@@jarekgrzesiak8889 to w polskim rządzie siedzą niemieccy politycy czy kaczynskie, miej pretensje do tych z wiejskiej sprzedają i niszczą Polskę, i do siebie po co na nich głosowałeś.
Najważniejszym narzędziem w prowadzeniu gospodarstwa jest kalkulator. Wielu rolników niestety w tym zapomina i z tego wynikają takie sytuacje jak u tego pana. Nie opłaca się coś to z tego rezygnujesz a nie bierzesz kredyt za kredytem, żeby dokładać do nieopłacalnej produkcji. Prowadzenie rentownego gospodarstwa to nadążanie za realiami rynku, a jeszcze lepiej ich wyprzedzanie. Pewne rzeczy przestają się opłacać a w przypadku innych opłacalność rośnie i nie można wmawiać sobie, że mnie to nie dotyczy, bo ojciec czy dziadek trzymał dwie krówki i piec świnek i się utrzymał, to i ja sobie jakoś poradzę. Czasy się zmieniają i teraz to jest biznes jak każdy inny. Musisz liczyć koszty, musisz liczyć opłacalność inwestycji, a jak się nie opłaca to uciekać a nie brnąć w to dalej. Trzeba szukać niszy na rynku, która pozwoli dobrze zarobić, zanim inni ją odkryją, a nie kurczowo trzymać się czegoś, co generuje koszty zamiast zysków
No nie do końca sprawdziło by się to jak by rynki były stabilne a na dzień dzisiejszy jest tak że coś się opłaca a zaraz jest taka cena że można zamykać tylko pytanie ile można tak zmieniać produkcje po pierwsze to sa kosza a po drugie trzeba mieć wiedze to nie jest tak że z kasiera idziesz na magazyniera no niestety to tak nie wygląda
@@smorersandzi332 No dokładnie. Taka specyfika produkcji. Siejesz teraz lub wiosną, zbiory masz dopiero za rok. Kiedyś było ciężko cenę jaka będzie za rok przewidzieć. A teraz? Niemniej racja jest i po drugiej stronie: jeśli nie wiesz ile kosztuje Cię wyprodukowanie jakiegoś towaru to niestety, ale będziesz rypany na cenie. I nie mówię tu tylko o środkach do produkcji ale i o własnej pracy. Idziesz do pracy na etacie. Często pierwszą rzeczą na jaką patrzymy to to ile wyjdzie nam na godzinę. Ilu rolników tak robi? Często mogly by tu wyjść dość niewygodne rzeczy.
@@panpiotr2807 no jak by rolnik liczył godziny to wychodzi że sie nie opłaca prowadzić rolnictwa miedzy innymi dlatego młodzi nie chcą w roli pracować bo sie nie opłaca zresztą większość rolników nie liczy czasu pracy tylko to wliczają jako ich czas ale to tylko starzy rolnicy tak robia młodzi już inaczej liczą ale podsumowując rolnictwo się nie opłaca biorąc ile jest użerania ze wszystkim to podziwiam takich ludzi że mają chęci i zaparcie żeby w tym robić Czasami jak czytam rady ludzi że rolnicy powinni zrobic to tamto to czasem mam wrażenie jak by ludzie myśleli że rolnicy nie umieli liczyć a tak naprawdę rolnicy umieją bardzo dobrze liczyć bo są zmuszeni do szukania czy ratowania budżetu bo nie ma juz gdzie ucinać kosztów a jak rolnictwo podupada to i zwykli ludzie to odczują z czasem
@@smorersandzi332 Mówisz, że rolnicy nie liczą czasu pracy. A może wreszcie czas zacząć? Może to wymusiło by pewne pozytywne zmiany (pozytywne, nie bezbolesne). I poprawiło rentowność produkcji.
@@panpiotr2807 siejesz teraz i zbierasz na wiosnę, faktycznie przez ten czas wiele się może zdarzyć. Ale myślę, że przyznasz mi rację, że uprawiając jakieś gatunki przez kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat widzisz jak zmienia się ich opłacalność - czy rośnie czy maleje. Do tego trzeba kalkulator, o którym wspomniałem wyżej, bo wielu zwłaszcza mniejszych rolników nadal nie wie czy i ile zarabia na danej uprawie. Nieraz spotkałem się z czymś takim, że ktoś chwali się, za ile sprzedał zboże, a jak go zapytasz jaki miał koszt tej produkcji albo ile mu na czysto zostało to nie ma pojęcia o co chodzi. Na własnym przykładzie - obserwuję od kilku lat spadek opłacalności rzepaku, ziemniaków i kukurydzy. Nie jest jeszcze tragicznie, więc z nich nie rezygnuję, ale stopniowo zmniejszam ich udział w płodozmianie na rzecz nowych gatunków. Od kilku lat uprawiam słonecznik i cebulę, w tym sezonie po raz pierwszy miałem buraka ćwikłowego, który fajnie się sprawdził, a w przyszłym roku zaczynam przygodę z soją. Jeszcze kilka słów w kwestii zarobku na godzinę, o którym wspominasz. Mam znajomego, któremu kiedyś pomogłem ogarnąć finanse w gospodarstwie, podliczyć koszty i przychody, wyliczyć jakąś średnią miesięczną, żeby mieć porównanie z pracą na etacie. Co ciekawe, okazało się, że po opłaceniu kredytów, leasingów itd, czyli kosztów prowadzenia działalności, jemu jako właścicielowi zostawało na rękę mniej niż pracownikom, którzy wiedzieli, za jaką stawkę godzinową chcą pracować
Tak to jest jak się bezmyślnie prowadzi gospodarstwo i bierze kredyty a potem jest płacz bo nie ma czego spłacać bo susza albo cena za produkcję niska trochę trzeba w tym biznesie znać zasady ekonomi i myśleć przewidywalnie
Nie do końca tak jest, że rolnicy bezmyślnie biorą kredyty. Znam właścicielkę gospodarstwa około 1000 hektarów.. Kilka lat temu miała jedna z najnowocześniejszych udojni w Europie. Nikt nie chciał od niej odbierać mleka ani biedra ani Lidl i inne zagraniczne firmy działające u nas. Dostawała odpowiedzi, że oni sprowadzają z Francji mleko czy z Niemczech. Już kilka lat temu zboża były sprowadzone z zagranicy bezcłowo na czym polski rolnik sprzedawał na granicy opłacalności. Mówiła, że większość rolników wielkopowierzchniowych boryka się z podobnymi problemami... Niska opłacalność plus problem ze zbytem na dobrych warunkach.... Rząd powinien najpierw myśleć o swoich rolnikach i regulować rynek tak jak robi to np. Szwajcaria.... Tymczasem u nas jest tak, że fory daje się zagranicznym przedsiębiorcom a Polacy ze wsi wyjeżdżają za granicę do rolnika bo u siebie nie widzą szans na rozwój.... Tak samo jest z firmami i kredytowaniem firm. Kiedyś rozmawiałem z dziewczyna, która pracowała w jednym z zagranicznych bankow działającym w Polsce. Powiedziała, że ten bank celowo kredytuje powiązane ze sobą branże przez kilka lat,potem odcina kredytowanie firmy upadaj i wchodzą na ich miejsce zagraniczne podmioty.... Dodam, że nie była doradca klienta tylko zajmowała wyższe stanowisko...... Czy tak jest czy nie, niech każdy sobie przeanalizuje....
Niestety ale gospodarstwo to tak naprawdę firma. Oprócz znajomości hodowli i uprawy ziemi trzeba jeszcze ogarniać sprawy prawne i finansowe. Życzę powodzenia i wyjścia na prostą jak najszybciej.
Człowiek jest zadowolony jak dostanie kredyt , a szczęśliwy jak go spłaci . Banki już zbyt wiele kredytów rolnikom nie udzielą bo wielu jest zadłużonych ponad możliwości finansowe , a więc żeby dużo zarobić nadchodzi czas na przejęcia i licytacje komornicze . Rozsądek nakazuje by inwestować własny kapitał a do kredytów podchodzić z dużą rezerwą zwłaszcza w dzisiejszych czasach . Czysta ekonomia . Gwałtowny wzrost kosztów środków do produkcji rolnej jak również ich niedostępność [nawozy] może tylko przyspieszyć ten proces . Mim zdaniem są to działania celowe a więc radzę zachować dużo rozsądku z kalkulatorem w ręce . Życie nie polega na tym by do końca swoich dni ''siedzieć u kogoś w kieszeni ''. Pozdrawiam - rolnik . Za bezpieczeństwo żywnościowe kraju odpowiadają rządzący , bo to oni tworzą warunki w jakich mamy żyć i pracować .
Sam znalazłem się w sytuacji w której byłem zmuszony wynająć prawnika. Warto zapłacić i skorzystać z pomocy. W moim przypadku jest to sprawa rodzinna. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Pozdrawiam.
No tak to sie teraz zalatwia rolnikow. Moj wujek mial jakis czas temu taka przygode, jezdzi po polu z agregatem a w oddali widzi auto pod lasem i ktos cos z tego auta wywala do lasu. No to jak byl blizej to podjechal zobaczyc jakie smieci h...j z miasta wyrzucil... A tam w tym miejscu lezy martwy dzik. Rozne rzeczy wujek w zyciu widzial, ale dzika to sie raczej wywozi z lasu a nie przywozi. No to wrzucil dzika na agregat i rozladowal w lesie po drugiej stronie pola (200m) i robil dalej. Jakąs godzine pozniej w tym samym miejscu pojawilo sie te same auto ale razem z radiowozem i chodzili i czegos szukali😅. Jak juz nie znalezli to przyszli do wujka pytac czy kogos nie widzial tam pod lasem na to wujek, ze nie, w polu robi zajety jest sie nie rozgladal😅. Wieczorem poszedl, dzika zakopal a na drugi dzien wszystkie tuczniki jakie mial, nawet te bez wagi sprzedal. Za 2 dni chyba dowiezli kolejnego dzika bo oglosili ASF i bylo po zawodach. Miejsce akcji zachodnia wielkopolska...
Raczej kredytow ponad stan.Bo np jeden rok dobrze wyjdzie i cyk milion kredytu.A drugi juz strata s kredyt ten sam.W mojej w wiosce sa rolnicy co sobie radza.Moze biedniej ale z glowa
Nie można z takim stylem prowadzenia gospodarstw. Powinny być mniejsze, produkować lokalnie bardzo dobrej jakości żywność. Stary system wyr... każdego . Zreszta juz to widać , będzie głód :(
Gospodarstwo liczyło swoje maksylane dochody i potem się tak kończy a asf pogorszyło trudną sytuację bo taki asf to nie jest codziennia sytuacja jak susza
Jak widać dalej brną w długi, bo wierzą, że jest opłacalność z kupionych cielaków, czy ze świń w kontrakcie, albo z upraw zbóż, kukurydzy, słonecznika w sposób tradycyjny na nawozach, ś. o. r. etc.
Dzisiaj żeby prowadzić większe gospodarstwo i żyć na kredyt to trzeba być obrotnym i znać się nie tylko na uprawie ziemi ale ekonomi. Odnoszę wrażenie że ten Pan chyba za bardzo sobie nie radzi w tej kwestii. Kredyty jednym pomogą innych doprowadzą do bankructwa, jeśli nie korzysta się z tego z głową
Na wsi żyje się z kredytem nie na kredyt. Kredyt bierze się na rozwój nie na życie. A biznes plan robią ekonomiści a nie rolnicy sami. Ktoś popełnił błąd i tyle!
@@basiap9663 Nie wzielinpod uwage suszy ani tego ze asf rozwali głowna produkcje. Nikt nie wspomina ze ten czlowiek sie wzial za chów nakladczy... niemiec albo dunczyk tera chce kilkaset tys...
@@Dawid_Berendt a co w tym dzienego? To styl zycia. Jeden bedzie z gunwa lepil. Stare sprzety jupowal łatał a inny musi miec nowe i potem placz ze ni ma z czego kredytu splacic.
Dziękujemy za zainteresowanie sprawą. Chodziło o rozliczenie z firmą, która udzieliła pożyczek na zakup sprzętu rolniczego i zabezpieczyła swoją wierzytelność zastawem rejestrowym na zakupionych urządzeniach rolniczych. Następnie, ów wierzyciel skorzystał z prawa do zaspokojenia się z przedmiotu zabezpieczenia, zabierając maszyny, na których był ustanowiony zastaw rejestrowy. Pomimo przejęcia maszyn, wierzyciel ten nadal żądał zapłaty swojej wierzytelności, nie zważając na to, że przejął wartościowy sprzęt rolniczy, i tym samym zaspokoił swoją wierzytelność. Analiza umów pożyczek i zastawu rejestrowego dała dodatkowo odpowiedź, że wartość sprzętu przejętego przez firmę na rzecz której był ustanowiony zastaw powinna być dużo wyższa, niż dług rolnika, w związku z czym, firma która przejęła sprzęt powinna się rozliczyć z rolnikiem, w postaci zwrotu różnicy pomiędzy wartością sprzętu, a długiem rolnika. 🔔Zapraszamy do kontaktu. Oferujemy bezpłatną analizę Twojej sprawy. 📍Skontaktuj się z nami i zarezerwuj dogodny termin już teraz! +48 792 591 365 kancelaria@nowackagornicki.pl
No niestety, trzeba było robić starymi ursusami a nie nowymi mf-ami, przy dobrym gospodarowaniu jest się w stanie wyżyć z 40ha i 20 sztuk bydła, poprostu trzeba pracować a nie pchać się w nowy sprzęt .m
@@rolnik6328 Ja obecnie posiadam 20 sztuk bydła simental/HF łącznie na gospodarstiwe 14,73 ha z czego jest 4ha łąk, 7ha gruntów ornych klasy 6z, a reszta to pastwiska i troche lasu. Mi to się jakoś opłaca i nawet nie myśle o tym, żeby iść do pracy na etat. Cały sekret polega na tym, żeby nie szastać pieniędzmi na lewo i prawo, kupując maszyny, które nie są wcale potrzebne i nie posiadają uzasadnienia ekonomicznego. Po co mi ciągnik za 200 tyś., skoro mój MTZ za 10 tyś. zrobi dokładnie tą samą robotę, a taka inwestycja nigdy sie nie zwróci. Dodatkowo dobrze rozwijać gospodarstwo, także w innych kierunkach np. agroturystyka, wyroby serów, sprzedaż drobiu na mięso, mleko itp. Kredyt , to ostatnie co przyszłoby mi do głowy, bo wystarczy bardzo suchy rok i już zaczynają sie kłopoty finansowe, które mogą zakończyć działalność. Widzę także, że w moich stronach nie bez powody się mówi, że na świniach, to się jeszcze nikt nie dorobił.
Podczas postępowania restrukturyzacyjnego, pojawiają się obok zagadnień stricte restrukturyzacyjnych, zagadnienia prawne, które wykraczają daleko poza restrukturyzację i wymagają zaangażowania Prawnika, ze specyficzną wiedzą i rozległym doświadczeniem. Najlepiej zatem wybierając doradcę restrukturyzacyjnego, upewnić się, że ów Doradca restrukturyzacyjny posiada odpowiednie zaplecze prawne i doświadczenie.
To może zamiast MF na kredyt pewnie to może coś używanego tańszego. Tam widzę ładowarka więc może trzeba było myśleć przed wzięciem kredytu że kiedyś może być ta susza albo zalanie albo pożar albo cokolwiek innego co sprawi że może być ciężko. O i prasa widzę stoi a teraz nie ma za co spłacić.
Dziękujemy za zainteresowanie sprawą. Chodziło o rozliczenie z firmą, która udzieliła pożyczek na zakup sprzętu rolniczego i zabezpieczyła swoją wierzytelność zastawem rejestrowym na zakupionych urządzeniach rolniczych. Następnie, ów wierzyciel skorzystał z prawa do zaspokojenia się z przedmiotu zabezpieczenia, zabierając maszyny, na których był ustanowiony zastaw rejestrowy. Pomimo przejęcia maszyn, wierzyciel ten nadal żądał zapłaty swojej wierzytelności, nie zważając na to, że przejął wartościowy sprzęt rolniczy, i tym samym zaspokoił swoją wierzytelność. Analiza umów pożyczek i zastawu rejestrowego dała dodatkowo odpowiedź, że wartość sprzętu przejętego przez firmę na rzecz której był ustanowiony zastaw powinna być dużo wyższa, niż dług rolnika, w związku z czym, firma która przejęła sprzęt powinna się rozliczyć z rolnikiem, w postaci zwrotu różnicy pomiędzy wartością sprzętu, a długiem rolnika. 🔔Zapraszamy do kontaktu. Oferujemy bezpłatną analizę Twojej sprawy. 📍Skontaktuj się z nami i zarezerwuj dogodny termin już teraz! +48 792 591 365 kancelaria@nowackagornicki.pl
@@kancelarianowackagornicki powinna się ale dobrze wiemy że tego nie zrobi ... Kolejne sprawy sądy wszyscy w koło się obłowią a gospodarstwo się zwinie
Ja mam 220 ha i żadnego kredytu do uprawy mam ursusa 1634 i 1934 oraz do zniw 2 rekordy już po 2000 r i jestem zadowolony,nawozy według mnieoga być nawet po 20 tys już przy cenie 5000 nie kupowałem i nie sypalem zamiast 8 ton pszenicy niech urośnie 4 i też będę zadowolony najważniejsze nie mieć kredytu i śpi człowiek bardzo dobrze
Mniej a solidnie , i wyważone decyzje zakupu sprzętu , jak dopłaty to nie kuchnia do domu, tylko nawóz , zasiać kwalifikat, wysiać polifoske a jak nie ma czym zagarnąć gałęzią tak mówił nie żyjący tatą . Tego się trzymać, nie ślizgać się , "jakoś to będzie". Pozdrawiam .
@@Chiro3C6 no Wlasnie !! Po co tyle BRAÇ KREDYTOW ... i Śiè DOBIJAĆ . . TO DLA TEGO JEST MIEDZY INNYMI TAK DROGO W SKLEPACH BO ,,, DOTACJIE KREDYTY SPROWADZANIE GORSZEGO !!!! JEDZENIA .... z ZAGRANICY !!!! NIC DZIWNEGO ZE DZIECI ZAC,YNAJA CHOROWAC OD RANDAPOW opryski na wasze hektary DO IJAJÀ tez ....
@@wmm3794 chyba nie wiesz dlaczego są dopłaty. To raz. Dwa - dzieci chorują? Czeka ciebie lektura. Zacznij od Benzoesan sodu Aspartam Jutro cię przepytam z tych zagadnień
@Chiro hejka Polemizowac Mozemy Nawet jest to wskazane . Ty I tak Tego Niezrozumiesz . Ale dam tobie przykład Dam tobie hektar w dopłatach ale tobie NieWYSTARCZY I CHCESZ WIECEJ ...I WIECEJ ... TO DOPROWADZA DO ZACHWIANIA gospodarki krajowej jak I w innych panstwach ... niewidzisz Wszyscy Robia Strajki bo jest I'm MAŁO BO NIEWYSTARCZAJA I'm nakredyty oraz I wiecej i wiecej . Za niedługo bedzie STUDNIA BEZ DNA dla wszystkich
Wiecznie płacz! Na zachodzie inwestują w deszczownie i wszystko podlewaja! Aaa u nas? Najlepiej nie robić nic aaa moze się uda... jeśli splajtuje to jest głupi i tyle.
Jak można nie wiedzieć, że jest należne kilkaset tysięcy od firmy, a myśleć że jest się dłużnym tą kwotę. Jak się ma takie pojęcie o biznesie to lepiej iść na etat bo po restrukturyzacji i tak padną.
smiech na sali brat zaczynał od 10ha 20 lat temu obecnie ma ponad 100 do tego nowy sprzet nowy dom nowy samocho premium i jakos nie płacze a wrecz sie smieje z tych co strajkują i płaczą bo jest bardzo dobrze
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, jest dużo kierunków, dużo roślin, dużo zwierząt, dużo kategorii gleby, różna pogoda, różny rejon, zagęszczenie itp. I od tego właśnie wszystko zależy w Podlaskim płacą za mleko na zachodzie nie. W każdej branży są tacy co mają kasę i są tacy co jej nie mają....
Tak sie składa że znam przelewy na konta rolników którzy dostali rekompensatę za ASF płatną przez Powiatowe Inspektoraty Weterynarii - sytuacja była trudna i mentalnie dołująca - jednakże pieniądze były bardzo dobre i za ok 750 szt ludzie dostawali po 350k
Trzeba zaznaczyć że polityka Państwa jest niestabilna wobec rolników i tręd upadłości gospodarstw będzie znacznie większy tym bardziej że środki z UE dla naszego rolnictwa są blokowane.Nasi rolnicy nie posiadają wiedzy na temat zarządzania środkami, nie są przygotowani na taką politykę ,która jest zawiła i nie napawa perspektyw do rozwoju małych gospodarstw,tutaj jest potrzebna pomóc że strony prawników ale i trzeba wytrwałości i zdeterminowania bo może dojść do decyzji upadłości gospodarstwa i to też nie jest tragedia z tym trzeba się liczyć i trzeba podołać to nie koniec świata,można zacząć od nowa i też się powiedzie!
To właśnie UE wykończyła przepisami małe gospodarstwa, a duże przez dopłaty do sprzętu który jest nie potrzebny,ale jak to mówią "są dopłaty to trzeba brać".
@@wojciechwalczak8209 Tak naprawdę to system dotacji wykończy rolników, bo jak to jest, że dawniej bez dotacji szło zarobić więcej niż teraz z dotacjami. Dotacje sprawiły, że rolnicy stali się zakładnikami UE, którzy muszą wykonywać rozkazy z brukseli, bo inaczej Unia wstrzyma dotacje, a obecny system jest tak skonstruowany, że bez dotacji od razu się bankrutuje, no i można jeszcze szantażować biedniejsze kraje, na zasadzie "Zrobicie co wam każemy, albo nie dostaniecie unijnych pieniędzy".
Eh polskie realia. Kombajn stoi w kukurydzy, wszędzie eternit i stare budynki, wszędzie tylko pod górkę Jak wyjdziesz z długów to pomyśl o dofinansowaniach, mi to wyszło na dobre. Zawsze trochę kasy z tej uni można wyrwać
Ja mam 17,42ha i jestem szczęśliwy że nie wziąłem dopłat do młodego rolnika. A patrząc na park maszynowy tych państwa to dopłaty doprowadziły ich do długu.
@@krzysztofwozniak5080 Po co trollu takie głupoty piszesz? Po pierwsze to Polska należy do Unii, więc to tak jakbyś sam pisał:"Precz z Wożniakiem". Po drugie to widać, że nie masz pojęcia o rolnictwie. W UE przepisów nie brakuje w tym kompletnie bzdurnych albo takich,które polcy urzędnicy wykonują nadgorliwie,ale jednak jest też od lat potężne wsparcie finansowe. Gdzie Polska byłaby bez Unii? Myślicie,że 60-tkami, 30-tkami i Bizonami byłaby jakakolwiek szansa na konkurencję z Niemcem na Fendzie i jego dopłatami czy innymi funduszami czy z drugiej strony żyznymi polami Ukrainy? Wystarczy popatrzeć jakimi maszynami teraz się w Polsce robi a że rolnik musi być teraz jak przedsiębiorca to inna sprawa. Jeden daję radę a inny nie,ale czy Wy ludzie myślicie,że w Niemczech czy np. Danii gospodarstwa nie padają i że rolnicy mają jak u Pana Boga za piecem? Tyle,że ad przepisów to są w UE dłużej i mieli więcej czasu by się stopniowo przestawiać a w Polsce trzeba to zrobić dużo szybciej i nie każdy daje radę. Precz z głupkami typu Krzysztof Wożniak i jego kontem założonym 7 dni temu!
W tej całej trudnej sytuacji fajnie że jeszcze w tym kraju są firmy które są w stanie pomóc!
i mnistwo które sie wlasnie likwiduje ze wzgledów inflacyjnych
To nie ASF, to decyzje polityków zniszczyły chów trzody chlewnej
i tak o to niszczy sie polskie chodowle pretekstem asf np zeby zrobic rynek zbytu niemcowni
@@jarekgrzesiak8889 to w polskim rządzie siedzą niemieccy politycy czy kaczynskie, miej pretensje do tych z wiejskiej sprzedają i niszczą Polskę, i do siebie po co na nich głosowałeś.
Wiadomo kto nie lubi wieprzowiny👍👍👍
Sam zlikwidowałem tą utopie 7lat temu beznadziejny interes który nigdy opłacalny nie będzie🐷
Odwracasz gosciu uwage od inflacji?
Dobrze że wszystko idzie dobrym kierunku to ciszy, dobrze że znajomy polecił taką Kancelarię prawną która pomogła Panu Pawłowi.
Najważniejszym narzędziem w prowadzeniu gospodarstwa jest kalkulator. Wielu rolników niestety w tym zapomina i z tego wynikają takie sytuacje jak u tego pana. Nie opłaca się coś to z tego rezygnujesz a nie bierzesz kredyt za kredytem, żeby dokładać do nieopłacalnej produkcji. Prowadzenie rentownego gospodarstwa to nadążanie za realiami rynku, a jeszcze lepiej ich wyprzedzanie. Pewne rzeczy przestają się opłacać a w przypadku innych opłacalność rośnie i nie można wmawiać sobie, że mnie to nie dotyczy, bo ojciec czy dziadek trzymał dwie krówki i piec świnek i się utrzymał, to i ja sobie jakoś poradzę. Czasy się zmieniają i teraz to jest biznes jak każdy inny. Musisz liczyć koszty, musisz liczyć opłacalność inwestycji, a jak się nie opłaca to uciekać a nie brnąć w to dalej. Trzeba szukać niszy na rynku, która pozwoli dobrze zarobić, zanim inni ją odkryją, a nie kurczowo trzymać się czegoś, co generuje koszty zamiast zysków
No nie do końca sprawdziło by się to jak by rynki były stabilne a na dzień dzisiejszy jest tak że coś się opłaca a zaraz jest taka cena że można zamykać tylko pytanie ile można tak zmieniać produkcje po pierwsze to sa kosza a po drugie trzeba mieć wiedze to nie jest tak że z kasiera idziesz na magazyniera no niestety to tak nie wygląda
@@smorersandzi332 No dokładnie. Taka specyfika produkcji. Siejesz teraz lub wiosną, zbiory masz dopiero za rok. Kiedyś było ciężko cenę jaka będzie za rok przewidzieć. A teraz?
Niemniej racja jest i po drugiej stronie: jeśli nie wiesz ile kosztuje Cię wyprodukowanie jakiegoś towaru to niestety, ale będziesz rypany na cenie. I nie mówię tu tylko o środkach do produkcji ale i o własnej pracy.
Idziesz do pracy na etacie. Często pierwszą rzeczą na jaką patrzymy to to ile wyjdzie nam na godzinę. Ilu rolników tak robi? Często mogly by tu wyjść dość niewygodne rzeczy.
@@panpiotr2807 no jak by rolnik liczył godziny to wychodzi że sie nie opłaca prowadzić rolnictwa miedzy innymi dlatego młodzi nie chcą w roli pracować bo sie nie opłaca zresztą większość rolników nie liczy czasu pracy tylko to wliczają jako ich czas ale to tylko starzy rolnicy tak robia młodzi już inaczej liczą ale podsumowując rolnictwo się nie opłaca biorąc ile jest użerania ze wszystkim to podziwiam takich ludzi że mają chęci i zaparcie żeby w tym robić
Czasami jak czytam rady ludzi że rolnicy powinni zrobic to tamto to czasem mam wrażenie jak by ludzie myśleli że rolnicy nie umieli liczyć a tak naprawdę rolnicy umieją bardzo dobrze liczyć bo są zmuszeni do szukania czy ratowania budżetu bo nie ma juz gdzie ucinać kosztów a jak rolnictwo podupada to i zwykli ludzie to odczują z czasem
@@smorersandzi332 Mówisz, że rolnicy nie liczą czasu pracy. A może wreszcie czas zacząć? Może to wymusiło by pewne pozytywne zmiany (pozytywne, nie bezbolesne). I poprawiło rentowność produkcji.
@@panpiotr2807 siejesz teraz i zbierasz na wiosnę, faktycznie przez ten czas wiele się może zdarzyć. Ale myślę, że przyznasz mi rację, że uprawiając jakieś gatunki przez kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat widzisz jak zmienia się ich opłacalność - czy rośnie czy maleje. Do tego trzeba kalkulator, o którym wspomniałem wyżej, bo wielu zwłaszcza mniejszych rolników nadal nie wie czy i ile zarabia na danej uprawie. Nieraz spotkałem się z czymś takim, że ktoś chwali się, za ile sprzedał zboże, a jak go zapytasz jaki miał koszt tej produkcji albo ile mu na czysto zostało to nie ma pojęcia o co chodzi. Na własnym przykładzie - obserwuję od kilku lat spadek opłacalności rzepaku, ziemniaków i kukurydzy. Nie jest jeszcze tragicznie, więc z nich nie rezygnuję, ale stopniowo zmniejszam ich udział w płodozmianie na rzecz nowych gatunków. Od kilku lat uprawiam słonecznik i cebulę, w tym sezonie po raz pierwszy miałem buraka ćwikłowego, który fajnie się sprawdził, a w przyszłym roku zaczynam przygodę z soją. Jeszcze kilka słów w kwestii zarobku na godzinę, o którym wspominasz. Mam znajomego, któremu kiedyś pomogłem ogarnąć finanse w gospodarstwie, podliczyć koszty i przychody, wyliczyć jakąś średnią miesięczną, żeby mieć porównanie z pracą na etacie. Co ciekawe, okazało się, że po opłaceniu kredytów, leasingów itd, czyli kosztów prowadzenia działalności, jemu jako właścicielowi zostawało na rękę mniej niż pracownikom, którzy wiedzieli, za jaką stawkę godzinową chcą pracować
Super . Pozdrawiam i życzę powodzenia !
Tak to jest jak się bezmyślnie prowadzi gospodarstwo i bierze kredyty a potem jest płacz bo nie ma czego spłacać bo susza albo cena za produkcję niska trochę trzeba w tym biznesie znać zasady ekonomi i myśleć przewidywalnie
Nie do końca tak jest, że rolnicy bezmyślnie biorą kredyty. Znam właścicielkę gospodarstwa około 1000 hektarów.. Kilka lat temu miała jedna z najnowocześniejszych udojni w Europie. Nikt nie chciał od niej odbierać mleka ani biedra ani Lidl i inne zagraniczne firmy działające u nas. Dostawała odpowiedzi, że oni sprowadzają z Francji mleko czy z Niemczech. Już kilka lat temu zboża były sprowadzone z zagranicy bezcłowo na czym polski rolnik sprzedawał na granicy opłacalności. Mówiła, że większość rolników wielkopowierzchniowych boryka się z podobnymi problemami... Niska opłacalność plus problem ze zbytem na dobrych warunkach.... Rząd powinien najpierw myśleć o swoich rolnikach i regulować rynek tak jak robi to np. Szwajcaria.... Tymczasem u nas jest tak, że fory daje się zagranicznym przedsiębiorcom a Polacy ze wsi wyjeżdżają za granicę do rolnika bo u siebie nie widzą szans na rozwój.... Tak samo jest z firmami i kredytowaniem firm. Kiedyś rozmawiałem z dziewczyna, która pracowała w jednym z zagranicznych bankow działającym w Polsce. Powiedziała, że ten bank celowo kredytuje powiązane ze sobą branże przez kilka lat,potem odcina kredytowanie firmy upadaj i wchodzą na ich miejsce zagraniczne podmioty.... Dodam, że nie była doradca klienta tylko zajmowała wyższe stanowisko...... Czy tak jest czy nie, niech każdy sobie przeanalizuje....
Niestety ale gospodarstwo to tak naprawdę firma. Oprócz znajomości hodowli i uprawy ziemi trzeba jeszcze ogarniać sprawy prawne i finansowe. Życzę powodzenia i wyjścia na prostą jak najszybciej.
Będzie dobrze Pozdrowienia z Yorku
Człowiek jest zadowolony jak dostanie kredyt , a szczęśliwy jak go spłaci . Banki już zbyt wiele kredytów rolnikom nie udzielą bo wielu jest zadłużonych ponad możliwości finansowe , a więc żeby dużo zarobić nadchodzi czas na przejęcia i licytacje komornicze . Rozsądek nakazuje by inwestować własny kapitał a do kredytów podchodzić z dużą rezerwą zwłaszcza w dzisiejszych czasach . Czysta ekonomia . Gwałtowny wzrost kosztów środków do produkcji rolnej jak również ich niedostępność [nawozy] może tylko przyspieszyć ten proces . Mim zdaniem są to działania celowe a więc radzę zachować dużo rozsądku z kalkulatorem w ręce . Życie nie polega na tym by do końca swoich dni ''siedzieć u kogoś w kieszeni ''. Pozdrawiam - rolnik . Za bezpieczeństwo żywnościowe kraju odpowiadają rządzący , bo to oni tworzą warunki w jakich mamy żyć i pracować .
Będzie dobrze!
Dobry zwyczaj nie pożyczaj
Kredyty wziąść to nie problem ale spłacić to ciężko. Nie zawsze jest łatwo. AFS to celowe niszczenie rolników przez urzędników.
raczej zle decyzje i zycie ponad stan. wiedza z pierwszej reki.. ładna reklama
Według mnie są dopłaty, to trzeba korzystać.
Sam znalazłem się w sytuacji w której byłem zmuszony wynająć prawnika.
Warto zapłacić i skorzystać z pomocy.
W moim przypadku jest to sprawa rodzinna.
Wszystko idzie w dobrym kierunku.
Pozdrawiam.
No tak to sie teraz zalatwia rolnikow. Moj wujek mial jakis czas temu taka przygode, jezdzi po polu z agregatem a w oddali widzi auto pod lasem i ktos cos z tego auta wywala do lasu. No to jak byl blizej to podjechal zobaczyc jakie smieci h...j z miasta wyrzucil... A tam w tym miejscu lezy martwy dzik. Rozne rzeczy wujek w zyciu widzial, ale dzika to sie raczej wywozi z lasu a nie przywozi. No to wrzucil dzika na agregat i rozladowal w lesie po drugiej stronie pola (200m) i robil dalej. Jakąs godzine pozniej w tym samym miejscu pojawilo sie te same auto ale razem z radiowozem i chodzili i czegos szukali😅. Jak juz nie znalezli to przyszli do wujka pytac czy kogos nie widzial tam pod lasem na to wujek, ze nie, w polu robi zajety jest sie nie rozgladal😅. Wieczorem poszedl, dzika zakopal a na drugi dzien wszystkie tuczniki jakie mial, nawet te bez wagi sprzedal. Za 2 dni chyba dowiezli kolejnego dzika bo oglosili ASF i bylo po zawodach. Miejsce akcji zachodnia wielkopolska...
Gospodarstwo na kryzys to gospodarstwo bez kredytu a takich mało
Są hieny które tylko czekają żeby gospodarstwo się zwinęlo.
Tak się niestety dorabiają banki i kaccelarie
Raczej kredytow ponad stan.Bo np jeden rok dobrze wyjdzie i cyk milion kredytu.A drugi juz strata s kredyt ten sam.W mojej w wiosce sa rolnicy co sobie radza.Moze biedniej ale z glowa
Nie można z takim stylem prowadzenia gospodarstw. Powinny być mniejsze, produkować lokalnie bardzo dobrej jakości żywność. Stary system wyr... każdego . Zreszta juz to widać , będzie głód :(
kredyty i kontrakty go wykończyły a nie susza i asf
Raczej czynsze po 3-4 tysiące za ha 5 klasy
Jak by nie susza miał by z czego splacic.
@@A.Jakubas wystarczy nie bujać w marzeniach że co roku będzie padać i co roku zabierzemy po 6 ton na 6-5 klasie przy tych cenach czynszu
Gospodarstwo liczyło swoje maksylane dochody i potem się tak kończy a asf pogorszyło trudną sytuację bo taki asf to nie jest codziennia sytuacja jak susza
Więcej dawać dzierżawy za 5 klasy
Pracuje się Takimi sprzętami na jakie Kogo stać . A nie kupuje się za kredyty .
Jak widać dalej brną w długi, bo wierzą, że jest opłacalność z kupionych cielaków, czy ze świń w kontrakcie, albo z upraw zbóż, kukurydzy, słonecznika w sposób tradycyjny na nawozach, ś. o. r. etc.
Siemka 😍 Chłopaki 😍
Dzisiaj żeby prowadzić większe gospodarstwo i żyć na kredyt to trzeba być obrotnym i znać się nie tylko na uprawie ziemi ale ekonomi. Odnoszę wrażenie że ten Pan chyba za bardzo sobie nie radzi w tej kwestii. Kredyty jednym pomogą innych doprowadzą do bankructwa, jeśli nie korzysta się z tego z głową
Na wsi żyje się z kredytem nie na kredyt. Kredyt bierze się na rozwój nie na życie. A biznes plan robią ekonomiści a nie rolnicy sami. Ktoś popełnił błąd i tyle!
@@basiap9663 Nie wzielinpod uwage suszy ani tego ze asf rozwali głowna produkcje. Nikt nie wspomina ze ten czlowiek sie wzial za chów nakladczy... niemiec albo dunczyk tera chce kilkaset tys...
Ja nie potrafię pojąć jak na 80ha można popaść w długi 🙈🤷♂️
@@Dawid_Berendt a co w tym dzienego? To styl zycia. Jeden bedzie z gunwa lepil. Stare sprzety jupowal łatał a inny musi miec nowe i potem placz ze ni ma z czego kredytu splacic.
Mnie ciekawi czy ludzie którym zabrano świński z tzw powodu asf dostali odszkodowania ?
pytanie odnosnie tego wierzyciela na kilkaset tysiecy czy to był lizing jesli tak prosze o jakis kontakt
Jak to możliwe, że był winien kilkaset tysięcy, a teraz to jemu wiszą kilkaset tysięcy.
Dziękujemy za zainteresowanie sprawą. Chodziło o rozliczenie z firmą, która udzieliła pożyczek na zakup sprzętu rolniczego i zabezpieczyła swoją wierzytelność zastawem rejestrowym na zakupionych urządzeniach rolniczych. Następnie, ów wierzyciel skorzystał z prawa do zaspokojenia się z przedmiotu zabezpieczenia, zabierając maszyny, na których był ustanowiony zastaw rejestrowy. Pomimo przejęcia maszyn, wierzyciel ten nadal żądał zapłaty swojej wierzytelności, nie zważając na to, że przejął wartościowy sprzęt rolniczy, i tym samym zaspokoił swoją wierzytelność. Analiza umów pożyczek i zastawu rejestrowego dała dodatkowo odpowiedź, że wartość sprzętu przejętego przez firmę na rzecz której był ustanowiony zastaw powinna być dużo wyższa, niż dług rolnika, w związku z czym, firma która przejęła sprzęt powinna się rozliczyć z rolnikiem, w postaci zwrotu różnicy pomiędzy wartością sprzętu, a długiem rolnika.
🔔Zapraszamy do kontaktu. Oferujemy bezpłatną analizę Twojej sprawy.
📍Skontaktuj się z nami i zarezerwuj dogodny termin już teraz!
+48 792 591 365
kancelaria@nowackagornicki.pl
po wysłuchaniu materiału dalej zostane z dwoma c 360,na 50h a od banków do zdaleka
Jeśli w obecnych czasach masz 2x360 na 50ha to albo gospodarujesz na pustyni albo dupa z ciebie a nie gospodarz
@@pawi914 dwa kilometry odemnie ma 96 h w 2020 wziol dwa nowe casey teraz mieszka u brata bo dom zajol komornik i kto jest dupa cwaniaku
Bo trzeba kupować za gotuwke
Super 👍🖐💪
No niestety, trzeba było robić starymi ursusami a nie nowymi mf-ami, przy dobrym gospodarowaniu jest się w stanie wyżyć z 40ha i 20 sztuk bydła, poprostu trzeba pracować a nie pchać się w nowy sprzęt .m
Z 20 sztuk bydła to słaba opłacalność w tych czasach .
@@rolnik6328 Ja obecnie posiadam 20 sztuk bydła simental/HF łącznie na gospodarstiwe 14,73 ha z czego jest 4ha łąk, 7ha gruntów ornych klasy 6z, a reszta to pastwiska i troche lasu. Mi to się jakoś opłaca i nawet nie myśle o tym, żeby iść do pracy na etat. Cały sekret polega na tym, żeby nie szastać pieniędzmi na lewo i prawo, kupując maszyny, które nie są wcale potrzebne i nie posiadają uzasadnienia ekonomicznego. Po co mi ciągnik za 200 tyś., skoro mój MTZ za 10 tyś. zrobi dokładnie tą samą robotę, a taka inwestycja nigdy sie nie zwróci. Dodatkowo dobrze rozwijać gospodarstwo, także w innych kierunkach np. agroturystyka, wyroby serów, sprzedaż drobiu na mięso, mleko itp. Kredyt , to ostatnie co przyszłoby mi do głowy, bo wystarczy bardzo suchy rok i już zaczynają sie kłopoty finansowe, które mogą zakończyć działalność. Widzę także, że w moich stronach nie bez powody się mówi, że na świniach, to się jeszcze nikt nie dorobił.
Po analizie nie wisi my nic a nam się nalezy, wydoić go ta kancelaria i tyle w temavcie. Agonia przedłużona
więc dlaczego takie działania nie są obligatoryjnymi tylko trzeba odpalać działę firmom prawniczym ?
Podczas postępowania restrukturyzacyjnego, pojawiają się obok zagadnień stricte restrukturyzacyjnych, zagadnienia prawne, które wykraczają daleko poza restrukturyzację i wymagają zaangażowania Prawnika, ze specyficzną wiedzą i rozległym doświadczeniem. Najlepiej zatem wybierając doradcę restrukturyzacyjnego, upewnić się, że ów Doradca restrukturyzacyjny posiada odpowiednie zaplecze prawne i doświadczenie.
To może zamiast MF na kredyt pewnie to może coś używanego tańszego. Tam widzę ładowarka więc może trzeba było myśleć przed wzięciem kredytu że kiedyś może być ta susza albo zalanie albo pożar albo cokolwiek innego co sprawi że może być ciężko. O i prasa widzę stoi a teraz nie ma za co spłacić.
Państwo niszczy rolnictwo !!
Teraz nawozy wszystkich wykończą
Duże kredyty. Wysokie ceny wszystkiego.... Łatwo się bierze...
Jak się inwestuje bez głowy i nie potrafi liczyć wydaje się więcej niż się zarabia to kończy się jak w tym filmie ...
DZIWNE KILKA SET TYSIĘCY ZALEGAŁ , ALBO MU ZALEGAJĄ , PRAWNICY CWANIACY
Przez tucz kontraktowy wogole ci nie wspolczuje ! Dalej bankrutuj.
I co z tego kredyty nadal są a ile weźmie kancelaria to już druga sprawa. Całe życie robić na kredyt to nie jest dobre wyjście z sytuacji.
Na czym polegało odwrócenie sytuacji dłużnik wierzyciel
Dziękujemy za zainteresowanie sprawą. Chodziło o rozliczenie z firmą, która udzieliła pożyczek na zakup sprzętu rolniczego i zabezpieczyła swoją wierzytelność zastawem rejestrowym na zakupionych urządzeniach rolniczych. Następnie, ów wierzyciel skorzystał z prawa do zaspokojenia się z przedmiotu zabezpieczenia, zabierając maszyny, na których był ustanowiony zastaw rejestrowy. Pomimo przejęcia maszyn, wierzyciel ten nadal żądał zapłaty swojej wierzytelności, nie zważając na to, że przejął wartościowy sprzęt rolniczy, i tym samym zaspokoił swoją wierzytelność. Analiza umów pożyczek i zastawu rejestrowego dała dodatkowo odpowiedź, że wartość sprzętu przejętego przez firmę na rzecz której był ustanowiony zastaw powinna być dużo wyższa, niż dług rolnika, w związku z czym, firma która przejęła sprzęt powinna się rozliczyć z rolnikiem, w postaci zwrotu różnicy pomiędzy wartością sprzętu, a długiem rolnika.
🔔Zapraszamy do kontaktu. Oferujemy bezpłatną analizę Twojej sprawy.
📍Skontaktuj się z nami i zarezerwuj dogodny termin już teraz!
+48 792 591 365
kancelaria@nowackagornicki.pl
@@kancelarianowackagornicki powinna się ale dobrze wiemy że tego nie zrobi ... Kolejne sprawy sądy wszyscy w koło się obłowią a gospodarstwo się zwinie
Ja mam 220 ha i żadnego kredytu do uprawy mam ursusa 1634 i 1934 oraz do zniw 2 rekordy już po 2000 r i jestem zadowolony,nawozy według mnieoga być nawet po 20 tys już przy cenie 5000 nie kupowałem i nie sypalem zamiast 8 ton pszenicy niech urośnie 4 i też będę zadowolony najważniejsze nie mieć kredytu i śpi człowiek bardzo dobrze
Po co wam te wielkioprzemysłowe
Gospodarstwa ..... po co nabieraliscie tyle h ?
Mniej a solidnie , i wyważone decyzje zakupu sprzętu , jak dopłaty to nie kuchnia do domu, tylko nawóz , zasiać kwalifikat, wysiać polifoske a jak nie ma czym zagarnąć gałęzią tak mówił nie żyjący tatą . Tego się trzymać, nie ślizgać się , "jakoś to będzie". Pozdrawiam .
Po co ci 10 hektarów? Możesz mieć przecież jeden hektar truskawek i wystarczy, żeby się utrzymać.
Ironia
@@Chiro3C6
no
Wlasnie !!
Po co tyle
BRAÇ KREDYTOW ... i
Śiè
DOBIJAĆ . .
TO DLA TEGO JEST
MIEDZY INNYMI
TAK
DROGO W SKLEPACH BO ,,,
DOTACJIE
KREDYTY
SPROWADZANIE
GORSZEGO !!!! JEDZENIA .... z
ZAGRANICY !!!! NIC DZIWNEGO ZE
DZIECI ZAC,YNAJA CHOROWAC OD
RANDAPOW opryski na wasze hektary DO IJAJÀ tez ....
@@wmm3794 chyba nie wiesz dlaczego są dopłaty. To raz. Dwa - dzieci chorują? Czeka ciebie lektura. Zacznij od
Benzoesan sodu
Aspartam
Jutro cię przepytam z tych zagadnień
@Chiro
hejka
Polemizowac
Mozemy
Nawet jest to wskazane .
Ty I tak
Tego
Niezrozumiesz . Ale dam tobie przykład
Dam tobie hektar w dopłatach ale tobie
NieWYSTARCZY I CHCESZ WIECEJ ...I WIECEJ ...
TO DOPROWADZA DO ZACHWIANIA gospodarki krajowej jak I w innych panstwach ... niewidzisz
Wszyscy
Robia
Strajki bo jest I'm
MAŁO BO NIEWYSTARCZAJA I'm nakredyty oraz I wiecej i wiecej . Za niedługo bedzie
STUDNIA BEZ DNA dla wszystkich
Wiecznie płacz! Na zachodzie inwestują w deszczownie i wszystko podlewaja! Aaa u nas? Najlepiej nie robić nic aaa moze się uda... jeśli splajtuje to jest głupi i tyle.
tys madry xd
Jak można nie wiedzieć, że jest należne kilkaset tysięcy od firmy, a myśleć że jest się dłużnym tą kwotę. Jak się ma takie pojęcie o biznesie to lepiej iść na etat bo po restrukturyzacji i tak padną.
Zacznijcie ZUS płacić to w końcu bedzie jasnosc czy bankrutctwo czy krawędź
Dziwne czasy
Ciężkie czasy idą dla rolnictwa
Będzie tylko gorzej, już jest po rolnictwie w Polsce
Może być mają nas za gorszy sort ale aż tak nas dobijac
@@piotrmazury1014 wszystko było już od dawna zaplanowane i jest to część wiekszego
@@marekm7538 Rolnictwo już upada od 30 lat i jakoś upaść nie może a kto dobrze zarządza i ma łeb na karku dzisiaj nie narzeka.
@@smigler4343 Ma Pan rację tylko mówi Pan już nie o gospodarstwach i rolnikach tylko o firmach i przedsiębiorcach, a to zupełnie coś innego.
Popatrzcie kto chodzi w białej koszuli
Nie wiem,oco chodzi
Powiedz ilu zatrudniasz stałych robotników w gospodarstwie?
Przeinwestowanie rozwojowe bez przemyślenia no tak się nie da ile się rozwijać do emerytury a potem dzieci topić?chore to jest....
smiech na sali brat zaczynał od 10ha 20 lat temu obecnie ma ponad 100 do tego nowy sprzet nowy dom nowy samocho premium i jakos nie płacze a wrecz sie smieje z tych co strajkują i płaczą bo jest bardzo dobrze
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, jest dużo kierunków, dużo roślin, dużo zwierząt, dużo kategorii gleby, różna pogoda, różny rejon, zagęszczenie itp. I od tego właśnie wszystko zależy w Podlaskim płacą za mleko na zachodzie nie. W każdej branży są tacy co mają kasę i są tacy co jej nie mają....
Musi gość jeszcze ze dwa traktory nowe na kredyt wziąć , bo starym się w polu wstyd poruszać.
Tak sie składa że znam przelewy na konta rolników którzy dostali rekompensatę za ASF płatną przez Powiatowe Inspektoraty Weterynarii - sytuacja była trudna i mentalnie dołująca - jednakże pieniądze były bardzo dobre i za ok 750 szt ludzie dostawali po 350k
Kto za tym stoi
Trzeba zaznaczyć że polityka Państwa jest niestabilna wobec rolników i tręd upadłości gospodarstw będzie znacznie większy tym bardziej że środki z UE dla naszego rolnictwa są blokowane.Nasi rolnicy nie posiadają wiedzy na temat zarządzania środkami, nie są przygotowani na taką politykę ,która jest zawiła i nie napawa perspektyw do rozwoju małych gospodarstw,tutaj jest potrzebna pomóc że strony prawników ale i trzeba wytrwałości i zdeterminowania bo może dojść do decyzji upadłości gospodarstwa i to też nie jest tragedia z tym trzeba się liczyć i trzeba podołać to nie koniec świata,można zacząć od nowa i też się powiedzie!
To właśnie UE wykończyła przepisami małe gospodarstwa, a duże przez dopłaty do sprzętu który jest nie potrzebny,ale jak to mówią "są dopłaty to trzeba brać".
@@wojciechwalczak8209 święta prawda
@@wojciechwalczak8209 Tak naprawdę to system dotacji wykończy rolników, bo jak to jest, że dawniej bez dotacji szło zarobić więcej niż teraz z dotacjami. Dotacje sprawiły, że rolnicy stali się zakładnikami UE, którzy muszą wykonywać rozkazy z brukseli, bo inaczej Unia wstrzyma dotacje, a obecny system jest tak skonstruowany, że bez dotacji od razu się bankrutuje, no i można jeszcze szantażować biedniejsze kraje, na zasadzie "Zrobicie co wam każemy, albo nie dostaniecie unijnych pieniędzy".
Dziwie sie, ze pan Pawel niewiedzial, že jest wierzycielem kilku set tysiecy. Pewnie by nie doszlo do takiej sytuacji jaka jest.
Eh polskie realia. Kombajn stoi w kukurydzy, wszędzie eternit i stare budynki, wszędzie tylko pod górkę
Jak wyjdziesz z długów to pomyśl o dofinansowaniach, mi to wyszło na dobre. Zawsze trochę kasy z tej uni można wyrwać
Ja mam 17,42ha i jestem szczęśliwy że nie wziąłem dopłat do młodego rolnika. A patrząc na park maszynowy tych państwa to dopłaty doprowadziły ich do długu.
@@wojciechwalczak8209 zgodzę się z tb precz z Unią cena za towar i będzie ok
Precz z Unią
@@krzysztofwozniak5080 za późno, nie stać nas na to.
@@krzysztofwozniak5080 Po co trollu takie głupoty piszesz? Po pierwsze to Polska należy do Unii, więc to tak jakbyś sam pisał:"Precz z Wożniakiem". Po drugie to widać, że nie masz pojęcia o rolnictwie.
W UE przepisów nie brakuje w tym kompletnie bzdurnych albo takich,które polcy urzędnicy wykonują nadgorliwie,ale jednak jest też od lat potężne wsparcie finansowe. Gdzie Polska byłaby bez Unii? Myślicie,że 60-tkami, 30-tkami i Bizonami byłaby jakakolwiek szansa na konkurencję z Niemcem na Fendzie i jego dopłatami czy innymi funduszami czy z drugiej strony żyznymi polami Ukrainy? Wystarczy popatrzeć jakimi maszynami teraz się w Polsce robi a że rolnik musi być teraz jak przedsiębiorca to inna sprawa. Jeden daję radę a inny nie,ale czy Wy ludzie myślicie,że w Niemczech czy np. Danii gospodarstwa nie padają i że rolnicy mają jak u Pana Boga za piecem? Tyle,że ad przepisów to są w UE dłużej i mieli więcej czasu by się stopniowo przestawiać a w Polsce trzeba to zrobić dużo szybciej i nie każdy daje radę.
Precz z głupkami typu Krzysztof Wożniak i jego kontem założonym 7 dni temu!
Polecam otwarcie burdelu najlepiej w tym kraju to akurat prosperuje może bankowcy też skorzystają to się puźniej oni nie wypłacą.
Jak będzie upadać to dajcie znać może się skusze na te 80h co do ceny to się dogadamy
Można wiedzieć co to za kancelaria która państwu pomogła bo mamy podobną sytuację
Nie bójmy się tego pisać PiS i spółka wykańczają rolników ;)
Jaka cena za restrukturyzacje.
Dalej siedźcie na dupie, i słuchajcie rzadu
Żydzi czują zysk
Przyszły,,głupie,,czasy,,na,,rolnictwo,,kto,,nie,,jest,,rolnikiem,,ten,,nie,,rozumie
Jak kancelarie was, wyprowadzą, to pójdziecie z torbami!
Nie ma pieniędzy ale oponki w każdym traktorze nowe i niech mi ktoś powie że to nie wałek
Pada źle, susza źle kurde nie dogodzisz
Ninka
20ha przerobić na działki budowlane i sprzedać nawet po 4tys za ar i robią się pieniądze a Pan pozbywa się długów :)
taka darmowa rada ;p
Llption🎉😂❤
Kazm kazm Kaźmierczak 👷
Kaczyński Cię wykończył
Wielkopolska noo taa
A niech nie pierdoli ! Po jakiego grzyba brał kredyty ? Bardzo dobrze mu tak.