Miło widzieć tak praktyczne podejście do osiągnięcia pożądanego brzmienia, bez zbędnego nadęcia. Rozwiązanie redukcji szumów bardzo inspirujące. Jako posiadacz takiego samego Marshalla, chciałbym dodać od siebie iż jest to reedycja wzmacniacza Marshalla, produkowanego w latach 1967-1974, który to oryginalnie miał 18 W mocy, przy podobnym układzie, różnicę w mocy robią współczesne komponenty . Ten Twin to też współczesna wersja. Pozdrawiam
Świetna rozmowa, a do tego jaka kultura słowa. Chociaż jestem perkusistą, to z wielką przyjemnością obejrzałem i wysłuchałem wszystkich części z Edmundem Stasiakiem. Byłem i jestem fanem starego Lady Pank z Edkiem, Kapiszonem oraz Szlagą. Na grze Szlagi uczylem się grać.To były inne czasy i inni ludzie. Jednakże mimo autorytaryzmu Janka, wprowadzali oni więcej pomysłów i swojego charakterystycznego stylu, niż obecna sekcja. Wtedy byli naprawdę wielcy, to był band. To była suma kilku wybitnych indywidualności i ten odcinek tylko to potwierdza. Pozdrowienia dla prowadzącego oraz całej ekipy programu 😊🤟
Każdy dobry muzyk ma swój myk i to jest piękne... gość o, którym pamiętałem że LP i PD a pozniej mimo ze Emigrantow slyszałem to nie skojarzylem. Wielki szacun za podejście, swój świat i ...za formę w tym mlodym wieku 😊 A dla Was gratulacje za kolejny dobry wybór gościa. Tu słabych nie ma... BTW ... Litza już był na YT ale Popcorna obejrzałbym....
Od dawna chciałem zobaczyć Pana Edmunda u Was. Świetnie się to ogląda, jeśli gość wie o czym mówi i mówi o tym w sposób konkretny i do tego bardzo ładnym językiem. Pozdrawiam.
Bardzo podoba mi się to podejście o braku ( czy to zaprogramowanych czy to wynikających z używania jakiegoś sterownika który uruchamia daną grupę efektów ) gotowych scen, pełny spontan wynikający z aktualnych emocji, chęci zabawy i spontanicznego, szczerego grania tu i teraz, nie koniecznie odtwarzanie tego samego po raz n-ty. Wielki szacun. Pozdrawiam Edmunda, Kasprola i całą ekipę GS-u 👍✌🤘
... Edmund słowami oddał to , co gdzieś podskórnie się czuje, jesli chodzi o granie wg starej szkoły, o naturalnosc brzmienia. Niby cyfra coraz lepsza, odróżnić coraz trudniej, ale... co da większą radochę niż dobre wioslo wpięte w lampiaka ? ... +wiedza jak to użyć. Świetny wyklad ! 💪
A tak w ogóle to kilka ostatnich wywiadów: Wojciech Hoffman, Marek Raduli i teraz Edmund Stasiak to materiały petarda. Czyy Guitar Stories nie zechciało by namówić wymienionych, aby pod patronatem GS przygotowali wspólnie multimedialne materiały edukacyjne ?
@@Ziemowit-d4u Dzięki! Myślimy, że z namówieniem na to naszych Gości nie byłoby większego problemu. Gorzej ze znalezieniem czasu na to, gdyż zarówno nasi Goście jak i my cierpimy na permanentny brak czasu...
Osobiscie myślę że to nie możliwe, Borysewicz nie będzie chciał aby mu ktoś "przeszkadzał" w gitarach. Dlatego czasem grają we 4 . Jest jedno małe ,,ale" . Otóż ze Stasiakiem zespół LP by odmłodniał, bo chyba już każdy potrafi ustawić dźwięk LP ,a sam Borysewicz nie. To samo aranżacje. On niby gra super ale solo nawet w mniej niż zero (które jest kultowe) gra jak na dancingu oficerskim. Mówię tu cały czas o Borysewiczu. Stasiak druga gitarą na chorusie i małym delayu >300 ms powróciłby do korzeni. Może wtedy Borysewicz mógłby się skupić na solo jak Lewandowski na golach. Kilka dni temu słuchałem koncertu LP z roku 84. Była masa pomyłek niedociągnięć, ale jakie to piękne ten orginalny skład było słychać , coś jak na plycie,. Bez Stasiaka Kapiszona i Szlagi zespół LP brzmi jak coverowy band. Byłem na 3 koncertach i nie wybieram się więcej bo brzmiały jednakowo.
@@johnpainter5750 Bo Lady Pank to jest Borysewicz. To on od 1982 roku dobiera muzyków i mówi jak mają grać. Dlatego nigdy nie będą brzmieć jak "coverowy band". Wielka tajemnica...
A nie lepiej po prostu grać na Marshall JTM 45? To jest dokładnie Fender Bassman Tweed na sterydach, czyli idealna symbioza :) JTM 45 to piękny clean a po odkręceniu klasyczny Marszallowski bark. Do tego jakaś dopałka i serio nic więcej nie trzeba :)
Określenie klasa A B AB dotyczy układu pentod mocy końcówki. Nie zasilacza. Zasilacz jest zawsze dwupołówkowy. Nie ma znaczenia dla brxmienia. Większość końcówek mocy chodzi w PP w klasie B. Z oddzielnym minusem na siatki pierwsze z katodami na masę. Vox 30 pracował w klasie AB ..PP z opornikami w katodach i sztucznym minusem na siatki pierwsze pentod. To tak gwoli wyjaśnienia
Cenię, że bardzo często zapraszacie gości nieoczywistych, z zaskoczenia + od czasu do czasu gwiazdy gitary. I w związku z tym mam też trochę nadzieję, że wbrew częstym prośbom komentujących, nie pojawi się tutaj J. Borysewicz.
Dziwna sprawa z tymi szumami. Niby wszystko zrobione by tych szumów nie było - przetworniki aktywne, jakieś bajery elektryczno-elektroniczne, jakieś masy nie masy, a jednak wszystko brzęczy nie do pomyślenia 😮!! A może zamiast kombinować na wszystkie sposoby, lepiej by było po prostu przykręcić nieco wzmacniacz ze 100% na troszkę mniej 🙂??? Nie spotkałem sie wcześniej z aż tak wielkimi problemami z szumami, dziwna sprawa, a może to klątwa samego Jana Bo?? 🤔
Kolejny super odcinek z Edmundem Stasiakiem którego pozdrawiam oraz prowadzącego 🙂
Jestem pod wrażeniem Pana Edmunda. Pięknie wyjaśnił sprawy techniczne i muzyczne. Szacunek za wszystko .Pozdrawiam
Edmund w przeciwieństwie do Borysewki wie o czym mówi i nie podpiera się jakimś technicznym który mu podpowiada nazwy pedałów 😊
Mistrz nad mistrzami. Rozwiał wszelkie moje wątpliwości. Genialna rozmowa. Dzięki i pozdrawiam
Świetny wywiad, oprócz wiedzy merytorycznej - kultura słowa. Mam nadzieję, że szacowny gość jeszcze się pojawi i opowie o technikaliach i nie tylko...
@@marcinblazynski3513 jest taka szansa
Piękny Marshall, Fender również, ciekawe informacje i opowieści.
Świetny odcinek jak zawsze.!
Dzięki! Pozdrawiamy
Miło widzieć tak praktyczne podejście do osiągnięcia pożądanego brzmienia, bez zbędnego nadęcia. Rozwiązanie redukcji szumów bardzo inspirujące.
Jako posiadacz takiego samego Marshalla, chciałbym dodać od siebie iż jest to reedycja wzmacniacza Marshalla, produkowanego w latach 1967-1974, który to oryginalnie miał 18 W mocy, przy podobnym układzie, różnicę w mocy robią współczesne komponenty .
Ten Twin to też współczesna wersja.
Pozdrawiam
Niesamowite. Niby "proste" rzeczy ale tak milo sie słucha, że aż miło. Dziękuję za Waszą pracę.
@@paweolejniczak4938 Dziękujemy bardzo, że nas oglądasz i słuchasz. Pozdrawiamy
Świetna rozmowa, a do tego jaka kultura słowa. Chociaż jestem perkusistą, to z wielką przyjemnością obejrzałem i wysłuchałem wszystkich części z Edmundem Stasiakiem.
Byłem i jestem fanem starego Lady Pank z Edkiem, Kapiszonem oraz Szlagą. Na grze Szlagi uczylem się grać.To były inne czasy i inni ludzie. Jednakże mimo autorytaryzmu Janka, wprowadzali oni więcej pomysłów i swojego charakterystycznego stylu, niż obecna sekcja.
Wtedy byli naprawdę wielcy, to był band.
To była suma kilku wybitnych indywidualności i ten odcinek tylko to potwierdza.
Pozdrowienia dla prowadzącego oraz całej ekipy programu 😊🤟
Każdy dobry muzyk ma swój myk i to jest piękne... gość o, którym pamiętałem że LP i PD a pozniej mimo ze Emigrantow slyszałem to nie skojarzylem. Wielki szacun za podejście, swój świat i ...za formę w tym mlodym wieku 😊 A dla Was gratulacje za kolejny dobry wybór gościa. Tu słabych nie ma... BTW ... Litza już był na YT ale Popcorna obejrzałbym....
Od dawna chciałem zobaczyć Pana Edmunda u Was. Świetnie się to ogląda, jeśli gość wie o czym mówi i mówi o tym w sposób konkretny i do tego bardzo ładnym językiem. Pozdrawiam.
Bardzo podoba mi się to podejście o braku ( czy to zaprogramowanych czy to wynikających z używania jakiegoś sterownika który uruchamia daną grupę efektów ) gotowych scen, pełny spontan wynikający z aktualnych emocji, chęci zabawy i spontanicznego, szczerego grania tu i teraz, nie koniecznie odtwarzanie tego samego po raz n-ty. Wielki szacun. Pozdrawiam Edmunda, Kasprola i całą ekipę GS-u 👍✌🤘
Dziękujemy, pozdrawiamy wzajemnie!
Znowu świetny odcinek, pozdrowienia dla Pana Edmunda
Jaki to fajny, inteligentny i konkretny gość. Naprawdę doskonale się tego słuchało. Pozdrowienia :)
Super jak najwięcej takich odcinków 🎸👍
Fajnie tłumaczy i super to opisane
Wspaniale posłuchać. Pozdrawiam serdecznie wszystkich. fantastyczne wywiady. Wspaniali gitarzyści. Wdzięczność 🤗👍🎸💯🌞♥️
Miły i sympatyczny pan, fajnie się was słucha, pozdrawiam
Bravo dla Pana Edmnda
... Edmund słowami oddał to , co gdzieś podskórnie się czuje, jesli chodzi o granie wg starej szkoły, o naturalnosc brzmienia. Niby cyfra coraz lepsza, odróżnić coraz trudniej, ale... co da większą radochę niż dobre wioslo wpięte w lampiaka ? ... +wiedza jak to użyć. Świetny wyklad ! 💪
otototo! I to wcale wszystko nie musi być wielkie i ciężkie
Madrego to i milo posluchac. Wiedza techniczna niesamowita. Widzialem podobna rozmowe z Jankiem Bo......duuuuza roznica 😅
Jest chyba na YT przegląd podłogi Janka no i... za dużo to on nie opowiada 😅
Pan Edmund opowiada wspaniale i kompetentnie. Tak z ciekawości: czy Gość ma wykształcenie techniczne ?
@@Ziemowit-d4u Tak, jest wykształconym elektronikiem
Jak na zamówienie odcinek o brzmieniu ❤ Troche cennych rad do wykorzystania
A tak w ogóle to kilka ostatnich wywiadów: Wojciech Hoffman, Marek Raduli i teraz Edmund Stasiak to materiały petarda. Czyy Guitar Stories nie zechciało by namówić wymienionych, aby pod patronatem GS przygotowali wspólnie multimedialne materiały edukacyjne ?
@@Ziemowit-d4u Dzięki! Myślimy, że z namówieniem na to naszych Gości nie byłoby większego problemu. Gorzej ze znalezieniem czasu na to, gdyż zarówno nasi Goście jak i my cierpimy na permanentny brak czasu...
Takie czasy, że aż strach powiedzieć "pedał"😮 Poza tym super!
Jak miło posłuchać tej Waszej rozmowy. No i jestem pod wrażeniem sprzętu oraz wiedzy i umiejętności.
Bo waty to nie glosność...😬☝️
Wywiad poezja
Czy masz dzisiaj kontakt z jankiem bo mozecie zagrac jeszcze raz
Osobiscie myślę że to nie możliwe, Borysewicz nie będzie chciał aby mu ktoś "przeszkadzał" w gitarach. Dlatego czasem grają we 4 . Jest jedno małe ,,ale" . Otóż ze Stasiakiem zespół LP by odmłodniał, bo chyba już każdy potrafi ustawić dźwięk LP ,a sam Borysewicz nie. To samo aranżacje. On niby gra super ale solo nawet w mniej niż zero (które jest kultowe) gra jak na dancingu oficerskim. Mówię tu cały czas o Borysewiczu. Stasiak druga gitarą na chorusie i małym delayu >300 ms powróciłby do korzeni. Może wtedy Borysewicz mógłby się skupić na solo jak Lewandowski na golach. Kilka dni temu słuchałem koncertu LP z roku 84. Była masa pomyłek niedociągnięć, ale jakie to piękne ten orginalny skład było słychać , coś jak na plycie,. Bez Stasiaka Kapiszona i Szlagi zespół LP brzmi jak coverowy band. Byłem na 3 koncertach i nie wybieram się więcej bo brzmiały jednakowo.
@@johnpainter5750 Bo Lady Pank to jest Borysewicz. To on od 1982 roku dobiera muzyków i mówi jak mają grać. Dlatego nigdy nie będą brzmieć jak "coverowy band". Wielka tajemnica...
Dzisiaj to już są za duże indywidualności, żeby wytrzymali razem więcej, niż jeden utwór...
A nie lepiej po prostu grać na Marshall JTM 45? To jest dokładnie Fender Bassman Tweed na sterydach, czyli idealna symbioza :) JTM 45 to piękny clean a po odkręceniu klasyczny Marszallowski bark. Do tego jakaś dopałka i serio nic więcej nie trzeba :)
Byłoby wspaniale usłyszeć Pana Adama Fularę.
jeśli ktoś ma problem z szumem przez zasilacz do efektów POLECAM mi on zlikwidował szumy CHAOS RBMK 1000
Określenie klasa A B AB dotyczy układu pentod mocy końcówki. Nie zasilacza. Zasilacz jest zawsze dwupołówkowy. Nie ma znaczenia dla brxmienia. Większość końcówek mocy chodzi w PP w klasie B. Z oddzielnym minusem na siatki pierwsze z katodami na masę. Vox 30 pracował w klasie AB ..PP z opornikami w katodach i sztucznym minusem na siatki pierwsze pentod. To tak gwoli wyjaśnienia
Sprzęt jest pozostaje tylko grać 🙃
@@rocken3022 masz jakieś wątpliwości?
@ absolutnie 👍
Grając na gitarze elektrycznej, dobrze mieć wiedzę elektryka!
Fender stratocaster najepsza gitara
Cenię, że bardzo często zapraszacie gości nieoczywistych, z zaskoczenia + od czasu do czasu gwiazdy gitary. I w związku z tym mam też trochę nadzieję, że wbrew częstym prośbom komentujących, nie pojawi się tutaj J. Borysewicz.
@@rcin nie możemy tego obiecać, ale dzięki za docenienie naszych starań w nieoczywistym doborze gości.
Po odejściu z LP grał chyba wesela...
Dziwna sprawa z tymi szumami. Niby wszystko zrobione by tych szumów nie było - przetworniki aktywne, jakieś bajery elektryczno-elektroniczne, jakieś masy nie masy, a jednak wszystko brzęczy nie do pomyślenia 😮!! A może zamiast kombinować na wszystkie sposoby, lepiej by było po prostu przykręcić nieco wzmacniacz ze 100% na troszkę mniej 🙂??? Nie spotkałem sie wcześniej z aż tak wielkimi problemami z szumami, dziwna sprawa, a może to klątwa samego Jana Bo?? 🤔
Ale widać że w pedalboardzie nie ma bramki szumów a to by załatwiło szumy i zakłócenia 🙂
Weźcież Gładysza na rozmowę… proszę!!! Bo miałko się trochę robi…