Introwertyczne high five ;)! Od kilku lat omijam galerie handlowe szerokim łukiem, jeśli nie muszę. Nie żałuję. Za to raz w tygodniu jeżdżę z moim sierściuchem na tzw. "łono natury" - uwielbiam i polecam! Cisza, spokój i radość z merdającego ogona są zdecydowanie (naj?)lepszym poprawiaczem nastroju :)
Hej! 👋👋👋 Galerie są straszne, jeśli już muszę się wybrać, to poza weekendem, żeby omijać tłumy. Masz 100% racji - natura poprawia humor najlepiej. Zauważyłam też, że jak się zmęczę, nachodzę, naoddycham, to jestem bardziej wypoczęta następnego dnia, niż jak siedzę w domu 😅 Pozdrowienia dla Ciebie i machającego ogona 😁🐶
Kupiłam dwie kamery, ale planowałam ich zakup już dawno i miałam na nie odłożoną kasę i znalazłam je używane w bardzo dobrej cenie (jedna z nich 900zł zamiast ponad 3000), więc doszłam do wniosku, że w imię wyzwania nie będę czekała do grudnia :) Poza tym nie kupiłam innych rzeczy poza tymi niezbędnymi. Zupełnie się nie przejmuję.Co do butów na obcasie... umiem dobrze w nich chodzić, bo kiedyś laaaatami nosiłam tylko buty na obcasie... Ale to nie dla mnie. Cenię sobie wygodę, więc zamieniłam na wygodne, płaskie buty. Ja też jestem intro i dla mnie zdecydowanie poprawa humoru przychodzi gdy jestem sama, a nie podczas spotkania z ludźmi :) Często żałuję, że gdzieś poszłam do ludzi :P Nie mam tak, że głupio mi nie kupić jak poszłam do sklepu. Nie obchodzi mnie co myśli ekspedientka :) Nie zauważyłam żadnej różnicy w oświetleniu :)
O kurczę! 900 zamiast 3000 to chyba ja też bym kupiła! Nie mogę doczekać się filmików nagranych nowym sprzętem 💗 🏆 I chyba muszę popracować nad tym przejmowaniem się ekspedientkami 😂😂😂
@@GajaPisze nagrania w toku... jestem mega rozczarowana, bo jednak przyzwyczaiłam się do jakości profesjonalnej kamery, ale z pewnością dzięki kompaktowej kamerce będę nagrywała częściej, więcej i ciekawiej - nawet kosztem tej jakości :)
Kupiłam kurtkę zimową , ostatnią kupiłam 4 lata temu i się zużyła, więc chyba jestem rozgrzeszona))))) Według zasady jednak jedno przyszło 2 wyszły plus innych parę "zbędników" oddałam do Second Hand. Pozdrawiam. Ps Wyglądasz Kasiu przepięknie!
Dziękuję bardzo 😊 nie wiem dlaczego dopiero teraz zobaczyłam Twój komentarz 🥺🤨 Myślę, że jedna kurtka na 4 lata to jest całkiem dobry wynik! Zwłaszcza, jak się ma jedną to bardziej widać ślady zużycia. Pozdrawiam serdecznie!
Co do spodni - ten sam problem - zwlaszcza letnie, W tym roku poszlam na kurs szycia - i uszylam sama na wymiar :) lniane w pieknym blekitnym kolorze Nie sa idealnie uszyte ale nosze i nie zaluje :)
Wow, super! Też chciałabym umieć sobie uszyć spodnie - póki co dobrze mi idzie odcinanie nogawek i przerabianie na krótkie spodenki 😂😂😂 Tak na marginesie - uwielbiam lniane spodnie! 😍
Dziękuję za filmik 🙂😊 Jest mi łatwiej w życiu minimalisty ponieważ jestem oszczędna. Gdy mam zamiar coś kupić to w myślach w punktach odhaczam po co dlaczego i czy faktycznie jest mi to potrzebne. Moim jedynym zakupem w tym roku jest waga kuchenna która zawsze chciałam mieć. Kocham piec ale unikałam różnych przepisów przez to że nie umiałam odmierzyć składników. Teraz będzie mi po prostu łatwiej. Nie powiem zbliżają się święta a ja uwielbiam robić zakupy prezentowe w listopadzie. Moje dzieci nauczyły się żyć uniwersalnie. Przykład... Młodszej córce kupię klocki drewniane i drewniane zabawkę edukacyjną, ale z tych atrakcji będzie korzystała latami a może i ktoś po niej dostanie. Starsza córka chce 2 konkretnie rzeczy z których też będzie korzystała latami. Ja osobiście nie umiem kupywac sobie prezentów kompletnie. Dlatego korzystam z bonu kosmetycznego. Moja kosmetyczka i kosmetyki są w minimalnej wersji zawsze coś brakuje a tak uzupełniam braki 😉 Czy udało mi się nie zakupić niczego yhm córce zakupiłam 2 komplety zimowych czapek z kominem. Ale to faktycznie musiałam kupić. Też jestem za tym by kupywac na olx dużo zaoszczędzam a przy okazji ktoś się cieszy że pozbywa się... Lubię używane rzeczy bo często natykam się że są w lepszej jakości niż sieciówki. Nawet kupuje używki dla dzieci. Zawsze miałam największy problem z ubraniami, ponieważ mam nietuzinkową figurę. I jak znalazłam coś co pasuje i to lubię to brałam. Co jakiś czas porządkując szafe wyrzucam coś co mi nie pasuje i jest o wiele wiele mniej. W końcu widzę co mam. 😘Trzymam kciuki 😉
Hej! Dzięki za ekstra komentarz! To prawda - minimalizm w wielu aspektach ułatwia życie, chociaż niektórym wydaje się, że to trudne, ograniczyć liczbę rzeczy. I też bardzo lubię widzieć wszystko, co mam w szafie za jednym spojrzeniem! Pozdawiam serdecznie! 🤩🎉
Też kiedyś męczyłam się ze spodniami. A to źle uszyte, a to za długie nogawki, a to odstające w pasie. Od 2019 roku już nie noszę w ogóle spodni i to z wielu względów. Nawet dresowe oddałam bo przy moim wzroście 161cm wyglądam byle jak. Najwygodniej jest w sukienkach.
Ja mam problem z zakupami na Vinted - pierwszy raz kupiłam top za 20 zł, nie spytałam o wymiary, okazał się za duży. Nie udało mi się go odsprzedać, wylądował w kontenerze. Później kupiłam golf z sieciowki w swoim standardowym rozmiarze. Wymiary były podane, ale nie chciało mi się mierzyć skoro znam swoją rozmiarowke z tego sklepu. I co? Okazał się za mały 🤷 mój błąd - mogłam się zmierzyć i to sprawdzic. Na szczęście udało mi się go odsprzedać, ale straciłam przez to sporo czasu i 1 zł na wydrukowanie etykiety 😀 stwierdziłam, że zakupy na Vinted nie są dla mnie - nie lubię pisać wiadomości, dopytywać o szczegóły, mierzyć się i porównywać do podanych wymiarów. Także z drugiej ręki postanowiłam kupować już tylko w SH, gdzie mogę przymierzyć, czy coś na mnie dobrze leży i nie muszę się później bawić w odsprzedawanie i stresować czy odzyskam pieniądze za nieudany zakup.
Ja niestety mimo obietnicy nie kupowania w listopadzie kupiłam leginsy bo kocham w nich chodzić ... Ale mogłam odmówić sobie tego zakupu :( Ale odmówiłam sobie niejednokrotnie mimo pokus zakupu kosmetyków i z tego jestem dumna :)
Mam własną wersję kupowania zamiast. Zdarza mi się czasem kupić rzecz tańszą zamiast tej, która bardziej mi się podoba. Skutek tego jest taki, że nie cieszę się z nabytku tylko myślę, że byłoby lepiej kupić to, co zostało w sklepie. Prędzej czy później taki zakup ląduje w kontenerze PCK lub śmietniku, bo powoduje stałe niezadowolenie 🤮
👌👌👌To jest mega ciekawy i złożony temat... Bo z jednej strony jest aspekt finansowy, myślę, że warto oszczędzać, ale drugiej niestety jakość idzie często za ceną. Ciężko czasami podjąć dobrą decyzję, jak wyważyć oszczędność i zaradność. Może nagram kiedyś filmik na ten temat... musiałabym poczytać na ten temat. Pozdrawiam serdecznie!
W moim przypadku chodzi raczej o skąpstwo niż oszczędność Teraz, od kilku miesięcy, staram się patrzeć na jakość i wyższą cenę traktuję jak inwestycję w lepsze życie Na koniec dodam, że podoba mi się Pani kanał i podejście do konsumpcji 😁 pozdrawiam
Błąd z obcasami- lata temu; teraz nie ma ani jednych butów na obcasie, nie czuję się w nich dobrze, jak przebrana. Zaliczyłam nie raz zakupy, bo "się przyda". Za to kompletnie nie przemawia do mnie Vinted czy kupowanie ubrań przez internet.
z książkami i gazetami - dla mnie kiedyś to było mega wyzwanie, bo kupowałam je na ilość, ale nie zawsze czytałam do końca, raczej kolekcjonowałam. Dzięki minimalizmowi zaczęłam inaczej do tego podchodzić i stawiam na jakość, staram się też zawsze do końca przeczytać gazetę/książkę, a jak mnie nie porywa - oddać na bookcrossing.
Introwertyczne high five ;)! Od kilku lat omijam galerie handlowe szerokim łukiem, jeśli nie muszę. Nie żałuję. Za to raz w tygodniu jeżdżę z moim sierściuchem na tzw. "łono natury" - uwielbiam i polecam! Cisza, spokój i radość z merdającego ogona są zdecydowanie (naj?)lepszym poprawiaczem nastroju :)
Hej! 👋👋👋 Galerie są straszne, jeśli już muszę się wybrać, to poza weekendem, żeby omijać tłumy. Masz 100% racji - natura poprawia humor najlepiej. Zauważyłam też, że jak się zmęczę, nachodzę, naoddycham, to jestem bardziej wypoczęta następnego dnia, niż jak siedzę w domu 😅
Pozdrowienia dla Ciebie i machającego ogona 😁🐶
❤️❤️❤️
Kupiłam dwie kamery, ale planowałam ich zakup już dawno i miałam na nie odłożoną kasę i znalazłam je używane w bardzo dobrej cenie (jedna z nich 900zł zamiast ponad 3000), więc doszłam do wniosku, że w imię wyzwania nie będę czekała do grudnia :) Poza tym nie kupiłam innych rzeczy poza tymi niezbędnymi. Zupełnie się nie przejmuję.Co do butów na obcasie... umiem dobrze w nich chodzić, bo kiedyś laaaatami nosiłam tylko buty na obcasie... Ale to nie dla mnie. Cenię sobie wygodę, więc zamieniłam na wygodne, płaskie buty. Ja też jestem intro i dla mnie zdecydowanie poprawa humoru przychodzi gdy jestem sama, a nie podczas spotkania z ludźmi :) Często żałuję, że gdzieś poszłam do ludzi :P Nie mam tak, że głupio mi nie kupić jak poszłam do sklepu. Nie obchodzi mnie co myśli ekspedientka :) Nie zauważyłam żadnej różnicy w oświetleniu :)
O kurczę! 900 zamiast 3000 to chyba ja też bym kupiła! Nie mogę doczekać się filmików nagranych nowym sprzętem 💗 🏆
I chyba muszę popracować nad tym przejmowaniem się ekspedientkami 😂😂😂
@@GajaPisze nagrania w toku... jestem mega rozczarowana, bo jednak przyzwyczaiłam się do jakości profesjonalnej kamery, ale z pewnością dzięki kompaktowej kamerce będę nagrywała częściej, więcej i ciekawiej - nawet kosztem tej jakości :)
8:31 kac pozakupowy.
Tak! Właśnie tego określenia szukałam, super, dziękuję! :D
Kupiłam kurtkę zimową , ostatnią kupiłam 4 lata temu i się zużyła, więc chyba jestem rozgrzeszona))))) Według zasady jednak jedno przyszło 2 wyszły plus innych parę "zbędników" oddałam do Second Hand. Pozdrawiam. Ps Wyglądasz Kasiu przepięknie!
Dziękuję bardzo 😊 nie wiem dlaczego dopiero teraz zobaczyłam Twój komentarz 🥺🤨 Myślę, że jedna kurtka na 4 lata to jest całkiem dobry wynik! Zwłaszcza, jak się ma jedną to bardziej widać ślady zużycia. Pozdrawiam serdecznie!
Co do spodni - ten sam problem - zwlaszcza letnie,
W tym roku poszlam na kurs szycia - i uszylam sama na wymiar :) lniane w pieknym blekitnym kolorze
Nie sa idealnie uszyte ale nosze i nie zaluje :)
Wow, super! Też chciałabym umieć sobie uszyć spodnie - póki co dobrze mi idzie odcinanie nogawek i przerabianie na krótkie spodenki 😂😂😂
Tak na marginesie - uwielbiam lniane spodnie! 😍
Dziękuję za filmik 🙂😊 Jest mi łatwiej w życiu minimalisty ponieważ jestem oszczędna. Gdy mam zamiar coś kupić to w myślach w punktach odhaczam po co dlaczego i czy faktycznie jest mi to potrzebne. Moim jedynym zakupem w tym roku jest waga kuchenna która zawsze chciałam mieć. Kocham piec ale unikałam różnych przepisów przez to że nie umiałam odmierzyć składników. Teraz będzie mi po prostu łatwiej. Nie powiem zbliżają się święta a ja uwielbiam robić zakupy prezentowe w listopadzie. Moje dzieci nauczyły się żyć uniwersalnie. Przykład... Młodszej córce kupię klocki drewniane i drewniane zabawkę edukacyjną, ale z tych atrakcji będzie korzystała latami a może i ktoś po niej dostanie. Starsza córka chce 2 konkretnie rzeczy z których też będzie korzystała latami. Ja osobiście nie umiem kupywac sobie prezentów kompletnie. Dlatego korzystam z bonu kosmetycznego. Moja kosmetyczka i kosmetyki są w minimalnej wersji zawsze coś brakuje a tak uzupełniam braki 😉 Czy udało mi się nie zakupić niczego yhm córce zakupiłam 2 komplety zimowych czapek z kominem. Ale to faktycznie musiałam kupić. Też jestem za tym by kupywac na olx dużo zaoszczędzam a przy okazji ktoś się cieszy że pozbywa się...
Lubię używane rzeczy bo często natykam się że są w lepszej jakości niż sieciówki. Nawet kupuje używki dla dzieci.
Zawsze miałam największy problem z ubraniami, ponieważ mam nietuzinkową figurę. I jak znalazłam coś co pasuje i to lubię to brałam. Co jakiś czas porządkując szafe wyrzucam coś co mi nie pasuje i jest o wiele wiele mniej. W końcu widzę co mam. 😘Trzymam kciuki 😉
Hej! Dzięki za ekstra komentarz! To prawda - minimalizm w wielu aspektach ułatwia życie, chociaż niektórym wydaje się, że to trudne, ograniczyć liczbę rzeczy. I też bardzo lubię widzieć wszystko, co mam w szafie za jednym spojrzeniem!
Pozdawiam serdecznie! 🤩🎉
@@GajaPisze ❤️w tym świecie gdzie można mieć wszystko dobrze jest postawić granicę. 🙂
Też kiedyś męczyłam się ze spodniami. A to źle uszyte, a to za długie nogawki, a to odstające w pasie. Od 2019 roku już nie noszę w ogóle spodni i to z wielu względów. Nawet dresowe oddałam bo przy moim wzroście 161cm wyglądam byle jak. Najwygodniej jest w sukienkach.
Ja mam problem z zakupami na Vinted - pierwszy raz kupiłam top za 20 zł, nie spytałam o wymiary, okazał się za duży. Nie udało mi się go odsprzedać, wylądował w kontenerze. Później kupiłam golf z sieciowki w swoim standardowym rozmiarze. Wymiary były podane, ale nie chciało mi się mierzyć skoro znam swoją rozmiarowke z tego sklepu. I co? Okazał się za mały 🤷 mój błąd - mogłam się zmierzyć i to sprawdzic. Na szczęście udało mi się go odsprzedać, ale straciłam przez to sporo czasu i 1 zł na wydrukowanie etykiety 😀 stwierdziłam, że zakupy na Vinted nie są dla mnie - nie lubię pisać wiadomości, dopytywać o szczegóły, mierzyć się i porównywać do podanych wymiarów. Także z drugiej ręki postanowiłam kupować już tylko w SH, gdzie mogę przymierzyć, czy coś na mnie dobrze leży i nie muszę się później bawić w odsprzedawanie i stresować czy odzyskam pieniądze za nieudany zakup.
Ja też nie mam szczęścia z vintedem🙃na 5 rzeczy z jednej jestem zadowolona🤭
Ja chyba też się skłaniam ku lumpeksom, gdzie można przymierzyć, niż vinted. Lepiej też można wtedy ocenić jakość materiału 💛
Ja niestety mimo obietnicy nie kupowania w listopadzie kupiłam leginsy bo kocham w nich chodzić ... Ale mogłam odmówić sobie tego zakupu :( Ale odmówiłam sobie niejednokrotnie mimo pokus zakupu kosmetyków i z tego jestem dumna :)
Ja też niedawno kupiłam sobie świetne legginsy w sklepie Osnowa i najchętniej chodziłabym w nich cały czas, także totalnie rozumiem 💜 😉 🌺
Pozdrawiam!
Hi I just saw your video and ı wondered. Can you tell me which language is this. I think it’s Polish but I’m not sure. Please enlight me
Yes, it’s Polish! 😊👍
U mnie było identycznie z butami na obcasie, a teraz mam kilka par wystawionych na Vinted i nikt ich nie chce kupić 😂😅
Mam podobne doświadczenia - buty ciężko sprzedać 😖
Mam własną wersję kupowania zamiast. Zdarza mi się czasem kupić rzecz tańszą zamiast tej, która bardziej mi się podoba. Skutek tego jest taki, że nie cieszę się z nabytku tylko myślę, że byłoby lepiej kupić to, co zostało w sklepie. Prędzej czy później taki zakup ląduje w kontenerze PCK lub śmietniku, bo powoduje stałe niezadowolenie 🤮
👌👌👌To jest mega ciekawy i złożony temat... Bo z jednej strony jest aspekt finansowy, myślę, że warto oszczędzać, ale drugiej niestety jakość idzie często za ceną. Ciężko czasami podjąć dobrą decyzję, jak wyważyć oszczędność i zaradność. Może nagram kiedyś filmik na ten temat... musiałabym poczytać na ten temat.
Pozdrawiam serdecznie!
W moim przypadku chodzi raczej o skąpstwo niż oszczędność Teraz, od kilku miesięcy, staram się patrzeć na jakość i wyższą cenę traktuję jak inwestycję w lepsze życie Na koniec dodam, że podoba mi się Pani kanał i podejście do konsumpcji 😁 pozdrawiam
Błąd z obcasami- lata temu; teraz nie ma ani jednych butów na obcasie, nie czuję się w nich dobrze, jak przebrana. Zaliczyłam nie raz zakupy, bo "się przyda". Za to kompletnie nie przemawia do mnie Vinted czy kupowanie ubrań przez internet.
Nie pamietam kiedy miałam na sobie buty na obcasie, teraz kupuje tylko trampki .
Popieram! Ani to zdrowe, ani wygodne 😀👍
Ja też nie kupilam książek,gazet i kosmetyków Mam za dużo i nie kupie dopóki ich nie zużyje
z książkami i gazetami - dla mnie kiedyś to było mega wyzwanie, bo kupowałam je na ilość, ale nie zawsze czytałam do końca, raczej kolekcjonowałam. Dzięki minimalizmowi zaczęłam inaczej do tego podchodzić i stawiam na jakość, staram się też zawsze do końca przeczytać gazetę/książkę, a jak mnie nie porywa - oddać na bookcrossing.