Dołem sinej wody złota rybka mknie, z brzegu chłopiec młody polne kwiaty rwie. ,,Wypłyń, rybko złota, wypłyń z zimnych fal, w sercu mym tęsknota, nadzieja i żal.” Ach, tam wieczna zima, smętne życie tam, wiosny nigdy nie ma, ja tu kwiaty mam!” ,,Nęcisz mnie daremnie, niczym kwiatek twój, zimna dusza we mnie, zimna krew jak zdrój. Próżna twa tęsknota! Przestań o mnie śnić, bom ja rybka złota, w zimnie muszę żyć!” Westchnął chłopiec młody, lecz nie płakał, nie, dołem sinej wody złota rybka mknie.
Głosuj na ten utwór (0) Tłumaczenie: Dodaj tłumaczenie Wyślij prośbę o tłumaczenie REKLAMA Tekst piosenki: Dołem sinej wody złota rybka mknie, z brzegu chłopiec młody polne kwiaty rwie. ,,Wypłyń, rybko złota, wypłyń z zimnych fal, w sercu mym tęsknota, nadzieja i żal.” Ach, tam wieczna zima, smętne życie tam, wiosny nigdy nie ma, ja tu kwiaty mam!” ,,Nęcisz mnie daremnie, niczym kwiatek twój, zimna dusza we mnie, zimna krew jak zdrój. Próżna twa tęsknota! Przestań o mnie śnić, bom ja rybka złota, w zimnie muszę żyć!” Westchnął chłopiec młody, lecz nie płakał, nie, dołem sinej wody złota rybka mknie.
Przepięknie!!! Dziękuje!!!
PANI MARTO PROSZE POSLUCHAC PANI BOZENY BETLEY I ZAWSZE POWRACAC DO JEJ SZTUKI TO PANI POMOZE
dziękuję mam się tego nauczyć na chór do szkoły muzycznej ale ślicznie 😘
Chodzę do tej samej szkoły
Ja to zamo
@@a.m1686 ja też
Piekne!
Dołem sinej wody
złota rybka mknie,
z brzegu chłopiec młody
polne kwiaty rwie.
,,Wypłyń, rybko złota,
wypłyń z zimnych fal,
w sercu mym tęsknota,
nadzieja i żal.”
Ach, tam wieczna zima,
smętne życie tam,
wiosny nigdy nie ma,
ja tu kwiaty mam!”
,,Nęcisz mnie daremnie,
niczym kwiatek twój,
zimna dusza we mnie,
zimna krew jak zdrój.
Próżna twa tęsknota!
Przestań o mnie śnić,
bom ja rybka złota,
w zimnie muszę żyć!”
Westchnął chłopiec młody,
lecz nie płakał, nie,
dołem sinej wody
złota rybka mknie.
Piotr Haszczyn
Pieśń do tekst Jana Zachariasiewicza
Głosuj na ten utwór (0)
Tłumaczenie:
Dodaj tłumaczenie
Wyślij prośbę o tłumaczenie
REKLAMA
Tekst piosenki:
Dołem sinej wody
złota rybka mknie,
z brzegu chłopiec młody
polne kwiaty rwie.
,,Wypłyń, rybko złota,
wypłyń z zimnych fal,
w sercu mym tęsknota,
nadzieja i żal.”
Ach, tam wieczna zima,
smętne życie tam,
wiosny nigdy nie ma,
ja tu kwiaty mam!”
,,Nęcisz mnie daremnie,
niczym kwiatek twój,
zimna dusza we mnie,
zimna krew jak zdrój.
Próżna twa tęsknota!
Przestań o mnie śnić,
bom ja rybka złota,
w zimnie muszę żyć!”
Westchnął chłopiec młody,
lecz nie płakał, nie,
dołem sinej wody
złota rybka mknie.
Pienkne