Świetny film, jak Bóg da i dojdę z moim parowozem do etapu budowy torów, z pewnością wrócę do tego filmiku. No i to ja dziękuję za poświęcony czas przy jego tworzeniu, oglądanie to czysta przyjemność! Efekt końcowy doskonały, ale ja z pewnością nie będę tak umiał i dlatego mam pytanie o kolejność - czy nie prościej byłoby pomalować elementy mocowania szyn przed ich przyklejeniem do szyny? Ewentualnie skleić całość oprócz tych łapek, pomalować i dokleić łapki? I czy nie łatwiej byłoby przykleić tłuczeń i pomalować go przed naklejaniem szyn? Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za ciepłe słowa! Co do malowania. Myślę, że kolejność klejenia ogólnie i malowania jest dość dowolna. Ale kilka rzeczy trzeba wziąć pod uwagę. Malowanie jednak tak drobnych elementów luzem nie byłoby chyba łatwe. Ja wolałem mieć je w jednej "bryle". Trzeba by też element nr 5 przykleić w idealnym miejscu (z obu stron na płycie nr 6) żeby potem nie było luzu do szyny lub za mało miejsca na szynę. Nawet jak przyłożymy szynę bez klejenia, żeby przypasować ten element (nr 5) to szyna będzie nam "uciekać". Natomiast malowanie już przyklejonych mocowań nie stanowi żadnego problemu. Są one pod kolor szyny. Co do malowania tłucznia. Myślę, że na pewno łatwiej by było pomalować go przed przyklejeniem szyn. Wolałem je mieć jednak już zamontowane, aby się nie zastanawiać czy przypadkiem nie będzie tłucznia za dużo w miejscu szyny czy za mało. Myślę, że kto jak woli co komu wygodniej. Pozdrawiam serdecznie! 🚂
Bardzo dziękuję za proste, jasna i rzeczowe wyjaśnienie całego procesu. Jedyne pytanie jaki mam to pytanie o tłuczeń. Można prosić o podanie informacji co to za materiał i gdzie kupowany?
Tłuczeń zakupiłem na allegro. Jest to kamień ogrodowy "Biała Marianna" - grys, ziarno 1-3mm. Przed użyciem trzeba go mocno przepłukać wodą ponieważ strasznie pyli. Oczywiście potem dobrze wysuszyć. Dziękuję za komentarz👍🚂
Dzięki 👍. Trudno tak dokładnie określić, bo robiłem przez długi okres i tylko wtedy gdy miałem wolną chwilę. Ale myślę, że coś około 30-40 godzin by wyszło. Najdłużej bawiłem się z klejeniem przytwierdzeń, bardzo dużo małych elementów. Czeka mnie jeszcze przynajmniej jeden taki sam zestaw do zrobienia. Na razie tor ma długość 50cm a parowóz ma coś koło 75cm. Jak skończę parowóz to dojdzie jeszcze wagon osobowy tak więc tor znowu będzie za krótki 🙂.
Witaj dawno nie było mnie na tym kanale.Jak tam pracę nad Bułgarem? , Świetny poradnik świetnie to tłumaczysz. U mnie powoli pracę nad bułgarem idą jestem na części 67. Koła bułgara jeszcze raz lekko pomalowałem bo szprychy no... Nie wiem jak to się nazywa pomalowałem bo w ogóle nie były pomalowane. Gdzie nabyłeś takie tory w sklepie modelik?
Część 🙂. Jestem na etapie montowania kół do ostoi i wykonania wiązarów. Zrobiłem przerwę z Bułgarem, bo chciałem najpierw zrobić dla niego torowisko. Same tory kupione w Answer. Dzięki! 🚂
Cierpliwość do takich rzeczy mam dużą, bo bardzo to lubię. Natomiast z czasem jest słabo, ale powoli bedzie się to zmieniać na korzyść. Dziękuję za komentarz 🚂🙂
Zgadzam się 👍 byłoby łatwiej usypać, kleić i pomalować. Jednakże bałem się że nasypie za dużo i będzie za wysoki w miejscu gdzie są szyny i będzie o nie wadzić. Wydawało mi się że mam większą kontrolę. Jak będę przedłużał tory to najpierw zrobię szuter a potem dopiero tory. Dziękuję za komentarz 🚂 pozdrawiam 🙂
Szyny i przytwierdzenia są z kartonu a na sklejenie i pomalowanie samych kartonowych elementów potrzeba było 80% czasu potrzebnego do wykonania całego fragmentu torowiska (szczególnie przytwierdzenia). Stąd wziął się tytuł odcinka. Z poprzednich odcinków tej serii i z opisów wynika z czego i co jest robione więc raczej wiadomo o co chodzi🙂 Pozdrawiam🚂
Pewnie można, ale będzie trudniej i więcej dodatkowej pracy. Gdy przykleimy płyty żebrowe najpierw do podkładów to dochodzi dodatkowe dokładne mierzenie na każdym podkładzie tak aby były w linii prostej oraz w dobrej odległości od końca podkładu z obu jego stron a podkłady nie są równo przyklejone. Następnie przyklejając przytwierdzenia do płyt żebrowych musimy być pewni, że będą przyklejone w idealnym miejscu również w linii prostej oraz tak, aby łapki nie były zbyt ciasno lub zbyt luźno do szyny. Jak przykleimy zbyt blisko to szyna nie wejdzie pomiędzy mocowaniami a jak za daleko od szyny to łapka nie sięgnie stopki szyny. Przyklejając przy szynie mamy pewność że wszystko będzie dobrze spasowane do szyny. Poza tym mocowania są bardzo delikatne i przy wsuwaniu szyny mogły by się uszkodzić. Generalnie wydawało mi się to dużo łatwiej i szybciej tym sposobem, którym zrobiłem. Pozdrawiam 🚂
Zapraszam na nowy odcinek. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do komentowania.
Great job with this railway . Looks so realistic ! Bravo
Thank you for your comment. Regards!
Super!
Cześć! Dzięki 👍
Perfekt!
Thanks a lot! 🚂
Świetny film, jak Bóg da i dojdę z moim parowozem do etapu budowy torów, z pewnością wrócę do tego filmiku. No i to ja dziękuję za poświęcony czas przy jego tworzeniu, oglądanie to czysta przyjemność!
Efekt końcowy doskonały, ale ja z pewnością nie będę tak umiał i dlatego mam pytanie o kolejność - czy nie prościej byłoby pomalować elementy mocowania szyn przed ich przyklejeniem do szyny? Ewentualnie skleić całość oprócz tych łapek, pomalować i dokleić łapki? I czy nie łatwiej byłoby przykleić tłuczeń i pomalować go przed naklejaniem szyn?
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za ciepłe słowa! Co do malowania. Myślę, że kolejność klejenia ogólnie i malowania jest dość dowolna. Ale
kilka rzeczy trzeba wziąć pod uwagę. Malowanie jednak tak drobnych elementów luzem nie byłoby chyba łatwe. Ja wolałem mieć je w jednej "bryle". Trzeba by też element nr 5 przykleić w idealnym miejscu (z obu stron na płycie nr 6) żeby potem nie było luzu do szyny lub za mało miejsca na szynę. Nawet jak przyłożymy szynę bez klejenia, żeby przypasować ten element (nr 5) to szyna będzie nam "uciekać". Natomiast malowanie już przyklejonych mocowań nie stanowi żadnego problemu. Są one pod kolor szyny. Co do malowania tłucznia. Myślę, że na pewno łatwiej by było pomalować go przed przyklejeniem szyn. Wolałem je mieć jednak już zamontowane, aby się nie zastanawiać czy przypadkiem nie będzie tłucznia za dużo w miejscu szyny czy za mało. Myślę, że kto jak woli co komu wygodniej. Pozdrawiam serdecznie! 🚂
@@KolejoweModelarstwoKartonowe Dzięki za szczegółowe wyjaśnienia! i czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek z budowy parowozu!
@@jarosawcentek1895 Następny odcinek na pewno będzie z parowozem w roli głównej!
Bardzo dziękuję za proste, jasna i rzeczowe wyjaśnienie całego procesu.
Jedyne pytanie jaki mam to pytanie o tłuczeń.
Można prosić o podanie informacji co to za materiał i gdzie kupowany?
Tłuczeń zakupiłem na allegro. Jest to kamień ogrodowy "Biała Marianna" - grys, ziarno 1-3mm. Przed użyciem trzeba go mocno przepłukać wodą ponieważ strasznie pyli. Oczywiście potem dobrze wysuszyć.
Dziękuję za komentarz👍🚂
Super👌Ile godzin zajmuje wykonanie takiego torowiska?
Dzięki 👍. Trudno tak dokładnie określić, bo robiłem przez długi okres i tylko wtedy gdy miałem wolną chwilę. Ale myślę, że coś około 30-40 godzin by wyszło. Najdłużej bawiłem się z klejeniem przytwierdzeń, bardzo dużo małych elementów.
Czeka mnie jeszcze przynajmniej jeden taki sam zestaw do zrobienia. Na razie tor ma długość 50cm a parowóz ma coś koło 75cm. Jak skończę parowóz to dojdzie jeszcze wagon osobowy tak więc tor znowu będzie za krótki 🙂.
@@KolejoweModelarstwoKartonowe Dzieki za info👍
Witaj dawno nie było mnie na tym kanale.Jak tam pracę nad Bułgarem? , Świetny poradnik świetnie to tłumaczysz. U mnie powoli pracę nad bułgarem idą jestem na części 67. Koła bułgara jeszcze raz lekko pomalowałem bo szprychy no... Nie wiem jak to się nazywa pomalowałem bo w ogóle nie były pomalowane. Gdzie nabyłeś takie tory w sklepie modelik?
Część 🙂. Jestem na etapie montowania kół do ostoi i wykonania wiązarów. Zrobiłem przerwę z Bułgarem, bo chciałem najpierw zrobić dla niego torowisko. Same tory kupione w Answer. Dzięki! 🚂
Pozazdrościć cierpliwości i czasu 😀
Cierpliwość do takich rzeczy mam dużą, bo bardzo to lubię. Natomiast z czasem jest słabo, ale powoli bedzie się to zmieniać na korzyść. Dziękuję za komentarz 🚂🙂
Lepiej i wygodniej szuter (balast) przykleić można przed przyklejeniem szyn.
Zgadzam się 👍 byłoby łatwiej usypać, kleić i pomalować. Jednakże bałem się że nasypie za dużo i będzie za wysoki w miejscu gdzie są szyny i będzie o nie wadzić. Wydawało mi się że mam większą kontrolę.
Jak będę przedłużał tory to najpierw zrobię szuter a potem dopiero tory.
Dziękuję za komentarz 🚂 pozdrawiam 🙂
Mialo być z kartonu
Szyny i przytwierdzenia są z kartonu a na sklejenie i pomalowanie samych kartonowych elementów potrzeba było 80% czasu potrzebnego do wykonania całego fragmentu torowiska (szczególnie przytwierdzenia). Stąd wziął się tytuł odcinka. Z poprzednich odcinków tej serii i z opisów wynika z czego i co jest robione więc raczej wiadomo o co chodzi🙂 Pozdrawiam🚂
A nie lepiej wklejać mocowania na podkład a szynę potem wsunąć???
Pewnie można, ale będzie trudniej i więcej dodatkowej pracy.
Gdy przykleimy płyty żebrowe najpierw do podkładów to dochodzi dodatkowe dokładne mierzenie na każdym podkładzie tak aby były w linii prostej oraz w dobrej odległości od końca podkładu z obu jego stron a podkłady nie są równo przyklejone. Następnie przyklejając przytwierdzenia do płyt żebrowych musimy być pewni, że będą przyklejone w idealnym miejscu również w linii prostej oraz tak, aby łapki nie były zbyt ciasno lub zbyt luźno do szyny. Jak przykleimy zbyt blisko to szyna nie wejdzie pomiędzy mocowaniami a jak za daleko od szyny to łapka nie sięgnie stopki szyny. Przyklejając przy szynie mamy pewność że wszystko będzie dobrze spasowane do szyny. Poza tym mocowania są bardzo delikatne i przy wsuwaniu szyny mogły by się uszkodzić.
Generalnie wydawało mi się to dużo łatwiej i szybciej tym sposobem, którym zrobiłem. Pozdrawiam 🚂