Czemu kłamiesz i umyślnie pomijasz polskie fora obrazkowe w Historii Memów? Każdy na zachodzie wie, skąd pochodzi np. Wojak, ale ty próbujesz zakłamać rzeczywistość korzystając z nieświadomości polskiego widza
@@dominojachaas Bo pomijasz fakt że polskie fora obrazkowe są autystyczne i by dążyli do usunięcia go z internetu gdyby dawał im światło atencji, tak jak usuneli pewną osobe od copypast kiedy zrobił on filmik z paru copypast z fora obrazkowego :) Dodatkowo osoba o nicku wojak twierdziła że owy obrazek pochodził z polskiego fora ale nie jest to pewne gdyż zdjęcie istniało w paru innych miejscach zanim zostało popularne.
W Metinie 15 lat temu poznałam chłopaka z drugiego końca Polski. Przyjaźniliśmy się te wszystkie lata. Od 6 lat jesteśmy razem, od 4 małżeństwem, a w tym roku w styczniu urodził nam się syn 😁 Oczywiście w gry gramy nieprzerwanie do dzisiaj ✌️ Brakuje tych starych czasów.
Abstrahując od wartości merytorycznej icebergów, bardzo podoba mi się to że społeczność twórców zgromadzona wokół tego typu materiałów nawzajem siebie poleca, wrzuca informacje o swoich kanałach nawzajem gdzie chcące zgłębić konkretny temat osoby mogą rozwinąć temat
Plemiona: W miniony piątek prowadziłem zajęcia ze studentami. No i widzę, że mi jeden w coś klika, zamiast notować. Urządzam sobie spacer przez pracownię, patrzę, a tam co? W tle ArcGIS mieli dane, a na wierzchu koordynowanie rajdu w Plemionach. Chłopak rocznik 2003, więc gra tak stara jak on. Z samego szoku, że Plemiona nie dość, że jeszcze są, to gra w nie dzieciarnia, zostawiłem go w spokoju.
Lata 2005-2012 to dla mnie nostalgiczny prime time, korzystałem niemal ze wszystkiego co znajduje się na filmie. Wyobraźcie sobie, że za 10 lat w takim icebergu będzie jakiś fortnite, roblox, tiktoki etc. XD
@@antyantagonistx3612 czemu bez przesady? przecież niektóre rzeczy które tutaj są też były używane te 10-15 lat temu. Imo jak najbardziej możliwe że tak może być
@@szczurekpropagandy8753 Różnica jest jednak taka, że wtedy większość stron/usług były to produkty hobbystów i pasjonatów za które duża część nie miała jakiś większych pieniędzy. Albo np nie spodziewali się sukcesu, toteż nie mieli w planach rozwoju. Teraz te wszystkie wspomniane przez ciebie fortnite'y i tiktoki do globalne megakorporacje, które mają cały sztab ludzi dbający o rozwój marki czy usługi. Także jeśli ktoś nie popełni tragicznego w skutkach błędu (jak np Nokia która olała technologię smart czy Kodak który zlekceważył technologię cyfrowych zdjęć), to one będą z nami do końca internetu.
45 min czystej historii. Aż można wrócić do tych wspaniałych lat jak było dzieciakiem i odpalało się Mozilla, internet Explorer i grało się na lekcji w gry na wyspa gier. 😆
Poznałam mojego męża na demotywatorach jak mieliśmy 15 lat. Byliśmy w związku na odległość przez dobre 6 lat, byliśmy z dwóch końców Polski. 3 lata temu udało się nam zamieszkać razem, w lipcu 2022 wzięliśmy ślub. I nie mogę być szczęśliwsza, dzięki demoty!
@@N4_Biezaco był kiedyś taki demotywator(niedemotywator) żeby każdy kto czuje się samotnie skomentował swój numer wtedy gadu gadu, napisał coś o sobie. I ludzie do siebie wzajemnie pisali.
Ależ mnie nostalgia walnęła 😢❤ Z perspektywy czasu można powiedzieć, że stary internet był bardzo swojski (wiele polskich stron), beztroski, kolorowy, ciekawy. Dzisiejszy internet po prostu... Istnieje. Moje nastoletnie kuzynki siedzą tylko na TikToku, FB i YT, więc to już z pewnością nie to samo.
Też nostalgłem. Dziś net to patocelebryci, komercja, komercja, komercja i żebranie o atencję. A kiedyś jakoś tak beztrosko, jak ktoś wrzucał filmik to dla śmiechu. Jedyne pato to wyzywanie się na czacie gierek online. Eh...
Fora internetowe był cudowne. Do teraz potrafią uratować mi tyłek przy naprawach samochodowych, lub domowych, czy też dotyczących gier z początku lat dwutysięcznych. A tak jak było wspomniane, na facebook'owych grupach wszystko po chwili ginie w zasypie innych postów, a nawet wyszukiwarka nie daje sobie często rady z tym co chcę znaleźć.
Świetny materiał! Natomiast ze smutkiem słuchałem fragmentu o Forach Internetowych, ponieważ zgadzam się że jest to coś, czego grupki FB dalej nie potrafią zastąpić i ja sam od 2006 regularnie do dnia dzisiejszego na pewne fora zaglądam i wciąż jest tam ruch, ale faktem jest że to już jest coś, co trzeba młodszemu pokoleniu tłumaczyć, starość 😅
Każde forum to była pewnego rodzaju społeczność, ze swoją własną kulturą, wewnętrznymi memami i tak dalej. W sumie dobrze to opisał autor na przykładzie DarkWarez - tak naprawdę każde porządne forum, nawet nie zajmujące się rozpowszechnianiem pirackich treści, tak wyglądało. Niestety dziś one podupadły. Warto wspomnieć, że oprogramowanie Przema było tak naprawdę zestawem wtyczek do otwartoźródłowego skryptu phpBB2, którego funkcjonalność była dosyć biedna (chociaż właśnie pozwalało na tworzenie wtyczek, rozbudowujących jego funkcjonalność niemal bez ograniczeń), a właśnie wersja Przema pozwalała na dużo, dużo więcej. Potem weszło phpBB3, które w sumie wszystkie potrzebne funkcje już miało - i dzieło Przema trochę straciło rację bytu. Jeszcze bardzo popularny był taki serwis, jak fora.pl, który pozwalał na łatwe zakładanie własnego forum opartego na phpBB2 (akurat nie "by Przemo"), bez konieczności instalowania go na własnym serwerze (w dzisiejszej terminologii branży IT nazywałoby się to aplikacją chmurową w modelu SaaS, ale wtedy chyba nie było jeszcze takich pojęć). W pewnym momencie przejęty przez Gadu-Gadu, i wtedy problemem stała się olbrzymia liczba reklam.
Umieram chory w łóżku ale ostatnie siły jakie mi zostały poświęcam na tego iceberga. Robisz dobra robotę a icebergi to trochę nisza na yt, brakuje kogoś kto by przecieral szlaki i dawał przykład całej reszcie jak to ma wyglądać.. A nie, przecież już mamy Ciebie ♥️ damn
Darkwarez...Exsite...wspaniałe dzieciństwo, w którym będąc biednym smarkiem mogłem grać we wszystkie najnowsze gry i oglądać za friko seriale i filmy. Oj brak tego beztroskiego internetu. Fajnie mieć to w pamięci - ten beztroski internet, który pozbawiony był barier. Żal mi tych czasów, żal mi też trochę tych młodszych którzy tego już nie uświadczą. To był najlepszy internet.
@@pawedobrzynski1515 Tak, ale po prostu wspomniałem o obu tych stronach razem, bo lata temu towarzyszyły ludziom równocześnie. Korzystało się z jednej i drugiej strony.
ludzie nadal piracą, zmieniły się tylko sposoby. Każdy film czy serial netflixa znajdziesz za darmo w sieci, każdy nowy film kinowy. Nie gram już w gry, ale przypuszczam że i z tym nie będzie problemu. Muzykę w 99% można mieć z YT, nie trzeba już szukać na rapidach, zippyshare czy innych.
Jest jeszcze jeden temat, którego brakuje (może będzie w drugiej części). BLOGI. Takie klasyczne, np. na Onecie. W pewnym momencie każdy szanujący się internauta musiał mieć swojego bloga, na którym opisywał swoje codzienne życie.
😇To były naprawdę urocze czasy. Dzisiaj internet to już wytarte, znane, w pewien sposób nudne miejsce. Dawniej to było tak powszechne, a nie wszystkie technologie tak multimedialne. Dreszczyku dodawało choćby to, że dostęp do internetu bywał ograniczony, w tym limitowane łącze. Mój znajomy miał internet mobilny Blueconnect - całe 2GB na miesiąc 🙂Modem oczywiście był modułem PCMCIA. Dodatkowo wchodził UA-cam i pierwsi vlogerzy, albo pierwsze paradokumenty jak Baśka Kwarc. To wzbudzało emocje, bo nie było jeszcze podobnych rzeczy. Dzisiaj tej magii już nie ma - Internet już spowszedniał, upowszechniły się inne rozwiązania. Jedyne czego szkoda, to mieliśmy mnóstwo krajowych portali i rozwiązań - jak w filmie. Wszystko naturalnie musiało upaść, bo zagraniczne rozwiązanie zawsze wydaje się fajniejsze. Szkoda.
Dziękuję bardzo za ogrom solidnej pracy! Ja jestem 03 i wiele rzeczy poznawałem już po boomie na nie: właśnie nonse, pasty czy gmd;) Fajnie jakbyś wspomniał o Grze w Życie, to chyba po grach najbardziej dopracowany artykuł na Nonsensopedii. Oczywiście jest przed nim słynne ostrzeżenie:D
Chciałam napisać, że jestem pod ogromnym wrażeniem ilości pracy, którą włożyłeś w ten iceberg. I mega tęskniłam za tym podkładem muzycznym w ostatnich filmikach!
Upadek warezów (jako zjawiska) był jedną z największych "bomb", jeśli chodzi o lost media. Przy tym wykop to jest pikuś. Z warezów można było wyciągnąć co się tylko chciało, a jeśli nie było na "świętej trójcy", to wystarczyło głębiej poszukać albo po prostu wrzucić post z zapytaniem i w 1-5 dni ktoś udostępniał nawet najbardziej egzotyczne rzeczy, łącznie z filmami z drugiego końca świata, które były kompletnie poza dystrybucją gdziekolwiek poza krajem produkcji. Jak i skąd ci ludzie to brali - nigdy nie pojmę.
@@fatalnywedrowiec1419 Obawiam się, że nie. Żeby takie rzeczy hulały, potrzebujesz, żeby kolejni użytkownicy posiadali jakiekolwiek kwalifikacje. A mamy postępującą analfabetyzację jak chodzi o internet - paradoksalnie ludzie urodzeni w świecie z internetem najsłabiej potrafią z niego korzystać.
Dla mnie lata gimnazjum około 2007-2012 to przede wszystkim Lineage 2! Wielu rówieśników grało w tym czasie w tibie czy metina ale u nas w okolicy grało się tylko w Lineage 2. Tysiące godzin spędzonych na TeamSpeak że znajomymi, setki godzin grindu czy campienie na bossy 😄 Fantastyczne czasy, aż łezka się w oku kręci!
Wstawka o Justinie Bieberze przypomniała mi o jeszcze jednej muzycznej ikonie tamtego okresu. Mam na myśli Rebbecę Black i jej utwór "Friday". Ponadto jeszcze nostalgia wywołana tym Icebergiem przypomniała mi o stronce MobileVice, gdzie można było znaleźć gierki java na telefon. Those were the days...
@@ericcartman1847 Ala Janosz- o której mówi się czasem, że była polską Rebeccą Black(moim zdaniem jest to krzywdzące dla niej akurat)- zaczęła karierę w 2002, więc sporo wcześniej.
@@romualdandrzejczak4093 Ja bardziej miałem na myśli to jak było ask.fm i Dj Remo tam wjechał wyciągając między innymi Dawida Kwiatkowskiego, Saszan, Sylwie Przybysz, tych braci Sikorskich chyba czy jak oni się nazywali
@@ericcartman1847 może źle pamiętam, ale wydaje mi się, że Rebbeca Black uzyskała „międzynarodowy rozgłos” swoją piosenką i swego czasu dużo się o niej mówiło i pisało w internetach. Jakby nie było, według mnie, zapisała się w historii internetu
Jejku, ja tez strasznie tesknie za forami. Duzo bardzo ciekawe bylo kopanie po jakis starych, dlugich dyskusjach. Chcialabym sobie czasem przejrzec stare forum o Sims 2 by przypomniec sobie pare ciekawostek czy odnalezc pierdoly, ktore pisalam w podstawowce, ale zdaje sie, ze w znacznej czesci przepadlo... Szkoda. Swietny material, czesci rzeczy nie pamietam, czesc milo bylo sobie przypomniec, dzieki :)
Ja na Gadu Gadu jeździłem do ludzi których wylosowałem. Poznałem w ten sposób wiele różnych osób i różne miejscowości w całej Polsce. Wyzwaniem było czasem tam dojechać ale satysfakcja nieopisywalna. Jedną z osób która poznałem jest moja aktualna narzeczona. Mieszkamy razem juz 3 lata. ❤
Na początku lat 2000 mój ojciec i wujek założyli kafejkę internetowa. Ja (rocznik 1993) miałam przez to jednocześnie mega szacun na dzielni ale i wielu wrogów xD Moja wojna z chłopakami polegała na tym, że usuwałam skrót do counter strike z pulpitu myśląc, że usuwam im grę z wszystkich komputerów i już nie będą przychodzili do kafejki drzec jape xD
33:00 W kontekście IRC-a słowo "op" jest skrótem od "operator" i oznacza kogoś w rodzaju moda/admina. Dzisiejsze "OP" to skrótowiec od "Original Poster" i oznacza założyciela wątku. Nie wiem skąd pochodzi, ale w takich miejscach jak 4chan było używane już bardzo dawno
Trafiłem dziś na ten kanał i od razu subskrybowałem, dawka nostalgii jaką mi dziś zafundowałeś przekracza Wszystkie normy😊 Jak to się mówi kanał o który nikt nie prosił ale każdy potrzebował dzięki!
Panfu :'') założyłam konto około 2007 roku. pamiętam jak za dzieciaka siedziałam godzinami grając po szkole w Panfu, wszystkie misje przeszłam dziesiątki razy, a moją wiedzę z zakresu geografii i języka angielskiego w tamtym czasie czerpałam właśnie z Panfu, gdzie w podwodnej szkole można było nauczyć się bardzo przydatnych rzeczy... gdzieś jeszcze mam screeny i filmiki z lat około 2010-2012, szkoda, że tak skończyło bo to był kawał dobrej historii :'')
To wypowiem się w temacie dwóch rzeczy, które mam wrażenie, że autor uśmiercił dużo wcześniej niż miało to faktycznie miejsce: -z GG korzystam do dziś i fakt, obecnie można się zapewne poznać z wszystkimi użytkownikami w kilka tygodni, acz jeszcze w 2017-18 roku bezproblemowo każdego dnia toczyłem sobie rozmowy z naprawdę różnymi osobami i nie dostrzegałem kompletnie tego, że baza ludzi jest przesadnie mała -IRC w kilku grach online, w które grałem hulało aż do popularyzacji Discorda. Powiadomienia na kanałach ułatwiały rajdy, a lekkość komunikatora i jego działanie w tle sprawiały, że był najwygodniejszy ze wszystkich rzeczy dostępnych w sieci. Piszę to jako chłop, który do sieci wchodził jak IRC był już pełnoletni ;)
Co Ty opowiadasz za bzdury? Ja używam GG od 2018, aż do dzisiaj i bardzo sobie chwalę jeśli chodzi o aspekt serwisu randkowego. Poznawanie dziewczyn jest tam dużo przyjemniejsze niż na tinderze czy badoo, bo możesz napisać do każdego za darmo.
27:39 Dokładnie pamiętam tą kampanie w tv, była przeważnie wieczorem lub w nocy z czerwonym znaczkiem w kształcie koła , a w środku kwadrat , tylko dla dorosłych .
Wiem, że co do komixxów przedstawiłeś dość negatywne zdanie na temat polepszającej się wizualnej jakości komixxów, jednak co muszę przyznać, ten portal dał jeszcze wtedy 9-letniej mnie takiej motywacji do nauki rysowania i tworzenia własnych historii, że dzisiaj pracuję zawodowo przy tworzeniu gier jako visual artist i coś tam czasem sobie publikuję w sieci z czego jestem naprawdę przeszczęśliwa :)
na początku olewałem Twoje filmy, ale grubszym namyśle i obejrzeniu kilku produkcji muszę przyznać że robisz bardzo dobrą robotę, Twoje filmy są ciekawe i dobrze się Ciebie słucha. Keep up good work!
Ciekawe czy w głębszych warstwach będzie coś o komunikatorze tlen. Tj. O2. Piękna nostalgia większość z tych rzeczy to moja wczesna młodość i pierwsze kroki w internecie. Edit. Jestem w drugiej warstwie... nie zawiodłeś jak zwykle ❤
O rety, myślałam, że zaczniesz od IRC czy czegoś w tym stylu, ale widocznie to już prehistoria 🙃 Na IRC 22 lata temu poznałam swojego, jak się potem okazało, męża. Za kilka dni obchodzimy 21 rocznicę ślubu. Internet wtedy był świetny. Tyle dobrych dyskusji, zlotów i fajnych znajomości. Mój nick ircowy ma 26 lat i ciągle go używam.
Jeszcze nie zaczęłam oglądać ale... zawsze mi smutno że istnieje tylko to jedno jedyne nagranie łączenia się z internetem przez modem. Kiedyś jak mama była na internecie, ja przez przypadek podniosłam słuchawkę telefonu i ile tam dźwięków... nikt nigdy tego nie nagrał i wrzucił, przynajmniej nie znalazłam :(
Zajebisty Iceberg! Wróciło mi dużo wspomnień z dzieciństwa. Internet w latach 2000 a dzisiejszy to zupełnie dwa inne światy. Co prawda dzisiejszy internet jest nieporównywalnie bardziej bogaty, ale nie ma już tego klimatu co kiedyś.
i jeszcze moviestar planet pamiętam jak założyłem tam kiedyś konto (nazwałem się Gta San Andreas i miałem dojebany róg na czole jprdl) ale nie ogarniałem gry i porzuciłem konto pamiętam jak było też chyba czasopismo z moviestar planet
Panfu jest tym, co ja bym uznał za wyznacznik "nowego internetu". To już było coś, to z góry zakładało, że użytkownik traktuje internet jako oczywistą oczywistość i element świata, a nie nowinkę albo jakąś rewolucyjną zmianę. Słowem - dla ludzi z 0 w roku urodzenia. I nie mówię tego jako diss, tylko z racji na wyraźną zmianę pokoleniową, która tę stronę charakteryzowała. Z góry była nakierowana na dzieci i to w wieku raczej wczesnoszkolnym, więc tu już nawet nie był efekt "dzieci Neo", co po prostu usera "urodzonego" w świecie z internetem na stałym łączu i w telefonie.
Swietna nostalgia! Ja dorzuciłbym dwa tematy związane ze sportem: - Marek Citko. Jak można o nim nie wspomnieć? Zagrał jeden świetny sezon, a cała Polska oszalała. Wtedy wszyscy byliśmy chyba głodni jakiegokolwiek idola. - Andrzej Gołota. I ta jego słynna walka, którą (jak to chyba Kryszak wysmiewal) w całości można było obejrzeć w Teleekspresie😊
Dobrze wyznaczył Pan datę, w 2011 upadło forum mojego kierunku studiów, wszyscy zmigrowali na Facebooka, nowe roczniki nie miały juz forum tylko grupę fb.
- idziesz na nockę na csa na kafejkę?! Na dzisiejsze czasy totalna abstrakcja i rzecz niepojęta, a jednak pozostaje jednym z cieplejszych wspomnień z dzieciństwa. Podobnie jak przyjaźnie tibijskie z całego świata zawarte w 2003~ trwające do dziś
Jak sądzicie, co stoi za fenomenem Chomikuj, że prosperuje do dziś? :) jest to chyba już ostatnia i jedyna taka skarbnica również archiwalnych "internetaliów".
Pewnie sprytnie jest sformułowany regulamin, musisz się logować, do każdego konta przypisany jest mail więc nie jest do końca anonimowy i deklarujesz, że masz te dane legalnie. Można robić foldery prywatne, więc taki Obama czy inny ciul chuja wie co za treści tam masz, czy pirackie czy nie. No i przy sensownym użytkowaniu jest płatny, więc są w stanie się z tego utrzymać.
O połączeniach modemowych i TP-sie powstała piosenka Tymona Tymańskiego "Telekomunikacja". Na początku XXI wieku używałem modemu 56k. To były piękne dni ;)
Fajnie, obejrzałem już około 30 minut materiału. I Inspiracja Kacpirem jak najbardziej bardzo spoko bo dodaje to klimatu. Merytorycznie też jest całkiem nieźle. Jedynie co to przy omawainym temacie mógłbyś dać podpis tego tematu, żeby było wiadom ocały czas o czym mowa
A gdzie konkretnie inspiracja Kacpirem poza formatem, do którego notabene Kacpir nie ma wyłączności, gdyż sam format jest wzorowany na podobnych filmikach z anglojęzycznego yt?
@@jakub5447 Chodzi mi bardziej o wstawki dźwiękowe miedzy warstwami i ogólnie taki styl inspiracji. Broń boże nie uważam tego za złe. Skojarzenie też może być subiektywne, ale na pewno gdzies tam się zainspirował.
@@kasiakatarzyna1981 Niestety jedyną opcją byłaby jakaś gra w stylu trybutu/prywatnego serwera - Gilfuin pracował nad nową wersją napisaną od podstaw, ale niestety we wrześniu 2020 zmarł. Jako że pracował kompletnie sam to nikt nie przejął sterów i wszystko przepadło.
ICR miał się jeszcze całkiem nieźle do 2016-17, kiedy zaczęła rosnąć popularność discorda i realnie zaczął tracić dopiero od 2018 w górę - przy czym "tracić" nie znaczy tutaj "umarł", jako że w przeciwieństwie do discorda zapewniał DUŻO większą anonimowość. Ale do tego czasu, IRC był on w zasadzie podstawowym sposobem komunikacji międzynarodowej, z wszystkimi zaletami, jakie mają fora internetowe, a bez jazd związanymi z mediami społecznościowymi. Nie wiem czy kiedykolwiek jakiś komunikator dorówna skali i otwartości IRCa, a przy tym jego prostoty w obsłudze. W ogóle też nie zgadzam się z tezą, że stanowi ciekawostkę albo jakieś niedobitki - jest raczej cechą pokoleniową. Ludzie, którzy z niego korzystali nadal z niego korzystają. Nie przybywa mu jakoś skokowo użytkowników, ale też nimi nie krwawi. Ba, sporo wieloletnich kanałów, które przeszły na discorda, bardzo szybko wróciły do IRCa.
# przed obejrzeniem hej a to nie była ta stronka co później wysyłała scam ze trzeba cos zapłacić pamietam ze cos takiego kiedyś dostałam jak byłam dziewczynką
Pamiętam jak ogłaszałem się jako twórca prostych stron internetowych i ludzie zgłaszali się oferując płatność w pulsarach kiedy ja nawet nie miałem konta na epulsie.
Najlepsze jest to, że przeżyłem 80% z wszystkiego co przytoczyłeś w tym filmie i tęsknie za tamtymi czasami. Internet wtedy był różnorodny wolny od cenzury i pseudo tolerancji, każdy miał coś dla siebie i mnogość przenajróżniejszych forum, stron, wiki, komunikatorów, gier itd. jest ogromnym kontrastem do dzisiejszych czasów, gdzie internet zdominowało kilku gigantów(facebook, instagram, twitter, youtube itp.). Wtedy internet był tak barwny a dzisiaj wszystko dąży do nużącej standaryzacji, tworzenia schematów i wzorców jednolitych dla każdego a to zdecydowanie przeczy idei internetu jaką jest różnorodność treści dzięki którym mieliśmy tak wiele różnych grup w internecie i każdy mógł znaleźć dla siebie miejsce. Dzisiaj niestety jak ktoś nie jest trendy to jest uważany za dziwnego...
Aż mi się łezka w oku zakręciła. Jestem rocznikiem 94' i pamiętam wszystko o czym opowiadasz, fajnie dowiedzieć się niektórych smaczków i poprzypominać sobie :)
Chryste Panie, fakt że za wymagającą wyjaśnienia zostało uznana idea forum dyskusyjnego, mnie jako osobę nadal korzystającą na co dzień z wielu takowych przeraża.
Niestety, żyjemy w czasach analfabetyzmu informatycznego. Dla ludzi którzy zaczęli zabawę w "internety" bezpośrednio od telefonów, bez uprzedniego obycia z komputerem stacjonarnym - czyli dla większości dzisiejszych internautów - fora to rzecz abstrakcyjna niestety. Tak samo jak i normalne strony internetowe w przeglądarce w ogóle. A do czego to prowadzi, wystarczy wejść sobie w typowe grupy tematyczne na facebooku - jakieś 80% postów to różne kuriozalne pytania ludzi którzy już nawet nie tylko nie ogarniają podstawowych zasad ortografii, ale nawet nie są w stanie wpaść na to że przed zadaniem pytania na grupie można wpisać to samo hasło w google...
15:11 Łańcuszki Mam wrażenie, że to zjawisko występuje w kazdym społeczeństwie "rozwijającym się" (w kontekście kultury internetu). Dziś łańcuszki nadal się zdarzają wśród starszych osob w internecie, ale przede wszystkim to wciąż prężnie działające zjawisko np. w Indiach! Uważam, że ktoś powinien to zjawisko zbadać :p
Komixxy to pamiętam aż za dobrze... Już jak się pojawiały te ładnie rysowane dziadostwa bez sensu, to kręciłem dramy na portalu (jeśli można to tak nazwać), że ten traci swój sens i zmierza do upadku i byłem namiętnie minusowany, no i proszę, macie czego chcieliście. Mało rzeczy w życiu usatysfakcjonowało mnie tak bardzo, jak upadek tej strony
Brakowało mi takiego contentu na polskim UA-cam :) część 1 super, dopadła mnie nuta nostalgii wspominając choćby Flasha czy NK. Z niecierpliwością czekam na cz. 2.
11:24 Dobra, muszę się wypowiedzieć o forach. Cóż, nie jestem użytkownikiem starego internetu i wszystkie te forumowe rzeczy to dla mnie czarna magia, ALE zgadzam się z jednym - jebać grupy na Facebooku, nienawidzę jego braku organizacji tematyk. 40:09 Ej, ja to pamiętam! Były próby używania tego syfu kiedyś. Teraz wiem czemu skończyło się na próbach.
Fajna podróż do przeszłości - o kilku rzeczach już zapomniałem, co ciekawe korzystałem ze wszystkiego o czym tu wspomniałeś. Ale miło było sobie przypomnieć :) Dzięki!
POV: oglądasz iceberga, słuchając o umierającym metinie, grając w tym samym czasie w metina :D Gra mimo, że już trochę lat ma, to graczy nie brakuje. Mimo, że serwery globalne nie cieszą się już taką popularnością, to prywatne serwery pobijają rekordy ilości graczy, przebijając nawet nowe produkcje MMO.
Mało kto miał wtedy komputer/internet, więc bez sensu trochę. Początki nielimitowanego neta to ok 2002/03 (u mnie w mieście roznosili ulotki i koledzy chwalili się internetem). To raczej na inny odcinek.
@@fddevnull To, że był dzieciakiem i nie miał internetu wtedy, nie znaczy, że nie może wiedzieć... Można wiedzieć ze słyszenia, można o tym doczytać, można się nawet tym w dzisiejszych czasach pobawić. Wiadomo, że nie wszystko będzie dokładnie wiedzieć, nie do końca musi rozumieć ten "vibe" tego, jak wtedy było, ale materiał o tym może, i nawet powinien zrobić. Np. ja IRC-a odkryłem dużo później, niż był naprawdę popularny.
Ja akurat korzystałem z naszej-klasy do samego końca. I mimo że miałem założonego fb, to nienawidziłem go i siedziałem tylko na nk. Później co prawda na kontach fikcyjnych, ale ilu cudownych przyjaciół tam wtedy poznałem, z niektórymi do tej pory mam kontakt :D
Przydał by się podział na te ,, rozdziały " (te gdzie od UA-cam gdzie pokazuje w jakich minutach jest dany dział i gdzie można sobie kliknąć żeby się tam przenieść) Mimo wszystko film bardzo fajny i udało mi się znaleźć odpowiedzi na kilka spraw, które zawsze mnie zastanawiały'
Bieber jest istotnym znakiem czasu, tak w Polsce jak i na świecie, bo pokazał, że w internecie nie tylko nie ma czegoś takiego jak "negatywna opinia", ale można kogoś wręcz wypromować na szczyty antyfandomem. Wszystkie te akcje tak naprawdę grzały algorytmy wokół "gwiazdy", a to z kolei podbijało siłą rzeczy wyświetlenia powiązanych stron i oficjalnych teledysków, co podbijało dochody. Internet wyciągnął z tej lekcji... absolutnie zero wniosków i w pewnym sensie wszystkie masowe gównoburze "nowego internetu" można spokojnie postawić jako ciąg logiczny wynikający z głębokiego niezrozumienia jak ten cały internet w ogóle działa, szczególnie właśnie po stronie młodszych (dziś dwudziestokilkuletnich) użytkowników. Młodzi nie potrafią w pewnym sensie bardziej w internet niż pokolenie rodziców (przy czym mam tu na myśli dzisiejszych niemal że emerytów)
Niesamowite. Jak ludzie kiedyś byli kreatywni w tworzeniu świetnych stron i portali. Teraz wszystko na jedno kopyto. Przełączasz się ze strony na strone i właściwie nie widzisz różnicy
Plemiona. Pamiętam lekcję z informatyki w podstawówce. To były okolice 2005 roku, jeszcze stara pracownia z kompami z Windowsem 98 i kineskopowymi monitorami. Któraś lekcja była wolną lekcją na zasadzie "róbcie co chcecie". Ktoś grał w plemiona. Ostatni rok studiów, to był chyba 2017 czy 2018 rok. Czekamy na zajęcia, swoją drogą na kierunku informatycznym, na korytarzu uczelni. Ktoś na smartfonie gra w Plemiona. To jest ponadczasowe.
11:19 phpBB by Przemo 2003 był najładniejszym, ogromnie intuicyjnym skryptem, podatny na modyfikacje, jedne bardzo łatwe do wgrania w 5 minut, inne trudne, które wgrywało się godzinę (chmura tagów, ahhh...). Minus taki, że skrypt był bardzo dziurawy i dla średnio wprawionego hakera, to była kaszka z mleczkiem
Jeju tego typu Twoje filmu zalewają mnie tsunami wspomnień i nostalgii ^^ A'propos forum dyskusyjnych to coś tam się jeszcze ostało, szkoda, że często w bardzo zmienionych wersjach - stary hajp (hyperreal) na zawsze w serduszku
Równie ciekawa historia rodzinna - my co prawda poznaliśmy się w technikum i do teraz jesteśmy 14 lat razem. Mieliśmy taki okres, że zaczęliśmy grać w Aiona, wciągnęliśmy w to moich rodziców, a potem dziadka 😁 wielopokoleniówka mieszała na discordzie🤣 wspomnienia bezcenne, szczególnie na kacie z innymi ludźmi, kiedy usłyszeli, że ktoś do kogoś mówi "Tato", "Mamo", "Dziadku" 😆W podsumowaniu - było wesoło, ale to jest taki pochłaniacz czasu, że jak teraz sobie o tym pomyślimy - to nigdy więcej 😛 Teraz rodzice grają w Division i uwielbiam, kiedy do nich przyjeżdzam, a Mama krzyczy na Tatę w pokoju : "Gdzie baranie lecisz do przodu! Czekaj córcia, tylko skończymy meczyk" 😀Dziadek coś grywa w strategie, a my o dziwo weszliśmy w okres, że wolimy się przytulić do siebie i oglądnąć nawet całą serię jak ktoś gra na yt 😂😂😂
Nie wiem czy jestem gotów oglądać ten dokument. Przez filmy tego typu zdaję sobie sprawy jak stary jestem i depresja puka do drzwi. Wolę dalej wierzyć że 2005 był kilka lat temu.
![[część 2] STARY INTERNET - Polski Iceberg](http://i.ytimg.com/vi/9OfWUpWun9M/mqdefault.jpg)
![[część 2] STARY INTERNET - Polski Iceberg](/img/tr.png)
ale mam przypominania:D
Idol przyszedł :O
Czemu kłamiesz i umyślnie pomijasz polskie fora obrazkowe w Historii Memów? Każdy na zachodzie wie, skąd pochodzi np. Wojak, ale ty próbujesz zakłamać rzeczywistość korzystając z nieświadomości polskiego widza
@@ReiAyanami1712
Siema Rei.
:_)
@@dominojachaas Bo pomijasz fakt że polskie fora obrazkowe są autystyczne i by dążyli do usunięcia go z internetu gdyby dawał im światło atencji, tak jak usuneli pewną osobe od copypast kiedy zrobił on filmik z paru copypast z fora obrazkowego :) Dodatkowo osoba o nicku wojak twierdziła że owy obrazek pochodził z polskiego fora ale nie jest to pewne gdyż zdjęcie istniało w paru innych miejscach zanim zostało popularne.
W Metinie 15 lat temu poznałam chłopaka z drugiego końca Polski. Przyjaźniliśmy się te wszystkie lata. Od 6 lat jesteśmy razem, od 4 małżeństwem, a w tym roku w styczniu urodził nam się syn 😁 Oczywiście w gry gramy nieprzerwanie do dzisiaj ✌️ Brakuje tych starych czasów.
Wow, gratulację i zdrówka dla młodego❤️
@@tobitobi369 dzięki wielkie 💙
@@mrs_mishka92 pochwale się bo miałem podobnie i dalej razem gramy w pla :D
Ta a w tej bajce były smoki
@@piotrnowak1527 to ze jestes stuleją nie znaczy, ze inni nie moga byc szczesliwy
Abstrahując od wartości merytorycznej icebergów, bardzo podoba mi się to że społeczność twórców zgromadzona wokół tego typu materiałów nawzajem siebie poleca, wrzuca informacje o swoich kanałach nawzajem gdzie chcące zgłębić konkretny temat osoby mogą rozwinąć temat
pierwsze co przeczytałem w tym komentarzu to "abstrachuje" XD
Tak szczerze. To mi turbo przypomina element starego youtuba 2k12 którego już nie ma i brakuje
a mi sie to nie podoba i nakop se do dupy kopow gamoniu .
Ale lizodup
bo każdy na tym korzysta i więcej osób przyciągają takie treści
Plemiona:
W miniony piątek prowadziłem zajęcia ze studentami. No i widzę, że mi jeden w coś klika, zamiast notować. Urządzam sobie spacer przez pracownię, patrzę, a tam co? W tle ArcGIS mieli dane, a na wierzchu koordynowanie rajdu w Plemionach. Chłopak rocznik 2003, więc gra tak stara jak on. Z samego szoku, że Plemiona nie dość, że jeszcze są, to gra w nie dzieciarnia, zostawiłem go w spokoju.
Lata 2005-2012 to dla mnie nostalgiczny prime time, korzystałem niemal ze wszystkiego co znajduje się na filmie. Wyobraźcie sobie, że za 10 lat w takim icebergu będzie jakiś fortnite, roblox, tiktoki etc. XD
Bez przesady
@@antyantagonistx3612 czemu bez przesady? przecież niektóre rzeczy które tutaj są też były używane te 10-15 lat temu. Imo jak najbardziej możliwe że tak może być
@@szczurekpropagandy8753 Różnica jest jednak taka, że wtedy większość stron/usług były to produkty hobbystów i pasjonatów za które duża część nie miała jakiś większych pieniędzy. Albo np nie spodziewali się sukcesu, toteż nie mieli w planach rozwoju. Teraz te wszystkie wspomniane przez ciebie fortnite'y i tiktoki do globalne megakorporacje, które mają cały sztab ludzi dbający o rozwój marki czy usługi. Także jeśli ktoś nie popełni tragicznego w skutkach błędu (jak np Nokia która olała technologię smart czy Kodak który zlekceważył technologię cyfrowych zdjęć), to one będą z nami do końca internetu.
2007 i 2008 to był peak :)
Roblox istnieje od 2006 więc to też jakby te czasy
45 min czystej historii. Aż można wrócić do tych wspaniałych lat jak było dzieciakiem i odpalało się Mozilla, internet Explorer i grało się na lekcji w gry na wyspa gier. 😆
O 45 min za krótkie. Ale film petarda.
Ja takiego szczęścia nie miałem
Bez kitu, tak się robiło xD I te prace robione na odwal się z informatyki jak najszybciej żeby sobie można więcej pograć było
A odmieniania rzeczowników na tych lekcjach to już cię nie nauczono? "Mozilla Firefoksa", "Internet Explorera", "WyspieGier".
@@dominojachaas 🤓
Poznałam mojego męża na demotywatorach jak mieliśmy 15 lat. Byliśmy w związku na odległość przez dobre 6 lat, byliśmy z dwóch końców Polski. 3 lata temu udało się nam zamieszkać razem, w lipcu 2022 wzięliśmy ślub. I nie mogę być szczęśliwsza, dzięki demoty!
Jak na demotywatorach xD
@@N4_Biezaco był kiedyś taki demotywator(niedemotywator) żeby każdy kto czuje się samotnie skomentował swój numer wtedy gadu gadu, napisał coś o sobie. I ludzie do siebie wzajemnie pisali.
Mnie nie poznalas wiec nie jestes najszczesliwsza
@@jezuschrystus.69 A jestem! :)
@@magdalenatalik to wpadaj na weekend do mnie do sopotu to sie przekonasz ;)
Ależ mnie nostalgia walnęła 😢❤ Z perspektywy czasu można powiedzieć, że stary internet był bardzo swojski (wiele polskich stron), beztroski, kolorowy, ciekawy. Dzisiejszy internet po prostu... Istnieje. Moje nastoletnie kuzynki siedzą tylko na TikToku, FB i YT, więc to już z pewnością nie to samo.
avicii pfp
@@regav62 tak jest 😎
XD
Też nostalgłem. Dziś net to patocelebryci, komercja, komercja, komercja i żebranie o atencję. A kiedyś jakoś tak beztrosko, jak ktoś wrzucał filmik to dla śmiechu. Jedyne pato to wyzywanie się na czacie gierek online. Eh...
@@KrzysztoporTV Ok boomer
Fora internetowe był cudowne. Do teraz potrafią uratować mi tyłek przy naprawach samochodowych, lub domowych, czy też dotyczących gier z początku lat dwutysięcznych. A tak jak było wspomniane, na facebook'owych grupach wszystko po chwili ginie w zasypie innych postów, a nawet wyszukiwarka nie daje sobie często rady z tym co chcę znaleźć.
Elektroda tak mocno
Świetny materiał! Natomiast ze smutkiem słuchałem fragmentu o Forach Internetowych, ponieważ zgadzam się że jest to coś, czego grupki FB dalej nie potrafią zastąpić i ja sam od 2006 regularnie do dnia dzisiejszego na pewne fora zaglądam i wciąż jest tam ruch, ale faktem jest że to już jest coś, co trzeba młodszemu pokoleniu tłumaczyć, starość 😅
"młodsze pokolenie"
Nie baw się w eufemizmy, mów wprost "zoomerzy" i "oskarki"
Każde forum to była pewnego rodzaju społeczność, ze swoją własną kulturą, wewnętrznymi memami i tak dalej. W sumie dobrze to opisał autor na przykładzie DarkWarez - tak naprawdę każde porządne forum, nawet nie zajmujące się rozpowszechnianiem pirackich treści, tak wyglądało. Niestety dziś one podupadły.
Warto wspomnieć, że oprogramowanie Przema było tak naprawdę zestawem wtyczek do otwartoźródłowego skryptu phpBB2, którego funkcjonalność była dosyć biedna (chociaż właśnie pozwalało na tworzenie wtyczek, rozbudowujących jego funkcjonalność niemal bez ograniczeń), a właśnie wersja Przema pozwalała na dużo, dużo więcej. Potem weszło phpBB3, które w sumie wszystkie potrzebne funkcje już miało - i dzieło Przema trochę straciło rację bytu.
Jeszcze bardzo popularny był taki serwis, jak fora.pl, który pozwalał na łatwe zakładanie własnego forum opartego na phpBB2 (akurat nie "by Przemo"), bez konieczności instalowania go na własnym serwerze (w dzisiejszej terminologii branży IT nazywałoby się to aplikacją chmurową w modelu SaaS, ale wtedy chyba nie było jeszcze takich pojęć). W pewnym momencie przejęty przez Gadu-Gadu, i wtedy problemem stała się olbrzymia liczba reklam.
Umieram chory w łóżku ale ostatnie siły jakie mi zostały poświęcam na tego iceberga. Robisz dobra robotę a icebergi to trochę nisza na yt, brakuje kogoś kto by przecieral szlaki i dawał przykład całej reszcie jak to ma wyglądać.. A nie, przecież już mamy Ciebie ♥️ damn
Tak samo z zapaleniem gardła ogladam
ŻYJ!
Ale pizdy z nas już umieramy bo gardziołko
@@berakfilip trochę masz racji stary ale ja już tak prawie tydzień jak baba z okresem tej :/ krwawie i nie zdycham
@@Mau5isdead co Ci jest? Też aktualnie sobie krwawię więc łącze się w bólu :'))
No i nie wiem kiedy zleciało 45 minut, łyknąłbym drugą część bez mrugnięcia okiem, świetny iceberg
Ja teraz oglądam, także druga część łykne, tak jak piszesz. 😊
Jestem tak stary, że internet miałem w dodatku „Na luzie” na płytach CD-Action 😄
No to jest nas dwóch xD a właściwie to 72
O w pytę 🤦 faktycznie... Jestem tak stary, że aż o tym zapomniałem 🤦... Dzięki za wsparcie w walce z moim alzheimerem 😅🫵👍
Kolego internet był na płytach w Cyber
Chodzą pogłoski, że kilka osób miało internet na 3.5" dyskietce....
@@Cyklon-A ja jestem z czasów stacji dyskietek do commodore. Kto miał myszkę do commodore?
Właśnie obejrzałem Iceberg, i teraz nie mogę się doczekać drugiej części
O siema wojti. Czekam na kolejny iceberg od ciebie
Siema
cześć wojti
za 10 dni
o siema, btw twój kanał odkryłem bo szukałem icebergów podobnych do tych tutaj
Darkwarez...Exsite...wspaniałe dzieciństwo, w którym będąc biednym smarkiem mogłem grać we wszystkie najnowsze gry i oglądać za friko seriale i filmy. Oj brak tego beztroskiego internetu. Fajnie mieć to w pamięci - ten beztroski internet, który pozbawiony był barier. Żal mi tych czasów, żal mi też trochę tych młodszych którzy tego już nie uświadczą. To był najlepszy internet.
Darkwarez ooo tak 😄
Exsite dalej funkcjonuje.
@@pawedobrzynski1515 Tak, ale po prostu wspomniałem o obu tych stronach razem, bo lata temu towarzyszyły ludziom równocześnie. Korzystało się z jednej i drugiej strony.
ludzie nadal piracą, zmieniły się tylko sposoby. Każdy film czy serial netflixa znajdziesz za darmo w sieci, każdy nowy film kinowy. Nie gram już w gry, ale przypuszczam że i z tym nie będzie problemu. Muzykę w 99% można mieć z YT, nie trzeba już szukać na rapidach, zippyshare czy innych.
Pamiętam ten moment zdziwienia jak dowiedziałem się, że goście z 5 sposobów na byli twórcami Spryciarzy.
nie wiedziałem xD to ja teraz mam zdziwionko
Jest jeszcze jeden temat, którego brakuje (może będzie w drugiej części). BLOGI. Takie klasyczne, np. na Onecie. W pewnym momencie każdy szanujący się internauta musiał mieć swojego bloga, na którym opisywał swoje codzienne życie.
pamiętam jak blo.onet się kasował i ten żal dupy kiedy przegapiło sie ostatni termin przeniesiena czy zgrania danych i teksty przepadły :
😇To były naprawdę urocze czasy. Dzisiaj internet to już wytarte, znane, w pewien sposób nudne miejsce. Dawniej to było tak powszechne, a nie wszystkie technologie tak multimedialne. Dreszczyku dodawało choćby to, że dostęp do internetu bywał ograniczony, w tym limitowane łącze. Mój znajomy miał internet mobilny Blueconnect - całe 2GB na miesiąc 🙂Modem oczywiście był modułem PCMCIA. Dodatkowo wchodził UA-cam i pierwsi vlogerzy, albo pierwsze paradokumenty jak Baśka Kwarc. To wzbudzało emocje, bo nie było jeszcze podobnych rzeczy. Dzisiaj tej magii już nie ma - Internet już spowszedniał, upowszechniły się inne rozwiązania. Jedyne czego szkoda, to mieliśmy mnóstwo krajowych portali i rozwiązań - jak w filmie. Wszystko naturalnie musiało upaść, bo zagraniczne rozwiązanie zawsze wydaje się fajniejsze. Szkoda.
Dziękuję bardzo za ogrom solidnej pracy! Ja jestem 03 i wiele rzeczy poznawałem już po boomie na nie: właśnie nonse, pasty czy gmd;) Fajnie jakbyś wspomniał o Grze w Życie, to chyba po grach najbardziej dopracowany artykuł na Nonsensopedii. Oczywiście jest przed nim słynne ostrzeżenie:D
Najlepszy był artykuł o Ronaldinho w domu starców jak przeszedł do Ac Milanu
@@ericcartman1847 o albo wyścigi wózkami inwaldzikimi hahah przypomniałeś mi o tym
Mój ulubiony artykuł to ten przedstawiający grupę Scooter jako wrażliwych, śpiewających poetów.
Panfu to chyba ostania rzecz jakiej się tutaj spodziewałam xD A jednak okazuje się, że kawał historii
Chciałam napisać, że jestem pod ogromnym wrażeniem ilości pracy, którą włożyłeś w ten iceberg. I mega tęskniłam za tym podkładem muzycznym w ostatnich filmikach!
Stary jak tam? Oglądam rok po premierze, więc tak tylko pytam, jak zdrowie?
Upadek warezów (jako zjawiska) był jedną z największych "bomb", jeśli chodzi o lost media. Przy tym wykop to jest pikuś. Z warezów można było wyciągnąć co się tylko chciało, a jeśli nie było na "świętej trójcy", to wystarczyło głębiej poszukać albo po prostu wrzucić post z zapytaniem i w 1-5 dni ktoś udostępniał nawet najbardziej egzotyczne rzeczy, łącznie z filmami z drugiego końca świata, które były kompletnie poza dystrybucją gdziekolwiek poza krajem produkcji. Jak i skąd ci ludzie to brali - nigdy nie pojmę.
Ano właśnie - czy istnieje coś podobnego dzisiaj? Pewne rzeczy są poza zasięgiem, nawet na chomikuj coraz ciężej znaleźć pewien content
@@fatalnywedrowiec1419 Obawiam się, że nie. Żeby takie rzeczy hulały, potrzebujesz, żeby kolejni użytkownicy posiadali jakiekolwiek kwalifikacje. A mamy postępującą analfabetyzację jak chodzi o internet - paradoksalnie ludzie urodzeni w świecie z internetem najsłabiej potrafią z niego korzystać.
Dla mnie lata gimnazjum około 2007-2012 to przede wszystkim Lineage 2!
Wielu rówieśników grało w tym czasie w tibie czy metina ale u nas w okolicy grało się tylko w Lineage 2.
Tysiące godzin spędzonych na TeamSpeak że znajomymi, setki godzin grindu czy campienie na bossy 😄
Fantastyczne czasy, aż łezka się w oku kręci!
Siema Bodzio, kiedy wrzucisz coś ze Smite? :D
@@babayaga8806 siema wariacie 😄 zabłądziłeś w internecie? 😄
Wstawka o Justinie Bieberze przypomniała mi o jeszcze jednej muzycznej ikonie tamtego okresu. Mam na myśli Rebbecę Black i jej utwór "Friday". Ponadto jeszcze nostalgia wywołana tym Icebergiem przypomniała mi o stronce MobileVice, gdzie można było znaleźć gierki java na telefon.
Those were the days...
Tak szczerze. To takich gwiazdek było od zajeb... i później próbowali je tworzyć nawet w Polsce xD
@@ericcartman1847 Ala Janosz- o której mówi się czasem, że była polską Rebeccą Black(moim zdaniem jest to krzywdzące dla niej akurat)- zaczęła karierę w 2002, więc sporo wcześniej.
@@romualdandrzejczak4093 Ja bardziej miałem na myśli to jak było ask.fm i Dj Remo tam wjechał wyciągając między innymi Dawida Kwiatkowskiego, Saszan, Sylwie Przybysz, tych braci Sikorskich chyba czy jak oni się nazywali
@@ericcartman1847 może źle pamiętam, ale wydaje mi się, że Rebbeca Black uzyskała „międzynarodowy rozgłos” swoją piosenką i swego czasu dużo się o niej mówiło i pisało w internetach. Jakby nie było, według mnie, zapisała się w historii internetu
aktualnie Rebbeca nagrywa niezłą muzykę i fajnie śpiewa
Jejku, ja tez strasznie tesknie za forami. Duzo bardzo ciekawe bylo kopanie po jakis starych, dlugich dyskusjach. Chcialabym sobie czasem przejrzec stare forum o Sims 2 by przypomniec sobie pare ciekawostek czy odnalezc pierdoly, ktore pisalam w podstawowce, ale zdaje sie, ze w znacznej czesci przepadlo... Szkoda. Swietny material, czesci rzeczy nie pamietam, czesc milo bylo sobie przypomniec, dzieki :)
@Vasto Rogis no nie wiem, dla mnie ma discordzie jest zbyt duży chaos 😅
Forum the sims setki wspomnień
Ja na Gadu Gadu jeździłem do ludzi których wylosowałem. Poznałem w ten sposób wiele różnych osób i różne miejscowości w całej Polsce. Wyzwaniem było czasem tam dojechać ale satysfakcja nieopisywalna. Jedną z osób która poznałem jest moja aktualna narzeczona. Mieszkamy razem juz 3 lata. ❤
Na początku lat 2000 mój ojciec i wujek założyli kafejkę internetowa. Ja (rocznik 1993) miałam przez to jednocześnie mega szacun na dzielni ale i wielu wrogów xD
Moja wojna z chłopakami polegała na tym, że usuwałam skrót do counter strike z pulpitu myśląc, że usuwam im grę z wszystkich komputerów i już nie będą przychodzili do kafejki drzec jape xD
ja pamietam jak na dyskietke skopiowalem od kuzyna skrót z pulpitu simsów i chciałem to odpalić na swoim komputerze XD
@@MrTomScja zrobiłem lepiej, skrót counter strike z pulpitu przerzuciłem na Sony Ericsson k510i i wierzyłem, że zadziała 😂
Ja sprzedałem za 50 zł w 1999 roku internet na dyskietce kolesiowi z bloku obok rzadzilem potem w szkolnym sklepiku
33:00
W kontekście IRC-a słowo "op" jest skrótem od "operator" i oznacza kogoś w rodzaju moda/admina. Dzisiejsze "OP" to skrótowiec od "Original Poster" i oznacza założyciela wątku. Nie wiem skąd pochodzi, ale w takich miejscach jak 4chan było używane już bardzo dawno
Trafiłem dziś na ten kanał i od razu subskrybowałem, dawka nostalgii jaką mi dziś zafundowałeś przekracza Wszystkie normy😊 Jak to się mówi kanał o który nikt nie prosił ale każdy potrzebował dzięki!
Niesamowity nakład pracy, takie materiały to istne złoto na naszej polskiej stronie YT 💖
Panfu :'')
założyłam konto około 2007 roku. pamiętam jak za dzieciaka siedziałam godzinami grając po szkole w Panfu, wszystkie misje przeszłam dziesiątki razy, a moją wiedzę z zakresu geografii i języka angielskiego w tamtym czasie czerpałam właśnie z Panfu, gdzie w podwodnej szkole można było nauczyć się bardzo przydatnych rzeczy... gdzieś jeszcze mam screeny i filmiki z lat około 2010-2012, szkoda, że tak skończyło bo to był kawał dobrej historii :'')
To wypowiem się w temacie dwóch rzeczy, które mam wrażenie, że autor uśmiercił dużo wcześniej niż miało to faktycznie miejsce:
-z GG korzystam do dziś i fakt, obecnie można się zapewne poznać z wszystkimi użytkownikami w kilka tygodni, acz jeszcze w 2017-18 roku bezproblemowo każdego dnia toczyłem sobie rozmowy z naprawdę różnymi osobami i nie dostrzegałem kompletnie tego, że baza ludzi jest przesadnie mała
-IRC w kilku grach online, w które grałem hulało aż do popularyzacji Discorda. Powiadomienia na kanałach ułatwiały rajdy, a lekkość komunikatora i jego działanie w tle sprawiały, że był najwygodniejszy ze wszystkich rzeczy dostępnych w sieci. Piszę to jako chłop, który do sieci wchodził jak IRC był już pełnoletni ;)
Co Ty opowiadasz za bzdury? Ja używam GG od 2018, aż do dzisiaj i bardzo sobie chwalę jeśli chodzi o aspekt serwisu randkowego. Poznawanie dziewczyn jest tam dużo przyjemniejsze niż na tinderze czy badoo, bo możesz napisać do każdego za darmo.
Uwielbiam icebergi jedyny kanał co robi regularnie.
Metin2 na miniaturce od razu chce się oglądać 🤠
10/10 iceberg chłopie.. ach, ileż wspomnień.. wspaniałe czasy.
Dzięki wielkie!
27:39 Dokładnie pamiętam tą kampanie w tv, była przeważnie wieczorem lub w nocy z czerwonym znaczkiem w kształcie koła , a w środku kwadrat , tylko dla dorosłych .
Wiem, że co do komixxów przedstawiłeś dość negatywne zdanie na temat polepszającej się wizualnej jakości komixxów, jednak co muszę przyznać, ten portal dał jeszcze wtedy 9-letniej mnie takiej motywacji do nauki rysowania i tworzenia własnych historii, że dzisiaj pracuję zawodowo przy tworzeniu gier jako visual artist i coś tam czasem sobie publikuję w sieci z czego jestem naprawdę przeszczęśliwa :)
Ale żeś mi przyjebał po nostalgii, aż się łezka w oku kręci.
na początku olewałem Twoje filmy, ale grubszym namyśle i obejrzeniu kilku produkcji muszę przyznać że robisz bardzo dobrą robotę, Twoje filmy są ciekawe i dobrze się Ciebie słucha. Keep up good work!
Ciekawe czy w głębszych warstwach będzie coś o komunikatorze tlen. Tj. O2. Piękna nostalgia większość z tych rzeczy to moja wczesna młodość i pierwsze kroki w internecie.
Edit. Jestem w drugiej warstwie... nie zawiodłeś jak zwykle ❤
O rety, myślałam, że zaczniesz od IRC czy czegoś w tym stylu, ale widocznie to już prehistoria 🙃 Na IRC 22 lata temu poznałam swojego, jak się potem okazało, męża. Za kilka dni obchodzimy 21 rocznicę ślubu. Internet wtedy był świetny. Tyle dobrych dyskusji, zlotów i fajnych znajomości. Mój nick ircowy ma 26 lat i ciągle go używam.
Przecież w filmie jest o IRCu.
Jeszcze nie zaczęłam oglądać ale... zawsze mi smutno że istnieje tylko to jedno jedyne nagranie łączenia się z internetem przez modem. Kiedyś jak mama była na internecie, ja przez przypadek podniosłam słuchawkę telefonu i ile tam dźwięków... nikt nigdy tego nie nagrał i wrzucił, przynajmniej nie znalazłam :(
Zajebisty Iceberg! Wróciło mi dużo wspomnień z dzieciństwa. Internet w latach 2000 a dzisiejszy to zupełnie dwa inne światy. Co prawda dzisiejszy internet jest nieporównywalnie bardziej bogaty, ale nie ma już tego klimatu co kiedyś.
Omg było panfu, ale moim zdaniem zabrakło wzmianki o Stardoll. To był hit xD
i jeszcze moviestar planet
pamiętam jak założyłem tam kiedyś konto (nazwałem się Gta San Andreas i miałem dojebany róg na czole jprdl) ale nie ogarniałem gry i porzuciłem konto
pamiętam jak było też chyba czasopismo z moviestar planet
imo o grach moglby byc oddzielny iceberg
Panfu jest tym, co ja bym uznał za wyznacznik "nowego internetu". To już było coś, to z góry zakładało, że użytkownik traktuje internet jako oczywistą oczywistość i element świata, a nie nowinkę albo jakąś rewolucyjną zmianę. Słowem - dla ludzi z 0 w roku urodzenia. I nie mówię tego jako diss, tylko z racji na wyraźną zmianę pokoleniową, która tę stronę charakteryzowała. Z góry była nakierowana na dzieci i to w wieku raczej wczesnoszkolnym, więc tu już nawet nie był efekt "dzieci Neo", co po prostu usera "urodzonego" w świecie z internetem na stałym łączu i w telefonie.
Jak widzę tematykę to łapa w ciemno i oglądamy.
ciekawe kiedy powstanie zawód wirtualnego archeologa, albo studia na temat kultury internetowej
@@kaka123150 Już są gównokierunki typu socjologia, filologia, turystyka, rekreacja, więc czemu nie?
Swietna nostalgia!
Ja dorzuciłbym dwa tematy związane ze sportem:
- Marek Citko. Jak można o nim nie wspomnieć? Zagrał jeden świetny sezon, a cała Polska oszalała. Wtedy wszyscy byliśmy chyba głodni jakiegokolwiek idola.
- Andrzej Gołota. I ta jego słynna walka, którą (jak to chyba Kryszak wysmiewal) w całości można było obejrzeć w Teleekspresie😊
To był skecz Marcina Dańca.
Dobrze wyznaczył Pan datę, w 2011 upadło forum mojego kierunku studiów, wszyscy zmigrowali na Facebooka, nowe roczniki nie miały juz forum tylko grupę fb.
czekam niecierpliwie na part 2
Nawet nie było part 1
ja też czekam. Mocną nostalgię mam.
Ten kanał to złoto, brakowało bardzo polskiego kanału skupionego na icebergach
Czekam z niecierpliwością na druga cześć 😊
- idziesz na nockę na csa na kafejkę?!
Na dzisiejsze czasy totalna abstrakcja i rzecz niepojęta, a jednak pozostaje jednym z cieplejszych wspomnień z dzieciństwa. Podobnie jak przyjaźnie tibijskie z całego świata zawarte w 2003~ trwające do dziś
Jak sądzicie, co stoi za fenomenem Chomikuj, że prosperuje do dziś? :) jest to chyba już ostatnia i jedyna taka skarbnica również archiwalnych "internetaliów".
to że można tam znaleźć niemal wszystko, łatwo i za małą kasę
Pewnie sprytnie jest sformułowany regulamin, musisz się logować, do każdego konta przypisany jest mail więc nie jest do końca anonimowy i deklarujesz, że masz te dane legalnie.
Można robić foldery prywatne, więc taki Obama czy inny ciul chuja wie co za treści tam masz, czy pirackie czy nie.
No i przy sensownym użytkowaniu jest płatny, więc są w stanie się z tego utrzymać.
Przegrali w sądzie najwyższym więc za niedługo już nic nie będzie stało
Chomikuj to był ratunek na studiach, jako skarbnica podkładek do projektów, norm itp. Korzystałem jeszcze te parę lat temu.
@@granie3008 miesięcy minęło od twojego wpisu a chomik dalej biega w kołowrotku 😛👍
O połączeniach modemowych i TP-sie powstała piosenka Tymona Tymańskiego "Telekomunikacja". Na początku XXI wieku używałem modemu 56k. To były piękne dni ;)
Fajnie, obejrzałem już około 30 minut materiału. I Inspiracja Kacpirem jak najbardziej bardzo spoko bo dodaje to klimatu. Merytorycznie też jest całkiem nieźle. Jedynie co to przy omawainym temacie mógłbyś dać podpis tego tematu, żeby było wiadom ocały czas o czym mowa
A gdzie konkretnie inspiracja Kacpirem poza formatem, do którego notabene Kacpir nie ma wyłączności, gdyż sam format jest wzorowany na podobnych filmikach z anglojęzycznego yt?
@@jakub5447 Chodzi mi bardziej o wstawki dźwiękowe miedzy warstwami i ogólnie taki styl inspiracji. Broń boże nie uważam tego za złe. Skojarzenie też może być subiektywne, ale na pewno gdzies tam się zainspirował.
Mam nadzieję, że druga część iceberga poruszy trochę więcej gier przeglądarkowych. RIP Smoki Nightwood, szkoda że już nigdy nie wrócą :(
Strasznie tą grę lubiłam. W sumie fajnie byłoby znowu w to zagrać.
@@kasiakatarzyna1981 Niestety jedyną opcją byłaby jakaś gra w stylu trybutu/prywatnego serwera - Gilfuin pracował nad nową wersją napisaną od podstaw, ale niestety we wrześniu 2020 zmarł. Jako że pracował kompletnie sam to nikt nie przejął sterów i wszystko przepadło.
@@Rylatar Pamiętam właśnie zapowiedzi ale nic potem więcej nie znalazłam. Nawet nie wiedziałam że umarł. Strasznie to smutne.
ICR miał się jeszcze całkiem nieźle do 2016-17, kiedy zaczęła rosnąć popularność discorda i realnie zaczął tracić dopiero od 2018 w górę - przy czym "tracić" nie znaczy tutaj "umarł", jako że w przeciwieństwie do discorda zapewniał DUŻO większą anonimowość. Ale do tego czasu, IRC był on w zasadzie podstawowym sposobem komunikacji międzynarodowej, z wszystkimi zaletami, jakie mają fora internetowe, a bez jazd związanymi z mediami społecznościowymi. Nie wiem czy kiedykolwiek jakiś komunikator dorówna skali i otwartości IRCa, a przy tym jego prostoty w obsłudze. W ogóle też nie zgadzam się z tezą, że stanowi ciekawostkę albo jakieś niedobitki - jest raczej cechą pokoleniową. Ludzie, którzy z niego korzystali nadal z niego korzystają. Nie przybywa mu jakoś skokowo użytkowników, ale też nimi nie krwawi. Ba, sporo wieloletnich kanałów, które przeszły na discorda, bardzo szybko wróciły do IRCa.
Chyba jak narazie najlepszy Iceberg na tym kanale. Lecę do II części i tam zostawię ewentualne dalsze spostrzeżenia
Super, za równe 112 minut oglądamy :)
Niesamowita fala nostalgii podczas całego materiału
Oczywiście, że ostatnie nagranie w następnej części to będzie sławny pobieraczek :)
# przed obejrzeniem
hej a to nie była ta stronka co później wysyłała scam ze trzeba cos zapłacić pamietam ze cos takiego kiedyś dostałam jak byłam dziewczynką
@@agtbrdsrcrspkt4007 Tak, o to chodzi
Świetnie się oglądało i przypominało rzeczy, które choć tak dawno temu się działy, to jednak ma się wrażenie jakby to było wczoraj. Pozdrawiam!
Pamiętam jak ogłaszałem się jako twórca prostych stron internetowych i ludzie zgłaszali się oferując płatność w pulsarach kiedy ja nawet nie miałem konta na epulsie.
Najlepsze jest to, że przeżyłem 80% z wszystkiego co przytoczyłeś w tym filmie i tęsknie za tamtymi czasami. Internet wtedy był różnorodny wolny od cenzury i pseudo tolerancji, każdy miał coś dla siebie i mnogość przenajróżniejszych forum, stron, wiki, komunikatorów, gier itd. jest ogromnym kontrastem do dzisiejszych czasów, gdzie internet zdominowało kilku gigantów(facebook, instagram, twitter, youtube itp.). Wtedy internet był tak barwny a dzisiaj wszystko dąży do nużącej standaryzacji, tworzenia schematów i wzorców jednolitych dla każdego a to zdecydowanie przeczy idei internetu jaką jest różnorodność treści dzięki którym mieliśmy tak wiele różnych grup w internecie i każdy mógł znaleźć dla siebie miejsce. Dzisiaj niestety jak ktoś nie jest trendy to jest uważany za dziwnego...
GG i NK powinni pokazywać jako idealny przykład zarżnięcia dobrych aplikacji usilnymi "ulepszeniami"
Zarznely je" fejsbuki i mesendzery " bo wszystko co amerykańskie to trzeba było kochać a co polskie to gowno
Jej po prostu dziękuje za czas spędzony z tym filmem :o sza po ba!
do tego dnia znam tworce swords and sandals, genialny czlowiek, utrzymuje serie aż do dziś
Aż mi się łezka w oku zakręciła. Jestem rocznikiem 94' i pamiętam wszystko o czym opowiadasz, fajnie dowiedzieć się niektórych smaczków i poprzypominać sobie :)
Chryste Panie, fakt że za wymagającą wyjaśnienia zostało uznana idea forum dyskusyjnego, mnie jako osobę nadal korzystającą na co dzień z wielu takowych przeraża.
Niestety, żyjemy w czasach analfabetyzmu informatycznego. Dla ludzi którzy zaczęli zabawę w "internety" bezpośrednio od telefonów, bez uprzedniego obycia z komputerem stacjonarnym - czyli dla większości dzisiejszych internautów - fora to rzecz abstrakcyjna niestety. Tak samo jak i normalne strony internetowe w przeglądarce w ogóle. A do czego to prowadzi, wystarczy wejść sobie w typowe grupy tematyczne na facebooku - jakieś 80% postów to różne kuriozalne pytania ludzi którzy już nawet nie tylko nie ogarniają podstawowych zasad ortografii, ale nawet nie są w stanie wpaść na to że przed zadaniem pytania na grupie można wpisać to samo hasło w google...
15:11 Łańcuszki
Mam wrażenie, że to zjawisko występuje w kazdym społeczeństwie "rozwijającym się" (w kontekście kultury internetu).
Dziś łańcuszki nadal się zdarzają wśród starszych osob w internecie, ale przede wszystkim to wciąż prężnie działające zjawisko np. w Indiach! Uważam, że ktoś powinien to zjawisko zbadać :p
Komixxy to pamiętam aż za dobrze... Już jak się pojawiały te ładnie rysowane dziadostwa bez sensu, to kręciłem dramy na portalu (jeśli można to tak nazwać), że ten traci swój sens i zmierza do upadku i byłem namiętnie minusowany, no i proszę, macie czego chcieliście. Mało rzeczy w życiu usatysfakcjonowało mnie tak bardzo, jak upadek tej strony
Brakowało mi takiego contentu na polskim UA-cam :) część 1 super, dopadła mnie nuta nostalgii wspominając choćby Flasha czy NK. Z niecierpliwością czekam na cz. 2.
11:24
Dobra, muszę się wypowiedzieć o forach. Cóż, nie jestem użytkownikiem starego internetu i wszystkie te forumowe rzeczy to dla mnie czarna magia, ALE zgadzam się z jednym - jebać grupy na Facebooku, nienawidzę jego braku organizacji tematyk.
40:09
Ej, ja to pamiętam! Były próby używania tego syfu kiedyś. Teraz wiem czemu skończyło się na próbach.
Fajna podróż do przeszłości - o kilku rzeczach już zapomniałem, co ciekawe korzystałem ze wszystkiego o czym tu wspomniałeś. Ale miło było sobie przypomnieć :) Dzięki!
POV: oglądasz iceberga, słuchając o umierającym metinie, grając w tym samym czasie w metina :D
Gra mimo, że już trochę lat ma, to graczy nie brakuje. Mimo, że serwery globalne nie cieszą się już taką popularnością, to prywatne serwery pobijają rekordy ilości graczy, przebijając nawet nowe produkcje MMO.
Cieszę się, że byłam od samego początku polskiego internetu i wiele z tych rzeczy, patrząc teraz, można się śmiać, ale też sporo nostalgii.
Serio. Pominięcie lat 90tych to jest skandal. Najciekawsze co mogłoby być i wymagałoby solidnej pracy.
Bo on wtedy był dzieciakiem to nic nie wie. Nic o usnet'cie, warezach ftpowych, gopherze, mudach. Przed zaistnieniem WWW też było zycie internecie ;)
Mało kto miał wtedy komputer/internet, więc bez sensu trochę. Początki nielimitowanego neta to ok 2002/03 (u mnie w mieście roznosili ulotki i koledzy chwalili się internetem). To raczej na inny odcinek.
@@B45TmOOn wcześniej internet tylko na uczelniach. Sam siedzę w necie od 93 roku
Sorry, ale lata 90'' były rakiem w Polsce.
@@fddevnull To, że był dzieciakiem i nie miał internetu wtedy, nie znaczy, że nie może wiedzieć... Można wiedzieć ze słyszenia, można o tym doczytać, można się nawet tym w dzisiejszych czasach pobawić. Wiadomo, że nie wszystko będzie dokładnie wiedzieć, nie do końca musi rozumieć ten "vibe" tego, jak wtedy było, ale materiał o tym może, i nawet powinien zrobić. Np. ja IRC-a odkryłem dużo później, niż był naprawdę popularny.
bardzo szanuje Twoją pracę, to co robisz jest cudowne! nigdy nie przestawaj
Może następny iceberg o grach na flasha? Chętnie posłuchałbym np. o Club Marian
Jestem za.
3/4 materiału zapewni demonetyzację, więc nie wiem czy się podejmie xD
@@kamilsz2336 tak czy siak, byłoby cudownie
Jeszcze jest madness combat: Project nexus (classic)
a club marian to nie na shockwave?
Co do gadu gadu…pamiętam krótki epizod z nim oraz z Open Fm. Szczególnie kanał Castle Party. Wspomnienia :D
W ogóle nie czułem, że mija mi te 45 minut życia jak oglądałem ten film
Ja akurat korzystałem z naszej-klasy do samego końca. I mimo że miałem założonego fb, to nienawidziłem go i siedziałem tylko na nk. Później co prawda na kontach fikcyjnych, ale ilu cudownych przyjaciół tam wtedy poznałem, z niektórymi do tej pory mam kontakt :D
NOSTALGIA. Jedyne co mogę powiedzieć oglądając ten odcinek.
Wow, jestem pod wrażeniem 😮
Przydał by się podział na te ,, rozdziały " (te gdzie od UA-cam gdzie pokazuje w jakich minutach jest dany dział i gdzie można sobie kliknąć żeby się tam przenieść)
Mimo wszystko film bardzo fajny i udało mi się znaleźć odpowiedzi na kilka spraw, które zawsze mnie zastanawiały'
Człowieku przypomniałeś mi o istnieniu sieciaków, jestem ci bardzo wdzięczna!!
moje wspomnienie zostało odblokowane, dziękuję!
Sam kiblowalem w 1 gimnazjum przez metina bo nie chodzilem do szkoly tylko expilem, wspaniale czasy to byli XD
Czym się dzisiaj zajmujesz?
@@jinx55555 sieka cebulkę
@@volumenot na czarno
W gimnazjum miałem więcej czasu gry na postaci niż spędziłem w szkole haha
Kurwa, mam tak samo 2 klasa gimnazjum i przez metka XD
Matko jak usłyszałem intro Wirtu@ndii to mnie taka nostalgia wzięła, że hej. Bezapelacyjnie najlepsza polska bajka
Bieber jest istotnym znakiem czasu, tak w Polsce jak i na świecie, bo pokazał, że w internecie nie tylko nie ma czegoś takiego jak "negatywna opinia", ale można kogoś wręcz wypromować na szczyty antyfandomem. Wszystkie te akcje tak naprawdę grzały algorytmy wokół "gwiazdy", a to z kolei podbijało siłą rzeczy wyświetlenia powiązanych stron i oficjalnych teledysków, co podbijało dochody. Internet wyciągnął z tej lekcji... absolutnie zero wniosków i w pewnym sensie wszystkie masowe gównoburze "nowego internetu" można spokojnie postawić jako ciąg logiczny wynikający z głębokiego niezrozumienia jak ten cały internet w ogóle działa, szczególnie właśnie po stronie młodszych (dziś dwudziestokilkuletnich) użytkowników. Młodzi nie potrafią w pewnym sensie bardziej w internet niż pokolenie rodziców (przy czym mam tu na myśli dzisiejszych niemal że emerytów)
Niesamowite. Jak ludzie kiedyś byli kreatywni w tworzeniu świetnych stron i portali. Teraz wszystko na jedno kopyto. Przełączasz się ze strony na strone i właściwie nie widzisz różnicy
15:35 dziękuje za ten soundtrack
Ale tak, to bardzo dobra robota z tym icebergiem. Dobrze się tego słucha
Nie mogę się doczekać
Plemiona.
Pamiętam lekcję z informatyki w podstawówce. To były okolice 2005 roku, jeszcze stara pracownia z kompami z Windowsem 98 i kineskopowymi monitorami. Któraś lekcja była wolną lekcją na zasadzie "róbcie co chcecie". Ktoś grał w plemiona.
Ostatni rok studiów, to był chyba 2017 czy 2018 rok. Czekamy na zajęcia, swoją drogą na kierunku informatycznym, na korytarzu uczelni. Ktoś na smartfonie gra w Plemiona.
To jest ponadczasowe.
11:19 phpBB by Przemo 2003 był najładniejszym, ogromnie intuicyjnym skryptem, podatny na modyfikacje, jedne bardzo łatwe do wgrania w 5 minut, inne trudne, które wgrywało się godzinę (chmura tagów, ahhh...). Minus taki, że skrypt był bardzo dziurawy i dla średnio wprawionego hakera, to była kaszka z mleczkiem
Jeju tego typu Twoje filmu zalewają mnie tsunami wspomnień i nostalgii ^^ A'propos forum dyskusyjnych to coś tam się jeszcze ostało, szkoda, że często w bardzo zmienionych wersjach - stary hajp (hyperreal) na zawsze w serduszku
won ćpunie
Przed gadu gadu siedziało się na kanałach IRC ;)
Równie ciekawa historia rodzinna - my co prawda poznaliśmy się w technikum i do teraz jesteśmy 14 lat razem. Mieliśmy taki okres, że zaczęliśmy grać w Aiona, wciągnęliśmy w to moich rodziców, a potem dziadka 😁 wielopokoleniówka mieszała na discordzie🤣 wspomnienia bezcenne, szczególnie na kacie z innymi ludźmi, kiedy usłyszeli, że ktoś do kogoś mówi "Tato", "Mamo", "Dziadku" 😆W podsumowaniu - było wesoło, ale to jest taki pochłaniacz czasu, że jak teraz sobie o tym pomyślimy - to nigdy więcej 😛
Teraz rodzice grają w Division i uwielbiam, kiedy do nich przyjeżdzam, a Mama krzyczy na Tatę w pokoju : "Gdzie baranie lecisz do przodu! Czekaj córcia, tylko skończymy meczyk" 😀Dziadek coś grywa w strategie, a my o dziwo weszliśmy w okres, że wolimy się przytulić do siebie i oglądnąć nawet całą serię jak ktoś gra na yt 😂😂😂
Nie wiem czy jestem gotów oglądać ten dokument. Przez filmy tego typu zdaję sobie sprawy jak stary jestem i depresja puka do drzwi. Wolę dalej wierzyć że 2005 był kilka lat temu.
Tibią i metinem było tak: jeśli jesteś fanem jednej z nich - nienawidzisz tej 2giej (i ludzi którzy w nią grają).