W tym stanie najlepiej zepchnąć to na wagę i poszukać innego grata który trzyma się kupy ! Nie każdy to widzi w odpowiednim czasie .... a teraz to pretensje właściciel może mieć tylko do siebie.
W innym mieście ciemnoskorzy by kupili i jeszcze taka mazda na bolcie czy uberze by jezdziła, pracuje na warsztacie i widziałem kilka takich jak do nas przyjeżdżają
Z filmikow jest dobra kasa wiec warto to krecic prxy tej ilosci subskrypcji. Lubie te filmiki jak nie ściemnieją. Musiałem to naprawic, klient ządal. Co ja mam twraz zrobic. Warsztat prowadzisz zevy z tego zyc, wiec zrobiles bo z tego masz hajs. I to sie liczy. Uczciwie powiedziec. Moglem nie naprawiac ale moglem nie zarobić pieniędzy.
Oj,przypomina mi sę moj pierwszy samochód. Byl moze nie az w tak zlym stanie... ale nie znalam się kompletnie na samochodach... wièc poprosilam o wyszukanie jakiegoś krewnego... mechanik,przejął warsztat samochodowy. Naiwnie kupilam. Az tyle nie kosztowalo...ale porzadny warsztat mi sie zapytał.. czemu do nich nie przyszlam... mają klienci do zbycia. Pol roku pozniej krewny zamknąl zaklad
Halo Radek! Podziwiam Ciebie ze podejmujesz sie takiego projektu bo tylko tak mozna to nazwac. Klient chyba kieruje sie sentymentem a nie zdrowym rozsadkiem. I co w takiej sytuacji jak powinienes sie zachowac ,kierujac sie sercem czy glowa Twoja decycja
Japończycy najdłużej jeżdzą do 6 lat od nowości. A najczęściej zmieniaja co 3-4 lata samochód. Dlatego to wygląda tak. Nie jest w ogóle zaprojektowane i wykonane na dłużej. Więc po 20 latach i tak dobrze się trzyma jeszcze.
Jak to nie przejdzie przeglądu? - przejdzie u tego samego diagnosty co rok temu. A potem słyszymy w tv "auto z niewiadomych przyczyn zjechało na przeciwległy pas ruchu" i zabiło rodzinę z dziećmi. ect. Pytanie właściciela nie powinno brzmieć czy przejdzie przegląd tylko co zrobić aby było bezpieczne.Osobiście - wolałbym jeździć autobusem niż tak niebezpiecznym samochodem....bo to już nawet nie chodzi o mnie tylko o użytkowników innych dróg. W tym przypadku samo podniesienie auta na podnośnik i oszacowanie usterek przekroczyło wartość samochodu:) pozdrawiam.
@@WARSZTATOWE_HISTORIE to pomyśl co ludzie myślą o mechaniku, który wymienia sprzęgło w takim czymś. Ja się w ogóle nie znam ale kazał bym klientowi odebrać złom jak najszybciej.
@@WARSZTATOWE_HISTORIE taki samochód bardzo szybko mozna naprawic ze przeglad przejdzie piaknka motarzowa do okien i szpachla baranek i samochód jak nowy
Miałem taką Madziare jeszcze cztery lata temu,kupiłem bez rudej szmaty, zabezpieczyłem odpowiednio i po około dwóch latach sprzedałem dalej bez rudej. Auto ma dziś 16lat,a widzę czasem malolacik dalej lata po mieście i nie widać wciąż rudej🤗. Jak i o mazdę zadbasz to tak masz😉. 2.3 benzynka fajnie to chodziło👍
Integralną częścią mazdy jest ruda szmata ;) tak samo jak stare nissany, hondy czy suzuki lub mitsubishi. Jeśli naprawde nic nie widać rdzy, to znaczy, że od środka profile zamkniete, progi i podłużnice już są prawie całkowicie przeżarte, ale jeszcze nie do końca
Ogólnie blacharsko jak na mazdę nie jest tragicznie. Progi pociągi i trochę łatek i auto będzie jeździć do tego konserwacja i da się z tego wyjść. Pytanie jest jedno czy warto? Teraz jak 7 koła włożone to robić blacharkę i będzie jeździć choć i tak nie będzie tanio
Szacun że wchodziłeś pod niego. Ja bym mu przedstawił listę przedsiębiorstw zajmujących się utylizacją aut w okolicy, wziął 150zł za tę poradę i powiedział że auto do odbioru na lawecie.
Wiadomo klient chce to się robi. Ale powinniście mieć jakąś klauzurę sumienia i nie robić takiego gruza. Jak siebie zabije to ciul tam ale jak kogoś ?? Masakra
W tym przypadku nie było zagrożenia wypadkiem ale tak jak już np. Układ hamulcowy jest w stanie agonalnym a klient tego nie robi to tylko laweta, pozdro
Witam. Szkoda tylko że właściciel brnął finansowo w tą mazdę, blacharka kolejne 5k. Progi to pół biedy ale podzespoły zawieszenia jest do czego przykręcić?
W Debicy za 15 000 do 20 000 zrobia porządek. Ważne że film nakręcony. Musiał przyjąć. Nie miał wyjścia. Niech powie prawdę. Zarobiłem na tym samochodzie, ja uczciwość rozumiem.
Ale łupa, jednak nie skończą mnie zadziwiać dziwni ludzie, mów mu że nie przejdzie przegląd mimo to chce kasę wywalić w błoto. Być może jest z tym autem emocjonalnie związany 😂
Prawda jest taka że klient mógł przed końcem przeglądu pojechać na stację kontroli w celu sprawdzenia co ma zrobić żeby stawić się z już zrobionym autem. I wtedy już by wiedział że nie ma szans i nie straciłby tych 7tysiecy. Szkoda klienta.
Szkoda że ludzie w ogóle chcą takie auta naprawiać bez zastanowienia się na złom. To auto zagraża życiu właściciela i innym użytkownikom drogi. Ale miał mówione, że nie opłaca się. To chciał to naprawiać. To stracił 7 tyś na własne życzenie.
Mi nie szkoda. Musiała być mazda? Bo tani nowszy fiat czy hyundai jest passe? Co on myślał, ze za tanie pieniądze będzie miał samochód. Poprzednik miał mu wyremontować i wtedy sprzedać za grosze?
@@infeltk Ludzi robiących głupoty mi nie szkoda każdy ma prawo być głupim popełniać błędy dopóki nie zrozumie, że jest idiota. To będzie tak cały czas.
dołoży do blacharki,bedzie xprawne aut o na lata, tylko musi te kilka lat minimum potem jezdzic, wiec wlozy to w naturalny utrate wartości auta w kilka lat. takze żadna tragedia. byłaby gdyby chcial wycenic wartość auta i od razu sprzedac. to jest masakra. w takiej sytuacji nalezy niestety dolozyc resztę co trzeba, i jezdzic wyjezdzic te kase przez minimum kilka lat. nowe auto to 10 tys sie w rok traci, tak po prostu. ze jezdzi czy stoi, za to ze sie posiada i leci czas i rocznik. tutaj juz nie leci rocznik, tylko coroczna eksploatacja
@@WARSZTATOWE_HISTORIE tylko że 99.8 procent ludzi tego nie rozumie i od razu nie opłaca się, bo wycenia całość na sprzedaż. A tymczasem należy ten koszt niestety wrzucić w wieloletnią konieczną już teraz eksploatację. Na samo paliwo ubezpieczenia przeglądy serwisy wydaje się 5-10 tys każdego roku! Więc co to jest wydanie dodatkowe te 5 tys na blacharke, jeśli reszta jest zrobiona na lata jazdy? Ta blacharka starczy na minimum 5 lat przykładowo, a na eksploatację wyda e tym czasie minimum 26 tysięcy! Czy dodatkowe 5 tys to jest jakaś tragedia? Żadna! TYLKO jest warunek! Ponieważ gruzy takie padnięte z dziurami są tanie, i była wtopa i już włożył kasę w mechanikę która będzie działać, to teraz tego się nie da już sprzedać i wycenić tylko trzeba zainwestować resztę i niestety związać się z autem na dłużej i te 5k wyjeździć w kilka lat, przykładowe 5 jak napisałem. A jest to możliwe skoro tyle kasy poszło w mechanikę. Po kilku latach jeżdżenia, zdając sobie sprawę że każde nowsze auto na wartości traci o wiele wiele więcej, to po policzeniu wszystkich koniecznych wydatków na auto okaże się, że te 5k na blacharke było bardzo rozsądnym krokiem. Bo się rozkłada na kilka lat jeżdżenia. A wiadomo,że taka naprawa blacharska wykonana rzetelnie, z konserwacją,wytrzyma kilka lat bezpiecznej jazdy i normalnego przechodzenia przeglądu z czystym sumieniem i kierowcy i diagnosty. Podstawowym błędem każdego!!!! Jest przeliczanie takiej inwestycji jakby to było auto do zarobku na sprzedaży. Tu się nie da. Teraz po prostu trzeba się z autem związać na dłużej, i te wydaną kasę, dajmy przykładowo 1000 złotych rocznie po prostu wyjeździć. Nie rok, nie dwa, ale ok. 5 np. A o mechanikę tego auta na te 5 lat można być spokojnym. Ta zasada dotyczy większości aut, gdzie trzeba niespodziewanie więcej dołożyć. W zależności od wysokości owej dopłaty, należy po naprawie związać się z autem na dłużej. Przed wczesne pozbycie się oznacza wtopę lub stratę.
@@MortimerKadaver wiadomo jest inflacja. Ale trzeba szukać, byle nie zdziercy. Który mało robi a dużo bierze. Standard roboty też nie może być wygórowany tylko przyzwoity. Nie wiadomo też dokładnie jaki jest zakres roboty. Ja też remontuję 26 letnią Primera P11. Zrobiłem już nowe progi, zewnętrzne i wewnętrzne, oraz 6 dziur w podłodze, błotniki przednie. Na ten rok zrobię dziury w tylnych podłużnicach, tylny wewnętrzny pas, dziury w przednim nadkolu i podszybie wewnętrzne przednie.i wzmocnienie mocowania tylniej osi. Ja robię demontaż wszystkie go i przygotowanie, i potem montaż, więc będzie mnie to kosztowało 1-2 tyś zł. I całe auto bkacharsko będzie wyremontowane i na lata. I to auta , które powszechnie już z powodów korozji poszły do kasacji.
Przy takim szrocie 15k to mało, żeby doprowadzić blachę do dobrego stanu. Śmiem stwierdzić, że jest niemożliwym usunąć rdzę z tego wozu, tam pod każdym zgrzewem podłogi itp jest tona rudej, trzeba by całą podłogę rozwiercać i czyścić wszystko. Krótko mówiąc, nikt tego nie będzie chciał robić.
Nie mogę pojąć jak można chcieć kupować takie złomy. Ludzie!!!. Przecież jest tyle innych samochodów które nie rdzewieją a przynajmniej mniej od tych ,,niezawodnych" jak widać na filmie japończyków. Ja wolę wybrać auto które z zasady nie rdzewieje, a i tak przy zakupie pierwsze ca robie to oglądam spód auta ( wstępnie) i to nawet jak pogoda pod psem. Wolę naprawić auto mechanicznie niż blacharsko bo blacha naprawiona szczególnie u aut fabrycznie słabo zakonserwowanych i tak po 2 czy 4 latach zacznie gnić więc szkoda nerwów i czasu. Moje zdanie jest takie że pewnych aut ( szczególnie ,,niezawodnych" Japończyków- jak widać na filmie) 😂 się nie kupuje i koniec. Japończyka to tylko nówke z salonu i to na max 5 lat. Może są jakieś wyjątki ale napewno niewiele. Nie warto sobie głowę zawracać.
lepiej by zrobił jak by kupił golfa czy skode za 1500 zł zrobił by go za 5 tysi a tego (mazde) oddał na ostatni parking i jeździć golfem niż tą trumną na kołach
Mazda powinna wypłacać klientom odszkodowanie za taką wpadkę jakościową. Wiem że to są już 20 letnie auta. Tłumaczenie że ją trzeba dobrze zakonserwować we własnym zakresie, jest zaklinaniem rzeczywistości i głupim tłumaczeniem. O dobrą konserwację powinien zadbać producent. Też mnie dziwi że o tych problemach z korozją tego modelu było wiadomo przynajmniej od 15lat a tych samochodów na sprzedaż jest wystawionych setki. Kupowanie teraz takiej Mazdy to proszenie się o kłopoty. Wydaje mi się że jest to zakupem przez pryzmat znaczka na masce.
Konserwacja powinna wlecieć jak auto jest nowe, po tylu latach choćbyś się zesrał i wypiaskowal podłogę to i tak spod zgrzewów wyjdzie zaraz ruda. Te auta są tragicznie zabezpieczone i ciężko z tym wygrać.
Honda jazz , 2011 rok , 67 tys przebiegu, kupiona w salonie, garażowana, szanowane. Nigdy nawet nie obtarta. GNIJE OJROPNE , JY. SA DZIURY , CALY WLEW PALIWA ZGNITH NA WYLOT. PROGI, KLAPA TYLNA .NIGDY ZADNEGO JAPONCZYKA
@@WARSZTATOWE_HISTORIE witam, jak ten klient kocha swoje auto to proponuję skontaktować się z właścicielem tego czerwonego Forda który przeszedł przegląd ze zbitą szybą. Tam mu podbiją przegląd bez problemu.
@@WARSZTATOWE_HISTORIE gdzie Pan ma swój warsztat proszę mi powiedzieć?. Ogólnie fajnie się ogląda Pana filmy też kiedyś trochę dłubałem i budowałem od podstaw auta do rally cros itd..
Jak klient jest debil i nie rozumie co się do niego mówi, tylko upiera się przy swoim, żeby naprawiać to po co dyskutować? Dla warsztatu to kasa, klient każe to się robi...
Niestety tacy są ludzie. Zero wyobraźni.
Tu nie chodzi o wyobraźnię . Ten gościu jest po prostu tępy i głupi , nie słucha co fachowiec mówi to teraz boli.
Czołem Kolego.
😉 Po blacharce tej mazdy to już byś miał mistrza w tym fachu.
Pozdrawiam.
W tym stanie najlepiej zepchnąć to na wagę i poszukać innego grata który trzyma się kupy ! Nie każdy to widzi w odpowiednim czasie .... a teraz to pretensje właściciel może mieć tylko do siebie.
W innym mieście ciemnoskorzy by kupili i jeszcze taka mazda na bolcie czy uberze by jezdziła, pracuje na warsztacie i widziałem kilka takich jak do nas przyjeżdżają
Z filmikow jest dobra kasa wiec warto to krecic prxy tej ilosci subskrypcji. Lubie te filmiki jak nie ściemnieją. Musiałem to naprawic, klient ządal. Co ja mam twraz zrobic. Warsztat prowadzisz zevy z tego zyc, wiec zrobiles bo z tego masz hajs. I to sie liczy. Uczciwie powiedziec. Moglem nie naprawiac ale moglem nie zarobić pieniędzy.
Kuźwa strach pod spodem stać
Oj,przypomina mi sę moj pierwszy samochód. Byl moze nie az w tak zlym stanie... ale nie znalam się kompletnie na samochodach... wièc poprosilam o wyszukanie jakiegoś krewnego... mechanik,przejął warsztat samochodowy. Naiwnie kupilam. Az tyle nie kosztowalo...ale porzadny warsztat mi sie zapytał.. czemu do nich nie przyszlam... mają klienci do zbycia.
Pol roku pozniej krewny zamknąl zaklad
P.S. nie dziwię się..."fachowiec"
Halo Radek! Podziwiam Ciebie ze podejmujesz sie takiego projektu bo tylko tak mozna to nazwac. Klient chyba kieruje sie sentymentem a nie zdrowym rozsadkiem. I co w takiej sytuacji jak powinienes sie zachowac ,kierujac sie sercem czy glowa Twoja decycja
Japończycy najdłużej jeżdzą do 6 lat od nowości. A najczęściej zmieniaja co 3-4 lata samochód. Dlatego to wygląda tak. Nie jest w ogóle zaprojektowane i wykonane na dłużej. Więc po 20 latach i tak dobrze się trzyma jeszcze.
Japońska niezawodność...
Japońska filozofia budowania. mazda skyactiv 2 3 lata i już ruda wychodzi
Jak to nie przejdzie przeglądu? - przejdzie u tego samego diagnosty co rok temu. A potem słyszymy w tv "auto z niewiadomych przyczyn zjechało na przeciwległy pas ruchu" i zabiło rodzinę z dziećmi. ect. Pytanie właściciela nie powinno brzmieć czy przejdzie przegląd tylko co zrobić aby było bezpieczne.Osobiście - wolałbym jeździć autobusem niż tak niebezpiecznym samochodem....bo to już nawet nie chodzi o mnie tylko o użytkowników innych dróg. W tym przypadku samo podniesienie auta na podnośnik i oszacowanie usterek przekroczyło wartość samochodu:) pozdrawiam.
Szczerze wy do tej budy chcieliscie sprzeglo montowac? I nowa maglownica? Ale wy to na poważnie mówicie?
Nie takie gruzy przechodziły przegląd i przechodzą.. Po prostu trzeba miec odpowiednia stacje...
Handlarz załatwiał po znajomości przeglądy i sprzedawał śmieci klientowi na Google ma same negatywy że sprzedaje śmieci
Pod ten Gruz nikt normalny się nie podłoży
@@WARSZTATOWE_HISTORIE to pomyśl co ludzie myślą o mechaniku, który wymienia sprzęgło w takim czymś. Ja się w ogóle nie znam ale kazał bym klientowi odebrać złom jak najszybciej.
@@WARSZTATOWE_HISTORIE taki samochód bardzo szybko mozna naprawic ze przeglad przejdzie piaknka motarzowa do okien i szpachla baranek i samochód jak nowy
Miałem taką Madziare jeszcze cztery lata temu,kupiłem bez rudej szmaty, zabezpieczyłem odpowiednio i po około dwóch latach sprzedałem dalej bez rudej. Auto ma dziś 16lat,a widzę czasem malolacik dalej lata po mieście i nie widać wciąż rudej🤗. Jak i o mazdę zadbasz to tak masz😉.
2.3 benzynka fajnie to chodziło👍
No akurat , od spodu sprrawdzales ?
nie ma czegos takiego jak mazda be rdzy . Wiem bo mam raz na 4 lata konserwacja, progi to spoko350 strona O ole do czego przyczepic :P
Integralną częścią mazdy jest ruda szmata ;) tak samo jak stare nissany, hondy czy suzuki lub mitsubishi.
Jeśli naprawde nic nie widać rdzy, to znaczy, że od środka profile zamkniete, progi i podłużnice już są prawie całkowicie przeżarte, ale jeszcze nie do końca
Ogólnie blacharsko jak na mazdę nie jest tragicznie. Progi pociągi i trochę łatek i auto będzie jeździć do tego konserwacja i da się z tego wyjść. Pytanie jest jedno czy warto? Teraz jak 7 koła włożone to robić blacharkę i będzie jeździć choć i tak nie będzie tanio
Trochę łatek, trochę dużo łatek. Ciekawe jakim cudem ktoś to kupił.
Kto mu wcześniej przegląd podbił ?
Przecież te progi nie zeżarło w rok 😮
Mogło...
Szacun że wchodziłeś pod niego. Ja bym mu przedstawił listę przedsiębiorstw zajmujących się utylizacją aut w okolicy, wziął 150zł za tę poradę i powiedział że auto do odbioru na lawecie.
Wiadomo klient chce to się robi. Ale powinniście mieć jakąś klauzurę sumienia i nie robić takiego gruza. Jak siebie zabije to ciul tam ale jak kogoś ?? Masakra
W tym przypadku nie było zagrożenia wypadkiem ale tak jak już np. Układ hamulcowy jest w stanie agonalnym a klient tego nie robi to tylko laweta, pozdro
Witam.
Szkoda tylko że właściciel brnął finansowo w tą mazdę, blacharka kolejne 5k.
Progi to pół biedy ale podzespoły zawieszenia jest do czego przykręcić?
Długo wyczekiwany kolejny odcinek. 👍
Blacharka co najmniej dziesięć k.
@@michals547 15 k (kto da więcej)
@@andrzejrubacha9521 teraz to juz 20k, inflacja to wiadomo, mozna podnosic 500% ceny rocznie :)
W Debicy za 15 000 do 20 000 zrobia porządek. Ważne że film nakręcony. Musiał przyjąć. Nie miał wyjścia. Niech powie prawdę. Zarobiłem na tym samochodzie, ja uczciwość rozumiem.
ale jak to… forte nie pomogło?
Ale łupa, jednak nie skończą mnie zadziwiać dziwni ludzie, mów mu że nie przejdzie przegląd mimo to chce kasę wywalić w błoto. Być może jest z tym autem emocjonalnie związany 😂
Nie wiem czy by podobnie kosztowo co blacharka nie wyszło poszukać zdrowej blacharsko a z rozwalonym silnikiem i poskładać z dwóch jedną.
Chciałbym zobaczyć minę właściciela gdy dnagniista przekazuje mu informacje o stanie technicznym samochodu
Nigdy więcej japończyka , niedawno pozbyłem się swojej starej rav 4 , zgnite to jak gałęzie w lesie , tylko Japonia może coś takiego wymyśleć !!
Moja Rav4 z 2001 bez rdzy,tylko powierzchowna na podwoziu,jak dbasz tak masz,gebelsowskie auta moga sie schowac.
@@maciejjaworski9575 hahahahaha.... Bajkopisaz...
Mazda chyba gdzieś u Hindusów była w owym czasie montowana..
@@jacekszczesny5178 czasy dobrych japońskich samochodów odeszły. Skończyły się w latach 2000.
Ma gościu z przeglądu racje że nie podbił przeglądu bo to jest szrot
Przeglądu to chyba nawet Stevie Wonder by nie klepnął.
Prawda jest taka że klient mógł przed końcem przeglądu pojechać na stację kontroli w celu sprawdzenia co ma zrobić żeby stawić się z już zrobionym autem. I wtedy już by wiedział że nie ma szans i nie straciłby tych 7tysiecy. Szkoda klienta.
Szkoda że ludzie w ogóle chcą takie auta naprawiać bez zastanowienia się na złom. To auto zagraża życiu właściciela i innym użytkownikom drogi. Ale miał mówione, że nie opłaca się. To chciał to naprawiać. To stracił 7 tyś na własne życzenie.
A co miał robić jak obecnie wziąć kredyt to tak jakby założyć na siebie kajdanki? Inflacja ludzie.
Mi nie szkoda. Musiała być mazda? Bo tani nowszy fiat czy hyundai jest passe? Co on myślał, ze za tanie pieniądze będzie miał samochód. Poprzednik miał mu wyremontować i wtedy sprzedać za grosze?
@@infeltk Ludzi robiących głupoty mi nie szkoda każdy ma prawo być głupim popełniać błędy dopóki nie zrozumie, że jest idiota. To będzie tak cały czas.
@@ewelinaubian9609 wydał 7 koła na naprawę, za te 7 koła kupiłby inne auto, Logiczne dla mnie.
dołoży do blacharki,bedzie xprawne aut o na lata, tylko musi te kilka lat minimum potem jezdzic, wiec wlozy to w naturalny utrate wartości auta w kilka lat. takze żadna tragedia. byłaby gdyby chcial wycenic wartość auta i od razu sprzedac. to jest masakra. w takiej sytuacji nalezy niestety dolozyc resztę co trzeba, i jezdzic wyjezdzic te kase przez minimum kilka lat. nowe auto to 10 tys sie w rok traci, tak po prostu. ze jezdzi czy stoi, za to ze sie posiada i leci czas i rocznik. tutaj juz nie leci rocznik, tylko coroczna eksploatacja
Masz rację, pozdro
@@WARSZTATOWE_HISTORIE tylko że 99.8 procent ludzi tego nie rozumie i od razu nie opłaca się, bo wycenia całość na sprzedaż. A tymczasem należy ten koszt niestety wrzucić w wieloletnią konieczną już teraz eksploatację. Na samo paliwo ubezpieczenia przeglądy serwisy wydaje się 5-10 tys każdego roku! Więc co to jest wydanie dodatkowe te 5 tys na blacharke, jeśli reszta jest zrobiona na lata jazdy? Ta blacharka starczy na minimum 5 lat przykładowo, a na eksploatację wyda e tym czasie minimum 26 tysięcy! Czy dodatkowe 5 tys to jest jakaś tragedia? Żadna! TYLKO jest warunek! Ponieważ gruzy takie padnięte z dziurami są tanie, i była wtopa i już włożył kasę w mechanikę która będzie działać, to teraz tego się nie da już sprzedać i wycenić tylko trzeba zainwestować resztę i niestety związać się z autem na dłużej i te 5k wyjeździć w kilka lat, przykładowe 5 jak napisałem. A jest to możliwe skoro tyle kasy poszło w mechanikę. Po kilku latach jeżdżenia, zdając sobie sprawę że każde nowsze auto na wartości traci o wiele wiele więcej, to po policzeniu wszystkich koniecznych wydatków na auto okaże się, że te 5k na blacharke było bardzo rozsądnym krokiem. Bo się rozkłada na kilka lat jeżdżenia. A wiadomo,że taka naprawa blacharska wykonana rzetelnie, z konserwacją,wytrzyma kilka lat bezpiecznej jazdy i normalnego przechodzenia przeglądu z czystym sumieniem i kierowcy i diagnosty.
Podstawowym błędem każdego!!!! Jest przeliczanie takiej inwestycji jakby to było auto do zarobku na sprzedaży. Tu się nie da. Teraz po prostu trzeba się z autem związać na dłużej, i te wydaną kasę, dajmy przykładowo 1000 złotych rocznie po prostu wyjeździć. Nie rok, nie dwa, ale ok. 5 np. A o mechanikę tego auta na te 5 lat można być spokojnym.
Ta zasada dotyczy większości aut, gdzie trzeba niespodziewanie więcej dołożyć. W zależności od wysokości owej dopłaty, należy po naprawie związać się z autem na dłużej. Przed wczesne pozbycie się oznacza wtopę lub stratę.
@@tombouu Za 5k nie zrobisz tam blacharki, braknie z kolejnych 5k.
@@MortimerKadaver wiadomo jest inflacja. Ale trzeba szukać, byle nie zdziercy. Który mało robi a dużo bierze. Standard roboty też nie może być wygórowany tylko przyzwoity.
Nie wiadomo też dokładnie jaki jest zakres roboty.
Ja też remontuję 26 letnią Primera P11. Zrobiłem już nowe progi, zewnętrzne i wewnętrzne, oraz 6 dziur w podłodze, błotniki przednie.
Na ten rok zrobię dziury w tylnych podłużnicach, tylny wewnętrzny pas, dziury w przednim nadkolu i podszybie wewnętrzne przednie.i wzmocnienie mocowania tylniej osi. Ja robię demontaż wszystkie go i przygotowanie, i potem montaż, więc będzie mnie to kosztowało 1-2 tyś zł. I całe auto bkacharsko będzie wyremontowane i na lata.
I to auta , które powszechnie już z powodów korozji poszły do kasacji.
Przy takim szrocie 15k to mało, żeby doprowadzić blachę do dobrego stanu. Śmiem stwierdzić, że jest niemożliwym usunąć rdzę z tego wozu, tam pod każdym zgrzewem podłogi itp jest tona rudej, trzeba by całą podłogę rozwiercać i czyścić wszystko. Krótko mówiąc, nikt tego nie będzie chciał robić.
Nie mogę pojąć jak można chcieć kupować takie złomy. Ludzie!!!. Przecież jest tyle innych samochodów które nie rdzewieją a przynajmniej mniej od tych ,,niezawodnych" jak widać na filmie japończyków. Ja wolę wybrać auto które z zasady nie rdzewieje, a i tak przy zakupie pierwsze ca robie to oglądam spód auta ( wstępnie) i to nawet jak pogoda pod psem. Wolę naprawić auto mechanicznie niż blacharsko bo blacha naprawiona szczególnie u aut fabrycznie słabo zakonserwowanych i tak po 2 czy 4 latach zacznie gnić więc szkoda nerwów i czasu. Moje zdanie jest takie że pewnych aut ( szczególnie ,,niezawodnych" Japończyków- jak widać na filmie) 😂 się nie kupuje i koniec. Japończyka to tylko nówke z salonu i to na max 5 lat. Może są jakieś wyjątki ale napewno niewiele. Nie warto sobie głowę zawracać.
Zastanawiam się czy wogole to powinieneś ruszać...Gościu powinien mieć dowod zabrany natychmiast
Te Mazdy 6 wszystkie takie rude były. Już Premacy i Mpv lepiej się trzymały.
klient kamikadze
Ale proszę pana, jak to zardzewiałe??? Przecież wczoraj jeszcze było dobre! Pan mnie oszukuje i na pewno chce naciągnąć!
Mazda z wierzchu ładna, a pod spodem? no właśnie gruz na którego poszło bez sensu 7 tyś
Na nadkolach też już widać przebijającą rdzę.
Tak wyglądają Mazdy skyactiv, Toyoty i Hondy
Kto ma kontakt z klientem w pracy ten sie w cyrku nie smieje
Za te pieniądze remontować takiego grata ,ten klient chyba ma coś z głową.Ja bym nie wszedł pod tego gruchota jesteś ryzykant
Akurat dzisiaj na kanale SPEED SERWIS też Mazda zjadana przez rudą.
po co to naprawiać? odmówił bym naprawy, wyrzucenie pieniedzy w błoto
klient jakis nie ogarniety. mowisz jasno ze szrot a ten swoje i potem placz. za te7 kola trzeba bylo inna kupic mazde. ludzie myslcie
To moja Nubira przy tym czymś to jest naprawdę igła
Dobrze że go było za co jeszcze podnieść
Klient wie ze Japończyk jest bardzo dobry wiec mu się „opłacało”
Ja myślałem że reklama wafelków 😮
Proszę o podawanie roku produkcji i przebiegu!!! Zawsze cie o to proszą widzowie ,czy to takue trudne czy tajemnica?
Lepiej ziomek by wyszedł jak by tą mazdę zezłomował
Witam te Mazdy z j to japończyk, 1 to że Stanów pozdrawiam
lepiej by zrobił jak by kupił golfa czy skode za 1500 zł zrobił by go za 5 tysi a tego (mazde) oddał na ostatni parking i jeździć golfem niż tą trumną na kołach
A to nie powinien być prokurator dla diagnosty?
Po co nie podbił przeglądu
Mazda już z fabryki wyjeżdże i ruda ją wpierdala a jeszcze silnik ropniak porażka jakiś pasjonat marki mazda
Są fanatycy Mazdy. Jak myślisz dlaczego ludzie sprzedają 5 8 letnie. Mazdy z małym przebiegiem?
Mazda powinna wypłacać klientom odszkodowanie za taką wpadkę jakościową. Wiem że to są już 20 letnie auta. Tłumaczenie że ją trzeba dobrze zakonserwować we własnym zakresie, jest zaklinaniem rzeczywistości i głupim tłumaczeniem. O dobrą konserwację powinien zadbać producent. Też mnie dziwi że o tych problemach z korozją tego modelu było wiadomo przynajmniej od 15lat a tych samochodów na sprzedaż jest wystawionych setki. Kupowanie teraz takiej Mazdy to proszenie się o kłopoty. Wydaje mi się że jest to zakupem przez pryzmat znaczka na masce.
Ja pitolę ale szrot. Tam się nie opłaca złotówki wkładać tylko od razu na złom i wykręcić co jeszcze cenne
Właściciel tej mazdy jakiś nagrzany chyba że się zgodził naprawiać to
Nasza laguna 1 z 1999r. Lepiej wygląda. A ja się zdzą przejmuje, że wyszła trochę......
mój peugeot 307 z 2003 to nówka przy tym gruzie , dziwię się że w ogóle takiego gruza naprawiał
Klient chciał.
@@andrzejkranik3859307 ma ocynk. Tak samo jak nawet wcześniejsze 306. Oba miałem i oba nie rdzewiały
za 7k może 8 kupił by se jakieś kałdi b6 1.9tdi i pojeździł by kilka lat bez problemu
Cha cha cha .. naprawa kałdi drugie 7-8 k. Kupujta gruzy, na zachodzie nikt by nawet nie próbował podjechać tym na przegląd od razu na złomowisko.
O taką mazdę jak dbasz, to 500 tys bez większych problemów przejedziesz. Tylko jeszcze porządna konserwacja. Sprawdzone.
Konserwacja powinna wlecieć jak auto jest nowe, po tylu latach choćbyś się zesrał i wypiaskowal podłogę to i tak spod zgrzewów wyjdzie zaraz ruda. Te auta są tragicznie zabezpieczone i ciężko z tym wygrać.
Honda jazz , 2011 rok , 67 tys przebiegu, kupiona w salonie, garażowana, szanowane. Nigdy nawet nie obtarta. GNIJE OJROPNE , JY. SA DZIURY , CALY WLEW PALIWA ZGNITH NA WYLOT. PROGI, KLAPA TYLNA .NIGDY ZADNEGO JAPONCZYKA
Wkoncu mazda hah z fabryki wychodzi to juz gnije .
Filozofia Kodo a problemy te same
Najsmutniejszy film na kanale...
niby od wroga złe, a Japonia widzę wcale nie lepsza xD
No ja bym raczej nie wziął do naprawy tego auta gruzów nie powinno się naprawiać
Nie boisz się pod nim stać?
Strach był😁
a ile takich gruzów jezdzi po naszych drogach , ja bym tego nie robił , w ogóle po obejżeniu to bym się nie brał szacun za odwagę
A mówią że mechanikowi nic nie grozi 😁
@@WARSZTATOWE_HISTORIE witam, jak ten klient kocha swoje auto to proponuję skontaktować się z właścicielem tego czerwonego Forda który przeszedł przegląd ze zbitą szybą. Tam mu podbiją przegląd bez problemu.
@@WARSZTATOWE_HISTORIE poza tym ja bym pod nim tak nie chodził a gdzie jest kkkkkask 😱
😃
@@WARSZTATOWE_HISTORIE gdzie Pan ma swój warsztat proszę mi powiedzieć?. Ogólnie fajnie się ogląda Pana filmy też kiedyś trochę dłubałem i budowałem od podstaw auta do rally cros itd..
ja to bym go na złom odr azu odwiózł i zapomniał
niezły kretyn :D 7 tys w tą kupę wsadzić.
powiadają że Mazdy jużnua-cam.com/video/jIZiSGBqjPQ/v-deo.html prospektach rdzewieją
Bałbym sie stać pod tym autem
Że ludzie nie boją się jeździć takimi autami?!
Masakra jaki koles najpierw naciaga klienta na inwestycje a pozniej kreci film w jakim stanie auto...
Masakra to twój komentarz ale szanuję i pozdro
@@WARSZTATOWE_HISTORIE dzięki. Wzajemnie 😛
Jak klient jest debil i nie rozumie co się do niego mówi, tylko upiera się przy swoim, żeby naprawiać to po co dyskutować? Dla warsztatu to kasa, klient każe to się robi...
Poprostu igiełka 😮
Trzeba mu było polecić dobrego blacharza skoro wsadził tyle kasy to trzeba już zrobić do końca.A nie używasz rączki 😂
Te mazdy to totalne gówna !
Samochody na kraje południowe....
Mocno przerekamowane auta te nowe ładnie wyglądają ale problemy zostały te same
Mazda gówno jak nie wiem co śmiech Clio 2 nie rdzewieje tak jak to japońskie gówno :)