Po wypowiedzi tej blond "piękności" przypomniał mi się film z Englertem w roli głównej - Wielka wsypa - i rola pewnej pani imieniem Iruśka... I wydaje mi się że rosyjskie kobiety podobnie do wspomnianej Iruśki wyczuwają kiedy to facet może sobie na nie "pozwolić" i jak tylko czują, że nie to zwijają żagle. Swoją drogą bardzo się dziwię tym rosyjskim facetom którzy rozładowują pociągi żeby sobie pozwolić na randkę z taką dziewczyną. To już chyba lepiej iść do profesjonalistki, przynajmniej jasna sytuacja i jak niektórzy mówią pogadać z taką panią można i zrozumie...
To chyba na jej przykładzie powstały kawały o blondynkach. Proponuję tej kobiecie powrócić do raju z którego przyjechała do Polski. Pustak jakich mało.
JESTEM ZSZOKOWANY TYM CO TA ROSJANKA POWIEDZIAŁA. TO CO ONA MÓWI JEST ZDROWE I NORMALNE. JAK BYŁEM MŁODY, CHODZIŁEM NA WIELE RANDEK I NIE WYOBRAŻAŁEM SOBIE, ŻEBY DZIEWCZYNA ZA COŚ PŁACIŁA. BYŁBY TO DLA MNIE WSTYD. NAWET ZA WSPÓLNE WAKACJE PŁACIŁEM, CHOCIAŻ PRZYZNAJĘ, ŻE NOCLEG U GÓRALKI W ZAKOPANEM BYŁ BARDZO TANI, ALE BYŁO WSPANIALE. JEST TO KOLEJNY DOWÓD JAK MŁODZIEŻ ZESZŁA NA PSY. BEZ SZACUNKU, BEZ GODNOŚCI, BEZ HONORU. JAK ZWYKLE PRZYJMUJEMY NAJSZYBCIEJ AMERYKAŃSKI ŚCIEG.
Mile panie z Rosji,,, jesli wasza mentalnosc jest taka, to nie znaczy, ze polska mentalnosc musi byc taka sama,, przyjechalyscie do Polski i musicie sie do tego dopasowac, jezeli nie,, to zostancie w Rosji i tam szukajcie partnerow. Co kraj to inny obyczaj i nie probujcie tego zmieniac.
hahaha, pamiętam że Wiaczesław opowiadał w innym filmie że Rosjanki narzekają że mężowie z EU zbyt mało dominują w związku, są za bardzo spolegliwi i ugodowi, i że Rosjanki nie mogą wytrzymać w takim związku bo nie czują męskości.
Viaceslav...Mnie też się ciężko tego słucha...Bo jak dwoje ludzi chcą ze sobą być, to wspólnie pracują na samych siebie...Kobieta, która ma do zaoferowania tylko swoją urodę jest poza moim kręgiem zainteresowania😊
@@ipodman1910 dokładnie, max 4/10 mysli że jest miss Universe. Zderzenie z rzeczywistością będzie dla niej bolesne bo jest dużo ładniejszych próżnych dziewczyn
Polskie kobiety chcą być niezależne od facetów finansowo ale pewnie znajdzie się też taką jak ta Rosjanka. Ukrainki są chyba identyczne. Teraz już wiem dlaczego biorą się za polskich żonatych mężczyzn kiedy ich facet walczy na wojnie. Potrzebują kogoś do płacenia rachunków.
Te Panie nawet nie pomyślały o tym, że to one musiały tragicznie się zaprezentować na tych spotkaniach, że Polak nawet nie chciał zapłacić całości. A Polacy potrafią być szarmanccy, jeśli jest dla kogo takim być.
I tak i nie... Szarmancki nie znaczy łoś.Nie wyobrażam sobie ze pieniadze moje sa wspólne a kobiety tylko jej... Ciekawe jak to wygląda w związkach lesbijskich?
Mnie się wydaje, że one się umawiają z pokoleniem poniżej 30 lat i oni już nie płacą. Ludzie urodzeni przed internetem wydaje mi się, że nie są jeszcze roszczeniowi i skorzy do konfliktów nawet przy rachunku.
@@tomaszmakowski9934 Zapłacić za kawę dziewczyny w taniej kafejce to wg mnie nie powinno być jakimś problemem. Ale to, że pieniądze faceta się wspólne a pieniądze kobiety są jej to przegięcie.
I to się nazywa prawdziwa miłość w wykonaniu kobiet ze wschodu !!! To są kobiety które interesują tylko pieniądze a nie prawdziwy związek . Kobiety chciały i walczyły o równouprawnienie więc je mają i trzeba się tego trzymać a nie ciągle zwalać wszystko na meszczyzne . Związek to miłość i partnerstwo i trzeba z obu stron coś dawać a nie tylko z jednej.
to jest jedna kobieta i opisała SWOJE oczekiwania i potrzeby, nie mówi za wszystkie kobiety. są też mężczyźni, którzy lubią płacić za kobietę i nie chcieliby, aby to robiła sama. kwestia, by trafić na osobę, z którą ma się takie same podejście w tym temacie, nie ma jednego rozwiązania dobrego dla wszystkich.
Też mam czasami takie myśli ,że one tak naprawdę nie potrzebują mężczyzny do szczęścia ,bycia w związku,poświęcania się dla kogoś tylko im potrzebny wypchany portfel pieniędzmi a one same sobie zorganizują czas, życie, uszczęśliwią się zakupami typu Prada, Gucci inne bzdety które kupują kobiety bogate lub mające dzianych facetów nawet już z milionami na koncie bankowym.
@@sovndvibes To nie tylko twoje myśli , duża większość to już doświadcza przez tą lewacką ideologię i równouprawnienia, dlatego wybierać ludzi do koryta którzy otwarcie będą mówić o obowiązkowym powoływaniu kobiet na szkolenia wojskowe, a później na front. W domu z dziećmi zostaną dziadkowie kórych jest ich wystarczająco. Już widzę na komisji wojskowej płacz i błaganie że to one nie chcą do wojska ,bo nigdy nie mówiły i nie chciały tego równouprawnienia.
Zapraszając dziewczyny na randki zawsze płaciłem rachunki. Ale w życiu codziennym mamy wspólne gospodarstwo domowe. Rozmawiamy, planujemy, i każdy finansuje według swoich możliwości...życie
Księżniczka zapomniała że w jej Rosiji co czwarta osoba chodzi srać za chałupę a co trzecie nie może umyć rąk w ciepłej wodzie wróciwszy z leśnego posiedzenia. Nie dziwota dlaczego tam największą miłością mężczyzna obdarza wódkę. A średnia statystyczna żywotności u rozładowujących wagony po pracy to 65 lat.
No popatrz, a w Polsce to co trzeci mezczyzna nie dożywa do emerytury i nie ma w ogóle MONARÓW, AA, zbytu na alko, znęcań, Niebieskich Kart i osadzonych w zk za czyny popełnione pod wpływem.
Już dwa razy to napisałem w swoich komentarzach Widzę że nie jestem odosobniony. Znałem w życiu kilka Ukrainek i imponował to że jestem a Polakiem b jeżdżę zachodnim samochodem lepszym niż samochód jej rodziców i nie interesowało jej zupełnie czym się zajmuje i kim jestem Ważne że mogły się pokazać
@@0ffie0ff lecz tak Niestety w tych krajach jest mówić to człowiek wychowany w Rosji. Z drugiej strony ty normalnie bez słowa chodzą na sznurku powiesz wyjdź i ona wychodzi Powiedz zrób obiad ona robi obiad. Lecz takie życie przypomina mi po prostu prostytutkę i służącą a nie partnerkę
@@arcadiologanoff5164 wszystko zalezy.. ja się spotykałem z Ukrainką co miała dużo kasy i lepszy wóz niz mój też chiała bym płacił za nią a jak powiedziałem że mi to nie pasuje więc możemy zakończyć związek od razu zmieniła zdanie i było 50/50.
Kiedy jeszcze randkowałem, normą było, że chłopak płacił za dziewczynę na 1 randce. Z tym, że normą było to, że dziewczyny robiły gest, że chcą zapłacić przynajmniej za siebie. Ale to były czasy, że na randkę zapraszało się osobę, którą się już widziało. Nie zapraszało się photoshopa z Tindera:))))))
myślę, ze w dalszym ciągu taki system obowiązuje, wiadomo są wyjątki od normy, ale raczej szanujący się facet nie oczekuje, ze jakaś dziewczyna za niego zapłaci :)
Dawno, dawno temu w kawiarni płacił facet i to byłby afront dla niego, gdyby kobieta chciała zapłacić za siebie a zwłaszcza za niego. Może w Rosji zwyczajnie oni jeszcze tkwią mentalnie w tamtych czasach i jeszcze do tego nie doszli co u nas jest zwyczajną rzeczą zwłaszcza wśród młodych...Skąpstwo, to inna kwestia. Są mężczyźni, którzy tak kontrolują wydatki kobiety, mimo, że ona pracuje i zarabia, że bez jego pozwolenia i pytania go o zgodę nic nie może sobie kupić. Skąpstwo to paskudna cecha i dotyczy wszystkich nacji i nie jest zależna od stanu konta... To, że na początku znajomości, facet chce płacić w restauracji czy kawiarni nie świadczy o tym, że jest szczodry - on inwestuje! Kobiety często nie pozwalają za siebie płacić, ponieważ nie chcą czuć się zobowiązane, nawet kiedy mężczyźni są zamożni i się nie zrujnują płacąc za nie. Innymi motywami kierują się młodzi ludzie , którzy zwyczajnie są na utrzymaniu rodziców i nie stać ich na fundowanie.
Zaden taki "system" juz od dawna nie " obowiazuje " , moze w krajach trzeciego swiata jakim jest soviecki zwiazek , kobieta wlasnie szanujaca sie nie musi oczekiwac az mezczyzna zaplaci za nia za kawe , chociaz niektore tak uwazaja , ze jak gentelman to za wszystko placi , bo tak jej babcia i mamusia mowily , te czasy juz minely. @@graczniedzielny
Rzeczywiście najczęściej na pierwszej randce to mężczyzna wychodzi z inicjatywą zapłaty za oboje, a kobieta mu na to pozwala. U mnie zawsze normą było to, że jak on zapłacił za pierwszym razem, to kolejnego razu ja płacę i tak mniej więcej naprzemiennie. Wystarczy jako kobieta powiedzieć wcześniej, że tym razem to ja Ciebie zapraszam na jedzonko i wtedy nie ma żadnych dziwnych sytuacji jak już przyjdzie do zapłaty 😅
Jeżeli chodzi o dobra materialne to kobieta która oczekuje wszystkiego od faceta nie zasługuje na nic, a ta która nie oczekuje niczego zasługuje na wszystko
Ktos kto chce byc z kobieta, ktora niczego od niego nie oczekuje potrzebuje psa albo mamusi. Tylko dziecko zasluguje na milosc bezwarunkowa. Ile sie mowi o patologii, ktora ma 7 dzieci,na ktore ich nie stac i zyja na socjalu. Takiej chcesz kobiety? Chcesz kogos bez ambicji, kto nie mysli o przyszlosci waszych dzieci?
Dlatego główny kierunek Rosjanek to Dubaj, bo tam płacą za wszystko. W Europie kobiety szanują swoją reputację i nie pozwolą traktować się jak towar. W dawnych czasach na wsiach wymieniało się bydło za kobietę i na odwrót, bo kobieta była częścią inwentarza gospodarza. Nie miała swojej wolności. Tak dzieje sie w biednych państwach (Afganistan, Pakistan, republiki postsowieckie i Rosja). Kobieta, ktora pozwala mężczyźnie zapłacić za siebie rachunek daje mu jednoznaczny sygnał, że jest mu coś winna, jest łatwa i będzie zależna od mężczyzny czyli uległa, a to prosta droga do łóżka na pierwszej randce. Przez to Rosjanki kojarzone są z łatwymi kobietami i prostytutkami. Zapłacisz za obiad to możesz iść z nią od razu do łóżka. Niska cena. W Polsce mężczyźni oczekują kobiet-partnerek i działa to w drugą strone, Polki oczekują mężczyzn-partnerów, czyli dzielenia się obowiązkami, pomocy w domu przybdzieciach, wtedy łatwiej się żyje. Wtedy taki mężczyzna docenia prace domowe kobiety, bo wie ile to wymaga wysiłku, logistyki i ją szanuje. A jak tylko daje kase, to też wymaga od niej dużo i traktuje jak PRZEDMIOT, który łatwo można zamienić na inny (inną, młodszą, bo ta się już zużyła). Takie wyrachowanie wschodnich kobiet rodem z XIX wieku odstrasza zachodnich mężczyzn, bo nie chcą mieć w domu pasożyta. Jak mężczyzna chce zapłacic za kobietę to idzie do burdelu.
Proponuję aby Rosjanki siedziały w Rosji jak im się nie podobają zwyczaje europejski. Mentalność trudno zmienić. Niestety, faceci z Europy nie będą zmieniać swojej mentalności dla wymogów Rosjanek. Najlepiej niech każdy siedzi w swoim kraju to będzie zadowolony. Pozdrawiam.
Co za ignorancja. Europa to nie kraj, a większość Rosjan również mieszka w Europie. Większość Rosjan mieszka w europejskiej części Rosji, a nie w azjatyckiej. W dodatku Rosjanie są najliczniejszym europejskim narodem, liczącym według różnych źródeł od 120 do 160 milionów ludzi. Krótko mówiąc twierdzisz, że my mamy sobie siedzieć w Europie, a Rosjanie w Rosji, to jest jawna ksenofobia.
I przez tę ich mentalność, ostrzegałam syna kawalera. Tylko nie zadawaj się z Ukrainkami czy Rosjankami. Nigdy nie będziesz wiedział czy chodzi jej o ciebie czy o twoją kasę.....
JESTEM ZSZOKOWANY TYM CO TA ROSJANKA POWIEDZIAŁA. TO CO ONA MÓWI JEST ZDROWE I NORMALNE. JAK BYŁEM MŁODY, CHODZIŁEM NA WIELE RANDEK I NIE WYOBRAŻAŁEM SOBIE, ŻEBY DZIEWCZYNA ZA COŚ PŁACIŁA. BYŁBY TO DLA MNIE WSTYD. NAWET ZA WSPÓLNE WAKACJE PŁACIŁEM, CHOCIAŻ PRZYZNAJĘ, ŻE NOCLEG U GÓRALKI W ZAKOPANEM BYŁ BARDZO TANI, ALE BYŁO WSPANIALE. JEST TO KOLEJNY DOWÓD JAK MŁODZIEŻ ZESZŁA NA PSY. BEZ SZACUNKU, BEZ GODNOŚCI, BEZ HONORU. JAK ZWYKLE PRZYJMUJEMY NAJSZYBCIEJ AMERYKAŃSKI ŚCIEG.
Pani rosjanka tak długo nie może znaleźć polskiego betabankomatu, że już od dwóch lat jest singielką :) Czas wracać do mateczki rasiji. Tam wszystko najlepsze i na światowym poziomie :)
Oglądam z żoną i właśnie powiedziała, że poczułaby się jak prostytutka, gadając takie bzdury jak ta ostatnia. Niektóre mają taką mentalność dziwkarską, że zamiast wprost powiedzieć ile kosztuje, to wybiera pośredni sposób przez płacenie za nią.
JESTEM ZSZOKOWANY TYM CO TA ROSJANKA POWIEDZIAŁA. TO CO ONA MÓWI JEST ZDROWE I NORMALNE. JAK BYŁEM MŁODY, CHODZIŁEM NA WIELE RANDEK I NIE WYOBRAŻAŁEM SOBIE, ŻEBY DZIEWCZYNA ZA COŚ PŁACIŁA. BYŁBY TO DLA MNIE WSTYD. NAWET ZA WSPÓLNE WAKACJE PŁACIŁEM, CHOCIAŻ PRZYZNAJĘ, ŻE NOCLEG U GÓRALKI W ZAKOPANEM BYŁ BARDZO TANI, ALE BYŁO WSPANIALE. JEST TO KOLEJNY DOWÓD JAK MŁODZIEŻ ZESZŁA NA PSY. BEZ SZACUNKU, BEZ GODNOŚCI, BEZ HONORU. JAK ZWYKLE PRZYJMUJEMY NAJSZYBCIEJ AMERYKAŃSKI ŚCIEG.
Chłopak rozładowywał dla niej wagony kolejowe aby dorobić na jej zachcianki, a ona kopnęła go tam gdzie słońce nie dochodzi. Ale przynajmniej ma miłe wspomnienia. Materializm pełna parą.
To samo mnie uderzyło. Widać było, że się wzruszyła na to wspomnienie. Ciekawe jak jej chłopak to wspomina. Chyba raczej na zasadzie: to ja dla niej wagony rozładowywałem a ona mnie blyat rzuciła i ujechała w Polszu :D
No ale jak polak wziął ja do parku na spacer to miała się w nim odrazu zakochać bo pięknie opowiadal o niebieskich migdałach i że spadła jak gwiadka z nieba 😂😂😂😂😂
Za seks tak, ale jak się kogoś zaprasza, to powinno się płacić rachunek, chyba że to już związek czy małżeństwo. Jakbyś zaprosił np. rodzinę na święta to też im rachunek wystawisz?
@@malkontentniepoprawny6885 wiesz że takie podejście tworzy dość dużą grupę kobiet które umawia się by tylko się najeść za czyjeś pieniądze. Na początku pół na pół lub każdy za swoje później można pomyśleć o np. raz ja raz ty
@@krzysiok Powiem ci że to chyba zależy od osoby. Ja jestem w związku z Ukrainką od 2 lat i większych różnic kulturowych nie widzę. Choć wpływ na to może mieć to że w Polsce mieszka już od 6 lat.
Ale pierdolety opowiadacie Ja nie chce nic mówić ale kiedyś w Polsce to była norma i w większości wasz ojców tak podbijało do waszych matek a o babkach nie wspomne 😅😂😂😂 Myślcie co piszecie 😂😂😊😊😊 Pozdrawiam wszystkich mądrych zaglądających pod kołderkę innych😊
@ stefan afcik, Gdyby ZSRR nie zdobyło niemieckich rakiet V2 to Gagarin do końca życia zmieniał by tylko onuce służąc na warcie w gułagu 362 w Kałmucji. To samo tyczy się głowic nuklearnych gdyby ZSRR nie miał szpiegów w programie Manhattan w USA.
@@stefanafcikTy twierdzisz że bolszewicy wyzwolili Polskę dla mojej babci a ja twierdzę że bolszewicy wyzwolili Polskę tylko dla siebie atakując wschodnią Polskę 17 września 1939 roku zgodnie z porozumieniem Ribbentrop-Mołotow i przesuwając swoje granice na zachód kosztem Polski. Brat mojego dziadka (Polski policjant) został zamordowany w Ostaszkowie przez tych ruskich więc mówienie o wyzwoleniu uważam za cyniczny propagandystyczny bełkot.
Ja rozumiem że mogę płacić 100% za swoje dzieci, albo za bezrobotną żonę, ale niech żona zrozumie że jeśli tylko ja zarabiam to standard naszego wspólnego życia może nie zadowolić jej oczekiwań. Mogę płacić za kartofle, makaron, mleko, wodę, prąd, gaz ale nie kupię nowego samochodu, nie pojedziemy na wakacje, nie zapłacę za stomatologa. No chyba że żona się postara i urodzi tylu potomków że to oni będą płacić za to wszystko z 800 plus.
Damy, nie damy, ksiażę, giermek jak zwal tak zwal. Po prostu byc fer wzgledem 2. Tyle. Fajnie jest jak kazdy moze sobie poradzic i byc wrazie w, niezaleznym bo to swiadczy o zaradnosci, czego kazdemu życzę.
Zasada jest generalnie taka, że im bardziej prymitywne społeczeństwo, tym bardziej zaznaczone różnice między mężczyznami a kobietami. Druga zasada, że im większy materializm tym mniej rozwinięte społeczeństwo w sensie duchowym/emocjonalnym. W Rosji mamy te dwa przypadki.
Tak samo na Ukrainie i w innych republikach postradzieckich. Ba, jeszcze nie aż tak dawno temu w Polsce też tak było. Teraz się zmieniło przez zachodnie wpływy oraz przez to, że obecnie często kobiety zarabiają więcej od facetów.
@@666marq Prawda, w Polsce jeszcze w latach 90-siętych było podobnie, choć nie tak samo. Było przyjęte, że facet płaci, ale kobiety się krygowały, rewanżowały. Ty zaprosiłeś ją, ale ona zaprosiła ciebie. Już się zaczynały zmiany.
TO NIE TYLKO W ROSSI TAK WYGLADA CZY W UKRAINIE . W USA TAK SAMO , NAZYWA ICH SIE " GOLD DIGGER BRIDES " . OGLADAJCIE FILMIKI NA YOUTUBIE JAK FACECI ICH W KONIA ROBIA
Osobiście nie miałbym problemu żeby żeby kupić koleżance pączka i kawę, podczas wspólnego wyjścia. Jednak co do Rosjanek to widać kolosalną różnicę w mentalności.
Różnica jest taka przede wszystkim, że ogrom kobiet nie ogarnia tego iż zapłacenie za nie to jedynie dobra wola nie obowiązek uważając, że to jest obowiązek.
piszesz o koleżance, a co innego trochę jak ktoś umawia się na randkę w ciemno i wasza 1 randka to przy okazji 1 spotkanie, albo wgl słabo się znacie. Nie znam cię więc nwm czy byś zapłacił czy nie. Chciałam tylko zwrócić uwagę na różnicę
Komentarz @fytfytfristajlo (ponizej) jest genialny 🤩🤗 Mieszkam w Australii od 34 lat i w tym czasie widzialem bardzo wiele Rosjanek i innych kobiet/dziewczyn z bylego Zwiazku Sovieckiego. Obojetne czy przybyly tu kikadziesiat czy kilka lat temu, one sie nigdy nie zmieniaja: zawsze beda "Homo Sovieticus" Traktuja malzenstwa jako inwestycje w swoja przyszlosc, nie ma w tym wcale zadnej milosci i wiernosci. Gdy znajda kogos bogatszego bez mrugniecia okiem rzuca sie na niego. Dlatego gdzie tylko moge przestrzegam moich australijskich kolegow aby sie od nich trzymali z daleka. Pozdrowienia z Brisbane, Australia.🤠
Prawda. Ale tak jest wszędzie tylko, że w Rosji wszystko jest powiększone i bez skrupułów. Jak komuś nieodpowiedniemu zaszkodzisz to zginiesz. Ale jak chcesz się przespać ze zwykłą Rosjanką to też nie bawi się w ceregiele i powie Ci czy sama czy chce czy nie chce i to nie będzie obraza. W Rosji cała natura ludzka jest ukazana. I dobra i zła. Nie masz wiele wyborów w Rosji albo opowiadasz sie po dobrej stronie albo po złej. Jest jeszcze trzecia opcja jesteś w cieniu i milczysz. Znałem dwóch Rosjan i to z dobrej strony mocy.
No dokładnie, też w AU na Bondi poznałem dużo dam z byłego CCCP, pewnie głównie jewrejki, ale mentalność typowego homo sovieticusa. To prawda, co ta laska powiedziała, bo one są zawsze odstrzelone ma maksa. Jak choinka, futra, masa biżuterii, wysokie obcasy. Tym różnią się od Australijek. One to traktują jako inwestycję i to na pewno kosztuje. Miałem do czynienia z rosyjskimi modelkami w Sydney i to jest po prostu towar luksusowy, takie lalki do wzięcia za kasę. W sprawach damsko-męskich są też bardzo bezpośrednie. Nie robią jakichś meandrów, jak np. Polki. Bardzo łatwo się je wyrywa. Tak, trzeba cały czas kupować kwiaty, podawać dłoń przy wysiadaniu z autobusu i generalnie wszystkie takie gesty. One nie znają równouprawnienia. Dla mężczyzny to czasem może być męczące, aby zawsze o wszystkim pamiętać.
Jestem w stanie zrozumieć, że facet zaprasza dziewczynę/kobietę na randkę i płaci wtedy za kawę czy ciastko, to dla mnie normalne, tak zostałem wychowany. Na pierwszej randce na pewno nie będą to jakieś wielkie pieniądze, a faktycznie dadzą kobiecie odczuć zainteresowanie i szacunek, tu zgadzam się z tą dziewczyną. Z takim czymś nie miałbym problemu. Natomiast oczekiwanie, żebym całe życie harował na utrzymanie całej rodziny, a kobieta wydawała swoje pieniądze na siebie i w ogóle nie dokładała się do budżetu, no to jest jakieś nieporozumienie. Mamy z żoną wspólny budżet, i chociaż ja dokładam do niego kilkakrotnie więcej niż żona, to jednak ona też ma poczucie, że jej praca jest dla naszej rodziny ważna (bo jest). Oczekiwania tej blondynki jestem jeszcze w stanie zrozumieć i zaakceptować, ale oczekiwania tych innych "gwiazd", że facet od drugiej randki, a potem przez całe życie ma płacić za wszystko to jakiś kosmos. No ale może trafią jelenia, który na to pójdzie.
@@Max-vl1in dziękuję :) to jeszcze dopiszę, że nie można generalizować, a w tym filmie, takie mam wrażenie, oglądamy tylko pewien rodzaj kobiet, z czego ta blondynka ma jeszcze najmniejsze wymagania. Kiedyś w moim życiu była Ukrainka, urodzona jeszcze w ZSRR ;) i ona była po prostu normalna. Nie miała wygórowanych wymagań, nie interesowała się tym co mam i ile zarabiam, lubiła dostać jakiś bukiet kwiatów od czasu do czasu, ale nie oczekiwała, że będzie obsypywana prezentami. Sama ciężko pracowała, zdarzało się że zapłaciła w kawiarni czy w sklepie za zakupy. Miała swoje pieniądze i ceniła, że jest niezależna. Była bardzo elegancka i kobieca, lubiła kiedy to zauważałem i doceniałem, więc trochę rozumiem o czym mówi ta blondynka. Ona wkłada jakiś wysiłek, żeby dla delikwenta ładnie wyglądać, daje mu w ten sposób znać, że to spotkanie jest dla niej ważne, i oczekuje podobnego sygnału z drugiej strony. Tym sygnałem może być róża na powitanie, zaproszenie na cappucino, przecież to nie są wielkie pieniądze. Więc może być zawiedziona, kiedy jakiś random proponuje jej pączka w Biedrze ;) no nie wiem, tak myślę. Ale może się mylę, ja też urodziłem się jeszcze w PRLu... ;)
dokładnie, zgadzam się z Tobą. Pierwsza randka i opłacenie rachunku, to miły gest, a na kolejnej randce po prostu warto uprzedzić, że oczekuję się rachunku 50/50. Najbardziej zszokowało mnie to oczekiwanie dziewczyn, że mężczyzna będzie za WSZYSTKO płacił i to przez całe życie. Osobiście wolę równouprawnienie i możliwość zarabiania tyle, co mężczyźni niż bycie "utrzymanką" :) myślę, że to faktycznie różnica mentalności, ale też widać jak dziewczyny z Rosji i byłego ZSRR oceniają swoje szanse na rynku pracy - najwidoczniej zakładają, że ich pensja starczy na przysłowiowe waciki, a faceci zawsze zarabiają dużo więcej..... Może na Wschodzie faktycznie tak jest? W Polsce luka płacowa też istnieje, ale na szczęście nie jest jakaś ogromna i myślę, że w związku my Polki stawiamy na równy/ proporcjonalny do zarobków wkład we wspólny budżet :)
Ale docentsl zarabia kilkaset procent tego co żona... No to dlaczego ona też nie może tyle zarabiać?! Dlaczego taki super zaradnygość nie pomoże żonie i nie oszlifuje tego diamentu?! No właśnie.
Trzeba też zrozumieć dziewczynę - przyjeżdża z kraju gdzie się poznają ludzie jak u nas 40 lat temu, uderza poprzez portał randkowy i następuje zderzenie nabytych oczekiwań gdzie były zupełnie inne reguły, (np nie umawiano się z kimś kto mógł łatwo być dużą pomyłką ) z "postępem" w zawieraniu znajomości gdzie panują zasady jak przy łamaniu kodu - im więcej prób tym większe szanse na znalezienie. Duża ilość prób oznacza koszty - niech ona się cieszy że uciekła a nie została jedną z 4-5 wybranek do dalszego rozpatrzenia po próbach rozruchowych. Wybrała niestety Warszawę a to też słabo rokuje
Kolega studiował jeszcze w Leningradzie i opowiadał, ze tam owszem - juz wtedy funkcjonowała zasada "pół na pół", ale dotyczyła... picia wódki! Sklepy od zaplecza sprzedawały wóde "luzem, czyli do własnego naczynia po pół litra na twarz, wiec zdarzało się, ze do stojących w kolejce dochodzili ochotnicy z pytaniem "zrzucimy się po pół?" i w przypadku zgody - kupowali do słoika, czy co tam do dyspozycji mieli, odchodzili trochę na bok, wypijali duszkiem po ćwiartce i rozchodzili się do domów. Nie wiem - może dziś nie maja juz nawet takiego "fifty-fifty".
@@piotrekmarzec6044 Piotrek - nie zgadzam się z tobą. Obojętne dokąd nie wyjedziesz - czy to do Dubaju, Rosji, Chin, czy USA - ZAWSZE będzie cos, czego nie będziesz rozumiał, co ci się nie będzie podobało i z czym nie będziesz chciał się pogodzić. Ze będziesz zwyczajnie MUSIAL - to juz tylko konieczność,
Niestety Ukrainki z terenu wschodniego mają to samo myślenie. Mój znajomy Polak jest w trakcie rozwodu z Ukrainką bo ona to nie chciała w sumie pracować a mąż miał ją utrzymywać. Nie dało się przemówić, mają tak zakodowane w głowie i koniec.
"Możecie wybrac taką, możecie wybrać inną... " a można też wybrać PARTNERKĘ a nie PASOŻYTA na resztę życia. Ciekawe co takie Panie oferują w zamian za bycie utrzymankami.
Tak - to mi się podoba najbardziej . Wziąć kobietę , za którą i za wszystko płacisz sam - a ona CI nawet miłego słowa nie rzekanie, A seks to już w ogóle wielka łaska - tak chyba muszę zacząć mysłeć o tym bo może póki jeszcze jestem w miarę atrakcyjny - coś trzeba zmienić - Faaaaaakkkkkk
Niedawno spotkałem się z taką Białorusinką i ona była dokładnie taka jak na tych materiałach. Pierw zaproponowałem spotkanie się pod galerią, żeby się przejść, to ta już zareagowała tak, że czemu pod galerią jak jakieś nastolatki? 🤔 Ale dobra, poszliśmy do jakiejś knajpy no i dla mnie nie ma w tym żadnego problemu zapłacić za nas dwoje, bo w końcu to ja zapraszam, ale ona była tak nawiedzona, że cały czas gadała o kasie, ile zarabiam, czy mam stałą pracę i bez cienia zażenowania już ustalała zasady, że ona nie chce pracować tylko żyć na koszt faceta. 🤣 Byłem bardzo skonsternowany i więcej już się nie spotkaliśmy. 😆 Ale nie wszystkie takie są. Jak dziewczyna normalnie zwyczajnie się ubiera i bardziej asymiluje się z Polakami, to nie gada o pieniądzach. Kiedyś poznałem 3 takie kobiety z byłych republik radzieckich i same proponowały płacenie za siebie, albo stawiały drugą kolejkę. Ja bym uważał na te, które przesadnie się stroją i muszą mieć wszystko markowe, bo wtedy widać, że tylko na jednym im zależy.
@@ksiezycowypy5100 - Dwa lata to tylko dla polskiego/europejskiego papieru, a potem poszuka sobie nowego i lepszego "oligarchy". Miałem kiedyś znajomego, który stał się mężem Rosjanki i to z jakiegoś dalekowschodniego zadupia. Pojawiła się córka. Teraz ani żony, ani rodziny, ani córki...Generalnie nie wiem co ciągnie facetów do wschodnich Słowianek, bo to jednak całkiem inna kultura, cywilizacja, mentalność. To wielowiekowy mix wszystkiego ze wszystkim, łącznie z mongolską, stepową dziczą.
Nie róbcie tego. One są inne niż Polki. Sprytne, nastawione na kasę. Jedna taka odbiła ojca mojej matce, dramat i horror co było dalej, cała kasa rodzinna, plany i wszystko wyparowało. Ostrzegam. Sam poznałem podobną i olałem.
Ciekawe. Jako Polka mam inne doświadczenia z Polakami w kwestii randek. Mimo, że zawsze byłam gotowa za siebie zapłacić to mężczyźni nalegali, że oni to zrobią (mam na myśli początkowe etapy znajomości, bo później w związku to już mniej więcej na zmianę). Poza tym niejednokrotnie spotkałam się z tym również poza relacjami romantycznymi. Podczas spotkań zawodowych czy biznesowych Polacy też proponują, że zapłacą rachunek. I jest tym bardziej miłe, gdy nie jest wymuszone. Dokładnie tak samo jak przepuszczanie w drzwiach czy inne szarmanckie gesty. Natomiast stawianie takich oczekiwań i siebie w roli utrzymanki jest mi bardzo odległe. Jednak jest jeszcze kwestia tego w jaki sposób w relacjach zachowują się Rosjanie. Jeżeli tam mężczyzna nie robi absolutnie nic w domu i przy dzieciach to może ich oczekiwania nie są wcale takie absurdalne. Brakuje mi tego elementu w tych wypowiedziach. Bo tak jak koszty życia dzielimy na pół, tak też dzielimy obowiązki - to jest kluczowe.
Mądry komentarz. Ja również wiele razy miałam takie sytuacje. Jak jesteś damą to traktują cię jak damę, a jak zachowujesz się jak przekupka to wystawią ci rachunek.
Jako facet, jak zapraszałem, to brałem za pewnik, że to ja płacę. Natomiast reakcje kobiet były różne: moja aktualna żona, gdy zaczynaliśmy się spotykać kategorycznie odmawiała zapłaty za jej część rachunku ("bo faceci chcą tylko jednego" - wcale nie - nie tylko jednego 🤣).
Najbardziej obrzydliwy był pojazd tej dziuni na końcu po innych kobietach. Ta pani oderwała się mocno od rzeczywistości, bo mimo tapety i mocnego oświetlenia przebija się jej mocno nienachalna uroda, a jednak inne kobiety nazwała pasztetami... Że jak?? Jestem od tej pani starsza ale w jej wieku i później odznaczałam się większą niźli jej urodą. A mimo to zawsze płaciłam za siebie. To jej chyba rozwali światopogląd.
Szanowne Rosjanki , Ukrainki , Białorusinki. Polska to Europa , a nie bliski wschód. Jakie to żenujące aby przyjechać do cudzego kraju i wymuszać swoje zwyczaje . Wracajcie do swoich krajów i swoich mężczyzn bo to najlepsze miejsce dla was. Nic tu po was.
JESTEM ZSZOKOWANY TYM CO TA ROSJANKA POWIEDZIAŁA. TO CO ONA MÓWI JEST ZDROWE I NORMALNE. JAK BYŁEM MŁODY, CHODZIŁEM NA WIELE RANDEK I NIE WYOBRAŻAŁEM SOBIE, ŻEBY DZIEWCZYNA ZA COŚ PŁACIŁA. BYŁBY TO DLA MNIE WSTYD. NAWET ZA WSPÓLNE WAKACJE PŁACIŁEM, CHOCIAŻ PRZYZNAJĘ, ŻE NOCLEG U GÓRALKI W ZAKOPANEM BYŁ BARDZO TANI, ALE BYŁO WSPANIALE. JEST TO KOLEJNY DOWÓD JAK MŁODZIEŻ ZESZŁA NA PSY. BEZ SZACUNKU, BEZ GODNOŚCI, BEZ HONORU. JAK ZWYKLE PRZYJMUJEMY NAJSZYBCIEJ AMERYKAŃSKI ŚCIEG.
@@wlodekpopinskiLitwo ojczyzno moja. Kiedyś na wschodzie była Polska. Ludzie którzy przeżyli rosyjska i ukraińska holote tak mówili i coś w tym jest. Ruscy byli gorsi od Niemcow. Moja babcia również tak mówiła.❤❤❤❤
Jesli mężczyzna ma być wyłącznie bankomatem to wcale się się nie dziwię, że największym marzeniem rosyjskiej kobiety jest wyjść za mąż. To dla niej po prostu środek rozwiązania problemów finansowych.
Jakby musiała pracować to by jeszcze jej makijaż spłynął albo by złamała pazura i by był płacz :) W domu też nic nie robi bo przecież facet zamówi jedzenie z dowozem.
dlatego jest tam taka bieda... połowa dorosłych ludzi (kobiety) siedzi i nic nie robi, mało tego traci energię prąd w tv, gaz wodę itd. w tym czasie gdy 2 osoba pracuje. Uszczuplenie majątki rodziny, mało tego wydaje na głupoty bo jakby sama zapracowała pewnie byłaby bardziej rozważna co kupuje. Choć pod koniec życia to się zminia bo faceci zaczynają chlać i nie dają już kasy.
W życiu nie słyszałem większych bredni o Polakach...oczywiście mówię za siebie i moje towarzystwo...być może nasz zdesperowany kwiatuszek zanurzył się w jakąś patologię...:)
I mi się zdaje że ta Pani po prostu źle trafiała. Mnie w domu uczono, że mężczyzna płaci za kobietę i tak postępuję od zawsze. Mam się za Polaka a nie mieszkańca dawnego ZSRR. A gdyby mi zabrakło 10 PLN, wcale bym się nie wstydził poprosić o dopłatę. NORMALNA RZECZ. Na szczęście nie potrzebowałem. Choć i moja wspaniała Małżonka często też płąci za to i owo. Z związku każde z nas ma swoją "działkę" zakupową. W każdym związku wspólnie się decyduje o wspólnych sprawach. Jak nie pasuje, to po co taki związek? Chyba robimy z igły widły. Po prostu trzeba szukać tam gdzie trzeba, a nie grzebać w śmieciach.
Ja uważam że niestety Polak i Rosjanka to złe połączenie. Bliżej mentalnością nam do ludzi zachodu niż do ludzi ze wschodu a o Specyficznym guście Rosjanek i zamiłowaniu do specyficznych strojów i agresywnego makijażu nie wspomnę
Ja bym tu wybrał podejście hybrydowe :) Jeśli facet zaprasza na randkę to powinien płacić, ale już na poziomie związku gdzie mieszka się wspólnie - wtedy 50/50.
Ja bym raczej był zwolennikiem związkowego komunizmu -- każdy pracuje według możliwości i korzysta według potrzeb :) Ale ogólnie tak -- o ile pierwsze randki to tradycyjnie męski obowiązek finansowy, to w związku panuje współodpowiedzialność, bez jednak wyliczania sobie procentów.
Jeśli to randka z neta to płacenie nie ma sensu bo często więcej się nie spotkacie i można trafić na laski które interesuje tylko darmowy posilek. Jeśli znasz już dziewczynę i wiesz, że ci się podoba to można zapłacić.
A ja zawsze płaciłam za siebie, bo czasami trafiało się na buraków, którzy wręcz przemocą upierali się przy placeniu ale potem to wykorzystywali do żądania rewanżu(sic!). Dlatego, żeby uniknąć tak obrzydliwych sytuacji zawsze płaciłam za siebie. A jak chciał siłowo, to nic nie zamawiałam. W ogóle to nie rozumiem tej "grzeczności" u niektórych mężczyzn, która się opiera na przymusie i nie akceptowaniu "nie" drugiej strony. Na przykład, puszczanie w drzwiach. Jeśli podziękujesz i powiesz, że nie, pan przodem, to taki facet potrafi stać i upierać się, że to TY MASZ IŚĆ I KONIEC, i jemu wydaje się, że jest super uprzejmy... Miałam też tak nieprzyjemne sytuacje jak facet w pociągu, który widząc, że sięgam po moją walizkę nad siedzeniami, sam, nie proszony, rzucił się ją ściągać i mi podawać. Sama bym dała radę, a jeśli chciał pomóc, mógł najpierw SPYTAĆ. Tyle, że on nie chciał pomóc, tylko znaleźć sobie na mnie "haka", bo potem wysiadł za mną i męczył mnie pół godziny o kawę, i że mu się "należy", bo mi "pomógł z walizką", i że to "nieładnie", że mu odmawiam, jak on się tak natrudził, itd., itp. Przez te i wiele, wiele innych doświadczeń mam opinię o mężczyznach, że są mocno interesowni, i że nigdy nie robią nic bezinteresownie, zwłaszcza dla kobiety, która im się wydała ładna. Zawsze, ale to ZAWSZE!! liczą na wdzięczność i coś więcej. Nie cierpię tego.
Wysłałem to Ukraince z którą się umawiałem. 😂 Napisała że nienawidzi Rosjan to raz. I po drugie że jest u niej jej zdanie i nie interesuje jej zdanie innych. Oraz ze moge znalezc polkę jak sie jej nie podoba. Zapomniala tylko dodac ze mąz od niej uciekl na 2 lata 😂 i ja tak samo w sumie 😂😂😂 ale mam z niej dobry fun.
Gdzie tu jakieś choćby zauroczenie o jakimś uczuciu nie wspomnę bardziej świadczenie usług tu widzę. Te kobiety są beznadziejne ale panowie również. Co za czasy.
Rosjanki nie rozumieją że potrzebujemy kogoś ogarniętego życiowo by zakładać rodzinę. Z takim blond tamagotchi mógłbym co najwyżej spędzić wieczór bo średnia ale po kilku piwach mogłaby dobić w moich oczach do 6/10. Jestem ciekaw jak Rosjanka zachowa się gdy np: kolega męża będzie miał wyższe stanowisko 😂? Dla mnie to nie problem żeby postawić dziewczynie kawę czy obiad jeśli zapraszam ale gdyby oczekiwała że będę zawsze płacił a ona będąc dorosła nie umiałaby zarobić na wyjście do knajpy, to dla mnie jest poprostu niedorozwinięta emocjonalnie i próżna.
A Ty rozumiesz, że kobieta, która zakłada rodzinę, staje się przynajmniej czasowo zależna od mężczyzny? I dla niej to, czy potrafisz zarobić na nią i dziecko i czy jej tych pieniędzy nie poskąpisz, staje się kluczowe dla przetrwania i dobrobytu? To jest właśnie tradycyjne podejście. Ty masz się wywiązać ze swojej roli, ona ze swojej. Ale obecnie to państwo przejmuje odpowiedzialność za kobietę, wypłaca zasiłki, alimenty itd. i facet dziwi się, że w zamian dostaje brak szacunku, kobietę robiącą wiecznie problemy, "bolącą głowę" itd. Możesz sobie wybierać co lepsze, ale nie dawałbym sobie w ciemno ręki uciąć, że nowy model bardziej się opłaci facetowi. Chyba nie bez powodu coraz mniej mężczyzn chce się żenić. Może zapytaj, jak często Rosjanki boli głowa :D
@@kuba6156 Chodzi tu bardziej o słowa mężczyzna ma pieniądze dla domowego budżetu, a kobieta dla siebie. Tworzą rodzinę więc budżet jest wspóny. Po za tym znam pary gdzie rodzice pracują na zmiany ojciec w pracy, matka przy dziecku i odwrotnie.
@@SaturnineXTS tak... i ten urlop w pełni rozwiązuje problem "niesamodzielności" kobiety po urodzeniu dziecka... Poza tym, nie mam pojęcia jak wygląda kwestia takich urlopów w Rosji...
Jako Polka moge powiedzieć że sama na pierwsze randki wolę pójść do parku, po prostu pogadać. Raz chłopak bardzo chciał żebyśmy poszli coś zjeść na starym mieście ale że ani nie przepadam za jedzeniem, szczególnie gdy jestem w stresie poznawania nowej osoby i jestem też skąpa to nie chciałam za bardzo iść ale nalegał więc poszliśmy. Potem się pytam jak robimy z rachunkiem, bo nie mam gotówki ale mogę przesłać Blikiem a on dalej nalegał, że on stawia... Trochę to było krępujące ale nachalne odmawianie byłoby jak cios w wyciągniętą dłoń Tymczasem Rosjanki: jak on śmiał chciec sie podzielić na pół, musi zarabiać tyle i tyle, chciał iść do parku?!?! 😂😂😂😂 Niech dorywczo rozładowuje wagony i może go bedzie wtedy stać😂😂😂
Jakieś bajki - znałem i Polki i Ukrainki i nawet Kazaszkęi - wszystkie oczekiwałay , że ja za wszystko zapłacę . Wszystkie kobiety są takie same - Facet musi płacić za wszystko . Peoponuję kupić wibrator .... I tak jest nas ponoć za dużo na tej PLANECIE . BEz urazy
Ale trzeba przyznać, że proponowanie pączka z biedry zamiast kawiarni na randce to już giga cebulactwo xD Mi czasem zapłacenie za dziewczynę sprawia przyjemność, gdy ona na co dzień tego nie oczekuje.
Myślę że największy problem tkwi w tym że to nie była randka a zwykłe spotkanie koleżeńskie czy coś w tym stylu ogarnełam to po jednym z komentarzy pani do dziś tego nie ogarnia że z mężczyzną można się tak poprostu gdzieś spotkać bez zobowiązań.
dokladnie to samo pomyslalem, ze ta historia z paczkiem z biedry to juz troche jednak przypal :D nawet jesli to nie byla randka jak jeden z komentarzy tutaj sugeruje co do placenia czasem bralem na siebie, ale nie zawsze bawilem sie w ten sposob w rycerza, bo chocby na przykladzie mojej bylej dziewczyny, wiem ze byloby to dla niej nieco krepujace
@@voldren z tą biedrą to prawda... Mam takiego kolegę co nigdzie indziej nic nie kupi tylko w biedrze... Na święta też kupuje czekoladę z biedry w prezencie... I to widać że to jedna z tańszych, czyli nawet nie czekolada... Mnie to śmieszy bo koles jest w sumie bogaty... Jedyne na czym nie oszczędza to nowy telewizor... Zawsze jest największy i najnowszy... Jemu nawet na sniadanie szkoda pieniędzy i gania oo lekarzach sprawdza czy raka nie ma. Czy tylko na NFZ. Niedożywienia nie bierze pod uwagę 😂😂😂
Dzien dobry, zabawne spostrzeżenia tych pań. Zapewne wynik ich rozkwitającej młodości. Nie wiem ile kobiet ma podobne doświadczenia,nigdy o tym nie słyszałam. Mnie samej nigdy nie zdarzyło sie przyjąć zaproszenie mężczyzny i musieć sama pokryć rachunek lub go dzielić. Gdy zostałam zaproszona i przyjęłam to zaproszenie wiedziałam z kim będę piła kawę i dlaczego poświęcam swój czas właśnie tej osobie, ale nigdy nie przyszło mi do głowy żeby zastanawiać się nad tym kto zapłaci za kawę. Gdyby mnie poproszono o uregulowanie rachunku zapewne zrobiłabym to bez problemu. Nigdy dotąd nie znalazłam się w takiej sytuacji. Bo albo z góry zakładałam, że płacę za siebie albo byłam zaproszona. Kawa to miły gest. Może też stać się początkiem pięknej znajomości ale przecież nie musi. Uwazam, że nie byłoby dobrze, gdyby każdy mężczyzna uważał że może zaprosić kobietę na kawę i oczekiwał że ją ta jego propozycja musi uraduje, bo przeciez wypije darmową kawę. Co do ubioru i ogólnie dbania o siebie, ten temat też został poruszony. Ja np ubieram się i dbam o siebie przede wszystkim dla siebie samej i mojego własnego dobrego samopoczucia. Nie dla innych. Dlatego nie wpadłabym na pomysł by komukolwiek wypominać koszty mojej szminki, sukienki czy fryzury. Po prostu uwaźam , że "wnętrze" człowieka i jego "obraz zewnętrzny" są ze sobą zharmonizowane. Te 2 części tworzą harmonijną całość ktora obejmuje wszystkie aspekty życia danej osoby. A najwazniejszym fragmentem tej harmonii jest współżycie w grupie ludzi w szacunku do siebie samej ( samego siebie) i do naszych bliźnich. Nie wiem czy Panie źle zrozumiały złozone oferty przez tych panóŵ, czy może np zaproszono je na spacer i mężczyzna w trakcie spotkania zrezygnował z dalszej znajomości albo może po prostu dokonały złego wyboru przyjmujac zaproszenie . Z moich doswiadczen wynika, że madry,elegancki, dobrze wychowany mężczyzna nie ma problemu z opłaceniem rachunku, gdy sam zaprasza. Chyba że to student który oszczędza i przyzwyczajony jest chodzić do kawiarni z koleżankami studentkami. Studenci raczej płacą każdy za siebie . To chyba jest juz nawet modą. No a o tym, żeby młody mężczyzna podjął dodatkową pracę w celu zaproszenia młodej damy do drogiej restauracji czy np na koncert ( o czym ta pani mowiła) to możemy mówić chyba tylko wowczas, gdy takiemu młodemu człowiekowi bardzo zależy na tej konkretnej osobie. No i ona musi przyjąć zaproszenie oraz pozwolić mu za nią zapłacił. Trzeba pamiętać, że takie przyzwolenie może być zobowiązujące, oczywiście w przypadku wyższej kwoty o którą on miałby się dodatkowo starać nie w przypadku kawy i pączka. W Polsce już wiele kobiet po ukończeniu studiów zarabia tyle samo bądź nawet więcej od ich kolegów ze studiów. Nie zastanawiają się ile kosztuje kawa, czy zapraszający za nią zapłacił, ale rozważają czy chcą z danym mężczyzną ją wypić. Warto pamiętać, że piękno człowieka jest jak ukryty skarb. Jest nie tyle wymalowane na zewnątrz, nie tyle świeci się blichtrem pięknych garniturów i sukni ile ukryte jest głęboko w ludzkiej duszy, którą jednak, przy odrobinie zaangażowania można ujrzeć i odkryć. Jest to jednak możliwe tylko wowczas, gdy bardziej się będzie patrzeć na bliźniego niż w siebie samego. Konkluzja: w przypadku różnych narodowości, czy chocby zwyczajów, lepiej dwa razy dopytać i przy tym nie oczekiwać określonych odpowiedzi,nie obrażać się i nie oceniac, ale uważnie słychać, przyjąc wszystkie odpowiedzi z otwartym sercem i umysłem. I zastanowic się czy nam one odpowiadają i co dla nas oznaczają. Trzeba rozmawiać ze sobą, bo jakże często okazuje się, że myśląc "o jednym" możemy myśleć o dwoch zupełnie innych rzeczach. W zadawaniu pytań nie ma przecież nic złego, a dzięki pytaniom łatwiej nam zrozumieć sposób myślenia naszego bliźniego i podjąć decyzję, choćby i o wspólnej kawie. Pozdrawiam i życzę powodzenia w radosnym odkrywaniu tego cudownego swiata pełnego tak ciekawych, bo jakże róznych od siebie ludzi choć zawsze w szczerej miłości jakby wewnętrznie złączonych
@@przenim9383 W Polsce przy tych roszczeniowych kobietach jakich mamy pełno to rzeczywiście była kłopotliwe dojść do zdawałoby się logicznego i naturalnego porozumienia.
Dubaj, zwiazek trwa do tygodnia. Nic nie trzeba robić no przez pół tygodnia. Wystarczy lezec, pachnieć i tyle. Potem przez pół tygodnia praca na 5 etatów z połykiem i inne ciekawe 😂 rzeczy.
Brat mojego męża poślubił Rosjankę, szok to ja przeżyłam cała rodzina była zaproszona do nas na wigilię . Rosjanka od progu zaczęła głośno mówić wyłączyć kolędy jej niedobrze sie robi, potem nakładała duże porcje i ich nie zjadała no i awantura bo nie podałam alkoholu wiec narzekanie , nie pomogła mi nawet zbierać ze stołu widząc że zmywam naczynia z pokoju krzyczała a by dać jej kawę. Kolejna sprawa prezenty sama nic nie przyniosła my mieliśmy mały prezent szal z kaszmiru zawsze się przyda ale rozpakowała i rzuciła co za śmieć to była właśnie taka typowa postawa rosjanek- buta i wieczne pretensje do tego trudno mi znieść głośność w jakiej one rozmawiają . Nie udało się z nią zbudować żadnych rodzinnych relacji dzwoniła lub przychodziła gdy coś chciała, w domu był bajzel ale makijaż już od rana. Podobne zachowania widziałam na wyjazdach w hotelach byle nie blisko Rosjan!
@@jannowak1248 moja kolezanka mi sie zalila ostatnio na zony(jedna to dziewczyna) braci jej meza. lol, tez przyszly na wigilie, zjadly,, w kuchni wogole nie pomogly sprzatac, jedna to straszna siare odwalala....obydwie Polki.
Obserwowałam podobny teatrzyk jak miałam młodą dziewczynkę z Ukrainy na chacie. Randki tylko ze swoimi, bo z tą wiedzą, że Polacy nie płacą, to ona już tutaj przyjechała. Poza pizzą, na pierwszej randce udawało się przeważnie upolować jakieś kwiaty, a na kolejnych nawet coś z ciuchów (serio!). Buzię otwierałam ze zdziwienia, jak mi objaśniała, że to zupełnie normalne i że wszystkie tak robią i że co ja się jej czepiam... Żal mi było tylko tych chłopców, którzy na to wszystko zapierdalali w pocie czoła licząc na coś, co i tak miało nigdy nie nastąpić.
Na wszystkich randkach, na których byłam z nowo poznanym chłopakiem to on uregulował rachunek. Chociaż ja chętnie proponowałam podział po połowie i niczego takiego nie oczekiwałam. Panowie, nic się nie przejmujcie, my Was kochamy. Z pieniędzmi lub bez😁
Nie oszukujemy się taka nasza natura. Kobiety patrzą partnerów pod względem zapewnienia im bezpieczeństwa, czasami jest to człowiek bogaty, czasami mężczyzna pokazujący postawę dominującą wobec reszty. Działa to również w drugą stronę, mężczyzna szukając partnerki patrzy na atrybuty piękna pod względem wychowania potomstwa.
@@piotrpilinko639 No fakt, nie pamiętam ale to trwało jakieś dwa lata albo coś tak bo wtedy też nie dostawano obywatelstwa od ręki. Na początku jak mu to zrobiła to chłop się trochę podłamał bo naprawdę kochał babę. On jej szukał bo myślał, że coś się stało ale przysłała mu list, pewnie z granicy i dobrze, że ten list doszedł.
Rosjanki inaczej będą śpiewać po wojnie, kiedy mężczyzn zabraknie zmielonych na froncie. Cena jest funkcją popytu i podaży. Już mogą się do tego zacząć przyzwyczajać. Jeszcze się będą licytować która da więcej :)
Nie dziwie sie ze faceci pija tam non stop. Jestem Polka i na pierwszej randce jesli poszlibysmy na kawe to by milo bylo gdyby mezczyzna zaplacil. Na drugiej uwazam ze naturalnie po polowie sie dzielimy. Chcialam tylko dodac ze wlasnie wrocilam z Polski. Ceny kaw w Polsce sa angielskie nie przesadzam. W Anglii rozmiary kaw sa rozne wiec przynajmniej wieksza kawe dostaniesz za te same pieniadze co tu w Polsce za jakas mala filizanke. Po drugie wartosc funta to 5 x wartosc zlotowki a pensje w Polsce sa jakie sa. Nie dziwie sie ze ludzie wola w domu wypic lub przynajmniej zainwestowac w maszyne do kawy😂.
Zarabiam więcej niż każdy mężczyzna z którym dotąd byłam i najczęściej więcej od tych z którymi umawiam się na randki, ale kiedy płacą za nas dwoje rachunek w kawiarence, zawsze czuję się z tym miło i imponuje mi to w mężczyźnie że chce się nami obojgiem w ten symboliczny sposób zaopiekować.
Viacheslav jeszcze jeden komentarz z mojej strony " muszę bo się uduszę" jeden z zamieszczonych tu komentarzy uświadomił mi ważną sprawę i wyjaśnił o co tu w ty wszystkim chodzi🤔. Tej pani poprostu jeszcze żaden Polak nie zaprosił na randkę. Viacheslav my w Polsce mamy tak że umawiamy się czy to z kobietą czy z mężczyzną po prostu na spotkanie w kawiarni czy innym miejscu lub lokalu i to jest zwykłe spotkanie a nie randka i każdy wtedy płaci za siebie co innego jak mężczyzna zaprasza na randkę albo coś w tym stylu. Również mężczyźni biorący udział w dyskusji w większości deklarowali się iż jeśli zapraszają to jest oczywiste że płacą. Rosjanki po prost nie odróżniają spotkania od randki dla nich sptkanie w kawiarni jest równoznaczne randce. Co do całokształtu i mentalności tej pani powstrzymam się od komentowania.
Wychodzi na to, że im biedniejszy kraj(Rosja), tym więcej księżniczek oczekujących niewiadomo czego w kwestii finansów. Polska jest pod tym względem znacznie wyżej, i to dobrze. Polki i Polacy są bogatsi, więc nie ma problemów żeby każdy płacił za siebie itp.
@@666marq Jeśli pracują i wspierają polskie PKB to oczywiście dobrze. Wiadomo, wojna itp. Polacy też wyjeżdżali za pracą. Ale co innego związki partnerskie. Najlepiej jak oboje pracują, wtedy jest mniej problemów, no i więcej pieniędzy do domu:)
Zostaw Rosję w spokoju, tłumoku! To były Ukrainki, większość tych Pań mówiła w języku Ukraińśkim, młode Rosjanki nie przyjeżdżają tutaj, dla nich ten Kraj nie stanowi żadnego interesu.
@@svetuny8590 Nie wiem kto to był, film był o Rosjankach. A jeśli nie przyjeżdżają do Polski to tylko dlatego, że przez to co robi Rosja w Ukrainie i nałożone sankcje, po prostu nie mogą. W Polsce zarobki są znacznie wyższe niż w Rosji, więc jak najbardziej miałyby w tym interes żeby tu przyjeżdżać. Ale to ich problem. Rosjanki i Rosjanie tacy są, Putin ich ma gdzieś a ci nic z tym nie robią, bo walczą o przeżycie od przez cały miesiąc, bo pensje głodowe:) Nie mają czasu na protesty.
I nie zauważyła, że "ubrała SIĘ/SIEBIE", umalowała "SIĘ/SIEBIE", uperfumowała "SIĘ/SIEBIE", w to wszystko co sama wybrała i jej sprawia przyjemność. A może facet-płatnik inaczej by sobie życzył, żeby się ubrała i umalowała? To dlaczego ma płacić skoro się bez gustu - w jego mniemaniu - umalowała i ubrała? Podejrzewam też, że nie przeszkadzałoby mu w ogóle gdyby się wcale nie ubrała i nie umalowała.
Nie przesadzaj - w Polsce taka mentalność, to kwestia ostatnich 10-20 lat. Powstała ona rownolegle z emancypacja kobiet, z ich dostępem do coraz lepiej płatnych stanowisk oraz z negatywnymi zjawiskami, jak umawianie się z facetem, aby się najeść i pobawić za darmo, a potem zniknąć pod byle pretekstem. Dochodzi do tego, ze nagroda tego płacenia i zdobywania kiedyś była ona odwdzięczająca się miłymi chwilami najczęściej w łóżku, podczas gdy teraz to od faceta się w tym łóżku coraz więcej wymaga, no bo "ona ma tez swoje potrzeby". I juz dochodzimy do sytuacji, gdzie od początku do końca angażujemy się po połowie, co może nie jest i takie złe, ale odpada to jednostronne adorowanie, zdobywanie zwieńczone nagroda, czyli dawniej - romantyzm.
absolutnie racja, dziewczynki tatusia, które pracować nie muszą, odpowiedzialne być nie muszą, od tatusia dostają pieniążki na zabawki. A ona mówi, że Polacy to chłopcy chociaż to oni w przeciwieństwie do niej stoją obiema nogami na ziemi.
Raz na dyskotece fajna laska z Ukrainy zabrała mój telefon i w translatorze napisała że mam jej kupić whiski. Odpisałem że ją poje bało, nie wiem jak to translator przetłumaczył ale zrobiła dziwną minę 😂😂😂
Viaczeslaw - genialny materiał. Bardzo wiele tłumaczy o podejsciu Rosjanek do mezczyzn. Faktycznie nie wymagal z Twojej strony komentarza..😂. Teraz bardziej rozumimiem te olbrzymie ilosci pięknych Rosjanek w mediach społecznościowych. Jesscze raz dzięki.
Polskie chłopaki jestem z was dumna ! Odezwały się księżniczki z biedy rosyjskiej co chcą być traktowane jako damy. Boże broń takiej żony dla polskiego faceta , zajechałyby go finansowo słowo daje! Nie na tym polega związek czy małżeństwo aby doić partnera jak krowę. Mój maż jest obcokrajowcem i wyznaje zasadę ze jego wypłata jest dla rodziny a moja jest moja, ale ja tak nie chce. Jesteśmy zgranym duetem i chce aby mój maz czuł się kochany w małżeństwie a nie jak jakiś koń do orania.
Daj mi swoją ja wezmę jak te Rosjanki😂😂 😂 Mnie stać aby utrzymać kobiet ale nie hu....ja pół na pół działa sprawiedliwie. Nie będę płacił kobiecie jak by mi jakieś usługi świadczyła. A tak w związku każdy się stara coś od siebie raz mniej raz więcej lub podobne. Ja w żonę inwestuje żeby mnożyła w handlu z banku brać nie musi na procent ale oddać musi bo muszę oszczędzać a nie rozdawać jak jej to nie idzie dobrze.
Czyli dosłownie jesteś taka sama jak ona. 1. Nie jesteś z biedakiem Polakiem 2. On za wszystko płaci a ty tylko sama za siebie 3. Pozornie się buntujesz żeby uchodzić za lepszą rzekomo od tych dziewczyn a taka sama rura z ciebie do kupienia
W mojej relacji z żoną mamy wspólne konto gdzie wpływają nasze dochody. Płacimy co trzeba co zostaje odkładamy jako oszczędności. Co do zasady większość roboty papierkowej czy jak kto woli strona administracyjna zajmuje się ją a opłaty takie jak np gaz woda czy spłata domu schodzą automatycznie z konta. Tak żyjemy i działamy przez praktycznie 20 lat.
Miałem coś napisać ale wszystko co chciałem napisać napisała pani więc dziękuję 😊 ...tak z ciekawości tylko mąż z jakiego kraju pochodzi ?, pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę.
Panie z Rosji nie dorosły do poziomu równoprawnych partnerek wobec mężczyzn, tam wciąż funkcjonuje mentalność niewolnicza uświęcona długą tradycją. Czy one słyszały kiedykolwiek o niezależności....?
Wiaczesław powiem wprost wynajmuje jeden z pokoi Ukraińców poznałem kilka koleżanek tej Ukrainki. Było wszystko normalnie dopóki nie dowiadywałem się Ukrainki że ja jestem właścicielem tego mieszkania i nie mam żadnego kredytu do spłaty. A wiesz ile kosztuje mieszkanie w centrum Warszawy dwa pokoje z kuchnią. I wtedy zaczynały się podchody ich do mnie. A mnie wtedy te podchody się kończyły bo wiedziałem że nie interesuje ich ja tylko moje mieszkanie
Rosja taki bogaty kraj że męża szuka za granicą 😆,pani rosjanko taki makijaż to był robiony w latach 80-dziesiatnych i cieszko mi wierzyć że mieszka w polsce i dalej używa tego typu makijażu.
Moja żona jest Ukrainską, był czas kiedy ja nie miałem pracy i wtedy ja byłem na jej utrzymaniu. Nie było problemu, bo to bardzo mądra kobieta. ❤ Ale w każdym państwie można spotkać "księżniczki" i kobiety wartościowe.
w samo sedno, co to za gadanie w ogóle ?! Byłem Lwowie i widziałem bardzo atrakcyjne, naturalne dziewczyny pracujące w kioskach czy przy spszedaży lodów, zamiatające ulice wokół miejsca pracy i zawsze uśmiech na twarzy, niezapomniany widok 😍 żadna z nich to jakaś pancerna bladź, inaczej już po powrocie do PL KRK.
Oboje z mężem jesteśmy Polakami i u nas też jest podobnie. Mamy wspólne konto, razem już od 30 lat podejmujemy wszystkie decyzje. Razem za wszystko płacimy i czasami jedno utrzymuje drugie. W zależności które z nas akurat ma pracę i które więcej zarabia. Nigdy nie kłóciliśmy się o pieniądze nawet gdy ich brakowało😂
Tata dziewczyny mojego kolegi miał... Ukrainka, która wcześniej rozbiła jego małżeństwo zagarnęła wszystko tylko dla siebie i swoich dzieci ze zmarłym. Pierwsza żona zmarłego i jego dwie córki nic nie dostały, nawet zachowku, tak sprytnie wszystko załatwiła ta larwa.
Niestety u nas kobiety chcą być bardziej niezależne, oprócz dbania o siebie chcą spełniać się zawodowo i mieć taki sam wkład w rodzinę i jej utrzymanie. Rosjanki to księżniczki które leżą pachną i za nic mają samodoskonalenie i rozwój osobisty, pozdrawiam
Jeżeli się umawiasz na randkę to nie znaczy Restauracjia! On cię zaprasza aby cię poznaç nie poto aby z tobą zjeść! Kiedy cię pozna to wtedy zdecyduje czy warto z tobą iść do restauracji i wogóle czy warto się z tobą spotykać. Poto aby tylko zjeść można zjeść z najleprzym przyjacielem i jemu zapłacić nawet za obiad. Nie dziewczyna z rosji codziennie umówi się z drugim facetem i potem ich wykpi😂
O ile wiem, to tam jest to sposób kobiet na życie ponad stan - na częste łażenie po restauracjach na koszt mniej lub bardziej przypadkowych 'randek". Taka sowiecka patologia. Jeśli faceci rosyjscy to akceptują i nie widzą, że to się wymknęło spod kontroli, to oznacza, że zwyczajnie nie szanują ani siebie, ani kobiet. I że żyją w jakiejś zdominowanej przez k..wy i gangsterów krainie. Pamiętam jeszcze dawne czasy w Polsce, kiedy to mężczyzna ZAWSZE płacił za kobietę, która zaprosił na randkę (nieważne, którą) - ale tu chodziło wyłącznie o kawę, ciastko, lody, kino czy teatr (kiedy te jeszcze były w przystępnych cenach). Żadnej patologii, kupowania jak w burdelu i sprzedawania się, za to zwykły, podstawowy szacunek i zdrowa szarmancja. Za drogie rachunki także dawniej na randkach płacili oboje, jeśli facet nie był zbyt zamożny. Chyba że mężczyzna wyraźnie dawał do zrozumienia, że skoro "zaprasza" to płaci za wszystko (czyli jest przy forsie i to jest jego świadoma, nienarzucona przez nikogo decyzja, szczególnie gdy kobieta naprawdę mu się bardzo podoba).
U nas był podobny mental jeszcze 100 lat temu, jak ludzie żyli w potwornej biedzie i dobre małżeństwo było dla kobiety najlepszą szansą na ucieczkę przed głodem. "Chłopi" się kłaniają chociażby. Ale i moją babcię rodzice przez moment chcieli opchnąć któremuś zamożnemu sąsiadowi jak miała 16 lat, bo była wojna i za dużo gęb do wykarmienia, całe szczęście się nie dała. Relacje między ludźmi są pośrednią konsekwencją rzeczywistości ekonomicznej i całego systemu. Jeżeli dla kobiet małżeństwo ma być gwarancją najedzenia, to naturalnie facet będzie stawiał kolację na pierwszej randce. Jeżeli ma być awansem społecznym, to będzie fleksował zegarek i samochód. No i niestety jak się takim mentalu "przetrwania" wychowujesz, to już potem trudno sobie w głowie poprzestawiać. Nie mówię że niemożliwe, ale trudne. Generalnie jakby rosja postanowiła kiedyś się ucywilizować i przestać być krajem, gdzie garstka despotów i psychopatów trzyma na wszystkim łapę, a reszta chodzi srać do ogródka, to i aspiracje kobiet w kwestii potencjalnych partnerów by się zmieniły.
Dobrze napisane i to wcale nie chodzi o to pół na pół bo jednak polscy mężczyźni jak zapraszają to zazwyczaj płacą za partnerkę i potrafią być bardzo kulturalni, najwidoczniej wywęszyli pismo nosem o co biega.
W ciemno skomentuję - jestem w szczęśliwym związku małżeńskim, przede wszystkim z kobietą, która rozumie, że nasze życie prowadzimy wspólnie. Wspólnie się składamy na dom, na jedzenie, na opłaty. No bo sorry - to nie te czasy, w których obowiązkiem kobiety było siedzenie w domu i zajmowanie się gospodarstwem. Moja żona się wykształciła, tak samo jak ja to zrobiłem. Realizuje swoje cele zawodowe, pasje, tak samo jak ja to robię. Nie ma podziału, że ja mam samodzielnie opłacać nasze życie, a żona zarabia tylko na siebie - no sorry, to czysty egoizm. Wybierając kobietę kierowałem się przede wszystkim tym co ma w głowie, z wypudrowanym małpiszonem w diademie żyć nie będę ;)
A milion Polaków pracuje od lat za granicą, by utrzymać dom, żonę i małe, często chorujące i wymagające opieki, odpieluchowania, dzieci. No i?! Kobietama iść do stresującej roboty za 3000zł, a kto się wtedy zajmie dziećmi?!
I dlatego najlepszy związek dla tej rosjanki to będzie Związek Radziecki :)
😂😂😂😂😂
Dokładnie.🤣🤣🤣
😂😂😂😂😂 Się uśmiałam
😂😂😂👏👏👏
hahaha rozwaliłeś system🤣🤣🤣🤣
Im większa bieda, tym więcej księżniczek.
Genialne
Najtrafniejszy komentarz ❤😂
Z ładnej zadbanej miski się nie najesz ?
Coś w tym jest...
@@jarek7562 a gdzie tu ładna zadbana miska? Ta blondynka??? 🤡
Kiedyś się dziwiłem, że Rosjanie zostawiają swoje urodziwe żony w domu i zgłaszają się na ochotnika na wojnę. Już się nie dziwię.
Oni nie zostawiają, oni muszą zostawić.
Bardzo trafne 😂😂
Po wypowiedzi tej blond "piękności" przypomniał mi się film z Englertem w roli głównej - Wielka wsypa - i rola pewnej pani imieniem Iruśka...
I wydaje mi się że rosyjskie kobiety podobnie do wspomnianej Iruśki wyczuwają kiedy to facet może sobie na nie "pozwolić" i jak tylko czują, że nie to zwijają żagle.
Swoją drogą bardzo się dziwię tym rosyjskim facetom którzy rozładowują pociągi żeby sobie pozwolić na randkę z taką dziewczyną.
To już chyba lepiej iść do profesjonalistki, przynajmniej jasna sytuacja i jak niektórzy mówią pogadać z taką panią można i zrozumie...
Niestety w Rosji szaleje Aids HIV i choroby weneryczne.
Już jest, nie tyle projekt lecz ustawa, o powoływaniu kobiet do armii. Może po to, żeby było weselej.
To chyba na jej przykładzie powstały kawały o blondynkach. Proponuję tej kobiecie powrócić do raju z którego przyjechała do Polski. Pustak jakich mało.
JESTEM ZSZOKOWANY TYM CO TA ROSJANKA POWIEDZIAŁA. TO CO ONA MÓWI JEST ZDROWE I NORMALNE. JAK BYŁEM MŁODY, CHODZIŁEM NA WIELE RANDEK I NIE WYOBRAŻAŁEM SOBIE, ŻEBY DZIEWCZYNA ZA COŚ PŁACIŁA. BYŁBY TO DLA MNIE WSTYD. NAWET ZA WSPÓLNE WAKACJE PŁACIŁEM, CHOCIAŻ PRZYZNAJĘ, ŻE NOCLEG U GÓRALKI W ZAKOPANEM BYŁ BARDZO TANI, ALE BYŁO WSPANIALE.
JEST TO KOLEJNY DOWÓD JAK MŁODZIEŻ ZESZŁA NA PSY. BEZ SZACUNKU, BEZ GODNOŚCI, BEZ HONORU. JAK ZWYKLE PRZYJMUJEMY NAJSZYBCIEJ AMERYKAŃSKI ŚCIEG.
Mile panie z Rosji,,, jesli wasza mentalnosc jest taka, to nie znaczy, ze polska mentalnosc musi byc taka sama,, przyjechalyscie do Polski i musicie sie do tego dopasowac, jezeli nie,, to zostancie w Rosji i tam szukajcie partnerow. Co kraj to inny obyczaj i nie probujcie tego zmieniac.
❤
bardzo dobrze powiedziane trafiłeś między wrony to kracz tak jak one
krótko i dosadnie racja w 100 procentach szukają drugiej połówki czy sponsorów
Do tego alkoholicy i damscy bokserzy w mateczce rasiji. Ale chuj z tym w końcu kawe kupią XD
hahaha, pamiętam że Wiaczesław opowiadał w innym filmie że Rosjanki narzekają że mężowie z EU zbyt mało dominują w związku, są za bardzo spolegliwi i ugodowi, i że Rosjanki nie mogą wytrzymać w takim związku bo nie czują męskości.
Viaceslav...Mnie też się ciężko tego słucha...Bo jak dwoje ludzi chcą ze sobą być, to wspólnie pracują na samych siebie...Kobieta, która ma do zaoferowania tylko swoją urodę jest poza moim kręgiem zainteresowania😊
Szony odchodzą w niepamięć. Ale oczywiście znajdą się i jest ich wiele...
Jaką urodę? Toz to pasztety zapacykowane fakeupem w większości przypadków….
Ruchnąć można, ale przebieg pewnie spory
@@matialigator2997 Myślę, że źle interpretujesz ten materiał...
Jaką urodę? Mordy zapacykowane i inne twarze namalowane na nich to nie jest uroda…
Pani Rosjanka postrzega siebie jako towar, im ładniejszy tym droższy czyli handel żywym towarem, jeden krok od giełdy...
Jeszcze żeby była ładna! Nawet to co sobie namalowała na gębie nie jest ładne. Nie zaprosiłbym jej na randkę nawet jakby płaciła za mnie i mi…
@@ipodman1910 dlaczego nie? Mialbys napewno jeszcze deser po kolacji moze by tobie sie spodibalo
@@ipodman1910 dokładnie, max 4/10 mysli że jest miss Universe. Zderzenie z rzeczywistością będzie dla niej bolesne bo jest dużo ładniejszych próżnych dziewczyn
90% szlaufik się tak postrzega nie tylko ruska
,,łożeń,, się z taką babą i męcz się całe życie 😊
Polskie kobiety chcą być niezależne od facetów finansowo ale pewnie znajdzie się też taką jak ta Rosjanka. Ukrainki są chyba identyczne. Teraz już wiem dlaczego biorą się za polskich żonatych mężczyzn kiedy ich facet walczy na wojnie. Potrzebują kogoś do płacenia rachunków.
Hmmm - Świąta racja ,,, UWaga na Wschodnie Kurtyzany )))
Zgadza się, to prawda, którą poznałem osobiście.
Te Panie nawet nie pomyślały o tym, że to one musiały tragicznie się zaprezentować na tych spotkaniach, że Polak nawet nie chciał zapłacić całości. A Polacy potrafią być szarmanccy, jeśli jest dla kogo takim być.
I tak i nie... Szarmancki nie znaczy łoś.Nie wyobrażam sobie ze pieniadze moje sa wspólne a kobiety tylko jej... Ciekawe jak to wygląda w związkach lesbijskich?
@@tomaszmakowski9934 Takie w roZZji nie istnieją. Tam jest świat "idealny" :)
Zawsze płacę na pierwej randce, pod warunkom że nie będzie drugiej randki na tym samym parkingu
Mnie się wydaje, że one się umawiają z pokoleniem poniżej 30 lat i oni już nie płacą. Ludzie urodzeni przed internetem wydaje mi się, że nie są jeszcze roszczeniowi i skorzy do konfliktów nawet przy rachunku.
@@tomaszmakowski9934 Zapłacić za kawę dziewczyny w taniej kafejce to wg mnie nie powinno być jakimś problemem. Ale to, że pieniądze faceta się wspólne a pieniądze kobiety są jej to przegięcie.
I to się nazywa prawdziwa miłość w wykonaniu kobiet ze wschodu !!! To są kobiety które interesują tylko pieniądze a nie prawdziwy związek . Kobiety chciały i walczyły o równouprawnienie więc je mają i trzeba się tego trzymać a nie ciągle zwalać wszystko na meszczyzne . Związek to miłość i partnerstwo i trzeba z obu stron coś dawać a nie tylko z jednej.
"meszczyzne" 🤣
Generalizację nigdy, niczego nie wyjaśniają. Po prostu źle szukasz.
to jest jedna kobieta i opisała SWOJE oczekiwania i potrzeby, nie mówi za wszystkie kobiety. są też mężczyźni, którzy lubią płacić za kobietę i nie chcieliby, aby to robiła sama. kwestia, by trafić na osobę, z którą ma się takie same podejście w tym temacie, nie ma jednego rozwiązania dobrego dla wszystkich.
Muż ma platit, muż od tego jest. Od tego un jest. Jest od tego un. Kuniec i toczka.
A skąd ty te panie ze wschodu tak dobrze znasz????? @@666marq
Takie kobiety powinny się umawiać z bankomatem
Też mam czasami takie myśli ,że one tak naprawdę nie potrzebują mężczyzny do szczęścia ,bycia w związku,poświęcania się dla kogoś tylko im potrzebny wypchany portfel pieniędzmi a one same sobie zorganizują czas, życie, uszczęśliwią się zakupami typu Prada, Gucci inne bzdety które kupują kobiety bogate lub mające dzianych facetów nawet już z milionami na koncie bankowym.
haha to prawda albo pracowac no ulicy
@@sovndvibes To nie tylko twoje myśli , duża większość to już doświadcza przez tą lewacką ideologię i równouprawnienia, dlatego wybierać ludzi do koryta którzy otwarcie będą mówić o obowiązkowym powoływaniu kobiet na szkolenia wojskowe, a później na front. W domu z dziećmi zostaną dziadkowie kórych jest ich wystarczająco. Już widzę na komisji wojskowej płacz i błaganie że to one nie chcą do wojska ,bo nigdy nie mówiły i nie chciały tego równouprawnienia.
do bankomatu jednak trzeba mieć karte i pin, wiec raczej z latarniami ;)
obrażasz kobiety !!! One są też na "k" ale z kobietami nic wspólnego nie mają 🤣
Zapraszając dziewczyny na randki zawsze płaciłem rachunki. Ale w życiu codziennym mamy wspólne gospodarstwo domowe. Rozmawiamy, planujemy, i każdy finansuje według swoich możliwości...życie
@@ukaszszewczyk3227 Super podejście, dla mnie normalka.
Już rozumiem ludzi w rosji naużywających alkoholu ,już rozumiem i to bardzo
Po co alkohol, lepiej mężu jedź na ukrainu walczyć w specjalnej akcji i nie zapomnij przywieźć pralke to będę wiedziała że jesteś mężczyzną
@@Stanislaw_Polska ale chłopie ja z Polski jestem i nie mam dziewczyny nawet to o żonie mnie tu nie gadaj
@@Stanislaw_Polska haha a co powiesz o portalach randkowych w niemczech gdzie zony ukrainki szukaja "przyjaciela" kiedy maz walczy podobno o ich dom
@@DRKLEINER52617 ale ja kobieto dałem tylko taki przykład Rosjanki , jak one traktują swoich partnerów lub mężów.
@@Stanislaw_Polska to ok
Jeżeli kobieta oferuje jedynie "siebie" za pieniądze to jest inna nazwa na taką kobietę, nie na tym polega związek.
To może być związek radziecki właśnie
@@arturgrynia1897Śmiechłem
Księżniczka zapomniała że w jej Rosiji co czwarta osoba chodzi srać za chałupę a co trzecie nie może umyć rąk w ciepłej wodzie wróciwszy z leśnego posiedzenia. Nie dziwota dlaczego tam największą miłością mężczyzna obdarza wódkę. A średnia statystyczna żywotności u rozładowujących wagony po pracy to 65 lat.
Jest popyt to jest i podaż 🤣🤣🤣🤣
No popatrz, a w Polsce to co trzeci mezczyzna nie dożywa do emerytury i nie ma w ogóle MONARÓW, AA, zbytu na alko, znęcań, Niebieskich Kart i osadzonych w zk za czyny popełnione pod wpływem.
Dla kobiet ze wschodu ważniejsze jest czy za kobietę zapłacisz w restauracji niż jakim człowiekiem jesteś.To wiele pokazuje...
Już dwa razy to napisałem w swoich komentarzach Widzę że nie jestem odosobniony. Znałem w życiu kilka Ukrainek i imponował to że jestem a Polakiem b jeżdżę zachodnim samochodem lepszym niż samochód jej rodziców i nie interesowało jej zupełnie czym się zajmuje i kim jestem Ważne że mogły się pokazać
Koszmarny materializm.
@@0ffie0ff lecz tak Niestety w tych krajach jest mówić to człowiek wychowany w Rosji. Z drugiej strony ty normalnie bez słowa chodzą na sznurku powiesz wyjdź i ona wychodzi Powiedz zrób obiad ona robi obiad. Lecz takie życie przypomina mi po prostu prostytutkę i służącą a nie partnerkę
@@arcadiologanoff5164 wszystko zalezy.. ja się spotykałem z Ukrainką co miała dużo kasy i lepszy wóz niz mój też chiała bym płacił za nią a jak powiedziałem że mi to nie pasuje więc możemy zakończyć związek od razu zmieniła zdanie i było 50/50.
Ja bym nie generalizował.
Kiedy jeszcze randkowałem, normą było, że chłopak płacił za dziewczynę na 1 randce. Z tym, że normą było to, że dziewczyny robiły gest, że chcą zapłacić przynajmniej za siebie. Ale to były czasy, że na randkę zapraszało się osobę, którą się już widziało. Nie zapraszało się photoshopa z Tindera:))))))
myślę, ze w dalszym ciągu taki system obowiązuje, wiadomo są wyjątki od normy, ale raczej szanujący się facet nie oczekuje, ze jakaś dziewczyna za niego zapłaci :)
Dawno, dawno temu w kawiarni płacił facet i to byłby afront dla niego, gdyby kobieta chciała zapłacić za siebie a zwłaszcza za niego. Może w Rosji zwyczajnie oni jeszcze tkwią mentalnie w tamtych czasach i jeszcze do tego nie doszli co u nas jest zwyczajną rzeczą zwłaszcza wśród młodych...Skąpstwo, to inna kwestia. Są mężczyźni, którzy tak kontrolują wydatki kobiety, mimo, że ona pracuje i zarabia, że bez jego pozwolenia i pytania go o zgodę nic nie może sobie kupić. Skąpstwo to paskudna cecha i dotyczy wszystkich nacji i nie jest zależna od stanu konta... To, że na początku znajomości, facet chce płacić w restauracji czy kawiarni nie świadczy o tym, że jest szczodry - on inwestuje! Kobiety często nie pozwalają za siebie płacić, ponieważ nie chcą czuć się zobowiązane, nawet kiedy mężczyźni są zamożni i się nie zrujnują płacąc za nie. Innymi motywami kierują się młodzi ludzie , którzy zwyczajnie są na utrzymaniu rodziców i nie stać ich na fundowanie.
Zaden taki "system" juz od dawna nie " obowiazuje " , moze w krajach trzeciego swiata jakim jest soviecki zwiazek , kobieta wlasnie szanujaca sie nie musi oczekiwac az mezczyzna zaplaci za nia za kawe , chociaz niektore tak uwazaja , ze jak gentelman to za wszystko placi , bo tak jej babcia i mamusia mowily , te czasy juz minely. @@graczniedzielny
" On inwestuje " ( w kobiete" ) a co to niby za " inwestycja " , inwestycja ma przynosic zyski , a nie straty.@@joannaswiderska5540
Rzeczywiście najczęściej na pierwszej randce to mężczyzna wychodzi z inicjatywą zapłaty za oboje, a kobieta mu na to pozwala. U mnie zawsze normą było to, że jak on zapłacił za pierwszym razem, to kolejnego razu ja płacę i tak mniej więcej naprzemiennie. Wystarczy jako kobieta powiedzieć wcześniej, że tym razem to ja Ciebie zapraszam na jedzonko i wtedy nie ma żadnych dziwnych sytuacji jak już przyjdzie do zapłaty 😅
Jeżeli chodzi o dobra materialne to kobieta która oczekuje wszystkiego od faceta nie zasługuje na nic, a ta która nie oczekuje niczego zasługuje na wszystko
Dokładnie
Ktos kto chce byc z kobieta, ktora niczego od niego nie oczekuje potrzebuje psa albo mamusi. Tylko dziecko zasluguje na milosc bezwarunkowa. Ile sie mowi o patologii, ktora ma 7 dzieci,na ktore ich nie stac i zyja na socjalu. Takiej chcesz kobiety? Chcesz kogos bez ambicji, kto nie mysli o przyszlosci waszych dzieci?
👍👍👍
Piękne słowa
Dlatego główny kierunek Rosjanek to Dubaj, bo tam płacą za wszystko. W Europie kobiety szanują swoją reputację i nie pozwolą traktować się jak towar. W dawnych czasach na wsiach wymieniało się bydło za kobietę i na odwrót, bo kobieta była częścią inwentarza gospodarza. Nie miała swojej wolności. Tak dzieje sie w biednych państwach (Afganistan, Pakistan, republiki postsowieckie i Rosja). Kobieta, ktora pozwala mężczyźnie zapłacić za siebie rachunek daje mu jednoznaczny sygnał, że jest mu coś winna, jest łatwa i będzie zależna od mężczyzny czyli uległa, a to prosta droga do łóżka na pierwszej randce. Przez to Rosjanki kojarzone są z łatwymi kobietami i prostytutkami. Zapłacisz za obiad to możesz iść z nią od razu do łóżka. Niska cena. W Polsce mężczyźni oczekują kobiet-partnerek i działa to w drugą strone, Polki oczekują mężczyzn-partnerów, czyli dzielenia się obowiązkami, pomocy w domu przybdzieciach, wtedy łatwiej się żyje. Wtedy taki mężczyzna docenia prace domowe kobiety, bo wie ile to wymaga wysiłku, logistyki i ją szanuje. A jak tylko daje kase, to też wymaga od niej dużo i traktuje jak PRZEDMIOT, który łatwo można zamienić na inny (inną, młodszą, bo ta się już zużyła). Takie wyrachowanie wschodnich kobiet rodem z XIX wieku odstrasza zachodnich mężczyzn, bo nie chcą mieć w domu pasożyta. Jak mężczyzna chce zapłacic za kobietę to idzie do burdelu.
Piękne to było. Cieszy że młodzież jest teraz asertywna i potrafi takie blachary trzymać w ryzach. Maładźcy😂
Blachara - fajna ksywka. 🙂🙂🙂😝🧚♂️🧝♂️
Blachary bo dziewczyna chce kawę lub kwiaty 😂😂😂😂
Masakra
Jesteście tragiczni 😂😂😂
Proponuję aby Rosjanki siedziały w Rosji jak im się nie podobają zwyczaje europejski. Mentalność trudno zmienić. Niestety, faceci z Europy nie będą zmieniać swojej mentalności dla wymogów Rosjanek. Najlepiej niech każdy siedzi w swoim kraju to będzie zadowolony. Pozdrawiam.
Co za ignorancja. Europa to nie kraj, a większość Rosjan również mieszka w Europie. Większość Rosjan mieszka w europejskiej części Rosji, a nie w azjatyckiej. W dodatku Rosjanie są najliczniejszym europejskim narodem, liczącym według różnych źródeł od 120 do 160 milionów ludzi. Krótko mówiąc twierdzisz, że my mamy sobie siedzieć w Europie, a Rosjanie w Rosji, to jest jawna ksenofobia.
@@paawian ruscy są tak europejscy jak turcy
@@paawiana ja myślałem że miejsce pawiana jest na drzewie w zoo 😂
@@paawian Do chin Azjaci
@@nexor7809 Bliżej nam, Polakom, jest do Rosjan, niż do Niemców, pod każdym względem. A Niemcom akurat do Turasów ;) także bardzo nie trafiłeś.
Cóż, każdy naród ma swoje zwyczaje. Dzięki za filmik, niejeden kawaler bedzie Ci wdzieczny!
I przez tę ich mentalność, ostrzegałam syna kawalera.
Tylko nie zadawaj się z Ukrainkami czy Rosjankami.
Nigdy nie będziesz wiedział czy chodzi jej o ciebie czy o twoją kasę.....
JESTEM ZSZOKOWANY TYM CO TA ROSJANKA POWIEDZIAŁA. TO CO ONA MÓWI JEST ZDROWE I NORMALNE. JAK BYŁEM MŁODY, CHODZIŁEM NA WIELE RANDEK I NIE WYOBRAŻAŁEM SOBIE, ŻEBY DZIEWCZYNA ZA COŚ PŁACIŁA. BYŁBY TO DLA MNIE WSTYD. NAWET ZA WSPÓLNE WAKACJE PŁACIŁEM, CHOCIAŻ PRZYZNAJĘ, ŻE NOCLEG U GÓRALKI W ZAKOPANEM BYŁ BARDZO TANI, ALE BYŁO WSPANIALE.
JEST TO KOLEJNY DOWÓD JAK MŁODZIEŻ ZESZŁA NA PSY. BEZ SZACUNKU, BEZ GODNOŚCI, BEZ HONORU. JAK ZWYKLE PRZYJMUJEMY NAJSZYBCIEJ AMERYKAŃSKI ŚCIEG.
Fajnie by było, gdyby na ten temat wypowiedzieli się też Rosyjscy mężczyźni, jak oni widzą ten temat. :)
Oni teraz mają podniesiony wzrok na niebo wypatrując ukraińskich dronów😂😂😂😂😂
@@exhilaratus9381 Jakoś nie widzę by te "mnóstwo" dążyło do wycofania wojsk z Ukrainy.Gdzie oni są?🤣🤣🤣🤣
@@radosawcelmer3164Srają na te drony😂.
@@arturg1881 Widziałem w Telegramie jak "srają"🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Stary oni tego nie widzą tak samo jak pieniędzy 😂😂😂
Pani rosjanka tak długo nie może znaleźć polskiego betabankomatu, że już od dwóch lat jest singielką :) Czas wracać do mateczki rasiji. Tam wszystko najlepsze i na światowym poziomie :)
I są tam tacy mężczyźni którzy nie tylko za wszystko zapłacą ale i porządnie przyłożą 😂
te z Warszawy to Ukrainki, a nie ROsjanki.
Mentalnie niestety to to samo
A czas świeżości towaru nieubłaganie mija 😂
Analagow frajera z rassiji na zapadie nie najdiosz!!!! :D
Pięknie nam się młodzież uświadomiła!
Robią wrażenie sprzedajnych panien, a chcą uchodzić za wielkie damy.
Oglądam z żoną i właśnie powiedziała, że poczułaby się jak prostytutka, gadając takie bzdury jak ta ostatnia. Niektóre mają taką mentalność dziwkarską, że zamiast wprost powiedzieć ile kosztuje, to wybiera pośredni sposób przez płacenie za nią.
To nie wrażenie, tylko tak jest :D
Co tu się dziwić, że same starych wysyłają na front jak się uda to zarobi a jak się nie uda to chociaż odszkodowanie będzie jak zginie...
@@GameOver66669 w dodatku ta ich słynna uroda jest mocno dyskusyjna. te ruskie twarze to widać z kilometra
Bawimy się jak damy a jak nie damy to się nie bawimy😂😂😂😂😂😂😂
księżniczki od których śmierdzi cebulą
I brudnym pierogiem.
JESTEM ZSZOKOWANY TYM CO TA ROSJANKA POWIEDZIAŁA. TO CO ONA MÓWI JEST ZDROWE I NORMALNE. JAK BYŁEM MŁODY, CHODZIŁEM NA WIELE RANDEK I NIE WYOBRAŻAŁEM SOBIE, ŻEBY DZIEWCZYNA ZA COŚ PŁACIŁA. BYŁBY TO DLA MNIE WSTYD. NAWET ZA WSPÓLNE WAKACJE PŁACIŁEM, CHOCIAŻ PRZYZNAJĘ, ŻE NOCLEG U GÓRALKI W ZAKOPANEM BYŁ BARDZO TANI, ALE BYŁO WSPANIALE.
JEST TO KOLEJNY DOWÓD JAK MŁODZIEŻ ZESZŁA NA PSY. BEZ SZACUNKU, BEZ GODNOŚCI, BEZ HONORU. JAK ZWYKLE PRZYJMUJEMY NAJSZYBCIEJ AMERYKAŃSKI ŚCIEG.
Chłopak rozładowywał dla niej wagony kolejowe aby dorobić na jej zachcianki, a ona kopnęła go tam gdzie słońce nie dochodzi. Ale przynajmniej ma miłe wspomnienia. Materializm pełna parą.
To samo mnie uderzyło. Widać było, że się wzruszyła na to wspomnienie. Ciekawe jak jej chłopak to wspomina. Chyba raczej na zasadzie: to ja dla niej wagony rozładowywałem a ona mnie blyat rzuciła i ujechała w Polszu :D
Ma miłe wspomnienia i łapy od roboty jak orangutan. 😂😂😂
Mnie też to rozwaliło xD Już lece rozładowywać wagony żeby mieć na jej zachcianki
Podejrzewam że posłał na uj....
No ale jak polak wziął ja do parku na spacer to miała się w nim odrazu zakochać bo pięknie opowiadal o niebieskich migdałach i że spadła jak gwiadka z nieba 😂😂😂😂😂
płaci się paniom lekkich obyczajów , damy z zssr
Za seks tak, ale jak się kogoś zaprasza, to powinno się płacić rachunek, chyba że to już związek czy małżeństwo. Jakbyś zaprosił np. rodzinę na święta to też im rachunek wystawisz?
PRAWDA 👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻
@@malkontentniepoprawny6885chyba nie rozumiesz komentarza
@@danutabochniarz8506 Czyżby? kierując się logiką autora, należy uznać większość babć za eks prostytutki.
@@malkontentniepoprawny6885 wiesz że takie podejście tworzy dość dużą grupę kobiet które umawia się by tylko się najeść za czyjeś pieniądze. Na początku pół na pół lub każdy za swoje później można pomyśleć o np. raz ja raz ty
Najbardziej udane są takie randki, kiedy chłopak płaci nie tylko za dziewczynę, ale za całą jej rodzinę, łącznie z mężem i dziećmi.
😂😂😂
I za sąsiednie stoliki
👍🏻🤣🤣🤣🤣🤣👍🏻
Na Redicie są takie opowieści.Czyli Rosja to nie wyjątek, naiwni i desperaci są wszędzie
😆
Ukrainki,Rosjanki kupujesz jak maskotki!Europejki nie kupisz bo mają pieniądze 😂
Polki też wystarczy wyjechać na zachód te się puszczają wszędzie
nawlanie na Rosjanki a Ukrainki w niczym nie sa lepsze, podobna mentalnosc. Randkowalem z dwiema nie polecam, moze jedynie Białorusinki daja rade.
@@krzysiok Powiem ci że to chyba zależy od osoby. Ja jestem w związku z Ukrainką od 2 lat i większych różnic kulturowych nie widzę. Choć wpływ na to może mieć to że w Polsce mieszka już od 6 lat.
@@krzysiok Białorusinki - Fajne dziewczynki! Kanapkę zrobią, wódeczkę przyniosą, a ile wypić mogą, o ho ho ho.😎
Polkę też kupisz
TO są panie do towarzystwa a nie żony 😢
Najstarszy zawód świata.
Ale pierdolety opowiadacie
Ja nie chce nic mówić ale kiedyś w Polsce to była norma i w większości wasz ojców tak podbijało do waszych matek a o babkach nie wspomne 😅😂😂😂
Myślcie co piszecie 😂😂😊😊😊
Pozdrawiam wszystkich mądrych zaglądających pod kołderkę innych😊
Nie darmo mówią że Rosja to stan umysłu.
zapity umysl i zazdrosc do kazdego polaczona z umyslem niewoilniczym wieznia !
inna cywilizacja, neolit
@@wlesie6067 ci neolici latali i nadal latają w kosmos, a cywilizowane polaki z czego słyną? Z produkcji mebli i jabłek?
@ stefan afcik, Gdyby ZSRR nie zdobyło niemieckich rakiet V2 to Gagarin do końca życia zmieniał by tylko onuce służąc na warcie w gułagu 362 w Kałmucji. To samo tyczy się głowic nuklearnych gdyby ZSRR nie miał szpiegów w programie Manhattan w USA.
@@stefanafcikTy twierdzisz że bolszewicy wyzwolili Polskę dla mojej babci a ja twierdzę że bolszewicy wyzwolili Polskę tylko dla siebie atakując wschodnią Polskę 17 września 1939 roku zgodnie z porozumieniem Ribbentrop-Mołotow i przesuwając swoje granice na zachód kosztem Polski. Brat mojego dziadka (Polski policjant) został zamordowany w Ostaszkowie przez tych ruskich więc mówienie o wyzwoleniu uważam za cyniczny propagandystyczny bełkot.
Nie ma się co dziwić, że rosjanki spostrzegane są jako panie do towarzystwa - same tego chcą.
Tylko do towarzystwa!
Ja bym nie chciał, aby ktoś taki był w jakikolwiek sposób moim towarzystwem
To co mówi ta pani napawa mnie optymizmem końcówkę skipnąłem bo nie obchodzą mnie jej oczekiwania XD
Może
Ja rozumiem że mogę płacić 100% za swoje dzieci, albo za bezrobotną żonę, ale niech żona zrozumie że jeśli tylko ja zarabiam to standard naszego wspólnego życia może nie zadowolić jej oczekiwań. Mogę płacić za kartofle, makaron, mleko, wodę, prąd, gaz ale nie kupię nowego samochodu, nie pojedziemy na wakacje, nie zapłacę za stomatologa. No chyba że żona się postara i urodzi tylu potomków że to oni będą płacić za to wszystko z 800 plus.
Damy płacą za siebie. W Polsce kobiety są wykształcone i dużo zarabiają i nie trzeba nas utrzymywać,to taka różnica. Równouprawnienie
Szkoda tylko że nie pracujemy do emerytury tak samo jak mężczyzni. Takie to równouprawnienie
Damy, nie damy, ksiażę, giermek jak zwal tak zwal. Po prostu byc fer wzgledem 2. Tyle. Fajnie jest jak kazdy moze sobie poradzic i byc wrazie w, niezaleznym bo to swiadczy o zaradnosci, czego kazdemu życzę.
Wszystko się zgadza poza tym że nie trzeba was utrzymywać 😅
Damy mają, bo dupy dają szefowi,a potem mężowi, taka ta wasza niezależność... .
jako feministka nie masz zielonego pojecia kim jest dama
Zasada jest generalnie taka, że im bardziej prymitywne społeczeństwo, tym bardziej zaznaczone różnice między mężczyznami a kobietami. Druga zasada, że im większy materializm tym mniej rozwinięte społeczeństwo w sensie duchowym/emocjonalnym. W Rosji mamy te dwa przypadki.
Tak samo na Ukrainie i w innych republikach postradzieckich. Ba, jeszcze nie aż tak dawno temu w Polsce też tak było. Teraz się zmieniło przez zachodnie wpływy oraz przez to, że obecnie często kobiety zarabiają więcej od facetów.
@@666marq Prawda, w Polsce jeszcze w latach 90-siętych było podobnie, choć nie tak samo. Było przyjęte, że facet płaci, ale kobiety się krygowały, rewanżowały. Ty zaprosiłeś ją, ale ona zaprosiła ciebie. Już się zaczynały zmiany.
TO NIE TYLKO W ROSSI TAK WYGLADA CZY W UKRAINIE . W USA TAK SAMO , NAZYWA ICH SIE " GOLD DIGGER BRIDES " . OGLADAJCIE FILMIKI NA YOUTUBIE JAK FACECI ICH W KONIA ROBIA
Czyli im mniej rozwinięte społeczeństwo, tym mniej feministyczne
@@hippo50410 NIE TAM O E SA " FEMINISTKAMI KOMPLETNE I TAKIE GLUPIE ZE AZ FURCZY "
Osobiście nie miałbym problemu żeby żeby kupić koleżance pączka i kawę, podczas wspólnego wyjścia. Jednak co do Rosjanek to widać kolosalną różnicę w mentalności.
Różnica jest taka przede wszystkim, że ogrom kobiet nie ogarnia tego iż zapłacenie za nie to jedynie dobra wola nie obowiązek uważając, że to jest obowiązek.
@@ericcartman1847 Dlatego lepiej zrezygnować z tej "dobrej woli" bo w niektórych roszczeniowych główkach może to być uznane jako pewnik i należność.
@@ericcartman1847 "bo ja chcę sięczuć jak dama", heh a skąd ja mam wiedzieć czy Ty jesteś damą? xD
piszesz o koleżance, a co innego trochę jak ktoś umawia się na randkę w ciemno i wasza 1 randka to przy okazji 1 spotkanie, albo wgl słabo się znacie. Nie znam cię więc nwm czy byś zapłacił czy nie. Chciałam tylko zwrócić uwagę na różnicę
@@glitchy05 Koleżanka, czyli bardziej lub mniej znajoma dziewczyna. Z zupełnie obcymi raczej się nie umawiam☺️
Komentarz @fytfytfristajlo (ponizej) jest genialny 🤩🤗
Mieszkam w Australii od 34 lat i w tym czasie widzialem bardzo wiele Rosjanek i innych kobiet/dziewczyn z bylego Zwiazku Sovieckiego.
Obojetne czy przybyly tu kikadziesiat czy kilka lat temu, one sie nigdy nie zmieniaja: zawsze beda "Homo Sovieticus"
Traktuja malzenstwa jako inwestycje w swoja przyszlosc, nie ma w tym wcale zadnej milosci i wiernosci. Gdy znajda kogos bogatszego bez mrugniecia okiem rzuca sie na niego. Dlatego gdzie tylko moge przestrzegam moich australijskich kolegow aby sie od nich trzymali z daleka.
Pozdrowienia z Brisbane, Australia.🤠
dokladnie tak jest, w Szwecji siedza z ciemnoskorymi dla zasikow
I to są prawdziwi koledzy! Pozdrawiam Brisbane z Polski
Prawda. Ale tak jest wszędzie tylko, że w Rosji wszystko jest powiększone i bez skrupułów. Jak komuś nieodpowiedniemu zaszkodzisz to zginiesz. Ale jak chcesz się przespać ze zwykłą Rosjanką to też nie bawi się w ceregiele i powie Ci czy sama czy chce czy nie chce i to nie będzie obraza. W Rosji cała natura ludzka jest ukazana. I dobra i zła. Nie masz wiele wyborów w Rosji albo opowiadasz sie po dobrej stronie albo po złej. Jest jeszcze trzecia opcja jesteś w cieniu i milczysz. Znałem dwóch Rosjan i to z dobrej strony mocy.
No dokładnie, też w AU na Bondi poznałem dużo dam z byłego CCCP, pewnie głównie jewrejki, ale mentalność typowego homo sovieticusa. To prawda, co ta laska powiedziała, bo one są zawsze odstrzelone ma maksa. Jak choinka, futra, masa biżuterii, wysokie obcasy. Tym różnią się od Australijek. One to traktują jako inwestycję i to na pewno kosztuje. Miałem do czynienia z rosyjskimi modelkami w Sydney i to jest po prostu towar luksusowy, takie lalki do wzięcia za kasę. W sprawach damsko-męskich są też bardzo bezpośrednie. Nie robią jakichś meandrów, jak np. Polki. Bardzo łatwo się je wyrywa. Tak, trzeba cały czas kupować kwiaty, podawać dłoń przy wysiadaniu z autobusu i generalnie wszystkie takie gesty. One nie znają równouprawnienia. Dla mężczyzny to czasem może być męczące, aby zawsze o wszystkim pamiętać.
Szkoda, że Mel Gibson nie znał tej zasady...
W małżeństwie jest wspólny worek. Nie ma znaczenia kto zarabia więcej. Za rok może wszystko się zmienić.
Jestem w stanie zrozumieć, że facet zaprasza dziewczynę/kobietę na randkę i płaci wtedy za kawę czy ciastko, to dla mnie normalne, tak zostałem wychowany. Na pierwszej randce na pewno nie będą to jakieś wielkie pieniądze, a faktycznie dadzą kobiecie odczuć zainteresowanie i szacunek, tu zgadzam się z tą dziewczyną. Z takim czymś nie miałbym problemu.
Natomiast oczekiwanie, żebym całe życie harował na utrzymanie całej rodziny, a kobieta wydawała swoje pieniądze na siebie i w ogóle nie dokładała się do budżetu, no to jest jakieś nieporozumienie. Mamy z żoną wspólny budżet, i chociaż ja dokładam do niego kilkakrotnie więcej niż żona, to jednak ona też ma poczucie, że jej praca jest dla naszej rodziny ważna (bo jest).
Oczekiwania tej blondynki jestem jeszcze w stanie zrozumieć i zaakceptować, ale oczekiwania tych innych "gwiazd", że facet od drugiej randki, a potem przez całe życie ma płacić za wszystko to jakiś kosmos. No ale może trafią jelenia, który na to pójdzie.
Jesteś tu chyba jedynym który napisał normalny , przemyślany komentarz. Większość to chyba te typy o których mówiła ta blondynka.
@@Max-vl1in dziękuję :) to jeszcze dopiszę, że nie można generalizować, a w tym filmie, takie mam wrażenie, oglądamy tylko pewien rodzaj kobiet, z czego ta blondynka ma jeszcze najmniejsze wymagania.
Kiedyś w moim życiu była Ukrainka, urodzona jeszcze w ZSRR ;) i ona była po prostu normalna. Nie miała wygórowanych wymagań, nie interesowała się tym co mam i ile zarabiam, lubiła dostać jakiś bukiet kwiatów od czasu do czasu, ale nie oczekiwała, że będzie obsypywana prezentami. Sama ciężko pracowała, zdarzało się że zapłaciła w kawiarni czy w sklepie za zakupy. Miała swoje pieniądze i ceniła, że jest niezależna. Była bardzo elegancka i kobieca, lubiła kiedy to zauważałem i doceniałem, więc trochę rozumiem o czym mówi ta blondynka. Ona wkłada jakiś wysiłek, żeby dla delikwenta ładnie wyglądać, daje mu w ten sposób znać, że to spotkanie jest dla niej ważne, i oczekuje podobnego sygnału z drugiej strony. Tym sygnałem może być róża na powitanie, zaproszenie na cappucino, przecież to nie są wielkie pieniądze. Więc może być zawiedziona, kiedy jakiś random proponuje jej pączka w Biedrze ;) no nie wiem, tak myślę. Ale może się mylę, ja też urodziłem się jeszcze w PRLu... ;)
dokładnie, zgadzam się z Tobą. Pierwsza randka i opłacenie rachunku, to miły gest, a na kolejnej randce po prostu warto uprzedzić, że oczekuję się rachunku 50/50. Najbardziej zszokowało mnie to oczekiwanie dziewczyn, że mężczyzna będzie za WSZYSTKO płacił i to przez całe życie. Osobiście wolę równouprawnienie i możliwość zarabiania tyle, co mężczyźni niż bycie "utrzymanką" :) myślę, że to faktycznie różnica mentalności, ale też widać jak dziewczyny z Rosji i byłego ZSRR oceniają swoje szanse na rynku pracy - najwidoczniej zakładają, że ich pensja starczy na przysłowiowe waciki, a faceci zawsze zarabiają dużo więcej..... Może na Wschodzie faktycznie tak jest? W Polsce luka płacowa też istnieje, ale na szczęście nie jest jakaś ogromna i myślę, że w związku my Polki stawiamy na równy/ proporcjonalny do zarobków wkład we wspólny budżet :)
Też tak uważam. Dobrze to opisałeś. Rozumiesz problem , wydaje mi się, lepiej ode mnie. Lajk dla Ciebie. 👍👍👍@@docentsl
Ale docentsl zarabia kilkaset procent tego co żona... No to dlaczego ona też nie może tyle zarabiać?! Dlaczego taki super zaradnygość nie pomoże żonie i nie oszlifuje tego diamentu?!
No właśnie.
rozbawiłeś mnie, że Rosjankę można wkurzyć jak się mówi pół na pół - pozdrawiam i trzymam kciuki za otrzymanie karty pobytu
Trzeba też zrozumieć dziewczynę - przyjeżdża z kraju gdzie się poznają ludzie jak u nas 40 lat temu, uderza poprzez portał randkowy i następuje zderzenie nabytych oczekiwań gdzie były zupełnie inne reguły, (np nie umawiano się z kimś kto mógł łatwo być dużą pomyłką ) z "postępem" w zawieraniu znajomości gdzie panują zasady jak przy łamaniu kodu - im więcej prób tym większe szanse na znalezienie. Duża ilość prób oznacza koszty - niech ona się cieszy że uciekła a nie została jedną z 4-5 wybranek do dalszego rozpatrzenia po próbach rozruchowych. Wybrała niestety Warszawę a to też słabo rokuje
@@Mikexception one doskonale wiedzą gdzie są jakie normy. W Dubaju nikt nie pyta skąd przyjechały. Mają się stosować i już.
Kolega studiował jeszcze w Leningradzie i opowiadał, ze tam owszem - juz wtedy funkcjonowała zasada "pół na pół", ale dotyczyła... picia wódki! Sklepy od zaplecza sprzedawały wóde "luzem, czyli do własnego naczynia po pół litra na twarz, wiec zdarzało się, ze do stojących w kolejce dochodzili ochotnicy z pytaniem "zrzucimy się po pół?" i w przypadku zgody - kupowali do słoika, czy co tam do dyspozycji mieli, odchodzili trochę na bok, wypijali duszkiem po ćwiartce i rozchodzili się do domów. Nie wiem - może dziś nie maja juz nawet takiego "fifty-fifty".
@@piotrekmarzec6044 Piotrek - nie zgadzam się z tobą. Obojętne dokąd nie wyjedziesz - czy to do Dubaju, Rosji, Chin, czy USA - ZAWSZE będzie cos, czego nie będziesz rozumiał, co ci się nie będzie podobało i z czym nie będziesz chciał się pogodzić. Ze będziesz zwyczajnie MUSIAL - to juz tylko konieczność,
@@piotrekmarzec6044 Do Dubaju jadą bo to wiedzą i właśnie dlatego .
Niestety Ukrainki z terenu wschodniego mają to samo myślenie. Mój znajomy Polak jest w trakcie rozwodu z Ukrainką bo ona to nie chciała w sumie pracować a mąż miał ją utrzymywać. Nie dało się przemówić, mają tak zakodowane w głowie i koniec.
A ja znam rozwód pracującej Ukrainki i jej niepracującego piwkującego męża!
Zacznijcie się licytować! :D@@anastazjaserce9055
Gdzie miał oczy? Chyba nie pod spódnicą?
@@anastazjaserce9055 No na Ukrainie tak może być,
I bardzo dobrze mam nadzieje ze chociaz podpisal intercyze
"Możecie wybrac taką, możecie wybrać inną... " a można też wybrać PARTNERKĘ a nie PASOŻYTA na resztę życia. Ciekawe co takie Panie oferują w zamian za bycie utrzymankami.
Zgaduję że oferują bycie ładną i zadowoloną :D Ja tam wolę normalny, uczciwy związek .
Dupke?
Tak - to mi się podoba najbardziej . Wziąć kobietę , za którą i za wszystko płacisz sam - a ona CI nawet miłego słowa nie rzekanie, A seks to już w ogóle wielka łaska - tak chyba muszę zacząć mysłeć o tym bo może póki jeszcze jestem w miarę atrakcyjny - coś trzeba zmienić - Faaaaaakkkkkk
Ciekawe że ten co wagony dla niej rozładowywał też nie był na koniec odpowiedni.
Zdradę najczęściej i nieróbstwo.
Niedawno spotkałem się z taką Białorusinką i ona była dokładnie taka jak na tych materiałach. Pierw zaproponowałem spotkanie się pod galerią, żeby się przejść, to ta już zareagowała tak, że czemu pod galerią jak jakieś nastolatki? 🤔 Ale dobra, poszliśmy do jakiejś knajpy no i dla mnie nie ma w tym żadnego problemu zapłacić za nas dwoje, bo w końcu to ja zapraszam, ale ona była tak nawiedzona, że cały czas gadała o kasie, ile zarabiam, czy mam stałą pracę i bez cienia zażenowania już ustalała zasady, że ona nie chce pracować tylko żyć na koszt faceta. 🤣 Byłem bardzo skonsternowany i więcej już się nie spotkaliśmy. 😆
Ale nie wszystkie takie są. Jak dziewczyna normalnie zwyczajnie się ubiera i bardziej asymiluje się z Polakami, to nie gada o pieniądzach. Kiedyś poznałem 3 takie kobiety z byłych republik radzieckich i same proponowały płacenie za siebie, albo stawiały drugą kolejkę.
Ja bym uważał na te, które przesadnie się stroją i muszą mieć wszystko markowe, bo wtedy widać, że tylko na jednym im zależy.
No znajomy taką skromną ukrainkę poznał.Tez tak sadzil jak ty a po slubie z nią byl tylko 2 lata a reszta to horror co mo zgotowala
@@ksiezycowypy5100dokladnie 😂 one sa sprytne jaj cholera
@@ksiezycowypy5100 - Dwa lata to tylko dla polskiego/europejskiego papieru, a potem poszuka sobie nowego i lepszego "oligarchy". Miałem kiedyś znajomego, który stał się mężem Rosjanki i to z jakiegoś dalekowschodniego zadupia. Pojawiła się córka. Teraz ani żony, ani rodziny, ani córki...Generalnie nie wiem co ciągnie facetów do wschodnich Słowianek, bo to jednak całkiem inna kultura, cywilizacja, mentalność. To wielowiekowy mix wszystkiego ze wszystkim, łącznie z mongolską, stepową dziczą.
Nie róbcie tego. One są inne niż Polki. Sprytne, nastawione na kasę. Jedna taka odbiła ojca mojej matce, dramat i horror co było dalej, cała kasa rodzinna, plany i wszystko wyparowało. Ostrzegam. Sam poznałem podobną i olałem.
Ciekawe. Jako Polka mam inne doświadczenia z Polakami w kwestii randek. Mimo, że zawsze byłam gotowa za siebie zapłacić to mężczyźni nalegali, że oni to zrobią (mam na myśli początkowe etapy znajomości, bo później w związku to już mniej więcej na zmianę). Poza tym niejednokrotnie spotkałam się z tym również poza relacjami romantycznymi. Podczas spotkań zawodowych czy biznesowych Polacy też proponują, że zapłacą rachunek. I jest tym bardziej miłe, gdy nie jest wymuszone. Dokładnie tak samo jak przepuszczanie w drzwiach czy inne szarmanckie gesty. Natomiast stawianie takich oczekiwań i siebie w roli utrzymanki jest mi bardzo odległe. Jednak jest jeszcze kwestia tego w jaki sposób w relacjach zachowują się Rosjanie. Jeżeli tam mężczyzna nie robi absolutnie nic w domu i przy dzieciach to może ich oczekiwania nie są wcale takie absurdalne. Brakuje mi tego elementu w tych wypowiedziach. Bo tak jak koszty życia dzielimy na pół, tak też dzielimy obowiązki - to jest kluczowe.
Mądry komentarz. Ja również wiele razy miałam takie sytuacje.
Jak jesteś damą to traktują cię jak damę, a jak zachowujesz się jak przekupka to wystawią ci rachunek.
Jako facet, jak zapraszałem, to brałem za pewnik, że to ja płacę. Natomiast reakcje kobiet były różne: moja aktualna żona, gdy zaczynaliśmy się spotykać kategorycznie odmawiała zapłaty za jej część rachunku ("bo faceci chcą tylko jednego" - wcale nie - nie tylko jednego 🤣).
" Dokładnie tak samo jak przepuszczanie w drzwiach" a to relikt z dawnych czasów jak nie było wiadomo, czy w jaskini czai się niedźwiedź.
Może Twoje doświadczenie to kwestia peselu? Ja też, jak zapraszam, to płacę. Jak jestem zaproszony, to oczekuję, że się za mnie zapłaci.
uważam na temat naszych chłopaków tak jak pani moim zdaniem Polacy potrafią być bardzo romantyczni ale nie oznacza to że mają za wszystko płacić
Najbardziej obrzydliwy był pojazd tej dziuni na końcu po innych kobietach. Ta pani oderwała się mocno od rzeczywistości, bo mimo tapety i mocnego oświetlenia przebija się jej mocno nienachalna uroda, a jednak inne kobiety nazwała pasztetami... Że jak??
Jestem od tej pani starsza ale w jej wieku i później odznaczałam się większą niźli jej urodą. A mimo to zawsze płaciłam za siebie. To jej chyba rozwali światopogląd.
A ja jestem pasztetem i ZGADZAM SIĘ Z TĄ KOBIETĄ W 100%
@@anastazjaserce9055w. Czym ??
Szanowne Rosjanki , Ukrainki , Białorusinki. Polska to Europa , a nie bliski wschód. Jakie to żenujące aby przyjechać do cudzego kraju i wymuszać swoje zwyczaje . Wracajcie do swoich krajów i swoich mężczyzn bo to najlepsze miejsce dla was. Nic tu po was.
JESTEM ZSZOKOWANY TYM CO TA ROSJANKA POWIEDZIAŁA. TO CO ONA MÓWI JEST ZDROWE I NORMALNE. JAK BYŁEM MŁODY, CHODZIŁEM NA WIELE RANDEK I NIE WYOBRAŻAŁEM SOBIE, ŻEBY DZIEWCZYNA ZA COŚ PŁACIŁA. BYŁBY TO DLA MNIE WSTYD. NAWET ZA WSPÓLNE WAKACJE PŁACIŁEM, CHOCIAŻ PRZYZNAJĘ, ŻE NOCLEG U GÓRALKI W ZAKOPANEM BYŁ BARDZO TANI, ALE BYŁO WSPANIALE.
JEST TO KOLEJNY DOWÓD JAK MŁODZIEŻ ZESZŁA NA PSY. BEZ SZACUNKU, BEZ GODNOŚCI, BEZ HONORU. JAK ZWYKLE PRZYJMUJEMY NAJSZYBCIEJ AMERYKAŃSKI ŚCIEG.
Jak to moja babcia kiedyś powiedziała .." jeszcze nic dobrego z wschodu nie przyszło"
A Niemen?Mickiewicz? - wymieniać dalej?
Rzeczywiście- pierwszy w ówczesnych granicach polski drugi na ziemiach pod zaborami- bez odbioru@@wlodekpopinski
@@wlodekpopinskiLitwo ojczyzno moja. Kiedyś na wschodzie była Polska.
Ludzie którzy przeżyli rosyjska i ukraińska holote tak mówili i coś w tym jest. Ruscy byli gorsi od Niemcow.
Moja babcia również tak mówiła.❤❤❤❤
@@Prezes2000 Nie byli.
Niestety, byli choć pewnie i w gronie Rosjan są normalni, fajnie ludzie.@@Effect_Joker
Jesli mężczyzna ma być wyłącznie bankomatem to wcale się się nie dziwię, że największym marzeniem rosyjskiej kobiety jest wyjść za mąż.
To dla niej po prostu środek rozwiązania problemów finansowych.
Jakby musiała pracować to by jeszcze jej makijaż spłynął albo by złamała pazura i by był płacz :) W domu też nic nie robi bo przecież facet zamówi jedzenie z dowozem.
dlatego jest tam taka bieda... połowa dorosłych ludzi (kobiety) siedzi i nic nie robi, mało tego traci energię prąd w tv, gaz wodę itd. w tym czasie gdy 2 osoba pracuje. Uszczuplenie majątki rodziny, mało tego wydaje na głupoty bo jakby sama zapracowała pewnie byłaby bardziej rozważna co kupuje. Choć pod koniec życia to się zminia bo faceci zaczynają chlać i nie dają już kasy.
Rosjanka oczekuje, że zapłacisz za siebie i za nią.
P0lka, że za siebie, za nią i jej bąbelki z poprzedniego związku z Mokebe.
Halo! Pobudka! Tak jest na całym świecie! Bardzo niewiele kobiet zasługuje na miano kobiety. Większość chce się jak najdrożej sprzedać!
@To masz przykre doswiadczenie i jestes zgor,knialy z tym wnioskiem😊Vladymir_Putin
To jest druga strona patriarchatu. A pierwszą stroną jest władza i posłuszeństwo. I kobiety ze Wschodu dobrze o tym wiedzą
W życiu nie słyszałem większych bredni o Polakach...oczywiście mówię za siebie i moje towarzystwo...być może nasz zdesperowany kwiatuszek zanurzył się w jakąś patologię...:)
Raczej wynurzył się z patologii.
Gdy sie takie przypadkiem spotka to znaczy że pech nas prześladuje
I mi się zdaje że ta Pani po prostu źle trafiała. Mnie w domu uczono, że mężczyzna płaci za kobietę i tak postępuję od zawsze. Mam się za Polaka a nie mieszkańca dawnego ZSRR.
A gdyby mi zabrakło 10 PLN, wcale bym się nie wstydził poprosić o dopłatę. NORMALNA RZECZ. Na szczęście nie potrzebowałem. Choć i moja wspaniała Małżonka często też płąci za to i owo. Z związku każde z nas ma swoją "działkę" zakupową. W każdym związku wspólnie się decyduje o wspólnych sprawach. Jak nie pasuje, to po co taki związek?
Chyba robimy z igły widły. Po prostu trzeba szukać tam gdzie trzeba, a nie grzebać w śmieciach.
To poco zadają się z Polakami,,,,, droga wolna
Chcą ich wycyckać. To wschodnie "gold diggerki".
Szukaja sponsora!!😂😂😂
Ja uważam że niestety Polak i Rosjanka to złe połączenie. Bliżej mentalnością nam do ludzi zachodu niż do ludzi ze wschodu a o Specyficznym guście Rosjanek i zamiłowaniu do specyficznych strojów i agresywnego makijażu nie wspomnę
Znam parę Rosjanka - Polak i działa to super. Tak więc trzeba szukać człowieka a nie narodowości.
Sram na rosjanki za pieniądze
Jak widze te Ukrainki u nas z napuchniętymi dziobami wyglądające jak karykatury samych siebie to nie wiem czy sie śmiać czy płakać nad nimi.
zawsze nam było bliżej zachodu niz wschodu
Nieładnie oceniać kogoś po narodowości. @@666marq
Viacheslav, świetny temat poruszyłeś. Mam nadzieję, ze Twoja żona jest zdrowo myślącą kobietą. Pozdrawiam.
Ja bym tu wybrał podejście hybrydowe :) Jeśli facet zaprasza na randkę to powinien płacić, ale już na poziomie związku gdzie mieszka się wspólnie - wtedy 50/50.
Na pierwszą randkę.. bo jak potem nauczysz, że na każdą to trudno oduczyć jak ktoś się przywzwyczaił. Potem zakup mieszkania, auta będzie tak samo.
Ja bym raczej był zwolennikiem związkowego komunizmu -- każdy pracuje według możliwości i korzysta według potrzeb :) Ale ogólnie tak -- o ile pierwsze randki to tradycyjnie męski obowiązek finansowy, to w związku panuje współodpowiedzialność, bez jednak wyliczania sobie procentów.
Co kraj to obyczaj nie podoba się pracować ruskiej to niech szuka ruska , polacy to fajne chlopaki❤❤
Jeśli to randka z neta to płacenie nie ma sensu bo często więcej się nie spotkacie i można trafić na laski które interesuje tylko darmowy posilek. Jeśli znasz już dziewczynę i wiesz, że ci się podoba to można zapłacić.
A ja zawsze płaciłam za siebie, bo czasami trafiało się na buraków, którzy wręcz przemocą upierali się przy placeniu ale potem to wykorzystywali do żądania rewanżu(sic!). Dlatego, żeby uniknąć tak obrzydliwych sytuacji zawsze płaciłam za siebie. A jak chciał siłowo, to nic nie zamawiałam.
W ogóle to nie rozumiem tej "grzeczności" u niektórych mężczyzn, która się opiera na przymusie i nie akceptowaniu "nie" drugiej strony. Na przykład, puszczanie w drzwiach. Jeśli podziękujesz i powiesz, że nie, pan przodem, to taki facet potrafi stać i upierać się, że to TY MASZ IŚĆ I KONIEC, i jemu wydaje się, że jest super uprzejmy...
Miałam też tak nieprzyjemne sytuacje jak facet w pociągu, który widząc, że sięgam po moją walizkę nad siedzeniami, sam, nie proszony, rzucił się ją ściągać i mi podawać. Sama bym dała radę, a jeśli chciał pomóc, mógł najpierw SPYTAĆ. Tyle, że on nie chciał pomóc, tylko znaleźć sobie na mnie "haka", bo potem wysiadł za mną i męczył mnie pół godziny o kawę, i że mu się "należy", bo mi "pomógł z walizką", i że to "nieładnie", że mu odmawiam, jak on się tak natrudził, itd., itp. Przez te i wiele, wiele innych doświadczeń mam opinię o mężczyznach, że są mocno interesowni, i że nigdy nie robią nic bezinteresownie, zwłaszcza dla kobiety, która im się wydała ładna. Zawsze, ale to ZAWSZE!! liczą na wdzięczność i coś więcej. Nie cierpię tego.
Im dłużej jej słuchałem tym bardziej przekonywałem się, że dla nas Polaków jest jeszcze nadzieja :) Pozdrawiam
Wysłałem to Ukraince z którą się umawiałem. 😂 Napisała że nienawidzi Rosjan to raz. I po drugie że jest u niej jej zdanie i nie interesuje jej zdanie innych. Oraz ze moge znalezc polkę jak sie jej nie podoba. Zapomniala tylko dodac ze mąz od niej uciekl na 2 lata 😂 i ja tak samo w sumie 😂😂😂 ale mam z niej dobry fun.
@@Marija898nikogo nie obchodzi twoje zdanie XD
Chyba nie dla tego co zaoferował pójść do biedronki po pączki.
to jest przerażające co te kobiety mają w głowach.
Nic nie maja w glowie, szukaja bankomatu
To jaki problem, niech wracają do rosji i niech tam szukają szczęścia.
No to pełna zgoda. Nie jesteśmy wystarczająco dobrzy dla nich, one zbyt dobre dla nas. Możemy się rozejść.
one zbyt kosztowne, reszta się zgadza
Gdzie tu jakieś choćby zauroczenie o jakimś uczuciu nie wspomnę bardziej świadczenie usług tu widzę. Te kobiety są beznadziejne ale panowie również. Co za czasy.
no właśnie, jak tym Rosjankom nie przeszkadza, że facet sobie je bezczelnie kupuje po prostu?
Rosjanki nie rozumieją że potrzebujemy kogoś ogarniętego życiowo by zakładać rodzinę. Z takim blond tamagotchi mógłbym co najwyżej spędzić wieczór bo średnia ale po kilku piwach mogłaby dobić w moich oczach do 6/10. Jestem ciekaw jak Rosjanka zachowa się gdy np: kolega męża będzie miał wyższe stanowisko 😂?
Dla mnie to nie problem żeby postawić dziewczynie kawę czy obiad jeśli zapraszam ale gdyby oczekiwała że będę zawsze płacił a ona będąc dorosła nie umiałaby zarobić na wyjście do knajpy, to dla mnie jest poprostu niedorozwinięta emocjonalnie i próżna.
A ona się dziwi dlaczego tylko po alko do niej podbijają? :D
A Ty rozumiesz, że kobieta, która zakłada rodzinę, staje się przynajmniej czasowo zależna od mężczyzny? I dla niej to, czy potrafisz zarobić na nią i dziecko i czy jej tych pieniędzy nie poskąpisz, staje się kluczowe dla przetrwania i dobrobytu? To jest właśnie tradycyjne podejście. Ty masz się wywiązać ze swojej roli, ona ze swojej. Ale obecnie to państwo przejmuje odpowiedzialność za kobietę, wypłaca zasiłki, alimenty itd. i facet dziwi się, że w zamian dostaje brak szacunku, kobietę robiącą wiecznie problemy, "bolącą głowę" itd. Możesz sobie wybierać co lepsze, ale nie dawałbym sobie w ciemno ręki uciąć, że nowy model bardziej się opłaci facetowi. Chyba nie bez powodu coraz mniej mężczyzn chce się żenić. Może zapytaj, jak często Rosjanki boli głowa :D
@@kuba6156 A o istnieniu czegś takiego jak płatny urlp macierzyński to się panu zapmniało?
@@kuba6156 Chodzi tu bardziej o słowa mężczyzna ma pieniądze dla domowego budżetu, a kobieta dla siebie. Tworzą rodzinę więc budżet jest wspóny.
Po za tym znam pary gdzie rodzice pracują na zmiany ojciec w pracy, matka przy dziecku i odwrotnie.
@@SaturnineXTS tak... i ten urlop w pełni rozwiązuje problem "niesamodzielności" kobiety po urodzeniu dziecka... Poza tym, nie mam pojęcia jak wygląda kwestia takich urlopów w Rosji...
Jako Polka moge powiedzieć że sama na pierwsze randki wolę pójść do parku, po prostu pogadać. Raz chłopak bardzo chciał żebyśmy poszli coś zjeść na starym mieście ale że ani nie przepadam za jedzeniem, szczególnie gdy jestem w stresie poznawania nowej osoby i jestem też skąpa to nie chciałam za bardzo iść ale nalegał więc poszliśmy. Potem się pytam jak robimy z rachunkiem, bo nie mam gotówki ale mogę przesłać Blikiem a on dalej nalegał, że on stawia... Trochę to było krępujące ale nachalne odmawianie byłoby jak cios w wyciągniętą dłoń
Tymczasem Rosjanki: jak on śmiał chciec sie podzielić na pół, musi zarabiać tyle i tyle, chciał iść do parku?!?! 😂😂😂😂 Niech dorywczo rozładowuje wagony i może go bedzie wtedy stać😂😂😂
Jakieś bajki - znałem i Polki i Ukrainki i nawet Kazaszkęi - wszystkie oczekiwałay , że ja za wszystko zapłacę . Wszystkie kobiety są takie same - Facet musi płacić za wszystko . Peoponuję kupić wibrator .... I tak jest nas ponoć za dużo na tej PLANECIE . BEz urazy
Dubaj proponuję damą. No, Dubaju i co ciekawe taki zwiazek potrafi trwać nawet...tydzień. 😂
Ale trzeba przyznać, że proponowanie pączka z biedry zamiast kawiarni na randce to już giga cebulactwo xD Mi czasem zapłacenie za dziewczynę sprawia przyjemność, gdy ona na co dzień tego nie oczekuje.
Myślę że największy problem tkwi w tym że to nie była randka a zwykłe spotkanie koleżeńskie czy coś w tym stylu ogarnełam to po jednym z komentarzy pani do dziś tego nie ogarnia że z mężczyzną można się tak poprostu gdzieś spotkać bez zobowiązań.
dokladnie to samo pomyslalem, ze ta historia z paczkiem z biedry to juz troche jednak przypal :D nawet jesli to nie byla randka jak jeden z komentarzy tutaj sugeruje
co do placenia czasem bralem na siebie, ale nie zawsze bawilem sie w ten sposob w rycerza, bo chocby na przykladzie mojej bylej dziewczyny, wiem ze byloby to dla niej nieco krepujace
@@voldren z tą biedrą to prawda... Mam takiego kolegę co nigdzie indziej nic nie kupi tylko w biedrze... Na święta też kupuje czekoladę z biedry w prezencie... I to widać że to jedna z tańszych, czyli nawet nie czekolada... Mnie to śmieszy bo koles jest w sumie bogaty... Jedyne na czym nie oszczędza to nowy telewizor... Zawsze jest największy i najnowszy... Jemu nawet na sniadanie szkoda pieniędzy i gania oo lekarzach sprawdza czy raka nie ma. Czy tylko na NFZ. Niedożywienia nie bierze pod uwagę 😂😂😂
Nikt ruskich księżniczek w Polsce siła nie trzyma. Proponuję wyjazd i szczęśliwe życie układać sobie w Rosji. Tu jest Europa.
Nie Europa , tylko Polska. Europa to kontynent i Rosja tez jest w Europie.
@@utahdan231 Jesli juz sie cepiasz to Rosja lezy w euroazji, a nie europie, my jestesmy Europejczykami!
@@MonkeyClub nie “cepiam „ sie. 75 % populacji Rosji zyje w europejskiej czesci. Sa Rosjanami , tak jak ty jestes Polakiem.
@@utahdan231leży w Europie i Azji
@@MagdalenaDabrowska-js3hp ale odkrycie !!!
Dzien dobry, zabawne spostrzeżenia tych pań. Zapewne wynik ich rozkwitającej młodości. Nie wiem ile kobiet ma podobne doświadczenia,nigdy o tym nie słyszałam. Mnie samej nigdy nie zdarzyło sie przyjąć zaproszenie mężczyzny i musieć sama pokryć rachunek lub go dzielić. Gdy zostałam zaproszona i przyjęłam to zaproszenie wiedziałam z kim będę piła kawę i dlaczego poświęcam swój czas właśnie tej osobie, ale nigdy nie przyszło mi do głowy żeby zastanawiać się nad tym kto zapłaci za kawę. Gdyby mnie poproszono o uregulowanie rachunku zapewne zrobiłabym to bez problemu. Nigdy dotąd nie znalazłam się w takiej sytuacji. Bo albo z góry zakładałam, że płacę za siebie albo byłam zaproszona. Kawa to miły gest. Może też stać się początkiem pięknej znajomości ale przecież nie musi. Uwazam, że nie byłoby dobrze, gdyby każdy mężczyzna uważał że może zaprosić kobietę na kawę i oczekiwał że ją ta jego propozycja musi uraduje, bo przeciez wypije darmową kawę. Co do ubioru i ogólnie dbania o siebie, ten temat też został poruszony. Ja np ubieram się i dbam o siebie przede wszystkim dla siebie samej i mojego własnego dobrego samopoczucia. Nie dla innych. Dlatego nie wpadłabym na pomysł by komukolwiek wypominać koszty mojej szminki, sukienki czy fryzury. Po prostu uwaźam , że "wnętrze" człowieka i jego "obraz zewnętrzny" są ze sobą zharmonizowane. Te 2 części tworzą harmonijną całość ktora obejmuje wszystkie aspekty życia danej osoby. A najwazniejszym fragmentem tej harmonii jest współżycie w grupie ludzi w szacunku do siebie samej ( samego siebie) i do naszych bliźnich. Nie wiem czy Panie źle zrozumiały złozone oferty przez tych panóŵ, czy może np zaproszono je na spacer i mężczyzna w trakcie spotkania zrezygnował z dalszej znajomości albo może po prostu dokonały złego wyboru przyjmujac zaproszenie . Z moich doswiadczen wynika, że madry,elegancki, dobrze wychowany mężczyzna nie ma problemu z opłaceniem rachunku, gdy sam zaprasza. Chyba że to student który oszczędza i przyzwyczajony jest chodzić do kawiarni z koleżankami studentkami. Studenci raczej płacą każdy za siebie . To chyba jest juz nawet modą. No a o tym, żeby młody mężczyzna podjął dodatkową pracę w celu zaproszenia młodej damy do drogiej restauracji czy np na koncert ( o czym ta pani mowiła) to możemy mówić chyba tylko wowczas, gdy takiemu młodemu człowiekowi bardzo zależy na tej konkretnej osobie. No i ona musi przyjąć zaproszenie oraz pozwolić mu za nią zapłacił. Trzeba pamiętać, że takie przyzwolenie może być zobowiązujące, oczywiście w przypadku wyższej kwoty o którą on miałby się dodatkowo starać nie w przypadku kawy i pączka. W Polsce już wiele kobiet po ukończeniu studiów zarabia tyle samo bądź nawet więcej od ich kolegów ze studiów. Nie zastanawiają się ile kosztuje kawa, czy zapraszający za nią zapłacił, ale rozważają czy chcą z danym mężczyzną ją wypić. Warto pamiętać, że piękno człowieka jest jak ukryty skarb. Jest nie tyle wymalowane na zewnątrz, nie tyle świeci się blichtrem pięknych garniturów i sukni ile ukryte jest głęboko w ludzkiej duszy, którą jednak, przy odrobinie zaangażowania można ujrzeć i odkryć. Jest to jednak możliwe tylko wowczas, gdy bardziej się będzie patrzeć na bliźniego niż w siebie samego.
Konkluzja: w przypadku różnych narodowości, czy chocby zwyczajów, lepiej dwa razy dopytać i przy tym nie oczekiwać określonych odpowiedzi,nie obrażać się i nie oceniac, ale uważnie słychać, przyjąc wszystkie odpowiedzi z otwartym sercem i umysłem. I zastanowic się czy nam one odpowiadają i co dla nas oznaczają. Trzeba rozmawiać ze sobą, bo jakże często okazuje się, że myśląc "o jednym" możemy myśleć o dwoch zupełnie innych rzeczach. W zadawaniu pytań nie ma przecież nic złego, a dzięki pytaniom łatwiej nam zrozumieć sposób myślenia naszego bliźniego i podjąć decyzję, choćby i o wspólnej kawie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w radosnym odkrywaniu tego cudownego swiata pełnego tak ciekawych, bo jakże róznych od siebie ludzi choć zawsze w szczerej miłości jakby wewnętrznie złączonych
Ja jestem żonaty 17 lat. Moja kasa i żony kasa to nasza wspólna kasa. Kochamy się i jest nam dobrze 😉
Niedowiary że tak można!!!
@@przenim9383 W Polsce przy tych roszczeniowych kobietach jakich mamy pełno to rzeczywiście była kłopotliwe dojść do zdawałoby się logicznego i naturalnego porozumienia.
Był kiedyś taki program pt: "Nie do wiary" gdzie opisywano np zjawiska paranormalne, UFO itp..🙂Pozdro
@@przenim9383
My z żoną mamy tak samo ...wszystkie pieniądze idą na wspólne konto
Wspólne konto bankowe to rzecz intymniejsza niż seks. Nie wyobrażam sobie
Oj jaka dama , ciekawe jakimi atutami może się wykazać . Feministyczna patrz bolszewicka mentalność - co twoje to i moje a mojego nie rusz .
Te wypowiedzi przypomniały mi czasy PRL-u. Tak było, ale się zmieniło. A tak w ogóle wolę naturalne "pasztety" niż sztuczne lale.
Te tutaj to raczej sztuczne pasztety, niż sztuczne lale.
Z takim nastawieniem do randkowania to zapraszam do Azji...
Dubaj, zwiazek trwa do tygodnia. Nic nie trzeba robić no przez pół tygodnia. Wystarczy lezec, pachnieć i tyle. Potem przez pół tygodnia praca na 5 etatów z połykiem i inne ciekawe 😂 rzeczy.
Pasożyt finansowy nie chce infekować kieszeni Polskich mężczyzn. To wspaniała wiadomość Panowie.
czyzby?porozgladaj sie dookola ile zza miedzy ich tu siedzi
@@fajnerodowe9080 polują na frajerów.
@@retroplaya334 To prawda.
Fakt. Polscy mężczyźni rzadko chodzą po burdelach... 😏
bo nie maja takiej potrzeby nasze kobiety dają nam tyle czułości i miłości ze w burdelu bym się czul jak na sali operacyjnej
@@bronekbronek1926 bo placic nie chca..tylko szukaja za darmo farjerki
Chodzą tylko się z tym kryją frajerzy!
@@Marija898 No to jestem pierdzielonym wyjątkiem w tej kwestii, złotem które trzeba wyszukać :))
Trzeba być cieńki w uszach by za to płacić. 😂
Brat mojego męża poślubił Rosjankę, szok to ja przeżyłam cała rodzina była zaproszona do nas na wigilię . Rosjanka od progu zaczęła głośno mówić wyłączyć kolędy jej niedobrze sie robi, potem nakładała duże porcje i ich nie zjadała no i awantura bo nie podałam alkoholu wiec narzekanie , nie pomogła mi nawet zbierać ze stołu widząc że zmywam naczynia z pokoju krzyczała
a by dać jej kawę. Kolejna sprawa prezenty sama nic nie przyniosła my mieliśmy mały prezent szal z kaszmiru zawsze się przyda ale rozpakowała i rzuciła co za śmieć to była właśnie taka typowa postawa rosjanek- buta i wieczne pretensje do tego trudno mi znieść głośność w jakiej one rozmawiają . Nie udało się z nią zbudować żadnych rodzinnych relacji dzwoniła lub przychodziła gdy coś chciała, w domu był bajzel ale makijaż już od rana. Podobne zachowania widziałam na wyjazdach w hotelach byle nie blisko Rosjan!
lol nadal jest z bratem twojego meza?
No to brat zwyczajnie źle wybrał (kobietę nie narodowość).
To samo jest w tureckich kurortach. Chleją do upadłego i jedzą do porzygu
Trzeba było zamiast kaszmirowego szala kupić w prezencie muszlę klozetową to od razu rzuciłaby się na szyję 😂
@@jannowak1248 moja kolezanka mi sie zalila ostatnio na zony(jedna to dziewczyna) braci jej meza. lol, tez przyszly na wigilie, zjadly,, w kuchni wogole nie pomogly sprzatac, jedna to straszna siare odwalala....obydwie Polki.
Nie da się ukryć ze te panie to Lale Profesjonalne!!! 😅😅😅😅😅
Obserwowałam podobny teatrzyk jak miałam młodą dziewczynkę z Ukrainy na chacie. Randki tylko ze swoimi, bo z tą wiedzą, że Polacy nie płacą, to ona już tutaj przyjechała. Poza pizzą, na pierwszej randce udawało się przeważnie upolować jakieś kwiaty, a na kolejnych nawet coś z ciuchów (serio!). Buzię otwierałam ze zdziwienia, jak mi objaśniała, że to zupełnie normalne i że wszystkie tak robią i że co ja się jej czepiam... Żal mi było tylko tych chłopców, którzy na to wszystko zapierdalali w pocie czoła licząc na coś, co i tak miało nigdy nie nastąpić.
głupich nie żal. od ćwierć wieku w Polsce tak się panny adoruje
@@anastazjaserce9055 adoracja to jest w kościele, a nie jakąś roszczeniową damulę z ego.
Nie panikuj! Jak to ukraińskie chłopaki, to przecież doskonale wiedzieli w jakie bagno się pakują.
Na wszystkich randkach, na których byłam z nowo poznanym chłopakiem to on uregulował rachunek. Chociaż ja chętnie proponowałam podział po połowie i niczego takiego nie oczekiwałam. Panowie, nic się nie przejmujcie, my Was kochamy. Z pieniędzmi lub bez😁
Ale bardziej z pieniedzmi jak znam zycie. Jedna pani drugiej pani rzekla . Mezczyzna moze miec pusta glowe , ale nie pusta kieszen .
Nie oszukujemy się taka nasza natura. Kobiety patrzą partnerów pod względem zapewnienia im bezpieczeństwa, czasami jest to człowiek bogaty, czasami mężczyzna pokazujący postawę dominującą wobec reszty. Działa to również w drugą stronę, mężczyzna szukając partnerki patrzy na atrybuty piękna pod względem wychowania potomstwa.
Ci z pieniedzmi maja jednak znacznie lepsze branie ;)
Może być krzywy i garbaty byle kasą rzygał
Forsa ,egoizm ,prostytucja to geny kobiet a facetów przelecieć i potem pomyśleć,zresztą różnie to bywa ,bez generalizowania .😂
Miałem kumpla jeszcze za PRL-u, który ożenił się z ruską. Jak dostała polskie obywatelstwo poszła mu do Szwecji i tyle ją widziano. 😂😂😂😂😂😂
Przynajmniej mu na głowie nie siedziała. Im szybciej wyjdzie szydło z worka, tym lepiej.
@@piotrpilinko639 No fakt, nie pamiętam ale to trwało jakieś dwa lata albo coś tak bo wtedy też nie dostawano obywatelstwa od ręki. Na początku jak mu to zrobiła to chłop się trochę podłamał bo naprawdę kochał babę. On jej szukał bo myślał, że coś się stało ale przysłała mu list, pewnie z granicy i dobrze, że ten list doszedł.
NO TO TERAZ JASNE CZEMU ROSJANIE TYLE PIJĄ, w domu czeka pijawka 😆 i nic tylko zarób i płać, płać, płać...
Rosjanki inaczej będą śpiewać po wojnie, kiedy mężczyzn zabraknie zmielonych na froncie. Cena jest funkcją popytu i podaży. Już mogą się do tego zacząć przyzwyczajać. Jeszcze się będą licytować która da więcej :)
Moralność wschodu można określić tylko jednym słowem /swołocz/miałem z nimi do czynienia prawie 10 lat .oczywiście są wyjątki
Nie dziwie sie ze faceci pija tam non stop.
Jestem Polka i na pierwszej randce jesli poszlibysmy na kawe to by milo bylo gdyby mezczyzna zaplacil. Na drugiej uwazam ze naturalnie po polowie sie dzielimy.
Chcialam tylko dodac ze wlasnie wrocilam z Polski. Ceny kaw w Polsce sa angielskie nie przesadzam. W Anglii rozmiary kaw sa rozne wiec przynajmniej wieksza kawe dostaniesz za te same pieniadze co tu w Polsce za jakas mala filizanke. Po drugie wartosc funta to 5 x wartosc zlotowki a pensje w Polsce sa jakie sa. Nie dziwie sie ze ludzie wola w domu wypic lub przynajmniej zainwestowac w maszyne do kawy😂.
A na trzeciej lodzik?
@@zoltarny9382😂😂👍
Tak, może być u Grycana. @@zoltarny9382
no co ty @@zoltarny9382 lodzik na pierwszej, bo inaczej nie będzie nawet drugiej :P
Powinno być przed pierwszą, żeby wiedzieć czy wgl warto wyjść z domu@@andrewvato491
Zarabiam więcej niż każdy mężczyzna z którym dotąd byłam i najczęściej więcej od tych z którymi umawiam się na randki, ale kiedy płacą za nas dwoje rachunek w kawiarence, zawsze czuję się z tym miło i imponuje mi to w mężczyźnie że chce się nami obojgiem w ten symboliczny sposób zaopiekować.
Umówmy się albo związek małżeński, albo długoterminowa prostytucja.
Rosja to stan umysłu. Ukraina także.
prawda 100%
Viacheslav jeszcze jeden komentarz z mojej strony " muszę bo się uduszę" jeden z zamieszczonych tu komentarzy uświadomił mi ważną sprawę i wyjaśnił o co tu w ty wszystkim chodzi🤔. Tej pani poprostu jeszcze żaden Polak nie zaprosił na randkę. Viacheslav my w Polsce mamy tak że umawiamy się czy to z kobietą czy z mężczyzną po prostu na spotkanie w kawiarni czy innym miejscu lub lokalu i to jest zwykłe spotkanie a nie randka i każdy wtedy płaci za siebie co innego jak mężczyzna zaprasza na randkę albo coś w tym stylu. Również mężczyźni biorący udział w dyskusji w większości deklarowali się iż jeśli zapraszają to jest oczywiste że płacą. Rosjanki po prost nie odróżniają spotkania od randki dla nich sptkanie w kawiarni jest równoznaczne randce. Co do całokształtu i mentalności tej pani powstrzymam się od komentowania.
Wychodzi na to, że im biedniejszy kraj(Rosja), tym więcej księżniczek oczekujących niewiadomo czego w kwestii finansów. Polska jest pod tym względem znacznie wyżej, i to dobrze. Polki i Polacy są bogatsi, więc nie ma problemów żeby każdy płacił za siebie itp.
Dokładnie, niestety mamy u siebie te damule ze wschodu i powiem tyle - syf, kiła, jak najdalej od ścierwa.
@@666marq Jeśli pracują i wspierają polskie PKB to oczywiście dobrze. Wiadomo, wojna itp. Polacy też wyjeżdżali za pracą. Ale co innego związki partnerskie. Najlepiej jak oboje pracują, wtedy jest mniej problemów, no i więcej pieniędzy do domu:)
@@rupert2019 otóż to :)
Zostaw Rosję w spokoju, tłumoku! To były Ukrainki, większość tych Pań mówiła w języku Ukraińśkim, młode Rosjanki nie przyjeżdżają tutaj, dla nich ten Kraj nie stanowi żadnego interesu.
@@svetuny8590 Nie wiem kto to był, film był o Rosjankach. A jeśli nie przyjeżdżają do Polski to tylko dlatego, że przez to co robi Rosja w Ukrainie i nałożone sankcje, po prostu nie mogą. W Polsce zarobki są znacznie wyższe niż w Rosji, więc jak najbardziej miałyby w tym interes żeby tu przyjeżdżać. Ale to ich problem. Rosjanki i Rosjanie tacy są, Putin ich ma gdzieś a ci nic z tym nie robią, bo walczą o przeżycie od przez cały miesiąc, bo pensje głodowe:) Nie mają czasu na protesty.
Uśmiałem się, dzięki:) mój ulubiony fragment- ubrałam się ładnie, ładnie pachnę i mam makijaż to teraz płać 😂
I nie zauważyła, że "ubrała SIĘ/SIEBIE", umalowała "SIĘ/SIEBIE", uperfumowała "SIĘ/SIEBIE", w to wszystko co sama wybrała i jej sprawia przyjemność. A może facet-płatnik inaczej by sobie życzył, żeby się ubrała i umalowała? To dlaczego ma płacić skoro się bez gustu - w jego mniemaniu - umalowała i ubrała?
Podejrzewam też, że nie przeszkadzałoby mu w ogóle gdyby się wcale nie ubrała i nie umalowała.
Źle myslisz.
Poza tym ona mówiła, że ubrała się "ładnie, a nie wygodnie".
Przestań jej wmawiać złe intencje i projektować swoje widzimisię
To naprawdę proste! Kobiety ze wschodu zatrzymały się w swoim psychorozwoju w wieku 10-letniej księżniczki i nigdy nie dorosły...
Nie przesadzaj - w Polsce taka mentalność, to kwestia ostatnich 10-20 lat. Powstała ona rownolegle z emancypacja kobiet, z ich dostępem do coraz lepiej płatnych stanowisk oraz z negatywnymi zjawiskami, jak umawianie się z facetem, aby się najeść i pobawić za darmo, a potem zniknąć pod byle pretekstem. Dochodzi do tego, ze nagroda tego płacenia i zdobywania kiedyś była ona odwdzięczająca się miłymi chwilami najczęściej w łóżku, podczas gdy teraz to od faceta się w tym łóżku coraz więcej wymaga, no bo "ona ma tez swoje potrzeby". I juz dochodzimy do sytuacji, gdzie od początku do końca angażujemy się po połowie, co może nie jest i takie złe, ale odpada to jednostronne adorowanie, zdobywanie zwieńczone nagroda, czyli dawniej - romantyzm.
absolutnie racja, dziewczynki tatusia, które pracować nie muszą, odpowiedzialne być nie muszą, od tatusia dostają pieniążki na zabawki. A ona mówi, że Polacy to chłopcy chociaż to oni w przeciwieństwie do niej stoją obiema nogami na ziemi.
ale od kobiet oczekuje sie trzymania nóg w górze.
Obiema nogami po ziemi to pasztety chodzą
Raz na dyskotece fajna laska z Ukrainy zabrała mój telefon i w translatorze napisała że mam jej kupić whiski. Odpisałem że ją poje bało, nie wiem jak to translator przetłumaczył ale zrobiła dziwną minę 😂😂😂
Dobre 😂
nie jestem zaskoczony wiekoszsc Ukrainskich ksiezniczek chce naciaga Polaków na sneating, simpowie nad wisła nadal sie nabieraja
Wstyd!
@@MarfinTrucker
Wstyd...a nie dobre!
@@wiolettaenglert1302 Co wstyd? Poczucia humoru nie masz? 😂😂
Viaczeslaw - genialny materiał. Bardzo wiele tłumaczy o podejsciu Rosjanek do mezczyzn. Faktycznie nie wymagal z Twojej strony komentarza..😂. Teraz bardziej rozumimiem te olbrzymie ilosci pięknych Rosjanek w mediach społecznościowych. Jesscze raz dzięki.
To ukrainki przecież. W Polsce Rosjanek nie ma.
Polskie chłopaki jestem z was dumna ! Odezwały się księżniczki z biedy rosyjskiej co chcą być traktowane jako damy. Boże broń takiej żony dla polskiego faceta , zajechałyby go finansowo słowo daje! Nie na tym polega związek czy małżeństwo aby doić partnera jak krowę. Mój maż jest obcokrajowcem i wyznaje zasadę ze jego wypłata jest dla rodziny a moja jest moja, ale ja tak nie chce. Jesteśmy zgranym duetem i chce aby mój maz czuł się kochany w małżeństwie a nie jak jakiś koń do orania.
Daj mi swoją ja wezmę jak te Rosjanki😂😂 😂
Mnie stać aby utrzymać kobiet ale nie hu....ja pół na pół działa sprawiedliwie.
Nie będę płacił kobiecie jak by mi jakieś usługi świadczyła.
A tak w związku każdy się stara coś od siebie raz mniej raz więcej lub podobne. Ja w żonę inwestuje żeby mnożyła w handlu z banku brać nie musi na procent ale oddać musi bo muszę oszczędzać a nie rozdawać jak jej to nie idzie dobrze.
Czyli dosłownie jesteś taka sama jak ona.
1. Nie jesteś z biedakiem Polakiem
2. On za wszystko płaci a ty tylko sama za siebie
3. Pozornie się buntujesz żeby uchodzić za lepszą rzekomo od tych dziewczyn a taka sama rura z ciebie do kupienia
W mojej relacji z żoną mamy wspólne konto gdzie wpływają nasze dochody. Płacimy co trzeba co zostaje odkładamy jako oszczędności. Co do zasady większość roboty papierkowej czy jak kto woli strona administracyjna zajmuje się ją a opłaty takie jak np gaz woda czy spłata domu schodzą automatycznie z konta. Tak żyjemy i działamy przez praktycznie 20 lat.
Miałem coś napisać ale wszystko co chciałem napisać napisała pani więc dziękuję 😊 ...tak z ciekawości tylko mąż z jakiego kraju pochodzi ?, pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę.
rosjanki wcale nie odbiegają od polek
Panie z Rosji nie dorosły do poziomu równoprawnych partnerek wobec mężczyzn, tam wciąż funkcjonuje mentalność niewolnicza uświęcona długą tradycją. Czy one słyszały kiedykolwiek o niezależności....?
niezależnie czy mam męża czy nie mam to dam.
To ukrainki.
Kiedyś Bardzo ważna dla mnie osoba powiedziała Tak „Musi to Na Rusi w Polsce jak kto Chce” 😂❤ pozdro bracie
A że Polska blisko Rusi, to i w Polsce każdy musi
Wiaczesław powiem wprost wynajmuje jeden z pokoi Ukraińców poznałem kilka koleżanek tej Ukrainki. Było wszystko normalnie dopóki nie dowiadywałem się Ukrainki że ja jestem właścicielem tego mieszkania i nie mam żadnego kredytu do spłaty. A wiesz ile kosztuje mieszkanie w centrum Warszawy dwa pokoje z kuchnią. I wtedy zaczynały się podchody ich do mnie. A mnie wtedy te podchody się kończyły bo wiedziałem że nie interesuje ich ja tylko moje mieszkanie
😂 trzeba bylo korzystac
@@kamskam908 Nie będę się chwalił publicznie😁
Rosja taki bogaty kraj że męża szuka za granicą 😆,pani rosjanko taki makijaż to był robiony w latach 80-dziesiatnych i cieszko mi wierzyć że mieszka w polsce i dalej używa tego typu makijażu.
Co chcesz od makijażu..!???
@@malgorzatas.p160 nie na czasie,ale w rosji nadal od 30 lat,i to mężczyzna wie lepiej
ciężko, bo cięŻar
To ukrainki.
Zawszee placilem za wszystko. Ale czy chcialbym iść do restauracji z kobietą ktora wydaje majątek aby mogla byc ladna .... Nie wiem.
Moja żona jest Ukrainską, był czas kiedy ja nie miałem pracy i wtedy ja byłem na jej utrzymaniu. Nie było problemu, bo to bardzo mądra kobieta. ❤
Ale w każdym państwie można spotkać "księżniczki" i kobiety wartościowe.
Ooo chyba 😂 ojciec Oligarcha. Albo z baardzo biednego domu. Albo gratulowac zony
w samo sedno, co to za gadanie w ogóle ?! Byłem Lwowie i widziałem bardzo atrakcyjne, naturalne dziewczyny pracujące w kioskach czy przy spszedaży lodów, zamiatające ulice wokół miejsca pracy i zawsze uśmiech na twarzy, niezapomniany widok 😍 żadna z nich to jakaś pancerna bladź, inaczej już po powrocie do PL KRK.
@@kamskam908 Albo... Po prostu jesteś głupi i nie zdajesz sobie sprawy, że świat nie jest jedynie czarno-biały.
Oboje z mężem jesteśmy Polakami i u nas też jest podobnie. Mamy wspólne konto, razem już od 30 lat podejmujemy wszystkie decyzje. Razem za wszystko płacimy i czasami jedno utrzymuje drugie. W zależności które z nas akurat ma pracę i które więcej zarabia. Nigdy nie kłóciliśmy się o pieniądze nawet gdy ich brakowało😂
Tak. Tylko, że ta blondynka z filmu sama wrzuca wszystkich do jednego worka.
Przy takiej żonie byłoby strachem mieć wysokie ubezpieczenie na życie!
Tata dziewczyny mojego kolegi miał... Ukrainka, która wcześniej rozbiła jego małżeństwo zagarnęła wszystko tylko dla siebie i swoich dzieci ze zmarłym. Pierwsza żona zmarłego i jego dwie córki nic nie dostały, nawet zachowku, tak sprytnie wszystko załatwiła ta larwa.
Niestety u nas kobiety chcą być bardziej niezależne, oprócz dbania o siebie chcą spełniać się zawodowo i mieć taki sam wkład w rodzinę i jej utrzymanie. Rosjanki to księżniczki które leżą pachną i za nic mają samodoskonalenie i rozwój osobisty, pozdrawiam
Jeżeli się umawiasz na randkę to nie znaczy Restauracjia! On cię zaprasza aby cię poznaç nie poto aby z tobą zjeść! Kiedy cię pozna to wtedy zdecyduje czy warto z tobą iść do restauracji i wogóle czy warto się z tobą spotykać. Poto aby tylko zjeść można zjeść z najleprzym przyjacielem i jemu zapłacić nawet za obiad. Nie dziewczyna z rosji codziennie umówi się z drugim facetem i potem ich wykpi😂
O ile wiem, to tam jest to sposób kobiet na życie ponad stan - na częste łażenie po restauracjach na koszt mniej lub bardziej przypadkowych 'randek". Taka sowiecka patologia. Jeśli faceci rosyjscy to akceptują i nie widzą, że to się wymknęło spod kontroli, to oznacza, że zwyczajnie nie szanują ani siebie, ani kobiet. I że żyją w jakiejś zdominowanej przez k..wy i gangsterów krainie. Pamiętam jeszcze dawne czasy w Polsce, kiedy to mężczyzna ZAWSZE płacił za kobietę, która zaprosił na randkę (nieważne, którą) - ale tu chodziło wyłącznie o kawę, ciastko, lody, kino czy teatr (kiedy te jeszcze były w przystępnych cenach). Żadnej patologii, kupowania jak w burdelu i sprzedawania się, za to zwykły, podstawowy szacunek i zdrowa szarmancja. Za drogie rachunki także dawniej na randkach płacili oboje, jeśli facet nie był zbyt zamożny. Chyba że mężczyzna wyraźnie dawał do zrozumienia, że skoro "zaprasza" to płaci za wszystko (czyli jest przy forsie i to jest jego świadoma, nienarzucona przez nikogo decyzja, szczególnie gdy kobieta naprawdę mu się bardzo podoba).
Mantalnosc przedstawicielki zawodu pokrewnego miłości
To takze 😂 miłość tylko, że za pieniądze.
U nas był podobny mental jeszcze 100 lat temu, jak ludzie żyli w potwornej biedzie i dobre małżeństwo było dla kobiety najlepszą szansą na ucieczkę przed głodem. "Chłopi" się kłaniają chociażby. Ale i moją babcię rodzice przez moment chcieli opchnąć któremuś zamożnemu sąsiadowi jak miała 16 lat, bo była wojna i za dużo gęb do wykarmienia, całe szczęście się nie dała. Relacje między ludźmi są pośrednią konsekwencją rzeczywistości ekonomicznej i całego systemu. Jeżeli dla kobiet małżeństwo ma być gwarancją najedzenia, to naturalnie facet będzie stawiał kolację na pierwszej randce. Jeżeli ma być awansem społecznym, to będzie fleksował zegarek i samochód. No i niestety jak się takim mentalu "przetrwania" wychowujesz, to już potem trudno sobie w głowie poprzestawiać. Nie mówię że niemożliwe, ale trudne.
Generalnie jakby rosja postanowiła kiedyś się ucywilizować i przestać być krajem, gdzie garstka despotów i psychopatów trzyma na wszystkim łapę, a reszta chodzi srać do ogródka, to i aspiracje kobiet w kwestii potencjalnych partnerów by się zmieniły.
Dobrze napisane i to wcale nie chodzi o to pół na pół bo jednak polscy mężczyźni jak zapraszają to zazwyczaj płacą za partnerkę i potrafią być bardzo kulturalni, najwidoczniej wywęszyli pismo nosem o co biega.
W ciemno skomentuję - jestem w szczęśliwym związku małżeńskim, przede wszystkim z kobietą, która rozumie, że nasze życie prowadzimy wspólnie. Wspólnie się składamy na dom, na jedzenie, na opłaty. No bo sorry - to nie te czasy, w których obowiązkiem kobiety było siedzenie w domu i zajmowanie się gospodarstwem. Moja żona się wykształciła, tak samo jak ja to zrobiłem. Realizuje swoje cele zawodowe, pasje, tak samo jak ja to robię. Nie ma podziału, że ja mam samodzielnie opłacać nasze życie, a żona zarabia tylko na siebie - no sorry, to czysty egoizm. Wybierając kobietę kierowałem się przede wszystkim tym co ma w głowie, z wypudrowanym małpiszonem w diademie żyć nie będę ;)
A milion Polaków pracuje od lat za granicą, by utrzymać dom, żonę i małe, często chorujące i wymagające opieki, odpieluchowania, dzieci.
No i?! Kobietama iść do stresującej roboty za 3000zł, a kto się wtedy zajmie dziećmi?!
Dlatego we dwójkę pracujemy z żoną w Polsce. Mamy pieniądze na życie i dzieci widzą się z obojgiem rodziców.
U nas takie laski nazywamy blachary.