Przy włączonym PVP masz obok swojej miniatury godło hordy/przymierza. Przeciwnicy widzą nazwę postaci, gildię i miniaturę w kolorach czerwonych - normalnie masz wszystko na niebiesko. Wildvine dropnie Ci gdzieś z mobków w Stranglethorn lub Hinterlands.
Dzisiaj dostajesz medal za odwagę! Kilkadziesiąt godzin ściągania wrogów po jednym, bo trzeba być ostrożnym, a tu wow (w sensie łał)! O właśnie takie osiągnięcie odblokowałeś: wow w WoW!
0:55 oczywiście! XDD 21:43 biedny krasnolud 34:20 wyglądają jak Bobołaki z Warcrafta 3 :) 43:44 ninja! Nie wiem czy zauważyłeś, ale kiedy zmieniasz nakrycie głowy to również portrecik w lewym górnym rogu też zmienia się z aktualnym nakryciem :D 1:17:10 zamierzasz przejechać się windą? 🤣 1:46:10 a dzisiaj wcześnie w miarę się pojawił :D
Bobołaki.. tłumacz bardzo się Sapkowskim inspirował. Z tego co się orientuję - to w WC3 - byli Wildkins a konkretnie Owlbears - tak jak w baldurze sowoniedźwiedzie, ale chyba w warcraft jakoś dziwnie byli zawsze tłumaczeni. Np. niedźwiedzioludzie. Inne odmiany to moonkin, owlbear, owlbeast, ravenbear, owlkin. Np. Moonkin - lunozwierz w hearthstone itd. Przy okazji bobołaki to nie wiem czy nie lepiej pasuje do Furbolgów zamiast Wildkins. A to z czym walczył Proc, to takie Yeti bardziej.
Muszę Ci podziękować Procur, jestem wieloletnim graczem wowa o tej grze wiem praktycznie wszystko a nawet na hardcorze zdarzyło mi się wbić poziom 60 ale, twoja seria zachęciła mnie do powrotu na self-found i zagrania w wowika inaczej, dziekuję Ci za to bardzo. Myślałeś może o drugiej serii z postaci po stronie Przymierza?
Ty się martw smokiem i elitarnym buzzardem a nie krasnoludkami. Badlands jest jak Swamp of Sorrow czyli hordowe. Wildvine z Trolli (hinterlands, straglethorn vale pow. 40 lvl.)
Pullując zawsze 1 mobka, za którego ledwo co expa dostaje, wybierając questy - oczywiście zawsze zielone, przygotowując się przed wejściem do danej krainy i do questów (to akurat ważne jeśli się nie zna gry) raczej trudno jest nie wbić. Dziwię się, że jeszcze mu to jakąkolwiek satysfakcję sprawia. Ja rozumiem, że to jest hardcore, ale bez przesady...
Przy włączonym PVP masz obok swojej miniatury godło hordy/przymierza. Przeciwnicy widzą nazwę postaci, gildię i miniaturę w kolorach czerwonych - normalnie masz wszystko na niebiesko.
Wildvine dropnie Ci gdzieś z mobków w Stranglethorn lub Hinterlands.
Procek nawet grę o kuśnierstwie umie ciekawie poprowadzić ;p
Dzisiaj dostajesz medal za odwagę! Kilkadziesiąt godzin ściągania wrogów po jednym, bo trzeba być ostrożnym, a tu wow (w sensie łał)! O właśnie takie osiągnięcie odblokowałeś: wow w WoW!
super materiał pierwsza klasa
'W tym momencie tak to bedzie' :)))))
Po Badlands lata sobie takie rzadkie, elitarne sępisko 55-tego levelu: Zaricotl.
Także tam uważaj na niego.
0:55 oczywiście! XDD
21:43 biedny krasnolud
34:20 wyglądają jak Bobołaki z Warcrafta 3 :)
43:44 ninja! Nie wiem czy zauważyłeś, ale kiedy zmieniasz nakrycie głowy to również portrecik w lewym górnym rogu też zmienia się z aktualnym nakryciem :D
1:17:10 zamierzasz przejechać się windą? 🤣
1:46:10 a dzisiaj wcześnie w miarę się pojawił :D
Bobołaki.. tłumacz bardzo się Sapkowskim inspirował. Z tego co się orientuję - to w WC3 - byli Wildkins a konkretnie Owlbears - tak jak w baldurze sowoniedźwiedzie, ale chyba w warcraft jakoś dziwnie byli zawsze tłumaczeni. Np. niedźwiedzioludzie. Inne odmiany to moonkin, owlbear, owlbeast, ravenbear, owlkin.
Np. Moonkin - lunozwierz w hearthstone itd.
Przy okazji bobołaki to nie wiem czy nie lepiej pasuje do Furbolgów zamiast Wildkins.
A to z czym walczył Proc, to takie Yeti bardziej.
14:55 - Nie wiem czy już Ci ktoś o tym pisał, ale z tego co kojarzę to te pancerzyki żółwi można farmić przy brzegu w Tanaris.
Witaj! Jaka klasę byś wybrał jakbyś jeszcze raz miał grać hardcore ? 😊
Paladyna
@@procjonoglądał bym bo palek jest dość specyficzny w classicu
Muszę Ci podziękować Procur, jestem wieloletnim graczem wowa o tej grze wiem praktycznie wszystko a nawet na hardcorze zdarzyło mi się wbić poziom 60 ale, twoja seria zachęciła mnie do powrotu na self-found i zagrania w wowika inaczej, dziekuję Ci za to bardzo. Myślałeś może o drugiej serii z postaci po stronie Przymierza?
Czołem! Obiecałem koledze, że pogram z nim na HC od nowa i pewnie wybiorę paladyna, ale kolejnej serii z WoWa już nie planuję.
@@procjon szkoda, ja bym oglądał całość na pewno z czytanymi questami.
Na jakich addonach grasz? Czy grasz bez
"Questie" i spolszczenie zadań
Ty się martw smokiem i elitarnym buzzardem a nie krasnoludkami. Badlands jest jak Swamp of Sorrow czyli hordowe. Wildvine z Trolli (hinterlands, straglethorn vale pow. 40 lvl.)
40:12 to nie tak. Astral nie działa w bitwie.
Zobacz, że tylko jak ubiłeś tego yeti, to astral zrobiło się aktywne.
Czy to rekord w levelu na tym poziomie? Witaj btw😊
Rekord już jest od dawna
@@procjon ło cholera, gdzieś przegapiłem, sorki 👍
Procek i kolejna torba nowe nie znam :D
"Co wy na to?" ano na to nato nic.
No i co i tak po prostu się uda mu za pierwszym razem wbić 60 na hardcorze wtf
Pewnie prywatnie próbował ileś razy, mówił kiedyś że jak nagrywa to się bardziej pilnuje.
Challege jeszcze nieskończony, połamania bandaży życzę
Pullując zawsze 1 mobka, za którego ledwo co expa dostaje, wybierając questy - oczywiście zawsze zielone, przygotowując się przed wejściem do danej krainy i do questów (to akurat ważne jeśli się nie zna gry) raczej trudno jest nie wbić. Dziwię się, że jeszcze mu to jakąkolwiek satysfakcję sprawia. Ja rozumiem, że to jest hardcore, ale bez przesady...
Zawsze można nagrać swoją serię i ciekawie opowiadać o grze 😜
@@maciejjaworski5934 ja myślę, zostać taką sześćdziesioną żaden wstyd xd
Procku plus/minus kiedy diabeł zawita znowu?
Dowiesz się w swoim czasie