Są w życiu rzeczy, które warto i są takie, które się opłaca i nie zawsze to co warto - się opłaca, nie zawsze to co się opłaca - warto. W tym przypadku myślę, że jednak warto :)
Witam jak kupowałem drobny szpej i pani mnie podsumowała i zobaczyła moje wybałuszone oczy to skwitowała krótko "kto ma statki ten ma wydatki" 🤑😉😋. Pozdrawiam
Inne są koszty utrzymania jachtu na morzu a inne na śródlądziu. Inne dla jachtu 24 ft a inne jachtu 33 ft. Są duże różnice w koszcie portu i zimowania. Co nie zmienia faktu, że jacht jest wliczany do kategorii hobby a to nigdy nie jest dochodowe. Mając jacht trzeba wydatki brać na klatę i nie marudzić.
Nic z tych kosztow nie bylo jakies drogie, albo cos co dalo sie zrobic duzo taniej, moze oprocz tych kosztow podrozy i kosztow serwisu ogrzewania, co mozna bylo zrobic samemu, ale wszystkie inne rzeczy to standardowe ceny raczej :)
To jest turbo tanio , dla porownania koszty dla Jeanneau Sun Odyssey 42: Marina (Grecja) 3000euro , Ubezpieczenie 2600eur, Wanty 10000eur, Zagle 8000eur, Elektronika 9000eur (Garmin), piaskowanie kila 1000eur, antyfauling 300eur, Sruba skladana 3000eur, Panele + stojak do nich 7000eur, Serwis silnika 1000eur, Odsalarka 7000eur. To dopiero czesc kosztow, jak to mowia, masz statki masz wydatki.
Jednej rzeczy nie bardzo rozumiem, czy nie taniej wyjdzie kupić ziemie i na niej wyciągać jacht nakrywać plandeką i trzymać u siebie niż w poracie płacić za cały rok i mieć urwanie głowy czy nie zatonie w razie czego? Kawał ziemi można kiedyś sprzedać więc nie starci na wartości i tam trzymać na przyczepie jacht zimując.
Koszty ziemi są dziś ogromne. Jacht warto mieć blisko domu, więc jak ziemia ma być ta ia to pewnie daleko więc koszty dojazdu rosną. Wodowanie I wyciąganie jachtu też nie jest darmowe. Głupie 500 m2 w okolicach Wrocławia czy nad morzem to są dziś wydatki rzędu 100 tys w górę. Ile lat cumowania w porcie można za to opłacić? 30?
A myśle o łódce, chyba czar prysł. Najlepsze że w Niemczech 10,20 € a u nas 100pln. Biorąc pod uwagę że podobnie zarabiamy tylko w innej walucie to jest złodziejstwo w naszym kraju.
To żadna kwota jeśli umożliwia spełnienie marzeń....A chyba właśnie po to rozważa się zakup łodzi......W dodatku jak jeszcze sam (sama) potrafisz coś naprawić,usprawnić to już wogle jest milion procent do samopoczucia......Swoje to nie to samo co wypożyczone ,to dla ludzi co nie do końca czują tego blusa....Chodź chcą poobcować z tą specyficzną naturą jaką spotkać można na wodzie.Dla mnie to inny świat,coś podobnego jak narkotyk dla uzależnionego.Ci co mają nawet kawał deski,byle by wyjść na wodę wiedzą dokładnie o czym mowa;)
o co chodzi z tą pompą zanurzeniową i zamarzaniem pokrywy lodowej wokół jachtu?? non stop pompuje i wylewa obok kadłuba i to powoduje, że nie zamarza??
Podpatrzyliśmy ten system w Skandynawii. W zimie jachty często zostają tam w portach. Pompa powoduje ruch wody, dodatkowo włączony grzejnik w jachcie. I nawet silne mrozy nie są straszne.
Podziwiam drobiazgowy kosztorys. My już przestaliśmy liczyć, haha! Koszt mariny i ubezpieczenia to największy wydatek. W tym sezonie żeglarskim jacht trzymamy na pomoście klubu żeglarskiego, tutaj przynajmniej to nie kosztuje aż tyle. Czy są takie opcje w Szczecinie?
Finansowo jestem gotowy na spełnienie marzeń. Pozostaje decyzja czy to już ? Kierunek południe. Czy ciepłe morza czy bardzo komfortowy apartament w ciepłym kraju z widokiem na ocean? Czy będę wilkiem morskim ? Czy skończę na plaży w piaskach Alicante ? Jak dokonać wyboru ? Co was skłoniło do waszych decyzji ?
Tak sobie myślałem, kiedyś kupię łajbę. Ale po dzisiejszym kosztorysie trochę i przeszło. Na razie to jest na kamizelki banderę i opłaty portowe😂 Ale to już coś, prawda???
Pod koniec odcinka 31 jest fragment nagrania wyjaśniający wszystko. Pompa porusza wodę i dzięki temu woda wokół jachtu nie zamarza. Patent podejrzany w skandynawii. A tam są poważne mrozy. Pozdrawiamy.
Świetny pomysł z pompą! Jeśli dobrze rozumiem to chodzi o wprowadzanie wody w ruch by nie pojawiła się tafla wokół jachtu? Jeśli tak to wystarczała 1 pompa na zarówno dziób i rufę?
W ciągu tego roku 0 dni rekreacyjnie gdyż robimy remont generalny. Pływaliśmy za to ponad 3 tygodnie praktycznie za darmo na innym jachcie - deliverka , z Kilonii do Malagi. Są z tej wyprawy odcinki. Pozdrawiamy.
Gdzie zakupiliście naklejki na rejestracje? Przy zakupie dodałbym jeszcze koszty rejestracji w UKE i zakupu tratwy ratunkowej. Podziwiam, ze chciało Wam się liczyć :)
Krew mnie zalewa, jak słyszę ile kosztuje trzymanie jachtu w porcie!!!!! Przecież to jest przegięcie i zdzierstwo!!!! Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale wychodzi na to, że po Niemieckiej stronie jest taniej niż w Polsce!?!?!
@@SailingOfka okej, rozumiem, że czasami jest taniej, czasami drożej, jednak w Polsce z reguły jest "czasami drożej"... Trzeba sobie zadać pytanie, jak w tym kraju ma rozwijać się żeglarstwo (morskie jak i śródlądowe), skoro ceny za trzymanie łodzi w portach są obrzydliwe wysokie!?! Coraz więcej osób decyduje się na czarter łodzi, zamiast cieszyć się własną łajbą, zyskuje na tym port, który dziwnym trafem ma w ofercie czartery 🤔 Jeżeli społeczności żeglarsko - motorowodnej taki układ pasuje, to jasno powiedzmy, że żeglarstwo itp. są zarezerwowane tylko dla ludzi bogatych!
Zawsze jest magiczne : "coś za coś" oraz: " zależy ". My zdecydowaliśmy się wybrać ten konkretny port z kilku powodów: bliżej nam dojechać do Szczecina niż do np Wolin, czy Świnoujścia, zwłaszcza, że wiedzieliśmy, że będziemy też przyjeżdżać na weekendy. Na miejscu mamy zaplecze techniczne: sklepy żeglarskie, czy inne tak zwane majsterkowe. Jest gdzie popływać gdy za dużo wieje na morzu lub mamy mało czasu- zakątki, Dąbie, Roztoka, Zalew. Przyczyn było jeszcze kilka, wymieniamy najważniejsze. Inna sprawa, że coraz więcej ludzi chce mieć jacht a miejsc w portach nie przybywa, a ceny...? Jeden port jest prywatny, drugi miejski, trzeci klubowy. Każdy ma inne wyliczenia. Wybór między czarterem a własnym jachtem też nie jest taki oczywisty. Czasem decyduje o tym ile możemy przeznaczyć czasu w ciągu roku na pływanie, czasem można bardzo dużo pływać ale na bardzo różnych akwenach, raz w Europie, raz w Ameryce jednej lub drugiej, raz w tropikach a raz w zimnych regionach. Zależy co komu potrzebne i jakie ma możliwości. Nie zawsze czarter jest tańszy ale też nie zawsze własny jacht jest droższy. Najważniejsze to pływać. I tego się będziemy trzymać.
@@SailingOfka mam wrażenie, że nie zrozumiała Pani moich intencji... W komentarzu poruszyłem temat zbyt wysokich cen w portach, nie oceniam Państwa decyzji związanych z miejscem w którym trzymacie łódkę...
Witam miło profesjonalnie się oglądało. Mam pytanie o ten podkład pod materace . Można prosić o jakiś namiar na sklep co to i jak się dokładnie nazywa. Z góry dziękuję.
Ojej, jak dla mnie. To znaczy w mojej opinii, yo no Granda. No miumo iż Offka. To jednak w mojej opinii było by czy też jakkolwiek jeszcze będzie do odpisu. Przetransportować Offkę wojskowym transpotowcem quadro śmigo dzwigiem z Nev York na Balaton przez Huang Ho do Misy Sipi z przesuiadką prywatnuym promem, na Aizis z orbity na Balonie Do Tokio i kulikiem zaprzęgu reniferów przez Himalaje do Kanionu Kolorado i to Tylko odliczywszy gdyby kupować na Amazonie a do polski wysłać kontener pocztówek na skup makulatury w Brześciu. No Ale wiadomo że nie wiadomo bo też nikt jeszcze tego nie sprawdził poza mną na giełdzie solnej. No i na wielbłądy co prawda jedno znaczy dromadery bo przecierz nie powiem iż by garbne i nie garbowane w of-i,sie... Wiem, wiem, niekturym i wiel-0błądem a i uchem igielnym nie dogodzisz, piaskiem w oczy. Aaa nie mniej kto zabroni bogatemu dzkokotu babopsujcy boggibójczo kawior żrebić czy też na zadzidziu dzkie baby oswajać jak to ostatnio jaskioce grotołazy cenzuralnie się wychlapli, że to nie oni, i to nie ich spodnie...
Koszty! Koszty!!Koszty!!! Jeśli to kochasz to jakie to ma znaczenie ? ps. jeśli dołożyć do tego robociznę pewnie wyszło by razy dwa ale kto by to liczył ? Pozdrawiam !
Ło panie. Toż to worek hajsu. Lepiej było kupić paska b5 po lifcie z motorkiem 1,9 tdi. I na zgrzewkę Harnasia by starczyło.😂 A tak na poważnie jakbym miał to liczyć to bym doszedł do wniosku, że.mnie nie stać na jacht.
@@marcpas2012Po to, że zawsze można przyjechać, jest się niezależnym od innych Polaków, każdą bzdurę robisz dla siebie, moc wspomnień, przygód i pasja. Ale to musi być pasja, jak a się rozumie to idiotyczne pytania nie nachodzą głowy.
Pomijając indolencję sterników, zapewne ze świetnym papierem voditiela, zapytam: gdzie jest marinero na pontonie???? W cywilizowanym świecie nie do pomyślenia! Kasują pierdylion monet za mariny i tylko potrafią stać na pomoście i czasem coś "doradzić"... masakra. We Włoszech, jeśli marinero widzi, ze sternik sobie nie radzi, wskakuje na pokład i robi to sam, z innymi marineros... w Chorwie wciąż jest postkomunistyczna dzicz i nie zapowiada się na rychłą poprawę niestety... :/
Moze jestem poczatkujący , może się nie znam ALE jak ktos bierze się za pływanie i ma jakiekolwiek zrobione uprawnienia (niewazne JSM czy voditiela) do samodzielnego prowadzenia jachtu to chyba powinien ogarniac sobie cumowanie samodzielnie? A jak Pan Kapitanos nie ogarnia cumowania to moze sobie poćwiczyć, na kurs się zapisac, jak nie ogarnia sam cumowania albo konstrukcja jachtu utrudnia samodzielne cumowanie to sobie powinien plywac z zalogantem. Uważam że ktoś wypływający ma być w stanie samodzielnie wrócić do portu i zacumować i to nieważne do kei, na mooringi czy do Y-bomu Oczywiście są sytuacje awaryjne padnie naped albo sterowanie bądz zalogant nie bedzie w formie ale poza tymi przypadkami to gdybym miał papiery i zdecydował się na wzięcie jachtu dla mnie było by żenadą zebrać o pomoc przy cumowaniu :/
Są w życiu rzeczy, które warto i są takie, które się opłaca i nie zawsze to co warto - się opłaca, nie zawsze to co się opłaca - warto. W tym przypadku myślę, że jednak warto :)
Acha! 😉 dzięki
Witam jak kupowałem drobny szpej i pani mnie podsumowała i zobaczyła moje wybałuszone oczy to skwitowała krótko "kto ma statki ten ma wydatki" 🤑😉😋. Pozdrawiam
Na szczęście niektóre szpeje kupuje się tylko raz. Na przykład jacht. 😉
Widać,że kupno jachtu to dopiero początek wydatków ale cieszę się Waszym szczęściem!Pozdrawiam,rowerzysta.❤😊
Dzięki.
Bardzo fajny materiał, powodzenia. Widzę, że morskie porty w części niemieckiej tańsze niż u nas na Mazurach. Na szczęście zarabiamy 4 razy mniej
Zalew Szczeciński jest niedoceniony. Bardzo polecamy odwiedzenie.
Pozdrawiam serdecznie oglądam wszystkie Wasze relacje trzymam kciuki za szczęśliwe i wspaniałe żeglowanie
Bardzo dziękujemy.
Dzięki za prawdziwy kosztorys wydatków
❤❤❤
Bardzo proszę.
Wpadlem na was pierwszy raz . Bardzo konkretny odcinek. Pozdrawiam i subik leci.
Dzięki, pozdrawiamy.
Inne są koszty utrzymania jachtu na morzu a inne na śródlądziu. Inne dla jachtu 24 ft a inne jachtu 33 ft. Są duże różnice w koszcie portu i zimowania. Co nie zmienia faktu, że jacht jest wliczany do kategorii hobby a to nigdy nie jest dochodowe. Mając jacht trzeba wydatki brać na klatę i nie marudzić.
Zatem nie marudzimy tylko pływamy i remontujemy.
@@SailingOfka Dokładnie tak robimy
👍
Kapitan Kot ogarnia temat zdecydowanie taniej a mam wrażenie, że pływa dalej. Dziękuję za film.
Na razie! Plany są ambitne. Proszę sprawdź najnowszy odcinek. 😉 pozdrawiamy.
Nic z tych kosztow nie bylo jakies drogie, albo cos co dalo sie zrobic duzo taniej, moze oprocz tych kosztow podrozy i kosztow serwisu ogrzewania, co mozna bylo zrobic samemu, ale wszystkie inne rzeczy to standardowe ceny raczej :)
Super 👍 jako przyszły armator właśnie na taki odcinek czekałem 😀 Pozdrawiam
Bardzo się cieszymy. Na jakie jeszcze czekasz? Pozdrawiamy.
GRATULACJE !!! MAM PODOBNE MARZENIA - POZDRAWIAM
Dzięki, powodzenia w realizacji.
To jest turbo tanio , dla porownania koszty dla Jeanneau Sun Odyssey 42: Marina (Grecja) 3000euro , Ubezpieczenie 2600eur, Wanty 10000eur, Zagle 8000eur, Elektronika 9000eur (Garmin), piaskowanie kila 1000eur, antyfauling 300eur, Sruba skladana 3000eur, Panele + stojak do nich 7000eur, Serwis silnika 1000eur, Odsalarka 7000eur. To dopiero czesc kosztow, jak to mowia, masz statki masz wydatki.
Jednej rzeczy nie bardzo rozumiem, czy nie taniej wyjdzie kupić ziemie i na niej wyciągać jacht nakrywać plandeką i trzymać u siebie niż w poracie płacić za cały rok i mieć urwanie głowy czy nie zatonie w razie czego? Kawał ziemi można kiedyś sprzedać więc nie starci na wartości i tam trzymać na przyczepie jacht zimując.
Koszty ziemi są dziś ogromne. Jacht warto mieć blisko domu, więc jak ziemia ma być ta ia to pewnie daleko więc koszty dojazdu rosną. Wodowanie I wyciąganie jachtu też nie jest darmowe. Głupie 500 m2 w okolicach Wrocławia czy nad morzem to są dziś wydatki rzędu 100 tys w górę. Ile lat cumowania w porcie można za to opłacić? 30?
@@Clistes U mnie w szczecinie jakieś 10 lat.
Warto mieć takie wydatki bo to zawsze swój kawałek miejsca pod niebem.
Pod niebem i nad wodą 😉
A myśle o łódce, chyba czar prysł. Najlepsze że w Niemczech 10,20 € a u nas 100pln. Biorąc pod uwagę że podobnie zarabiamy tylko w innej walucie to jest złodziejstwo w naszym kraju.
Nadal myśl o łódce. Powodzenia.
To żadna kwota jeśli umożliwia spełnienie marzeń....A chyba właśnie po to rozważa się zakup łodzi......W dodatku jak jeszcze sam (sama) potrafisz coś naprawić,usprawnić to już wogle jest milion procent do samopoczucia......Swoje to nie to samo co wypożyczone ,to dla ludzi co nie do końca czują tego blusa....Chodź chcą poobcować z tą specyficzną naturą jaką spotkać można na wodzie.Dla mnie to inny świat,coś podobnego jak narkotyk dla uzależnionego.Ci co mają nawet kawał deski,byle by wyjść na wodę wiedzą dokładnie o czym mowa;)
😼 Prawda to.
Nie zniecheciliscie mnie at all !!
O to chodziło.
Rozebralem moja łodz do golasa ... teraz nie bede robil notatek i liczył ... na koniec powiem .... było warto
Pięknie, czekamy na efekty.
o co chodzi z tą pompą zanurzeniową i zamarzaniem pokrywy lodowej wokół jachtu?? non stop pompuje i wylewa obok kadłuba i to powoduje, że nie zamarza??
Podpatrzyliśmy ten system w Skandynawii. W zimie jachty często zostają tam w portach. Pompa powoduje ruch wody, dodatkowo włączony grzejnik w jachcie. I nawet silne mrozy nie są straszne.
Podziwiam drobiazgowy kosztorys. My już przestaliśmy liczyć, haha! Koszt mariny i ubezpieczenia to największy wydatek. W tym sezonie żeglarskim jacht trzymamy na pomoście klubu żeglarskiego, tutaj przynajmniej to nie kosztuje aż tyle. Czy są takie opcje w Szczecinie?
My nie należymy do klubu... 😞. Nie wiemy.
Finansowo jestem gotowy na spełnienie marzeń. Pozostaje decyzja czy to już ? Kierunek południe. Czy ciepłe morza czy bardzo komfortowy apartament w ciepłym kraju z widokiem na ocean? Czy będę wilkiem morskim ? Czy skończę na plaży w piaskach Alicante ? Jak dokonać wyboru ? Co was skłoniło do waszych decyzji ?
Fajnie jest mieć codziennie inny widok za oknem. 😉
Mega klip 🎉
Dzięki
Greetings from Finland. I watch Your videos even if I don't understand a word 😀. We sail on our Seahawk in Turku archipelago.
Thank you very much. You can turn on subtitles in English or Finnish. We did them for all the movies. Maybe someday we'll meet in Finland...?
Tak sobie myślałem, kiedyś kupię łajbę. Ale po dzisiejszym kosztorysie trochę i przeszło. Na razie to jest na kamizelki banderę i opłaty portowe😂 Ale to już coś, prawda???
Nasz pierwszy zakup na jacht to kamizelki i bandera, zatem zaczynaliśmy podobnie. 😉 Powodzenia.
Wspomnieliście o pompie zanurzeniowej, która miała pomóc gdy woda w porcie zamarzała. Możecie napisać jak to ma działać?
Pod koniec odcinka 31 jest fragment nagrania wyjaśniający wszystko. Pompa porusza wodę i dzięki temu woda wokół jachtu nie zamarza. Patent podejrzany w skandynawii. A tam są poważne mrozy. Pozdrawiamy.
Świetny pomysł z pompą! Jeśli dobrze rozumiem to chodzi o wprowadzanie wody w ruch by nie pojawiła się tafla wokół jachtu? Jeśli tak to wystarczała 1 pompa na zarówno dziób i rufę?
My mieliśmy jedną pompę oraz włączony w jachcie grzejnik olejowy. Wystarczyło. Pozdrawiamy.
Głowa mała ale marzenia kosztują później już tylko przygoda i wspomnienia które są bezcenne
👍
Nakleić nowa nazwę?? nie zmienia się nazwy jachtu to przynosi pecha.
Ciekawi mnie ile dni w ciągu tego roku użytkowaliście jacht w celach rekreacyjnych i ile czasu poświęciliście na jego serwis/utrzymanie?
W ciągu tego roku 0 dni rekreacyjnie gdyż robimy remont generalny. Pływaliśmy za to ponad 3 tygodnie praktycznie za darmo na innym jachcie - deliverka , z Kilonii do Malagi. Są z tej wyprawy odcinki.
Pozdrawiamy.
@@SailingOfka dzięki za odpowiedź, pozdrawiam.
Nie ma sprawy , zastanawiasz się nad kupieniem swojego jachtu?
Gdzie zakupiliście naklejki na rejestracje? Przy zakupie dodałbym jeszcze koszty rejestracji w UKE i zakupu tratwy ratunkowej. Podziwiam, ze chciało Wam się liczyć :)
Naklejki: Contra Print S.C. Drukarnia naklejek.
Tratwa była, razem z jachtem. Dzięki, doceniamy docenienie 😉
Krew mnie zalewa, jak słyszę ile kosztuje trzymanie jachtu w porcie!!!!! Przecież to jest przegięcie i zdzierstwo!!!! Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale wychodzi na to, że po Niemieckiej stronie jest taniej niż w Polsce!?!?!
Zależy w którym porcie. Czasem jest taniej , czasem jest drożej.
@@SailingOfka okej, rozumiem, że czasami jest taniej, czasami drożej, jednak w Polsce z reguły jest "czasami drożej"... Trzeba sobie zadać pytanie, jak w tym kraju ma rozwijać się żeglarstwo (morskie jak i śródlądowe), skoro ceny za trzymanie łodzi w portach są obrzydliwe wysokie!?! Coraz więcej osób decyduje się na czarter łodzi, zamiast cieszyć się własną łajbą, zyskuje na tym port, który dziwnym trafem ma w ofercie czartery 🤔 Jeżeli społeczności żeglarsko - motorowodnej taki układ pasuje, to jasno powiedzmy, że żeglarstwo itp. są zarezerwowane tylko dla ludzi bogatych!
Zawsze jest magiczne : "coś za coś" oraz: " zależy ". My zdecydowaliśmy się wybrać ten konkretny port z kilku powodów: bliżej nam dojechać do Szczecina niż do np Wolin, czy Świnoujścia, zwłaszcza, że wiedzieliśmy, że będziemy też przyjeżdżać na weekendy. Na miejscu mamy zaplecze techniczne: sklepy żeglarskie, czy inne tak zwane majsterkowe. Jest gdzie popływać gdy za dużo wieje na morzu lub mamy mało czasu- zakątki, Dąbie, Roztoka, Zalew. Przyczyn było jeszcze kilka, wymieniamy najważniejsze. Inna sprawa, że coraz więcej ludzi chce mieć jacht a miejsc w portach nie przybywa, a ceny...? Jeden port jest prywatny, drugi miejski, trzeci klubowy. Każdy ma inne wyliczenia. Wybór między czarterem a własnym jachtem też nie jest taki oczywisty. Czasem decyduje o tym ile możemy przeznaczyć czasu w ciągu roku na pływanie, czasem można bardzo dużo pływać ale na bardzo różnych akwenach, raz w Europie, raz w Ameryce jednej lub drugiej, raz w tropikach a raz w zimnych regionach. Zależy co komu potrzebne i jakie ma możliwości. Nie zawsze czarter jest tańszy ale też nie zawsze własny jacht jest droższy. Najważniejsze to pływać. I tego się będziemy trzymać.
@@SailingOfka mam wrażenie, że nie zrozumiała Pani moich intencji... W komentarzu poruszyłem temat zbyt wysokich cen w portach, nie oceniam Państwa decyzji związanych z miejscem w którym trzymacie łódkę...
My na ceny nie mamy wpływu. Pozdrawiamy.
Witam miło profesjonalnie się oglądało. Mam pytanie o ten podkład pod materace . Można prosić o jakiś namiar na sklep co to i jak się dokładnie nazywa. Z góry dziękuję.
Pewnie, napisz proszę maila na sailingofka@gmail.com to wyślemy zdjęcia, nazwy i wszystko co mamy.
Port na 12 miesięcy tylko za niecałe 6800? Gdzie? :) I jakiej długości jacht macie?
Cena z zeszłego roku. Jacht 10,26m. Jezioro Dąbie- Szczecin.
Tanio nie jest- ale mam kilka osób z którymi dał bym się radę zrzucić na własną łódkę . Czarter jachtu to nigdy się nie wie 😅
Powodzenia
Super
Dzięki
Ojej, jak dla mnie. To znaczy w mojej opinii, yo no Granda. No miumo iż Offka. To jednak w mojej opinii było by czy też jakkolwiek jeszcze będzie do odpisu. Przetransportować Offkę wojskowym transpotowcem quadro śmigo dzwigiem z Nev York na Balaton przez Huang Ho do Misy Sipi z przesuiadką prywatnuym promem, na Aizis z orbity na Balonie Do Tokio i kulikiem zaprzęgu reniferów przez Himalaje do Kanionu Kolorado i to Tylko odliczywszy gdyby kupować na Amazonie a do polski wysłać kontener pocztówek na skup makulatury w Brześciu. No Ale wiadomo że nie wiadomo bo też nikt jeszcze tego nie sprawdził poza mną na giełdzie solnej. No i na wielbłądy co prawda jedno znaczy dromadery bo przecierz nie powiem iż by garbne i nie garbowane w of-i,sie... Wiem, wiem, niekturym i wiel-0błądem a i uchem igielnym nie dogodzisz, piaskiem w oczy. Aaa nie mniej kto zabroni bogatemu dzkokotu babopsujcy boggibójczo kawior żrebić czy też na zadzidziu dzkie baby oswajać jak to ostatnio jaskioce grotołazy cenzuralnie się wychlapli, że to nie oni, i to nie ich spodnie...
Acha. 😉
Welw rzeczy to nie są koszta stale. Kamizelek nie kupujesz co roku nowych...
+ czas i opieka. Hmm zostanę przy czarterach xD
Dla każdego coś miłego 😉
Nie wiedziałem ,że takie łódki zaliczają się już do jachtów. Pewnie dlatego że jacht kojarzy mi się z wydanymi milionami...
A jednak. Jacht to szeroka kategoria. Od Optymista po olbrzymy z Morza Śródziemnego. Pozdrawiamy.
Ahoj. W jakiej firmie i dlaczego akurat w tej zrobiliście jachtocasko?. Pozdrawiam :)
Panteanius, dobra obsługa. Mamy z nimi doświadczenia z jachtów naszych kolegów.
Pozdrawiam i zycze stopy wody pod kilem.👍
👍
Czyli potiwerdza sie teoria okolo 10% wartości jachtu rocznie.
Koszty! Koszty!!Koszty!!! Jeśli to kochasz to jakie to ma znaczenie ?
ps. jeśli dołożyć do tego robociznę pewnie wyszło by razy dwa ale kto by to liczył ?
Pozdrawiam !
Prawda to!
Kto by to liczył ? Może ten co.nie sra pieniędzmi.?
jak nic nie liczysz to przelej mi 5 mln...cwaniak wielki
Koszty zależne są od wielkości jachtu za 10000 też można się bawić jak i kilka milionów może być za malo
To prawda, najważniejsza jest zabawa.
@@SailingOfka Bo dokładnie o to chodzi ;)
Fajny informatywny odcinek, prydatny bardzo - za to dzięki - ale muzyka za głośna i strasznie szarpie nerwy
Bardzo dziękujemy za uwagi. W trakcie montażu wydawało się, że muzyka jest ok, ale rzeczywiście wyszło zbyt głośno. Obiecujemy poprawę 😉
Fajnie bez ściemy
Dzięki, tak miało być.
Chętnie Was oglądam. Mój koszt Casco jachtu i oc znacznie większy. Mogę poprosić o nazwę ubezpieczyciela? Mój to: Pantaenius. Pozdrawiam.
My też Panteanius. Może wartość jachtu jest inna?
Gorzej jak trzeba wyposażyć jacht na dłuższą wyprawę ... to się robią koszty.
Dłuższa wyprawa jeszcze przed nami.
co to za model jachtu? trochę jak halberg rassy wygląda
Westerly seahawk 34
Link to szczegółowego opisu jachtu pod filmem, każdym. 😉 pozdrawiamy.
@@SailingOfka dzięki, bardzo fajny, stopy wody i pomyślnych wiatrów
@@abrelegowany Dziękujemy bardzo
Ło panie. Toż to worek hajsu. Lepiej było kupić paska b5 po lifcie z motorkiem 1,9 tdi. I na zgrzewkę Harnasia by starczyło.😂 A tak na poważnie jakbym miał to liczyć to bym doszedł do wniosku, że.mnie nie stać na jacht.
Mmhh passat b5... wspomnień czar.
Dla mnie to ważne informacje. Zamierzam kupić łódź do 50000 €, ale na razie zbieram kasę. Pozdrawiam!
Dzięki za komentarz, powodzenia.
Odradzam serdecznie. Oczywiscie pozdrawiam:)
tak sie zastanawiam jaki jest sens kupowania jesli mozna wyczarterowac - chyba ze sie plywa 2 miesiace w roku to tak ;)
@@marcpas2012Po to, że zawsze można przyjechać, jest się niezależnym od innych Polaków, każdą bzdurę robisz dla siebie, moc wspomnień, przygód i pasja. Ale to musi być pasja, jak a się rozumie to idiotyczne pytania nie nachodzą głowy.
Pomijając indolencję sterników, zapewne ze świetnym papierem voditiela, zapytam: gdzie jest marinero na pontonie???? W cywilizowanym świecie nie do pomyślenia! Kasują pierdylion monet za mariny i tylko potrafią stać na pomoście i czasem coś "doradzić"... masakra. We Włoszech, jeśli marinero widzi, ze sternik sobie nie radzi, wskakuje na pokład i robi to sam, z innymi marineros... w Chorwie wciąż jest postkomunistyczna dzicz i nie zapowiada się na rychłą poprawę niestety... :/
Moze jestem poczatkujący , może się nie znam
ALE
jak ktos bierze się za pływanie i ma jakiekolwiek zrobione uprawnienia (niewazne JSM czy voditiela) do samodzielnego prowadzenia jachtu to chyba powinien ogarniac sobie cumowanie samodzielnie?
A jak Pan Kapitanos nie ogarnia cumowania to moze sobie poćwiczyć, na kurs się zapisac, jak nie ogarnia sam cumowania albo konstrukcja jachtu utrudnia samodzielne cumowanie to sobie powinien plywac z zalogantem.
Uważam że ktoś wypływający ma być w stanie samodzielnie wrócić do portu i zacumować i to nieważne do kei, na mooringi czy do Y-bomu
Oczywiście są sytuacje awaryjne padnie naped albo sterowanie bądz zalogant nie bedzie w formie ale poza tymi przypadkami to gdybym miał papiery i zdecydował się na wzięcie jachtu dla mnie było by żenadą zebrać o pomoc przy cumowaniu :/