Matko Boska Jezusowa ... to pierwsze słowa jakie przyszły mi na myśl gdy wysłuchałam tego fimiku.. Patryku.. dziękuję Ci z Serca i Duszy za te wszystkie słowa 💖💖💖 pomagasz mi się ostatecznie uwolnić od popaprańca💪💪💪 trafiłeś w punkt z każdym słowem ❤ trzeba mi było tych słów💖💫💫💫
Ktoś napisał,że N sam do tego doprowadził ,że przestało się go kochać. To prawda. Oni sami urywaniem kontaktu, obrażaniem, krzykami, zaniedbaniem pod każdym względem, kłamstwami i zdradami doprowadzają do tego,że człowiek przestaje kochać ,obojętnieje i choć żal, to uświadamia sobie, że nie można pozwolić na takie okrutne traktowanie siebie i ciągłe czekanie. Brak wsparcia i bezpieczeństwa doprowadza do ruiny i powolnego odchodzenia.
Znam kilku naryzów/narcyzic i szczerze mówiąc ich nie da się tak narprawdę kochać. Można być w jakiś sposób pod ich urokiem, dziwnym zauroczeniem, są też silne emocje, szczególnie na samym początku, ale to nie jest miłość, jaką można czuć, przejawiać i okazywać normalnemu człowiekowi !!!
Żeby przestać kochać Narcyza trzeba zacząć kochać samego siebie, najgorsze jest uświadomienie sobie że ofiara naiwnie liczyła na zmianę dlatego pozwalała znęcać się i wykorzystywać. Świadomość że Narcyz nigdy się nie zmieni wyzwala
tak się wyleczyłem z pierwszej narcyzki. tera co do drugiej, ciężko mi uwierzyć, że spotkało mnie to drugi raz, tylko teraz bardziej zostałem "zakręcony" 😛
Toksycy uwielbiają wpędzać w poczucie winy i zaniżać wartość drugiej osoby, bo czują się ważniejsi. Gdy ty siedzisz cicho, bo nie chcesz sie klócić, chcesz spokoju wówczas toksyk cieszy się, bo ma nad tobą kontrole. I chociaż dusisz wszystko w sobie, bo wiesz że to nie tak powinno wszystko wyglądać, to i tak się nie odezwiesz dla świętego spokoju. Tylko, że z czasem jak będziesz zatracał sìebie i uznasz w końcu, że twoje zdanie się nie liczy to możesz wpaść w depresje. Bo co byś nie powiedział będzie źle i co byś nie zrobił będzie źle. Pesymistów nie naprawisz. Prędzej oni ściągną Cię w swój dół.
Bartku, na próżno szukasz u tej osoby wdzięczności... toksyk karmi się Twoim cierpieniem i wyniszcza Cię powoli. Rok po roku.. czy tak wygląda szczęście według Ciebie?? Napewno nie. Więc uciekaj i zadbaj o siebie💖💖💖💫😇
Przeszło dwa lata zero kontaktu, bardzo bolało, ale było warto, jestem bardzo szczęśliwa, teraz nie raz tylko myślę, jak mogłam parę lat na to pozwolić, 🤔
To jest przecudne piekne Jak jest sie juznwolnym Szanuje sie Nie nabiera na rozne eksperymentu Poznajac kolejnego faceta lub kobiete nalrzy zrobic sobie Check liste Jezli nie spelnia cjodzby polowy Dowidzenia Sajonara Mowie wam
on nie radzi jestem ponad rok i sluchajac i posiadajac wiedze chociaz ciezko jest ja wprowadzic czasem to daje rezultaty podpiera i osadzamy sie w sobie samych😊
chcac taki rodzaj przepracować to trzeba kilku lat to naturalne kazdy mały element roztrzaskac zobaczyc przepracowac zeby to w innej postaci nie wrociło praca z soba najwazniejsza i musimy wymagac tyle od siebie ile oni wymagali od nas tym razem dla samych siebie 😊
@@wanda3583 piszę serio tylko ja jestem wrażliwa i po 8 miu latach z narcyzem tyle mi to zajęło,ale bez terapii no i bez filmików z UA-cam sama bo nikt z otoczenia mnie nie rozumiał dobrze że teraz mamy wiedzę,która przynosi ukojenie częsciowe wiemy na czym stoimy wtedy rozważałam pójscie do psychiatry bo myślałam że dostałam na głowę 😀♥️
NARCYZ👉JAK MOGĘ PRZESTAĆ KOCHAĆ NARCYZA?!😵💫🫨🤔🫣⛔️
Ja postawilam granice to nazwal mnie wariatka. Mam to w dupie Bo jestem z nim po rozwodzie I mam swoje wlasnie mieszkanie.
Matko Boska Jezusowa ... to pierwsze słowa jakie przyszły mi na myśl gdy wysłuchałam tego fimiku.. Patryku.. dziękuję Ci z Serca i Duszy za te wszystkie słowa 💖💖💖 pomagasz mi się ostatecznie uwolnić od popaprańca💪💪💪 trafiłeś w punkt z każdym słowem ❤ trzeba mi było tych słów💖💫💫💫
Ja przestałam, sam do tego doprowadził, teraz go nienawidzę, za to co mi zrobił.. "Miłość jest dobra dla poetów..." ❤
miłość to ból
Ktoś napisał,że N sam do tego doprowadził ,że przestało się go kochać. To prawda. Oni sami urywaniem kontaktu, obrażaniem, krzykami, zaniedbaniem pod każdym względem, kłamstwami i zdradami doprowadzają do tego,że człowiek przestaje kochać ,obojętnieje i choć żal, to uświadamia sobie, że nie można pozwolić na takie okrutne traktowanie siebie i ciągłe czekanie. Brak wsparcia i bezpieczeństwa doprowadza do ruiny i powolnego odchodzenia.
Znam kilku naryzów/narcyzic i szczerze mówiąc ich nie da się tak narprawdę kochać. Można być w jakiś sposób pod ich urokiem, dziwnym zauroczeniem, są też silne emocje, szczególnie na samym początku, ale to nie jest miłość, jaką można czuć, przejawiać i okazywać normalnemu człowiekowi !!!
A mi to jakoś tak samo przyszło, nie wiadomo kiedy. Po prostu pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że N jest dla mnie żenujący i czuję do niego wstręt
Popieram cię w 100% dzięki za pomoc
Święta prawda. Dziękuję
Żeby przestać kochać Narcyza trzeba zacząć kochać samego siebie, najgorsze jest uświadomienie sobie że ofiara naiwnie liczyła na zmianę dlatego pozwalała znęcać się i wykorzystywać. Świadomość że Narcyz nigdy się nie zmieni wyzwala
Uczę się tego od 2 tygodni jest bardzo ciężko ....
tak się wyleczyłem z pierwszej narcyzki. tera co do drugiej, ciężko mi uwierzyć, że spotkało mnie to drugi raz, tylko teraz bardziej zostałem "zakręcony" 😛
Ciągle mam poczucie winy ... Czuję się zaniżony totalnie , ciągle za mało robię ..zero wdzięczności słowa dziękuję .. nie mam sił..
@bartek5301 zastosuj metode szarej skały,nie bierz tego do siebie osobiście bo się wykończysz
Toksycy uwielbiają wpędzać w poczucie winy i zaniżać wartość drugiej osoby, bo czują się ważniejsi. Gdy ty siedzisz cicho, bo nie chcesz sie klócić, chcesz spokoju wówczas toksyk cieszy się, bo ma nad tobą kontrole. I chociaż dusisz wszystko w sobie, bo wiesz że to nie tak powinno wszystko wyglądać, to i tak się nie odezwiesz dla świętego spokoju. Tylko, że z czasem jak będziesz zatracał sìebie i uznasz w końcu, że twoje zdanie się nie liczy to możesz wpaść w depresje. Bo co byś nie powiedział będzie źle i co byś nie zrobił będzie źle. Pesymistów nie naprawisz. Prędzej oni ściągną Cię w swój dół.
@@luizadrozdziel1332 dokładnie
@@bartek5301 to jest gra na emocjach,przerzucanie odpowiedzialności bądź obojętny bez emocji przy toksyku traktuj jak powietrze
Bartku, na próżno szukasz u tej osoby wdzięczności... toksyk karmi się Twoim cierpieniem i wyniszcza Cię powoli. Rok po roku.. czy tak wygląda szczęście według Ciebie?? Napewno nie. Więc uciekaj i zadbaj o siebie💖💖💖💫😇
Właśnie roztalam się z toksykiem ciężko jest naprawić swoją psychikę
Oni să chorobą.Ty musisz być lekarstwem😎
Pawel nagraj cos jak radzic sobie z toksykiem po rozwodzie gdy masz nim/nia dzieci...i dzisci staja sie bronia...
Cześć 🤝
Pozdrawiam
Ja akurat, nie miałam tego problemu. Udało mi się wykryć patola.👏✋☺️☺️🙋
Przeszło dwa lata zero kontaktu, bardzo bolało, ale było warto, jestem bardzo szczęśliwa, teraz nie raz tylko myślę, jak mogłam parę lat na to pozwolić, 🤔
Co robić jak muszę z popaprańcem pracować? Rzadko ale niestety się zadarza że muszę z nim współpracować😢
To jest przecudne piekne Jak jest sie juznwolnym Szanuje sie Nie nabiera na rozne eksperymentu Poznajac kolejnego faceta lub kobiete nalrzy zrobic sobie Check liste Jezli nie spelnia cjodzby polowy Dowidzenia Sajonara Mowie wam
👍🇵🇱🌾
❤
Muaaa😘🙋♀️
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Fajnie sie radzi ale byc w takim szambie i z tego wyjść to grnaiczy z cudem..ponad rok dochodzę do siebie i końca nie widzę 😢
@@wanda3583 ja dochodziłam 5 lat masakra będzie dobrze
@@mirelakosmicka3778 Boże nie strasz mnie!!!😔
on nie radzi jestem ponad rok i sluchajac i posiadajac wiedze chociaz ciezko jest ja wprowadzic czasem to daje rezultaty podpiera i osadzamy sie w sobie samych😊
chcac taki rodzaj przepracować to trzeba kilku lat to naturalne kazdy mały element roztrzaskac zobaczyc przepracowac zeby to w innej postaci nie wrociło praca z soba najwazniejsza i musimy wymagac tyle od siebie ile oni wymagali od nas tym razem dla samych siebie 😊
@@wanda3583 piszę serio tylko ja jestem wrażliwa i po 8 miu latach z narcyzem tyle mi to zajęło,ale bez terapii no i bez filmików z UA-cam sama bo nikt z otoczenia mnie nie rozumiał dobrze że teraz mamy wiedzę,która przynosi ukojenie częsciowe wiemy na czym stoimy wtedy rozważałam pójscie do psychiatry bo myślałam że dostałam na głowę 😀♥️
Popieram cię w 100% dzięki za pomoc