Imo granie w poe po raz pierwszy nie na normalu, a na hardcorze to zły pomysł. W tej grze mielisz wszystko jak leci i nagle padasz one shotowany nie wiadomo skąd jeśli nie masz doświadczenia w tytule, a nawet jeśli masz, może być podobnie. Wg. mnie zrujnujesz sobie wspaniałe doświadczenie jakim jest poznawanie tej niesamowicie satysfakcjonującej i rozbudowanej gry i dojdziesz bardzo szybko do quit momentu, który najprawdopodobniej długo by nie nastąpił. Wytrwałości życzę!
moj kolega gra 1 raz w poe i uparl sie ze bedzie gral hc ruthless i sobie pyka juz trzecia postac max co wbil chyba 50lvl ale sie swietnie bawi a jakims wetername h&s nie jest to wszystko zalezy od tego czego gracz oczekuje od tytulu
Zwróciłeś uwagę na jeden z największych paradoksów PoE. Nowy gracz wchodzi sobie do gierki, widzi to drzewko i myśli sobie "Co to kurwa jest?", a potem okazuje się, że to drzewko to pomimo swoich rozmiarów, jest cholernie proste w swojej konstrukcji.
W końcu ktoś spojrzał chłodnym okiem i wypunktował wady. Wszystko jest w porządku z twoim sposobem grania, zaślepienie community robi swoje i jakakolwiek wada jest usprawiedliwiana. Dorzucę parę wad od siebie: Gra WYMUSZA używanie poradników bez tego nowy gracz sobie nie poradzi, więc z góry odpadają osoby które po pracy chcą sobie po prostu pograć bez tracenia czasu na szukanie TOP 10 BUILDS i bezmyślne kopiowanie. Od LAT jest problem ze stronami typu TFT (zbiorowisko discordowych spoceńców) którzy manipulują rynkiem tradu na reddicie są wątki sprzed 7 miesięcy więc można sobie poczytać. Hipokryzja samego GGG przez lata mówili, że nie będzie żadnego auction housa dopiero jak zaczęło się palić okazuje się, że magicznie można wprowadzić. Co ligę tylko jakieś 10 - 15 skilli jest warto grać pozostałe można wywalić do śmieci, super balans nie ma co. Tak, tak na pewno każdy może zrobić własny bolid i farmić endgejmowe mapki. Na szybko co było warte zagrania: EA, miniony, Torand Shot\Ice Shot, Frostblades, Seismic Trap, RF. Pozostałe uiejki to odpryski. Aktualne buffy archetypów melee są wynikiem ponad rocznego kryzysu tego stylu rozgrywki. Wystarczy zobaczyć archiwalne startery i policzyć ile było melasami. Kwestia zarobku grając te 2-3 godziny dziennie nie ma szans zarobić jakieś większej ilości currency (pomijam dropy 30 divine orbów czy innych mirrorów). Wystarczy prosta kalkulacja puszę poświęcić mnóstwo czasu lub mogę skorzystać z allegro. Samo community wyrażenie odmiennego zdania skutkuje etykietowaniem z miejsca stajemy się: Maćkami z czatu, Dad Gamerami, Głupkami, Zesraliśmy się, Obśmiewa się takie osoby. Bo jak to ktoś podważa grę na którą wydałem zasoby w postaci czasu i\lub pieniędzy.
1. Ogarnij item filet, prof. nauk stosowanych Pan Albert omawia to w tym filmiku jak zaczac grac w poe 2. Laduj w resisty i armour bo na hc latwo zginac w 1 akcie 3. To cale drzewo to jest jeden chuj, zaczynasz to masz albo w lewo albo w prawo. Idziesz tam gdzie najblizej chcesz dojsc,potrzebujesz hp many crita resisty czy dmg to idziesz w to i essa 4. Biesz skille(gemy) ze sklepu ktore ci pasuja, po quescie mozesz sobie wybrac kamien ale reszte z nich mozesz normalnie kupic za scrolle. Wybierz jakis pod dmg + supporty ktore ci pasuja i tyle
Ale żeś jebnał farmazon z tym drzewkiem xddd to samo poziomów jest 100 i prawdopodobnie setnego szybko lub nigdy nie będzie Ci dane ujrzeć xdd. Ps. To nie jest drzewko skilli tylko drzewko pasywów! i jest tu znacznie więcej rzeczy niż % podnoszenie dps. Są tu node'y które kompletnie zmieniają Ci gameplay i wywracaja do góry nogami xd
Obraziłeś moje drzewko świadomości, ała… 😉 No cóż, gra raczej dla dwóch głównych kategorii graczy i ich miksacji: 1. Copycat hur dur tylko buildy z neta 2. Miłośnik skrótu Ctrl+F i własnych przemyśleń
Nie rób sobie tego i zacznij na sofcie. Katowanie się na HC przy pierwszym podejściu jest na prawdę bezsensowne, ponieważ jak sam mówisz, nie jest to gatunek w którym masz doświadczenie. Jeśli jednak zdecydujesz się pozostać na HC, to chciałbym ci życzyć, byś się nie poddawał i przeszedł kampanie :D
Dla mnie drzewko POE jest takim potrójnym rage quit momentem, bo w pierwszej kolejności POCZĄTKOWY GRACZ dostaje odkryte całe drzewko (1 quit moment), gdzie podczas zaczęcia zgłębiania i czytania go, dowiaduje się, że przynajmniej 70% wszystkich punktów to puste statystyki % (2 quit moment), a pozostałe 30% to serio skille, które rzeczywiście coś robią, a 3 quit moment to jest czytelność tego drzewka, które jak dla mnie jest nieczytelne i na samym początku trudno się zorientować, które punkty są przydatne, a które to zapychacze.
Nie rozumiem ludzi (tzn. w pewnym sensie rozumiem, ale jest to dla mnie bardzo dziwne), którzy rezygnują z gry po odkryciu ogromnego drzewa pasywek. Gdy ja pierwszy raz je zobaczyłem, podekscytowało mnie ono i zmotywowało do dalszej gry - tyle możliwości do odkrycia i eksperymentowania. Swoboda w kreacji postaci. Czasem mam wrażenie, że ludzie chcą przejść grę, jedynie po to, by ją odhaczyć i wywalić, aby tylko szybko zabić czas. Droga ponad celem, jak mawiali świetliści na Rosharze ;)
@@nirsumisk9230 "paradoks wyboru" (ang. "paradox of choice"). Zjawisko to opisuje sytuację, w której zwiększenie liczby dostępnych opcji wyboru może prowadzić do trudności w podejmowaniu decyzji, obniżenia satysfakcji z dokonanego wyboru oraz zwiększenia poziomu stresu i lęku.
@@Vamparise To prawda, sam niejednokrotnie wpadałem w szpony tego zjawiska, kiedy musiałem podjąć decyzję, będąc chociażby w sklepie. W grze jednak, lubię się zanurzyć; stworzyć postać, taką jaką sobie wyobraziłem i odegrać ją bez narzuconych mi ograniczeń. To jest fundament rpg. Dlatego, mimo że baldurs gate 3 jest bardzo dobrą grą, to rozwój w neverwinter nights 2 lub pathfinderze podoba mi się dużo bardziej. Chodzi mi o to, że jeśli celem jest kreacja pozbawiona ograniczeń, owe zjawisko w żaden sposób nie wpływa na rozbudowanie drzewa, lub moim zdaniem nie powinna. To tak jak z tym sklepem - tam faktycznie mogę doznać niepewności, jeśli potrzebuję jednej rzeczy, ale jeśli chcę ugotować coś dowolnego, to fakt, że jest tam ogrom wyboru sprawia, że mogę zrobić wiele dobrych rzeczy. A być może, po prostu, zależy to od człowieka... Ja lubię tworzyć, a ktoś inny jedynie przechodzić. Być może.
@@nirsumisk9230 Jeśli nowy gracz, który chce od samego początku zrobić swoją idealną postać i dostaje od samego początku w twarz ścianą tekstu, bez wbudowanego w grze poradnika, to ja się nie dziwię, że zostaje wybijany z flow i od razu wpada na quit moment. A na tym etapie, wiele osób NIE CHCE korzystać z zewnętrznych rzeczy JAK GRAĆ, bo tracą cały sens odkrywania gierki.
bożu kiedy te połe 2 wejdzie bo już nie idzie patrzeć na to drewno jebane od 11 lat kurwa żygam już tymi animacjami i popierdalaniem po mapce jak mucha
Imo granie w poe po raz pierwszy nie na normalu, a na hardcorze to zły pomysł. W tej grze mielisz wszystko jak leci i nagle padasz one shotowany nie wiadomo skąd jeśli nie masz doświadczenia w tytule, a nawet jeśli masz, może być podobnie. Wg. mnie zrujnujesz sobie wspaniałe doświadczenie jakim jest poznawanie tej niesamowicie satysfakcjonującej i rozbudowanej gry i dojdziesz bardzo szybko do quit momentu, który najprawdopodobniej długo by nie nastąpił. Wytrwałości życzę!
moj kolega gra 1 raz w poe i uparl sie ze bedzie gral hc ruthless i sobie pyka juz trzecia postac max co wbil chyba 50lvl ale sie swietnie bawi a jakims wetername h&s nie jest to wszystko zalezy od tego czego gracz oczekuje od tytulu
o jezu bedzie co ogladac rano
Z drzewkiem to dojebałeś jak dzik w sosnę xD
Zwróciłeś uwagę na jeden z największych paradoksów PoE. Nowy gracz wchodzi sobie do gierki, widzi to drzewko i myśli sobie "Co to kurwa jest?", a potem okazuje się, że to drzewko to pomimo swoich rozmiarów, jest cholernie proste w swojej konstrukcji.
I dodatkowo ma wyszukiwarkę. Wystarczy wpisać frazę. Dużo osób nawet którzy grają już jakiś czas zapominają o tym. Ba, działa nawet skrót ctrl + F
W końcu ktoś spojrzał chłodnym okiem i wypunktował wady. Wszystko jest w porządku z twoim sposobem grania, zaślepienie community robi swoje i jakakolwiek wada jest usprawiedliwiana. Dorzucę parę wad od siebie:
Gra WYMUSZA używanie poradników bez tego nowy gracz sobie nie poradzi, więc z góry odpadają osoby które po pracy chcą sobie po prostu pograć bez tracenia czasu na szukanie TOP 10 BUILDS i bezmyślne kopiowanie.
Od LAT jest problem ze stronami typu TFT (zbiorowisko discordowych spoceńców) którzy manipulują rynkiem tradu na reddicie są wątki sprzed 7 miesięcy więc można sobie poczytać.
Hipokryzja samego GGG przez lata mówili, że nie będzie żadnego auction housa dopiero jak zaczęło się palić okazuje się, że magicznie można wprowadzić.
Co ligę tylko jakieś 10 - 15 skilli jest warto grać pozostałe można wywalić do śmieci, super balans nie ma co. Tak, tak na pewno każdy może zrobić własny bolid i farmić endgejmowe mapki. Na szybko co było warte zagrania: EA, miniony, Torand Shot\Ice Shot, Frostblades, Seismic Trap, RF. Pozostałe uiejki to odpryski.
Aktualne buffy archetypów melee są wynikiem ponad rocznego kryzysu tego stylu rozgrywki. Wystarczy zobaczyć archiwalne startery i policzyć ile było melasami.
Kwestia zarobku grając te 2-3 godziny dziennie nie ma szans zarobić jakieś większej ilości currency (pomijam dropy 30 divine orbów czy innych mirrorów). Wystarczy prosta kalkulacja puszę poświęcić mnóstwo czasu lub mogę skorzystać z allegro.
Samo community wyrażenie odmiennego zdania skutkuje etykietowaniem z miejsca stajemy się: Maćkami z czatu, Dad Gamerami, Głupkami, Zesraliśmy się, Obśmiewa się takie osoby. Bo jak to ktoś podważa grę na którą wydałem zasoby w postaci czasu i\lub pieniędzy.
1. Ogarnij item filet, prof. nauk stosowanych Pan Albert omawia to w tym filmiku jak zaczac grac w poe
2. Laduj w resisty i armour bo na hc latwo zginac w 1 akcie
3. To cale drzewo to jest jeden chuj, zaczynasz to masz albo w lewo albo w prawo. Idziesz tam gdzie najblizej chcesz dojsc,potrzebujesz hp many crita resisty czy dmg to idziesz w to i essa
4. Biesz skille(gemy) ze sklepu ktore ci pasuja, po quescie mozesz sobie wybrac kamien ale reszte z nich mozesz normalnie kupic za scrolle. Wybierz jakis pod dmg + supporty ktore ci pasuja i tyle
Sztosik matrial ! oby wiecej POE :D
Wszystko okej ale to co powiedziałeś o drzewku umiejętności to jakieś bzdury. Właśnie ogromna ilość nodek jest unikalnych i mocno zmienia gameplay.
Gameplay czy cyferki ?
Po 200 godzinach gry dalej nie ogarniam rozwoju postaci
Ale żeś jebnał farmazon z tym drzewkiem xddd to samo poziomów jest 100 i prawdopodobnie setnego szybko lub nigdy nie będzie Ci dane ujrzeć xdd.
Ps. To nie jest drzewko skilli tylko drzewko pasywów! i jest tu znacznie więcej rzeczy niż % podnoszenie dps. Są tu node'y które kompletnie zmieniają Ci gameplay i wywracaja do góry nogami xd
Obraziłeś moje drzewko świadomości, ała… 😉 No cóż, gra raczej dla dwóch głównych kategorii graczy i ich miksacji:
1. Copycat hur dur tylko buildy z neta
2. Miłośnik skrótu Ctrl+F i własnych przemyśleń
PoE, dwóch pięknych facetów, początek urlopu, sobota. Czy życie może być piękniejsze ?
kierowniku przypominam tylko ze bleak faith jest nieskonczony :]
Też pierwszy raz ogrywam PoE przechodząc z Diablo i jest kozak totalny ;p
Nie rób sobie tego i zacznij na sofcie. Katowanie się na HC przy pierwszym podejściu jest na prawdę bezsensowne, ponieważ jak sam mówisz, nie jest to gatunek w którym masz doświadczenie. Jeśli jednak zdecydujesz się pozostać na HC, to chciałbym ci życzyć, byś się nie poddawał i przeszedł kampanie :D
xd ten fragment o drzewku po chuju
to nie diablo tutaj jedna pasywka zmieni ci całą grę
Myślałam że to kanał o soulsach i o wspominaniu kochanka, Kiszaka
Jeszcze 100k mobków i będzie div, no dobra jeszcze 200k. 💀
Dobry filmik, ciśniesz to wyzwanie od Alberta z kanału Robert Maciejczak!
1:34 hej maciek twoja kamera zasłania HPki :(
Dla mnie drzewko POE jest takim potrójnym rage quit momentem, bo w pierwszej kolejności POCZĄTKOWY GRACZ dostaje odkryte całe drzewko (1 quit moment), gdzie podczas zaczęcia zgłębiania i czytania go, dowiaduje się, że przynajmniej 70% wszystkich punktów to puste statystyki % (2 quit moment), a pozostałe 30% to serio skille, które rzeczywiście coś robią, a 3 quit moment to jest czytelność tego drzewka, które jak dla mnie jest nieczytelne i na samym początku trudno się zorientować, które punkty są przydatne, a które to zapychacze.
Nie rozumiem ludzi (tzn. w pewnym sensie rozumiem, ale jest to dla mnie bardzo dziwne), którzy rezygnują z gry po odkryciu ogromnego drzewa pasywek. Gdy ja pierwszy raz je zobaczyłem, podekscytowało mnie ono i zmotywowało do dalszej gry - tyle możliwości do odkrycia i eksperymentowania. Swoboda w kreacji postaci. Czasem mam wrażenie, że ludzie chcą przejść grę, jedynie po to, by ją odhaczyć i wywalić, aby tylko szybko zabić czas. Droga ponad celem, jak mawiali świetliści na Rosharze ;)
@@nirsumisk9230 "paradoks wyboru" (ang. "paradox of choice"). Zjawisko to opisuje sytuację, w której zwiększenie liczby dostępnych opcji wyboru może prowadzić do trudności w podejmowaniu decyzji, obniżenia satysfakcji z dokonanego wyboru oraz zwiększenia poziomu stresu i lęku.
@@Vamparise To prawda, sam niejednokrotnie wpadałem w szpony tego zjawiska, kiedy musiałem podjąć decyzję, będąc chociażby w sklepie. W grze jednak, lubię się zanurzyć; stworzyć postać, taką jaką sobie wyobraziłem i odegrać ją bez narzuconych mi ograniczeń. To jest fundament rpg. Dlatego, mimo że baldurs gate 3 jest bardzo dobrą grą, to rozwój w neverwinter nights 2 lub pathfinderze podoba mi się dużo bardziej. Chodzi mi o to, że jeśli celem jest kreacja pozbawiona ograniczeń, owe zjawisko w żaden sposób nie wpływa na rozbudowanie drzewa, lub moim zdaniem nie powinna. To tak jak z tym sklepem - tam faktycznie mogę doznać niepewności, jeśli potrzebuję jednej rzeczy, ale jeśli chcę ugotować coś dowolnego, to fakt, że jest tam ogrom wyboru sprawia, że mogę zrobić wiele dobrych rzeczy. A być może, po prostu, zależy to od człowieka... Ja lubię tworzyć, a ktoś inny jedynie przechodzić. Być może.
@@nirsumisk9230 Jeśli nowy gracz, który chce od samego początku zrobić swoją idealną postać i dostaje od samego początku w twarz ścianą tekstu, bez wbudowanego w grze poradnika, to ja się nie dziwię, że zostaje wybijany z flow i od razu wpada na quit moment. A na tym etapie, wiele osób NIE CHCE korzystać z zewnętrznych rzeczy JAK GRAĆ, bo tracą cały sens odkrywania gierki.
lol ale nerdzik
to drzewko pasywek to wicej niż procenty skilli xD, weź takie CI co zmniejsza twoje hp do 1 i daje immuna na chaos dmg
bożu kiedy te połe 2 wejdzie bo już nie idzie patrzeć na to drewno jebane od 11 lat kurwa żygam już tymi animacjami i popierdalaniem po mapce jak mucha