Różnice Między World of Warcraft Classic a Battle for Azeroth!
Вставка
- Опубліковано 22 лис 2018
- Bazując na doświadczeniach z WoW Classic Demo postanowiłem zrobić swoją listę różnic, jak gra prezentowała się kiedyś
.
Playlisty Gameplayów Vanilli:
Alliance - • World of Warcraft Clas...
Horde - • World of Warcraft Clas...
►STREAM - / nexos
►FACEBOOK - / hunternexos
►KANAŁ LIVE - bit.ly/kanalLive
►OCEŃ FILM◄ - Ігри
Na co najbardziej czekacie w WoW Classic? :)
Poczucie progresu, którego brakuje od dawna.
Aż zamkną ten projekt.
aby WoW powrócił do stanu bardziej RPGa ale nie zabardzo
Na nic... Szkoda marnować miejsca na dysku i czasu na kontent który powinien być historia do której nie powinno się wracać. Głupota i jeszcze raz głupota.
Na jej wydanie.
Kto co lubi :) ja jako gracz wczesnego tbc, z ogromną chęcią wrócę do tamtych czasów. Umiejętności, ograniczona liczba misji, regeneracja i wiele wiele innych. Obecnie zaczynasz grę i lecisz, dosłownie lecisz przez świat, nie patrząc na cały ten content, który jest dookoła. Mała liczba questów, powoduje koniecznosć dokładnego zwiedzania mapy oraz robienie wszystkich misji jak popadnie. Konieczność regeneracji poprzez jedzenie, pozwala dokładniej i w moim przekonaniu lepiej odczuwać przyjemność z np. instancji. Obecnie dung finder, teleport, biegniesz przez inste, i wychodzisz z insty, a co najlepsze questy dostajesz w samej instancji. Kiedys było trzeba się nieźle nabiegać aby znaleźć misje do instancji,., baa trzeba było zwiedzać świat aby znaleźć same instancje. Spójrzmy prawdzie w oczy, ile osób, które zaczęły grać w wowa od czasów dung findera ma choćby pojęcie w jakiej krainie się dana instancja znajduje? Ja tam nie mogę się już clasica doczekać.!
Kiedy bd dokładnie wiesz cos
Uczenie się spelli u trainera
Ja osobiście zaczynałem na wotlku i jedną z niewielu rzeczy które zapamiętałem był quest na formę niedźwiedzia dla Druida, czy dla warlocka na Voidwalkera xd
Dzisiaj - leveluję bo muszę (by dostać się do contentu z dodatków), Kiedyś - leveluję bo to jest fajne i sprawia przyjemność gdy widzisz jak twoja postać nabiera krzepy i z kota z pomocą potu, łez i krwi (obecnie z pomocą ziewania) zmienia się w doświadczonego wojownika . Takie mam osobiste odczucia, tego mi brakuje, tego oczekuję.
Zrezygnowałem po 10latach z gry i czekam na Lato 2019. Zaczynałem na Clasicu i do niego chce wrócić. Mam nadzieję że się nie zawiode i chociaż odrobinę poczuje ten zew nostalgi której mi tak strasznie brakuje w obecnej chwili.
grałem od podstawki od (2005 do 2013 serwer burning legion:w mroczny legion,arduum,innominate)i powiem ze graliśmy w ogromnych raidach 40 osobowych było mnóstwo graczy..... byl outdoor pvp
i zaden clasic nie przywrócić naszych starych znajomych do gry....setki znajomych w grze... to był taki klimat wtedy nie do opisania
Mroczny Legion, theDust
Co do mountów zapomniałeś powiedzieć że musieliśmy je trzymać w bagu :P
A i profesje- zwłaszcza zbierackie np. mining dzisiaj żeby go wyszkolić nie trzeba zaczynać od coppera wzwyż wszystko jest porozdzielane na kategorie.
1. W classic przedmioty miały swoją wartość , fajne itemy nawet podczas lvlowania nie wypadały co 2 minuty, pamiętam jak pierwszy zielony item wypadł mi w westfall koło 13 lvla :D
2. Jedzenie i woda... dwie rzeczy bez których nie wychodziłeś z miasta. W classicu do czegoś służyły..
3. Gra była powolna i długa (nie mylić z grindowaniem), czuło się tą przygodę, ten progres.
4. No mount na 40 lvlu to było coś, pamiętam też jak grając na 60lvl BG, mounty z 100% speed nie były normą którą każdy posiadał ::P
Ja skończyłem na WoTLK, nie żałuje, najbardziej wspominam TBC i karazahan z SSC
BetaMirage mordeczko napisales to co ja chcialem napisac, tBC i woltk nic pozatem, rowniez skonczylem na woltku, probowalem cos na legionie ale niestety to juz nie ten klimat, zupelnie inna gra.
Pozdrawiam stara gwardie !;)
Ja na vanilli zawsze miałem w plecaku 2 zestawy zbroi, broni i innych.Jeden zestaw do wbijania leveli drugi do ładnego wyglądu:)
"Zgól ten koper synu!!!"
Szczerze mówiąc, gram dopiero od legionu aczkolwiek na pewno zobaczę i vanillę. To może być ciekawe przeżycie :D
Uwielbiam funkcje x1.5
Ja mam pytanie czy zaznaczanie i strzelanie przez tekstury to norma na classicu? Ja przygodę z wowem zacząłem od tbc i tam przerywało castowanie gdy ktoś schował się za przeszkodę.
Nexos,
Nie zawsze się z Tobą zgadzam,
ale ten materiał pokazuje właśnie to czego oczekuje od World of Warcraft!
Będę grał w nowy content, ale głównie by poznawać nowe lore i by być na bieżąco,
a tak to będę się świetnie bawił na WOW CLASSIC!
Pozdrawiam
Ja teraz gram na prywatnym serwerze vanilla aczkolwiek jak wyjdą oficialne serwery to przerzucam się od razu :D
No, przekonałeś mi abym zagrał :)
W classicu nie ma quest trackera, trzeba było czytać co należy wykonać w zadaniu i udać się we wskazane miejsce, nie zawsze było wiadomo o co chodzi aby zaliczyć zadanie. Teraz to się idzie w miejsce z góry zaznaczone na mapie i się zabija oznaczone moby.
Zajwbisty filmik! Mam pytanko, chciałoby Ci się zrobi serię filmików z ciekawostkami dla każdej z klas? Np warlock chcąc przyznać doomguarda to musiał zrobić questa z 5 innymi warlockami gdzie jeden randowo umierał. Albo że trucizny i pył do użycia vanisha się craftowalo.
Powie mi ktoś, w którym dodatku zmienili drzewko talentów, i w którym usunięto te mechaniki peta związane z lojalnością i dokarmianiem ich?
Talenty w mopie a pet w cata.
Nigdy nie byłym jakimś fanem classica ale obecny dodatej jest tak wujowy, że chyba sam zagram.
Dokładnie to samo uważam.
classic jak cloassic, tbc to bylo cos :D
Jak chcesz dzialajace TBC to wbij na priva sunwell, otworzyli TBC i jest blisko 5-6k ludzi online :) powrót do starych dobrych czasow. Polecam
Wreszcie jakas OBIEKTYWNA opinia odnosnie Classica, za co szanuje,
Jeszcze jakis rok temu wygladalo to tak:
- "Vanilla slaba bo stara, Legion swietny bo NOWY!!!!1111 ueueueee"
- "Ludzie, nie wiecie czego chcecie, Blizzard wie lepij!!" (co pokazal przyklad Immortalsow)
- "Classic to TYLKO nostalgia, a kto mysli inaczej ten zjep i nie chce grac w nowe gry"
Nie mniej jednak widze zmiane ;)
zacząłem w TBC więc znam tylko ciut blaski i cienie classica ale chętnie pogram w Vanile ;)
pierwsza strzelba na 45 albo 49 takze bez przesady ze skilowaniem broni
Ja w wow grałem przez rok w czasie kiedy wychodził drugi dodatek Wrath Of The Lich King i tak dosyć mocno wtedy było to samo co cu taj podajesz w classicu. Teraz gram ponownie po wielu latach przerwy. W tamtym czasie jakoś specjalnie nie czułem że levelowanie idzie jakoś wolno, na pewno szło szybciej niż w innych mmo , ponieważ było sporo questów i nie potrzeba było grindowac . Teraz zrobienie lvl z 80 do 110 zajęło i tak pewnie długo bo z 3 miesiące ale też grałem mało . Poza tym nagromadzona liczba dodatków przez ten czas powoduje że jak komuś zależy na szybkości, to ominie na pewno jakiś dodatek . Ja np mogłem ominąc Vashj'ir , bo tu już exp szedł mały ale chciałem zrobić aby poznać lokacje. I tak chyba ominąłem coś .Generalnie tamten Wow był dla mnie ciekawszy , nawet te wszystkie rzeczy jak lvl broni, amunicja, potki to wszystko dawało urozmaicenie . Najbardziej jednak mi przeszkadza przekombinowany sposób uzyskiwania możliwości latania w ostatnich dodatkach. Nie rozumiem poco robić ze wszystkiego uproszczenia a tu zrobiono utrudnienie. Też gram hunterem , szkoda peta kiedyś to było coś jak była różnica pomiędzy petami. a teraz wszytko to samo. W gildiach kiedy więcej sie działo, chat gildiowy tętnił życiem a teraz cisza
aspekt of the viper i bijesz cały czas
Zawsze jak zdobywało sie nowy level na którym dostajemy umiejętność trzeba było iść do trenera w stolicy co na wyższym poziomie 40 czy 50 było bardzo czasochłonne
15:30 Czy istnieje jakas seria gier ktora zyskala po wprowadzeniu polityki ''przystepnosci'' zyskala majac przed nia duza popularnosc?
Moje kochane TBC
przypomina system taletu gra murulok
Co do weapon's skill się nie zgodzę, bo jakim prawem nasza postać ma umieć używać obcych broni skoro dopiero zaczęła przygodę ze swoją nowo poznaną. Delikatny realizm nie zaszkodzi, mimo że jest męczący :)
bo jakim prawem jak wyszkolisz się w używaniu miecza dwuręcznego perfekt to czemu musisz poświęcać tyle samo czasu w nauce władaniem macka dwuręczna?
@@SenhinXD jeżeli nie widzisz różnicy między bronią cięta, a obuchową to kolego nie pojmiesz :)
@@dawiddabrowski7465 ale znasz kurwa podstawy, wtf
@@SenhinXD możliwe, dlatego zgodzisz się że mną, ze skillowanie broni (może nie w każdym przypadkue od "zera") ma sens
@@dawiddabrowski7465 i tak i nie, bo ta gra i tak nie jest realistyczna.
Kocham classica!!111!1!1 :D
P.S. Nexos, obejrzałem każdy Twoj film odnośnie vanilii i powiem tak : każdy jest zajebisty! Czekam na więcej i mam nadzieje, że bardziej wciagniesz się w tego starego wow'a i będziesz nagrywał z niego masę filmów, ponieważ zajebiście się je ogląda :))
Pozdrawia Goldfriq, który już nie farmi golda, tylko czeka na classica :D
Na classicu trudniej o golda :) nie ma transmogow, achievow, nikt nie chce kolekcjonować mountów, petów. To będzie większe wyzwanie by uzbierać cap golda
@@kolarz666 Tak się składa, że uwielbiam wyzwania :D
lajtning BOLCZ xDDD
3:34 xD
a i dobry film
Ehhh hunter na cata i ten min zasięg do strzelania
Tego typu rzeczy wow classic
Roznica taka ze fajnie wygladajace itemy determinowaly wysilek. I nie bylo mnogosci durnych mountow nie pasujacych do gry.
pusty swiat bez world pvp vs pelny swiat z world pvp. No kurde, serio ciezki wybor...;)
ja zaczalem grac jak wotlk wprowadzali, fajne rzeczy ktore dawaly immersje to powrot do miasta po skile, questy klasowe na skile. uzywanie bandazy lub posilkow
mount 60% był po 100G, epicMount kosztowal 1000G
Za Króla Lisza! Za Szero Rastakana!
Z tym Szero Rastakanem do odwalili gorszy numer niz z Jaina Dumnar. Z aztecko wzorowanego krola trolli do...krola cyganow (szero)
kiedyś mówiłeś że zacząłeś grać w końcówce tbc i że nie grałeś na vanilli
Końcówce vanilli
Classic... aż mi się ciepło na serduszku zrobiło i łezka w oku zakręciła, zwłaszcza że tak jak Nexos wspomniał, walka i chociażby głupie spullowanie mobka wymagało minimum myślenia.
Właśnie ten aspekt "trudności" gry naturalnie wpływa na community. W Vanilli wiedziałeś że są takie questy/moby/npc których sam nie jesteś w stanie zrobić/zabić/znaleźć (Pamiętny Rexxar w Desolace lub escort questy) a jak już się spullowało ich kilka... no to kaplica. Właśnie te aspekty mają wpływ na to dlaczego ludzie którzy zaczynali grać w Calssicu (jak np ja) postrzegają go pod wieloma względami jako grę lepszą niż aktualny WoW. Zapomniałeś o jeszcze bardziej erpegowym aspekcie, mianowicie każda z ras znała kilka języków i ich alfabet, TAK JĘZYKÓW co niby nie przekładało się bezpośrednio na grę, ale było takim fajnym smaczkiem. No i zapomniałeś o kluczach, kiedyś obok toreb z ekwipunkiem również było specjalne miejsce na klucze np do Stratholme części Scarlet i wielu innych miejsc lub samych instancji które się dostawało z questów albo po prostu można było gdzieś znaleźć w świecie gry.
Matko święta ja większość Vanilli na max levelu przegrałem w Tanku co było piękne samo w sobie
Ps. Dla zainteresowanych zamieszczam link do wowwiki właśnie odnośnie języków dla poszczególnych ras w World of Warcraft za czasów Vanilli wowwiki.wikia.com/wiki/Language
Grałem tak :) wszystko to pamietam :) mialo to wg mnie duzy urok :) wlasnie ten poziom trudnosci levelowania byl bardz dobry - bo nie bylo to bezsensowne klikanie i umieranie z nudów az sie wbije max level... wymagalo od gracza czegos.
Nowy wow bez podbicia do klasyka
Cześć, jeśli jesteś zainteresowany WoW Classic i zamierzasz grać po stronie Hordy, to zapraszamy do naszej gildii: discord.gg/2DDTuFe
To kiedy startujemy?
@@wojtekkremsz5352 Wszystkie informacje są na naszym discordzie :)
Ja zaczynałem grać w classica na patchu 1.3 a granie 1.12.1 jest niechciane dla graczy z mojego pokroju poty z 30s na 2m itemy które sam zrobiłeś z profki engi lub LW buty na speeda 40% CD 2m na engi 5m a na LW 1h koszmar, roug który mógł z przeciwnej frakcji dać wam sapa( bo ogłuszyć dało sie tylko macką bo jak normalnie możesz ogłuszyć mieczem daggerem czy axe) i okraść z dwóch pierwszych bagów a warrior jak dał wam dismar weap bron chowała sie do bagu(czaicie co to dawało dla grupy roug i war :D) night elfy mogły znikać TYLKO w NOCY bo tak to działało w WC3, nie SB itemy nawet z Questów czyli jak porobiłeś Quest na wysokim lvl mogłeś wysłać itemy na swój 1 lvl bo itemy z questów były bez LVLowe, undarmend(jeżeli błąd z literkami to sorry) jak go miałeś 2X DMG z broni białej, targowanie się z przeciwną frakcją na Gurubasi Arena w SV, o i moje ulubione aaach nie gra dla dzieci neo RANGI Z HONORU= range honoru dostawało się nie za ilość killi a co zabiliśmy za rangę; zabijanie guardów dawało honor co często kończyło się czestą wojną bo itemy za honor były lepsze niż t2 z pacha 1.6.1 a troszke grosze niż t3 z pacha 1.12.1, bywały przypadki że roug 5 lvl rozwalał warriora do 40 lvl był taki jeden kolo ale potem war i pal mogli nosić Plate(uwaga dla Huntera i Rogala= CHU!A dawało jak war i pal mieli wszystkie części EQU PLATE no bo jak możesz scyzorykiem przebić ciężką zbroje albo szczałami co 4 hit z ranged wchodził więć roug i hunt omijali wara i pala, co też ta zbroja powodowała że byłeś ciężki i jak wchodziłeś do wody odrazu chodziłeś po dnie(plate i mail), dużo dużo rzeczy umarło rare elity world bossy z wielu na bardzo mało prawie połowa każdej lokacji mała swojego world bossa a było też tak że miała nawet 3 i wiele innych rzeczy, mógł bym Ci Nexos serio Z@jeb@ć tutaj co było dobre a nie ma już, to co napisałem to jest kropla w morzu. Wypowiadacie się na temat który was nie dotyczy, ledwo lizneliscie trochę classica i mówicie że topory albo trudny, gdyby mieliście możliwość zagrania na patchu max 1.9 to możemy pogadać że najlepszą częścią był naprawdę classic ale do patcha 1.9 i życzę takiego szczęścia żebyście mogli ocenić, polecam.
Nie grałem w Classica a grać zacząłem dopiero od legionu ale powiem ci że jak tak opowiadasz to Vanilla wydaje się być niesamowita! Powiesz może coś o rajdach? Bo jeśli chodzi o nowe rajdy a stare rajdy to znam już różnicę. Na Uldir z gildią przedzieraliśmy się wręcz a na Timewalking nie dawno w black temple pokonał nas Supremus.
Z jednej strony uwielbiam vanille za to coś co ma każdy mmorpg ale jak przypomniałeś o rankach skilli na rajdach to aż mnie coś w środku zaczęło kłuć :|
Tzn mozna sobie odwzorowac ale tez PRAWIE dzis jak kiedys monitor CRT nie problem do do stania od reki jak ktos chce za grosze pozucili 32bit wersje klienta na zecz 64bit nie problem retro pc z ery 32bit wiekszosc nowych wspiera 64bit stawiamy wiec stawiamy np 64bit XP czy 7 do tego jakas z tamtych czasow karta graficzna net no niestety nie da sie od tak za bardzo zfakowac na tamte czasy ale jest 90% jak w dniu Vanillly gdzies w erze konca patcha 1.12.1
Ja bym chciał aby poprawili (zbalansowali) drzewka talentów tak aby dało się każdą klasą grać do endgamu i dalej. Nowi gracze mogli by np zrobi sobie shadow priesta a starzy mieli by fun, że w końcu mogą pograć klasami które były uważane za noobowe. Poprawiłbym grafikę, jeżeli nie to nie płakałbym bo jest ok. I tyle.
pozdrowienia
Grałesi rougiem
Vanilla < TBC xD
w sumie WOTLK>TBC>VANILLA a bfa to syf
@@maxblade1155 Wotlk też trochę syf :'(... A mam na myśli poziom trudności. W tbc musiałeś najpierw zobaczyć walkę, później zastanowić się nad compem raidu, później ustalać taktykę. Dungi Hero były bardziej wymagające niż raidy w WOLTK...
W WOLTK po ULU wszystkie raidy robiłeś z marszu. WOLTK zrobił z wowa bezsensowny grind... Już nie wipowałeś po kilkanaście razy na bossie, którego nawet miałeś na farmie, jak w TBC...
Cata, Panda i dalej to już komedia. Odszedłem w trakcie WOLTK, na chwilę dołączając podczas cata (jednak już szybko uciekłem).
Troche tak, ale pojawienie się TBC jest uzależnione od sukcesu jaki osiągnie Classic. Ja też wolałbym od razu start TBC ale trzeba pokazać że jest zainteresowanie starym contentem dlatego będę grał w Classica. Trzeba się cieszyć z tego co jest.
To o czym mowisz to nutka realizmu ktorej juz brakuje dziszejszemu wowi w classicu na kazdy przedimot mounta nawet skill zeby na mouncie jezdzic trzeba bylo poswiecic grube godziny samo bieganie do 40 poz na poczotku duzo wnosilo.
Panie, nie wspomniałeś o tym że na dungeony trzeba było lecieć na piechotę, bądź wierzchowcu. A jak były już dwie osoby to można było przywoływać pozostałych pod sam dungeon. Teraz to sie zapisujesz gdzie chcesz i Ci wybiera losowe party. Wcześniej bardziej się to robiło z gildią, przez to community było na wysokim poziomie.
Jak dla mnie w classicu i tbc bylo wiecej zycia w czasie expienia. Teraz gdy zacząłem grac to zastałem pustki i same alty w złotych itemkach. Gra jak dla mnie jest bez sensu podczas expienia w BFA. Przypomnijmy sobie co się działo w sv np w dodatku TBC. Jaka przewagę dawały itemy niebieskie i epicie i jak one cieszyly :P Więcej frajdy również dawał AH Praktycznie kazdy green mozna było sprzedać albo i tez kupić teraz wchodzac do wow itkow na low lvl praktycznie nie ma a gdy sie juz jakies znajda to w kosmicznych cenach.
Dawid Sadlik jak Hunter złapał Bangalasha w SV i zjadał wszystkich w BM, albo 39 lvl twink Rogue, który na ambusha zabijał wszystkie postaci 😂
@@aronblack4038 aktualny wow w porównaniu do vanilli i tbc to totalne gówno nie chodzi mi o żadna nostalgie grałem na tbc ponad 5 lat i mi się nie znudził.Jeśli ktoś kto grał w vanille nadal w to gra to tylko z sentymentu lub jest po prostu uzależniony.Lvlowanie w wowie teraz to single player świat jest tak pusty i te ich technologie crossrealmy shardingi śmiech na sali mounty wyglądające jak Tabaluga kiedyś było kilka wierzchowców na krzyż ale jak go zdobyłeś to radość nie do opisania.Niewyobrazalem sobie nigdy że można tak grę spierdolic ale pieniążki zrobią wszystko . Jechać po mnie dzieci które nigdy nie grały w MMORPG :)) Blizzard Classica też spierdoli te ich zmiany. Nexos sie sam nudzi w wowie ale te jego komenty że nie jest zły pierdolenie o szopenie gra jest słaba i tyle
Mam taką cichą nadzieję, że kiedyś, w przyszłości, jak już patch-cycle Classica się skończy, żeby wypuścili też TBC i może w przyszłości WotLK'a. Zacząłem grać dopiero w Cataclysmie, więc sporo mnie ominęło, a co za tym idzie chciałbym w miarę możliwości doświadczyć tamtego WoW'a. Jak do tej pory BfA jest pierwszym dodatkiem, przez który skończyłem grać i nie zapowiada się żebym wrócił w tym dodatku, więc może chociaż w tego Classica pogram (lub w przyszłości TBC). Nie jestem osobą która krzyczy żeby to było tak jak kiedyś, ale chyba wszystko jest lepsze niż BfA. Legion naprawdę zrobił na mnie ogromne wrażenie i w tym dodatku miałem nawet motywację do tego, żeby wrócić do raidowania. Raidowałem od Firelandsów, mam CE ze wszystkich Legionowych raidów i od zawsze uwielbiałem raidować ze znajomymi. Teraz? Teraz nawet to nie sprawia mi przyjemności, dlatego że żadna klasa mi się nie podoba, dlatego że dużo przyjaciół z którymi grałem po prostu zniknęli z tej gry, itd. Jak dla mnie jeśli Blizzard się nie poprawi to ta gra umrze.
Jeśli classic to tylko rogal w combat na macki 🤪
Przeciez te zmiany jakie sa teraz to jakas parodia. Usuniecie min minimum rangeda albo ze nie ma cofki za dmg przy castowaniu to ujmuje polowe z feelingu pvp. Czy ten niewplywajacy system talentow dzisiaj... Ja osobiscie na Legionie nawet po czesci nie bawilem sie tak dobrze jak na privach classicka czy tbc.
Tylko w hordzie był szaman i tylko w aly paladyn
Różnice? Największa to chyba sens classica i nonsens obecnego dodatku. 😅
Byłoby śmiesznie gdyby okazało się, że 30-50% graczy przejdzie na classica. Ciekawe jak Blizzard zareagowalby na taką dystrybucję graczy ;)
bo przejda tylko czesc z nich odbije sie jak piłka od ściany przy westfall czy barrens :D
Ważne żeby się hajs zgadzał :D
Szkoda że nie wotlk :D
Różnic jest wiele, ale najważniejsza jest taka, że classic jest milion razy lepszy od BFA:)
Wkoncu ludzie z globa naucza sie grac ;D
NIc dodać nic ująć grałem w wowa classic od premiery przestałem grac w WOD
z tej gry sie zrobilo poprostu GRA ZA KASE dodali mnóstow alez MNOSTOW RZECZy które nie maja zadnego znaczenia tylko zeby zabrac czas jakies forty pvp ilez to doszlo skilli CZAS CZAS >KASA KASA
Przyznam się, że przygodę z WoW'em zaczęłam od prywatnego serwera WotLK. Grałam tam praktycznie ze względu na jedną osobę, bo sama gra nie była jakoś wciągająca. Dla mnie ukochany przez tak wielu WotLK był, zwyczajnie, nudny. Później poznałam ludzi grających na "globalu" i długo im zajęło przekonanie mnie do zakupu. Bo po co mam płacić kilkadziesiąt złotych za battlechest, potem chyba ze dwie stówy za dodatek, a następnie 80-90zł co dwa miesiące za tak nudną grę? Nie wydawało mi się to warte swojej ceny.
Będąc bombardowana codziennie praktycznie co godzinę reklamami WoD'a ("nigdy nie będziemy niewolnikami! Będziemy... zdobywcami!") w tv w końcu się pokusiłam. Od tego czasu (praktycznie dzień premiery WoD'a) gram na globalu tylko z krótkimi przerwami.
Pewnie masa ludzi mnie shejci, ale "najgorszy" dodatek wciągnął mnie bardziej niż "najlepszy". Ktoś może powiedzieć, że w WotLku nie doświadczyłam "community", nie rajdowałam, etc. Błąd. Miałam zaszczyt być nawet offtankiem i to tak wygearowanym, że robienie, solo, wszystkich questów dla Argent Crusade było równie proste jak robienie ich dzisiaj na 120 lvl. Zrobiłam Nax'a zabiłam Lich King'a i... i mnie nie wciągnęło. Dopiero z czasem Blizz wzniósł opowiadanie historii w WoWie na znacznie wyższy level i tym mnie, prawie że dosłownie, kupił. Również rajdy sprawiały mi, i nadal sprawiają, większą frajdę niż niż w WotLK'u. Uważam, że nowocześniejsze mechaniki są znacznie ciekawsze niż te stare.
Ze "starego" WoW'a brakuje mi tylko drzewek talentów. I tych zaskoczonych min gdy nie grałam jedynym słusznym build'em a zjadałam innych dps'em podczas lvl'owania altem i na end-game'ie jak i nawet pvp. Podczas wchodzenia na dungeon/do gildii/bg było "o boże, co to za build? Weź to zmień, człowieku, i zacznij grac porządnie. Tutaj masz adresy stronek, poczytaj sobie i zrób swoje drzewko jak w poradniku", a w trakcie nagle... "ey, nie zaczekaj jak skończymy, bo chcę sobie obczaić twój build" :D Naprawdę bardzo fajne było to, że można było jakoś spersonalizować swoją klasę pod siebie.
Ja czekam az wyleveluje highmountain taurena do 120 xd
Cóż, zaczynałem gre od premiery vanilla i zgodzę się, że z perspektywy czasu pewne mechaniki, które wymieniłeś były "upierdliwe". Jednak myśle, że to one nadawały całą unikatowość rozgrywce. Teraz gra prowadzi cię zarączke jak na upośledzonego, wszystko masz na tacy i ja sie się od tego odbiłem.
pozatym wbicie jakiegos skilla, lvl, zdobycie pierwszzego mounta itp. było wielką chwilą i zwieńczeniem twojego wysiłku. Teraz się tego nie czuje.
a i fakt to szlo wolniej ale jak wbiles ten lvl 60 po 40 kupiles swojego 1 bialego tygrysa to bylo cos a teraz zaden mountów od h..ja za kase jakies pety za kase jakies ch..j wie co za kase ta gra zaczela umierac po w Wod Cata to jeszcze bylo cos ale trzeba bylo zająć sie historia warcrafta stworzyć potężne uniwersum ofc mamy film ale wyrwany ze środka a to trzeba bylo powoli świat warcrafta przedstawiac nie pedzić tak bo wkońcu braknie mety ale i tak wymyslaja cos zeby tylko ludzie placili ulatwiaja szkoda że rady sa teraz tak latwe jak kiedys zwykle dungeony itd
kolejny materiał sponsorowany? bo nie wiem czy odpalać (y)
1
5:33 - to zle pamietasz
Czekamy na Twoje argumenty, panie kolego.
Vanilla > Bfa
W classic wow super jest PVP, ponieważ ludzie ściągają talenty z amerykańskiego yt, dlatego łatwo się wygrywa BG. Nie róbcie tego błędu bo to są debile, jak wybierają bezużyteczny talent jedynym uzasadnieniem jest "but it's awesome".
Rozumiem że pokazują classica po to żeby każdy zobaczył jak fajny jest aktualny wow? Bo jest ;)
Classic nie jest ani lepszy ani gorszy od nowego wowa, jest po prostu inny i (w tej chwili) kierowany do innego typu graczy. Imo gry typu wow vanilla czy chociazby stary Runescape przemawia do ludzi, ktorzy wola raczej powolniejsze i bardziej immersywne granie niz ogladanie miliarda fajerwerkow na ekranie, nadupcanie tysiacami roznych czarow, przedzieranie sie przez dziesiatki wrogow niczym supermen, duze tempo rozgrywki i taka ogolna "esportowosc". Wiadomo ze classic nie jest trudny w sensie trudny, tylko raczej upierdliwy xp. Ale cala ta upierdliwosc paradoksalnie daje jakies poczucie wiekszego kontaktu ze swiatem gry, wieksze poczucie satysfakcji gdy w koncu wbijesz ten level, zdobedziesz ten item czy osiagniesz wlasciwie cokolwiek znaczacego. Ogolnie czujesz sie o wiele slabszy w starym swiecie, dwa byle mobki moga ci naklepac, a kazda smierc kosztuje wiecej czasu i pieniedzy, wiec automatycznie rosnie pewna forma poczucia zagrozenia ze strony srodowiska, w ktorym jednak jestes raczej delikatnym czlowieczkiem, niz bossem strzelajacym laserami z dupska :d. Do tego wlasnie koniecznosc interakcji z graczami i uwazania na to, zeby nie popsuc sobie opinii wsrod innych jest super, mysle ze to dobrze ogranicza cala ta toksycznosc gromadzaca sie wokol gierek online, gdzie kazdy wrzuca na swoje matki nawzajem jak chce. Wiadomo ze ta wersja gry ma ogrom wad tj czesto bezsensowny dizajn talentow i klas, brak balansu, marnowanie czasu na latanie za duperelami, itd. Przykladowo strasznie denerwuje fakt, ze po wbiciu max levela twoj feral druid czy ret palek okazuje sie beznadziejnym dpsem ktorego kazdy minmaxujacy na raidzie hardkorowiec obesmieje. Ale moze w vanilli nie chodzi wlasnie o optymalne dpsy, best in slotowe itemy, codzienne zrobienie dungeona jak najszybciej na odwal sie i bycie najlepszym kozakiem na twitchu tak jak tysiace innych graczy, tylko po prostu o wspolne przygody w bajkowym swiecie z naprawde fajnym lore xd
żałosna gra od żałosnego studia
Classic to tylko dowód na to jak fani spierdolili aktualnego wowa swoim fedbackiem ....
Najbardziej niepotrzebny film na twoim kanale.
może dla gracza który grał od Vanilli classic może być fajnym wspomnieniem, ale dla człowieka takiego jak ja, który gra od Pandarii to classic jest poprostu słaby.
Więc nie zamierzam grać w classica, i nie potrafię grać jeszcze na tej słabej grafice z vanilli jak dla mnie jest gorsza i brzydsza niż w Wiedźminie 1.
Ja sam zacząłem grać dopiero w 4.x.x ale z dwojga złego wolę już Classica od BfA, nawet jeśli mi się nie spodoba. BfA to dodatek przez który skończyłem grę.
Grafikę możesz zmienić i książki nie ocenia się po okładce zagraj zobacz i oceń ćwierćinteligencie
twoje zdanie jest tak żałosne ze szkoda ci cos tłumaczyc bo i tak nie zrozumiesz
@@vercdsf7349 Nie wyzywaj innych. Nie napisał że nie gra temu że Classic ma słabą grafikę tylko temu że jest słaby. Dodał że grafika go dodatkowo zniechęca, ale nie jest głównym powodem.
@@DzonsonJohnson panie grałem na tej lepszej, i nie oskarżaj mnie bo nie napisałem ze grałem tylko że mi sie niepodoba, ćwierćinteligencie