmem, pozdrawiam serdecznie i dziana 💪😎🥝👊
Np. Emma nie raz opowiadała rasistowskie historię jakie je spotkały z samego faktu bycia obcokrajowcem. I to z pozycji osoby tam mieszkającej i pracującej. Do tego Emma nie jest odosobnionym przypadkiem, spotykania się z rasizmem.
Bardzo dobra analiza.Gratuluje. Japonia tak jak super Japonki,sa wspanialym krajem ktory przez przypadek byl po stronie Niemiec.W pewnych czasach. Jest wiele podobieństw w obyczajach.W Japoni i tak jak w wielu krajach Europy, jest podobna nie tylko sytuacja obyczajowo-polityczno-spoleczna.Co na dzieli to tylko jezyk. Japonczycy byli juz aktywni w PRL,w DDR i pomagali nie tylko dla zyskow,w rozwoju gospodarczym o czym wielu zapomina. Ja moge chwalic jako facet....Japonki,jako wspaniale kobiety,matki . To one tworza za kulisami Japonie dlatego krytyke nawet w dobrych zamiarach,po prostu odrzucam.Ogladalem inne kanaly z Polski o Japonii,kanaly z USA.Boze jakie kompleksy maja Panowie i Panie z EU,z USA. Zazdroszcza wspanialych Japonek.Zreszta to samo dotyczy Chinek.Pozdrawiam i zycze sukcesow.Przekazuj jak najwiecej z Japonii i wlacz inne jezyki tak jak angielski,japonski,chinski,arabski,hiszapnski ,franuzuski.Ba nawet koreanski.Pozostaje u Ciebie gdyz inni maja problemy ze soba. Marek Maria Lipski.
Totalnie się z tobą zgadzam, żyłem tam przez kilka miesięcy no i moja żona jest Japonką, japończycy są bardzo mocno indywidualistami, ale trzymają się zasad, nie wchodzą innym na głowy ich oryginalność nie polega na tanim szokowania (jak w tej zepsutej Europie), a na zrobieniu czegoś przemyślanego do ostatniego szczegułu, do osiągnięcia perfekcyjności takiej jaka możliwa jest do osiągnięcia czyli z lekkim fuckupem który wliczony jest w japońską definicję perfekcyjności. Z Japończykami łatwo się żyje i współpracjue, bo są pewni, bo wywiązują się ze wszystkiego. Ja mam inną teorię jeśli chodzi o samobójstwa, sam kiedyś też to sprawdziłem i zdziwiony zauważyłem, że nie jest tak tam żle, że na Litwie czy w Gujanie jest o wiele gorzej, ja myślę, że Japończycy są mistrzami marketingu i wielu robi z tego wielkie halo, plus sam samobójca pchany jest do tego jakimś romantycznym wyobrażeniem tego czynu, to nie jest zwykłe powieszenie się z oczywistym narobieniem w majtki, tutaj jest ten sławny las samobójców, rytualne samobójstwa czy obcinanie sobie palców przez członków yakuzy. Super przykładem jest to co mówisz, ze niby tam nie ma wolności, ale z drugiej strony pozwala się ludzią żyć w kafejkach internetowych (sam się z tym spotkałem w Tokyo), to samo w sobie jest zaprzeczeniem, albo to, że praca jest na całe życie, ale co w tym złego, że człowiek traktuje na serio swoje decyzje. Sumując, jeśli jest tam tak sztwyno to jak wytłumaczyć to, że Japonia inspiruje cały świat swoją sztuką, kulturą i technologią. Jedynie dlaczego tam nie mieszkam to to, że nie mogłem kupić tam dużego kawałka ziemi, bo na wyspie Kyushu nie ma dużych farm, dlatego mieszkamy w Polsce
Gabrielu . super program! Dzięki! Już w latach 70tych czytalem że młodzi chłopcy nie chcieli być "kamikadze" w swoich pokojach przegrywali języki by umrzeć z upływu krwi niż latać i ginać! Np.szybowcem pełnym trotylu
22:00 Ty nie chodzi o udogodnienia w miejscach turystycznych tylko ogólnie. Będąc w jakimś mieście czy osoba na wózku będzie mogła wjechać nim do apteki, sklepu, przemieścić się na druga stronę ulicy lub bez trudu wjechać do autobusu lub tramwaju. To ze miejsca turystyczne są dostosowane to jest pod turystów bo maja z tego pieniądze. A co z reszta miast i regionów?
Nie ma idealnego miejsca na ziemi i wiele takich filmów jest stworzonych po to by jak najwięcej wytknąć wad które i tak są subiektywne. Jedni lubią głośne społeczeństwa inni ciche, różne temperamenty i podejście do życia. I jeszcze wielu zapomina że ludzie sami w sobie mają dość ułomną naturę.
jeśli chodzi o tak zwanych ludzi NEET co żyją z utrzymywania się z pieniędzy rodziców i nałogowo grania w gry to ich duża ilość jest nie tylko w Japoni ale też w USA bo fenomen NEET-a pochodzi właśnie z ameryki
Jeśli chodzi o turystykę to należy pamiętać, że typowy turysta nie gości za często lub wogule na zwykłej wsi i miasteczkach. Tam można napewno natknąć się na pewne opinie i reakcje względem obcokrajowców. Choć jest to typowe zachowanie i reakcja ludzi z miejsc które są bardziej odizolowane od turystyki lub po prostu nie należą do szlaków turystycznych dla obcokrajowców. 💁♀️ Trzeba też wziąć pod uwagę, że właśnie poprzez tą długą izolację może pojawiać się większa tendencja do niechęci obcowania z ludźmi z innego kraju i kultury. 🤷♀️
27:10 To jest dziwne bo ta pozytywność może być sztuczna tylko po to by zarobić na kliencie. Liczy się bardziej szczerość niż przesadnie miła atmosfera.
Freeters to ja.😅 Zgaszone ambicje wszystko obojętnie byle być. Wiara w swoje talenty i chęci do wykonywania swoich pasji, skutecznie podkopywanie przez rodziców, no ich nie rozumieją i nie chcą zrozumieć.
Dzięki za odcinek, też jestem zdania aby niepotrzebnie nie zniechęcać ludzi do Japonii historiami o złym traktowaniu turystów, ale trzeba wziąć pod uwagę, że takie incydenty się zdarzają. Oczywiście jest to problem raczej mniej turystycznych miejsc niż popularnych destynacji, gdzie ludzie są otwarci na turystów. Mówił o tym np Chris Broad w jednym z ostatnich odcinków podcastu Trash Taste, gdzie opisał jak jego samego taka sytuacja spotkała.
Wiele z tych nieporozumien wynika z zupełnie innej struktury społecznej. W Europie jest to indywidualizm gdzie każdy człowiek jest osobnym, indywidualistycznym bytem a Japonia ma strukturę oparta na kolektywozmie czyli taka która skupia się na grupie, społeczeństwie.
Moim zdaniem dużym plusem dla Japonii jest poszanowanie tradycji i przestrzeganie zasad. Mieszkam w małym mieście , ale jak przebywałam jakieś czas w dużym mieście ( w Polsce ) boleśnie odczułam brak jakichkolwiek zasad !!! Mieć ludziom za złe , że są dobrze wychowani to już przesada !!!!
Właśnie w Japoni tych zasad jest za duzo (przynajmniej z naszego,europejskiego punktu widzenia;),przez co obcokrajowcy mogą sie tym pogubić (nawet mieszkając dłuższy czas w Japoni;). Z drugiej strony może dlatego jest tam taki porządek i ten kraj tak dobrze funkcjonuje (w końcu Japoni była drugą gospodarką na świecie🌏🗾⛩🥢🎎👘💰)
Jako nieomal nowy subskrybent, zastanawiałem się czy Ty, Gabrielu, znacz 'NASZEGO' Ignacego, czyli Japończyka mówiącego po polsku. Ten odcinek dał mi poszukiwana odpowiedź. Świetny material Ignacego, no i oczywiści ciekawe Twoje opinie na poruszane w nim zagadnienia. Bardzo ciekawy kraj, ciekawe zwyczaje, raczej typowe dla Japonii problemy, odbiegająca od naszej mentalność. Dla mnie, jako Polaka, ta egzotyka stanowi tak wielką barierę, że nie potrafiłbym nawet myśleć o życiu w Japonii. Odwiedź? Tak. Mieszkać? Nie ma mowy. Dla Ciebie, Gabrielu, wspomniana przeze mnie bariera jest przynajmniej o 75% niższa z uwagi na Twego ojca, Twój ciekawy wygląd i zapewne dobra lub b. dobrą znajomość j. japońskiego i kultury Japonii. Dzięki za ciekawe materiały.
Wszystko możemy skomentować z przewagą wydźwięku pozytywnego lub negatywnego wszystko zależy od komentatora,jaka energia jest naładowany. Polecam pozytywną energię. 😄👍
Okej może napiszę coś od sb. Ogólnie mega ciekawy kontrast i tutaj nie ma według mnie dobrych i złych (serio jak widziałem niektóre komentarze to serio miałem w głowie takie "co do licha co ten Ignacy wam zrobił?"). Seria Ignacego mówi o skrótowym prostym przekazaniu minusów krajów i ich najważniejszych problemów a to że każdy kraj je ma a Japonia pod względem gospodarczym. Jeśli chodzi o rasizm to był on widoczny bardziej kiedyś gdzie rzeczywiście w zależności od miejscowości ludzie mogli mieć osobę "przyjezdną" za odmieńca, osobę ciekawą albo po prostu być neutralnie i nie zwracać uwagi
Niektóre fakty rzeczywiście są z dupy a jeśli chodzi o yakuze to zależy od czasów ale teraz raczej negatywne są stosunki pomiędzy nimi a rządem ale jeszcze do niedawna można było słyszeć o kontrowersjach
Bardzo trafnie opisałeś wiele prostych zjawisk. Nie można oceniać żadnego narodu czy miejsca przez jednostkowe wydarzenia (i fakt, że nawet naciągane skandale "sprzedadzą się" lepiej niż fakty o normalnym życiu np. obcokrajowców w Japonii.
Gabrielu żeby nie było nie kwestionuje Twojej wiedzy odnośnie Japonii absolutnie jednak jeśli chodzi o fragment wypowiedzi powiązań politycznych z Yakuzą myślę że się mylisz ale to Moje zdanie chciałbym żebyś szerzej się do tego odniósł pozdrawiam
O tych korporacjach, przełożonych itd. Generalnie studiowałem trochę zarządzenie i mam dodatkowy dyplom z kursu menager coś tam i powiem tyle. W nowoczesnych firmach jest kilka poziomów "zaufania" Jak jesteś nowy to powinieneś mieć kogoś nad sobą większość czasu, potem zaczynasz robić rzeczy sam ale dajesz je do sprawdzenia i tak dalej i tak dalej. Na samym końcu budujesz zaufanie do siebie i nie musisz nikomu nic zgłaszać bo szef powinien ufać ci wystarczająco i wie że działasz na korzyść firmy i chcesz jak najlepiej. Nie wiem ile jest prawdy w tym co Ignacy powiedział odnośnie wydłużania wszystkiego poprzez przełożonych ale u mojego ojca w firmie było tak samo więc bym się nie zdziwił.
Jak dla mnie to taki przesiew kompetencji lub filozofii firmy, co z tego że raz czy dwa razy zabłuśniesz jak spieprzysz kolejszych pięć decyzji... To się mija z celem.
@@leszekbzdura7337 Jak spieprzysz to znaczy że nie umiesz robić tego co ci się zleca i się nie nadajesz. Nie ma czegoś takiego jak "zabłyśniesz" Masz umieć robić to co ci się zleca i tyle w temacie
@@latekgaming skoro potrafią.... Nie zrozum mnie źle że troluje czy coś tylko ostatnio mam trochę gorzej z myśleniem a dyskusje pomagają w utrzymaniu jako takiej kondycji.
Z całym szacunkiem dla twojej pracy Gabrielu ale kilka rzeczy przemilczałeś natomiast podobalo mi sie jak Enma wypunktowała wszystko co bylo w filmie i opisala swoje doswiadczenia z czym sie zetknęła bedac gaijinem. Ona zwrocila uwage na wszystkie rzeczy w filmie podajac często zrodla i statystyki ua-cam.com/video/x7mTXckwC_E/v-deo.html oczywiscie nadal bede obserwowal twoją twórczość ale wypadku tego tematu Enma byla konkretniejsza. Pozdrawiam
Całe swoje studia w Warszawie (jakieś 20 lat temu) byłem takim net cafe refugee. Miałem do wyboru akademik, mieszkanie z rodziną, wynajem pokoju/mieszkania lub właśnie kafejkę, którą po zajęciach obsługiwałem a po zamknięciu... tam mieszkałem. Do dnia dzisiejszego nie widzę w tym nic złego ani nie żałuję, było spoko.
Im dłużej słucham o Japonii, tym bardziej cieszę się, że urodziłam się w Polsce. Owszem, nasz kraj też nie jest idealny, ale nie musimy przynajmniej być wierni jednemu pracodawcy całe życie, przepracowywać się do stanu w którym ludzie śpią na ulicach i mieć przy tym ogromne oczekiwania społeczeństwa, rodziny i być dyskryminowana jako kobieta. Oczywiście dalej uważam, że kultura japońska i kuchnia są dla mnie ciekawsze, ale nie chciałabym tam żyć.
Ile razy zdarzyło ci się, że ktoś jedzący na ulicy zabrudził Cię jedzeniem? Ile razy zdarzyło Ci się, że spiesząc się gdzieś nie miałeś czasu usiąść w restauracji i zjeść coś na spokojnie? Mnie pierwsze nie zdarzyło się ani razu, a drugie dość często. Ale mam dopiero 50 lat, więc może jeszcze mi się przydarzy...
Witam Serdecznie i . Bardzo lubię Japonię . Jest dużo udogodnień dla osób starszych pokazywane w różnych programach.Wiadomo w każdym kraju jest sporo ludzi którzy robią co chcą i nikt ich nie nakłania co ma robić byle nie działał wbrew prawu. Każdy kraj ma swoją kulturę ale podoba mi się zachowania Japońskiego narodu sposoby powitania uprzejmość i są zasady które nie powinny być łamane.Niestety u nas w kraju jest czasami okropnie Zachowania ludzi w komunikacji miejskiej czy nawet w pracy. Dziękuję za film Pozdrawiam Serdecznie ♥️♥️♥️💐💐💐👍👍👍
Hej! Kiedyś mój narzeczony ćwiczył karate kyokusihin. Oboje się zastanawiamy, czy w Japoni ta dyscyplina nadal cieszy się popularnością, tak samo jak w Polsce, w latach 90-2000?
O teraz to się zrobiło bardziej aktualne u nas :D ostatnio był artykuł, że Ukrainiec biegał po ulicy z 'przedmiotem przypominającym broń' po czym się okazało, że owszem ale napadła go grupka jakichś żulików... A druga sprawa, że też nie każdy tak do tego podchodzi ale ja uważam, że jak ktoś mieszka, żyje, pracuje u nas, zasymilował się kulturowo i jest mu tu dobrze to dla mnie jest Polakiem choćby był zielony w pomarańczowe ciapki :) Dla innych nawet jak ktoś się tu urodził, mówi perfect a polszczyzną zagnie podwórkowych Polaków to dalej będzie inny...są ludzie i ludziska w każdym kraju A tak już kończąc u nas było tak samo, pomoc psychiatryczna i psychologiczna kulała ze względu na to, że pokutowała opinia, że jak ktoś miał jakieś psychiczne niedomaganie to na niego patrzyli od razu jak na świra (na zasadzie 'jak się leczy u psychiatry to pewnie głupi') i dużo czasu minęło aż to się zmieniło u nas i teraz człowiek z depresją, w trakcie terapii nie jest traktowany analogicznie z (przepraszam za uogólnienie) 'psychopatą', to jeszcze nie jest na takim poziomie na jakim powinno ale to się zmienia :)
Nie no bez przesady w Polsce robią ostatnio dużo z tymi samobójstwami, jest mega dużo kampanii, dali obowiązkowo psychologów w szkołach i ludzie miedzy sobą zaczynają mówić że trzeba chodzić i nie jest to nic dziwnego, 20 lat temu faktycznie olewało się te problemy, było przymusowe wojsko i mówiło się że ktoś jest miękki, może nie mówi się konkretnie w Polsce o samobójstwach, ale eliminuje się ten problem przez, mówienie że trzeba iść do psychologa jak ktoś ma takie problemy, albo dużo kampanii z piciem i nie dokuczaniem w szkole
Wiadomo, że pewne tematyc(kontrowersyjne) sprzedają się łatwiej, dlatego nie że wszystkim można się zgodzić, ale właśnie nie to, że pracodawca załatwia dokumenty, które pozwalają Ci uzyskać wizę sprawia, że może Ci odebrać paszport/wizę (to zapewne w omawianym materiale był w pewnym sensie skrót myślowy)
Trochę się czepnę, tego co powiedziałeś na koniec. "Mieli depresję, że musieli wyjechać..." Wiem, że tak się mówi, ale to (moim zdaniem) umniejsza temu z czym zmagają się osoby chore na depresję. Warto unikać takich sformułowań, zwłaszcza będąc twórcą internetowym :) Poza tym bardzo ciekawy materiał ^-^ Robisz kawał dobrej roboty
"Trochę się czepnę, tego co powiedziałeś na koniec. "Mieli depresję, że musieli wyjechać..." Wiem, że tak się mówi, ale to (moim zdaniem) umniejsza temu z czym zmagają się osoby chore na depresję. Warto unikać takich sformułowań, zwłaszcza będąc twórcą internetowym :)" NIE! To jest wpis, jakby jakiegoś lewicowego miętusia! Najpierw piszesz "wiem, że tak się mówi.." ale potem jakaś blokada w twoim mózgu i niby wiesz - ale nie potrafisz wykorzystać tej wiedzy - i bełkoczesz dalej swoje. Niczemu nie umniejsza! To jakieś głupawe, tępe szukanie problemów. Jakbyś miała za nudne życia i na siłę szukasz problemów! To jest tak głupie jakby czepiać się kogoś gdy go napitala głowa i mówi "O kurde, umieram z bólu"...a na to zjawia się zaraz lewacki bojownik uciśnionych i wyskakuje: "Nie mów tak! Są ludzie, którzy naprawdę umierają! A ty ich tu nie szanujesz i umniejszasz ich cierpieniu" NIE! Uspokójcie się! Zajmijcie się sobą! Znajdzie sobie jakieś bardziej kreatywne hobby!
Zastanawia mnie czy Anime nie są tworzone z zamiarem walki, poprawy sytuacji z tymi samobójstwami? Może teoria spiskowa, ale sporo z nich, w tym te najlepsze, mają fabułę gdzie główny bohater, mimo wielu ciężkich problemów, to jednak staje z kolan, idzie dalej a przy okazji pomaga innym. Taka rozkmina.
Mogłem się o Miliony zakładać, że prześlą ci film Ignacego i, że zostanie omówiony. W swoim filmiku o Yakuzie, wspomniałeś, że na niektórych restauracjach, są tabliczki No Tourist. Może o to chodziło? Pozdro. 🙂
@Little_Sis01 Ręce opadają. Gabriel powiedział w filmie, że jego widzowie, wysyłali mu filmik kol. Ignacego o Japonii i prosili Gabriela, żeby go skomentował. Ja napisałem, że mogłem się zakładać, że tacy ludzie się znajdą. Ro-zu-miesz???
Kiedy moja żona uczyłą się Polskiego z Dueling to przypominają mi się zdania, szczególne jedno które doskonale opisują rodzaj charakteru tego który zrobił ten filmik o Japonii, brzmi ono tak "choć wypiłem wino to nadal jestem smutny", naprawdę masakra.
Heja,
dzięki za to, że chciałeś nagrać materiał i zostawić swoją opinię i krytykę do niego. Uważam, że to super, bo tak na prawdę im więcej perspektyw na dany temat, tym lepszą opinię mogą wyrobić sobie oglądający.
Zaczynając trochę od końca - tak rzeczywiście ten materiał ma wymiar "wytknięcia" problemów kraju bo taka jest struktura tej serii i tak było w przypadku USA, Rosji, Białorusi i innych.
Co do opinii przedstawionych w moim materiale, naturalnie są one oparte nie o moje personalne doświadczenia - bo te mogłyby być wypaczone przez moją perspektywę a w oparciu o źródła, które zawsze zamieszczam pod każdym materiałem. Oczywiście kwestia ich interpretacji i ułożenia w skrypt zostaje po mojej stronie i za wszelkie błędy merytoryczne przepraszam.
Jeśli pewne rzeczy wybrzmiały za mocno, lub wystarczająco ich nie rozwinąłem to również biorę na siebie i mogę tylko przeprosić, tak jak starałem się zawrzeć przy początku materiału, niektóre rzeczy mogłem skrócić lub niewystarczająco doprecyzować.
Raz jeszcze dziękuję, że samemu też rzuciłeś okiem i mam nadzieję, że wywiążę się z tego fajna i ciekawa dyskusja
Poruszyłeś prawdopodobnie najważniejsze problemy jakie są obecnie w Japonii więc mega szanuje Twój filmik.
Akurat ciekawostki o Japonii które krążą po internecie są totalnie skrajne więc domyślam się że dobór odpowiednich informacji nie był prosty 🤣
Pozdrawiam ✌️
Ignacy byles w Japoni ? ze mowisz o tych turystach w Japoni ?
czy tak ci sie powiedzialo zeby ludzie klikali ?
wiadro pomyi na Ciebie Ignacy ?
dal bym 2 wiadra pomyi na glowe
pojedz najpierw do Japoni
i sie wypowiadaj na temat turystow
Ignacy a co na temat Polandi ?
same problemy ?
czy na odwrot miodem i piwem plynacy przybytek ?
gdzie nie ma samobojstw
pedofili w kosciele i na plebani za rogiem ?
nie ma kradziezy pobic itd
co do osob niepelnosprawnych nawet niemam komentarza zeby porownac jak sie dba w Japoni o osoby niepelnosprawne i w Polsce
wstyd Ignacy wstyd
"Drodzy turysci uwazajcie w Polsce" powiedz przed kazdym swoim filmem
zwlaszcza zeby uslyszeli wszyscy turysci o Polsce
to jest co sciemiasz na temat Japoni i turystow i osob niepelnosprawnych
w tym kraju (Japoni)
@@arturart2480 inaczej traktuje się turystów, a inaczej lokalsów. Przecież w Polsce jest podobnie.
@@arturart2480 co to za strumień świadomości xd
@@Menag2011 gościa po prostu odkleiło :D
fajnie, że mamy takiego kogoś, kto może sprostować albo przytaknąć takim materiałom
Enma Official tez
O Polsce to samo mówią Nacjonalizm Nepotym i Rasizm a samobójstw od 2 lat przybywa i niema nikogo kto to może sprostować albo potwierdzić że u nas tak jest :)
popieram
Byłem turystą w Japonii i przez dwa tygodnie nie spotkało mnie nic przykrego, a w metrze tokijskim nawet pewien starszy pan spytał się mnie czy mi pomóc w dotarciu do celu.
Super Tata i super syn. Gratuluję ojcu wychowania syna. Jesteście Super.
Bo mama nie brała udziału w wychowaniu 😅
Byłam dwa razy w Japonii.
Było super, nikt nie dał mi odczuć, że jestem turystyką. Byłam traktowana na równi z Japonczykami. Wysoka kultura na ulicy , w sklepach , resteuracjach nawet w autobusach , pociągach. 👍
Podobał mi się fragment gdzie Ignacy mówił o tym że Japonia nie jest dostosowana do osób z niepełnosprawnościami a w tle pokazane jest przejście dla pieszych z tymi takimi wypustkami na chodniku dla niewidomych i widać też że chyba jest głośniczek który daje sygnał 😄
Właśnie słyszałam że pod tym względem jest się łatwiej poruszać osobom niepełnosprawnym. Że wszystko tam jest dobrze zrobione, i wszędzie w przyjazny sposób komunikacją można się dostać.
Mieszkałam w Japonii z Japońskim mężem 8 lat. Ucueklam z kraju z małym dzieckiem bo nie byłam w stanie przystosować się do Japońskie kultury. Z każdym rokiem żyło mi się co raz trudniej. RÓWNIEŻ nie potrafiłam znieść wymagań i krytyki Japońskie teściowej wobec mnie. Nie dla każdego jest to dobry kraj do życia. Niektórym jest w Japonii zbyt ciężko. Niestety mi kultura w Japonii nie odpowiadała. To co akurat Pan pokazuje jako zaletę ja odbierałam jako wadę.
Dzięki ci ze piszesz prawdę o Japonii.
Polecam ci kanał Niemca Kewina NihonGo. Idealizuje Japonię .
A takze kanał Mr Nippon który ukazuje Japonię taką jaka jest.
Ile ludzi którzy zetkneli się z kulturą Japońską mieszkając tam lub podróżując po tyle doświadczeń i nie zawsze jesteśmy w stanie się zaklimstyzować w innym kraju, kulturze co nie jest niczym złym, poprostu życie.
szczery komentarz
@@annaduda7260 "prawdę " xD To nie jest prawda, tylko jej perspektywa! Każdy ma inne doświadczenia i inaczej odbiera różne rzeczy
Po prostu od początku ten kraj nie był dla cb. Nawet w Europie są kraje gdzie polak nie był by w stanie czegoś wytrzymać a kultury bliźniaczo niby podobne, co dopiero w kraju który różni się wszystkim praktycznie od Polski. Po prostu trzeba z Polski do Japonii pojechać nie dla męża a z własnego przekonania że to kraj dla cb.
Japonia jest dla mnie bardzo egzotycznym krajem. Bardzo fajnie, że potrafisz połączyć i tłumaczyć te dwie różne mentalności społeczne. Brawo.
Japonia to była moja pierwsza samotna podróż i pierwsza podróż poza Europę i pomijając moje własne strachy, to ogólnie to była najlepsza przygoda, którą przeżyłem. Cudowni mieszkańcy chętni pomagający wszystkim, nawet jeśli nie znają angielskiego. Z jednym staruszkiem nawet gadałem swoim łamanym japońskim a on się przybliżył do mnie bardzo blisko, żeby być w stanie mnie dobrze zrozumieć i pokierować (pytałem o drogę). Też nie zauważyłem/zrozumiałem niektórych problemów wymienionych przez Ignacego, szczególnie, że teraz studiuję filologię japońską i mam trochę większą wiedzę niż przeciętny nie-Japończyk.
Byłem w Japonii na 3 tygodniowych wakacjach. Rewelacyjny kraj i jeszcze lepsi ludzie (zwłaszcza ci starsi). Wystarczyło zatrzymać się na chodniku i spojrzeć w telefon by za chwilę usłyszeć pytanie "czy nie potrzebuję pomocy" :) Cholernie mocno ujął mnie pewien starszy mężczyzna, który pomógł mi w dotarciu do wyspy królików. Pomimo tego, że miał pewnie z 250lat, to i tak postanowił nauczyć się kilku podstawowych zwrotów w języku angielskich, żeby móc pomagać takim jak ja. Równie ciepło wspominam przystanek na którym miałem wysiąść i jego "go away, you go away!" sygnalizując mi tym komunikatem (a przynajmniej mam taką nadzieję xD), że jest to przystanek na którym powinienem wysiąść. Przemiły człowiek.
Tak czy siak, żeby być całkowicie szczerym to w ciągu całego tego czasu przytrafiła mi się dosłownie jedna sytuacja w której zacząłem czuć się niekomfortowo. Będąc w galerii handlowej w Tokio (swoją drogą, strasznie ciasne mają te centra handlowe :P) i wchodząc do jednego ze sklepów w celu kupna jakiejś pamiątki, dosłownie krok w krok podążały za mną dwie ekspedientki. Nic nie zagadywały, nie robiły żadnych robótek w obrębie sklepu, po prostu chodziły za mną i dosłownie patrzyły mi się na ręce. Nie miałem pojęcia o co chodzi, a gdy spoglądałem na nie, one spuszczały wzrok. Nie wiem czy był to wynik doświadczeń z obcokrajowcami ze skłonnościami do "pożyczania" rzeczy, czy może skradały się, żeby zagadać do mnie po angielsku, ale się wstydziły... tego już nigdy się nie dowiem. W każdym razie był to jeden przypadek na cały mój pobyt.
Miałem w planach zwiedzenie kilku miejsc na świecie, ale po odwiedzeniu Japonii, trochę się nią zauroczyłem i aktualnie zbieram na powrót w tamte rejony. Tym razem te południowe ;) Pozdrawiam
Bylam zwiedzalam i bylo wspaniale , ludzie bardzo mili, wszedzie mozna spotkac tez ludzi co nie sa mili ale tak jest na calym swiecie.
Boziu jaki Ty jesteś przystojny
Czekałam na tego typu film 😘👌
Super!
Gabrielu, Twoje filmiki są świetne, ciekawe, wnikające, bez uprzedzeń, mądre. Dziś tylko jedna uwaga: 'są' nie 'som'😉
oglądałem go wczoraj, nie trzeba było długo czekać na twoją odpowiedź
nic a nic :D wczoraj akurat wróciłem z Wrocławia późno, ale od razu wziąłem się za nagrywanie :D
Akurat czekałem na nowy film, żeby zaproponować Ci reakcję na ten film 🤣
To mój taki pierwszy ogólny edukacyjny odcinek od tego typka ale mi już się podoba jak tłumaczy.😉💯 A i cieszę się że byłeś we Wrocławiu ❤️🙏
Polecam kanał Ignacego, wiele ciekawych treści.
Ale którego Ignacego? Bo tutaj jest crossover/krzyżowanie z kolega Ignacy a jest jeszcze Ignacy z Japonii...
@@leszekbzdura7337 Chyba nie ciężko się domyślić, że skoro w filmie mowa o kanale Kolega Ignacy to o nim piszę...
Dziękuję za poświęcony czas i ciekawe informacje.
Byłam turystką w Japonii i byłam bardzo bardzo zadowolona ludzie mili i bardzo uczynni było super 👍🇵🇱🇯🇵
Wkońcu możemy zobaczyć twoją reakcję na ten film wszystko zawsze warto sprostować niezależnie od tego czy w filmie są prawdziwe informacje czy nie. A twoje reakcje bardzo przyjemnie się ogląda mile widzane kolejne takie reakcje na twoim kanale w przyszłości mega :)
Lubię gdy ludzie cały czas krzyczą o depresji i samobójstwach w Japonii, tak jakby u nas było kolorowo xD
Dokladnie!
Ale przecież sam ignacy stwierdzil ze w japoni liczba samobojstw nie jest taka wysoka jak kreują ja media i podal przyklad panstw gdzie współczynnik samobojstw na tysiac osob jest wyższy niż w japoni ale to nie znaczy że problem jest znikomy a wręcz przeciwnie rozłożony i w przypadku japoni bardziej skomplikowany
@@LegwanGaming tylko że w Japonii żyje 125 mln ludzi a w polsce 38, więc procentowo różnica nie jest aż tak duża lol
@@LegwanGaming ich jest 125 milionow nas 39 biorąc do tego 🇺🇦 więc unas niewiele gorzej jest %
@@LegwanGaming ale w japonii żyje kilka razy więcej ludzi niż w Polsce
"W japońskim systemie władzy cały czas obecny jest nepotyzm"
Polskie spółki skarbu państwa: 👨👩👧👦
Tylko u nas nepotyzm nie jest dziedziczny - nie był szefem Orlenu dziadek, ojciec i wnuczek a szykuje się prawnuczek
@@adamkluska356 Nie kuś losu 😅
@@paulina9216 zobacz co jest na zachodzie - nepotyzm w Niemczech czy Francji ma się też bardzo dobrze. To niestety jest jeden z elementów władzy.
wiesz id..ko ze gnacy wszystkie panstwa jedzie i glownie Polske?
Ej, a wiesz, że odcinek był o Japonii? Xd
Uwielbiam jak komentujesz jakieś filmy innych osob. Pozdrowienia! :D
Miłego oglądania
Na wzajem
Super że możesz wytknąć przekłamania, jakie w sieci można znaleźć na temat Japonii. 👌
Dzięki że odniosłeś się do tematu. I też za odcinek ile kosztuje wycieczka tam i z powrotem choć definitywnie pogrzebało to moje marzenia o podróży. 😞
Miałam się uczyć, ale to poczeka 🤣
Aaa... miałem nosa, że będzie komentarz z Twojej strony :3. Podwójne odniesienie się do konkretnego źródła to fajny i konieczny sposób rozwikłania problemu. :)
A nawet potrójne odniesienie do tematu:)
Co takiego?! O turystach... Spędziłam cudowne wakacje w 2018, podróżując po Japonii, również po małych miejscoościach, nie tylko dużych miastach (gdzie ludzie są przyzwyczajeni do obcokrajowców). Spotkałam wielu miłych ludzi. Mój japoński jest na poziomie konwersacyjnym, więc rozmawiałam trochę z tubylcami, którzy byli bardzo zainteresowani jak mi się Japonia podoba itp. Jak pytałam, jaki pociąg najlepiej wziąć, to mnie prowadzili aż do wejścia na stację. Przemiłe siostry, do stolika których poprosiłam, żeby się dosiąść bo nie było wolnych w brewery/ coffee shop w Miyajima, opowiedziały mi jak to co roku organizują rodzinny zlot w Miyajima i gdzie mieszkają i co robią, i ciekawe były skąd ja jestem. Taksówkarz w Tokio polecał mi, co zobaczyć i prowadziliśmy dyskusję, jakie nadzienie daifuku jest najlepsze. Nie spotkałam ani jednej osoby jakoś uprzedzonej do obcokrajoców. Nikt nie odsuwał się ode mnie w metrze (przed czym ostrzegali mnie inni gaijini). Spędziłam też tydzień w Tokio. Na pewno wrócę. Mój partner jest Japończykiem (podrózowałam wtedy sama), wychowanym w USA, ale w tradycyjnej japońskiej rodzinie. Jego rodzina jest wspaniała, jak polecieliśmy do jego brata w Filadelfii, to prosto z lotniska zawiózł nas na polską dzielnicę, żebym mogła pochodzić sobie po sklepach i zjeść polskie śniadanko. Ciągle też pytał, co chcę zobaczyć i gdzie mnie zawieźć. Jego rodzice też cudowni ludzie. Wśród znajomych mam wielu Japończyków i spokałąm tylko jedną Japonkę, która okazała się być prawdziwą żmiją, haha. Wszędzie się zdarza.
Japonia ma swoje problemy, jak każdy kraj, ale nie ma co tu demionizować, a takie mam wrażenie oglądając filmik Ignacego.
Mimo że nie mam takiego doświadczenia osobistego to w anime jest prezentowane takie podejście a to o czymś świadczy.
Jak dla mnie to nie problemy kraju tylko mentalność mieszkańców. Dla nas to problemy a dla nich codzienność 😂 albo się to polubi w całości albo nie 😂
Co do samobójstw przejrzałem temat Polska ma wskaźnik około 10/11 osób na 100tyś. Japonia około 14/15 osób na 100tyś. Korea prowadzi szczerze powiedziawszy w rankingu około 24 osoby na 100tyś. Prostując może współczynnik nie jest identyczny jak w Polsce ale ogółem rzecz biorąc nie jest to tak kolosalna różnica jak się ogólnie sądzi. Film jak zawsze spoko bardzo miło się słuchało ;)
Bylem w Japonii jakies 16 lat temu, w Kagoshima, malo kto mowil po angielsku ale na 100pct wszyscy ktorych prosilem o pomoc starali sie jak mogli. Mam bardzo dobre wspomniene
To ciekaw w sumie, że Emma uznała, że wiele faktów się zgadza, a Gabriel z sporą częścią się nie zgadzał. Mamy zupełnie 2 różne uznania ,, faktów" ale też ciekawe 2 różne opinie od Japonistyki i pół Japończyka. Polecam obejrzeć materiał główny i oba komentarze.
Studiuję dosłownie wszystko co związane z Japonią (czy ogólnie Azją wschodnią) i śmiechłem, jak padł argument o samobójstwie i seppuku, film Ignacego to syf i tyle w temacie xD. Emma nawaliła, jeżeli serio interesuje się na poważnie tą kulturą, bo z kolei jej film to masowe cytowanie stereotypów z gazet. Wszystko to co ona pominęła, te podręcznikowe konkrety pokroju: założenia filozofii konfucjańskiej, religia shinto, buddyzm, sztuka, kodeksy moralnościowe, a szczególnie tysiące lat kształtującej się niezależnej społeczności, kształtującej się tak trochę dłużej niż przez tą 200 (xD) letnią "izolację", która nawet nie była "izolacją". Zwątpiłem w jej wykształcenie, jeżeli kiedykolwiek o nim wspominała. Gabriel, który jest nativem pewnie nie zastanawia się nawet nad taką podstawą jego kultury, ale z pewnością ją zna. Zrozumienie jej nie wymaga lat studiów, bo jest wpisana w jego domyślny sposób postrzegania światam. Słusznie zrobił, że film Ignacego potraktował jako karykaturę. Uwierzcie, Japonia ma o wiele więcej problemów, poważnych problemów, innych niż te wyimaginowane, wyolbrzymione newsowe zmiotki, które padają w takich barahłach. W ogóle większość rzeczy, które czytacie w newsach to swąd naleciałości z Europy, albo propaganda z czasów kolonialnych i dobrze, że nikt z takich redakcji jeszcze nie dotarł do epoki Edo, bo po takim wysrywie, jaki tam czeka, kibla do następnych świąt by nie doczyścili. I nie radzę ufać tym wszystkim japonofilom z toną mang w tle, mężem Japończykiem, ładnie wypowiadających ś zamiast shi, bo tak właśnie działa alfabet łaciński, dlatego że oni znają gwno nie Japonię, gwno nie Azję i trzeba naprawdę przestudiować chociażby okres feudalny, żeby zrozumieć ich społeczeństwo na takim poziomie, jaki oni próbują ludziom pokazać
@@Not_ur_waifuu Ona tam mieszka 11 lat i jest Japonistką z wykształcenia, Ty ze swoim zainteresowaniem i czytaniem w necie myślisz, że wiesz więcej od osoby wykształconej w tym kierunku i żyjącej tam?
@@Poziomkowaa stara ja po studiach jestem XDDDDDDD
@@Poziomkowaa tak, ale nadal pierd0li głupoty i mam wrażenie że dość dobrze to udowodniłem w tym przydługim komentarzu, więc jakby no pogódź się z tym i nie simpuj xD
@@Poziomkowaa XDDDDDD dobra, jeblem po tym "no homo", nie mam siły do ciebie
Gabrys jestes FAJNY i wyglada na to ze OBJEKTYWNY bardzo fajnie i logicznie to opowiadasz. Pozdrawiam. Ryszard
Świetnie byłoby posłuchać o temacie więzień w Japonii, czy faktycznie jest tam tak strasznie? I jak Japończycy zapatrują się na ten temat?
Musisz poczekać, ktoś napisze książkę, Ignacy nagra, jakby odjebał wyrok 10 letni, a Gabriel sprostuje :D
Jest o tym film na jakimś franc.kanale. To jest koszmar. Dla mnie to jest jak gnębienie psych.osòb np.brak snu. Nie mają nawet sily uciekać. Więzienia nie mają dużej obstawy.
@@annaduda7260 Pytanie tylko, czy nie jest to lepszą alternatywą dla standardowego systemu więziennictwa. Brak czasu na nudę, pozwala na częstszy i lepszy jakościowo efekt auto-resocjalizacji.
Do tego w Japoni jest nadal kara śmierci (co dla wielu osób ,zwolenników kary śmierci akurat jest zaletą;)
Haha czekałem na to aż odpowiesz na to nagranie ❤ Świetne filmy i mam nadzieje iż będziesz dalej nagrywał :D
Ojej, a dopiero co dzisiaj obejrzałam ten odcinek od Ignacego i pomyślałam sobie, że fajnie by było, gdyby Gabriel się do niego odniósł, a tu taka niespodzianka 😀
Myślałeś może o dłuższych odcinkach dotyczących konkretnych tematów, coś w formie podcastu? Bardzo fajnie się ciebie słucha i często aż czuje niedosyt
Gabriel! Obejrzalam prawie wszystkie Twoje filmy i zgadzam sie z Toba w 100% !!! Mieszkam w Japonii 45 lat , teraz w Kanto a niedawno w Kansay. Czasem czytam kompletne brednie o Japonii a Twoje wypowiedzi sa jak najbardzej prawdziwe. I tak trzymaj! Dodam jeszcze ze moj japonski maz pochodzi z…..Miyazaki !!!
Gambatte kudasay.
Yoroshiku!
Chciałem jechać do Wrocławia i się z Tobą spotkać, ale pojechałem do babci na święto i nie mogłem ale cieszę się, że mogę oglądnąć kolejny super odcinek Pozdrawiam✌
I slusznie, rodzina jest najwazniejsza! Pozdrawiam!
Bardzo fajny materiał reakcyjny Gabriel.Ogladałem materiał Ignacego 2 dni po premierze i już wtedy zastanawiałem się jakby wyglądała reakcja kogoś,kto z Japonią jest związany na te jego ,,rewelacje".Fajnie usłyszeć i zobaczyć co o tym sądzisz.Ignacy ma czasem spoko filmiki ale w niektórych gada pierdoły,dlatego zawsze biorę poprawkę na te jego filmy.Dzięki za umilenie wieczoru fajnym filmem, pozdrawiam serdecznie i dziana 💪😎🥝👊
Czekałem na ten odcinek i pozdrawiam;)
Np. Emma nie raz opowiadała rasistowskie historię jakie je spotkały z samego faktu bycia obcokrajowcem. I to z pozycji osoby tam mieszkającej i pracującej. Do tego Emma nie jest odosobnionym przypadkiem, spotykania się z rasizmem.
Na kanale NihonGo Kewin też porusza ten temat.
świetny film sam zauważyłem to samo co ty i cieszy mnie to że nagrałeś taki film pozdrawiam
Czekałem na twoja reakcje odkąd tylko wyszedł ten film
Nareszcie się doczekałem
Im dłuższy odcinek tym lepiej
Bardzo dobra analiza.Gratuluje. Japonia tak jak super Japonki,sa wspanialym krajem ktory przez przypadek byl po stronie Niemiec.W pewnych czasach. Jest wiele podobieństw w obyczajach.W Japoni i tak jak w wielu krajach Europy, jest podobna nie tylko sytuacja obyczajowo-polityczno-spoleczna.Co na dzieli to tylko jezyk. Japonczycy byli juz aktywni w PRL,w DDR i pomagali nie tylko dla zyskow,w rozwoju gospodarczym o czym wielu zapomina. Ja moge chwalic jako facet....Japonki,jako wspaniale kobiety,matki . To one tworza za kulisami Japonie dlatego krytyke nawet w dobrych zamiarach,po prostu odrzucam.Ogladalem inne kanaly z Polski o Japonii,kanaly z USA.Boze jakie kompleksy maja Panowie i Panie z EU,z USA. Zazdroszcza wspanialych Japonek.Zreszta to samo dotyczy Chinek.Pozdrawiam i zycze sukcesow.Przekazuj jak najwiecej z Japonii i wlacz inne jezyki tak jak angielski,japonski,chinski,arabski,hiszapnski ,franuzuski.Ba nawet koreanski.Pozostaje u Ciebie gdyz inni maja problemy ze soba. Marek Maria Lipski.
Totalnie się z tobą zgadzam, żyłem tam przez kilka miesięcy no i moja żona jest Japonką, japończycy są bardzo mocno indywidualistami, ale trzymają się zasad, nie wchodzą innym na głowy ich oryginalność nie polega na tanim szokowania (jak w tej zepsutej Europie), a na zrobieniu czegoś przemyślanego do ostatniego szczegułu, do osiągnięcia perfekcyjności takiej jaka możliwa jest do osiągnięcia czyli z lekkim fuckupem który wliczony jest w japońską definicję perfekcyjności. Z Japończykami łatwo się żyje i współpracjue, bo są pewni, bo wywiązują się ze wszystkiego. Ja mam inną teorię jeśli chodzi o samobójstwa, sam kiedyś też to sprawdziłem i zdziwiony zauważyłem, że nie jest tak tam żle, że na Litwie czy w Gujanie jest o wiele gorzej, ja myślę, że Japończycy są mistrzami marketingu i wielu robi z tego wielkie halo, plus sam samobójca pchany jest do tego jakimś romantycznym wyobrażeniem tego czynu, to nie jest zwykłe powieszenie się z oczywistym narobieniem w majtki, tutaj jest ten sławny las samobójców, rytualne samobójstwa czy obcinanie sobie palców przez członków yakuzy. Super przykładem jest to co mówisz, ze niby tam nie ma wolności, ale z drugiej strony pozwala się ludzią żyć w kafejkach internetowych (sam się z tym spotkałem w Tokyo), to samo w sobie jest zaprzeczeniem, albo to, że praca jest na całe życie, ale co w tym złego, że człowiek traktuje na serio swoje decyzje. Sumując, jeśli jest tam tak sztwyno to jak wytłumaczyć to, że Japonia inspiruje cały świat swoją sztuką, kulturą i technologią. Jedynie dlaczego tam nie mieszkam to to, że nie mogłem kupić tam dużego kawałka ziemi, bo na wyspie Kyushu nie ma dużych farm, dlatego mieszkamy w Polsce
Gabrielu odnośnie się do takich treści które wypowiada Ignacy . Robisz to dobrze ❤
Gabrielu . super program!
Dzięki! Już w latach 70tych czytalem że młodzi chłopcy nie chcieli być "kamikadze" w swoich pokojach przegrywali języki by umrzeć z upływu krwi niż latać i ginać! Np.szybowcem pełnym trotylu
22:00 Ty nie chodzi o udogodnienia w miejscach turystycznych tylko ogólnie. Będąc w jakimś mieście czy osoba na wózku będzie mogła wjechać nim do apteki, sklepu, przemieścić się na druga stronę ulicy lub bez trudu wjechać do autobusu lub tramwaju. To ze miejsca turystyczne są dostosowane to jest pod turystów bo maja z tego pieniądze. A co z reszta miast i regionów?
Nie ma idealnego miejsca na ziemi i wiele takich filmów jest stworzonych po to by jak najwięcej wytknąć wad które i tak są subiektywne. Jedni lubią głośne społeczeństwa inni ciche, różne temperamenty i podejście do życia. I jeszcze wielu zapomina że ludzie sami w sobie mają dość ułomną naturę.
jeśli chodzi o tak zwanych ludzi NEET co żyją z utrzymywania się z pieniędzy rodziców i nałogowo grania w gry to ich duża ilość jest nie tylko w Japoni ale też w USA bo fenomen NEET-a pochodzi właśnie z ameryki
Jeśli chodzi o turystykę to należy pamiętać, że typowy turysta nie gości za często lub wogule na zwykłej wsi i miasteczkach. Tam można napewno natknąć się na pewne opinie i reakcje względem obcokrajowców. Choć jest to typowe zachowanie i reakcja ludzi z miejsc które są bardziej odizolowane od turystyki lub po prostu nie należą do szlaków turystycznych dla obcokrajowców. 💁♀️ Trzeba też wziąć pod uwagę, że właśnie poprzez tą długą izolację może pojawiać się większa tendencja do niechęci obcowania z ludźmi z innego kraju i kultury. 🤷♀️
Oooo czyli nie jestem typowym turystą😂
27:10 To jest dziwne bo ta pozytywność może być sztuczna tylko po to by zarobić na kliencie. Liczy się bardziej szczerość niż przesadnie miła atmosfera.
Freeters to ja.😅 Zgaszone ambicje wszystko obojętnie byle być. Wiara w swoje talenty i chęci do wykonywania swoich pasji, skutecznie podkopywanie przez rodziców, no ich nie rozumieją i nie chcą zrozumieć.
Dzięki za odcinek, też jestem zdania aby niepotrzebnie nie zniechęcać ludzi do Japonii historiami o złym traktowaniu turystów, ale trzeba wziąć pod uwagę, że takie incydenty się zdarzają. Oczywiście jest to problem raczej mniej turystycznych miejsc niż popularnych destynacji, gdzie ludzie są otwarci na turystów. Mówił o tym np Chris Broad w jednym z ostatnich odcinków podcastu Trash Taste, gdzie opisał jak jego samego taka sytuacja spotkała.
Wiele z tych nieporozumien wynika z zupełnie innej struktury społecznej. W Europie jest to indywidualizm gdzie każdy człowiek jest osobnym, indywidualistycznym bytem a Japonia ma strukturę oparta na kolektywozmie czyli taka która skupia się na grupie, społeczeństwie.
👍
Podobna kultura jest w Kore Płd. i chyba w ogóle w Azji ;)
Każdy człowiek jest indywidualnym bytem.
Moim zdaniem dużym plusem dla Japonii jest poszanowanie tradycji i przestrzeganie zasad. Mieszkam w małym mieście , ale jak przebywałam jakieś czas w dużym mieście ( w Polsce ) boleśnie odczułam brak jakichkolwiek zasad !!! Mieć ludziom za złe , że są dobrze wychowani to już przesada !!!!
Właśnie w Japoni tych zasad jest za duzo (przynajmniej z naszego,europejskiego punktu widzenia;),przez co obcokrajowcy mogą sie tym pogubić (nawet mieszkając dłuższy czas w Japoni;). Z drugiej strony może dlatego jest tam taki porządek i ten kraj tak dobrze funkcjonuje (w końcu Japoni była drugą gospodarką na świecie🌏🗾⛩🥢🎎👘💰)
Szacun, Ignacy padł ofiarą wybiórczego researchu.
Jako nieomal nowy subskrybent, zastanawiałem się czy Ty, Gabrielu, znacz 'NASZEGO' Ignacego, czyli Japończyka mówiącego po polsku. Ten odcinek dał mi poszukiwana odpowiedź. Świetny material Ignacego, no i oczywiści ciekawe Twoje opinie na poruszane w nim zagadnienia. Bardzo ciekawy kraj, ciekawe zwyczaje, raczej typowe dla Japonii problemy, odbiegająca od naszej mentalność. Dla mnie, jako Polaka, ta egzotyka stanowi tak wielką barierę, że nie potrafiłbym nawet myśleć o życiu w Japonii. Odwiedź? Tak. Mieszkać? Nie ma mowy. Dla Ciebie, Gabrielu, wspomniana przeze mnie bariera jest przynajmniej o 75% niższa z uwagi na Twego ojca, Twój ciekawy wygląd i zapewne dobra lub b. dobrą znajomość j. japońskiego i kultury Japonii.
Dzięki za ciekawe materiały.
Wszystko możemy skomentować z przewagą wydźwięku pozytywnego lub negatywnego wszystko zależy od komentatora,jaka energia jest naładowany. Polecam pozytywną energię. 😄👍
Przez pół sekundy myślałam że chodzi o Ignacy z Japonii XDD
Ja też.
Ja też :D Ale Ignacy z Japonii wie jak jest w Japonii, to bym nawet nie nagrywał reakcji na jego film.
@@GabrielHyodo no wsumie logiczne, dziwne by było jakby nie wiedział
Ja też
Okej może napiszę coś od sb. Ogólnie mega ciekawy kontrast i tutaj nie ma według mnie dobrych i złych (serio jak widziałem niektóre komentarze to serio miałem w głowie takie "co do licha co ten Ignacy wam zrobił?"). Seria Ignacego mówi o skrótowym prostym przekazaniu minusów krajów i ich najważniejszych problemów a to że każdy kraj je ma a Japonia pod względem gospodarczym. Jeśli chodzi o rasizm to był on widoczny bardziej kiedyś gdzie rzeczywiście w zależności od miejscowości ludzie mogli mieć osobę "przyjezdną" za odmieńca, osobę ciekawą albo po prostu być neutralnie i nie zwracać uwagi
Niektóre fakty rzeczywiście są z dupy a jeśli chodzi o yakuze to zależy od czasów ale teraz raczej negatywne są stosunki pomiędzy nimi a rządem ale jeszcze do niedawna można było słyszeć o kontrowersjach
Brawo ,lepiej posłuchać kogoś co doświadczył, a nie gdzieś poczytał ,nie doświadczył i gada od rzeczy ,żeby wyświetlenia się zgadzały i pod publikę
Kolejny super odcinek ❤❤❤❤❤
Bardzo trafnie opisałeś wiele prostych zjawisk. Nie można oceniać żadnego narodu czy miejsca przez jednostkowe wydarzenia (i fakt, że nawet naciągane skandale "sprzedadzą się" lepiej niż fakty o normalnym życiu np. obcokrajowców w Japonii.
Super vlog 🥰♥️
Czekałem na to
Pierwsze serduszko od ytbera
Przecież to o czym Ignacy mówi jest obecne w Polsce. Powinien zająć się naszymi problemami, a nie wytykać innemy krajowi.
Jakby, można to robić w tym samym czasie. Dlaczego mówienie o problemach innego kraju jest czymś złym?
Oglądam Cię od niedawna i raczej sporadycznie ale jak tylko obejrzałam filmik Ignacego to pierwsza moja myśl była "o, ciekawe co na to Gabriel" 😁
Gabrielu żeby nie było nie kwestionuje Twojej wiedzy odnośnie Japonii absolutnie jednak jeśli chodzi o fragment wypowiedzi powiązań politycznych z Yakuzą myślę że się mylisz ale to Moje zdanie chciałbym żebyś szerzej się do tego odniósł pozdrawiam
Wlasnie dotarłam do Tokyo - wielkie dzieki za Twoje filmy , bardzo się przydają :)
O tych korporacjach, przełożonych itd. Generalnie studiowałem trochę zarządzenie i mam dodatkowy dyplom z kursu menager coś tam i powiem tyle. W nowoczesnych firmach jest kilka poziomów "zaufania" Jak jesteś nowy to powinieneś mieć kogoś nad sobą większość czasu, potem zaczynasz robić rzeczy sam ale dajesz je do sprawdzenia i tak dalej i tak dalej. Na samym końcu budujesz zaufanie do siebie i nie musisz nikomu nic zgłaszać bo szef powinien ufać ci wystarczająco i wie że działasz na korzyść firmy i chcesz jak najlepiej. Nie wiem ile jest prawdy w tym co Ignacy powiedział odnośnie wydłużania wszystkiego poprzez przełożonych ale u mojego ojca w firmie było tak samo więc bym się nie zdziwił.
Jak dla mnie to taki przesiew kompetencji lub filozofii firmy, co z tego że raz czy dwa razy zabłuśniesz jak spieprzysz kolejszych pięć decyzji... To się mija z celem.
@@leszekbzdura7337 Jak spieprzysz to znaczy że nie umiesz robić tego co ci się zleca i się nie nadajesz. Nie ma czegoś takiego jak "zabłyśniesz" Masz umieć robić to co ci się zleca i tyle w temacie
@@latekgaming to po co ta weryfikacja wieloetapowa?
@@latekgaming skoro potrafią.... Nie zrozum mnie źle że troluje czy coś tylko ostatnio mam trochę gorzej z myśleniem a dyskusje pomagają w utrzymaniu jako takiej kondycji.
Z całym szacunkiem dla twojej pracy Gabrielu ale kilka rzeczy przemilczałeś natomiast podobalo mi sie jak Enma wypunktowała wszystko co bylo w filmie i opisala swoje doswiadczenia z czym sie zetknęła bedac gaijinem. Ona zwrocila uwage na wszystkie rzeczy w filmie podajac często zrodla i statystyki ua-cam.com/video/x7mTXckwC_E/v-deo.html oczywiscie nadal bede obserwowal twoją twórczość ale wypadku tego tematu Enma byla konkretniejsza. Pozdrawiam
7:30 sam mówiłeś wcześniej że do niektórych restauracji obcokrajowcy nie mają wstępu
"...tak powinien funkcjonować świat" - wielkie +1, najlepsza puenta na temat Japonii.
Chętnie bym zobaczył odpowiedź ignacego na ten materiał i kolejną odp albo jakąś waszą rozmowę xD
Fajny odcinek, sporo info o japonii . Będzie w przyszłości jakiś odcinek o niedalekiej przeszłości (historii) japonii?
Całe swoje studia w Warszawie (jakieś 20 lat temu) byłem takim net cafe refugee. Miałem do wyboru akademik, mieszkanie z rodziną, wynajem pokoju/mieszkania lub właśnie kafejkę, którą po zajęciach obsługiwałem a po zamknięciu... tam mieszkałem. Do dnia dzisiejszego nie widzę w tym nic złego ani nie żałuję, było spoko.
Im dłużej słucham o Japonii, tym bardziej cieszę się, że urodziłam się w Polsce. Owszem, nasz kraj też nie jest idealny, ale nie musimy przynajmniej być wierni jednemu pracodawcy całe życie, przepracowywać się do stanu w którym ludzie śpią na ulicach i mieć przy tym ogromne oczekiwania społeczeństwa, rodziny i być dyskryminowana jako kobieta. Oczywiście dalej uważam, że kultura japońska i kuchnia są dla mnie ciekawsze, ale nie chciałabym tam żyć.
Doklaaadnie! Kazdy musi znalezc swoje miejsce i tyle ☺️
Jak nie ma w sercu Boga to z pracodawcy robi się bożka...teraz to też modny trend w Polsce
Fajny odcinek 🎌🇵🇱 pozdrawiam wszystkich serdecznie 🇵🇱
Ile razy zdarzyło ci się, że ktoś jedzący na ulicy zabrudził Cię jedzeniem? Ile razy zdarzyło Ci się, że spiesząc się gdzieś nie miałeś czasu usiąść w restauracji i zjeść coś na spokojnie? Mnie pierwsze nie zdarzyło się ani razu, a drugie dość często. Ale mam dopiero 50 lat, więc może jeszcze mi się przydarzy...
Ciekawe, warto posłuchać.
Jesteś mega pozytywnym
Witam Serdecznie i . Bardzo lubię Japonię . Jest dużo udogodnień dla osób starszych pokazywane w różnych programach.Wiadomo w każdym kraju jest sporo ludzi którzy robią co chcą i nikt ich nie nakłania co ma robić byle nie działał wbrew prawu. Każdy kraj ma swoją kulturę ale podoba mi się zachowania Japońskiego narodu sposoby powitania uprzejmość i są zasady które nie powinny być łamane.Niestety u nas w kraju jest czasami okropnie Zachowania ludzi w komunikacji miejskiej czy nawet w pracy. Dziękuję za film Pozdrawiam Serdecznie ♥️♥️♥️💐💐💐👍👍👍
Haha wiedziałem że tu to wjedzie, fajnie. Jestem ciekaw Twojej opini. No to lecimy... 😎
tak się zastanawiałem co myślisz na temat tego filmu :)
Hej! Kiedyś mój narzeczony ćwiczył karate kyokusihin. Oboje się zastanawiamy, czy w Japoni ta dyscyplina nadal cieszy się popularnością, tak samo jak w Polsce, w latach 90-2000?
polecam subować gabriela
W każdym kraju ma swoje plusy i minusy ;) dzięki za ciekawy materiał i omówienie.
Super materiał !
Fajnie że ktoś robi takie rzeczy i można dowiedzieć się dużo rzeczy o japonii.
O teraz to się zrobiło bardziej aktualne u nas :D ostatnio był artykuł, że Ukrainiec biegał po ulicy z 'przedmiotem przypominającym broń' po czym się okazało, że owszem ale napadła go grupka jakichś żulików...
A druga sprawa, że też nie każdy tak do tego podchodzi ale ja uważam, że jak ktoś mieszka, żyje, pracuje u nas, zasymilował się kulturowo i jest mu tu dobrze to dla mnie jest Polakiem choćby był zielony w pomarańczowe ciapki :) Dla innych nawet jak ktoś się tu urodził, mówi perfect a polszczyzną zagnie podwórkowych Polaków to dalej będzie inny...są ludzie i ludziska w każdym kraju
A tak już kończąc u nas było tak samo, pomoc psychiatryczna i psychologiczna kulała ze względu na to, że pokutowała opinia, że jak ktoś miał jakieś psychiczne niedomaganie to na niego patrzyli od razu jak na świra (na zasadzie 'jak się leczy u psychiatry to pewnie głupi') i dużo czasu minęło aż to się zmieniło u nas i teraz człowiek z depresją, w trakcie terapii nie jest traktowany analogicznie z (przepraszam za uogólnienie) 'psychopatą', to jeszcze nie jest na takim poziomie na jakim powinno ale to się zmienia :)
Nie no bez przesady w Polsce robią ostatnio dużo z tymi samobójstwami, jest mega dużo kampanii, dali obowiązkowo psychologów w szkołach i ludzie miedzy sobą zaczynają mówić że trzeba chodzić i nie jest to nic dziwnego, 20 lat temu faktycznie olewało się te problemy, było przymusowe wojsko i mówiło się że ktoś jest miękki, może nie mówi się konkretnie w Polsce o samobójstwach, ale eliminuje się ten problem przez, mówienie że trzeba iść do psychologa jak ktoś ma takie problemy, albo dużo kampanii z piciem i nie dokuczaniem w szkole
Wiadomo, że pewne tematyc(kontrowersyjne) sprzedają się łatwiej, dlatego nie że wszystkim można się zgodzić, ale właśnie nie to, że pracodawca załatwia dokumenty, które pozwalają Ci uzyskać wizę sprawia, że może Ci odebrać paszport/wizę (to zapewne w omawianym materiale był w pewnym sensie skrót myślowy)
Sugeruje że problemy są ukryte i nikt o nich nie mówi, a przecież nawet on o nich mówi i nawet do niego te informacje dotarły.
Trochę się czepnę, tego co powiedziałeś na koniec. "Mieli depresję, że musieli wyjechać..." Wiem, że tak się mówi, ale to (moim zdaniem) umniejsza temu z czym zmagają się osoby chore na depresję. Warto unikać takich sformułowań, zwłaszcza będąc twórcą internetowym :)
Poza tym bardzo ciekawy materiał ^-^
Robisz kawał dobrej roboty
"Trochę się czepnę, tego co powiedziałeś na koniec. "Mieli depresję, że musieli wyjechać..." Wiem, że tak się mówi, ale to (moim zdaniem) umniejsza temu z czym zmagają się osoby chore na depresję. Warto unikać takich sformułowań, zwłaszcza będąc twórcą internetowym :)"
NIE!
To jest wpis, jakby jakiegoś lewicowego miętusia!
Najpierw piszesz "wiem, że tak się mówi.." ale potem jakaś blokada w twoim mózgu i niby wiesz - ale nie potrafisz wykorzystać tej wiedzy - i bełkoczesz dalej swoje.
Niczemu nie umniejsza! To jakieś głupawe, tępe szukanie problemów. Jakbyś miała za nudne życia i na siłę szukasz problemów!
To jest tak głupie jakby czepiać się kogoś gdy go napitala głowa i mówi "O kurde, umieram z bólu"...a na to zjawia się zaraz lewacki bojownik uciśnionych i wyskakuje: "Nie mów tak! Są ludzie, którzy naprawdę umierają! A ty ich tu nie szanujesz i umniejszasz ich cierpieniu"
NIE! Uspokójcie się! Zajmijcie się sobą! Znajdzie sobie jakieś bardziej kreatywne hobby!
@@Rotaks Dziękuję, dawno nic mnie tak nie rozbawiło😂
Zastanawia mnie czy Anime nie są tworzone z zamiarem walki, poprawy sytuacji z tymi samobójstwami? Może teoria spiskowa, ale sporo z nich, w tym te najlepsze, mają fabułę gdzie główny bohater, mimo wielu ciężkich problemów, to jednak staje z kolan, idzie dalej a przy okazji pomaga innym. Taka rozkmina.
Mogłem się o Miliony zakładać, że prześlą ci film Ignacego i, że zostanie omówiony. W swoim filmiku o Yakuzie, wspomniałeś, że na niektórych restauracjach, są tabliczki No Tourist. Może o to chodziło? Pozdro. 🙂
@Little_Sis01 Najwyrazniej, jesteś za mała, żeby zrozumieć mój kom.
@Little_Sis01 Ręce opadają. Gabriel powiedział w filmie, że jego widzowie, wysyłali mu filmik kol. Ignacego o Japonii i prosili Gabriela, żeby go skomentował. Ja napisałem, że mogłem się zakładać, że tacy ludzie się znajdą. Ro-zu-miesz???
Kiedy moja żona uczyłą się Polskiego z Dueling to przypominają mi się zdania, szczególne jedno które doskonale opisują rodzaj charakteru tego który zrobił ten filmik o Japonii, brzmi ono tak "choć wypiłem wino to nadal jestem smutny", naprawdę masakra.