Matematycznie rzecz biorąc: rzuciłem 6 razy pole minowe, razem 48 min, spośród których wybuchła ponad połowa (29) zabijając wszystkie gryfy (jedna mina zadaje 180 obrażeń). To daje 90 many. Infernem łapiąc średnio 4,5 stacków (50% na to, że 5) miałbym 160 obrażeń na jednostkę. 90 many przy tym starczy na 7 infern i pół, więc wykręciłbym podobny damage, więc stosunek wydanej many / na obrażenia w tej sytuacji byłby podobny. Przy tym inferno jest jednak stabilniejsze, szczególnie z mass klątwą, bo równomiernie zmniejsza stacki. Przy lepszym wykorzystaniu min (tutaj 60%, a może da się nawet dobić do 80% wykorzystanych min) czar byłby nawet opłacalniejszy niż inferno. W idealnej sytuacji w konserwatorium przy 8 mocy i eksperckiej magii ognia, każde 15 many na pole minowe zadaje 1440 obrażeń, a inferno w idealnej sytuacji 800. W walce na takim breaku z kolei różnica jest mniejsza (bo można złapać przy wyjątkowo szczęśliwym ustawieniu 7 stacków). Na obie sytuacje jest jednak mała szansa.
jest taki spell zapomniany przez graczy jak Krąg Zimna pomysl cos z tym :) z Castla jakas pani ma specke tego :) z jednym powerstackiem genijalne na hifki imo xD
Hmm, interesujące. Miałem w swoim "zeszycie" pomysł na robienie blokad z liszy zniszczeniem umarłych, bo nawet na 4 mocy z exp air potrafi zbić 20 liszy, taki tańszy zamiennik łańcucha piorunów. Mansiony trudniejsze i do nich potrzeba by dużo więcej mocy.
Matematycznie rzecz biorąc: rzuciłem 6 razy pole minowe, razem 48 min, spośród których wybuchła ponad połowa (29) zabijając wszystkie gryfy (jedna mina zadaje 180 obrażeń). To daje 90 many.
Infernem łapiąc średnio 4,5 stacków (50% na to, że 5) miałbym 160 obrażeń na jednostkę. 90 many przy tym starczy na 7 infern i pół, więc wykręciłbym podobny damage, więc stosunek wydanej many / na obrażenia w tej sytuacji byłby podobny. Przy tym inferno jest jednak stabilniejsze, szczególnie z mass klątwą, bo równomiernie zmniejsza stacki.
Przy lepszym wykorzystaniu min (tutaj 60%, a może da się nawet dobić do 80% wykorzystanych min) czar byłby nawet opłacalniejszy niż inferno. W idealnej sytuacji w konserwatorium przy 8 mocy i eksperckiej magii ognia, każde 15 many na pole minowe zadaje 1440 obrażeń, a inferno w idealnej sytuacji 800. W walce na takim breaku z kolei różnica jest mniejsza (bo można złapać przy wyjątkowo szczęśliwym ustawieniu 7 stacków). Na obie sytuacje jest jednak mała szansa.
Teraz brejk na arcydiabły polem minowym
najs. Nie napisalem tego ironicznie, chcialem zobaczyć jak to zrobisz, bez slowa sie nie spodziewalem
Fajny nick mordo :D
Urbanos hahaha, nawet klasa się zgadza.
w przypadku inferno zamiast Aniołka moglby byc up ifryt ?
Pewnie, dla zabezpieczenia moglyby być 2 w stacku lub więcej.
jest taki spell zapomniany przez graczy jak Krąg Zimna pomysl cos z tym :) z Castla jakas pani ma specke tego :) z jednym powerstackiem genijalne na hifki imo xD
A tak na poważnie brejk 111 nimfami na takie np nagi albo chydry
mansion na zniszczeniu umarłych
Hmm, interesujące. Miałem w swoim "zeszycie" pomysł na robienie blokad z liszy zniszczeniem umarłych, bo nawet na 4 mocy z exp air potrafi zbić 20 liszy, taki tańszy zamiennik łańcucha piorunów. Mansiony trudniejsze i do nich potrzeba by dużo więcej mocy.
ruchome piaski!!
Są już gotowe :> Jutro się pojawią!
I coś nie pojawiły się