Apropo tego szpitala, moj chlopak tez byl na tym oddziale w tym roku co ty, wszystko co mowisz ma pokrycie w tym co bylo. teraz oddzial bardzo sie zmienil i duzo osob, ktore znam chwali szpital w Grudziądzu, ale niestety to nie zwroci innym tych krzywd, jakie otrzymali od tamtejszego personelu. trzymaj sie!
To jest katarstrofa co się dzieje w służbie zdrowia !! Traktują Cię jak śmiecia, nie ma lekarzy a na dodatek walczą teraz o odebrania praw kosmetologom i pielęgniarkom do wykonywania zabiegów estetycznych (depilacja, masaże próżniowe, peelingi itd.). Jak wygrają to będzie jeszcze gorzej … szkoda slow
Byłem w grudziądzu,na dwóch turnusach 2x7tyg.Nie pomogli mi z chorobą (Depresja) dostałem leki po ktorych dostalem zapasci(uczulenie na wenlafaksyne) o ktorej strikte nie wiedziałem XD poza tym,moge polecic oddział.Nielimitowany dostep do amfetaminy i kryształu,chłopaki z przepustkami na bieżaco dostarczali.Jedzenie spoko nie to co u nas w bydgoszczy XD tak w skrócie 6,9/10
To ty teraz to publicznie mówisz mogłaś odrazu po wyjściu wywlec wszystko, Na światło dzienne *. ... Nie pomyslałas że mogli tam te dzieci krzywdzić nawet molestować. Masakra i mówisz z uśmiechem glona. Jesteś samolub i tyle
Byłam na oddziale dla dorosłych, ale nie w Grudziądzu. Podobne odczucia, mało wsparcia, terapii i pomocy, pielęgniarki traktowały nas jak bezrozumne zwierzęta, telefon raz na pół h dziennie, ordynator wyjebane w pacjentów i tak to się kręci. Jedzenie łyżką każdego posiłku i niezamykane toalety i prysznic.
Yeah, na oddziale dziecięcym to samo (do lat 13), często zdarzały się do tego sprawy, gdzie personel nas obrażał. Osoby po próbach samobójczych były zmieszane z dosłownie ludźmi z autyzmem (przyjechał do nas jeden, co się bił) i z osobami bardzo agresywnymi stwarzającymi zagrożenie.
Przechodzą mnie ciarki jak o tym mówisz, bo mi udało się uciec od podobnej sytuacji. Nie wiem ile miałam wtedy lat, chyba 17. Jest to na tyle oderwany element mojego życia, że nie pamiętam nawet kiedy to dokładnie było. W każdym razie, po jednym z napadów, trafiłam z pilnym skierowaniem do szpitala psychiatrycznego. Pojechałam tam z moją mamą, jest tak jak mówisz, zabrali mi wszystko, nawet ubrania. Dostałam jedynie pidżamę i mogłam mieć swoje kapcie. Po wejściu na oddział zobaczyłam tych ludzi, jak zombie. I tu czuję niepewność co do mojego wieku wtedy, bo wydaje mi się, że tam byli starzy ludzie. Może mój mózg źle to zarejestrował 😂 Sale były otwarte, pierwsze co mi się rzuciło w oczy to ziomek który siedział na łóżku twarzą do ściany, słyszałam jęki jak z bólu i wszędzie te puste oczy. Stara, tak osrałam zbroję jak jeszcze nigdy w życiu. Wpadłam dosłownie w szał. Zaczęłam się drżeć że ja tu nie zostanę, zaczęłam błagać mamę żeby coś zrobiła, w końcu z bezsilności próbowałam wyrwać krzesło z podłogi. Byłam wtedy w oczekiwaniu na pielęgniarkę, miała ona przyjść z jakimiś papierami do podpisania. I w rogu stała waga a przy tej wadze dwóch młodych chłopaków i jeden z nich powiedział do mojej mamy "niech pani ją ratuje, tu nie ma dobrych lekarzy" moja mama powiedziała że nie zostawi mnie samej. Nie wiem jak długo walczyłyśmy o to żeby nas wypuścili. Co chwila dobiegała nowa pielęgniarka krzycząc że nie mogą mnie wypuścić w takim stanie. Jak już się wyczerpałam z emocji, usiadłam na krześle usłyszałam, że zaraz przyjdzie pan pielęgniarz i zabierze mnie do ordynatorki (Dostałam tam srogi opierdol, że zmarnowałam ich czas). I teraz scena jak z filmu, jak wychodziłyśmy z tego oddziału to w drzwiach pokazał się jeden z tych chłopaków i krzyknął zanim drzwi zamknęły się za nami z hukiem "Pamiętaj, jestem Benek a nie żaden wariat". Jestem wdzięczna kurwa bogu losusowi, że tam nie zostałam. Później dopiero dowiedziałam się jakie opinie krążą o tym szpitalu... Współczuję każdemu, kto musiał przez to przejść.
@@sikorakula5477 ciesz się kochana, że jesteś zdrowa, ale nie bądź bezczelna i nie bagatelizuj z góry problemów innych ludzi. Spotkało mnie tyle zła w moim nastoletnim życiu, że nie jesteś tego w stanie objąć swoją zamkniętą głową.
@@lunedcrevan 8 miesięcy temu odpowiedziałam już na równie durny komentarz, możesz spojrzeć wyżej i przeczytać, ta odpowiedź pasuje także do Twojego komentarza. A jeżeli mam szczerze odpowiedzieć, to nie, nikt mi nie pomógł, bo sama z tej pomocy zrezygnowałam. Do tej pory wzmagam się z tymi samymi problemami co lata temu, tylko w bardziej uporczywej formie. Mnie nie ruszysz, bo jestem już zaprawiona w boju ze stygmatyzacją czy steorytypami, ale radziłabym uważać na słowa w stosunku do ludzi. Ps. Tabalugę to Ty zostaw, mój crush dzieciństwa 😂
Jakbym słyszała o sobie w styczniu dokładnie tak sam zareagowałam jak już zaczęło mi się serio coś dziać to z rykiem do babci… depresja jest pasożytem, mam nadzieję że mimo tego że było to w 2015 to teraz czujesz się już o wiele lepiej❤️ love
Twoje filmy są wciągające😊 Dobrze się tego slucha i oglada😊Trafilam do psychiatryka pierwszy raz jako nastolatka i spędziłam siedem miesięcy w szpitalu psychiatrycznym w Sosnowcu lecząc się na anoreksję, ale było to już kilkanascie lat temu także ciekawa jestem czy tam się coś zmienilo. Jeśli ktoś kto tam byl to czyta to chetnie się dowiem jak to teraz wygląda..
Byłam w 2019 i tragedia ..też byłam za ane i najgorzej wspominam personel i piguły najgorsza była taka o ksywce ,,psi patrol,, TRAUMA na całe życie eh..😓😩😢😭😰
Weź jakim ty teraz musisz być w chuj silnym człowiekiem siedzisz przed kamerą i chillujesz jedząc sobie zarelko i gadasz o swoim najcięższym momencie w życiu .. szacun. Ja nawet bym nie mogła spojrzeć na moją rodzinę że wstydu .. jesteś naprawdę silną babką pozdro ✌🏼♥️ * Moja siostra była w Grudziądzu i to co się tam działo z nią po tych 7 godzinach rozmów i ogl tych psychiatrycznych ''badaniach" to jprdl.. okey dzięki za pomoc no ale zryli jej banie tak strasznie że jprdl .. ogl to ona sama sobie musiała pomoc i wierzcie czy też nie ale dała radę na szczęście 🤧🖤
Potrafisz serio zainteresować opowiadaniem i opowiadać z zainteresowaniem,wciągające są tw Twoje filmiki dziewczyno. I szczerze Ci współczuję xe musiałaś tam wylądować ale podziwiam że wyszłaś z tego i jesteś taka jaka jesteś. 😳😳😗
Hej hej 😃 byłam w psychiatryku w Rybniku. W wieku 18 lat, więc już tym dla dorosłych. To co tam przeszłam było dla mnie bardzo traumatyczne, ale ludzie (pacjenci), których tam poznałam byli cudowni.. ale! Też przez miesiąc miałam może z dwie osobiste rozmowy ze specjalistą, a reszta to było - no jesteście w szpitalu to wystarczy. Za to jedna typiara (taka siwa starsza pani po 80) w nocy stawała nad moim łóżkiem i zaczynała robić jakieś modlitwy i przez nią spałam na korytarzu i nawet piguły się nie czepiały mnie o to XD
@@wiktoriaczuba9782 przykro mi bardzo :( ale z tego co pamiętam było tam chyba 17 oddziałów? Więc to też na pewno zależy.. no i zależy w jakim czasie. U mnie było to prawie 6 lat temu
Podziwiam Cię. Balabym się opowiadac takie szczegoly z mojej przeszlości przed obcymi ludzmi w internecie, że pozniej ktos to wykorzysta przeciwko mnie.
Słyszałam od paru osób o tym psychiatryku w Grudziądzu i widzę że od każdego wychodzi jakaś patologiczna historia. Straszne to jest...Love you masza!!!! buziaczki z Torunia♥
też byłam na oddziale psychiatrycznym w Grudziądzu bardzo się zdziwiłam, że byłaś w tym samym miejscu co ja bo jednak jesteś rozpoznawalna. Trafiłam tam w 2019 w marcu i mogę powiedzieć, że trochę sie zmieniło pod względem piguł tzn były normalniejsze i nikogo nie zmuszono do jedzenia wymiotów… i terapie tak jak mówisz nic się nie zmieniło ja miałam 2 XD. Jak mówiłaś o tych pułkach z słodyczami aż mi się przypomniała ta sala odwiedzających i te szafki😷 Masakra bardzo ci współczuję tego czasu i cieszę się że potrafisz o tym mówić ❤️🔥
Ja kiedyś trafiłam do szpitala psychiatrycznego w Gryficach, całe szczęście dostałam możliwość wyjścia od razu wiec w sumie spędziłam tam tylko 4-5h, bo musiałam poczekać na matkę aż mnie odbierze. Ogólnie nie wspominam tego źle, trafiłam na bardzo miłych ludzi, jak zasnęłam na fotelu w takiej jakby świetlicy to mi przynieśli herbatkę i pierniczki 🥰 Oczywiście mówię tutaj o pacjentach. Generalnie to był oddział dla dorosłych, ale pamietam ze bardzo szybko chcieli się mnie z tamtąd pozbyć
Ja pracując 2,8 lat w "normalnym" szpitalu na oglądałam się tylu złych rzeczy i złego traktowania przez pielęgniarki, że nie wyobrażam sobie jak midi w takim być ciężko.
Nas na oddziale dla dorosłych też traktowali bardzo podobnie. I nie dało się wypisać na własne żądanie, bo trafiało to najpierw do ordynatora i on stwierdzał, czy dana osoba nie jest zagrożeniem dla siebie, albo otoczenia. Każdy się go tam bał. Ja sama raz zostałam pobita przez ratowników medycznych. Taka pomoc. 😆 Także rozumiem Twoje przeżycia, kochana i współczuję.
Masakra. Ja 14 lat temu kiblowałam na Sobieskiego w Wawie. Przyjechałam tam w stanie skrajnego wycieńczenia z anoreksji i totalnej deprechy (wcześniej byłam bulimiczką) - choć skierowanie złożyłam 6 miechów wcześniej. Kurwa, takiej traumy nie przeżyłam nigdy, syf, na jedno miejsce przypada milion osób, śpisz na korytarzu i co jest najgorsze - wszystkie zaburzenia na jednym oddziale. Zero podejścia indywidualnego, jedyne co słyszałam - jak tego nie zjesz, dostaniesz sondę do żołądka, 8 posiłków dziennie, choć żołądek miałam wielkości pięści małego gówniaka. Nic, krok po kroku. Pielęgniarki to stare agresory, pielęgniarze to totalne zboki (prócz Pana Mareczka, którego potem zwolnili - jedynej ostoi normalności w tej patoli). Wyszłam z jeszcze większą deprecha, maksymalną bulimią, na własne żądanie. Zero jakiejś pomocy po, zero czegokolwiek. Nie wiem, jak jest teraz, bo nawet nie mieszkam w Polsce, ale poziom psychiatrii w PL, to jebana porażka. Super, że się tym podzieliłaś. Jesteś przemegababa!
ej, szpital na Sobieskiego jest zajebisty, nie przesadzaj, co? Na korytarzu śpisz, bo nie ma miejsc w pokojach, normalka w kazdym szpitalu, po tygodniu juz masz swoje lozko w pokoju...nie zrazaj ludzi do tego szpitala, bo to najlepszy psychiatryk w Polsce razem z Babinskim w Krakowie.
Bardzo się cieszę, że Ty masz inne odczucia i czytaj ze zrozumieniem subiektywną opinię, bowiem stwierdzenie o przesadzie i zrażaniu, staje się w tym nietrafione. Przeczytaj to jeszcze raz (chociażby z uświadamianiem mnie odnośnie wolnego miejsca - lol, chyba logiczne, że gnijesz na korytarzu ze względu braku wolnego łóżka, które mi dano dopiero po 3 tygodniach, więc wtf), bo coś Ci nie pykło. Jeżeli pobyt komukolwiek tam pomógł - zajebiście, cieszę się i winszuję. Mi nie i zdania nie zmienię, bo to, co tam widziałam i przeżyłam, było skrajnie patologicznie.
Mnie chcieli zamknąć w szpitalu w Warszawie który uwaga uwaga jest połączony z odwykiem dla dorosłych! Jak moja mama usłyszała że dziecko chcą zamknąć z ćpunami to nie dała lekarzowi nawet do słowa dojść i dobrze bo w tym szpitalu była moja przyjaciółka i powiedziała że ten szpital to totalny syf (to samo co u ciebie Masza w Grudziądzu) więc cieszę się że rodzice mi zaufali i zgodzili się na pracę z psychiatra a nie zamknęli mnie tam
Ja byłam jakieś 10 lat temu w psychiatryku na oddziale dla dzieci i mam podobne wspomnienia. Byłam tam 3 tyg i w tym czasie miałam jedno badanie, jedną terapię indywidualną i jedną terapię rodzinną. A tak to cały dzień byliśmy przenoszeni z pokoju do pokoju gdzie można było układać puzzle, grać w planszówki i oglądać 3 te same filmy na dvd...... pielęgniarki wyżywały się na tych słabszych dzieciach... nikt się nie interesował samopoczuciem pacjentów... dla mnie to było niepojęte, to było bardziej jak poprawczak niż szpital
Przykro mi, że Cię to spotkało. Aż trudno mi uwierzyć, że takie rzeczy się działy i pewnie nadal dzieją... Jeśli chodzi o cel szpitala psychiatrycznego- na ogół ma on po prostu utrzymać pacjenta przy życiu i zapobiegać temu, że zrobi sobie krzywdę. Czasami też celem jest postawienie diagnozy albo ustalenie leków. Terapia w szpitalu pojawia się rzadko z prostej przyczyny- terapia jest procesem, a pobyt w szpitalu jest za krótki, by rozpocząć i zakończyć proces terapeutyczny. Myślę jednak, że mimo to powinno być więcej wsparcia psychologa. Jeden psycholog przez kilka godzin na dyżurze na kilkadziesiąt pacjentów to o wiele za mało... Szkoda, ze nie oferują w szpitalu więcej tego wsparcia, chociażby na zasadzie psychoedukacji, rozmowy o emocjach, o stresie czy chociaż relaksacji. Mnie szpital psychiatryczny pomógł, chociaż też mam kilka zastrzeżeń, chociażby brak diagnozy, wykonania testów...Ale chyba największym sukcesem pobytu tam jest to, że zaczęłam jeść, a przyjechałam tam z anoreksją. I zaczęłam skupiać się w końcu na sobie✌ Pozdrowionka Masza🌻
Od tej twojej historii nigdy nie będę tak próbować tego robić bo miałam już kiedyś takie myśli ale mój tata mi wszystko przetłumaczył i dziękuję za to mojemu kochanemu tatusiowi za to co zrobił naprawdę ☺️☺️☺️(super filmik)
Hej, bardzo polecam książkę GŁOŚNIK W GŁOWIE O LECZENIU PSYCHIATRYCZNYM W POLSCE. Tam jest sytuacja opisana z dwóch stron - pacjentów i lekarzy. Wyjaśnia m.in. stan psychiatrii w Polsce. A doświadczeń oczywiście bardzo współczuję!
Moja koleżanka po zakończeniu leczenia w szpitalu psychiatrycznym opowiadała że ludziom starszym którzy byli agresywni dawano dwa zastrzyki gdzie po pierwszym spali z 12 godzina gdy dalej się awanturowali dostawali drugi i wywozili już ich w czarnych workach także moim zdaniem powinno się sprawdzać dokładniej takie szpitale i ludzi pracujących w nich bo to aż przerażające jest z opowiadań
Czy tylko ja za każdym razem zazdroszczę Maszy jedzenia
Też bym z nią chętnie tam posiedziała i pojadła i oczywiście posłuchała co ma do powiedzenia, widać, że to ziomalka 😄
Tez XD
jezu ja teezz
Też zazdroszczę
Tez😩
Apropo tego szpitala, moj chlopak tez byl na tym oddziale w tym roku co ty, wszystko co mowisz ma pokrycie w tym co bylo. teraz oddzial bardzo sie zmienil i duzo osob, ktore znam chwali szpital w Grudziądzu, ale niestety to nie zwroci innym tych krzywd, jakie otrzymali od tamtejszego personelu. trzymaj sie!
Szpital w Grudziądzu jest bardzo zadłużony swoją drogą zd
To jest katarstrofa co się dzieje w służbie zdrowia !! Traktują Cię jak śmiecia, nie ma lekarzy a na dodatek walczą teraz o odebrania praw kosmetologom i pielęgniarkom do wykonywania zabiegów estetycznych (depilacja, masaże próżniowe, peelingi itd.). Jak wygrają to będzie jeszcze gorzej … szkoda slow
Moje dwie kuzynki w nim były w zeszłym roku i nadal dobry ten oddzial nie jest XD jeden lekarz, nie wiedza jak wyleczyc. Caly ten szpital to tragedia
Byłem w grudziądzu,na dwóch turnusach 2x7tyg.Nie pomogli mi z chorobą (Depresja) dostałem leki po ktorych dostalem zapasci(uczulenie na wenlafaksyne) o ktorej strikte nie wiedziałem XD poza tym,moge polecic oddział.Nielimitowany dostep do amfetaminy i kryształu,chłopaki z przepustkami na bieżaco dostarczali.Jedzenie spoko nie to co u nas w bydgoszczy XD tak w skrócie 6,9/10
To ty teraz to publicznie mówisz mogłaś odrazu po wyjściu wywlec wszystko, Na światło dzienne *. ... Nie pomyslałas że mogli tam te dzieci krzywdzić nawet molestować. Masakra i mówisz z uśmiechem glona. Jesteś samolub i tyle
Byłam na oddziale dla dorosłych, ale nie w Grudziądzu. Podobne odczucia, mało wsparcia, terapii i pomocy, pielęgniarki traktowały nas jak bezrozumne zwierzęta, telefon raz na pół h dziennie, ordynator wyjebane w pacjentów i tak to się kręci. Jedzenie łyżką każdego posiłku i niezamykane toalety i prysznic.
Yeah, na oddziale dziecięcym to samo (do lat 13), często zdarzały się do tego sprawy, gdzie personel nas obrażał. Osoby po próbach samobójczych były zmieszane z dosłownie ludźmi z autyzmem (przyjechał do nas jeden, co się bił) i z osobami bardzo agresywnymi stwarzającymi zagrożenie.
Chłopak biegnący na pigułe z ręcznikiem zrobił mi dzień xd
Rozumiem, że bawisz się świetnie, gdy patrzysz na cierpienie, ból, chorobę.
@@Lisagera
A może najzwyczajniej w świecie, poprostu pomyślał sobie, że ta piguła zasłużyła na to.
Przecież z nikogo się nie śmiał
@@Lisagera czemu niby cierpienie i ból? Widzisz że sama nasza się z tego zaśmiała więc w czym masz problem.
Ja przerażona oglądam ten odcinek, a Masza je sobie buły xD Uwielbiam po prostu
Kocham to że dla ciebie nie ma żadnych tematów tabu! Fajnie że opowiadasz nam o swoim życiu
Czekałam na mukbang kocham je oglądac a szczegolnie u ciebie 😌
Wyglądasz obłędnie w takim lekkim makijażu❤️ masz niesamowitą urodę…
Tak po tysiącu operacji xd
@@monikajakuc2724 Masza nie ma żadnej operacji na twarzy i wiele razy to podkreślała
@@qanell430 ma 2
@@majajaja3355 zabiegi estetyczne to nie operacje :)
Dokładnie
Przechodzą mnie ciarki jak o tym mówisz, bo mi udało się uciec od podobnej sytuacji. Nie wiem ile miałam wtedy lat, chyba 17. Jest to na tyle oderwany element mojego życia, że nie pamiętam nawet kiedy to dokładnie było. W każdym razie, po jednym z napadów, trafiłam z pilnym skierowaniem do szpitala psychiatrycznego. Pojechałam tam z moją mamą, jest tak jak mówisz, zabrali mi wszystko, nawet ubrania. Dostałam jedynie pidżamę i mogłam mieć swoje kapcie. Po wejściu na oddział zobaczyłam tych ludzi, jak zombie. I tu czuję niepewność co do mojego wieku wtedy, bo wydaje mi się, że tam byli starzy ludzie. Może mój mózg źle to zarejestrował 😂 Sale były otwarte, pierwsze co mi się rzuciło w oczy to ziomek który siedział na łóżku twarzą do ściany, słyszałam jęki jak z bólu i wszędzie te puste oczy. Stara, tak osrałam zbroję jak jeszcze nigdy w życiu. Wpadłam dosłownie w szał. Zaczęłam się drżeć że ja tu nie zostanę, zaczęłam błagać mamę żeby coś zrobiła, w końcu z bezsilności próbowałam wyrwać krzesło z podłogi. Byłam wtedy w oczekiwaniu na pielęgniarkę, miała ona przyjść z jakimiś papierami do podpisania. I w rogu stała waga a przy tej wadze dwóch młodych chłopaków i jeden z nich powiedział do mojej mamy "niech pani ją ratuje, tu nie ma dobrych lekarzy" moja mama powiedziała że nie zostawi mnie samej. Nie wiem jak długo walczyłyśmy o to żeby nas wypuścili. Co chwila dobiegała nowa pielęgniarka krzycząc że nie mogą mnie wypuścić w takim stanie. Jak już się wyczerpałam z emocji, usiadłam na krześle usłyszałam, że zaraz przyjdzie pan pielęgniarz i zabierze mnie do ordynatorki (Dostałam tam srogi opierdol, że zmarnowałam ich czas). I teraz scena jak z filmu, jak wychodziłyśmy z tego oddziału to w drzwiach pokazał się jeden z tych chłopaków i krzyknął zanim drzwi zamknęły się za nami z hukiem "Pamiętaj, jestem Benek a nie żaden wariat". Jestem wdzięczna kurwa bogu losusowi, że tam nie zostałam. Później dopiero dowiedziałam się jakie opinie krążą o tym szpitalu... Współczuję każdemu, kto musiał przez to przejść.
Kur... Poruszające. Dobrze że była z Tobą "ogarnięta" Mama
@@karolinas236 szkoda że ona nie była na tyle ogarnięta żeby tam nie trafiać. skoro matka była w miarę ogarnięta to gdzie tkwił problem?
@@sikorakula5477 ciesz się kochana, że jesteś zdrowa, ale nie bądź bezczelna i nie bagatelizuj z góry problemów innych ludzi. Spotkało mnie tyle zła w moim nastoletnim życiu, że nie jesteś tego w stanie objąć swoją zamkniętą głową.
a w tej bajce były smoki? pomógł Ci Tabaluga?
@@lunedcrevan 8 miesięcy temu odpowiedziałam już na równie durny komentarz, możesz spojrzeć wyżej i przeczytać, ta odpowiedź pasuje także do Twojego komentarza. A jeżeli mam szczerze odpowiedzieć, to nie, nikt mi nie pomógł, bo sama z tej pomocy zrezygnowałam. Do tej pory wzmagam się z tymi samymi problemami co lata temu, tylko w bardziej uporczywej formie.
Mnie nie ruszysz, bo jestem już zaprawiona w boju ze stygmatyzacją czy steorytypami, ale radziłabym uważać na słowa w stosunku do ludzi.
Ps. Tabalugę to Ty zostaw, mój crush dzieciństwa 😂
Jakbym słyszała o sobie w styczniu dokładnie tak sam zareagowałam jak już zaczęło mi się serio coś dziać to z rykiem do babci… depresja jest pasożytem, mam nadzieję że mimo tego że było to w 2015 to teraz czujesz się już o wiele lepiej❤️ love
specjalnie dla tego filmu zrobiłam sobie całą michę frytek.. uwielbiam twoje mukbangi
jesteś mega dzielna! Wiele przeszłaś ale nie widać tego po Tobie. Potrafisz się uśmiechać żartować i iść dalej na przód z uniesioną głową:)
Widac
@Fotopułapka Mateusz To prawda ,to jest przerażajace .
Twoje filmy są wciągające😊 Dobrze się tego slucha i oglada😊Trafilam do psychiatryka pierwszy raz jako nastolatka i spędziłam siedem miesięcy w szpitalu psychiatrycznym w Sosnowcu lecząc się na anoreksję, ale było to już kilkanascie lat temu także ciekawa jestem czy tam się coś zmienilo. Jeśli ktoś kto tam byl to czyta to chetnie się dowiem jak to teraz wygląda..
Byłam w 2019 i tragedia ..też byłam za ane i najgorzej wspominam personel i piguły najgorsza była taka o ksywce ,,psi patrol,, TRAUMA na całe życie eh..😓😩😢😭😰
Tez byłam 7 miesięcy ..😭😭
Ja pierdole to są historie dla prokuratury.. Jest mi przykro że takie sytuacje Cię spotkały
Twoje mukbangi to taki vibe, czuje się jakbym gadała z psiaps
Mukbang to jest to na co się czeka cały tydzień 😃
Masza to najlepsza mugbangerka ever❤️zawsze z nią jem sobie coś
Weź jakim ty teraz musisz być w chuj silnym człowiekiem siedzisz przed kamerą i chillujesz jedząc sobie zarelko i gadasz o swoim najcięższym momencie w życiu .. szacun. Ja nawet bym nie mogła spojrzeć na moją rodzinę że wstydu .. jesteś naprawdę silną babką pozdro ✌🏼♥️
* Moja siostra była w Grudziądzu i to co się tam działo z nią po tych 7 godzinach rozmów i ogl tych psychiatrycznych ''badaniach" to jprdl.. okey dzięki za pomoc no ale zryli jej banie tak strasznie że jprdl .. ogl to ona sama sobie musiała pomoc i wierzcie czy też nie ale dała radę na szczęście 🤧🖤
Czekanie z obiadem do mukbangu Maszy>>>>>
byłam w 2015 roku w józefowie i tam również była tragedia, ciesze się że mówisz o takich sprawach jestes super kobietką Masza
Tez bylam w Józefowie
Potrafisz serio zainteresować opowiadaniem i opowiadać z zainteresowaniem,wciągające są tw Twoje filmiki dziewczyno.
I szczerze Ci współczuję xe musiałaś tam wylądować ale podziwiam że wyszłaś z tego i jesteś taka jaka jesteś. 😳😳😗
Hej hej 😃 byłam w psychiatryku w Rybniku. W wieku 18 lat, więc już tym dla dorosłych. To co tam przeszłam było dla mnie bardzo traumatyczne, ale ludzie (pacjenci), których tam poznałam byli cudowni.. ale! Też przez miesiąc miałam może z dwie osobiste rozmowy ze specjalistą, a reszta to było - no jesteście w szpitalu to wystarczy. Za to jedna typiara (taka siwa starsza pani po 80) w nocy stawała nad moim łóżkiem i zaczynała robić jakieś modlitwy i przez nią spałam na korytarzu i nawet piguły się nie czepiały mnie o to XD
Moja babcia tam była zaraźili ją tam czymś trzy razy, zmarła tam :(
@@wiktoriaczuba9782 przykro mi bardzo :( ale z tego co pamiętam było tam chyba 17 oddziałów? Więc to też na pewno zależy.. no i zależy w jakim czasie. U mnie było to prawie 6 lat temu
@@chybakoza3129 to było 7 lat temu a jaki to był odział to nie pamiętam
Psychiatryk w Rybniku nawet z zewnątrz wygląda jak z horroru 😅
Podziwiam Cię. Balabym się opowiadac takie szczegoly z mojej przeszlości przed obcymi ludzmi w internecie, że pozniej ktos to wykorzysta przeciwko mnie.
Masza: chciałam się zaje*ać…💀👺
Również Masza sekundę później: chwila, muszę zjeść 🖐🏻🍔💃🏻🕺🏻
Uwielbiam filmy z mukbangami cudowne są ❤️
Czekam na mukbang jak jesz polskie potrawy typu: schabowy, kopytka, pierogi, lub mukbang: gotujesz coś ze swoim menagerem i później to jecie
jestem za odcinkiem z gotowania!!!
Fajnie że mówisz o takich rzeczach ✨ pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki 😓❤️
Ogromny szacun za ten mukbang i tą opowieść.
to pokazuje jak niski jest poziom opieki psychiatrycznej w dodatku dziecięcej w Polsce 🫥
Masza wyglądasz 100x lepiej w takim naturalnym wydaniu💪
Bardzo potrzebny i interesujący filmik 🤍 oby takich więcej
czekałam z niecierpliwością na Twój filmik 🥰
Słyszałam od paru osób o tym psychiatryku w Grudziądzu i widzę że od każdego wychodzi jakaś patologiczna historia. Straszne to jest...Love you masza!!!! buziaczki z Torunia♥
Ten szpital (ogolnie szpital bo psychitryk to oddzial) lepiej szerokim lukiem omijac
"Był taki chłopiec który chciał zabić babcie nożem, ALE BYŁ BARDZO MIŁY" Jebłam xDDD
Dobrze, że mówisz na takie tematy
też byłam na oddziale psychiatrycznym w Grudziądzu bardzo się zdziwiłam, że byłaś w tym samym miejscu co ja bo jednak jesteś rozpoznawalna. Trafiłam tam w 2019 w marcu i mogę powiedzieć, że trochę sie zmieniło pod względem piguł tzn były normalniejsze i nikogo nie zmuszono do jedzenia wymiotów… i terapie tak jak mówisz nic się nie zmieniło ja miałam 2 XD. Jak mówiłaś o tych pułkach z słodyczami aż mi się przypomniała ta sala odwiedzających i te szafki😷 Masakra bardzo ci współczuję tego czasu i cieszę się że potrafisz o tym mówić ❤️🔥
Myślałam że oszukam organizm jedząc słodycze przy mukbangu ale nie da się i od 3 minuty jestem w trakcie robienia burgera 😳😋
Ja kiedyś trafiłam do szpitala psychiatrycznego w Gryficach, całe szczęście dostałam możliwość wyjścia od razu wiec w sumie spędziłam tam tylko 4-5h, bo musiałam poczekać na matkę aż mnie odbierze. Ogólnie nie wspominam tego źle, trafiłam na bardzo miłych ludzi, jak zasnęłam na fotelu w takiej jakby świetlicy to mi przynieśli herbatkę i pierniczki 🥰 Oczywiście mówię tutaj o pacjentach. Generalnie to był oddział dla dorosłych, ale pamietam ze bardzo szybko chcieli się mnie z tamtąd pozbyć
Ja pracując 2,8 lat w "normalnym" szpitalu na oglądałam się tylu złych rzeczy i złego traktowania przez pielęgniarki, że nie wyobrażam sobie jak midi w takim być ciężko.
Jezu KOCHAM CIĘ Oglądać ❤️❤️
Jak to możliwe że jesz i tak pięknie wyglądasz
Nas na oddziale dla dorosłych też traktowali bardzo podobnie. I nie dało się wypisać na własne żądanie, bo trafiało to najpierw do ordynatora i on stwierdzał, czy dana osoba nie jest zagrożeniem dla siebie, albo otoczenia. Każdy się go tam bał. Ja sama raz zostałam pobita przez ratowników medycznych. Taka pomoc. 😆 Także rozumiem Twoje przeżycia, kochana i współczuję.
laska; wygrzebała sobie rany
masza; ale ten burger jest super
XDDD
Jedzonko już naszykowane, zabieramy się do oglądania 😊
Masakra. Ja 14 lat temu kiblowałam na Sobieskiego w Wawie. Przyjechałam tam w stanie skrajnego wycieńczenia z anoreksji i totalnej deprechy (wcześniej byłam bulimiczką) - choć skierowanie złożyłam 6 miechów wcześniej. Kurwa, takiej traumy nie przeżyłam nigdy, syf, na jedno miejsce przypada milion osób, śpisz na korytarzu i co jest najgorsze - wszystkie zaburzenia na jednym oddziale. Zero podejścia indywidualnego, jedyne co słyszałam - jak tego nie zjesz, dostaniesz sondę do żołądka, 8 posiłków dziennie, choć żołądek miałam wielkości pięści małego gówniaka. Nic, krok po kroku. Pielęgniarki to stare agresory, pielęgniarze to totalne zboki (prócz Pana Mareczka, którego potem zwolnili - jedynej ostoi normalności w tej patoli). Wyszłam z jeszcze większą deprecha, maksymalną bulimią, na własne żądanie. Zero jakiejś pomocy po, zero czegokolwiek. Nie wiem, jak jest teraz, bo nawet nie mieszkam w Polsce, ale poziom psychiatrii w PL, to jebana porażka. Super, że się tym podzieliłaś. Jesteś przemegababa!
ej, szpital na Sobieskiego jest zajebisty, nie przesadzaj, co? Na korytarzu śpisz, bo nie ma miejsc w pokojach, normalka w kazdym szpitalu, po tygodniu juz masz swoje lozko w pokoju...nie zrazaj ludzi do tego szpitala, bo to najlepszy psychiatryk w Polsce razem z Babinskim w Krakowie.
Bardzo się cieszę, że Ty masz inne odczucia i czytaj ze zrozumieniem subiektywną opinię, bowiem stwierdzenie o przesadzie i zrażaniu, staje się w tym nietrafione.
Przeczytaj to jeszcze raz (chociażby z uświadamianiem mnie odnośnie wolnego miejsca - lol, chyba logiczne, że gnijesz na korytarzu ze względu braku wolnego łóżka, które mi dano dopiero po 3 tygodniach, więc wtf), bo coś Ci nie pykło.
Jeżeli pobyt komukolwiek tam pomógł - zajebiście, cieszę się i winszuję.
Mi nie i zdania nie zmienię, bo to, co tam widziałam i przeżyłam, było skrajnie patologicznie.
Jezu więcej mukbangow !🥺❤️ kocham je
💅🏼także yeah✨
Sama to przeszłam.. Nawet ten sam szpital i ten sam oddział i to samo miasto. Ściskam wszystkie osoby, które przeszły te trudne chwile ❤️
Pozdrawiam Grudziądz ✋
Mnie chcieli zamknąć w szpitalu w Warszawie który uwaga uwaga jest połączony z odwykiem dla dorosłych! Jak moja mama usłyszała że dziecko chcą zamknąć z ćpunami to nie dała lekarzowi nawet do słowa dojść i dobrze bo w tym szpitalu była moja przyjaciółka i powiedziała że ten szpital to totalny syf (to samo co u ciebie Masza w Grudziądzu) więc cieszę się że rodzice mi zaufali i zgodzili się na pracę z psychiatra a nie zamknęli mnie tam
Królowa mukbangów w PL 👑
Szanuje za szczerość. 🥰
Ja byłam jakieś 10 lat temu w psychiatryku na oddziale dla dzieci i mam podobne wspomnienia. Byłam tam 3 tyg i w tym czasie miałam jedno badanie, jedną terapię indywidualną i jedną terapię rodzinną. A tak to cały dzień byliśmy przenoszeni z pokoju do pokoju gdzie można było układać puzzle, grać w planszówki i oglądać 3 te same filmy na dvd...... pielęgniarki wyżywały się na tych słabszych dzieciach... nikt się nie interesował samopoczuciem pacjentów... dla mnie to było niepojęte, to było bardziej jak poprawczak niż szpital
Pamietam Cię z 2015r za czasów świetności snapa i Twoich story z tych imprez 😂 Do tej pory najbardziej kojarzysz mi się z piwem Harnaś 🤭
Jesteś połączeniem z wyglądu do Angeliny Jolie, a z charakteru do Billie Eilish 😍🥰☺ Super filmik!
💖
Ale ślicznie wyglądasz w takim lekkim makijażu 😍 PRZEŚLICZNA 😍😍❤️
Uwielbiam słuchać twoich historii 🥵❤️
Podziwiam że tyle zjesz. ❤️
Dziękujemy za nowy filmik babygirl
Uwielbiam cię Masza , kocham twoje mukbangi 😍😍😍
Aaaaaa kocham twoje mukbangi ❤️❤️❤️
Ładne masz paznokcie Masza😉
NAJLEPSZE I NAJCIEKAWSZE MUKBANGI JAKIE WIDZIAŁAM!❤️❤️
zajebisty film kochana
on się nawet nie zaczął jesczze
@@cloodiaxoxo cicho juz obejrzalem i nie zmienilem zdania XDDDD
kocham filmy z mukbangami
na nic nie czekam tak jak na twoje filmy
Uwielbiam Cię! Nie wiem czemu ale zawsze jak widzę Twój film to też wpierdalam 🙈🤣🤣🤤
Przykro mi, że Cię to spotkało. Aż trudno mi uwierzyć, że takie rzeczy się działy i pewnie nadal dzieją...
Jeśli chodzi o cel szpitala psychiatrycznego- na ogół ma on po prostu utrzymać pacjenta przy życiu i zapobiegać temu, że zrobi sobie krzywdę. Czasami też celem jest postawienie diagnozy albo ustalenie leków.
Terapia w szpitalu pojawia się rzadko z prostej przyczyny- terapia jest procesem, a pobyt w szpitalu jest za krótki, by rozpocząć i zakończyć proces terapeutyczny. Myślę jednak, że mimo to powinno być więcej wsparcia psychologa. Jeden psycholog przez kilka godzin na dyżurze na kilkadziesiąt pacjentów to o wiele za mało...
Szkoda, ze nie oferują w szpitalu więcej tego wsparcia, chociażby na zasadzie psychoedukacji, rozmowy o emocjach, o stresie czy chociaż relaksacji.
Mnie szpital psychiatryczny pomógł, chociaż też mam kilka zastrzeżeń, chociażby brak diagnozy, wykonania testów...Ale chyba największym sukcesem pobytu tam jest to, że zaczęłam jeść, a przyjechałam tam z anoreksją. I zaczęłam skupiać się w końcu na sobie✌
Pozdrowionka Masza🌻
Ło matko i tatko, następny "pisarz" ;(
Od tej twojej historii nigdy nie będę tak próbować tego robić bo miałam już kiedyś takie myśli ale mój tata mi wszystko przetłumaczył i dziękuję za to mojemu kochanemu tatusiowi za to co zrobił naprawdę ☺️☺️☺️(super filmik)
Kocham twoje filmy
Uwielbiam cię, ważny filmik ❤️🩹
17:00 Typowy opis psychopaty, bardzo miły, wszystko cacy a rzuca się na innych z nożem
uwielbiam twoje mukbangi ♥️
kocham wszystkie twoje filmy ale co jak co na mukbangi ciesze sie zawsze najbardziej ❤️
uwielbiam jesc wraz z toba
bardzo fajny filmik ❤️❤️❤️
Hej, bardzo polecam książkę GŁOŚNIK W GŁOWIE
O LECZENIU PSYCHIATRYCZNYM W POLSCE. Tam jest sytuacja opisana z dwóch stron - pacjentów i lekarzy. Wyjaśnia m.in. stan psychiatrii w Polsce. A doświadczeń oczywiście bardzo współczuję!
Dosłownie przez pol filmu siedziałam z otwarta gęba ze zdziwienia. Aż się nie chce kurwa wierzyć ze pielęgniarki tak mogą traktować dzieci masakra...
Smacznego kochana ❤️
Kocham ta serie!!!
Nigdy nie byłam w psychiatryku ale bardzo Ci współczuję że masz takie Doświadczenia .
Chcemy tutorial na twój makijaż i pielęgnacje twarzy 😍 cudowna
Kocham twoje filmy😍😍
Uwielbiam Rysia w tle za każdym razem 🥰
Moja koleżanka po zakończeniu leczenia w szpitalu psychiatrycznym opowiadała że ludziom starszym którzy byli agresywni dawano dwa zastrzyki gdzie po pierwszym spali z 12 godzina gdy dalej się awanturowali dostawali drugi i wywozili już ich w czarnych workach także moim zdaniem powinno się sprawdzać dokładniej takie szpitale i ludzi pracujących w nich bo to aż przerażające jest z opowiadań
Zawsze jak oglądam jak jesz to tez chce zjeść cos niezdrowego, właśnie zjadłam burgera i bataty :D
Uwielbiam Cię oglądać ❤️😘
Kocham oglądać twoje filmy zwłaszcza [mukbang] jesteś mega pozytywną osobą i tak trzymaj, ps. Mam nadzieję że będą wcześniej takie filmy
Kocham tego piesunia w tle
Zawsze oglagam twoje mukbangi podczas jedzenia 😀 uwielbiam
uwielbiam cie Masza! wiecej takich odcinkow
Super film jak zawsze i bardzo cię lubię Masza
jesteś taka fajna i miła
Jesteś przepiękna już sobie też przygotowałam i smakuje super
kilka miesiecy temu mialam tam trafić, i naprawde jestem wdzieczna mojej mamie ze nie wyraziła na to zgody
oglądałam cię o 23 i byłam strasznie godna dopóki nie usłyszałam o tym chłopaku co nie chciał zjeść..
O ja, te jedzenie... Też chce 😂😂😂 kiedyś sobie chyba zamuwie jak będę Ciebie oglądać 🤣
Świetna babeczka z ciebie Masza, lubie twoje filmy, są naturalne i nie reżyserowane jesteś jedyna osoba która oglądam na yt🫶🏻
Ja i moje nieeleganckie kanapki z szynką zaczynamy oglądać 🥳
Ojejjuu tak XD
Uwielbiam jeść z Tobą 😆 potwierdzam, szpital w Grudziądzu to tragedia 🤬